Zobacz temat - [R620] Dziwne zachowanie przedniego zawieszenia.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Dziwne zachowanie przedniego zawieszenia.

McGAJveR - Sob Sie 28, 2010 22:32
Temat postu: [R620] Dziwne zachowanie przedniego zawieszenia.
Problem pojawił się jeszcze zimą... Jechałem naprawdę mocno załadowany (mam lekko skrzywioną felę na przodzie) z żonką i synem. Powyżej 110 Km/h zaczęło się lekkie "trzepanie" kierownicy a samochód zaczął nieznacznie "pływać"... Zrzuciłem to na karb przeładowania i śliskiej nawierzchni. Mimo że pora roku się zmieniła objawy nie ustały.
Co ciekawe doszło jeszcze coś takiego:
Podczas przyspieszania przy zmianie biegu na wyższy (moment kiedy wysprzęglam) i podczas hamowania silnikiem szarpie kierowniczkę w lewo. To samo dzieje się podczas hamowania.
Poza tymi momentami samochód prowadzi się prosto.
Półtora miesiąca temu kasowane były luzy na "maglownicy" i wymienione końcówki drążków kierowniczych.
Podczas przeglądu (na szarpakach) nie stwierdzono luzów w zawieszeniu, a i kontrola amortyzatorów nie wykazała odchyleń od normy.
Co może być przyczyną takiego zachowania się układu ??
Przeszło mi przez myśl, że to może być układ hamulcowy, ale to nie tłumaczy zachowania się kierowniczki podczas wysprzęglania i hamowania silnikiem...

Ma ktoś jakiś pomysł co to może być ??

[ Dodano: Sob Sie 28, 2010 22:32 ]
Czyżby nikt nie potrafił mi doradzić ??

maciej - Nie Sie 29, 2010 10:40

A czy robiłeś kiedykolwiek pełną geometrię zawieszenia?

Bo jak dla mnie to masz dwa nakładające się objawy - bijące koło (skrzywiona felga lub niewyważone koło/zgubiony ciężarek) i krzywe zawieszenie - po jakimś uderzeniu lub przy wymianie jakichś elementów zostało nierówno skręcone i stąd ściąganie i niepewne prowadzenie.

McGAJveR - Nie Sie 29, 2010 11:11

Dzięki Maćku :D
Jak jeżdżę moim Lovelkiem, to fakt - geometrii nie robiłem...
Trzeba będzie ją "zbadać" ;)

kamax_19 - Nie Sie 29, 2010 12:09

Mi teżkiedyś zaczeło trzepać samchodem pod czas hamowania i przyśpieszania. Okazało się że podczas jazdy musiał mi spaść obciąznik z felgi a następstwem tego nie miała już prawidłowego wyważenia.