Zobacz temat - [r. 827 1996] Czy ktoś z małopolski go może juz oglądał ??
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - [r. 827 1996] Czy ktoś z małopolski go może juz oglądał ??

Revolt - Nie Cze 27, 2010 12:22
Temat postu: [r. 827 1996] Czy ktoś z małopolski go może juz oglądał ??
Witam .. tak jak w opisie - czy ten roverek był juz na uwadze kogos z forumowiczów??

http://moto.allegro.pl/it..._limuzynka.html

Tomek1212 - Nie Cze 27, 2010 13:57

Z tym srs do skasowania to od razu mówię - POWODZENIA.
Zdjęcia słabe, ale widać, że środek wylatany strasznie, zwłaszcza fotel kierowcy. Cena myśle, że dobra jak na ten rocznik.

Revolt - Nie Cze 27, 2010 21:57

Wiem ze z air bag'iem bedzie problem bo miałem juz 800 tke i nigdzie nie da sie go do kompa podpiąć

To ze fotel tak wyglada to mnie akurat nie dziwi - widzialem w gorszym stanie :P

Tomek1212 - Nie Cze 27, 2010 22:02

Na problemy z lampką SRS jest alternatywny sposób, trochę pracochłonny, ale na dłuższą mete jednak opłacalny.

Co do samego roverka, to myślę, że najlepiej będzie jak podjedziesz i go oglądniesz, daleko nie masz.

Revolt - Nie Cze 27, 2010 22:12

no nie mam ...

Tylko boje sie OC

Mam tylko 20 % zniżki i zwyżkę za wiek ;/

Z drugiej strony 800 tka z tym silniczkiem - mmmm :D :twisted:

Tomek1212 - Nie Cze 27, 2010 23:19

No to z 1500zł/rok trzeba będzie liczyc za OC.
Tobianiu - Nie Cze 27, 2010 23:42

Revolt napisał/a:

Mam tylko 20 % zniżki i zwyżkę za wiek ;/


Cena wyjsciowa bardzo obiecujaca, tyle ze fotel zjechany maksymalnie.
Ten silnik jest podobno niezniszczalny wiec na pewno obejzec warto. Jak 800 to tylko 2.7

537PLN - tyle zaplacilem za OC i NW na rok, a mam 23lata :cool: Bez współwłaściciela sie nie obejdzie...

Marookrk - Nie Lip 04, 2010 20:48

Z racji że temat dotyczy mojego Rovera więc pozwolę sobie oznajmić że sprzedaż autka jest nieaktualna ponieważ zrezygnowałem ze sprzedaży.Jeśli chodzi o SRS to mam zamiar podjechać do serwisu Rovera(Bmw Misiak) w celu zdiagnozowania usterki.Jeśli chodzi o fotel to faktycznie jest styrany ale nie ma się co dziwić 222tyś robią swoje.Zaletą tego autka jest to że jest absolutnie bezwypadkowy egzemplarz kupiony w salonie Rovera w 1999r.(3 lata stał w salonie)Z racji że pracuję jako mechanik więc autko to serwisowałem po gwarancji.Roverek przeszedł już pewne naprawy z racji lat i przebiegu.Wszystkie części jakie trzebało wymieniać były wymieniane.Kontrolka SRS zapaliła się jakieś 4 lata temu po odpięciu akumulatora.Przez cały okres eksploatacji jak pamiętam( a pracuję w firmie 9 lat) Roverek miał wymieniane i naprawiane nast.rzeczy:sworznie wahaczy.wahacze górne całe nowe kilka kompletów tarcz i klocków hamulcowych,łożyska z przodu oraz przeguby,chłodnica,dorabiane nowe przewody olejowe do skrzyni biegów,zlikwidowane zimne luty w skrzynce bezpieczników(cała elektryka działa, regenerowane zaciski z przodu,wymieniane zaciski z tyłu.Dorabiany wydech od kolektorów do samego końca.A teraz za mojej kadencji roverek przeszedł mały lifting blacharsko lakierniczy.tj.dwie łatki na nadkolach oraz jedna na końcówce progu plus klejenie pękniętego zderzaka.Na obecną chwilę zbieram elementy do montażu lpg.(narazie zakupiony blos z slitem A)No i czekam na przypływ gotówki w celu wymiany tarcz i klocków hamulcowych.No i na wymianę czekają popychacze hydrauliczne(obecnie jest zrobiona kompensacja wydechowych i jest cichutko)Uff to chyba narazie tyle.Pozdrawiam i do zobaczenia na najbliższym zlocie.