Zobacz temat - [R75] Problem ze sprzęgłem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Problem ze sprzęgłem

immortalll - Wto Mar 17, 2009 16:29
Temat postu: [R75] Problem ze sprzęgłem
Witam, przekopałem forum i nie znalazłem mego przypadku więc uprzejmie proszę o poradę:
miałem problem ze sprzęgłem, wymieniłem pompkę sprzęgła w moim roverku (diesel), nie pomogło więc potem wysprzęglik, jakiś czas było dobrze, ale teraz sprzegło co jakiś czas 'wpada' mi w podłogę, gdy wyciągnę i podpompuję to działa dobrze, po jakims czasie znów zostaje przy podłodze [proces nie postepuje, czyli bardziej się nie psuje]. Gdy miałem uszkodzoną pompkę sprzęgła to płyn uciekał a sprzęgło stawało się miękkie. Teraz płyn nie ucieka (zachowuje się jakby było go zbyt mało!) niestety odpowietrzenie i powtórne napełnienie nie pomaga.
Czy to znaczy ze powinienem wymienić pompkę sprzęgła raz jeszcze?
Słyszałem ze wymiana pompki przy zepsutym wyprzęgniku powoduje ze wymieniona pompka w eksploatacji ulega uszkodzeniu, czy tak?

se7en86 - Wto Mar 17, 2009 16:53

Objawy na źle odpowietrzony układ. Sprawdź czy napewno dobrze masz ten układ odpowietrzony. Ewentualnie powtórz procedurę. Jeżeli pompka jest sucha, wysprzęglik nowy, to tylko to może być przyczyną.
Dam-Kam - Wto Mar 17, 2009 16:55

teraz prawdopodobnie padła Ci "druga" strona pompki. Puszcza Ci uszczelka wewnątrz pompki. Uszkodzony wysprzęglik nie psuje pompki. Teraz jak masz starą pompkę to możesz podmienić tamtą uszczelkę (prawdopodobnie będzie dobra) i sprawdzić co się będzie działo :)

[ Dodano: Wto Mar 17, 2009 16:56 ]
No albo zaworek zwrotny czy jak to tam się nazywa. Zamiast trzymać puszcza płyn do zbiorniczka.

Rowan - Wto Mar 17, 2009 17:32

immortalll, tak jest. Dokładnie tak jak pisze Dam-Kam. Objawy typowe na przepuszczanie albo przez zaworek, albo obok uszczelki. Nic z tym nie zrobisz, nie było jeszcze na tyle mocnego, aby to naprawić. :wink:
alter6 - Wto Mar 17, 2009 19:27

aa może pomogą reperaturki do pompki sprzęgła tam przy samym pedale sprzęgła w środku przylukaj czy przypadkiem nie ma tam cienia od wyciekającego płynu. Po wymianie powinno być ok miałem tak u siebie w swoim R620i i pomogło
powodzenia

Dam-Kam - Wto Mar 17, 2009 20:03

wyciekający płyn byłby jakby puszczał oring pierwszy, uszczelniający a nie wewnętrzny... nie ma to jak "dobra" roverowska pompka :???:
Rowan - Wto Mar 17, 2009 20:21

Dam-Kam, jak ja się cieszę, że już nie ma jej u mnie w samochodzie. Wczoraj zauważyłem, że w bagażniku jeszcze strzykawka jeździła :mrgreen:
henryk - Wto Mar 17, 2009 23:55

immortalll napisał/a:
Słyszałem ze wymiana pompki przy zepsutym wyprzęgniku powoduje ze wymieniona pompka w eksploatacji ulega uszkodzeniu, czy tak?
Też tak słyszałem i czytałem, nie podzielam tej opinii. Wydaje mi się, że połączone hydrauliką pomka i wysprzęglik nie mają na siebie żadnego niszczącego wpływu. Kolega mechanik twierdził natomiast, że z wysprzęglikiem należy wymienić sprzęgło bo wysprzęglik szybko znowu padnie. Ale to tylko informacyjnie piszę i nie zamierzam bronić tej tezy. Ja posłuchałem.
immortalll, tak na zdrowy rozum wydaje mi się to co piszesz niemożliwe, tzn. żeby płynu ubywało i nie było wycieków. Proponuję sprawdzić ponownie dokładnie wysprzęglik. Uszczelkę - kapturek w pompce sprzęgła masz założoną? Śruba odpowietrzania dobrze dokręcona?

songo30 - Sob Kwi 11, 2009 17:03

I co było z tym sprzęgłem??? Bo u mnie są podobne objawy. Pół roku temu wymieniłem wysprzęglik, a tu dwa dni temu pedał wpadł mi w podłogę, i teraz nie wiem co robić. wywaliłem aku i szukałem jakiegoś wycieku ale nic nie znalazłem. Sprawdziłem czy jest płyn w pompce, było sycho. Po dolaniu gdzieś zaginą. Teraz moje autko stoi, a ja ciągle myśle co to jest i gdzie jest ten pły który dolałem. A tak w ogóle to ten cały układ w d..ę można komuś wsadzić. Zastanawiam się nad pompką od BMW.
ADI-CZESCI - Wto Kwi 21, 2009 17:22
Temat postu: Re: [R75] problem ze sprzegłem
immortalll napisał/a:
Witam, przekopałem forum i nie znalazłem mego przypadku więc uprzejmie proszę o poradę:
miałem problem ze sprzęgłem, wymieniłem pompkę sprzęgła w moim roverku (diesel), nie pomogło więc potem wysprzęglik, jakiś czas było dobrze, ale teraz sprzegło co jakiś czas 'wpada' mi w podłogę, gdy wyciągnę i podpompuję to działa dobrze, po jakims czasie znów zostaje przy podłodze [proces nie postepuje, czyli bardziej się nie psuje]. Gdy miałem uszkodzoną pompkę sprzęgła to płyn uciekał a sprzęgło stawało się miękkie. Teraz płyn nie ucieka (zachowuje się jakby było go zbyt mało!) niestety odpowietrzenie i powtórne napełnienie nie pomaga.
Czy to znaczy ze powinienem wymienić pompkę sprzęgła raz jeszcze?
Słyszałem ze wymiana pompki przy zepsutym wyprzęgniku powoduje ze wymieniona pompka w eksploatacji ulega uszkodzeniu, czy tak?

Witam
ja mam podobny przypadek tylko ze u mnie pompka byla wymieniana w styczniu w tym roku a wysprzeglik w marcu i działało naprawde dobrze tylko tydzień a teraz tak jak u ciebie co jakis czas sprzegło wpada w podłoge jak wyciągne i podpompuje to jest ok na jakis czas i napewno nie mam zadnych wycieków wszystko sprzwdzałem 2 razy i nie wiem co dalej może ktos ma jeszcze jakis pomysł?

Rowan - Wto Kwi 21, 2009 17:25

asterix27, padła pompka.
PiotrasM - Wto Kwi 21, 2009 17:40

Rowan o co chodzi z ta strzykawka, znalazlem jedna w schowku, widze ze ma to cos wspolnego z problemem ale nie wiem co :)

no i jak dlugo mozna tak jezdzic "na sile" wrzucajac biegi, czeka mnie jutro dluuuuga wyprawa ;/

Rowan - Wto Kwi 21, 2009 17:46

PiotrasM, nie jeździj wrzucając na siłę. Strzykawką się dolewa płyn do pompki sprzęgła, znajdziesz ją nad pedałem sprzęgła jak ściągniesz osłony nad nogami pod kierownicą. Jest tam pompka z nabudowanym na niej zbiorniczkiem, odkręcasz biały korek, wyjmujesz gumę, dolewasz, wkładasz gumę, zakręcasz wciskasz kilka razy sprzęgło i git, jeździsz jakis czas bez problemów.
PiotrasM - Wto Kwi 21, 2009 17:53

dzieki wielkie Rowan :) ostatnie pytanko co dolac tzn jaki plyn ta strzykawka? zaraz zabieram sie do pracy :)
Rowan - Wto Kwi 21, 2009 18:10

PiotrasM, Dot3
se7en86 - Wto Kwi 21, 2009 18:45

To chyba każdy ma tą strzykawkę :) Ja osobiście w bagażniku wożę cały zestaw
- klucze do wysprzęglika, żeby odpowietrzyć.
- Strzykawka
- rurka
- oczywiście płyn
- śrubokręty, żeby łatwiej odkręcić zbiorniczek od pompki ;)

PiotrasM - Wto Kwi 21, 2009 20:04

Chyba się udało :) , ciezko dostac sie do tego zbiorniczka, no i po odkreceniu nie trafilem na zadna gume, (w sumie w chwili kiedy pojawila sie szczelinka zaczalem uzupelnianie), w kazdym razie po zlozeniu wszystkiego w jedna calosc, biegi wrzuca sie z latwoscia

zastosowana dawka- 1 spora strzykawka , na jak dlugo powinien starczyc taki zabieg?


Rowan jeszcze raz dzieki za wyrozumialość i porady.

se7en86 - Wto Kwi 21, 2009 21:39

Piotras, jak to nie trafiłeś na gumę ? Powinna być w środku zbiorniczka, jest tak jak by w kształcie litery V, dość spora. Jeżeli jej nie masz, to płyn wyleci i znowu problem będzie. U mnie po odpowietrzeniu i dolaniu sprzęgło chodzi od sierpnia.
Rowan - Sro Kwi 22, 2009 07:50

se7en86 napisał/a:
U mnie po odpowietrzeniu i dolaniu sprzęgło chodzi od sierpnia.

Ja takiego szzęścia nie miałem, najpierw ubywało płynu - padł wysprzęglik, po pół roku padła pompka.

PiotrasM - Sro Kwi 22, 2009 13:36

a jak przeprowadzic to cale odpowietrzanie?
Dam-Kam - Sro Kwi 22, 2009 13:39

odkręcasz odpowierznik przy wysprzęgliku (pod akumulatorem) :arrow: wciskasz pedał (nie cofasz) :arrow: zakręcasz odpowietrznik :arrow: podnosisz pedał :arrow: odkręcasz odpowietrznik :arrow: wciskasz... itd. Należy tylko pilnować poziomu płynu w zbiorniczku bo będzie stosunkowo szybko ubywał
Reder - Pią Maj 01, 2009 01:13
Temat postu: Sprzeglo.....
Witam!

Chcialbym sie dolaczyc do tematu proszac o pomoc.Kupilem Rovera 75 jakis miesiac temu - anglika bo mieszkam w uk - kupujac go wiedzialem ze sprzeglo sie slizga i zeczywiscie tak bylo.Sprzeglo chdzilo przez pare dni - na poczatku troszke sie slizgalo, potem jak by przestalo az w koncu padlo calkiem a przy okazji pedal wpadl w podloge.Sprzeglo zostalo wymienione na nowe ale po wymianie uklad nie byl chyba odpowietrzany a juz napewno plynu nikt nie dolewal.O ile w momencie zakupu przy slizgajacym sie sprzegle pedal sprzegla byl bardzo wysoko do tego stopnia ze zmiana biegow wymagala podnoszenia nogi praktycznie do samej kierownicy co doprowadzalo do szalu (pedal byl az nad to za wysoko a samo sprzeglo lapalo przy samym koncu), tak teraz sprzeglo lapie z 2cm od podlogi a normalna jazda wymaga praktycznie jazdy na ciagle wcisnietym sprzegle bo wyczucie jego jest bardzo trudne - ponad to sprzeglo chodzi leciutko jak gaz - jak by chcialo znowu wpasc w podloge.Na poczatku uznalem ze moze to ja jestem przewrazliwiony az do dzisiaj kiedy to biegi przestaly mi wchodzic.Aby je wrzucic musze podpapowac noga kilkakrotnie sprzeglo - dopiero to sprawia ze to zaczyna lapac i mozna przez jakis czas (minute albo 2 max) zmieniac biegi.

Czy ktos jest mi w stanie powiedziec co moze byc pryczyna?Zapowietrzony wysprzeglik?Brak plynu w papce?A moze cos jeszcze?

Jako iz wymian sprzegla byla bardzo kosztowna nie zamierzam inwestowac w ten zlom nastepnej kasy wiec bede wdzieczny za kazda sugestie i rade co do prostej naprawy tej usterki - nawet jesli ma to byc tymczasowe rozwiazanie.

Pozdrawiam i z gory dziekuje!

-------------------------------------------------------
R75 2,5l RHD

Rowan - Pią Maj 01, 2009 07:45

Reder, Pompa sprzęgła chyba się wysra*a :sad: Sprawdź czy jest mokro pod kierownicą. W UK masz możliwość, jeźdz na szrot i wyciągnij sobie pompkę z jakiegoś rozbitka, załóż, napełnij i odpowietrz i po kłopocie.