Zobacz temat - [R416 Si] Wymiana chłodnicy - problem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416 Si] Wymiana chłodnicy - problem

Artu - Sro Cze 09, 2010 22:50
Temat postu: [R416 Si] Wymiana chłodnicy - problem
Niedawno wymieniałem w swoim Roverku chłodnicę. Niestety przy zakładaniu nowej urwałem króciec od odpowietrznika. Wyjąłem z powrotem chłodnicę, nawierciłem otwór w króćcu, wprowadziłem dodatkową rurkę, przykleiłem do chłodnicy, założyłem ją z powrotem, zalałem układ, odpowietrzyłem, odpaliłem autko, czekając aż załączy się wentylator.

I tu pojawia się problem. W trakcie pracy silnika, już po załączeniu wentylatora zaczęło wywalać mi wodę przez zbiorniczek wyrównawczy (który zostawiłem niezakręcony). Dolałem płynu, zakręciłem korek, robotę uznałem za skończoną. Następnego dnia jadąc do pracy i stojąc w korku zauważyłem kłęby dym z pod maski. Jak się okazało wywaliło klejony króciec, przez który uciekła woda.

W związku z czym pytanie - czy przy prawidłowo odpowietrzonym układzie normalnym zjawiskiem był fakt wyrzucania wody przez zbiorniczek wyrównawczy, i poźniej przez odpowietrznik (nieszczelny oczywiście) chłodnicy? Dodam, że płynu dosyć sporo uciekło (ponad litr) a z tego ci mi wiadomo zarówno przez odpowietrznik w chłodnicy jak i przez zbiorniczek wyrównawczy (otwarty) nie powinno wyrzucić płynu. Układ dobrze odpowietrzyłem i załączył się duży obieg. Na poprzedniej chłodnicy nie miałem z czymś takim do czynienia.

UniculTLX - Sro Cze 09, 2010 23:55

Trza ten króciec solidnie przykleić (a jak zobaczę live to powiem co dokładnie zrobić by było dobrze :wink: ). Generalnie w układzie chłodzenia jest spore ciśnienie (jak na elementy doklejane) więc mogą być takie różne jaja. No i wsio musi być szczelne :wink:
leszek95b - Czw Cze 10, 2010 13:33

Artu napisał/a:
czy przy prawidłowo odpowietrzonym układzie normalnym zjawiskiem był fakt wyrzucania wody przez zbiorniczek wyrównawczy

oczywiście że nie.

Artu napisał/a:
przez odpowietrznik (nieszczelny oczywiście) chłodnicy

normalne jest że przez nieszczelny. nienormalne jest żeby płyn był wyrzucany w ogóle.

Artu napisał/a:
przez odpowietrznik w chłodnicy jak i przez zbiorniczek wyrównawczy (otwarty) nie powinno wyrzucić płynu

układ jest ciśnieniowy, także przez każdą nieszczelność będzie uciekał płyn. zbiorniczka nie można mieć otwartego na gorącym i pracującym silniku, bo będzie wyrzucał płyn.

Tak jak mówi kolega UniculTLX zadbaj o szczelność układu, upewnij się też że dobrze działa zawór ciśnieniowy w korku.

Artu - Czw Cze 10, 2010 18:26

O taką właśnie odpowiedź mi chodziło :) Czym polecacie zakleić ten krócieć? Poxipol nsię nei spisał. Może poxilina?
leszek95b - Czw Cze 10, 2010 19:10

Artu napisał/a:
Czym polecacie zakleić ten krócieć?

Ja bym użył takiego dwuskładnikowego do twardych (nieelastycznych) rzeczy. Kiedyś kleiłem zbiornik ciśnieniowy od jakiejś malutkiej sprężarki klejem JB Weld, trzymało świetnie. Nie wiem czy ten klej da się jeszcze dostać, ale napewno coś podobnego da się kupić.

darek_wp - Czw Cze 10, 2010 21:41

Podzielę się swoim patentem na złamany króciec w chłodnicy :grin: .
Wykorzystałem tzw beczkę do złączy antenowych typu F. Wystarczy zeszlifować lekko jej końce, które są zagięte, usunąć wnętrze (plastikowy rdzeń ze złączem) i wkręcić na siłę krótszą stronę gwintu w plastik chłodnicy a na dłuższy nasunąć koniec rurki i zacisnąć opaską. Działa już tak u mnie ponad rok bez żadnych problemów.

leszek95b - Czw Cze 10, 2010 21:56

Jep, ale jeśli się coś takiego nie uda, np będzie jakiś luz albo plastik pęknie to już ciężko będzie to naprawić ponownie. Proponowałbym najpierw klejem, a jak będzie puszczać to sposobem kolegi darek_wp z tym, że sam gwint przed wkręceniem też klejem obsmarować.

Tego to już żadna siła chyba nie ruszy :)

Artu - Pon Cze 14, 2010 17:05

Kolego Darek_wp - beczka antenowa typu F została dzisiaj zakupiona. Mam tylko małe pytanie - jej średnica jest dość duża (znacznie większa niż króćca) i za bardzo nie wiem jak się za to zabrać. Czy rozwiercać w chłodnicy oryginalny otwór, czy też próbować to na siłę wkręcać (co wydaje mi się mało prawdopodobne, zwłaszcza że beczka nie jest samo gwintująca).

Edit:

Udało się, beczka trzyma baaaardzo mocno i wątpię by cokolwiek było w stanie ją stamtąd ruszyć. Darek_wp - jestem Twoim dłużnikiem.

darek_wp - Pon Cze 14, 2010 21:38

Cieszę się że mogłem pomóc :grin: