Zobacz temat - [R75] nagrzewnica od innego auta
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] nagrzewnica od innego auta

czort - Wto Sty 21, 2014 17:38
Temat postu: [R75] nagrzewnica od innego auta
Witam,
Czytałem dużo na forum, znalazłem wymiary nagrzewnicy, ale nie zapisałem sobie a drugi raz znalesć to cud.

Jak myślicie, jeśli bym dopasował wymiarowo nagrzewnicę z innego auta do R75
Połączył zamiast tych rurek metalowych na węże gumowe zcisnął opaskami.
Działało by wszystko??
Pamięta ktoś wymiary chłodniczki, wysokość, szerokość, grubość.
Do nagrzewnicy zaglądać zagladałem, ale nie wyjmowałem jej.
Jest tam miejsce na styk, czy troszke luzu?
A może już ktoś tak przerabiał u siebie??

Znalazłem wymiary, czy to są te??

sash997 - Wto Sty 21, 2014 18:08

miejsca raczej na styk, po co kombinować przeróbki jak tyle anglików jest i nagrzewnice po 20 30zł byle sprawną trafić albo mało zawaloną i dobrze wygotować z kwaskiem :twisted:
czort - Wto Sty 21, 2014 18:17

Tak, tak wiem, też tak zrobię. I mam nadzieję że wtrafię w dobrym stanie,
Tak tylko pytam bo nowa była by najlepsza a jeśli można było by dopasować nową od innego auta, było by fajnie, ich jest dużo nowych i tanich, też..

sash997 - Wto Sty 21, 2014 19:00

no jakby była nowa pasowała i nie kosztowała 500zł to byłaby najlepsza opcja :) chyba w lato musze do swojej zaglądnąć bo już troche czuć że prawa strona mniej ciepła daje :razz:
rafalmis1 - Czw Lut 06, 2014 14:09

nada się ??
http://allegro.pl/nagrzew...3857082746.html

[ Dodano: Sob Lut 01, 2014 23:23 ]
http://allegro.pl/nagrzew...3892565485.html

kurka wodna :mrgreen: chyba zaraz zamówię :mrgreen:

[ Dodano: Czw Lut 06, 2014 14:09 ]
Trzeba wymienić płyn przy wymianie nagrzewnicy?? Tym bardziej ze mam prawie nowy.

czort - Czw Lut 06, 2014 18:20

rafalmis1 napisał/a:

Trzeba wymienić płyn przy wymianie nagrzewnicy?? Tym bardziej ze mam prawie nowy.

Ja nie dawno wymieniałem nagrzewnicę w/g instrukcji na forum.
Nie trzeba wymieniać płynu. Jeśli nie będziesz ruszać korku od zbiorniczka, to płyn nie wypłynie.
Tzn. tylko przy rozłączaniu rurek przy nagrzewnicy, ale mało 300 ml
Po zdjeciu obejmy jeszcze nic się nie stanie. Dolna rurka lekko się rozłączyła, poleciało troszkę płynu na wyłożone szmatki, ale w moim przypadku górna rurka była tak jakby zapieczona, i tam troszkę ciśnienie wypchało płynu po rozłaczeniu, tak lekko chlapło..
W nagrzewnicę wchodzi około 300ml płynu..

paolinio - Czw Lut 06, 2014 18:42

czort czy twoja nagrzewnica była z anglika? Czy preparowałeś ją jakoś przed montażem? Jaki efekt, grzeje ładnie? Właśnie będę ją wymieniać w przeciągu tygodnia, może dwóch i zastanawiam się jak to zrobić z głową.
rafalmis1 - Czw Lut 06, 2014 19:05

ja bym kupił tą co pokazałem link na górze, bo moją wymoczyłem we wrzącej wodzie z sodą i efekt jeszcze gorszy :cry:
paolinio - Czw Lut 06, 2014 19:09

rafalmis1, ale czy ta nagrzewnica pasuje czy trzeba rzeźbić?
czort - Czw Lut 06, 2014 19:24

paolinio napisał/a:
czort czy twoja nagrzewnica była z anglika? Czy preparowałeś ją jakoś przed montażem? Jaki efekt, grzeje ładnie? Właśnie będę ją wymieniać w przeciągu tygodnia, może dwóch i zastanawiam się jak to zrobić z głową

Kupiłem na allegro za 50zł
Niewiem czy z anglika, ale raczej tak. Dostałem ją bez rurek. Rurki przełozyłem ze swojej. bez problemu się przekłada, nie cieknie.
Przepłukałem w domu kilka razy. zagotowałem wodę, wlałem troszkę wrzątku, później trochę octu i do pełna wrzątkiem. Zostawiłem na kilka godzin.
Nagrzewnice miałem bez rurek, więc zatykając palcami łatwo było mi płukać, więc machałem ją w rózne strony i wylałem zawartość, sam kamień i inny brud.
Przepłukałem dość długo wodą ciepłą z kranu. Ponownie wlewając gorącą wodę i przechylając ją na bok żeby woda się rozlała w żeberka, nagrzewnica robiła sie powoli ciepła. ale nie dałem za wygraną i zalałem Domestos do kamienia. Znów na chwilę zostawiłem. Wypłukałem. I Ponownie Ocet, ale zostawiłem na noc.

Stara nagrzewnica grzała tylko lewą stroną i to już nie gorąco tylko letnie powietrze. przy -10st była masakra.

Teraz grzeje napewno na równo z dwóch stron, przykładając rękę grzeje czuć wyraźnie.
Tylko że ciepło i niewiem jaki efekt przy mrozie..

Wymieniałem tak,
Odkęciłem ten plastk od nawiewu na nogi, wyjąłem tą osłonę od dywanika i już widać nagrzewincę. Idąc po rurkach w cięzkim mało dostępnym miejscu jest śrubka trzymająca te dwie rurki, można ją poluzować, wtedy łatwiej manewrować, bo rurki mają mały rych..Poluzowałem, zdjąłem opaski zaciskowe rurek, przedtem rozłożyłem szmatki na ewentualną wodę. gdy opasek nie było coś zaczynało kapać, zacząłem rozłaczać rurki dolna bez problemurozłączyła się pociekło delikatnie. Zaś górna troszkę troszkę jakby ciasno siedziała, płaskim śrubokrentem delikatnie rozszeżyłem połaczenie rurek i wtedy cisnienie jakieś wypchało troszkę płynu i wyciekło to co w rurkach nagrzewnicy około 300ml. wyjąłem nagrzewnicę. Przełożyłem rurki. Jak będziesz widzieć to zobaczysz jak są połączone, łatwo nic nie cieknie po przełożeniu rurek, bynajmniej u mnie.
I ponowny montaż. Musisz uważać aby była uszczelka - oring na rurkach, po złaczeniu rurek opaska zaciskowa musi równo w koło zcisnąć rurki, bo będzie kapać.
ja tak miałem z górną rurką.
Po skęceniu, odkręciłem korek od zbiorniczka i buzią dmuchąłem do środka, było słychać jak płyn wpływa do nagrzewnicy. Dolałem płynu, odpowietrzyłem. I tyle...

Swoją starą też wypłukałem wstępnie, odziwo nie była aż tak brudna. mogę odsprzedać..

Aha, czy inna by dopasowała?? Jeśli była by w takich samych wymiarach to tak, na grubość na styk w sumie wysokość też. więc wymiary musiałyby być bardzo zbliżone.

paolinio - Czw Lut 06, 2014 19:43

Dzieki za info i wyczerpujący opis, jeszcze muszę przemysleć temat tej nagrzewnicy. Może kupie podobną i bedę próbował podpasować, ale jeszcze nie wiem.
rafalmis1 - Czw Lut 06, 2014 19:59

paolinio napisał/a:
rafalmis1, ale czy ta nagrzewnica pasuje czy trzeba rzeźbić?


według wymiarów które podał czort to szerokość jest OK. wysokość o 1.5 cm mniej. Grubość o 2mm więcej, ale jestem pewien ze sie zmieści. Nie wiem czy nasze rurki będą pasować. Jutro wyciągnę moją i wyczyszczę tak jak czort jak nadal będzie kicha, to kupie tą co pokazałem. Na pewno napisze jaki efekt. Tylko zastanawia mnie dlaczego w sumie w bardzo krótkim czasie są tak stało, do tego latem mam problem z klimą, raz zimno, raz ciepło :| a jak przyszło zimno, to po czyszczeniu jeszcze gorzej

paolinio - Czw Lut 06, 2014 20:05

Myśle ,że czyszczenie starej wydaje sie najbardziej logiczne, ja też chyba tak zrobie. Płukanie kosztuje niewiele ,warto spróbować
czort - Czw Lut 06, 2014 22:15

rafalmis1 napisał/a:
do tego latem mam problem z klimą, raz zimno, raz ciepło :|

Ja też czasem miałem różnie działającą klime. Ostatnio wyczytałem, że ta kratka w desce niedaleko stacyjki, czujnik temperatury, warto przedmuchać, przeczyścić.

Też za to się zabiorę.
Niedaleko naszej nagrzewnicy, jest druga chłodniczka, od klimy, może z nią też coś nie tak?

rafalmis1 - Pią Lut 07, 2014 01:02

czort napisał/a:
rafalmis1 napisał/a:
do tego latem mam problem z klimą, raz zimno, raz ciepło :|

Ja też czasem miałem różnie działającą klime. Ostatnio wyczytałem, że ta kratka w desce niedaleko stacyjki, czujnik temperatury, warto przedmuchać, przeczyścić.

Też za to się zabiorę.
Niedaleko naszej nagrzewnicy, jest druga chłodniczka, od klimy, może z nią też coś nie tak?


proszę nawet mnie nie strasz, pewnie będzie trzeba całą deskę rozbebeszać :???:

nie mogłem wytrzymać i o 22 poszedłem nagrzewnice wydrzeć z samochodu :mrgreen:

wlałem wrzątku i u góry nie dotchnie, a u dołu trzymam mimo ze gorąca. Chciałem wlać octu, to się okazała, że jest, ale jakiś miodowy :???:

[ Dodano: Czw Lut 06, 2014 23:50 ]
pomierzyłem nagrzewnice i zdjęcie które dołączył na początku czort jest prawie idealne

rdzeń
szerokość: 22,3 cm
wysokość: 14,3 cm
grubość: 2,2 cm

całość wraz z wyjściem na rurki
szerokość: 24,4 cm
wysokość: 18,1 cm
grubość: 2,8 cm

[ Dodano: Pią Lut 07, 2014 01:01 ]
może ta by podeszła
http://allegro.pl/nagrzew...3883958715.html
2 cm niższa
na długość może by podeszła

[ Dodano: Pią Lut 07, 2014 01:02 ]
zawinęło by się gąbką, aby zniwelować przedmuchy i by pewnie była malina :razz: