|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [R ALL] Nabicie klimatyzacji Lublin
kangaroo69 - Nie Kwi 14, 2013 09:23 Temat postu: [R ALL] Nabicie klimatyzacji Lublin Witam
Strasznie szybko się ociepla więc myślę że pora się klimatyzacją zająć ;)pytanie mam głównie do Lubelaków , a mianowicie które warsztaty są najlepsze i ile kosztuje nabicie Klimy do pełna ? U mnie pewnie czynnika za wiele nie ma więc nabijał będę całą. Chodzi mi też o zasadę nabijania bo w Lubartowie spotkałem się z serwisami które szczelność sprawdzają po nabiciu. Szkoda płacić kilka stów za wywalenie czynnika w trawę, a chłodnicę miałem odkręcaną i wątpię w szczelność połączenia tych aluminiowych rurek. Jesli ktoś zna warsztaty bądź osoby prywatne nawet z trasy Lublin - Lubartów to za dane będę bardzo wdzięczny
Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc
bundylp - Nie Kwi 14, 2013 10:46
Hej, co do kosztów nabicia to zależy od ceny rynkowej czynnika. Ja w zeszłym roku napełniałem bo była już pusta (pozostało tylko około 16g) i zapłaciłem 150zł. Sprawdzenie szczelności polegało na wypompowaniu reszty czynnika i pozostawieniu układu pod działaniem próżni na około 45min (stąd wiem ile mi go zostało). Później napełnienie układu (chyba 640g), sprawdzenie skuteczności chłodzenia i juz
Napełniałem na trasie Lublin - Kraśnik w miejscowości Niedrzwica Duża
(mały prywatny serwis klimatyzacji)
kangaroo69 - Nie Kwi 14, 2013 10:54
To pocieszyłeś mnie bo spodziewałem się od 200 w gorę a gdzie na ująłeś ?
Adrian - Nie Kwi 14, 2013 17:01
No to jedź najpierw do prawdziwego zakładu, a nie do nabijaczy czynnika. Wpompują obojętny gaz, pojeździsz ze dwa-trzy dni i podjedziesz do nich. Jeśli ilość wypompowanego gazu będzie równa tej wpompowanego, to układ jest szczelny. Wtedy można sobie nabijać klimatyzację czynnikiem.
kangaroo69 - Nie Kwi 14, 2013 21:13
O to całkiem dobry pomysł to o czym piszesz ma u nas często miejsce, tylko czynnik od razu pompują a potem ludzie płaczą że kasa w błoto poszła a pompowanie do (chyba) 30 atmosfer i sprawdzanie wodą z mydłem na łączeniach czy nie puszcza jest skuteczne ? Bo i taka metodę mi proponowali
andrew0503 - Nie Kwi 14, 2013 21:35
kangaroo69 napisał/a: | a pompowanie do (chyba) 30 atmosfer i sprawdzanie wodą z mydłem na łączeniach czy nie puszcza jest skuteczne ? Bo i taka metodę mi proponowali |
Jak jest ciśnienie to nieszczelności będą bąbelkować, stara metoda ale do tej pory nadal skuteczna
Normalny zakład zajmujący się klimatyzacją sprawdza układ czynnikiem z barwnikiem widocznym pod lampą ultrafioletową, widać każdą nieszczelność. Jeśli jest wyciek, to płacimy za naprawę nieszczelności plus za nabicie. Za samo sprawdzenie nie płaciłem nigdy ani grosza(bez żadnych znajomości)
kangaroo69 - Sro Kwi 17, 2013 21:00
Dobrze, przynajmniej będę wiedział o co ich męczyć W tym tygodniu postaram się nabić a jak to zrobię to zdam relację. Wydaje mi sie ze nieszczelności będą przy kompresorze i chłodnicy a zderzak i tak trzeba zwalić do wymiany osuszacza.
[ Dodano: Sro Kwi 17, 2013 21:00 ]
No i tak jak powiedziałem, nieszczelności są No ale serwisant powiedział mi że w moim przypadku, nieużywania klimy przez dwa lata, należy wymienić wszystkie oringi jakie tylko są, bo szkoda pompować czynnika w powietrze. Jak znajdę chwilę, rozbiorę całą klimę i zrobię porządny serwis A napełnienie ze sprawdzeniem u nas 120 pln
andrew0503 - Sro Kwi 17, 2013 21:41
A u mnie nie płaciłem nic za sprawdzenie, stwierdzili nieszczelność, zaznaczyli w których miejscach są przecieki, po usunięciu nieszczelności kazali się zgłosić. Niestety firma, która dokonała napraw nabiła czynnik i przekazała autko ze sprawną klimatyzacją, parę nieszczelności wymagało lutowania i wymiany trzech oringów, a klima też była niesprawna prawie dwa lata...
kangaroo69 - Sro Kwi 17, 2013 22:03
Tutaj mówił że sprawdzenie w cenie nabicia tzn. za "darmo" , ale i tak nie jest drogo bo w innych miejscach chcieli od 150 w górę... Mam tylko problem z łączeniami na chłodnicy klimy, bo tam wyrobiły się gwinty i trzeba wszystko od nowa robić bo nawet oringi nie pomogą Chyba żeby to oczyścić, delikatnie spiłować ranty i przylutować na stałe
|
|