Zobacz temat - [R75] Regeneracja pompy sprzęgła
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Regeneracja pompy sprzęgła

maryba - Sro Paź 05, 2011 18:46
Temat postu: [R75] Regeneracja pompy sprzęgła
Jako że jestem w trakcie poszukiwań nowej pompki , znalazłem coś takiego

http://allegro.pl/rover-7...1847968907.html

czy ktoś korzystał ? jakies spostrzeżenia.

PawelSki99 - Sro Paź 05, 2011 19:36

Juz była o tym mowa gość miał jedną taką aukcję i po jakimś czasie została ona usunięta przez Allegro pewnie tym razem też tak będzie wg mnie jakiś przekręt, ale z tego co pamiętam nikt z forum nie korzystał
maryba - Sro Paź 05, 2011 20:02

przy pomocy archiwum alegro widać ze kilka osób kupiło u niego tą usługe.
kris-tofer - Sro Paź 05, 2011 22:58

ciekawe jak na miejscu naprawia te pompki, jak rozbiera, zawija tłok w pakuły i składa no to sorry. A myślę, że takie rzeczY regenerować to potrzebny jakiś warsztat dobry jest
maryba - Sro Paź 05, 2011 23:05

jedyna opcja to taka ze przyjeżdza z juz zregenerowaną .... bo innej opcji nie widze ..ze naprawia na miejscu , pewnie to faktycznie ściema ..
maziciel - Sro Paź 05, 2011 23:26

A to narzedzia w aucie sie nie mieszcza? Prosze Was... :mrgreen: Z opisu wynika, ze facet zna sie na rzeczy, wiec zabiera ze soba niezbedne przyrzady i wcale nie musi to byc caly warsztat.
kris-tofer - Sro Paź 05, 2011 23:28

nie wiem, może jakaś tokarka potrzebna?
maziciel - Sro Paź 05, 2011 23:30

Istnieja male tokarki, a te wieksze wejda do auta do 3,5 tony bez problemu. Nie wiemy jakim autem jezdzi. Poza tym moze przyjechac z gotowymi czesciami i tylko wymieni te uszkodzone/zle zaprojektowane.
kris-tofer - Sro Paź 05, 2011 23:39

można powiedzieć, że złoty biznes ktoś podłapał :mrgreen:
gotowe części nie wiadomo skąd - jeśli z innych starych pompek to niech na miejscu w chałupie je naprawia i sprzedaje jako zregenerowane i ma więcej czasu na oglądanie panów przebranych za panie na necie :mrgreen:
jak dla mnie ta aukcja to czyste wodolejstwo, ale dla przykładu zadzwonię jutro do niego i zapytam co i jak.

PawelSki99 - Czw Paź 06, 2011 16:03

to napisz jak się czegoś dowiesz konkretnego
kris-tofer - Czw Paź 06, 2011 16:44

Ponieważ nie mam w telefonie funkcji nagrywania rozmów, żeby wrzucić na neta, żeby można było odsłuchać, co autor ma do powiedzenia z powyższej aukcji, wystosowałem do niego e-maila za pośrednictwem allegro. Teraz czekam na odpowiedź. Pytanie do administratora/moderatora, czy odpowiedź od tego człowieka będzie można wkleić na forum w tym temacie?
arkady - Czw Paź 06, 2011 17:05

kiedys byla aukcja wystawiona za 200zl niepamietam uzytkownika napisalem meila co znaczy u niego regeneracja odp uszczelki bez rusania zaworku zwrotnego
kris-tofer - Czw Paź 06, 2011 20:22

Dowiedziałem się tyle, że facet wymienia środkową wadliwą uszczelkę na tłoczku pompy, wymienia ją razem z korpusem.
Do naprawy potrzebuje tylko lutownicy.
Teraz uwaga, za każdego poleconego klienta zwraca 50zł o ile będzie sam wyciągał pompkę z samochodu (czyli doliczyć dojazd - 30zł za 100km) ale za wyciąganie z samochodu pompy bierze 130zł dodatkowo do regeneracji.
Podsumowując, gdy polecę mu marybę, zyskam 50zł mniej za regenerację, maryba, natomiast zapłaci więcej o 130zł + koszty dojazdu pana z lutownicą.
Łącznie daje nam 350zł za robociznę NETTO + koszty dojazdu
A ja kupowałem nową pompkę jakieś dwa lata temu za 450zł więc moim zdaniem nie warto się w to bawić.

[ Dodano: Czw Paź 06, 2011 20:22 ]
zdjęcie pompki

maryba - Czw Paź 06, 2011 22:03

no to wam się pochwalę, wla…snie jestem u tego czł‚owieka, w Biał‚ej podlaskiej wł‚aś›nie rozbiera, czysci moją… pompkę ,zmienia uszelkę ™ na tą wargową… z bmw, korpus zostaje mój. Moja jest roczna wię™c pozostałe elementy sa… ok co też dobrze wróźy. pewnie za godzinę ™skonczy, pakuje się™ i jutro jestem na zl‚ocie wĹłasnym autem :











EDTI ( czcionki)

Boncky - Czw Paź 06, 2011 22:46

wymiana uszczelek nie da zbyt wiele, ponieważ uszczelka nie przecieka z powodu swojego zużycia... jedyny plus tej operacji to wymiana płynu a co za tym idzie usunięcie zanieczyszczeń i to jako działanie poboczne przedłuża życie...:)

ale za jego tekst o mojej robocie się nim zajmę ! to będzie Wojna :D

MaReK - Pią Paź 07, 2011 05:02

Tak też właśnie myślałem, że wypłukanie pompki powinno pomóc.

Nie wiem jakie były objawy u Ciebie. Jeśli pompka ma rok i była kupowana jako nowa, to może ma jeszcze gwarancję. Przy uszkodzeniach zaworu zwrotnego nie pomoże wymiana uszczelek i płukanie.
Mniemam, że u Ciebie maryba syf dostał się do układu i stąd problemy.

O co chodzi z tą wojną ;) ? Co gość pisał/mówił?

Maryba z czego ty piszesz, że wstawiasz takie dziwadła?
To jakiś telefon? Kodowanie wymusza utf-8? Nie da się tego czytać. Już lepiej pisz bez polskich znaków ;)

maryba - Pią Paź 07, 2011 09:26

MaReK napisał/a:
Tak też właśnie myślałem, że wypłukanie pompki powinno pomóc.


Wydaje mi się ze raczej pomoze wymiana uszcelki na wargową



MaReK napisał/a:

Nie wiem jakie były objawy u Ciebie. Jeśli pompka ma rok i była kupowana jako nowa, to może ma jeszcze gwarancję. Przy uszkodzeniach zaworu zwrotnego nie pomoże wymiana uszczelek i płukanie.


Objaw był taki że waliło górą pomkpi - tak że musiałm najgorsze buty wziąść na drogę - niestety pompka była w sierpniu wymieniana - moze by sie dało podciągnąć dzięki życzliwości sprzedawcy - ale wiem ze to nie od niego zależy - a na pewno potrawło by to tydzien ..dwa ..moze trzy -- to za długo by u mnie auto stało. - stąd taki krok ..ze pojechałem tam.

MaReK napisał/a:

Mniemam, że u Ciebie maryba syf dostał się do układu i stąd problemy.

Syfu nie było wiele ( troche było) - popuszczała uszczelka u góry


MaReK napisał/a:

O co chodzi z tą wojną ;) ? Co gość pisał/mówił?


Nie wiem o co kaman


MaReK napisał/a:

Maryba z czego ty piszesz, że wstawiasz takie dziwadła?
To jakiś telefon? Kodowanie wymusza utf-8? Nie da się tego czytać. Już lepiej pisz bez polskich znaków ;)

Nokia E 71 + wasnie też zauważyłem ze jakies dzine maczki idą.




Tak od Siebie dodam - patrzyłem mu na ręce - to co robił mnie przekonało - nie jestem jakims tam super mechanikiem , ale nie jestem też super laikiem, rozwiązań technicznych troche widziałem

Powiem tak - nie wszędzie to moze zadziałąc bo jeśli jest korpus poddarty ... to sama wymiana uszelki moze nie pomóc- jeślo korpus jest zdrowy powinno być ok- zresztą patrzyłem na ten korpus - to jest z takiego materiału że pompka musi dłuuuugo pracować żeby sie podtarło.

Co do decyzji podjąłem ją po rozmowie z 5 porzednimi klientami tego człowieka i po rozmowie z nim , po tym jak przedstawił koszty i po tym jak pokazał mi wszystko jak będzie robione. - do tego mam adres i gwarancje - całosc kosztowała mnie 290 zł z wymianą- to chyba nie duzo ( dojazd)



Gośc przemyśał sprawę - i bierze kase za know - how - choc nie jest to duza kasa.. wg ..
mnie.

za 220 regenruje - jeśli powołacie sie na mnie .. załatwie wam rabat - ( zainsteresowani proszę o PW)

Cytat:

Łącznie daje nam 350zł za robociznę NETTO + koszty dojazdu
A ja kupowałem nową pompkę jakieś dwa lata temu za 450zł więc moim zdaniem nie warto się w to bawić.


Koszty realne :
1 opcja - wysyłasz do regeneracji : 220 + 17 zł przesyłka
2.opcja - jedziesz do niego 220 + 130 wymiana + dojazd
3.Opcja ( jeśli chcesz fakturę dolicz do 1 i 2 VAT)


Do wszystkich pozycji możliwy rabat :)

nowa pompka - za 450 nigdzie juz nie kupisz - 750 LUK , 800- 900 - oryginał + koszty wymiany

więc moim zdaniem warto sie bawić.


Co do VAT o któym pisał Kristofer to tylko jak chcesz fakture - ale to chyba nikogo nie dziwi


Z ciekawostek ... pompka kosztowła mnie 200 zł więcej ( mandat) i stres związany z tym że zgubiłem portfel - po 20 minutach poszukiwań znalazłem na środku dwu pasmowej jezdni ;) no i nie wyspanie - koło 3 byłem w domu:)

ja ze swojej strony POLECAM , zobaczymy jak sie będzie uzytkować.

sknerko - Pią Paź 07, 2011 09:53

maryba, za rok będziesz wymieniał pompkę na inna, pewnie BMW. Przeszedłem przez to co ty i wiem co mówię. Mój mechanik wymienił płyn nie było wiele brudu i pompka przestała ciec, po roku zdechł wysprzęglik i po jego wymianie okazało się ze zawór zwrotny jest już prawie zabity i poprzednia usterka z przed roku to był początek jego agonii. Teraz jak padnie całkiem zamierzam się na pompkę BMW. Uwaga, sam rozebrałem tą pompkę już trzy razy, uszczelka którą ci wymienił jest u mnie jak nowa i trzyma że hej a dwa lata temu przepuszczała, korpus nie jest wcale zużyty a auto kupowałem z nowiutka pompka sprzęgła oryginalną. Wytrzymała ona do pierwszej awarii 15 czy 17 kkm zaworek zaczął przepuszczać przy ok 30 kkm na razie jeżdżę zobaczę jak długo. Wg warsztatu z Puszczykowa zachowanie mojej pompki jest typowe i tak jest ponoć w większości przypadków.
I jeszcze jedno, mój mechanik mówił ze pasuje tam jakaś uszczelka od żuka za 30 groszy, nie chcę na ściemniać więc napiszę tylko że wydaje mi się że mówił "wargowa" ale to było 2 lata temu więc nie pamiętam dokładnie.

Boncky - Pią Paź 07, 2011 12:27

Panowie... po pierwsze oryginalnie jest uszczelka "wargowa" jak ktoś to pięknie nazwał fachowo :D Więc on nie daje nic nowego, niesamowitego super działającego. Takie coś jest w standardzie!

Więc wymienia to samo na to samo, wargowa pasuje z poldka, fiata i innego tego typu ustrojstwa, z bmw tez przy czym ciężko znaleźć, uszczelka kosztuje 1,50 najdrożej jak kupowałem. I WYMIANA uszczelki nic nie daje, bo pompka nie cieknie przez przeciekającą uszczelkę, na razie ma farta bo po prostu trafia na pompki które są zapchane i działają bo wymienia płyny i układ się odtyka, nic więcej :D zapewniam Was że tak to działa :)

kalafior - Pią Paź 07, 2011 12:35

wymiana uszczelki nic nie da przerabialem ten temat u siebie cale cisnienie trzyma pierwsza plastikqwa uszczelka na tloku
Boncky - Pią Paź 07, 2011 13:06

kalafior napisał/a:
wymiana uszczelki nic nie da przerabialem ten temat u siebie cale cisnienie trzyma pierwsza plastikqwa uszczelka na tloku


"lubie to"

sknerko - Pią Paź 07, 2011 13:10

kalafior, Boncky, dlatego właśnie napisałem swój post bo ta konstrukcja jest max prosta i nie ma tam filozofii. Moja oryginalna uszczelka wargowa trzyma do dziś choć raz już puszczała więc.......
kris-tofer - Pią Paź 07, 2011 13:15

Moja nowa pompka za 450zl (da się za tyle kupić i teraz tylko trzeba poszukać) puszczała płyn tłoczkiem już po pół roku, ale do dziś czyli z 1,5 roku tragedii nie ma, już nie pamiętam kiedy znów dolewałem płynu no i bardzo rzadko się zapowietrza,mniej więcej 3 miesiące - jedno odpowietrzenie i spokój na kolejne 3 - 4 miesiące.

Dodatkowo cieknąca pompka może mieć wytarte progi na korpusie w którym chodzi tłoczek?

maryba sprzedałeś mnie i moje "śledztwo" się nie udało :razz:

maryba - Pią Paź 07, 2011 13:21

kris-tofer napisał/a:


maryba sprzedałeś mnie i moje "śledztwo" się nie udało :razz:


ke? :) w którym momencie ?

P.S. nie zepsujecie mi humoru :) pompka działa i kosztowało mnie to połowe mniej niż nowa , za rok się będę martwił

[ Dodano: Pią Paź 07, 2011 13:21 ]
kalafior napisał/a:
wymiana uszczelki nic nie da przerabialem ten temat u siebie cale cisnienie trzyma pierwsza plastikqwa uszczelka na tloku


ok ..ale to jest sprawa trzymania ciśnienia , a nie podciakania płynu górą .. tam była zwykła okrągła uszczelka , teraz jest wymieniona na wargową ...razem z plastikiem który ją trzyma. - ja tam wierze ze będzie OK

sknerko - Pią Paź 07, 2011 13:23

Nikt nie planował ci humoru psuć, nawet się cieszę że na zlocie będziesz bo będzie można o tym pogadać. Co nie zmienia faktu że moim zdaniem facet to oszust i tyle.
maryba - Pią Paź 07, 2011 13:28

sknerko napisał/a:
.... facet to oszust i tyle.


to za mocno powiedziane i wg mnie krzywdzące - podczas naprawy - wszystko wyjaśnił , nic nie ukrywał , w dodatku kręcił filmik jak odpowietrzać i jak przeczyścic układ - ( ma byc na Youtube)
Umówilismy sie na to że nie będzie ciekło, - i nie cieknie .. to ile woła i co za to rob i jak to robi to inna sprawa - ale do oszustwa tu nie doszło. - z tego co z nim rozmawiałem dał sie poznać jako normalny uczciwy facet.


Idąc tym śladem i kryteriami można rzec, że każdy kto wymienia korpusy w pompce jest oszustem bo wg innych nie potrzeba wymieniać tego elemntu. - nazywanie tak ludzi to lekka przesada.

kalafior - Pią Paź 07, 2011 13:30

maryba,jezeli ta plastikowa uszczelka nie trzyma to wlasnie powoduje podciekanie pompki
maryba - Pią Paź 07, 2011 13:35

kalafior napisał/a:
maryba,jezeli ta plastikowa uszczelka nie trzyma to wlasnie powoduje podciekanie pompki


mówisz o tej na dole ? przy wysprzęgliku, czy o tej na górze-- bo ja całą górę mam wymienioną,

sknerko - Pią Paź 07, 2011 13:42

maryba, wysprzęglik jest na skrzyni, on mówi o plastiku na tłoczku od strony kabla
kalafior - Pią Paź 07, 2011 13:45

mowie o tej pierwszej uszczelce na tloczku i zadne wymiany oringu z tylu tloczka na nic sie zdadza mozna kombinowac na wargowe itp to tylko przedluza agonie pompki
sknerko - Pią Paź 07, 2011 13:50

Jeż
maryba napisał/a:
Idąc tym śladem i kryteriami można rzec, że każdy kto wymienia korpusy w pompce jest oszustem bo wg innych nie potrzeba wymieniać tego elemntu.

Jeżeli wymienia nie uszkodzony korpus (czytaj: nie wytarty) to zwyczajnie oszukuje klienta. Korpusy też potrafią być sfatygowane ale bez przesady nie po roku używania. Jeżeli twierdzisz że wymiana uszczelki za max 1,50pln której nie potrzeba zmieniać bo nie ona jest winna i wzięcie za to 200 pln nie jest oszustwem to cie nie rozumiem. Cała naprawa u ciebie to wyjecie pompki i wymiana płynu plus wyczyszczenie z osadów, moim zdaniem powinna się zamknąć w 100pln max. Mi mechanik za to wziął 50pln i rok jeździłem bez problemów.

maryba - Pią Paź 07, 2011 14:14

sknerko napisał/a:
Jeż
maryba napisał/a:
Idąc tym śladem i kryteriami można rzec, że każdy kto wymienia korpusy w pompce jest oszustem bo wg innych nie potrzeba wymieniać tego elemntu.

Jeżeli wymienia nie uszkodzony korpus (czytaj: nie wytarty) to zwyczajnie oszukuje klienta. Korpusy też potrafią być sfatygowane ale bez przesady nie po roku używania. Jeżeli twierdzisz że wymiana uszczelki za max 1,50pln której nie potrzeba zmieniać bo nie ona jest winna i wzięcie za to 200 pln nie jest oszustwem to cie nie rozumiem. Cała naprawa u ciebie to wyjecie pompki i wymiana płynu plus wyczyszczenie z osadów, moim zdaniem powinna się zamknąć w 100pln max. Mi mechanik za to wziął 50pln i rok jeździłem bez problemów.


mi nie wymieniał korpusu,a do czynności które wymieniłes trzeba dodać wymianę uszczelki i modyfikacja jej mocowania ( z BMW )

nie wiem ile ta uszczelka jest warta - moze materiał jest nie wiele wart - ale jest też coś takiego jak KNOW- HOW - i to sie ceni - ja nie wiedziełem jak sie to robi- teraz juz wiem - czy będzie leciec czy nie to sie okaże - jeśli rok wytrzyma to i tak bardzoej sie opłaca niz nową - która tez rok wytrzymał.


EOT. - wyjeżdzam na zlot ..


a tu nasza wczorajsza produkcja z czyszcenia i odpowietrzanai układu

http://www.youtube.com/watch?v=KOc9Iwqtibc


http://www.youtube.com/watch?v=6o-CFMkYigs


P.S Apples - moze przeciągnij te linki w odpowiedniejsz miejsce.

Boncky - Pią Paź 07, 2011 17:09

pierwszy filmik, ok - tak jak mówiłem wyczyścił układ i tutaj OK

drugi filmik ? odpowietrzanie ? facet nie ma pojęcia co robi albo właśnie ma i robi to specjalnie. Od kiedy płyn przy sprawnym układzie podaje się w odpowietrznik ? nazwa odpowietrznik chyba jasno mówi że tam się odpowietrza, usuwa powietrze, dlaczego? bo jest to najwyżej położony punkt w układzie a jako że powietrze zawsze ucieka do góry, zmieszane z płynem to tam właśnie leci. Facet na chama zapodaje płyn w odpowietrznik i zalewa cały układ łącznie z wkładem gumowym w pompce który powinien być pusty. Dodatkowo technika wlewania płynu aż wyleci z pod nakrętki i odpowietrznika to jak stukanie kotka za pomocą młotka... Dlatego tak jak mówię, wypłukuje układ i to daje drugie życie, a odpowietrzanie to totalny błąd. Plus tylko taki że dociska płynu an full i ktoś pojeździ miesiąc dłużej.

Naprawdę nie trzeba być inżynierem żeby wiedzieć że woda leci z nieba a ziemia jest okrągła, Metoda odpowietrzania była milion razy opisywana, dotyczy wielu układów hydraulicznych. Jestem ciekaw co by się stało jak by to odpowietrzył prawidłowo... i jestem ciekaw jak ładnie zawór dostaje w dupe gdy dostaje płyn od czoła, zamyka się bo pcha go ciśnienie, i mimo to musi przepuścić płyn, szkoda że nie mam czasu bo bym flasha zrobił...

radziwil2 - Pią Paź 07, 2011 17:23

Patrząc na waszą rozmowę w/w tematu postanowiłem zabrać głos.
Jako główny wykonawca regeneracji pompki powiem, że jeśli komuś się nie podoba to co robię faktycznie niech wyraża swoje zdanie na ten temat ale nie nie przesadza na nazywaniem mnie oszustem. Powiedzmy że maryba czy każdy inny z 21 klientów za miesiąc czy za 2 lub 4 latach będzie miał problemy z moją uszczelką i będzie podciekać zwrócę mu pieniądze za regenerację po wcześniejszym stwierdzeniu faktu osobistym okiem, co zostało napisane na mojej aukcji i czego nie można nazwać oszustwem a rzetelnością wykonania pracy.


Wyjaśniając co tak na prawdę jest przyczyną wadliwej pracy całego układu to nie tylko uszczelka o której tak piszecie i korpus a wszystkie drobnostki ze sobą powiązane. Nie napiszę wszystkiego co wiem bo moja wiedza kosztuje. Potwierdzę co niektóre stwierdzenia napisane przez klubowiczów.
1. Aukcje wystawione za 1zł są nie zgodne z zasadami allegro dla tego co jakiś czas mi je usuwają wystarczy zerknąć na aukcję za 220zł
2. Aukcji jest tyle ile posiadam części do zrealizowania usługi
3. Do naprawy z przygotowaną częścią jest potrzebna lutownica i płyn do mycia naczyń. By przygotować oring na uszczelkę potrzebna jest stojąca wiertarka, 2 wiertła, piłkę do cięcia metalu i kątówka, lub przetopiony plastik, tokarka, 2 wiertła, stojąca wiertarka i kątówka.
4. "Boncky" możesz mieć po części rację czy nie koniecznie trzeba wymieniać uszczelki na nową bo wystarczy wyczyścić pompkę i wyczyścić układ, tyle że za rok lub krócej zrobisz to samo. A moja uszczelka nie przecieknie. I o jaki tekst chodzi "ale za jego tekst o mojej robocie się nim zajmę ! to będzie Wojna", wojen z nikim nie prowadzę.
5. "sknerko" nie wymieniaj swojej pompki na BMW z e39, e46, e50 itp. one mają wyższe ciśnienie sprężania płynu i w ten sposób uszkodzisz wysprzęglik, rozsadzisz go lub rozszczelnisz.
6. Jeśli ktokolwiek ma dostęp do nowych pompek za 450zł kupie ich 100szt. choćby i teraz.
7. Temat wymiany uszczelki z żuka, fiata czy innego samochodu nie jest możliwa z tego względu, że sam przerabiałem temat i zamówiłem 50szt różnych modeli uszczelek i w 80% pasowała tylko jedna firmy autofren model D3346, uszczelka jest zbyt wąska i przesuwa się na tulei co powoduje przeciek. Tylko uszczelka BMW spełnia swoją rolę.
8. "kalafior" oczywiście że sama wymiana uszczelki nic nie da bo jest ich aż 4szt. w tym jedna niewymienialna plastikowa główna ciśnieniowa. Trzeba jeszcze zobaczyć w jakim stanie ona jest i jeżeli są na niej rysy to trzeba je usuną (zeszlifować), druga uszczelniająca tą co wymieniam, trzecia w zaworku zwrotnym ( w większości osadza się tam brud i trzeba zobaczyć w jakim stanie są ścianki i podstawa uszczelki), czwarta jest pod korkiem, uszczelka podciśnieniowa. Ważny jest też przegląd samego korpusu, ścianek gdzie znajduje się tłoczek czy nie ma rys od piasku.
Nie prawdą jest, że gdy plastikowa uszczelka jest uszkodzona to są wycieki, po prostu ciśnienie które będzie wytwarzane przez tłoczek będzie uciekało przez nieszczelną plastikową uszczelkę co powoduje opadanie pedału sprzęgła. Wycieki poza pompkę biorą się z innych powodów ...
Nigdzie w ofercie nie ma napisane, że wymieniam korpus pompki, tylko i wyłącznie uszczelkę.

Filmy nakręciłem po to by klubowicze i mechanicy mieli prostsze życie.

maziciel - Pią Paź 07, 2011 17:31

Boncky napisał/a:
pierwszy filmik, ok - tak jak mówiłem wyczyścił układ i tutaj OK

drugi filmik ? odpowietrzanie ? facet nie ma pojęcia co robi albo właśnie ma i robi to specjalnie. Od kiedy płyn przy sprawnym układzie podaje się w odpowietrznik ? nazwa odpowietrznik chyba jasno mówi że tam się odpowietrza, usuwa powietrze, dlaczego? bo jest to najwyżej położony punkt w układzie a jako że powietrze zawsze ucieka do góry, zmieszane z płynem to tam właśnie leci. Facet na chama zapodaje płyn w odpowietrznik i zalewa cały układ łącznie z wkładem gumowym w pompce który powinien być pusty. Dodatkowo technika wlewania płynu aż wyleci z pod nakrętki i odpowietrznika to jak stukanie kotka za pomocą młotka... Dlatego tak jak mówię, wypłukuje układ i to daje drugie życie, a odpowietrzanie to totalny błąd. Plus tylko taki że dociska płynu an full i ktoś pojeździ miesiąc dłużej.

Naprawdę nie trzeba być inżynierem żeby wiedzieć że woda leci z nieba a ziemia jest okrągła, Metoda odpowietrzania była milion razy opisywana, dotyczy wielu układów hydraulicznych. Jestem ciekaw co by się stało jak by to odpowietrzył prawidłowo... i jestem ciekaw jak ładnie zawór dostaje w dupe gdy dostaje płyn od czoła, zamyka się bo pcha go ciśnienie, i mimo to musi przepuścić płyn, szkoda że nie mam czasu bo bym flasha zrobił...

Widze, ze chyba nie masz pojecia o metodach odpowietrzania. Istnieje odpowietrzanie od gory i od dolu. Od gory polega na wlewaniu plynu do pompy i usuwanie nadmiaru wraz z powietrzem przez odpowietrznik. Natomiast w metodzie od dolu wtlacza sie plyn przez odpowietrznik.
Druga sprawa - odpowietrznik wcale nie musi byc najwyzej polozonym punktem w ukladzie. Moge podac wiele przykladow.

Jednak wtlaczanie na chama z zakreconym korkiem i oczekiwanie na wyciek nie ma nic wspolnego z prawidlowym odpowietrzeniem ani z napelnieniem ukladu. Korek na pompie powinien byc odkrecony, plynu powinno byc do poziomu maksymalnego a nie ponad.

radziwil2 - Pią Paź 07, 2011 17:40

Boncky jeśli jesteś taki mądry to możemy się zmierzyć kto szybciej i dokładniej odpowietrzy układ w jakimkolwiek samochodzie bo mi to zajęło 3 min a tobie czy twojemu mechanikowi? Proszę cie nie rób ze mnie idioty i wytłumacz mi o jakim zaworze mówisz? Znasz budowę wysprzęglika?
W momencie kiedy będziesz próbował robić to z drugiej strony czyli od pompki to sprawa wygląda tam że po pierwsze trzeba odkręcić pompkę by dobrze zakręcić korek, w trakcie odpowietrzenia od pompki nie wyprowadzisz całego powietrza przez odpowietrznik i za każdym razem kiedy przyciśniesz pedał dolewasz ubywa go i trzeba go z powrotem nalać.
Rozumiem że testujesz wszystko na swoim samochodzie, lecz ja mam większe doświadczenie od ciebie w tej sprawie i to bezdyskusyjne.

apples - Pią Paź 07, 2011 17:52

Panowie,

Emocje trzymajcie na wodzy aby nikt później nie miał pretensji.

apples - Pią Paź 07, 2011 17:52

maziciel napisał/a:
Druga sprawa - odpowietrznik wcale nie musi byc najwyzej polozonym punktem w ukladzie. Moge podac wiele przykladow.
Układ hamulcowy. :wink:
radziwil2 napisał/a:
że po pierwsze trzeba odkręcić pompkę by dobrze zakręcić korek,
Nie trzeba.
radziwil2 - Pią Paź 07, 2011 17:54

"maziciel"
Jeśli chodzi o wlewanie na siłę płynu odpowiedź będzie taka żę:
- są dwa modele pompek do rovera nowsza i starsza, do obu podchodzi się podobnie lecz z pewną różnicą.
- różnica w budowie jest taka sama różnią się tylko nakrętką na króciec. Stary model posiada uszczelkę w kształcie lejka który pracuje w trakcie poruszania tłokiem, czyli kurczy się i rozszerza. Gdy płynu nalejemy do połowy zbiornika resztę wypełni nam uszczelka lecz ten kto naleje za mało płynu i zakręci korek będzie go za mało i w trakcie uszkodzenia którejkolwiek z części hydrauliki szybko się zużyje. Wlewanie płynu mojej techniki powoduje wypełnienie po brzegi i żadna kropelka nie przedostaje się do leka w tym czasie. Dopchanie płynu przy zamkniętym korku powoduje delikatne skurczenie uszczelki i nic więcej.
-nowsza pompka posiada korek już z odpowietrznikiem z cienką uszczelką zamontowaną już na korku by uszczelnić tylko i wyłącznie sam docisk. Tam w tedy nie można nalać do samego końca (pod korek) bo nadmiar się i tak wyleje przez odpowietrznik, lustro płynu może być max 5mm od wysokości odpowietrznika.

kalafior - Pią Paź 07, 2011 18:39

radziwil2, przedluzasz tylko jej zycie na miesiac gora dwa w zaleznosci od przebiegu roverka a pisanie ze wymiana oringu z tylu jest regeneracja to istna bzdura moze amatorska bo profesionalna napewno nie ,jak plastikowa uszczelka pusci to jest po ptakach :lol:
radziwil2 - Pią Paź 07, 2011 19:54

kalafior z miła chęcią podtrzymam rozmowę ale 2 lata doświadczenia w tym temacie świadczą o tym że jeszcze żaden z klientów się do mnie nie odezwał w ramach reklamacji mimo tego wszystkiego, to jeszcze ja dzwonie do nich i pytam się czy wszystko w porządku.
Zlutowany oring jest trwalszy od oryginalnego. Powiedz mi szczerze jaki głupek dałby 10lat gwarancji pisemnej lub zwrot pieniędzy gdyby to faktycznie nie działo. Ja nie miałbym tyle odwagi by ryzykować źle wykonaną robotę i zwracać pieniądze co miesiąc czy co dwa miesiące. Byłbym już 1500zł w plecy. Więc do informacji wszystkich klubowiczów którzy to czytają, jeśli nie chcecie nikt was nie zmusza, krytykować każdy może, ja reklamy nie potrzebuję ani waszego wsparcia, bo w przeciągu tygodnia mam 3-4 pompki do zrobienia. Jestem tu bo zaintrygowała mnie wasza dyskusja i błędne myślenie o niektórych aspektach i elementach danego tematu.

kalafior - Pią Paź 07, 2011 20:10

radziwil2, ja mam juz 4 lata roverka i jak go kupilem od poczatku ciekla mi pompka sprzegla i walczylem z tym tematem najpierw odpowietrzalem pomagalo to na miesiac pozniej krocej wymienialem uszczelki z tylu to tez nie pomagalo az w koncu pedal sprzegla wpadl w podloge rozebralem pompke pomyslalem i ja naprawilem tanim kosztem ja nie mowie ze twoja metoda nie zdaje egzaminu ale jest na krotka mete trafiasz na pompki ktore maja delikatnie uszkodzona plastikowa uszczelke i po pewnym przebiegu pedal sprzegla zostanie w podlodze pomimo tego ze nie bedzie nigdzie wycieku.
Boncky - Pią Paź 07, 2011 22:26

radziwil - za nim zająłeś się wymianą "uszczelki" ja już miałem za sobą wiele lat zabawy z sprzęgłem w R 75 - nie mam potrzeby i nie czuję jej by ścigać się z Tobą w prędkości odpowietrzania - zawody ?? ? :shock:

Twoje pojęcie o układzie sprzęgła nie może być zbyt wysokie po tym co widziałem na filmikach, to moja prywatna opinia i tyle.

Nie ma innej metody odpowietrzania jak podawanie płynu do pompki i usuwanie nadmiaru z powietrzem przez wysprzęglik, robiąc w drugą stronę przegwałcamy zawór i jest to dobra metoda na "krótko" w swoim innym aucie też tak mam, odpowietrzyłem od pupy strony bo pompa już nie zasysała i jeżdżę aż znajdę czas na nową pompkę.

Co do wojny, to raczej pewna aluzja, bo Ty ją zaczołeś w swojej aukcji obrażając moją robotę, rozumiem klienci ale bez przesady, więc w takim razie i ja będę beee i tyle.

Mój poprzednik w poście chyba wszystko znakomicie wytłumaczył - to kwestia czasu.


i zapewniam że dyskusja o tym czy widziałem sprzęgło, co umiem a co nie raczej nie ma sensu, mogę Ci jedynie dać kluczyki do mojego garażu w celu sprostowania pewnych niejasności:)

apples zamknij lepiej temat... :D

radziwil2 - Pią Paź 07, 2011 22:48

Boncky - już wiem o jaką rzekomo "wojnę" chodzi, nawet nie skojarzyłem sprawy. :) nawet nie wiesz że podesłałem ci dwóch klientów bo plastikową uszczelkę mieli strasznie uszkodzoną.

Nie wątpię że dysponujesz zdecydowanie lepszym warsztatem i urządzeniami ale nie o to chodzi tylko o umiejętności, ja nawet nie jestem mechanikiem ale znam się na wielu dziedzinach. W przypadku tej strony internetowej maryba zaczął temat nie ja i to on dla was będzie najlepszym odzwierciedleniem czy to działa czy nie.

Zawsze ciekaw byłem jaki zaworek zwrotny zastosowałeś w swoim pomyśle i jakie uszczelki? Plastikową zamieniłeś na zwykłą, czy masz patent na stworzenie podobnej?
Pytam czysto hipotetycznie.

Boncky - Pią Paź 07, 2011 23:02

radziwil2 napisał/a:
Boncky - już wiem o jaką rzekomo "wojnę" chodzi, nawet nie skojarzyłem sprawy. :) nawet nie wiesz że podesłałem ci dwóch klientów bo plastikową uszczelkę mieli strasznie uszkodzoną.

Nie wątpię że dysponujesz zdecydowanie lepszym warsztatem i urządzeniami ale nie o to chodzi tylko o umiejętności, ja nawet nie jestem mechanikiem ale znam się na wielu dziedzinach. W przypadku tej strony internetowej maryba zaczął temat nie ja i to on dla was będzie najlepszym odzwierciedleniem czy to działa czy nie.

Zawsze ciekaw byłem jaki zaworek zwrotny zastosowałeś w swoim pomyśle i jakie uszczelki? Plastikową zamieniłeś na zwykłą, czy masz patent na stworzenie podobnej?
Pytam czysto hipotetycznie.



rozumiem, jak coś prv bo nie będziemy spamować :wink: uciekam w kime pozdrowienia dla zlotowiczów !:)

kris-tofer - Pią Paź 07, 2011 23:32

Nikt tu nie ma prawa nikogo nazywać oszustem, to po pierwsze, a po drugie to ja tutaj tak naprawdę zacząłem tą dyskusję i nadal w pewne rzeczy nie potrafię uwierzyć radziwil2, ponieważ nie dostałem konkretnej odpowiedzi. Chodzi mi o 10 letnią gwarancję.
radziwil2 napisał/a:
ale 2 lata doświadczenia w tym temacie świadczą o tym że jeszcze żaden z klientów się do mnie nie odezwał w ramach reklamacji
tutaj też są rozbieżności, gdyż na e-maila dostałem informację, że naprawiasz pompki od 2 miesięcy.
Nie znam się na naprawie tej pompki i nie chce Ci namieszać w Twoim ''interesie'' ale niektóre rzeczy po prostu nie trzymają się kupy. Szanujmy się, piszmy prawdę, a rozgłosu by nie było. Z resztą po to mamy fora, żeby takie rzeczy poddawać dyskusji, wiadomo, że wypowie się kilku którym się coś wydaje, ale zawsze udzieli się też kilku ogarniętych.
I naprawdę chciałbym uwierzyć, że maryba nie będzie musiał zaglądać teraz do hydrauliki sprzęgła przez 10 lat.

radziwil2 - Pią Paź 07, 2011 23:55

kris-tofer. Tak jak napisane jest w ofercie że gwarancja 10lat udzielana jest na wymienioną uszczelkę. Gdyby wszystko polegało na tym - zdejmij i włóż to faktycznie brałbym za to 50zł i nie naciągał ludzi lecz tutaj muszę dorobić kawałek plastiku który muszę stworzyć. Jeśli po 5 latach ktoś się odezwie i powie "facet pompka padła dawaj kasę lub naprawiam" Pierwsze co zdiagnozuje czy to wina mojej uszczelki czy faktyczny zły stan lub zużycie uszczelki niewymienialnej "plastikowej". W tedy moja odpowiedz zabrzmi trzeba kupić nową pompkę lub odsyłam do Boncky w zależności od tego w jakim stanie jest korpus.
Pierwszy raz naprawiałem swoją pompkę 3 lata temu jak kupiłem samochód. Po przejechaniu 50000km i odsprzedaniu samochodu postanowiłem troszeczkę pomóc innym użytkownikom za niewielkie pieniądze.
Boncky Kolejny raz z ciekawości zapytam. Twoje wytoczenie tłoczka i uszczelki na jak długo się sprawdzają?

kris-tofer - Pią Paź 07, 2011 23:58

radziwil2 napisał/a:
Boncky Kolejny raz z ciekawości zapytam. Twoje wytoczenie tłoczka i uszczelki na jak długo się sprawdzają?
pewnie tak samo się nie sprawdza :D

radziwil2 napisał/a:
postanowiłem troszeczkę pomóc innym użytkownikom za niewielkie pieniądze.
:mrgreen: :wink:

no a co z tym?
radziwil2 napisał/a:
ale 2 lata doświadczenia w tym temacie świadczą o tym że jeszcze żaden z klientów się do mnie nie odezwał w ramach reklamacji
bo w e-mailu mi napisałeś, że naprawiasz pompki dopiero od 2 miesięcy, no to ile w końcu?
radziwil2 - Sob Paź 08, 2011 00:40

Samochód sprzedałem 2-3 miesiące temu
sknerko - Nie Paź 09, 2011 20:15

radziwil2 napisał/a:
5. "sknerko" nie wymieniaj swojej pompki na BMW z e39, e46, e50 itp. one mają wyższe ciśnienie sprężania płynu i w ten sposób uszkodzisz wysprzęglik, rozsadzisz go lub rozszczelnisz.

Jasne, a ci wszyscy którzy na forum mają takie założone wymieniają wysprzęgliki co miesiąc?

kerbi - Nie Paź 09, 2011 23:09

Co ten Pan za bzdury pisze, pompka z BMW żadnego wysprzęglika nie rozwala. Mi się wydaje, że dużo do tego ma technika jazdy (Skoro uczą na nauce jazdy aby na światłach wbić bieg i trzymać wciśnięte sprzęgło, to na pewno to nie wytrzyma). Ja tam jeżdżę 3 rok na tym patencie i jest ok, nadmienię, że samochód mam od marca 2008 i nie ruszałem wyprzęgnika (przejechałem może dużo, może nie ale ok 60 tys. na samej pompie BMW ponad 35 tys). Pozdrawiam
Pieta - Pon Paź 10, 2011 09:18

radziwil2 napisał/a:
"sknerko" nie wymieniaj swojej pompki na BMW z e39, e46, e50 itp. one mają wyższe ciśnienie sprężania płynu i w ten sposób uszkodzisz wysprzęglik, rozsadzisz go lub rozszczelnisz.


Bzdura, jakie większe ciśnienie
Pompka BMW ma większą średnicę tłoka o 3,5mm, więc wywiera mniejsze ciśnienie. Dlatego z pompką BMW trochę ciężej chodzi pedał

sknerko - Pon Paź 10, 2011 09:19

kerbi napisał/a:
(przejechałem może dużo, może nie ale ok 60 tys. na samej pompie BMW ponad 35 tys)
Moja nowa oryginalna Roverowska do pierwszego padu wytrzymała 18kkm
21matys - Pon Paź 10, 2011 14:53

Pieta napisał/a:
Dlatego z pompką BMW trochę ciężej chodzi pedał

popieram :mrgreen: poza tym wszystko działa idealnie...

Rowan - Pon Paź 10, 2011 15:28

Od maja 2008 mam ją. 40kkm zrobione, w 90% jazda "miejska", powiedzmy. Wysprzęglik wymieniony raz, ale to tak profilaktycznie, razem ze sprzęgłem i dwumasą, jakieś 25kkm temu.
PANWJ - Czw Paź 13, 2011 19:11

A ja zaufałem (uff uff :razz: ) Boncky i moja pompka właśnie jest w jego rękach.
Jak ją wypuści to Wam napiszę co i jak :smile:

Boncky - Czw Paź 13, 2011 22:02

PANWJ napisał/a:
A ja zaufałem (uff uff :razz: ) Boncky i moja pompka właśnie jest w jego rękach.
Jak ją wypuści to Wam napiszę co i jak :smile:



toś się ładnie załatwił... :lol:

PANWJ - Wto Paź 18, 2011 13:39

No to odebrałem zregenerowaną pompkę od Boncky, wygląda, że porządnie zrobiona :grin: . Wczoraj przepuściłem przez układ jakieś 300 ml DOT 4 celem wyczyszczenia, założyłem i odpowietrzyłem pompkę. Pedał sprzęgła stał wysoko i wysoko brało sprzęgło. Do dzisiaj zrobiłem ok.100 km i pedał mam w podłodze :beczy: :bezradny: . Jeszcze nie rozkręcałem aby zobaczyć co jest ale wydaje mi się, że wszystko zrobiłem tak jak trzeba i nie wiem co się dzieje. Wysprzęglik wymieniałem jakieś 10-12 tyś km temu więc chyba trochę za wcześnie aby już padł. Pod autem mam sucho. Podpowiedzcie coś.
PS. Boncky gratuluję Perełki

Boncky - Wto Paź 18, 2011 14:13

PANWJ napisał/a:
No to odebrałem zregenerowaną pompkę od Boncky, wygląda, że porządnie zrobiona :grin: . Wczoraj przepuściłem przez układ jakieś 300 ml DOT 4 celem wyczyszczenia, założyłem i odpowietrzyłem pompkę. Pedał sprzęgła stał wysoko i wysoko brało sprzęgło. Do dzisiaj zrobiłem ok.100 km i pedał mam w podłodze :beczy: :bezradny: . Jeszcze nie rozkręcałem aby zobaczyć co jest ale wydaje mi się, że wszystko zrobiłem tak jak trzeba i nie wiem co się dzieje. Wysprzęglik wymieniałem jakieś 10-12 tyś km temu więc chyba trochę za wcześnie aby już padł. Pod autem mam sucho. Podpowiedzcie coś.
PS. Boncky gratuluję Perełki



uu to nie za ciekawie, zbyt szybko na jakie kolwiek wycieki, nawet cieknąca pompka popracuje z minimum tydzień, wysprzeglik tak samo chyba że się leje... sprawdź czy wąż jest cały dobry i czy gdzieś Ci ciśnienie nie spiepsza, zobacz czy w pompce jest płyn palcem. Jeżeli będzie płyn będziemy szukać dalej, hmmm

Dzięki ;)

maryba - Sro Paź 19, 2011 23:29

Boncky napisał/a:
PANWJ napisał/a:
No to odebrałem zregenerowaną pompkę od Boncky, wygląda, że porządnie zrobiona :grin: . Wczoraj przepuściłem przez układ jakieś 300 ml DOT 4 celem wyczyszczenia, założyłem i odpowietrzyłem pompkę. Pedał sprzęgła stał wysoko i wysoko brało sprzęgło. Do dzisiaj zrobiłem ok.100 km i pedał mam w podłodze :beczy: :bezradny: . Jeszcze nie rozkręcałem aby zobaczyć co jest ale wydaje mi się, że wszystko zrobiłem tak jak trzeba i nie wiem co się dzieje. Wysprzęglik wymieniałem jakieś 10-12 tyś km temu więc chyba trochę za wcześnie aby już padł. Pod autem mam sucho. Podpowiedzcie coś.
PS. Boncky gratuluję Perełki



uu to nie za ciekawie, zbyt szybko na jakie kolwiek wycieki, nawet cieknąca pompka popracuje z minimum tydzień, wysprzeglik tak samo chyba że się leje... sprawdź czy wąż jest cały dobry i czy gdzieś Ci ciśnienie nie spiepsza, zobacz czy w pompce jest płyn palcem. Jeżeli będzie płyn będziemy szukać dalej, hmmm

Dzięki ;)



UPS ....

no to ja juz zrobiłem 1500 , z czego ostatnie 200 ( 3 dni) po warszawie ..w korkach po zamknieciu Targowej i Mostu Śląsko - Dąbrowskiego.

Tylko ludzie poruszający sie po wawie wiedzą ze te 200 to dla sprzęgła jak 1000 i miesiąc w normalnych warunkach

póki co ..działa.

mytool - Czw Paź 20, 2011 00:27

Dziś założyłem pompeczkę od bouncky, na razie jest gitarka. Bouncky potwierdzam słowa Radziwil2, jestem jednym z klientów którego Ci podesłał. Mam nadzieję, że pompka posłuży :) oby jeszcze znalazła się opcja tak dobrze zregenerować wysprzęglik, aby można było dać 10 lat gwarancji
Boncky - Czw Paź 20, 2011 11:46

maryba napisał/a:
Boncky napisał/a:
PANWJ napisał/a:
No to odebrałem zregenerowaną pompkę od Boncky, wygląda, że porządnie zrobiona :grin: . Wczoraj przepuściłem przez układ jakieś 300 ml DOT 4 celem wyczyszczenia, założyłem i odpowietrzyłem pompkę. Pedał sprzęgła stał wysoko i wysoko brało sprzęgło. Do dzisiaj zrobiłem ok.100 km i pedał mam w podłodze :beczy: :bezradny: . Jeszcze nie rozkręcałem aby zobaczyć co jest ale wydaje mi się, że wszystko zrobiłem tak jak trzeba i nie wiem co się dzieje. Wysprzęglik wymieniałem jakieś 10-12 tyś km temu więc chyba trochę za wcześnie aby już padł. Pod autem mam sucho. Podpowiedzcie coś.
PS. Boncky gratuluję Perełki



uu to nie za ciekawie, zbyt szybko na jakie kolwiek wycieki, nawet cieknąca pompka popracuje z minimum tydzień, wysprzeglik tak samo chyba że się leje... sprawdź czy wąż jest cały dobry i czy gdzieś Ci ciśnienie nie spiepsza, zobacz czy w pompce jest płyn palcem. Jeżeli będzie płyn będziemy szukać dalej, hmmm

Dzięki ;)



UPS ....

no to ja juz zrobiłem 1500 , z czego ostatnie 200 ( 3 dni) po warszawie ..w korkach po zamknieciu Targowej i Mostu Śląsko - Dąbrowskiego.

Tylko ludzie poruszający sie po wawie wiedzą ze te 200 to dla sprzęgła jak 1000 i miesiąc w normalnych warunkach

póki co ..działa.





Maryba nie sugeruj że moja robota jest źle wykonana, bo nie masz pojęcia o układzie sprzęgła. Już 3 klientów mam pod swoim dachem z pompką po "wymianie uszczelki" Zabieg u Ciebie przedłużył życie, nic więcej. A Twoja pompka była sprawna i wymagała jedynie płukania. Niestety nie zawsze pompka jest winna niesprawności ale każdy zaczyna od najtańszego elementu. Nie wspominając o nie prawidłowym montażu czy odpowietrzaniu co jest na porządku dziennym. Pompek ile robiłem po raz drugi bo ktoś jeździł na sucho, bo okazało się że palił wysprzęglik bo okazało się że tarcza łysa było mnóstwo. Nikogo nie kasowałem drugi raz mimo iż powinienem a ile dodatkowo wyłapałem furszery to mogę książkę pisać. Nie wspomnę o wizytach w warsztatach i prostowania panów specjalistów.

maryba - Czw Paź 20, 2011 15:26

nic nie sugeruję , szkoda tylko że mu nie hula ;(
PANWJ - Czw Paź 20, 2011 20:04

No i w zbiorniczku nie było płynu ! Gdzie ucieka nie wiem. Zalałem, odpowietrzyłem i ... jeździłem 1,5 dnia. Nie potrafię zlokalizować wycieku bo wydaje mi się, że wszędzie sucho :hmm: . Wygląda na to, że do warsztatu trzeba będzie pojechać i dużo PLN-ów tam zostawić. Jak nie będzie padało w sobotę to jeszcze raz dokładniej wszystko pooglądam.
kalafior - Czw Paź 20, 2011 21:32

PANWJ, sprawdz jeszcze przy odpowietrzniku u mnie tez tam byl minimalny wyciek
Boncky - Czw Paź 20, 2011 21:48

PANWJ napisał/a:
No i w zbiorniczku nie było płynu ! Gdzie ucieka nie wiem. Zalałem, odpowietrzyłem i ... jeździłem 1,5 dnia. Nie potrafię zlokalizować wycieku bo wydaje mi się, że wszędzie sucho :hmm: . Wygląda na to, że do warsztatu trzeba będzie pojechać i dużo PLN-ów tam zostawić. Jak nie będzie padało w sobotę to jeszcze raz dokładniej wszystko pooglądam.



tak jak ci pisałem, przeleć cały przewód, zostaw na noc pod autem, gazetę i pod pedałami, tylko dobrze powycieraj żeby Cie rosa czy jakaś kropka inna w błąd nie wprowadziła. Mówiłem że taki szybki wyciek jest prawie nie możliwy, masz gdzieś dosłownie dziurę. Jeżeli zbyt długo będziesz deptał na sucho oringi w układzie szlak trafi bo braknie smarowania. Ale to wtedy daj znać wymienię za free.

sprawdź przewód na wszystkich łączeniach a potem odpowietrznik i pompkę - czy dobrze zakręcona i włożony przewód + zawleczka w pompkę( może tam uszczelkę zgubiłeś)

jeżeli nic nie będzie widać, to chyba wiesz co się stanie... ;/

PANWJ - Wto Paź 25, 2011 15:27

Boncky napisał/a:
jeżeli nic nie będzie widać, to chyba wiesz co się stanie...

Co masz na myśli ?? Jutro na 08:00 jestem umówiony u mechanika.

Boncky - Wto Paź 25, 2011 15:55

PANWJ napisał/a:
Boncky napisał/a:
jeżeli nic nie będzie widać, to chyba wiesz co się stanie...

Co masz na myśli ?? Jutro na 08:00 jestem umówiony u mechanika.


szukaj ubytku płynu, jak go zlokalizujesz to szukaj przyczyny ubytku, np: syf w układzie, grzejący się układ, brak uszczelki.. może się okazać że czeka Cię powtórka z rozrywki - wysprzęglik, tarcza, docisk.

PANWJ - Czw Paź 27, 2011 18:18

Wyciek płynu zlokalizowany i kapusia sobie między skrzynią a silnikiem. Auto u mechanika . Wskazywało by to na walnięty wysprzęglik a jeśli tak to co PT Koledzy sądzą o tym http://moto.allegro.pl/la...1873802899.html
? Cena dobra. Zakładał już to ktoś ?
PS. Przepraszam, że ciągnę temat wysprzęglika w temacie regeneracji pompki :ups:

apples - Czw Paź 27, 2011 19:35

PANWJ napisał/a:
wysprzęglik a jeśli tak to co PT Koledzy sądzą o tym http://moto.allegro.pl/la...1873802899.html
? Cena dobra. Zakładał już to ktoś ?
PS. Przepraszam, że ciągnę temat wysprzęglika w temacie regeneracji pompki
To zakończ tu http://forum.roverki.eu/v...p=562738#562738 :wink:
Tomi - Czw Paź 27, 2011 21:56

PANWJ napisał/a:
Wyciek płynu zlokalizowany i kapusia sobie między skrzynią a silnikiem. Auto u mechanika . Wskazywało by to na walnięty wysprzęglik a jeśli tak to co PT Koledzy sądzą o tym http://moto.allegro.pl/la...1873802899.html
? Cena dobra. Zakładał już to ktoś ?


Chińszczyzna niskiego sortu, brendowana przez BRITPART. Kiedyś skuszony ceną wziąłem 4 sztuki. 3 wróciły na reklamację po krótkim czasie (do miesiąca). Nie dotykam tego więcej.

Boncky - Czw Paź 27, 2011 22:19

tak jak mówiłem, nie tyle co chińczyk a raczej pech lub ewentualnie stuknięcie przy montażu... i się rozciekł, sprawdź przy okazji stan reszty sprzęgła i luzy na kole dwumasowym !
PANWJ - Sob Paź 29, 2011 16:14

Zrezygnowałem z chińszczyzny, mechanik założył mi firmy LUK, wszystko posprawdzał i autko śmiga a portfel to taki leciutki, że jejku
Boncky pompka jest O.K. dzięki :ok:

volverin - Sob Paź 29, 2011 20:35
Temat postu: [R75,01r CDT]
hej!!
aja uważam, że BONCKY ma racje !! ! on mi zregenerował pomke jakies 18 miechow temu i dziala bez problemu!! jak na razie :)klient z Krakowa się przypomina

PANWJ - Nie Paź 30, 2011 00:31
Temat postu: Re: [R75,01r CDT]
volverin napisał/a:
hej!!
aja uważam, że BONCKY ma racje !! ! on mi zregenerował pomke jakies 18 miechow temu i dziala bez problemu!! jak na razie :)klient z Krakowa się przypomina

No, właśnie o tym piszę ! Boncky mi pompkę zregenerował i jest :ok: !! a walnięty był wysprzęglik (roczny i nie więcej jak 15 tyś km)

Boncky - Nie Paź 30, 2011 01:03

super że wszystko odżyło...

zasady są 2 i nie zmienne, jeżeli ktoś ma olej w głowie i tak zrobi, pompa przeżyje auto.

1. układ musi zostać wypłukany na zdemontowanym odpowietrzniku lub pompce !
2. reszta układu sprzęgła musi być sprawna - tj. przede wszystkim wysprzeglik a potem reszta...

jeżeli ktoś dał ciała i nie dostosował się do ad1. lub ad2. lub popełnił błąd albo szukał przyczyny wykańczając przy tym pompkę.... (przegrzanie, praca na sucho)wystarczy się poprawić i zadzwonić do mnie po jedną uszczelkę bo reszta pompki jest nie do wyjechania. Mosiądzu ten układ nie ruszy.

MaReK - Wto Lis 01, 2011 10:12

A ja po 5-ciu tyś. km. od wymiany sprzęgła, wysprzęglika i regeneracji koła, zauważyłem ubytek płynu w zbiorniczku. Ponieważ układ sprzęgła jest szczelny od zbiorniczka po wysprzęglik, wycieków po drodze brak, to mniemam, że na skutek zbyt dużego tłoczenia płynu znowu uszkodził się wysprzęglik... Czyli teraz nie pozostaje nic innego jak jeździć aż padnie do końca, kontrolując tylko ilość płynu w zbiorniczku ;) Czyli znowu jakieś 1.5 roku...
SyntaX - Wto Lis 01, 2011 11:15

Kod:
MaRek
a może zatyczka na pompce jest nie szczelna.
Spotkałem się z takim przypadkiem.
Zobacz czy się nie poci przy korku.
Jak coś mam jeden taki w zapasie.
Pisz na PW jak coś.

MaReK - Wto Lis 01, 2011 18:55

Jaka zatyczka? Nic się nie poci ;) Sucho wszędzie, na dole jeszcze nie leci, bo ubyło niewiele...
Ja mam pompkę od BMW (LPR'a).

kris-tofer - Wto Lis 01, 2011 21:06

MaReK, a mówiłeś, że masz już oryginał pompkę, że tą od BMW wywaliłeś?
MaReK - Wto Lis 01, 2011 22:18

Tak. Mam oryginał pompkę, ale na pewno jeszcze nie wywaliłem LPR'a :)
Nie mam kiedy się za to wziąć to po pierwsze, po drugie mimo, że pompa wygląda na sprawną, wolałbym ją oddać Bonckiemu i wtedy założyć. Ponad to, będę musiał albo przewiercić podstawę mocowania pompki sprzęgła, albo kupić używkę. Niestety na skutek ciągłych walk z pompami na początku uszkodziłem (przekręciłem) gwint i teraz pompa trzyma się na jednej śrubie, a druga służy tylko jak wspornik. Przez co niestety słychać złowieszcze skrzeczenie przy naciskaniu pedału sprzęgła.

kris-tofer - Wto Lis 01, 2011 23:28

ja bym ją założył i sprawdził czy jest sprawna, może się okazać, że jest i wysprzęglik ocalisz, a przecież trudno się go zmienia :)
MaReK - Wto Lis 01, 2011 23:45

Cytat:
ja bym ją założył i sprawdził czy jest sprawna, może się okazać, że jest i wysprzęglik ocalisz, a przecież trudno się go zmienia :)

E tam trudno... bułka z masłem ;)

Rowan - Sro Lis 02, 2011 10:30

MaReK, dziwne to... U mnie tyle czasu i wysprzęglik nie padł... No i nie tylko ja jeżdżę na tej pompce inni też jeżdżą i nie zanotowali takich problemów...
kris-tofer - Sro Lis 02, 2011 22:54

no właśnie, Marek, nie dawno wysprzęglik masz zmieniony, a już cieknie, coś tu jest na rzeczy, ciekawe tylko co, no bo jak kilka osób ma taką pompkę jak Ty i im nic się nie dzieje, to może przyczyny szukać gdzie indziej?
może trafił się wadliwy wysprzęglik lub może coś z dwumasą znów i atakuje wysprzęglik

MaReK - Czw Lis 03, 2011 00:06

Nie wiem ;) Wierzę jednak, że jeśli ktoś to zmierzył i poparł rysunkiem i obliczeniami, to chyba wiedział co pisze ;) Wysprzęglik jest zawsze ten sam, tej samej firmy i brany ze sprawdzonego źródła. Wszystko inne oprócz pompy jest oryginalne, a przed wymianą na LPR'a nie miałem takich problemów. Miałem dość walki z pompką, więc zamieniłem na LPR'a. Połączenia u mnie są zrobione na gwint, więc nie ma prawa nic uciekać, może u innych ciśnienie nie trzyma na np. blaszce :) Wycieka sobie powolutku w wykładzinę przez co oszczędza wysprzęglik ;) ? Oczywiście to tylko hipoteza nieprawdopodobna. Gdyby tak się działo, pewnie układ sprzęgła nie działałby prawidłowo.
kerbi - Czw Lis 03, 2011 12:47

Zgadza się z tym,że jest to mało prawdopodobne. U mnie od prawie trzech lat poziom płynu jest identyczny, nic nie cieknie (płyn nie był wymieniany) więc wiem jaki był i jest stan. Pozdrawiam.
Rowan - Czw Lis 03, 2011 12:53

MaReK, może warto by było w Twoim przypadku pomyślec zamiast nad zmiana pompki nad ograniczeniem skoku sprzęgła, tak aby ograniczyć ilość płynu wypychanego przez pompkę. Najlepiej byłoby to mierzyć, ale najprościej będzie po prostu sprawdzać w którym momencie dochodzi do wysprzeglenia i w tym momencie zastosować ogranicznik. :wink:
MaReK - Czw Lis 03, 2011 14:19

A robiłem to już :)
Tylko, że to jest tak, że rano inaczej łapie, wieczorem inaczej, a po południu jeszcze inaczej.
Różnica nie jest wielka, ale jak zastosowałem gumowy klocek, to go tak ścinałem, ścinałem aż w końcu wyszło na to samo jakby go nie było ;)

kris-tofer - Czw Lis 03, 2011 15:45

nonie wiem, ale zawsze może trafić się sztuka fabrycznie gorszej jakości w partii lub uszkodzona nawet

[ Dodano: Czw Lis 03, 2011 15:45 ]
dlatego właśnie ktoś wymyślił reklamację ;)

Rowan - Czw Lis 03, 2011 17:30

No to nie mam pojęcia. U mnie tak jak już kiedyś pisałem, wysprzęglik "za kadencji" pompy BMW wymieniony był raz przy wymianie dwumasu, bo w starym łożysko okropnie szumiało, wyglądąło, jakby dwumas go rozwalił. czyli jakieś w tym momencie 25 tys km temu :wink:
MaReK - Czw Lis 03, 2011 17:39

kris-tofer napisał/a:
dlatego właśnie ktoś wymyślił reklamację ;)

Pewnie jak przy wymianie pompy, będą żądali faktur z warsztatów, a takich im nie dostarczę.
Będą chcieli niemal autoryzacji marki w tym warsztacie. Poza tym nawet jeśli wymienią na nowy, to mam rok czasu na to, a nie chcę zmieniać i mieć to samo za chwilę. Muszę wyeliminować tę przyczynę, a to będzie jak sądzę pompka. Wysprzęgliki ta pompka rozwaliła już 2 a z tym to i 3 ;) Nie wierzę w zrządzenie losu, że trafiłem na bubla z partii :)

Rowan napisał/a:
czyli jakieś w tym momencie 25 tys km temu :wink:

Być może zależy to także od intensywności wciskania pedału sprzęgła.
U mnie biedak pracuje pod obciążeniem 90% jazdy. Korki, półsprzęgło, rzadko jeździ w trasie.

Boncky - Czw Lis 03, 2011 20:18

ja znalazłem lepsze rozwiązanie, 100% skuteczności, zero problemów ze sprzęgłem !! !

Sprzedałem auto :mrgreen: jest mi lepiej. :twisted:

Rowan - Czw Lis 03, 2011 20:21

Boncky, do tego kroku mało który użytkownik tego forum chyba jest w tym momencie zdolny :mrgreen: Chociaż te auta potrafią przysporzyć sporo problemów to i tak je się kocha... :wink:
kris-tofer - Czw Lis 03, 2011 21:18

MaReK napisał/a:
Pewnie jak przy wymianie pompy, będą żądali faktur z warsztatów, a takich im nie dostarczę.

ja Ci wystawię fakturę :)
Wiesz ja mam zawsze oryginalną pompę i trafiłem na jakiś kiepski wysprzęglik, że po pół roku mi się rozwalił, zwrot kasy wywalczyłem, ale to już długa historia była. Teraz przy tej samej pompie wysprzęglik już dwa lata i hula jak zły :)
A za gwarancję producent, a nie sklep zawsze zwraca kapuchę jak coś

PawelSki99 - Pią Lis 04, 2011 16:31

no i moja pompka też nawala tylko mam jakiś dziwny objaw pedał nie tyle co został w podłodze tylko jakby się blokuje i dopiero po sekundzie odbija. Jak narazie wycieków nie zobaczyłem lecz dopiero dziś tak dokładniej zerknę. Pierwszy raz było tak po wymianie wysprzęglika tarczy i docisku jakieś 2 miechy temu wtedy mechanik odpowietrzył coś tam na tej pompce przesmarował i do tej pory było dobrze a wczoraj znów te objawy wróciły.
Jak myślicie pompka do wymiany czy jak płyn nie ubywa to wystarczy odpowietrzenie??

maryba - Sob Lis 05, 2011 08:41

to ja tylko zdam realcje ..ze moja pompka wciąż działa .
PawelSki99 - Nie Lis 06, 2011 10:41

wyciek zlokalizowany delikatnie sączy się z tyłu pompki (nie od tej gdzie ta harmonijkowa gumka) wyciek jest bardzo mały nawet go nie widać czuć dopiero po przejechaniu w tym miejscu palcem. Czy pompka w takim stanie jak moja nadaje się do regeneracji?? I jak poradzić sobie z odkręceniem tego korka żeby dolać płynu???
longer86 - Nie Lis 06, 2011 11:21

PawelSki99 napisał/a:
I jak poradzić sobie z odkręceniem tego korka żeby dolać płynu???
wymontować włącznik swiateł... i przez ten otwór wcisnąć rękę w miarę dobre dojscie... dolać strzykawką z wężykiem
Boncky - Nie Lis 06, 2011 12:33

maryba napisał/a:
to ja tylko zdam realcje ..ze moja pompka wciąż działa .


Ty dalej swoje... zrozum że Twoja pompka nie była "nie sprawna" wymiana uszczelki dała Ci efektem ubocznym nowy płyn, wypłukała układ z "osadu" i odpowietrzyła. Ten osad zatykał zawór. Jeżeli Twoja pompka będzie nie sprawna to uszczelką możesz sobie kran w domu zatkać. Zrozum to w końcu... Pompka będzie Ci tak długo śmigała aż zawór się rozszczelni albo odkształci uszczelka plastikowa górna.

MaReK - Nie Lis 06, 2011 12:49

maryba poza tym ile już przejechałeś na owej pompie?
maryba - Sob Gru 10, 2011 11:42

chyba ponad 3000 , narazie wszystko OK

a czy ktoś stosował takie rozwiązanie?

http://www.roverki.pl/zro...roverku-75.html

Tomi - Sob Gru 10, 2011 13:29

hehe... zestaw "małego hydraulika"?

Ponadto, nie wiem, czy płyn lakier do paznokci jest dobrym utrwalaczem w kontakcie z płynem hamulcowym.

szygen - Czw Gru 15, 2011 23:22

Witam wszystkich. Jestem na forum po raz pierwszy chociaż swoim Roverkiem 75 1.8 jeżdżę już 4 lata zrobiłem 50 tys. km i jak do tej pory nie nie miałem z nim żadnych problemów do chwili obecnej. Mianowicie od jakiegoś czasu zaczęły mi ciężej wchodzić biegi aż pedał został w podłodze. Większych wycieków nie było widać minimalne na wykładzinie pod pompką. Wyczyściłem cały układ łącznie z pompką zalałem płyn DOT 4 odpowietrzyłem i jest wszystko idealnie nie wiem na jak długo bo czytając wypowiedzi na forum to tylko kwestia czasu kiedy pompka padnie. Chciałbym się zabezpieczyć na przyszłość i przygotować sobie pompkę od BMW z blaszką tylko jaki zastosować przewód od pompki do wysprzęglika, może ktoś podpowie.
MaReK - Czw Gru 15, 2011 23:52

Żeby to był taki "KIT" to musisz mieć przewód oryginalny. Spróbuj pomyśleć o jakimś bardziej solidnym połączeniu niż blaszka. Przewód sam ciężko dostać, musiałbyś kupić używaną lub zepsutą pompkę sprzęgła z takim przewodem. Czasami, problem może być w przewodzie... zatkany. Są też takie zakłady, że jak pójdziesz ze swoim przewodem, to zakują Ci taki i chyba nawet mają ten system szybkozłączki z rovera. W Warszawie jak robiłem swój zestaw, człowiek od hydrauliki przemysłowej twierdził, że robił innemu posiadaczowi R75, takowy.

Osobiście polecam Ci zregenerować u Boncky pompkę i jeździć niż ładować się w zamiennik od BMW. Ja czekam na wiosnę i wywalam swój. Jak wytrzymasz do wiosny, mogę Ci sprzedać swój :)

Boncky - Pią Gru 16, 2011 09:54

pompka z bmw chyba gdzies jakaś u mnie leży, blaszka też jest i kabel też z bmw z pompki, jak chcesz za flaszkę Ci to wyśle :) - PRV
szygen - Pią Gru 16, 2011 22:09

MaRek rozumiem że jeździsz na pompce z BMW, może mi powiesz co jest z nią nie tak, dlaczego wracasz znowu do oryginału. Wielu ludzi na forum piszą że są zadowoleni z tej pompki. Ja ze swojej strony myślałem o wyprowadzeniu przewodu ze zbiorniczkiem od pompki roverowskiej żeby wygodniej dolewać płyn jak są niewielkie wycieki.

[ Dodano: Pią Gru 16, 2011 22:09 ]
Boncky, chętnie bym kupił od Ciebie tą pompkę od BMW a w międzyczsie podesłał do Ciebie swoją do regeneracji tylko napisz mi jakie ten przewód ma zakończenie czy na szybkozłączkę czy trzeba kombinować i coś dorabiać?

MaReK - Sob Gru 17, 2011 01:43

Po prostu cały czas uważam, że pompka od BMW przy solidnym połączeniu z przewodem i resztą układu rozwala wysprzęglik. Przejechałem 7 tyś. km od wymiany i niestety... już widzę ubytki w zbiorniczku ;/
Teoretycznie pedał sprzęgła wciska się lżej niż wcześniej, to zasługa pewnie tego, że wymieniłem kpl. sprzęgła (tarcza/docisk). Mimo wszystko nadal to jednak nie taka siła nacisku jak w oryginale.

Za dwa miesiące urodzi się dzidzia i violla będzie z nią jeździć pewnie moim ZT, a wtedy nie chcę słuchać, jak musi się męczyć przy wysprzęglaniu.

Muszę się zebrać i niedawno kupioną pompkę z przewodem od ROVERa wysłać do Bonckiego.
Poświęcę ten komfort jakim jest zbiorniczek pod maską, ale wole mieć normalne sprzęgło, a nie jakiś bypass z fitnes clubu ;)

Wszystko jeszcze zależy od tego ile robisz kilometrów dziennie swoim autem i w jakich warunkach?
Ja jeżdżę po stolicy, 46 km dziennie minimum i te kilka godzin stoję w korkach po maksie. Wciskanie tego dziadostwa powoduje ból lewej nogi... A ja chcę czerpać z jazdy przyjemność, a nie katusze.

Jak masz jednak do pokonania 5-10 km w ciągu dnia z bezproblemową przepustowością, to możesz na taki zabieg się pisać.

Boncky - Sob Gru 17, 2011 02:20

przewód się kończy tak jak się kończy w bmw więc trzeba trochę kombinować, pamiętając że nie można zmniejszyć ani zrobić zatorów w postaci szybkozłączek wewnętrznych na mniejszą średnice bo to zwiększa nacisk jaki musimy dać na pedał. Adres na PRV i Ci to wyślę w poniedziałek.


PS: szukam pilnie zdjęcia pompki sprzęgła z Rovera/MG 75 z silnikiem 4.6L jeżeli ktoś takowe ma albo wie gdzie szukać, proszę o prv... bardzo ważne !! !

rozwiąże kolejny problem... :twisted:

szygen - Sob Gru 17, 2011 12:43

Boncky co to jest to PRV bo jestem zielony w tym temacie.
21matys - Sob Gru 17, 2011 13:12

szygen napisał/a:
co to jest to PRV


to samo jak PW :) czyli wiadomość prywatna :)

arcisir2 - Wto Gru 27, 2011 10:56

Witam, http://www.mgrover.com.pl...roducts_id=1652 a kto z Was próbował juz to cacko ? zapewniają 10 krotnie dłuższą żywotność a i koszt tez porównywalny do regenerowanego... co o tym myślicie?
sash997 - Wto Gru 27, 2011 11:40

Boncky jak regenerujesz te pompki?? bo mi jak narazie sie sprawuje ok ale jak coś to bede wiedział gdzie sie zgłosić :mrgreen:
sknerko - Wto Gru 27, 2011 13:18

arcisir2, poszukaj na forum jest o tym "wynalazku" sporo
arcisir2 napisał/a:
zapewniają 10 krotnie dłuższą żywotność a

phi :rotfl: :hahaha: , ciekawe jak to sprawdzili bo 10x więcej jak 30kkm to 300kkm pokaż mi to auto w którym jest ta pompka i ma tyle z nia nakulane

arcisir2 - Wto Gru 27, 2011 13:27

no własnie przeleciałem cale forum i doszedłem do tego tematu, chodzi o tłoczek a nie o korpus...hmm... zostaje mi regeneracja chyba ..
sknerko - Wto Gru 27, 2011 13:46

Ja pójde raczej w przeróbkę na BMW wg patentu kol. kerbi
Boncky - Wto Gru 27, 2011 14:21

chopyyy wszystko było już 100 razyyy.

1. Nowa
2. Regenerowana
3. Wymiana korpusu
4. BMW

najgorsi są Ci co za dużo cudują a Wy już pomalutku zaczynacie:) wszystko było miliard razy maglowane, co chcecie usłyszeć? na czym będziecie jeździć do śmierci ? na niczym, co wytrzyma najdłużej ? nie wie tego nawet najstarszy góral, ile przebiegu zrobisz? a jak to określić przy różnej technice jazdy i stanie auta ? czy nawet sposobie odpowietrzenia, co będzie najtańsze, gdzie najmniej zapłacicie - kto oszczędza zbyt drastycznie ten płaci 2 razy.

ad1. chyba wiemy wszystko prawda? nowa działa, wytrzymuje różnie...
ad2. nie mi oceniać
ad3. jak się spali silnik w pralce to wymień obudowę - efekt ten sam :)
ad4. wszystko już też było

Pamiętajcie że w 80% pompek nie pada z powodu swojego zużycia a przegrzania się układu, pracy w nie odpowietrzonym układzie i pracy w zanieczyszczonym płynie

maryba - Sro Cze 06, 2012 22:09

już 17 000 km ..po naprawie pompki. osobiście jestem zadowolony.
sysekp - Pią Cze 08, 2012 08:47

[R75 diesel 2000]
Regeneracja pompy sprzęgła

W styczniu wymieniłem sprzęgło, a teraz takie objawy jakby pompa, biegi wchodzą bardzo trudno, jak naciskam kilkakrotnie pedał sprzęgła to jest trochę lepiej, a ostatnio pedał całkowicie został przy podłodze, a po jego wyciągnięciu jak ręką odjął na kilka godzin, później sytuacja wróciła do normy, czyli ciężko wchodzą biegi. Czy rzeczywiście wymienić trzeba pompkę sprzęgła?

Pieta - Pią Cze 08, 2012 09:48

sysekp napisał/a:
Czy rzeczywiście wymienić trzeba pompkę sprzęgła?

Najprawdopodobniej tak.
Jak zawór zwrotny jest uszkodzony to tak właśnie może być. Jeden dzień działa dobrze potem pedał w podłodze, podpompujesz i jest ok na chilę. Potem coraz gorzej. Generalnie wszysko zależy od tego jak ten zaworek ułoży się na powierzchni czołowej tłoka pompki.
Takie cyrki dzieją się zwałaszcza jak masz brud w układzie i drobinki włażą pod zaworek i masz nieszczelność, wtedy płyn przemieszcza się z pod tłoka nad. Jak zaworek nie trzyma to wciskając pedał przęgła płyn również przedostaje się do zbiorniczka o góry, a nie powinien.
Przepłukaj układ - wymień płyn. Jak to nie pomaga to regeneracja pompki lub nowa.
Jak masz możliwość to wymontuj pompkę i przepłukaj ją dokładnie. Najlepeij wyjmij tłok i pociągnij mocno za samo to szare uszczelnienie z zaworkiem. Szara uszczelka tłoka wraz z zaworkiem jest tylko wciśnięta w korlus tłoka. Jest to rozbieralne. Ja jak u siebie wyjąłem to było tam dużo drobinek.

Rysunek pokazuje jak to ogólnie wygląda. Zielona końcówka z zaworkiem zwrotnym jest wciśnięta w tłok (ciemny szary). Pomiędzy nimi jest sama uszczelka (szara). Czerwone otworki idą do zbiorniczka

sysekp - Pią Cze 08, 2012 10:12

Bardzo dziękuję, przemyję zobaczymy co to da, trochę droga ta pompka 900 zl, ale cóż samochód to wieczna skarbonka.
haszczyc - Pią Cze 08, 2012 11:01

sysekp, zawsze ją możesz zregenerować u Bonckiego znacznie taniej i skutecznie
dafit - Pią Cze 08, 2012 13:34

sysekp napisał/a:
trochę droga ta pompka 900 zl


ja za 50 zł rok temu założyłem od BMW działa bez problemu do dziś...

Pieta - Pią Cze 08, 2012 15:34

dafit napisał/a:
sysekp napisał/a:
trochę droga ta pompka 900 zl


ja za 50 zł rok temu założyłem od BMW działa bez problemu do dziś...


Masz orginał plastikowy czy ten zaminnik metalowy Samco?
Ja mam zamiennik - działa dobrze, tylko się trochę zapowietrza. Wiem napewno, że po stronie pompki.

Rowan - Pią Cze 08, 2012 23:23

Pieta, skąd taka pewność? U mnie nie było problemów, po dwóch latach nie dotykania układu zaczęło się zapowietrzać... Pierwszy raz wypluło okropne błoto z układu, chyba płyn się zważył... Kilka raz odpowietrzałem i układ, przepłukując układ przy okazji... Średnio raz w tygodniu, potem coraz dłużej było ok, a teraz na dziś dzień już półtora miesiąca nie dotykałem. Moim zdaniem to była wina wysprzzęglika... Jak się przepłukało, yo uszczelka wróciła na właściwe miejsce...
dafit - Pią Cze 08, 2012 23:58

mam chyba plastikową pompkę , ale widziałem ją rok temu więc mogę się mylić :wink:
Pieta - Nie Cze 24, 2012 22:08

Rowan napisał/a:
Pieta, skąd taka pewność?


Za każdym razem płyn miałem czysty jak łza. Odpowietrzałem wciskając płyn od strony skrzyni. Wpompowując płyn od razu szły bombelki, czyli powietrze było w pompce (napewno nie w wysprzęgliku). Pompowałem innego razu pedałem, bombelki pojawiały się po długim czasie, pewnie jak dopiero przywędrowały z pomki.

Jak pisałem wcześniej. Pompka się zapowietrzała, był większy luz jałowy pedału ale sprzęgło dobrze rozłączało i biegi wchodziły.
Wywaliłem pompkę BMW bo była z założenia tymczasowa, głównie z powodu oporu jaki stawiał pedał
Zregenerowałem oryginał
szczegóły tutaj

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=80014

longer86 - Czw Lip 16, 2015 17:24

Zarejestrować sie na forum, tylko po to by wysmarować 4 identyczne posty z reklamą... Co za ludzie