Zobacz temat - [Rover 45] nie wchodzi na obroty, dusi sie, prosze o porade
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [Rover 45] nie wchodzi na obroty, dusi sie, prosze o porade

przemuss25 - Wto Paź 11, 2011 21:42
Temat postu: [Rover 45] nie wchodzi na obroty, dusi sie, prosze o porade
witam mam rovera 45 TD 2.0 z 2000 roku od niedawna po odpaleniu musze wcisnąć mu pedał gazu do dechy potrzymać ok. 5-10 sekund aż do momentu kiedy wejdzie na obroty i wtedy można jechać. Później podczas jazdy czasami przy przyspieszaniu nie przyspiesza nawet przy wciśniętym pedale gazu do dechy, trzeba wtedy wcisnąć sprzęgło zrobić to samo co przy odpalaniu (czyli trzymając sprzęgło, wcisńąć gaz do dechy do momentu az złapie obroty) i juz wtedy normalnie jedzie....

co to może być jakie są przyczyny i co należy wymienić???
Proszę o porade

Bialy1990 - Wto Paź 11, 2011 21:57

Umie tez tak było odłonczylem przepływomierz i działa
barszczyk - Sro Paź 12, 2011 09:41

Jestem w 99% pewny, że to wina uszkodzonego przepływomierza.
Proszę poczytać temat: http://forum.roverki.eu/v...rzep%B3ywomierz

Pozdrawiam

matts - Nie Paź 16, 2011 22:13

Również przerabiałem taki temat, kwestia niesprawnego przepływomierza. U mnie też zaraz po odpaleniu nie chciał jechać. Wymiana na nowy i po sprawie.
magneto - Nie Paź 16, 2011 23:39

matts napisał/a:
Również przerabiałem taki temat, kwestia niesprawnego przepływomierza

Chyba każdy to przerabiał.
przemuss25 napisał/a:
co to może być jakie są przyczyny i co należy wymienić???

odłącz przepływomierz i odpal auto.Zobaczysz różnicę.
Może wystarczy go przeczyścić.
Było o tym kilka tematów na forum, np.

http://forum.roverki.eu/v...rzep%B3ywomierz

bizon - Pon Paź 17, 2011 12:40

W tym przypadku moze to faktycznie przeplywomierz ale wlasnie weszlimy w okres kiedy w nocy zaczynaja sie przymrozki. Jesli u jakiegos posiadacza diesla wystapia problemy z obrotami zaraz po odpaleniu, proponuje zaczac od zmiany stacji. Ja juz to w tym roku przerobilem, odradzam stacje Nestea

[ Dodano: Pon Paź 17, 2011 12:40 ]
Moze jesli administratorzy mnie nie przyblokuje rozpoczniemy tutaj dyskusje dotyczaca srodkow zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny. kto ma jakie doswiadczenia.

matts - Pon Paź 17, 2011 19:39

Bizon, stała się straszna rzecz. Rankiem pojechałem do pracy, przymrozek był ale odpalił. Po 8 godzinach ciepłego dnia auto nie odpala kompletnie. Ładnie kręci, ale zero reakcji. Auto odholowałem pod dom i teraz się zastanawiam. Bezpieczniki sprawdzone. Czy to wina paliwa? Jakie objawy i co zrobiłeś?
Remigiusz - Pon Paź 17, 2011 19:48

bizon, Polecam Skydd nie ma nic lepszego :razz:

matts, Padla tobie pompa albo sterownik na pompie :wink:

bizon - Pon Paź 17, 2011 21:29

matts, poluzuj wtryski i zobacz czy paliwo sika. Moze swieczki

[ Dodano: Pon Paź 17, 2011 21:29 ]
Remi55, dokladnie to samo uzywam ale nazywam je Black Arrow wiec nie skojarzylem :D

Remigiusz - Pon Paź 17, 2011 21:33

bizon, No dokładnie Skydd Black Arrow. :mrgreen: