Zobacz temat - [R214] Zamarzanie przepustnicy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214] Zamarzanie przepustnicy

ADI-mistrzu - Sob Gru 18, 2010 13:00
Temat postu: [R214] Zamarzanie przepustnicy
Witam!

Wczoraj wracając do domu tak koło północy zauważyłem że przepustnica mi się nie domywa i minimalne obroty jakie mogłem mieć to 2tys.
Jak dojechałem do domu, okazało się że wodę mam w dolocie która zamarzła i blokuje przepustnice.

Zdarzyło wam się coś takiego? Odkręciłem przepustnicę i zobaczyłem mieszankę wody z olejem.

HGF to nie jest, płyn czysty, olej w też bez zarzutów.

Tak opary oleju się skropliły i osadziły?

sew87 - Sob Gru 18, 2010 14:55

witam ja nie zagladalem tak jak ty lecz gdy jest mroz i rano odpalam to tak jakby chwilke bez gazu ciaglo,czyli puszczam gaz a on jedziei czuc ze nie slabnie tylko do przodu ciegnie ,moze byc tez taka przyczyna jak zamarznieta przepustnica i nie domyka do kiedy sie nie rozgrzeje .
ADI-mistrzu - Sob Gru 18, 2010 15:52

Wziąłem rozebrałem przepustnicę na części pierwsze, piastę i wałek na którym motylek jest wypolerowałem i przesmarowałem. Sprężyny wyczyściłem z rdzy, trochę je dociągnąłem aby był większy docisk i zabezpieczyłem przez korozją.
W gardle przepustnicy jest krawędź na około motylka, wziąłem i szlifierką ją spiłowałem aby kropelki wody się tam nie osadzały.
Dodatkowo wazeliną techniczną wszystko natłuściłem aby się nic tam nie osadzało.

Zobaczymy jutro czy pomoże to :wink:

sew87 - Sob Gru 18, 2010 16:18

daj znac czy pomoglo to zrobie tak samo :)
ADI-mistrzu - Pon Gru 20, 2010 00:09

Powiem szczerze że nawet działa to, teraz jak wracałem to już przepustnica bardzo ładnie pracowała, jak wcześniej dało się radę odczuć że czasem się nie domyka to teraz chodziła pięknie jak w lato :wink:
sew87 - Pon Gru 20, 2010 14:39

ok fajnie a czy samo przepsikanie wd-40 dalo by cos ,bo zbytnio nie mam teraz czasu na takie zabiegi
ADI-mistrzu - Pon Gru 20, 2010 15:07

Od zewnątrz nic nie pomoże bo są uszczelki, od wewnątrz można spróbować w tuleje psiknąć, ale raczej trudno.
Opsikanie całej przepustnicy od wewnątrz nic nie da, WD odparuje.

sew87 - Pon Gru 20, 2010 15:23

no coz sprobowac nie zaszkodzi :)
zapal - Pon Gru 20, 2010 17:44

woda w przepustnicy moze oznaczac mokry filtr powietrza mialem tak w zeszlym roku na autostradzie a4 :) tylko ze mi zamarzlo i oblodzilo przy predkosci 150km/h i obrotach zedu 3-4tys :) wymienilem filtr i problem ustapil
ADI-mistrzu - Wto Gru 21, 2010 09:54

Przy tej temp to i tak przepustnica może zamarznąć, chodź by przez opary z silnika które są kierowane przed przepustnice.

Wczoraj postał samochodzik trochę na mrozie, koło 1.30 w nocy wyruszyłem i nie było żadnych problemów, więc można powiedzieć że działa :wink: