Zobacz temat - [R220 SD] Problem z hamulcem ręcznym
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220 SD] Problem z hamulcem ręcznym

kaczmar - Sob Paź 08, 2011 13:51
Temat postu: [R220 SD] Problem z hamulcem ręcznym
Witam ponownie,
Panowie mam problem z hamulcem ręcznym. Do niedawna był on bardzo słaby więc doszedłem do wniosku, że pora na nowe klocki i tarcze. Okazało się, że cały tylni układ hamulcowy był bardzo zapieczony i mechanik musiał sporo czasu przy tym spędzić.

Po odczyszczeniu, przesmarowaniu, założeniu całego zestawu wraz z gumkami, o dziwo hamulec ręczny przestał działać :( Hamulec nożny działa bez zarzutu, tylko ręcznego brak. Delikatnie hamuje tylko lewe koło, a prawe wcale, nawet po regulacji linki.

Diagnoza jest taka, że poszły cylinderki w tylnych zaciskach. Pytanie czy jest jakiś zestaw naprawczy, czy lepiej kupić nowe cylinderki. Jeśli nowe to poproszę o jakieś linki do aukcji po na allegro ciężko mi stwierdzić które są właściwe. Z góry dzięki za pomoc.

P.S. Korzystałem z opcji SZUKAJ :)

Lelobass - Sob Paź 08, 2011 16:06

W tych zaciskach jakby Ci "poszły" cylinderki to byś nie miał hamulców z tyłu wcale, Ręczny jest mechaniczny, jak zaciągasz ręczny to linka obraca krzywką która popycha taki bolczyk w zacisku, który z kolei wypycha cylinderek. Częstą usterką jest wyrobienie wgłębienia w krzywce, jednocześnie otworek (który jest jednocześnie jakby prowadnicą) przez który przechodzi bolczyk powiększa swoją średnicę czego skutkiem jest nie działający ręczny. Ja walczyłem z tym dziadostwiem z mizernym skutkiem, skończyło się na wymianie zasisków na używane sprawne.
kaczmar - Sob Paź 08, 2011 17:11

A mógłbyś kolego podać cenę używanych zacisków (jeśli pamiętasz)???
Lelobass - Sob Paź 08, 2011 17:59

Cenią sobie niestety jakby ze złota były, nawet i 350zł chcieli wtedy, ja kipiłem za coś ok 100zł, popatrz na allefrogo.
Chester - Nie Paź 09, 2011 07:31

kaczmar, masz 100% pewności ze mechanik złożył wszystko do kupy jak należy??
Osobiście rozbierałem zaciski kilka razy nawet wymieniałem łożysko igiełkowe(brak ręcznego) na wałku od mechanizmu ręcznego i wszystko działa jak należy.

kaczmar - Nie Paź 09, 2011 09:36

Chester dzięki za zainteresowanie. Otóż jak już wspominałem wcześniej, myślałem, że do wymiany są tylko klocki + tarcze. Po w/w operacjach ręczny przestał działać. Linka od ręcznego która przesuwa cięgno jest ok, cięgno idzie do samego końca, a ręcznego nie ma:(

W związku z tym, że w potrzebowałem pilnie auta na niedzielę i nie mogłem sobie pozwolić na jakiś przestój zdecydowałem, że nie ma sensu rozbierać tylnych hamulców. Mechanik wszystko robił przy mnie (zresztą dobry kumpel) także nie ma mowy o jakiejś ściemie. Sam chciał rozebrać zacisk i zobaczyć co tam jest, ale istniało podejrzenie, że po ponownym złożeniu płyn mógł zacząć cieknąć, także odpuściliśmy temat i powrócimy do niego w przyszłym tygodniu.

Potrzebuje tylko wskazówek, co może być nie tak, czy jest jakiś zestaw naprawczy itp. itd.

Chester - Nie Paź 09, 2011 10:43

zestawy naprawcze(gumki) istnieją nawet z takiego korzystałem. Jak rozbierzecie zacisk na części pierwsze oglądnijcie dobrze łożysko igiełkowe(z otworem na bolec) w którym pracuje wałek, u mnie dostała się tam woda i doprowadziła do zatarcia łożyska, które z czasem się rozleciało, w/w łożysko trzyma w kupie wałek jednocześnie prowadzi bolec który u mnie ze względu na rozmiar uszkodzeń się przewracał i nie wypychał tłoczka, po jego wymianie ręczny powrócił :) . Jeśli w trakcie rozbiórki nie uszkodzicie(co jest ciężko zrobić) żadnego mechanizmu to po złożeniu nie ma mowy o wyciekach.
Od siebie dodam że naprawa nie jest w cale kłopotliwa trzeba tylko pomyśleć. :)

kaczmar - Nie Paź 09, 2011 13:05

Dzięki Chester. Rozumiem, że ten wałek jest dostępny w jakimś sklepie z częściami typu InterCars lub na alledrogo ?[/b]
Chester - Nie Paź 09, 2011 15:25

kaczmar, wałka nie kupisz chyba nigdzie, natomiast łożysko jest do kupienia tylko trzeba je trochę przerobić gdyż to w zacisku jest z otworem.
kaczmar - Nie Paź 16, 2011 09:52

Chester, byłem w kilku sklepach za tym łożyskiem i żaden sprzedawca do końca nie wiedział o co mi chodzi. Mógłbyś (jeśli pamiętasz) podać "nazwę techniczną" tego łożyska??
Lelobass - Nie Paź 16, 2011 09:54

kaczmar, to jest łożysko igiełkowe.
Chester - Nie Paź 16, 2011 19:14

dodam że calowe które jest ciężko dostac ale jest to możliwe jutro poszukam papierów i łożyska to zrobie fotki i zobaczysz czego dokładnie szukasz
Lelobass - Nie Paź 16, 2011 23:27

Zamiast tego łożyska można z powodzeniem zastosować tuleję z brązu, przetrwa dłużej jak to łożysko, a będzie działać równie dobrze.
Chester - Pon Paź 17, 2011 10:11

kaczmar, ja kupowałem łożysko igiełkowe Torringtona B-1012; 15,875x20,64x19.05
Kupowałem w Albeco cena to ok 25zł wtedy gdy szukałem to za jedno w sklepach wołali 50zł i dostępne za tydzień więc wydaje mi się że ta oferta jest bardzo atrakcyjna.
poniżej zamieszczam zdjęcie łożyska