Zobacz temat - [R 200] Co to za wyciek?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 200] Co to za wyciek?

RadZiu7 - Sro Maj 18, 2011 17:36
Temat postu: [R 200] Co to za wyciek?
Witam,
pewnego ranka jadac na uczelnie zauwazylem ze moj roverek cos sie wolno nagrzewa. Za chwile jednak temperatura osiagnela swoj optymalny stan, ale po przejechaniu 3 km zaczal sie przegrzewac. Wracajac do domu miala miejsce taka sama sytuacja. Uznalem ze to termostat i dzis go wymienilem. Podczas przeplukiwania ukladu woda stwierdzilem ze zaloze dolny waz i zobacze czy napewno wszystko dobrze podlaczylem. Okazalo sie ze mam gdzies wyciek. Szukalem, szukalem i znalazlem... Na zdjeciach zaznaczylem w ktorym to miejscu. Woda saczyla sie powoli na dlugosci 1-2 cm pod kolektorem wydechowym. Co to moze byc? HGF? Dzieki za pomoc, pozdrawiam

ADI-mistrzu - Czw Maj 19, 2011 21:42

Może najpierw pokaże Ci zdjęcie jak wygląda blok silnika bez głowicy:

Jak widać cylindry trzymają się na takich jak by kolumnach, wokół nich jest woda (rozwiązanie takie zwane jest "pływającymi cylindrami").
Jak widać powierzchnia styku cylindra z głowicą jest bardzo cienka, dlatego też te silniki są wrażliwe na HGF bardziej. Jeśli żyłujemy silnik gdy jest zimny, szczelność na tym połączeniu jest słaba i łatwo wydmuchać uszczelkę, dlatego jak silnik zimny to jeździmy delikatnie.

U Ciebie wygląda to tak jak by wydmuchało uszczelkę w ściance bloku.
Trochę dziwnie, przypuszczam że albo blok nie był planowany, albo coś im upadło na krawędź, lekko ją wgniotło i stąd ten wyciek.
Tak myślę czym by można to uszczelnić, ale mało co przychodzi mi do głowy.
Można spróbować silikonu do głowic użyć wieczorem na zimnym silniku i po 24h zacząć jeździć, może uszczelni.

bolcik - Czw Maj 19, 2011 21:58

cyna zwykla nie daloby sie ?:) sadze ze jakby to umiejetnie zrobic to do czasu sciagniecia glowicy zdaloby sie
andrew0503 - Czw Maj 19, 2011 22:15

RadZiu7 napisał/a:
Witam,
pewnego ranka jadac na uczelnie zauwazylem ze moj roverek cos sie wolno nagrzewa. Za chwile jednak temperatura osiagnela swoj optymalny stan, ale po przejechaniu 3 km zaczal sie przegrzewac. Wracajac do domu miala miejsce taka sama sytuacja. Uznalem ze to termostat i dzis go wymienilem. Podczas przeplukiwania ukladu woda stwierdzilem ze zaloze dolny waz i zobacze czy napewno wszystko dobrze podlaczylem. Okazalo sie ze mam gdzies wyciek. Szukalem, szukalem i znalazlem... Na zdjeciach zaznaczylem w ktorym to miejscu. Woda saczyla sie powoli na dlugosci 1-2 cm pod kolektorem wydechowym. Co to moze byc? HGF? Dzieki za pomoc, pozdrawiam

Jakieś 2 miesiące temu miałem identyczne objawy, nie było majonezu ani w zbiorniczku, olej też był czysty, a płyn wyciekał przez uszczelkę. Wymieniłem termostat a potem niestety uszczelkę :sad:

ADI-mistrzu - Czw Maj 19, 2011 22:16

Pytanie czy złapie.
Można cieniutki drucik z cyny napić w szczelinę a potem silikonem załatać.

leszczu - Pią Maj 20, 2011 12:55

HGF jak nic. :/
RadZiu7 - Pon Maj 23, 2011 19:42

Wie ktos jakie sruby sa w tym silniku? Bo mechanik mi powiedzial ze jak zwykle to wymiana uszczelki 250, a jak dlugie to 500. Mowil, ze jak sa dlugie to trzeba sciagac miske i dlatego tyle.
adamsky - Wto Maj 24, 2011 00:20

RadZiu7, http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-GRID001155
azor77 - Wto Maj 24, 2011 20:09

RadZiu7,
RadZiu7 napisał/a:
Bo mechanik mi powiedzial ze jak zwykle to wymiana uszczelki 250, a jak dlugie to 500. Mowil, ze jak sa dlugie to trzeba sciagac miske i dlatego tyle.


:olaboga: nie oddawaj tego silnika do tego machera, skoro udziela takich informacji o ściąganiu miski do uszczelki, to niema o tym silniku zielonego pojęcia, zapewne będzie się uczył i spapra silnik.
Ps. szpilki są długie a zewnętrzne podklejanie i uszczelnianie to kiepski i nie efektywny rezultat końcowy.
Jeśli to mały wyciek i niema innych większych objawów HGF to dolewać płynów i jeździć, ale szykować fundusze na wymianę uszczelki i porządnego kumatego mechanika :wink:

RadZiu7 - Sro Maj 25, 2011 16:44

azor77 napisał/a:
RadZiu7
Ps. szpilki są długie a zewnętrzne podklejanie i uszczelnianie to kiepski i nie efektywny rezultat końcowy.

No mysle ze w godzine max by caly plyn wylecial, wiec wole nie ryzykowac. :P Moglby ktos powiedziec ktore uszczelki z allegro sie nadaja? Chodzi mi o te komplety wszystkich po ok. 300 zł Bo niby w niektorych jest napisane ze do R200 1.6 16v ale mi mowiono ze to bledne info i nie beda pasowac.

azor77 - Sro Maj 25, 2011 19:36

RadZiu7 napisał/a:
Chodzi mi o te komplety wszystkich po ok. 300 zł Bo niby w niektorych jest napisane ze do R200 1.6 16v ale mi mowiono ze to bledne info i nie beda pasowac.


Uszczelki są takie sama do R 200 16v 1.4 / 1.6 / 1.8

http://moto.allegro.pl/us...1588738292.html

http://moto.allegro.pl/ro...1583873750.html

RadZiu7 - Czw Maj 26, 2011 00:56

http://moto.allegro.pl/ro...1600947419.html "Ten zestaw co podałeś jest tylko do silnika 1.4 8V. Sprzedawca w swoim opisie ma błąd." by leszczu

Z opisu wyglada, ze to ten sam co podal Kolega wyzej, tyle ze tanszy o "cale" 20 zł :) Wiec ;>

azor77 - Czw Maj 26, 2011 21:53

RadZiu7 napisał/a:

http://moto.allegro.pl/ro...1600947419.html "Ten zestaw co podałeś jest tylko do silnika 1.4 8V. Sprzedawca w swoim opisie ma błąd." by leszczu


Tak masz rację, ale to Ty wstawiłeś tego linka, moje które poglądowo wstawiłem, są z ofertą do 16V :roll:

RadZiu7 - Pią Maj 27, 2011 22:32

Czyli ten Twoj zestaw normalnie podejdzie?

A TEN rozrzad ? :>

Dzieki za pomoc :)

azor77 - Sob Maj 28, 2011 20:26

RadZiu7 napisał/a:
Czyli ten Twoj zestaw normalnie podejdzie?

Tak
RadZiu7 napisał/a:
A TEN rozrzad ? :>

Nie, to jest pasek do wersji 8V, tak wynika z fotki.
Ale w opisie jest napisane, że pasuje do każdego modelu :?: .
Lepiej napisz do sprzedającego z informacją, że potrzebujesz do 1.6 Si 16V. :wink:

RadZiu7 - Sro Cze 15, 2011 18:36

Oszczelka pod głowicą ( i cała reszta) oraz kompletny rozrząd wymienione :)
Jednak po odebraniu auta okaało się, że obroty mi falują nie biegu jałowym. Mając dużo spraw do załatwienia zabrałem auto i powiedziałem, że zgłoszę sie później. Po krótkiej przejażdzce okazało się również, że gaz zamiast się przełączać pika. Dziś oddałem auto spowrotem i mechanik stwierdził, że te obroty to normalne ? : | A gazu mi nie zrobi bo on się tym nie zajmuje i mam jechać do gazownika ! :D Coś padło czy oni coś skoncili?
P.S. Obroty np. z 2000 spadaja szybko, ale zatrzymują się na 1500 i powoli leca do 1k. Aha, przy włączonej klimie nie faluja :D

leszczu - Sro Cze 15, 2011 18:42

RadZiu7 napisał/a:
P.S. Obroty np. z 2000 spadaja szybko, ale zatrzymują się na 1500 i powoli leca do 1k. Aha, przy włączonej klimie nie faluja

Krokowca kiedy ostatnio czyściłeś ??

ADI-mistrzu - Sro Cze 15, 2011 18:46

Normalne że przy ustalaniu obrotów falują leciutko. Wewnątrz ECU jest zaimplementowany sterownik typu PI lub PID i dlatego jest taki efekt.

Jeśli chcesz to mogę pokazać Ci wykres reakcji wtrysku na impulsowe naciśnięcie gazu, będzie widać jak ECU to robi i dlaczego tak a nie inaczej jest.
Wygląda on mniej więcej tak:


Chyba że bez przerwy CI falują, wtedy trzeba najpierw krokowca sprawdzić.

kalitus84 - Sro Cze 15, 2011 19:13

co do opisywanego wycieku mialem podobna sytuacje ze pojawil sie plyn na laczeiu glowicy z blokiem silnika myslalem ze to uszczelka pod glowica a co sie okazalo ze wystarczylo wymienic uszczelke kolektora ssacego i problem zniknał i nie trzeba bylo robic hgf poltora roku po wymianie uszczelki na ssacym i zadnych objawow hgf
RadZiu7 - Pią Lip 01, 2011 18:48

ADI-mistrzu napisał/a:
Chyba że bez przerwy CI falują, wtedy trzeba najpierw krokowca sprawdzić.

Właśnie tak :) Ale jak włącze klime to już nie falują :| Miesiąc przed oddaniem do tej naprawy był wymieniany krokowiec na "nowyużywany" i było wszystko ok.

[ Dodano: Pią Lip 01, 2011 18:48 ]
Mechanik mi to zrobil i bylo wszystko ok. Dzis jednak wymienialem plyn chlodniczy i zauwazylem ze linka jest dosc naprezona. Stwierdzielm ze zrobie by byla luzem calkiem poniewaz czasem mi na klimie sie wieszalo na 1300 obr. Rozkrecilem przepustnice pomachalem nia troche miedzy kablami i linka juz byla calkiem luzem. Skrecam przepustnice odpalam auto a tam 3 tys obr :O Poluzowalem troche linke ale nadal jest ~2300 :/ Co zrobic?

ADI-mistrzu - Pią Lip 01, 2011 19:31

Odepnij linkę od przepustnicy i zdejmij waż od puszki filtra do niej.
Zobacz na motylek przepustnicy, powinien być prostopadle ustawiony. Jeśli tak jest to musisz szukać nieszczelności, gdzieś dostaje Ci się lewe powietrze i to w sporych ilościach.
Jak odpalisz go bez tej gumowej rury na przepustnicy i będziesz miał za wysokie obroty to ręką przytkać wlot do przepustnicy. Jak zacznie przygasać to to znaczy że nieszczelność jest w niej, a nie w kolektorze.

RadZiu7 - Pią Lip 01, 2011 22:04

Motylek? Chodzi o ta "klapke" w przepustnicy? Ona ma calkiem zamykac dolot powietrza czy lekko uchylona? Odlaczylem gume od filtra i linke gazu. Obroty 3 tys. Jak przytkam reka przepustnice to spadaja :o :) Czyli ze co ? :P
ADI-mistrzu - Sob Lip 02, 2011 00:48

Tak, ta klapka to motylek, ma całkiem blokować dolot powietrza.
Jak przygasa to pewnie ten motylek nie domyka się, zobacz co może go blokować.

kalitus84 - Sob Lip 02, 2011 01:48

ja tez mialem mokro na polaczeniu glowicy z blokiem i po trasie 100km pusto w zbiorniczku bylo i wiecie co bylo przyczyna walnieta uszczelka kolektora ssacego po wymianie wszystko jest suche moze zaczac od tego i odrazu wywalic zaworek kulowy bo jak sie przytka to jest lipa
RadZiu7 - Sob Lip 02, 2011 20:53

kalitus84 napisał/a:
ja tez mialem mokro na polaczeniu glowicy z blokiem i po trasie 100km pusto w zbiorniczku bylo i wiecie co bylo przyczyna walnieta uszczelka kolektora ssacego po wymianie wszystko jest suche moze zaczac od tego i odrazu wywalic zaworek kulowy bo jak sie przytka to jest lipa


Juz jestem dawno po wymianie uszczelki pod glowica i wszystkich innych ;) Ale spoko, moze komus innemu sie to przyda.

[ Dodano: Sob Lip 02, 2011 20:53 ]
ADI-mistrzu napisał/a:
Tak, ta klapka to motylek, ma całkiem blokować dolot powietrza.
Jak przygasa to pewnie ten motylek nie domyka się, zobacz co może go blokować.

To bylo to. Ten kawalek metalu trzymajacy linke od gazu blokowal przepustnice i do konca sie nei domykala. Dzieki wielkie <pomogl>

UPDATE:
Teraz mam problem, ze jak wciskam sprzeglo to obroty spadaja mi ponizej 500 i samochod sie dusi, a pozniej sa dwie opcje: 1) Podbija obroty do ~1300 i zaraz ustawia na wlasciwe 2) Gasnie... wtf?

ADI-mistrzu - Nie Lip 03, 2011 10:19

Przekręć kluczyk na 2 pozycje, wciśnij z 10 razy do oporu gaz i puszczaj maksymalnie, potem cofnij kluczyk i spróbuj odpalić.

Spowoduje to ponowne ustawienie przepustnicy i powinno być już dobrze.

RadZiu7 - Nie Lip 03, 2011 19:08

No wciskalem pedal na maksa, chwile trzymalem, puszczalem i tak z 10x i nic nie dalo. Tzn juz nie gasnie ale dalej obroty spadaja w dol i podskakuja. Probowalem jeszcze raz, ale znow bez efektow.
leszczu - Nie Lip 03, 2011 19:09

RadZiu7, może spróbuj przeczyścić wężyk podciśnienia. :wink:
ADI-mistrzu - Nie Lip 03, 2011 20:24

Tzn teraz Ci tylko falują? Czy tak jak by odbijają się? Tzn schodzą nieco za nisku ale zaraz ustawiają się prawidłowo i trzyma obroty jak trzeba?
Jeśli tak to o ile za nisko opadają obroty ?

RadZiu7 - Pon Lip 04, 2011 01:11

ADI-mistrzu napisał/a:
Tzn teraz Ci tylko falują? Czy tak jak by odbijają się? Tzn schodzą nieco za nisku ale zaraz ustawiają się prawidłowo i trzyma obroty jak trzeba?
Jeśli tak to o ile za nisko opadają obroty ?


Odbijaja sie... Schodza chyba nawet ponizej 500, pozniej odbijaja sie na ~1200 i spadaja na nieco ponizej 1000 :)

ArekL - Pon Lip 04, 2011 11:01

To "odbijanie" to jest prawidłowa reakcja ECU, problem tylko w tym, że schodzą za nisko. Nie wiem jak jest w przepustnicy w R200, ale w u mnie w Polonezie 1.4 (przepustnica z 2.0 serii T) była taka śrubka, z tego co pamiętam służyła do regulacji obrotów na ciepłym silniku kiedy już nie chodzi ssanie. Po wymianie uszczelki musiałem nią pokręcić.

Swoją drogą to dziwne, chyba każda wymiana uszczelki kończy się problemami z obrotami, których przed wymianą nie było.

ADI-mistrzu - Pon Lip 04, 2011 11:04

Do czyszczenia silnik krokowy, oraz jego przewody gumowe w kolektorze razem z gniazdem.
Do tego przewody podciśnienia.

RadZiu7 - Wto Sie 02, 2011 03:12

Z obrotami juz jakos sie uporalem :) Jednak mam problem z olejem i plynem chlodniczym. W ciagu miesiaca juz 2x dolalem plynu chlodniczego (bo w zbiorniczku bylo zero) i z tego co widze troche oleju mi ubywa. Moze nie zbyt duzo, bo w ciagu 2 miesiecy tylko jeden z 6 "X"-sow na bagnecie ale jednak. Zajrzalem pod spod to poci sie od strony pasazera i na filtrze zbiera sie olej. Jednak biorac pod uwage ze dopeiro co powymienialem wszystkie uszczelki w calym silniku to powinno wszystko byc pieknie i niczego nie ubywac (zadnych wyciekow). Co to moze byc? Oddac "do reklamacji" tam gdzie mi robili uszczelke pod glowica?
leszczu - Sro Sie 03, 2011 12:22

RadZiu7 napisał/a:
Oddac "do reklamacji" tam gdzie mi robili uszczelke pod glowica?

Pewnie. Mi to wygląda na spierdzielona robotę. :/

RadZiu7 - Sob Wrz 03, 2011 18:46

leszczu napisał/a:
Pewnie. Mi to wygląda na spierdzielona robotę. :/


Oczywiscie ze tak bylo, ale oczywiste jest tez ze to nie ich wina tylko uszczelki ktora teraz nagle jednak spelnia swoja role. Ale to nie wazne.. :P

Poniewaz nie chce sie z nimi dalej bujac, to kolejny problem, a raczej jego ciag dalszy chce juz sam rozwiazac. Tym problemem sa oczywiscie slawne na calym forum obroty :) U mnie problem wystepuje tylko jak wciskam sprzeglo w momencie gdy obroty znajduja sie ponizej 2 tys. Wtedy auto czasem sie dlawi i gasnie, a czasem spada do 600 i jakos "wstaje". Gdy mam ponad 2 tys. i wcisne sprzeglo obroty zawsze ladnie spadaja. Wyczyscilem silnik krokowy (ta metalowa iglice, gniazdo itd.), przepustnice (wraz z nasmarowaniem jej elementow), wezyki podcisnienia (nie mialem zadnego drutu itp. wiec tyle co przedmuchalem :P ), popuscilem i nasmarowalem linke gazu, poczyscilem wszystkie masy.. i costam pewnie by sie znalazlo. I nic nie pomaga.. Dodam ze silnik krokowy jest juz drugi, a przepustnica metalowa (szczelna, domyka sie). Nie mam juz pomyslow co to moze byc, a wy? Dzis wieczorem zmierze rezystancje na czujniku przepustnicy :)

@UPDATE:
Przy zamknietej przepustnicy 580 Ohm, a przy otwartej 3820 Ohm. Wiec chyba czujnik jest ok? Zauwazylem ze przy zamknietej ten bolec na ktory sie naklada czujnik nie jest idealnie w pionie? Moze przepustnica sie do konca nie domyka (obroty na jalowym 980), czy tak moze byc ? :> Nic nigdzie nie blokuje przepustnicy. Moze pora na nowa? Bedzie pasowac od MG ZR?

hertz25 - Wto Wrz 06, 2011 15:26

jol niewiem czy pomoge ale ostatno w trasie obroty mi sie trzymaly prawie na 2 tys przeczysciłem krokowca ,wyczysciłem przepustnice i dalej to samo ,poruszyłem tymi sprezynkami co sana przepustnicy i je dobrze wyczysciłem i teraz lux obroty sa tak jak trzeba :grin:
RadZiu7 - Sro Wrz 07, 2011 01:12

hertz25 napisał/a:
jol niewiem czy pomoge ale ostatno w trasie obroty mi sie trzymaly prawie na 2 tys przeczysciłem krokowca ,wyczysciłem przepustnice i dalej to samo ,poruszyłem tymi sprezynkami co sana przepustnicy i je dobrze wyczysciłem i teraz lux obroty sa tak jak trzeba :grin:


Tez juz je czyscilem i smarowalem i lypa ;)