Forum Klubu ROVERki.pl Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25] imobilajzer czy coś innego regins - Sob Wrz 04, 2010 09:57 Temat postu: [R25] imobilajzer czy coś innego Witam! dzisiaj świeżo po przyjeździe chciałem zamknąć auto z pilota nacisnołem tak jak zwykle przycisk i nic sie nie stało, podsunołem pod sam zamek i nadal nic wiec zamknołem ręcznie. Po chwili coś mnie tkneło i poszedłem spróbować go odpalić, daje na zapłon a kontrolka od immobilajzera świeci na czerwono + dzwiek (pipipipipi) i nie odpala. Próbowałem naciskać przycisk na pilocie gdy wuto było na zapłonie i nic to nie dało więc pomyślałem że to bateria(pomimo że tydzień wcześniej zmieniałem na nową), wymieniłem na nową, wszystko według instrukcji, prubóje go zsynchronizować ale nic to nie daje! odpiołem aku na coś koło godziny i nadal nie da sie zsynchornizować pilota, czy może być to spowodowane zwarciem wiązki w tylnej klapie? ( po wymianie bezpiecznika od tylnej wycieraczki, czasem gdy daje na zapłon załącza sie tylna wycieraczka i pracuje ciągle bez przerwy aż do otwarcia klapy i poruszania przewodami z prawej strony i jest spokój) Macie jakieś pomysły jak to można naprawić? piszcie cokolwiek sprawdze każdy pomysł bo szkoda mi żeby auto po 2 tygodniach od zakupu stało w garażu i korzenie zapuszczało.... [ Dodano: Sob Wrz 04, 2010 09:57 ] żadnych pomysłów?? piszcie nawet to co moze sie wydawać głupie sTERYD - Sob Wrz 04, 2010 10:24 napraw tą wiązkę, bo na pewno jest tam bajzel i alarm też może przez to wariować regins - Sob Wrz 04, 2010 20:45 w sumie to temat do zamknięcia, problem rozwiązałem rano, padł bezpiecznik w skrzynce pod maską, sam nie wiem jak mogłem to przeoczyć wczoraj leszczu - Nie Wrz 05, 2010 10:18 Ale bezpiecznik tak o sobie nie padł. Sprawdź tą wiązkę regins - Nie Wrz 05, 2010 10:40 pare tematów już o tym przeczytałem ale jak sie do tego zabrać to nie mam pojęcia. Wystarczy jak otworze klape i zdejme tą osłonke gumową z kabli (z prawej strony) czy trzeba jakoś klape jeszcze rozbierac??? leszczu - Nie Wrz 05, 2010 10:44 Tak musisz jakoś zdjąć tą osłonkę i zaizolować kabelki jak są przetarte regins - Nie Wrz 05, 2010 10:55 i tylko tyle? pewnie musi być problem w zdejmowaniu tej osłonki leszczu - Nie Wrz 05, 2010 11:10 regins napisał/a: i tylko tyle? Tak Zależy w którym miejscu u ciebie będą poprzecierane kabelki, bo u mnie były w takim miejscu że musiałem ta osłonkę rozciąć żeby się do tych kabelków dostać.