Zobacz temat - [R75] Nie odpala po przekręceniu stacyjki
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Nie odpala po przekręceniu stacyjki

kandj - Wto Gru 06, 2011 10:49
Temat postu: [R75] Nie odpala po przekręceniu stacyjki
Witam
nie mogę znaleźć takiego przypadku dlatego piszę na Forum.

Po przekręceniu stacyjki autko nie kręci rozrusznikiem a diody na desce rozdzielczej nie przygasają. Po kilku przekręceniach stacyjką i trzymaniu w pozycji rozrusznika kilka sekund samochód odpala ( rozrusznik zaczyna kręcić). Roverek odpala dooki nie wyjmę kluczyka ze stacyjki wówczas zaczyna się znowu cała procedura. Zauważyłem również że podczas zamykania oraz otwierania drzwi nie mrugają kierunkowskazy. problem pojawił się również z kierunkowskazami podczas jazdy, ponieważ na desce rozdzielczej nie pojawiały się kontrolki migaczy jednak fizycznie migacz działał(teraz migacze prawie zawsze działają jednak czasem zaczynają kontrolki świecić się z opóżnienie).
Po podłaczeniu auta pod komputer brak błędów a po chwili wystąpiły P1643, P3505, P1602.

Zastanawiam się czy to wina stacyjki, czy immobilaizera czy może jeszcze coś innego?
jeżeli ktoś się spotkał z takim przypadkiem proszę o pomoc.

pozdrawiam

apples - Wto Gru 06, 2011 11:27

kandj napisał/a:
Zastanawiam się czy to wina stacyjki, czy immobilaizera czy może jeszcze coś innego?
jeżeli ktoś się spotkał z takim przypadkiem proszę o pomoc.
Sprawdź klemy i kable masowe. Moim zdaniem tu tkwi problem. Możesz sprawdzić również czy nie masz wody w grodzi. Temat dla Ciebie http://forum.roverki.eu/v...p=494846#494846
kandj - Wto Gru 06, 2011 14:04

1.Klemy przy akumulatorze są ok.
2. punkty masowe wydają się również ok, ale sprawdzałem w czasie godzin pracy więc mogłem gdzieś niedopatrzeć,
3. po wyczepieniu kostki od stacyjki i podpięciu, pojawiły się migacze podczas otwierania i zamykania samochodu, zaczął częściej odpalać normalnie jednak co jakiś czas po przekręceniu stacyjki trzeba przetrzymać kluczyk w pozycji do odpalenia przez 2 sekundy i wtedy dopiero łapie.(niestety napięcie na przewód biało czerwony przy stacyjce sprawdziłem dopiero po ponownym podłączeniu kostki i narazie wydaje się tam być ok)
4. raz podczas kręcenia rozrusznikiem zaniemółwił na głucho, po cofnięciu kluczyka odpalił bezproblemowo.
5. wody w przegrodzie silnika nie ma odpływ drożny.

Na co jeszcze mogę zwrócić uwagę?

longer86 - Wto Gru 06, 2011 14:18

może jakoś uszkodzone styki przy stacyjce? może przekaźnik pod maską?
kandj - Wto Gru 06, 2011 14:48

Jeśli chodzi o przekaźnik to zamieniłem miejscami z innym ten co moim zdaniem mógł za to odpowiadać, notomiast jeśli chodzi o styki stacyjki to również mam takie podejrzenie jednak zastanawiam sie jakmógłbym to sprawdzić bo na gołe oko to wygląda wszystko ok.
sash997 - Wto Gru 06, 2011 21:14

niewiem jak wygląda pinologia w stacyjce ale odepnij kostke od stacyjki, podłącz do stacyjki bateryjke a do wyjścia na rozrusznik jakąś żarówke lub diode i zobacz czy za każdym razem sie oświeci jak bedziesz kręcił na zapłon,równie dobrze możesz zrobić to miernikiem jeśli posiadasz
kandj - Wto Gru 06, 2011 21:31

sprawdzałem już to miernikiem tylko błędem moim było to że najpierw odpiąłem kostkę w stacyjce, dopiero później sprawdzałem miernikiem (ale po wczepieniu kostki zaczęło działać), jak na razie działa zobaczymy jutro jak będę musiał dziecko odwieź do przedszkola i pojechać do pracy.Z wszelkich wskazówek chętnie skorzystam i dam znać jak dojdę co go boli.
longer86 - Wto Gru 06, 2011 21:36

kostka od stacyjki wygląda tak, że mając 12 pinów w 3 rzędach po 4
nie wiem czy numery się zgadzają z opisem ale orientacyjnie:
1 2 3
4 5 6
7 8 9
10 11 12

jak dobrze pamiętam napięcie dochodzi do pinów 2,5,8,11, po przekręceniu kluczyka łączy styki parami (123) (456) itd...