Zobacz temat - Kupna terenówki za małe pieniądze
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Kupna terenówki za małe pieniądze

Remigiusz - Sob Lis 06, 2010 11:11
Temat postu: Kupna terenówki za małe pieniądze
Witam :wink:

Mam takie pytanie bo szukam jakieś terenówki tak do 7.000zl żeby jeździć to swojego lasu lub w pola i przywozić drzewo lub inne rzeczy.

Podstawa to żeby miał hak, 4x4 i blokadę dyferencjału :wink: . Preferuje raczej benzyna bo tańsze autko :wink:

W tej kategorii znalazłem tylko
    Uaza
    Lada Niva
    Suzuki Samurai


Mozę być nawet anglik bo rejestrować tego nie zamierzam :grin: Szkoda ze za ta kwotę jakiś traktor nie kupi :neutral:

Fajne by jeszcze były Steyr Puch G lub Pinzgauer albo nawet ciężarowy 12M18 ale drogie te auta na gada a takie stare :mrgreen: Przegapiłem niestety kilka dni temu wyprzedasz aut wojskowych na giełdzie :neutral:

Ale raczej moje marzenie pozostaje przy Steyr 12M18 :grin:

Jeżeli możecie jeszcze coś doradzi zapraszam :razz:

marcin316 - Sob Lis 06, 2010 13:17

Daleko masz do tego lasu? Mnie się wydaje, że jednak ciągnik plus przyczepa lepiej poradzą sobie w takiej roli. Czasem można znaleźć w ogłoszeniach jakąś ciekawą samoróbkę ale bywają i fabryczne konstrukcje, np: http://otomoto.pl/tz-4k-1...zek-A21956.html

Z aut to szukałbym czegoś niefabrycznego. Nawet poczciwa NIVA która dużo potrafi znieść może nie wytrzymać częstego ciągania mocno obciążonej przyczepy. Poniżej kilka ciekawych ogłoszeń ;)
http://otomoto.pl/nissan-...-C16008844.html
http://otomoto.pl/ford-bronco-C13736878.html
http://otomoto.pl/lada-ni...-C15680276.html
http://otomoto.pl/suzuki-...-C15720868.html
http://otomoto.pl/suzuki-samurai-C15959331.html

Remigiusz - Sob Lis 06, 2010 19:00

marcin316, Problem z tymi samoróbkami jest taki ze jak załadujesz przyczepę i potem jechać z górki to nie fajnie a czasem nawet traktor nie potrafi hamować bo przyczepa go na dol pcha. Sąsiad miał taki podobny i sprzedał i kupił quada i jeździ teraz quadem + przyczepa do lasu :wink:

Daleko do lasu nie mam jakieś 10min na nogach :mrgreen:

O faktycznie ta samoróbki terenowe są fajne :mrgreen: Ten Nissan i ta Niva oraz ten samurai z paka z tylu są naprawdę warte uwagi :wink: Ale taki Samurai by wystarczył w zupełności nawet by może przyczepy nie trzeba było :wink:

thx :razz:

Markzo - Sob Lis 06, 2010 23:48

ja bym kupił nive :)
flapjck1 - Sob Lis 06, 2010 23:51

niva bedzie zardzewialym szmelcem z wyjaca skrzynia i mostami i niewchodzacymi blokadami

lepiej kupic starego samuraja

Markzo - Nie Lis 07, 2010 00:05

a suzi jaki będzie? znajomy ma i samuraja i vitare a drugi nive, i wlasnie ta nia wygląda/jezdzi najlepiej z tych 3 aut, do tego samuraj to tylko 1.3, 1.0 to porazka ;/
marcin316 - Nie Lis 07, 2010 00:17

Taki traktorek jak w podanym przeze mnie linku potrafi zadziwić zarówno zdolnościami terenowymi jak i siłą uciągu.

Widziałem już różne samoróbki i w wielu wypadkach jest tak jak piszesz, ale jak ktoś zadba o szczegóły to samoróbka może śmiało konkurować z konstrukcjami fabrycznymi.

flapjck1 - Nie Lis 07, 2010 00:20

ja powiem tak, znajomy mojej siostry chcial kupic nive, ogladalem dla niego 2 sztuki, wlasnie tak w okolicach 6,5-7 k w ogloszeniu, obydwie byly niemozebnie zardzewiale w kazdym miejscu - nawet na polaciach plaskich ( srodek drzwi, blotnika czy dachu ) i nie byla to korozja na skutem np zadrapania lakieru tylko paskudne purchle

od dolu bylo jeszcze gorzej

samuraj czy vitarka ma zawsze rame ktora jak nie jest dzwoniona to utrzyma wszytko w kupie

a co do silnika 1,0 - owszem bardzo malo ale w lesie z masa autka radzi sobie nadzwyczaj dobrze

borsi - Pon Lis 08, 2010 23:40

1.3 samuraja. daje rade. obejrzyj filmiki na YT
a cos takeigo :) i taniej
http://moto.allegro.pl/pa...1309038029.html
pajero :P

macikd - Pon Lis 08, 2010 23:57

A ja bym polecił za taka kase poszukać Daihatsu Rocky np anglika. Widziałem to w akcji i są naprawdę zadziwiające. Napewno bym sobie głowy nivą nie zawracał z braku ramy. A tu w daihatsu np jak Ci się spodobajazda w terenie to możesz motać ile chcesz bo na ramie stoi :wink: Jeden znajomy kupil anglika za 3tys zł a drugi na części rejestrowanego w polsce za 2,5tys bo podgnity nieźle był. Katują tego na części od pół roku a to dalej się kupy trzyma :razz:
Harry - Wto Lis 09, 2010 00:00

albo daihatsu feroze