Zobacz temat - [FILM] dlaczego nie kupowac podrabianych felg
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - [FILM] dlaczego nie kupowac podrabianych felg

Markzo - Czw Mar 10, 2011 21:37
Temat postu: [FILM] dlaczego nie kupowac podrabianych felg
Hej,

taki filmik dla Was mam: http://www.youtube.com/wa...embedded#at=202

to są "prawie" firmowe fele, jakich pełno np: na allegro, podrobki chinskie/tajwanskie itp markowych produktów ;)

Piotrass - Pią Mar 11, 2011 10:12

Warto do tego dodać, że wiele felg uważanych powszechnie za firmowe, też nadaje się tylko do założenia i oglądania na aucie stojącym na parkingu. Np. firma DEZENT :nook:
bociannielot - Pią Mar 11, 2011 12:12

Dobry film :grin:
Piotrass napisał/a:
Warto do tego dodać, że wiele felg uważanych powszechnie za firmowe, też nadaje się tylko do założenia i oglądania na aucie stojącym na parkingu. Np. firma DEZENT

Nie wiedziałem, powiem szczerze że zdziwiony jestem.

Piotrass - Pią Mar 11, 2011 12:36

Też byłem zdziwiony. Pisałem kiedyś tutaj o tym: http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#258766 , kupiłem cały komplet nowych Dezentów, który krzywił się na potęgę. Potem dokupiłem 2 sztuki i dalej to samo.
Perez - Pią Mar 11, 2011 13:03

Mi się Dezent kojarzy z FeuVert i Norauto, a nie z firmą. Czy to aby nie taka sama firma jak Sanyo?
bociannielot - Pią Mar 11, 2011 13:35

Perez napisał/a:
Czy to aby nie taka sama firma jak Sanyo?
Ej, mam radiomagnetofon f-my Sanyo od komunii i jeszcze wciąż działa :smile: .
Piotrass - Pią Mar 11, 2011 13:45

Działa, ale pewnie już jest krzywy :razz:
Perez - Pią Mar 11, 2011 13:45

Nie przeczę, ale chodzi mi o to, że to nie jest jakaś marka, tylko marka, która wyszła z podróby.
bociannielot - Pią Mar 11, 2011 14:10

Piotrass napisał/a:
Działa, ale pewnie już jest krzywy
to nie felga :wink:
Perez napisał/a:
Nie przeczę, ale chodzi mi o to, że to nie jest jakaś marka, tylko marka, która wyszła z podróby.
swego czasu sanyo było u nas uznawane za porządną japońską firmę, a jako że stary elektronik był i też miał taką opinię uznałem to jako pewnik :wink: . Ale być może z czasem poszli w ślady Dezenta :wink: . Wiele firm dziś tak robi - najpierw zdobyć reputacje - a potem wciskać "markowy" szajs.
szoso - Pią Mar 11, 2011 15:26

mam video vhs Sanyo, ma już 20 lat i ciągle działa, w tamtych czasach kosztował nie mało :wink:
bastek - Pią Mar 11, 2011 15:58

Takich filmików w sieci są setki ale to bardzo dobrze, mnie zniszczyły te filmiki:

http://www.youtube.com/watch?v=hrxXCXdcqVs
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Znam kilka osób co jeździ/jeździło na tych felgach i potwierdzają to samo, niezniszczalna felga :shock:

Krzysi3k - Pią Mar 11, 2011 16:36

Ja mam Dezenty, jeżdżę na profilu 45 na zawieszeniu z ZR. Felga 0 bicia, elegancko się wyważa. Więc o co chodzi? Miałem chińskie to po jednym sezonie nie dało się jechać powyżej 120 km/h bo cały samochód latał...
bastek - Pią Mar 11, 2011 16:39

Krzysi3k napisał/a:
Ja mam Dezenty, jeżdżę na profilu 45 na zawieszeniu z ZR. Felga 0 bicia, elegancko się wyważa.

Chyba masz za dobre drogi w Twojej okolicy, przyjedź na śląsk :mrgreen: To nie są subiektywne opinie bo wystarczy że raz wpadniesz w głęboką dziurę to po ptokach. Kolejna sprawa, ile kto km zrobił na tych felgach bo jeden robi 300km/miesiąc a inny 1000km/miesiąc. Kolejny temat do dyskusji :smile:

Krzysi3k - Pią Mar 11, 2011 16:44

Na Podlasiu dobre drogi :rotfl2:
Drogi jak wszędzie, nie raz wpadłem w taką dziure, że myślałem, że już po felgach. Nic się im nie stało :)
A zrobiłem na nich jakieś 15 tysięcy :)

Kozik - Sob Mar 12, 2011 07:58

ja na swoich felgach zrobiłem około 20tys km zdarzały się dziury większe i mniejsze, rozciąłem oponę w 3 miejscach po jednej przygodzie na wiejskiej drodze, myślałem że już po feldze dlatego nawet podnośnik rzuciłem na nią, okazało się że felga idealna i nie ruszona (ale porysowana od podnośnika).
Przejechałem raz w krośnie po cegłówce prawymi kołami bo nie zauważyłem (ok 60km/h) opony napompowane na 2.6bara, myślałem, że już po oponach a felgi już są kwadratowe, wrzuciłem na wyważarkę, tylna felga bez żadnych uszkodzeń a przednia jedynie od środka minimalnie uderzona.
Felgi no name, produkcja nie wiadomo skąd bo nie wiadomo skąd made in, żadnych certyfikatów ani nic ale pancerne są co mnie bardzo dziwi. 195/50 R15
Także nie ma reguły, czasami się trafi ;)