Zobacz temat - [R420] Si Silnik umarł, warto naprawiać?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Si Silnik umarł, warto naprawiać?

kamil4993 - Sob Maj 07, 2011 19:51
Temat postu: [R420] Si Silnik umarł, warto naprawiać?
Witam, mój problem polega na tym że silnik który miałem był w dobrym stanie nie brał nawet grama oleju ani nie ubywało płynu, nie kopcił i miał moc. Pewnego razu wracając z pracy odpaliłem auto, zapaliło jak zawsze, włączyłem pierwszy bieg, potem drugi nagle trach... coś zaklekotało i zgasł. Teraz jak kręcę to tak jakby kompresji nie miał, rozrusznik lekko chodzi i nie odpala. Nadal słychać klekot, co mogło się zepsuć? bo nie wiem czy szukać drugiego silnika czy naprawić ten co mam teraz?
tronsek - Sob Maj 07, 2011 20:04

Sprawdź rozrząd, czy czasem pasek nie strzelił.
marthinez - Sob Maj 07, 2011 20:11

kamil4993 napisał/a:
Pewnego razu wracając z pracy odpaliłem auto, zapaliło jak zawsze, włączyłem pierwszy bieg, potem drugi nagle trach... coś zaklekotało i zgasł. Teraz jak kręcę to tak jakby kompresji nie miał, rozrusznik lekko chodzi i nie odpala.
Zerwany pasek rozrządu niestety.
Naprawa może sporo kosztować.
Z reguły lepiej zmienić silnik.

automechanik - Sob Maj 07, 2011 23:50

Mimo że silnik kolizyjny tzn. tłoki mogą uderzyć w zawory, dobrze jest sprawdzić po ustawieniu rozrządu i założeniu paska , czy i jak odpali.
Zdarzaja się bardzo rzadko, co prawda przypadki ,że zerwanie paska nie doprowadziło do żadnych uszkodzeń.
Minimalne uszkodzenia to np. skrzywiony jeden lub dwa zawory, a większe to większa lilość pokrzywionych zaworów.
Skrajne przypadki to uszkodzone tłoki ,zawory czy nawet pokrzywione korbowody.
Dlatego zanim zdecydujesz się na wymianę silnika sprawdż czy odpali, czy po odpaleniu hałasuje ,czy pali na wszystkie cylindry?
Pisałeś, że silnik był w dobrym stanie, więc naprawa polegałaby w tym przypadku na ewentualnej wymianie zaworów, a to nie powinno być droższe od używanego silnika w niewiadomym stanie plus przekładka tegoz silnika.

kamil4993 - Nie Maj 08, 2011 23:13

Sprawdziłem i pasek jest cały, zdjąłem też dekle od zaworów i z tego co zauważyłem to zawory te od strony silnika nie domykają się. tzn nie są połączone cały czas z wałkiem, luz miedzy nimi w chwili kiedy zawór jest zamknięty to jakieś 5mm nie wiem czy tak to powinno być czy nie bo na drugim wałku jest zupełnie inaczej, bardzo proszę o odpowiedź.
Tomek1212 - Nie Maj 08, 2011 23:24

Przeskoczył pasek. Miałem ten sam przypadek w tym samym silniku. U mnie jednak pokrzywione były wszystkie 16 zaworów. Używana głowica, nowy pasek i silnik ożył.
kamil4993 - Nie Maj 08, 2011 23:31

A jak sprawdzić czy ten pasek na pewno przeskoczył? bo z tego co zobaczyłem patrząc na znaki na kołach zębatych wałka to obydwa są w tym samym miejscu
Tomek1212 - Nie Maj 08, 2011 23:50

Dolne koło (na wale) ma mieć znak na godzinie dwunastej, natomiast górne koła mają mieć znaki dokładnie miedzy sobą, tzn lewe koło na godzinie trzeciej, a prawe koło na godzinie dziewiątej.
kamil4993 - Pon Maj 09, 2011 20:41

Tylko chodzi o to że te dolne koło nie ma żadnego znaku. Jedyne co zauważyłem to to że na dolnym kole jak klin jest po prawej stronie to znaczy że ten znak powinien być na górze. Kręcąc wałem silnik blokował, jak ustawiłem ten rozrząd tak jak niby powinien być to już nie blokuje ale zawory są pogięte. Wychodzi na to że pasek na dolnym kole przeskoczył prawie o połowę. W takim razie będę kupował silnik, wie ktoś może o jakimś pewnym egzemplarzu na sprzedanie?
Tomek1212 - Pon Maj 09, 2011 20:51

Warto przekładać cały silnik ? Głowice kupisz za 400zł. Na gotowo z nową uszczelką, paskiem i robocizną spokojnie zmieścisz się w tysiącu i przynajmniej wiesz co masz pod maską.
kamil4993 - Pon Maj 09, 2011 20:55

Tylko że nie wiadomo czy tłoki nie są ruszone. Głowice z tego co patrzyłem na allegro to używana min. 550zl plus uszczelka której nigdzie nie mogę znaleźć. Robocizny nie liczę bo sam to mogę zrobić bez problemu. Tylko wydaje mi się że silnik złożony fabrycznie lepiej się ma niż taki już remontowany. Co o tym sądzisz?
Tomek1212 - Pon Maj 09, 2011 21:07

Mi się udało kupić głowicę za 400zł (było to jakieś pół roku temu). W to że tłokom się coś stało raczej bym wątpił. U mnie pokrzywiło wszystkie 16 zaworów a tłoki były nie ruszone. Podobno gdy przeskoczył pasek to próbowano odpalić go na hol, bo z rozrusznika nie chciał zapalić (blokowało wał), a mimo to nic się nie stało tłokom.
Jeżeli planujesz autem pojeździć dłużej, to tym bardziej proponowałbym kupić głowicę i przy okazji wymienić uszczelniacze, może dotrzeć zawory jak zajdzie taka potrzeba. Może jednak się okazać po zdjęciu głowicy że już pierścienie będą puszczać i warto też będzie zrobić dół silnika, jednak wtedy masz pewne auto na lata i kolejne 100-200tys.
Używany silnik jak kupisz to w najlepszym przypadku będzie w takim stanie jak twój obecny (przed awarią), ale równie dobrze może nadawać się do remontu i trzeba będzie robić wszystko po kolei.

[ Dodano: Pon Maj 09, 2011 21:07 ]
Za uszczelkę płaciłem koło 100zł w Intercarsie.

kamil4993 - Pon Maj 09, 2011 21:18

Mój żebym wymienił pasek na czas to pewnie jeszcze długo by pochodził, sam już nie wiem mam mieszana uczucia. Ja jestem tego zdania że jak robić to już generalkę, a ruszać teraz pierścienie i kupić głowice i zmienić uszczelniacze to nie mały koszt będzie. Muszę to sobie po prostu przemyśleć co i jak. Ja ten samochód dwa lata temu kupiłem z uszkodzonym silnikiem, tzn głowica była do remontu bo zawory grały i palił litr oleju na 100km. Ten silnik co kupiłem wsadziłem i nic nie zmieniałem, jeździłem na nim 1,5roku i przejechałem prawie 40tys.
Tomek1212 - Pon Maj 09, 2011 21:34

No to już jak wolisz, ja jednak albo zmieniłbym samą głowice (co będzie znacznie tańsze i prostsze) lub ewentualnie robił remont tego juz silnika.

Skoro i tak sam zamierzasz to zrobić to ściągnij głowicę, nalej trochę nafty albo czegokolwiek innego i sprawdź czy pierścienie trzymają, przy okazji sprawdzisz czy tłokom nic się nie stało. Wtedy się wyjaśni, czy warto inwestować w ten silnik, czy lepiej kupić inny.

kamil4993 - Pon Maj 09, 2011 22:10

Tak właśnie zrobię, jutro ją zwale i napisze co i jak. Przed chwila chciałem odkręcić świece z niej no i ku mojemu zdziwieniu 2 się ukręciły i zostały w głowicy. świece zmieniałem rok temu
Tomek1212 - Pon Maj 09, 2011 22:16

Dlatego ja zawsze świece wkręcam na smarze miedzianym.
kamil4993 - Pią Maj 20, 2011 12:05

Kurcze, ja nigdy tak nie robiłem i żadna świeca mi się nie ukręciła, a tu taka niespodzianka. Samochodów już mi się sporo przewinęło przez ręce, ale warto wiedzieć że ten smar pomaga.

[ Dodano: Pią Maj 20, 2011 12:05 ]
Wcześniej nie miałem czasu zabrać się za samochód no ale dziś w końcu się udało. Po zdjęciu głowicy ukazał mi się widok którego nie chciałem zobaczyć. Wychodzi na to że silnika nie opłaci się remontować bo tłoką też się dostało i 8 zaworów jest pogięte. :beczy:

Tomek1212 - Sob Maj 21, 2011 00:52

No nie jest to dziwne że zawory się pogięły skoro pasek przeskoczył, więc nie dziwne że na tłokach są ślady po zaworach. Zobacz czy tłoki sie nie przewracają, nalej nitro na nie i sprawdź jak szybko będzie ubywać. Wtedy się okaże czy warto robić ten motor.
kamil4993 - Sob Maj 21, 2011 14:45

Wlałem już wczoraj i ubywa bardzo powoli
Tomek1212 - Sob Maj 21, 2011 23:08

No to ja na twoim miejscu nawet bym się nie zastanawiał tylko szukał używanej głowicy lub nawet próbował uzdrowić tą uszkodzoną.
kamil4993 - Nie Maj 22, 2011 22:01

Jak na razie na allegro sa tylko 2 głowice po 550zł i też nie wiem w jakim stanie. Może dam tą swoją głowice to jakiegoś serwisu co się tym zajmują i dowiem się ile by chcieli za regeneracje tej mojej. Oby cena mnie nie powaliła :mrgreen:
Hrabia - Wto Maj 24, 2011 14:16

Tu masz adres strony.
Porównaj sobie ceny z tym co masz u siebie.
Ja już czekam na wycenę Twojego przypadku. Mają umowę z DPD więc dostawa/odbior to nie problem.
Po znajomości mogę załatwić tanią przesyłkę z punktu A do B i spowrotem :)
Jak będę znał koszt to dam Ci znać.
Jednym słowem fachowcy.

[ Dodano: Wto Maj 24, 2011 14:16 ]
Kurcze... zapomniałem o adresie:
http://www.auto-szlif.pl/

No i mam cenę usługi.

Jeśli z wymianą popychaczy zaworowych to 850zł.
Jeśli bzzz to 550zł

Planowanie, frezowanie, czyszczenie, ciśnienie... no komplet :)

Tyle się cenią.

Znawcy niech się wypowiedzą czy warto.

[ Dodano: Wto Maj 24, 2011 14:16 ]
Ps. Na tronie mają cennik w pdf.

Tomek1212 - Sro Maj 25, 2011 00:26

Ale w tej cenie raczej nie ma nowych zaworów.
Hrabia - Sro Maj 25, 2011 12:06

Dziś jeszcze poruszę ten temat z Auto-Szlifem i dam znać.

[ Dodano: Sro Maj 25, 2011 12:06 ]
No i wiem co i jak.

Cena z zaworami. Stwierdzili (nie wiedząc co się stało) że i tak zawory do wymiany po frezowaniu :)
A co? No chyba specjalnie drogo to nie jest? ;)

To cena wynegocjowana po baaaardzo dobrej znajomości.
Do ceny usługi trzeba doliczyć oczywiście koszt 0,7 biornej wody :)

kamil4993 - Pon Cze 20, 2011 22:07

Po namysłach i próbach naprawienia głowicy wyszło na to że kupiłem drugi silnik. Jak na razie pojeździłem nim z tydzień i jestem zadowolony, tylko mam jedną uwagę, aczkolwiek wydaje mi się że silnik ten jest słabszy na wolnych obrotach, tzn się jak chce ruszyć np bez gazu to mi się mocno zdusza a tamten tak nie miał. Co to może być????? Możliwe że źle rozrząd złożyłem? Moglibyście mi dokładnie napisać jak tam ten rozrząd się ustawia? Bo co są tam te znaki to w ogóle mi to się nie zgadza....
Tomek1212 - Pon Cze 20, 2011 23:13

Ustawiasz na znaki i ma chodzić, tu nie ma nad czym się rozpisywać. Koła wszystkie są na klinach, nie ma potrzeby stosowania żadnych blokad.
Hrabia - Pon Cze 20, 2011 23:27

Tu masz odpowiedź :)
Też miałem problemy :)
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=67647

kamil4993 - Pon Cze 20, 2011 23:55

Przeczytałem to i nadal nie mogę tego załapać, gdy ustawię dolne koło pasowe na znak tzn tym wcięciem do góry to te na wałkach ni jak mi się zgrywają
Hrabia - Wto Cze 21, 2011 00:00

Ale bo czegoś nie rozumiem.
Ustawiłeś koło wału korbowego na znaku. Pasek rozrządu masz zdjęty czy nie? Jak nie to luzujesz napinacz, zdejmujesz pasek, wałki rozrządu ustawiasz względem siebie.
Przyjrzyj się dobrze zębatkom wałków. Ja byłem długo ślepy i okazało się że jedno koło zębate było przekręcone.

Czy chodzi o to że po założeniu paska żebyś nie wiem jak się starał to nie zgrywa się?

kamil4993 - Wto Cze 21, 2011 00:08

Ja po prostu zmieniłem pasek i ustawione jest to tak jak było poprzednio, ale wcale mi sie to nie zgrywa i dlatego mnie to nurtuje, silnik chodzi normalnie tylko pali ok 15l lpg na poprzednim silniku palił ok 12 więc mnie to zaniepokoiło.
Hrabia - Wto Cze 21, 2011 00:54

policz ząbki na pasku.
kamil4993 - Wto Cze 21, 2011 17:56

ząbków jest tyle samo, jakby ktoś miał jakiś schemat albo zdjęcie żebym ja mógł obrazowo zobaczyć jak to dokładnie wygląda było by super...
automechanik - Wto Cze 21, 2011 18:25

Ściągni sobie Rave jak się nie mylę jest w Workshop manual na forum
Hrabia - Wto Cze 21, 2011 18:30

Proszę.

http://www.roverki.pl/zro...-serii-k16.html

albo

http://www.youtube.com/wa...feature=related

kamil4993 - Wto Cze 21, 2011 23:08

Tylko że ja mam silnik serii T a nie K. Nie różni się to ustawienie? Bo ja ten znak na kole pasowym to mam po prawej stronie, tak równo w połowie a wałki są wtedy jak na zdjęciu.
Konix - Sro Cze 22, 2011 08:55

Kamil nie baw się w znaczek na kole pasowym wału. Zablokuj koło zamachowe (otwór 6,5mm jest w obudowie skrzyni biegów http://sites.google.com/s...t=280&width=420 ).
kamil4993 - Sro Cze 22, 2011 16:51

Dzięki Konix, bardzo mi to ułatwi sprawę zaraz idę zobaczyć jak to się u mnie przedstawia.

[ Dodano: Sro Cze 22, 2011 16:51 ]
Teraz to sprawdziłem, zablokowałem wał tym otworem i te znaki na kołach wałków nie są w idealnej Lini, jak przesunę o ząbek to jeszcze gorzej, czy tak powinno być?

Konix - Sro Cze 22, 2011 20:10

http://i179.photobucket.c...ng%20belt/9.jpg
Nie ustawiają się idealnie, na środku minimalnie do góry.

kamil4993 - Sro Cze 22, 2011 22:43

Mam dokładnie tak samo, czyli sprawa rozrządu jest zamknięta bo ustawiony jest dobrze, ale gdybym patrzył na dolny znak koła pasowego to nigdy bym go nie ustawił :mrgreen: :lol:
Tomek1212 - Sro Cze 22, 2011 23:22

Bo nie patrzy się na znak na kole pasowym, tylko na dolnym kole rozrządu które znajduje się pod kołem pasowym.
Hrabia - Pią Cze 24, 2011 03:45

Tomek1212 napisał/a:
Bo nie patrzy się na znak na kole pasowym, tylko na dolnym kole rozrządu które znajduje się pod kołem pasowym.

Obydwa znaki powinny się ze sobą zgadzać (zębatka wału i koło pasowe) jeśli jest inaczej to któryś z tych elementów jest raczej do wymiany.

kamilos2521 - Pią Cze 24, 2011 12:02

Witam Mam podobny problem ze swoim autem najprawdopodobniej na jednym z cylindrów nie ma ciśnienia...i źle chodzi auto głośno i na 3 gary....szczególy będę znał wieczorem...dam znać ale raczej bez podnoszenia głowicy się nie obejdzie.
A co dalej nie wiem pewnie sprawdzenie cylindra...plus docieranie zaworów gniazd zaworowych...a poźniej uszczelka, szpilki. olej, filtr, płukanie całego układu, odpowietrzenie plus zalanie nowym płynem. uszcelke kolektora itp pompa wody i to chyba wszystko czyli załamka....

Ja chyba będę robił swój co z tego ze kupisz nowy niby silnik i co po roku albo krócej znowu coś siądzie i rób od nowa wole zrobic ten co mam chociaż będę wiedział co mam w środku i będę wiedział że pojeździ trochę...

Ale decyzja należy do Ciebie....

kamil4993 - Pią Cze 24, 2011 23:13

Silnik ten to ja już kupiłem i mam założony i jest w dobrej kondycji, nie bierze grama oleju kompresja jest na wszystkich garach i tak zapobiegawczo zmieniłem jeszcze uszczelniacze w głowicy, po prostu przy wymianie paska nie mogłem zgrać rozrządu na znaki i zrobiłem to po swojemu i wyraźnie jest dobrze skoro chodzi. Wiem tylko jedno że na kole od rozrządu nie ma żadnych znaków, jest tylko te na kole pasowym a ono w ogóle się ze znakiem nie pokrywa.

[ Dodano: Pią Cze 24, 2011 23:13 ]
Musze jeszcze zwrócić uwagę na to jutro, bo ten silnik co ja kupiłem był w samochodzie bez klimy tzn że miał zupełnie inną przystawkę na pompę wody i resztę osprzętu, to ta wersja z termostatem w obudowie i tam było koło pasowe dużo węższe i ja zmieniałem ja na swoje, być może ono się nie zgrywa i dlatego ten znak oszukuje. Jutro to sprawdzę.