Zobacz temat - [r214] hgf ciąg dalszy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r214] hgf ciąg dalszy

rdgz - Sob Lut 02, 2013 15:58
Temat postu: [r214] hgf ciąg dalszy
Witam,
Dziś odebrałem R po naprawie hgf.
Niestety nadal nie jest dobrze, po przejechaniu ok 5 km, pojawił sie następujący problem:
1. znacznie podskoczyła temperatura na wskażniku
2. przestało dmuchać ciepłym powietrzem, leciało tylko zimne
3. wywaliło płyn chłodniczy
Zauważyłem że płn chłoniczy podnosi sie maxymalnie w zbiorniczku.
Wszytkie przewody doprowadzające płyn do chłodnicy, lub nagrzewnicy są ciepłe.
ma ktoś pomysł co to moze by?

leszczu - Sob Lut 02, 2013 16:08

Reklamuj dla mechanika. :wink:
rdgz - Sob Lut 02, 2013 16:13

leszczu napisał/a:
Reklamuj dla mechanika. :wink:

reklamuje, już u niego stoi , nietety musiełem zostawić u jakiegoś nieznajomego bo miałem hgf po droche , ale sie pan nie ogarnia:(

leszczu - Sob Lut 02, 2013 16:16

Ogólnie trzeba porządnie odpowietrzyć układ i zmienić korek zbiorniczka.
rdgz - Pon Lut 04, 2013 18:28

Ciekawostka od mechanika:
Pan stwierdził że opisany powyżej problem spowodowany był tym że linka od hamulca ręcznęgo zablokowała bęben, przez co silnik narażony był przeciążenia.
Jak dla mnie trochę fanaberia, ale Pan ma pojeździć i sprawdzić czy jest ok. :shock: :shock: :shock:

Adrian - Pon Lut 04, 2013 18:34

Hehe. Zmień tego szarlatana, na normalnego mechanika.
leszczu - Pon Lut 04, 2013 19:07

rdgz napisał/a:
Pan stwierdził że opisany powyżej problem spowodowany był tym że linka od hamulca ręcznęgo zablokowała bęben, przez co silnik narażony był przeciążenia.

:hahaha: Ta na pewno to była wina linki. :lol:

Gacor - Pon Lut 04, 2013 19:36

leszczu napisał/a:
rdgz napisał/a:
Pan stwierdził że opisany powyżej problem spowodowany był tym że linka od hamulca ręcznęgo zablokowała bęben, przez co silnik narażony był przeciążenia.

:hahaha: Ta na pewno to była wina linki. :lol:
Moim zdanie to winą jest za mało powietrza w tylnym lewym kole :P Sorki nei mogłem się powstrzymac :P
Ale tego mechanika proponowałbym omijać szerokim łukiem.

robsson78 - Pon Lut 04, 2013 20:45

rdgz napisał/a:

Pan stwierdził że opisany powyżej problem spowodowany był tym że linka od hamulca ręcznęgo zablokowała bęben, przez co silnik narażony był przeciążenia.
:shock: :shock: :shock:

:hurra: A może jechałeś pod wiatr :glupek2:

0916 - Pon Lut 04, 2013 21:04

rdgz napisał/a:
Ciekawostka od mechanika:
Pan stwierdził że opisany powyżej problem spowodowany był tym że linka od hamulca ręcznęgo zablokowała bęben, przez co silnik narażony był przeciążenia.
Jak dla mnie trochę fanaberia, ale Pan ma pojeździć i sprawdzić czy jest ok. :shock: :shock: :shock:


Haha, a zrobisz mu tutaj reklamę (kryptoreklamę)? Jak długo zyje takiego wytłumaczenia nie słyszałem, cholewa czlek całe życie się uczy a umiera gł...m. :mrgreen:

rdgz - Wto Lut 05, 2013 08:40

sytuacja śmieszna ale niestety z tą zmianą nie jest tak łatwo, zostawiłem R do naprawy w mieście rodzinnym żony a do swojego mechanika mam ze 150 km, a przy takim stanie rzeczy nie przejadę więcej niż 3 km bez zagotowania wody. I tu pytanie do koleżanek i kolegów z ziemi świętokrzyskiej. Czy w mieście Starachowice lub jego okolicach jest jakiś dobry mechanik znający się na rzeczy???