Zobacz temat - [MG ZS] 2003, dostępność części, awarie ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - [MG ZS] 2003, dostępność części, awarie ?

twjastra - Wto Paź 09, 2012 13:59
Temat postu: [MG ZS] 2003, dostępność części, awarie ?
Witam,

mam szansę kupić zadbanego MG ZS z silnikiem 2,5 V6 (kv6) z przebiegiem podobno 140 tys km. Interesuje mnie natomiast jak wygląda zawodność tych aut i tego silnika? Co najczęściej siada i jaka jest dostępność części? Z tego co wyczytałem, dużo komponentów jest kompatybilnych z Hondą Civic (zawieszenie? układ kierowniczy?), no i z Roverem 400. Pytam się szczególnie o rynek części, gdyż Rover już nie istnieje i boję się, że może być z tym ciężko?
Generalnie co posiadacze mogą powiedzieć mi o tym aucie i czy zdarzają się niespodzianki natury technicznej, których naprawienie nastręcza dużych problemów (sprowadzanie części, ceny)?

Przeszukałem forum i poczytałem na ten temat, również w j. angielskim ale wiadomo tamtejsze fora opisują sytuację na wyspach. A info z pierwszej ręki jest aktualne i pewniejsze.

Pozdrawiam

sknerko - Wto Paź 09, 2012 14:10

silnik taki sam jest w Land Roverach więc i części są a wiele tez pasuje od Kia bo tam też ten motor był montowany. zawiecha tak jak w Roverach i częściowo Hondach. Generalnie nie ma wiekszych problemów z częściami gorzej z mechanikami co umieją to auto robić
Markzo - Wto Paź 09, 2012 15:49

mówisz o tym z Rzeszowa ? ;) jak coś to moge pomoc w oględzinach, bo mam dokładnie takiego samego, nawet kolor ;)
Bidi - Wto Paź 09, 2012 16:15

Markzo, jak bys mogl podjechac to byl bym wdzieczny bo od 4 dni sie zastanawiam sie czy jechac w sumiemam w jedna strone ok 160 km ale znajac zycie domyslam sie co bedzie a jak mas zblisko i bys mogl to byl bym wdzieczny abys rzucil okiem pozdrawiam:)
Markzo - Wto Paź 09, 2012 16:23

ok obejżę go jutro/pojutrze:) jak coś to odezwij się do mnie na komorke (880-300-660) koło 18 jutro/pojutrze to Ci via tel zdam relacje.
Bidi - Wto Paź 09, 2012 16:36

Markzo napisał/a:
ok obejżę go jutro/pojutrze:) jak coś to odezwij się do mnie na komorke (880-300-660) koło 18 jutro/pojutrze to Ci via tel zdam relacje.


oki jak cos jutro zadzownie :) wiesz na co patrzec przedewszystkim blacharski jak jest i silnik skrzynia :) bo reszta to pikus jest:)

Markzo - Wto Paź 09, 2012 16:37

miałem V6ke przez prawie 2 lata w ZS a w 75 3 rok leci takze spoko ;)
Bodziek85 - Wto Paź 09, 2012 20:51

a spali to lacia ?
Markzo - Sro Paź 10, 2012 15:32

Oglądałem tego czarnego ZS z Rzeszowa:
http://regiomoto.pl/ofert...U51210032147883
ogłoszenie z allegro/otomoto znikło.

Auto wizualnie źle nie wygląda - pare wgniotek, na masce większa, sporo rys. Ale jakos się trzyma kupy. Za to spore zaskoczenie to szyby - różnią sie latami produkcji i producentami, przednia nie ma wybitego roku ( na 99% zamiennik). Reszta ma wybity rok 1 lub 2, więc i rocznik auta (2003) może być rokiem modelowym a nie produkcji. Odstaje uszczelka szyberdachu (wyraźnie) oraz uszczelka szyby kierwocy. Przebieg można włozyć między bajki - auto ma książkę i ostatni udokumentowany przegląd jest przy przebiegu ponad 170 000km, tymczasem na liczniku mamy 140kkm. Wnętrze wyprane, brak ori dywaników materiałowych, wyarty do gołej blachy pedał sprzęgła, lewarek jak w ikarusie - podniesiony o jakies 4-5cm, ma luz i obdarty mieszek. Fotele troche wysiedziane, stan taki jak na fotach - popękane miejscami i chyba z 2 dziurki są.

Motor odpalił od strzała, pracował równo. Jednak z przedniej głowicy na wysokości krótkiego paska rozrządu słychać wyraźne metalowe stuki, po lekkim dodaniu gazu (tak aby ruszyły visy) "gra muzyka" - klekot okrutny. Po przyłożeniu ręki do silnika czuć wypadające zapłony, co chwile nim poszarpuje. Na rurze wydechowej biały osad. W komorze silnika ogromna ilośc rdzy, na wielu elementach osprzętu jak i samego silnika. Nalot po myciu też jest (białe plamy na aluminium) + jakiś lepki osad np na fajkach świec przedniej głowicy (które wyglądały mi na fabryczne, jeszcze nie zmienione). Mocno skorodowane koła pasowe i spręzarka klimy, ogólne spory syf pod maską. Tarcze wyglądały znośnie, opony w przyzwoitym stanie.

Nie miałem za dużo czasu, czy jest bezwypadkowy ciężko mi ocenić, bo spasowanie elementów i kolory są ok, ale te szyby z różnych lat i odstające uszczelki troche niepokoją. Największym dla mnie minusem jest stan komory silnika. Widać, że ktoś o to nie dbał, ale żeby aż tak rdza się zadomowiła to po prostu kosmos :/ No i donośny klekot - visy trzeba robić na gwałt.

mam nadzieję, że pomogłem ;) pozdro!

Bidi - Sro Paź 10, 2012 17:21

Markzo, podziekowal, duze piwo dla Ciebie, tak czulem wlasnie ze takie to autko bedzie ehhh a ja wlasnie wrocilem z wycieczki z radomia bo niby igle 75( dla taty) a okazalo sie ze zjezdzona a cena kosmos i do tego malowana 3 elementy na szybko zobaczone ehhh chybanie da sie kupic cos ladnego ;/