Zobacz temat - [R45 1.6 80kW, 2000r] Diagnoza komputerowa - Wrocław/okolice
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45 1.6 80kW, 2000r] Diagnoza komputerowa - Wrocław/okolice

favor10 - Sob Wrz 18, 2010 14:20
Temat postu: [R45 1.6 80kW, 2000r] Diagnoza komputerowa - Wrocław/okolice
Witam,

Bardzo prosiłbym o informację, jeżeli ktoś z forumowicz kojarzy jakiegoś dobrego mechanika od Roverków we Wrocławiu (lub okolicach), który podpiął by mojego R45 do komputera.
Kupiłem go ok 1.5 miesiąca temu, podstawowe rzeczy powymieniałem, ale coś za dużo pali niestety, ok 14-15l w mieście-chyba że tak powinno być :( Ale poprzednie autko (Escort MK7) palił max 10 przy "ciężkiej" jeździe.
Poza tym co rano problem z pierwszym odpaleniem, podejrzewam pompę paliwa, gdyż wymieniłem już świece+przewody, akumulator, filtr paliwa.
Dlatego też jako że autko z Niemiec, chciałbym je sprawdzić może coś wyjdzie.

Z góry dziękuję za informację gdzie mogę taki zakład znaleźć i ile kosztuje taka usługa.

Pozdrawiam

Poznandembiec - Sob Wrz 18, 2010 15:08
Temat postu: RE : R45
Nie przyrównuj MK7 (może nawet miałeś z motorem 1,4 ? )do R45. Chodź jak zaczną ci się problemy z elektryką w tym aucie to jeszcze zatęsknisz do MK7 to ci napewno powiem Diagnostyka komputerowa zależy gdzie waha się od 100 do nawet 170 złotych. Na poczętek sprawdził bym ustawienie zapłonu i dawkę paliwa jaką dostaje przy pierwszym rozruchu .Później myślałbym o szczytaniu
favor10 - Sob Wrz 18, 2010 15:35

Hmmm no nie MK7 też był 1.6, ale wiem że auto autu nie równe.
No ale 14-15l to chyba trochę za duże spalanie, kolega z identycznym silnikiem w R416 ma spalanie rzędu 8-9, a na trasie 7-7.5. To mi na trasie zżarł 8.5-9, czyli tyle ile jemu w mieście:/
Co do sprawdzenia dawki paliwa-jak to zrobić, da się samemu czy trzeba jechać do mechanika? Bo problem w tym że mechanik, do którego jeżdżę od lat stwierdził że trzeba zacząć od diagnozy komputerowej, co tam pokaże bo auto nie wiadomo w jakim stanie i co w nim siedzi.

Więc prosiłbym jednak o info od kogoś z Wrocka, gdzie jeździ podpinać swojego Rovera pod kompa, kogo może polecić.

krzysztofforszt - Sob Wrz 18, 2010 18:58

szukaj tylko testera fabrycznego bo ja też błądziłem po jakiś elektrykach i nikt nie mógł dobrze zdiagnozować , znalazłem przez forum warsztat mieli dobry sprzęt i naprawili od razu.
Poznandembiec - Sob Wrz 18, 2010 19:41
Temat postu: R 45
Ja mam akurat tester fabryczny ale do mnie masz za daleko wiec jak tak chcesz zacząć to szukaj asso Hondy we wrocławiu bedą mieli napewno właściwy tester
PHJOWI - Nie Wrz 19, 2010 14:14

Honda nie podlaczy rovera calkiem inna platforma. Szukaj testbook t4
favor10 - Pon Wrz 20, 2010 19:37

Ok, dzięki za info. A czy ktoś z Wrocławia lub okolic kojarzy miejsce z takim urządzeniem?
Znalazłem jedno miejsce w którym gość mówi że powinien podłączyć, ale koszt na dzień dobry to 200zł-hmm w porównaniu do tego co kolega Poznandembiec pisał to dość wygórowana kwota. Czy też niestety to tyle kosztuje?

orson - Pon Wrz 20, 2010 22:01

favor10 napisał/a:
Ok, dzięki za info. A czy ktoś z Wrocławia lub okolic kojarzy miejsce z takim urządzeniem?
Znalazłem jedno miejsce w którym gość mówi że powinien podłączyć, ale koszt na dzień dobry to 200zł-hmm w porównaniu do tego co kolega Poznandembiec pisał to dość wygórowana kwota. Czy też niestety to tyle kosztuje?


T4 maja na chalupniczej - Fatimex -> niestety ten serwis ma bardzo zla opinie.

Proponuje odezwac sie do Gawina ul. Kamiena 145 - wiekszosc roverkow jest tam serwisowana - to serwis Hundai/Suzuki kolo stacji Shell'a (pracuja tam mechanicy ze starej stacji ASO Rover'a we Wroclawiu):

http://www.roverki.pl/czc...tid=19&start=10

Czlowiek ten zna Pana z Fatimexu i moze bedzie mogl pomoc, a moze nie trzeba podlaczenia do kompa.

Poznandembiec - Pon Wrz 20, 2010 22:20
Temat postu: diagnostyka
kolega z nowego miasta nie odkrył tu nic nowego wiadomo powszechnie czym się diagnozuje rovera Znam jednak serwisy hondy które robią również rovera i mają t4 nie kojarze nigdzie we wrocławiu typowego serwisu rovera. Najbliżesze co mi przychodzi do głowy to właśnie asso Hondy . Dlatego tak podpowiedziałem ja też mam t4 ale do mnie do poznania ma jeszcze dalej niż do nowego miasta Podłączenie powinno kosztować tak jak pisałem uważam że 200złotych to już przegieńcie
favor10 - Wto Wrz 21, 2010 23:26

Ok dzięki za info, jutro będę próbował się dodzwonić do podanego kontaktu Gawina.
Może faktycznie coś poradzi, choć przyznam że pod kompa i tak preferowałbym podpiąć żeby się upewnić co w nim siedzi, świeżo kupiony i żeby nie mieć kiedyś jakichś niespodzianek :)
No ale 200zł też wydaje mi się za dużą kwotą.

Dzięki wszystkim za pomocne info.

[ Dodano: Wto Wrz 21, 2010 23:26 ]
Witam ponownie, dziś dodzwoniłem się do wspomnianego Gawina i polecił udać się do Fatimexu, jednak widząc opinie na forum i wypowiedzi mam pewne obawy.
W międzyczasie znalazłem w Brzegu Dolnym firmę od Land Roverów, napisałem maila z danymi autka i dostałem taką odpowiedź:

"mam autologic tylko do land rovera z tymi silnikami co są w land roverze i w roverze się łączy"

czy da radę tym sprawdzić Rovera 45? Czy to prawda że da się podłączyć?

Alex - Czw Wrz 23, 2010 21:26

Witam
Tuz przy sklepie netto na gądowie miesci sie warsztat w którym diagnozowałem 600 z rok temu tak wiec 45 raczej tez obleci z rok temu płaciłem za to 70 pln , w Fatimex diagnozowałem 2 lata temu i za to samo zapłaciłem 170 zł tak wiec jednym słowy mówiąc złodziejstwo

favor10 - Sob Wrz 25, 2010 11:18

Udało mi się po przejrzeniu forum znaleźć namiar na gościa z komputerem, głownie zajmuje się LAND ROVERAMI - Wrocław, ul. Gałczyńskiego (po skręceniu z grota-roweckiego po ok 200m zakład w podwórku po lewej).
Diagnostyka wyniosła mnie 50zł-gość miał jakiś "Multi car tester" czy jakoś tak, wyglądał jak ster samolotu:)
No i po podłączeniu wykazało mu ok 1600 błędów, których nawet nie przeglądał jak to zobaczył tylko wykasował bo stwierdził że nic to mu nie powie, że widocznie od nowości nikt nie kasował.
Po wykasowaniu autko chodziło ok 15min i powrócił tylko 1 błąd-i tu moja skleroza daje się we znaki-był to błąd albo "Czujnika wału" albo "Czujnika wałka rozrządu". Z naciskiem na to drugie, gdyż pytał się kiedy był rozrząd zmieniany, a był ok 3tyg temu.

I tu pojawia się moje pytanie-czy ten błąd może powodować opisywane przeze mnie problemy: ciągłe problemy z odpaleniem rano lub po dłuższym postoju (np od 9-18) oraz spalanie rzędu 14-15l? A z tym odpalaniem to jest tak że mogę kręcić z 5-7 razy i nic tylko rzęzi, wyjmę kluczyk włożę i odpali z dotyku :/

Co prawda mechanik polecił sprawdzić spalanie po usunięciu tych setek błędów że może one miały jakiś wpływ, i podjechać z powrotem do niego żeby podłączyć jeszcze raz czy coś nowego się nie pokazało. Pewnie tak zrobię, ale może ktoś z Was coś może już teraz poradzić?