Zobacz temat - [MG ZS] zatarty silnik
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [MG ZS] zatarty silnik

Pinni3 - Sob Mar 05, 2011 09:17
Temat postu: [MG ZS] zatarty silnik
Witam wszystkich

Wczoraj dowiedziałem się chyba najgorszej rzeczy jaką można usłyszeć od mechanika... : "Ma Pan zatarty silnik...zepsute to, to, to, tamto i jeszcze to..., naprawy nikt się nie podejmie, jedyne wymiana silnika"...ręce opadły.

Mówię OK, co teraz. Szukam silników na alledrogo, są....1800...2200 ale w UK...Pomyślałem no dobra, ale kto mi da gwarancję że ten silnik będzie git...

Dostałem link od mojego ojca, mechanicy którzy niby naprawiają silniki od roverków/mg'ików w takim stanie ...

link : http://moto.allegro.pl/ro...1451553159.html

Wysłałem do nich zapytanie, poinformowałem że jest zamontowane LPG (tak mam LPG, zapraszam przeciwników do bluzgania na mnie....ja na swoją obronę mam tylko tyle do powiedzenia : ekonomia...a i tak z LPG koszty mam na poziomie 650-700 za paliwo/m-c)

Dostałem odpowiedź : 2000 - 2200 naprawa silnika. Oczywiście będę miał gwarancję pisemną na silnik (okres 6 miesięcy bez limitu kilometrów).

Wszystko prawie napisałem poza tym ...co się stało ? A stało się podobno to, że albo uszczelka pod głowicą strzeliła (mimo iż wyglądała na nową, a w maju 2010 robiłem generalny przegląd przy zakupie i mechanik stwierdził że nie ma co wymieniać bo jest nowa) albo pękła sama głowica i płyn z układu chłodniczego dostał się do oleju a ten stracił swoje właściwości i doszło do zatarcia.

Po tym wyznaniu nasuwa się pytanie : kontrolki nie widziałeś ? nie widziałeś że Ci płyn uchodzi...ależ oczywiście ...widziałem że mi płyn schodzi...oglądali to różni mechanicy i kaszki w oleju nie było...czasem mi dymił na biało ale tylko przy odpaleniu jak był zimny...Dużo osób stwierdziło że to pewnie przez GAZ, w ogóle to miałem wesoło z instalacją ale to tak jest jak się trafi do kiepskiego instalatora (niby mają sieć sklepów itd...ale co rozmawiałem później z gazownikami to wszyscy na tamtych narzekali...co zrobić, popełniłem błąd).

Teraz moje pytanie : korzystał ktoś z pomocy osób wymienionych w linku do aukcji ? Jakie wrażenia ? Może to ktoś z forum ? to byłbym spokojniejszy...a może znacie kogoś kto bardzo szybko wykona podobną usługę ale w wielkopolsce ?(niestety ale mam do dostarczenia auto 350 km w 1 stronę....dlatego pytam)

Jeżeli nie ma osoby która mogłaby się wypowiedzieć jakoś o tych mechanikach...to pewnie ja jak tylko ogarnę sytuację się wypowiem....

Jest nie fajnie...qde bardzo nie fajnie....koszta masakryczne...ale jeździć trzeba...

[ Dodano: Sob Mar 05, 2011 09:17 ]
zapomniałem dodać, kontrolka nie informowała mnie o żadnych nieprawidłowościach...albo mam rozwalone czujniki...albo coś nie halo z instalacją elektroniki...żadne kontrolki nie budziły mojego niepokoju...

flapjck1 - Sob Mar 05, 2011 09:38

nie wierze ze masz zatarty silnik

mysle ze kolesiom nie chce sie robic tego i dlatego kaza ci kupic drugi motor

popros ich zeby zrobili zdjecia pozacieranych elementow :D

Pinni3 - Sob Mar 05, 2011 12:12

żeby nie było, to nie Oni diagnozowali silnik. Diagnozował to mechanik, tutaj, na miejscu...

Spalił mi się rozrusznik i trafiłem do elektro-mechanika...po rozebraniu silnika okazało się to co napisałem wyżej...(w styczniu myślałem że to wina akumulatora, że mam problem z odpaleniem...wymieniałem na nowy). Oni tylko odpowiadają na moje pytania, bo nie znalazłem nikogo kto byłby w stanie naprawić mi auto za rozsądne pieniądze tutaj w wielkopolsce...

[ Dodano: Sob Mar 05, 2011 12:12 ]
troszkę będzie problem z zawiezieniem auta tam....

Powiedzcie mi drodzy forumowicze, czy można do ZS'a/r45 włożyć silnik od 1.8 civica ? myślę o wersji 140 km...

Troszkę więcej tego w sieci i ludzie dają pisemną gwarancję na silniki (mi zależy na rozruchowej)...ceny też sensowniejsze...

Nie będzie problemów z włożeniem go pod maskę zs'a ? czy podzespoły będą wymagać jakiś przeróbek ? 45tka była robiona na licencji Hondy...to wiem...ale może są jakieś krytyczne zmiany które przekreślają takiego swapa....

Markzo - Sob Mar 05, 2011 12:15

Nikt CIe tu za gaz nie będzie krzyżował, sam miałem lpg w R, w obecnej 75 też, gaz jeśli tylko się opłaca to bardzo mądrze wydana kasa. Co do remontu to wg mnie nie wybieraj się nigdzie daleko do mechaniora, bo jak coś skisi to bedziesz dymał te 400km spowrotem... co do zatarcia to też mi się wierzyć nie chce, masz jakieś dokłądne info/foty co się zatarło? raczej sama głowica lub uszczelka. Jest u nas na forum paru ludzi co ściągaja części i angliki, może tutaj szukać pomocy?

EDIT: zaden motor hondy nie podejdzie bez rzeźby i to sporej, zresztą to nie ma sensu... w Twoim przypadku masz skrzynię PG1, taką jak rzy dieslach, KV6 i 2.0Ti, mocowania od 1.8 też są chyba podobne co do w/w, więc jeśli swap na coś mocniejsego to 2.0/2.5Kv6 lub 2.0Ti, honde odpuść bo swap CIe wyniesie ogromne pieniądze... sprawdź czy napewno silnik ejst zatarty, czy CI kitu nie wciskają, bo przełożyć silnik to dużo mniej pracy niż robić uszczelke czy głowice.

Pinni3 - Sob Mar 05, 2011 15:42

może znacie kogoś kto w wielkopolsce zajmuje się takimi rzeczami ? Wymiana silników (może ma dojścia do pewnych źródeł) albo remont...boję się troszkę czasu oczekiwania na naprawę i kosztów....

Laweta z wlkp do śląska...900zł...ja sam transportu jednak nie załatwie...pozostaje mi wlkp.

załamany :beczy:

borek88 - Sob Mar 05, 2011 16:01

zadzwon do PHJOWI nie wydaje mi sie ze podejmie sie wymiany ale to juz sam sie dogadasz
a silnik moze on ci zalatwi a jak nie to cos z allegro lub szrotow

azer - Nie Mar 06, 2011 02:00

jak nie PHJOWI to polecam zadzwonić do Puszczykowa http://www.roverki.pl/czc...=47&sobi2Id=183
merh - Nie Mar 06, 2011 12:31

a robiłes moze kosztówke? moze wystarczy tylko wał przeszlifowac lub wymienić na komplet z panewkami i po problemie.to pierwsze co sie zaciera.daj mechanikowi i niech wyciagnie ci tłoki z korbami. to na spokojnie 4h roboty jelsi masz kanał. moze wcale nie ma potrzeby wydawania 3,5 tys na wymiane silnika (pewnie sam bys tego nei robił,a wymiana tez kosztuje)

jesli mam byc szczery,to zawsze bardziej opłaci sie remont,niz kupno silnika. oczywiscie jesli chcesz jeszcze pojezdzic.przynajmniej bedziesz wiedział na czym i ze jest wszystko ok,ze nikt nei lał doktora itp.

borek88 - Nie Mar 06, 2011 12:47

na dole masz namiary na JOWIEGO

DIAGNOSTYKA ELEKTRONIKI i SILNIKA SPRZĘTEM ROVER MG LAND ROVER T4 TESTBOOK T4
NAPRAWA ROVERÓW I MG
MG ROVER ORAZ LAND ROVER CZĘŚCI NOWE I UŻYWANE.
NOWE MIASTO N/W TRASA 11/15
WIELKOPOLSKA
TEL: 0504045682
NAPRAWA PIECÓW WEBASTO ROVER 75

dudkam - Pon Mar 07, 2011 11:04

Z mechanikiem ze Szczekocin radze ostrożnie. Ja kupiłem od niego silnik ale kosztowało mnie to dużo nerwów i troche wydatków głównie na podróże do tego pana. Jest to uzytkownik tego forum offrover a silnik który mi sprzedał i który miał być idealny był zatarty. Historia jest bardzo długa ale w końcu dostałem silnik chociaż ciągle w nim cos stuka a miało przestać po 200km bo niby się ułoży a do tego miał być silnik 1,6 a mam 1,4 nie mailem juz sily sie z nim dochodzic i odpuscilem.
Pinni3 - Wto Mar 08, 2011 13:23

witam Panowie

Dzięki za odpowiedź, byłem w szkole w weekend a wczoraj pochłonięty dzwonieniem po mechanikach, sklepach itp itd.

Sprawa ma się tak : mechanik który ma moje auto, twierdzi że nie opłaca się robić remontu (podobno już to przerabiał i wyszło to drożej), inny mechanik od razu powiedział że lepiej wymienić silnik niż remontować...więc szukałem silnika.

I tu Wam powiem że zaczynają się schody (właśnie dlatego odradza mi każdy remont, bo jak się rozbierze silnik to okaże się że to czy tamto jest do luftu i dojdą kolejne rzeczy do zrobienia a może być problem z płynnością w częściach)....wracając do tematu...do Zs'a znalazłem 2 silniki :
- 1 aukcja odpadła bo koleś stwierdził że coś nie tak z silnikiem było, ciężko palił i chyba jest uszczelka walnięta i już zdejmują aukcje i pójdzie na części
-2 aukcja ....koleś twierdzi, że za 2 dni silnik ma z niemiec do nich trafić i że jest super wypas pro elo :) .....
- aukcje z starym silnikiem 170.000 od rovera 45 odpuściłem sobie...mało danych...w ostateczności tam podbije...ale to już jakbym miał nóż na gardle...
- aukcje z wielkiej brytanii sobie odpuściłem bo są negatywne wypowiedzi użytkowników alledrogo bo problemy są z dostarczeniem silników itd....qde boje się zaczynać się w to bawić

Panowie, szukam cały czas

A może jakiś silnik 2.0 albo 2.0 T wziąść ? musiałbym mieć jakieś dodatkowe przeróbki żeby to zamontować ? czy wsadzę bez problemu ?

Pomóżcie Panowie bo czas goni...potrzebuję to najlepiej na zaraz, teraz....a może ktoś z Waszych znajomych coś ma na sprzedaż ? Dzięki za nfo pozdr.

[ Dodano: Wto Mar 08, 2011 13:21 ]
klamka zapadła, biorę 2.0 (bez turbo :D ...nie stać mnie na przeróbki, już się nasłuchałem)...myslę że i tak będzie grubo...troszkę auto poleci szybciej :)

[ Dodano: Wto Mar 08, 2011 13:23 ]
a co najważniejsze, będzie jeździć, silników znacznie więcej niż 1.8

dla zainteresowanych : podobno jest problem z silnikami 1.8, koleś z którym gadałem (podobno dostarczają również silniki do jakiegoś serwisu) powiedział że silniki muszą ściągać z Hiszpani, cena takiego silnika łącznie to ok 3 tyś zł i dlatego nikt tego nie zwozi...po prostu się nie opłaca

ADI-mistrzu - Wto Mar 08, 2011 22:41

Ja tam bym stary silnik rozebrał bo to nic nie szkodzi, jeśli byś remontował to być go rozebrał, jeśli nie to idzie na złom więc jego rozebranie nie zaszkodzi, przynajmniej będziesz wiedział co było.

Ale jak kupiłeś, to teraz tylko czekać na przekładkę.

marcinmarcin - Wto Mar 08, 2011 23:15

Pinni3 napisał/a:
[ Dodano: Wto Mar 08, 2011 13:21 ]
klamka zapadła, biorę 2.0 (bez turbo :D ...nie stać mnie na przeróbki, już się nasłuchałem)...myslę że i tak będzie grubo...troszkę auto poleci szybciej :)
Co kupiłeś??? :neutral: Przecież to zupełnie nie pasuje do tego auta... ani poduszki, ani elektryka... nie chce Cie martwić, ale chyba przekombinowałeś, tym bardziej że zdrowe 1.8 można za 2k kupić.

[ Dodano: Wto Mar 08, 2011 23:15 ]
A masz świetnego mechanika - PHJowi blisko, nie lepi było zadzwonić...

flapjck1 - Wto Mar 08, 2011 23:15

no wlasnie, w 45 nie bylo silnika 20t4 tylko kv6
Pinni3 - Sro Mar 09, 2011 07:54

Jeszcze nic nie kupiłem. Zadzwonie o tego mechanika i zapytam o koszty, dostępność części itd. Prawda jest taka że nie ma dostępnych od ręki zdrowych 1.8 bo albo mi zdejmują aukcję albo nie ma silnika fizycznie w Pl albo jakiś zajeżdżony....

Muszę z kimś zrobić kalkulacje kosztów jeżeli twierdzicie że 2.0 nie podejdzie. Dziwne bo te silniki były w serii 400. Jak ktoś może pomóc z kalkulacją kosztów takiego swapa to będę wdzięczny.

Nie rozumiem dlaczego silniki 1.8 od civic nie podejdą skoro to też seria k podobno.....

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 07:18 ]
Jeżeli ktoś wie to niech powie jakie mam możliwości :

Albo szukam silnika takiego jak miałem...silników których nie ma dostępnych od ręki (nie patrzę na aukcje gdzie silniki siedzą fizycznie w UK....jaki sens ? pomijam te komentarze do tych allegrowiczów....to dopiero bym sobie narobił)....

Albo co ? bo nawet zamiana na 1.6 wymagałaby pewnie ode mnie wymiany połowy auta na inne części...skrzynia, komputer itd (wolałbym robić remont niż zamulać samochód...służy on oczywiście do wożenia dupy...ale na taczkę się nie pisałem)

I ostatnia opcja to remont tak ? czyli 80% osób które twierdzą, że z remontem będzie problem : czas, płynność części, koszt....się mylą.....

Dodatkowe opcje :
- wywalić w cholerę serię K, zastąpić jakimś innym silnikiem i zrobić swapa (do niektórych silników części nie są wcale takie drogie...bo jeżeli silnik wyrywam za 1200...to mam jeszcze jakiś zapas środków na ewentualne dokupienie podzespołów niezbędnych do swapa..)
- sprzedać auto i kupić malucha....

Niech ktoś konkretny powie na czym stoję, co się opłaca (jeżeli coś się nie opłaca to dlaczego)...jeżeli ktoś nie ma pewności to lepiej się nie wypowiadać....

Ja muszę podjąć jakąś decyzję....i jestem coraz bliższy tego żeby sprzedać te auto a kupić coś przejściowego chociażby za 2, 3 tysiące a następnie kupić coś co ma normalną dostępność części (np. Honda...)

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 07:45 ]
odnośnie tego : remontować czy wymieniać ?

http://forum.roverki.eu/v...&highlight=swap

przeczytałem ten wątek wcześniej, dodatkowo dobitnie mi to powiedziało 3 mechaników....

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 07:54 ]
ok już wszystko wiem :

2 opcje są (mechanik sprawdzał dokładnie oba silniki....i niestety mnie zdołował)....
- remont silnika
- wymiana na dokładnie taki sam

sry, że tak mieszam na forum ale nie posiadam wiedzy z zakresu motoryzacji.....nie znam się na tym w ogóle....

Chyba faktycznie trzeba poszukać alternatywnego auta....dziś ma rozebrać cały silnik i powiedzieć co dokładnie dodatkowo mam do wymiany/zrobienia ....

ADI-mistrzu - Sro Mar 09, 2011 07:57

Silnik z hondy nie wejdzie bo jest odwrotnie ułożony, będziesz miał albo 5 biegów do tyłu i jeden do przodu albo mnóstwo rzeźbienia.
Zobacz w internecie, to że silnik hondy i Rovera nazywają się tak samo, nie oznaczają ze są to te same jednostki napędowe.

Jeśli to 2.0 silnika k serii to raczej powinien podejść bez rzeźby z tego co wiem. Tylko to musi być k seria a nie np. T :wink:

Pinni3 - Sro Mar 09, 2011 08:02

Adi ok....a co z elektryką ? sterownikami i innymi pierdołami ? chodzi mi o zamianę plug and play....ewentualnie jakieś drobne modyfikacje...mamy na myśli takiego swap'a ? bo wiadomo że można wsadzić każdy silnik wszędzie praktycznie....ale kwestia ile trzeba dodatkowo w to włożyć....
ADI-mistrzu - Sro Mar 09, 2011 08:10

Jak silnik tej samej rodziny to niewiele problemów. Nie wiem czy i komputer ten sam by nie pozostał, ale nie chcę Cię w błąd wprowadzać...
Bo jeśli by ten sam mógł zostać, to wystarczy sam silnik przełożyć, nic więcej.

Pinni3 - Sro Mar 09, 2011 08:28

jakie modele miały 2.0 z serii K ? szukam ale coś słabo bo nie mogę nic wyszukać....
ADI-mistrzu - Sro Mar 09, 2011 08:38

ja niestety znam tylko 400/45 i tylko w nim to widziałem.
marcinmarcin - Sro Mar 09, 2011 08:51

ADI-mistrzu napisał/a:
Jeśli to 2.0 silnika k serii to raczej powinien podejść bez rzeźby z tego co wiem. Tylko to musi być k seria a nie np. T :wink:
ADI miło że chcesz pomóc, ale nie w każdym temacie, tylko staraj się w tych o których masz pojęcie. Nie było K-Series 2.0. Swap tego silnika nie będzie wiele łatwiejszy niż 2.0 turbo... Pinni spytaj gościa o nicku Bumelant, sam niedawno kupował 1.8 120km.
BoloSr - Sro Mar 09, 2011 08:51

ADI-mistrzu napisał/a:
ja niestety znam tylko 400/45 i tylko w nim to widziałem.


ADI MG ZS to nic innego jak 400/45 troche upiekrzona nic pozatym :)

Pinni3 - Sro Mar 09, 2011 09:13

marcinmarcin napisał/a:
Pinni spytaj gościa o nicku Bumelant, sam niedawno kupował 1.8 120km.


Zaraz do niego podbijam

Markzo - Sro Mar 09, 2011 12:16

poooowoli. Panowie on ma 1.8Kseries ze skrzynią PG1, tak? więc podpasuje mu 1.8, przy rzeźbie mocowania: 1.8VVC, 2.0Tseries noturbo/turbo, 2.0KV6 i 2.5KV6 oraz diesle. To siada do tej skrzyni. Kwestia komputera, chyba najmniej kombinacji będzie zostając przy rodzinie K, przy Kv6 masz dodatkowo 2 cylindry więcej i VIS, jeśli chcesz takiego swapa to najprostszą opcją jest przytarganie ZS 180 z UK, np: po dzwonie w tył i przekłada silnika i wszystkiego co potrzeba. 2.0T ma ztcp te same mocowania co diesel i Kv6, więc także powinno po lekkich przerókach mocowań spasować, tylko tu dochodzi osprzęt = turbo, intercooler, wszystkie rury dolotowe itp itp + inny komputer sterujący. W dieslu jest jeszcze układ paliwowy do przeróbki. Musisz wiedzieć, że taka przekładka może nie jest specjalnie trudna, ale pochłania czas. Dlatego najbezpieczniej jest mieć kompletnego dawce, bo można każdy brakujący element wziąść od ręki, kupując na allegro "niby" komplety silnik z osprzętem, często gęsto czegoś brakuje i wtedy leżysz i kwiczysz, bo trzeba czekać dzień, 2,3 tydzien na jakiś drobiazg...
Pinni3 - Sro Mar 09, 2011 13:59

z tym v6 myślałem dzisiaj...bo są silniki na alledrogo...ale ubezpieczenie, spalanie...nie stać mnie narazie na to.

Dlatego myślałem może o silniku 2.0, jest tego masa...może za fajne pieniądze znalazłbym jakiś kompletny silnik...komputer chyba też nie powinien przekroczyć 100,150 zł (używany)...qde ludzie podpowiedzcie coś :)

Bumelant - Sro Mar 09, 2011 14:21

Ile masz kasy na ta impreze? jak ma byc tanio - laduj zwykle wolnossace 1.8 takie jak masz - pare bajerow od vvc i jest dosc fajnie - jak masz troszke wiekszy portfel jedyna sensowna opcja to 1.8t z 75 tam juz neistety bedzie inna wiazka, inny komputer - troche zabawy ale nic szczegolnego. Poszlo PW do Ciebie pozdro! ps. Ladowanie patentow T serii i innych reliktow przeszlosci 200 kilogramowych moim zdaniem znisczy ten dosc niezle prowadzacy sie samochod a poziom i ilosc rzezby wrecz poprostu glupota.

ps. no a tak wogole to w calej tej srednio smiesznej historii otrzymujesz nagrode pocieszenia miesiaca za awarie hehe - nuda tu wieje na forum 3-4 lata - same falowania, uszczelki, przerywanie, dywagacje na temat opon - aaaa tu prosze zatarcie :)

marcinmarcin - Sro Mar 09, 2011 15:27

Pinni3 napisał/a:
Dlatego myślałem może o silniku 2.0, jest tego masa...może za fajne pieniądze znalazłbym jakiś kompletny silnik...komputer chyba też nie powinien przekroczyć 100,150 zł (używany)...qde ludzie podpowiedzcie coś :)
Ileż razy można pisać to samo... :roll: jak zapakujesz 2.0 to nie dość że rok będziesz to składał - nie tylko komp, ale jeszcze wiązka, wszystkie czujniki, spawanie budy pod łapy silnika, immobilizer - skazujesz się na duży problem, na dodatek sam sobie z niczym nie poradzisz, skoro mialeś problem ze zmierzeniem poziomu oleju ;) mało tego, to po włożeniu jak napisał Bumelant cięzkiego kloca to auto przestanie Ci tak fajnie skręcać, a zawieszenie będziesz musiał zmienic na wersje diesla bo siądzie przód. Więc że tak powiem ratujemy Cię przed głupotą życia :mrgreen:

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 15:27 ]
Bumelant napisał/a:
ps. no a tak wogole to w calej tej srednio smiesznej historii otrzymujesz nagrode pocieszenia miesiaca za awarie hehe - nuda tu wieje na forum 3-4 lata - same falowania, uszczelki, przerywanie, dywagacje na temat opon - aaaa tu prosze zatarcie :)
darwina chyba... :roll:
Pinni3 - Sro Mar 09, 2011 18:17

po 1 :) Olej byl......to bylo najsmieszniejsze ;) (juz sie smieje bo tylko to mi pozostalo)
po 2...dobrze juz dobrze zadnych swapow :) koncze temat :)
po 3....drwina dobra :)

slax - Sro Mar 09, 2011 18:37

no to jak sie zatarło jak olej był???

Pinni3, rozbierz ten silnik, to Cie nic nie kosztuje a będziesz wiedział co mu dolega dokładnie

marcinmarcin - Sro Mar 09, 2011 19:07

Pinni3 napisał/a:
po 3....drwina dobra :)
to tak z życzliwości :wink: wiem że ciężkie chwile masz, ale może Cię uchroniłem przed jeszcze gorszymi... :smile:
ADI-mistrzu - Sro Mar 09, 2011 20:22

Że ZS to 400/45 to wiem :wink:
A jak nie było k serii 2.0? To w 400 były T serie montowane? Byłem wszech pewien że nieliczne 400 miały k serie 2.0 co i mnie dziwiło i że nawet koleś z moich okolic ma taką jednostkę :???:

Aż będę musiał go zapytać...

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 20:21 ]
Dobra już jasne, T serie ma w 420Si, sory za wprowadzanie w błąd, ale silniki podobne wyglądem są... :oops:

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 20:22 ]
Wracając do tematu, będę zrzędził dalej aby rozebrać silnik i zobaczyć bo to nic nie szkodzi a okaże się ze mechanik w bambuko Cię robi :wink:

Pinni3 - Czw Mar 10, 2011 08:47

cisnę kolesia żeby mi go rozebrał, teraz w pracy jest więc nie będę mu dupy zawracać, ale przy pomocy Bumelanta poszukuję silnika....

i tu mu z góry dziękuję za pomoc

p.s. pisałem, dostał się płyn z układu chłodniczego w dużej ilości i to spowodowało utratę właściwości przez olej...(takie nfo mam od mechaniora)