Zobacz temat - [416 Si] Problemy z odpaleniem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [416 Si] Problemy z odpaleniem

kozel - Czw Maj 19, 2011 23:56
Temat postu: [416 Si] Problemy z odpaleniem
Panowie, walczę już chwilę z Roverem wymienionym w tytule. Samochód miał zatarty silnik i został zamontowany silnik z Anglika, po wrzuceniu silnika okazuje się że są problemy z odpaleniem bez minimalnie otwartej przepustnicy nie odpali, i lubi od czasu do czasu zgasnąć podczas odjęcia gazu. Sprawdzono błędy, jedyną kwestią którą wykazał komp to zbyt duże podciśnienie w kolektorze ssącym, nie było żadnego błędu, i wg. komputera silniczek krokowy działa i jest oczywiście wyczyszczony. Sprawdziłem rozrząd jest ustawiony idealnie, wymieniłem czujnik położenia wału i nic to nie pomogło, nie wspominam tu o cewkach, świecach i kablach bo są to pierwsze rzeczy jakie sprawdziłem wszystko ok. Pozdrawiam
Adrian - Pią Maj 20, 2011 07:39

Na początek zresetuj ustawienia czujnika położenia przepustnicy - stacyjka na pozycję zapłon i 5 razy gaz do dechy.
bolcik - Pią Maj 20, 2011 07:58

jak gasnie bez otwartej przepustnicy to nie ma powietrza. wymontuj calkiem krokowca (jest na 2 srubkach) i sprawdz wtedy
kozel - Pią Maj 20, 2011 10:44

Nie gaśnie przy zamkniętej przepustnicy, ale pobawiłem się dzisiaj trochę z nim, i wnioski są takie. Po zastosowaniu porady kolegi AdrianWWL nie było żadnej różnicy, natomiast miałem jeden silniczek krokowy z takiego silnika na 100% sprawnego po zamontowaniu go w końcu dało się odpalić samochód na zimnym silniku, jak już trochę popracował i chciałem go jeszcze raz odpalić powtórka z rozrywki, kręci delikatnie zaskakuje ale nie odpali, minimalnie uchylam przepustnice i pali. Wyczyściłem wszystkie kanaliki do silniczka krokowego i z niego do kolektora ale nic to nie pomogło. Aha, po wymontowaniu krokowca oczywiście palił.
Adrian - Pią Maj 20, 2011 10:58

Jakie obroty silnika masz po odpaleniu? Może czujnik temperatury, który podaje dane do kompa szwankuje...
bolcik - Pią Maj 20, 2011 11:20

nie jest to wprawdzie znalezienie problemu ale zeby uniknac problemu z odpalaniem silnika i gasnieciem w trakcie mozesz linke gazu podciagnac troche.
kozel - Pią Maj 20, 2011 12:57

Mam 2 czujniki temperatury, podłączyłem go do jednego który nie był wpięty do węża, i również był problem z paleniem. Obroty na zimnym jakieś 1100-1200, na ciepłym około 800-900. Na ciepłym jak go podkręcę pod 4 tys. to gaśnie przy powrocie do wolnych obrotów.

[ Dodano: Pią Maj 20, 2011 12:57 ]
Chyba znalazłem rozwiązanie po delikatnym dokręceniu przepustnicy śrubką i zrestartowaniu czujnika położenia przepustnicy, zaczął palić na ciepło a po odpaleniu trzymał obroty w okolicach 900obr/min. Po samym tylko dokręceniu śruby na przepustnicy zaczął się spinać do 1600 obr/min na wolnych.

Adrian - Pią Maj 20, 2011 13:50

Poczytaj TU i ustaw wszystko tak jak trzeba. :wink:
kozel - Nie Maj 22, 2011 17:40

będę jeszcze się bawił z tym autem, bo ktoś po mnie go deczko rozregulował. Ale po przeczytaniu tego tematu naszły mnie wątpliwości, jeśli wykręcimy bardziej śrubkę od regulacji wychylenia przepustnicy(tym samym zamkniemy przepustnice), to więcej powietrza powinien wpuszczać krokowiec jeśli dobrze rozumiem?? Aha jeszcze jedno jakie obroty powinien mieć na rozgrzanym silniku?? 850obr/min??
Adrian - Nie Maj 22, 2011 18:19

kozel napisał/a:
jakie obroty powinien mieć na rozgrzanym silniku?? 850obr/min??

Tak.
Wężyki od podciśnienia sprawdzałeś czy nie są uszkodzone (te co idą do komputera)?

kozel - Pią Maj 27, 2011 23:12

w piątek będę go ogarniał to jeszcze to sprawdze

[ Dodano: Pią Maj 27, 2011 23:12 ]
Witam, Panowie właściciel samochodu miał możliwość pojeździć nim przez tydzień w wyniku czego wyszły następujące spostrzeżenia:
- samochód jest słaby
- dużo pali
- jak się rozgrzeje przy puszczeniu gazu np. podczas dojazdu do skrzyżowania gaśnie
- silnik na wolnych obrotach już po rozgrzaniu wpada w drgania tak jak by deczko utykał po otwarciu przepustnicy wszystko się wyrównuje.

Regulowałem czujnik położenia przepustnicy, co prawda nie mogłem się dopatrzyć do jakiego silnika jakie wartości oporności się stosuje, ale wybór był pomiędzy 460 om i 595, po podłączeniu miernika okazało się że na wykręconej śrubie ma 580 om więc go podkręciłem deczko do 595 ale nic to nie zmieniło, wcześniej śruba była znacznie bardziej wkręcona, i silniczek krokowy nie otwierał kanału tak mocno jak teraz, w każdym razie można było bardzo ładnie obserowować jego pracę.

Sprawdziłem ponownie wszystkie kable i świece, ale wszystko było w porządku, po raz n-ty sprawdziłem rozrząd i jest idealnie ustawiony, teraz zmieniłem podejście z szukania przyczyny w osprzęcie do szukania przyczyny w silniku, sprawdziłem kompresje i zaczynając od pierwszego 0,65 MPa 0,55 MPa 0,55 MPa i 0,85 MPa, przyrząd co prawda średnio wiarygodny (może zaniżać pomiary, w sobotę sprawdzę na nowym) ale pomiary wychodziły cały czas niemal identyczne na każdym cylindrze.

Tylko teraz mnie zastanawia czy kiepska kompresja wpływała by na gaśnięcie podczas jazdy.