Zobacz temat - [R220SDI]Cieknie... Olej?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220SDI]Cieknie... Olej?

xtek - Sob Mar 28, 2009 18:06
Temat postu: [R220SDI]Cieknie... Olej?
Dzis zauwazylem kropelki oleju(?) pod samochodem i zaciekawilem sie. Podjechałem do domu, wjechałem na kanał i oto co ujrzałem. Wydaje mi się, że to z tych przewodów kapie. Od czego one są? Co z tym zrobic? Zastanawiam sie w ogole czemu ta czesc silnika jest taka brudna od oleju. Aha, na bagnecie wiele nie ubylo, w normie jest IMHO. Do zdjec przetarlem te przewody. Przed wyczyszczeniem na tych metalowych "cosiach" były kropelki gotowe do spadniecia.
Kalah - Sob Mar 28, 2009 18:16

Miałem ten sam problem. Mi te przewody przekorodowały i zaczął cieknąć olej. Po wymianie jest ok. Idą one do podstawy filtra oleju.
Raptile - Sob Mar 28, 2009 18:16

xtek, haha :D u mnie to samo miejsce :) podłączam się pod temat :)
xtek - Sob Mar 28, 2009 18:28

Kalah napisał/a:
Mi te przewody przekorodowały i zaczął cieknąć olej. Po wymianie jest ok


Hmm, tylko skad wziac cos takiego... one sa jakies dziwne w ogole, polaczenie metalu gumy i ciul wie jeszcze czego w bardzo tajemniczy sposob. Zastanawiaja mnie np. te opaski na srodku gumowych przewodow, ktore nie pelnia chyba zadnej funkcji - da sie je przesuwac w obie strony. Gdybym widzial, ze te gumowe fragmenty moge prosto wymienic, bo jakos bym sobie poradzil, ale one wchodza jakos dziwnie w te metalowe i kupa...

Raptile napisał/a:
xtek, haha u mnie to samo miejsce


Moze sie na wiosne rozszczelniaja albo co ;)

filo - Sob Mar 28, 2009 19:39

Walczyłem z tym w R 620 SDi.
U mnie przewody wyglądają inaczej ale zakucie jest takie samo.
Żadna sztuka to dorobić u gości co dorabiają przewody hydrauliczne ale ja trafiłem na jakiegoś tępego faceta i już mi się odechciało jeździć po mieście po innych zakładach więc na sztukę to zafajdałem sili9konem plus kondon z dętki rowerowej i jakoś to wygląda.
Tzn.przewody są pokryte takim tłustym szlamem/kurzem ale nie "wiszą" na nich krople a wcześniej kapało...

Remigiusz - Sob Mar 28, 2009 19:39

U mnie to samo jest :mrgreen:

Myślałem najpierw ze to od wspomagania bo mi obywało płynu ale wymieniłem opaski i już nie ubywa ale dalej jest takie brudne jak u ciebie na zdjęciach. A olej od wymiany do wymiany oleju (10.000km) mi ani mm nie ubywa zawsze jest miedzy min a max :mad: :wink:

Jedyny plus tego ze tam cieknie lub się poci, to to ze nic nie koroduje :mrgreen:

[ Dodano: Sob Mar 28, 2009 19:43 ]
filo, jak już to lepiej takie coś użyć:



chyba najlepszy klej jaki znam i jest odporny do 315°C oraz oporny na oleje i można do tez pomalować :razz:

xtek - Sob Mar 28, 2009 19:48

a ktore opaski wymienic/zacisnac? bo niestety nie widze miejsca, zeby to zrobic :/
filo - Sob Mar 28, 2009 20:03

Remi55 napisał/a:
chyba najlepszy klej jaki znam i jest odporny do 315°C oraz oporny na oleje i można do tez pomalować :razz:


Jak by ci się udało odtłuścić te przewody tak,że by ten klej chwycił to by było OK.
Ale za tyle lat to ta guma jest tak nasiąknięta olejem,że nawet Super Glue sie nie chytał.
A silikon czerwony temperaturowy jakoś dał radę...

xtek napisał/a:
a ktore opaski wymienic/zacisnac? bo niestety nie widze miejsca, zeby to zrobic :/


Jak wykręcisz przewody to zobaczysz.
Chodzi o to zakucie na połączeniu guma-metal.
I z pod zakucia wychodzi rurka metalowa z nakrętką.
To są te dwa miejsca które tracą szczelność...

szoso - Sob Mar 28, 2009 20:04

ja mam to samo i nawet nie dawno był mój temat o tym :smile:
http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#314875
ja to olałem bo się dowiedziałem że to norma że w tym miejscu jest mokro i postanowiłem nic z tym nie robić na razie bo oleju mi nie ubywa a też przeżywałem :wink:

filo - Sob Mar 28, 2009 20:15

Też olewam te przewody bo już z nich nie kapie.

Jak już temat o olejowych sprawach to czy w SDi jest podkładka uszczelniająca pod korkiem spustowym oleju w misce olejowej?
Już czwartą wymianę oleju miałem i nie było podkładki odkąd auto mam i zawsze było przy korku sucho jak pieprz.
Ale teraz poci się korek.Tylko mam podejrzenie,że mogłem uszkodzić gwint bo jakoś tak lżej się korek dokręca na samym końcu ale mniejsza z tym bo są taśmy teflonowe lub zwykłe konopie do uszczelniania.
Chodzi mi czy powinna być podkładka.
Bo słyszałem,że w nie których autach połączenie jest szczelne bez stosowania podkładki...


Sory za OT.

xtek - Sob Mar 28, 2009 20:23

filo napisał/a:
Jak wykręcisz przewody to zobaczysz.
Chodzi o to zakucie na połączeniu guma-metal.
I z pod zakucia wychodzi rurka metalowa z nakrętką.
To są te dwa miejsca które tracą szczelność...


O kurde! To juz dla mnie wyzszy poziom abstrakcji :D Nawet nie mam pomyslu jak to wykrecic ;) Musze z mechanikiem pogadac.

filo - Sob Mar 28, 2009 20:30

xtek napisał/a:
Nawet nie mam pomyslu jak to wykrecic


Najlepiej to najpierw umyć to wszystko benzyna.
Nie pamiętam jakie tam klucze były. 19,22,24.
I bardzo mało miejsca,na konkretny obrót kluczem.
Do tego sporo rzeczy przeszkadza w robocie skutecznie blokując dostęp...

szoso - Sob Mar 28, 2009 21:33

filo napisał/a:
Chodzi mi czy powinna być podkładka

powinna być podkładka miedziana :smile:
ostatnio zmieniałem olej i zostawiłem starą podkładkę zamiast dać nową i zauważyłem że jest mokro ale przy następnej wymianie już o tym nie zapomnę :wink:

Remigiusz - Sob Mar 28, 2009 21:41

Hmm no przy tej śrubie w misce oleju powinna być uszczelka, pisze nawet w Rave ale u mnie również odkąd go mam nie było tam i do tej pory sucho jest :wink:
xtek - Sob Mar 28, 2009 22:14

To to polaczenie guma-metal jest na stale zakute?
Remigiusz - Sob Mar 28, 2009 22:30

No te co widać na zdjęciu od oleju silnika to tak :wink: Ale można to dorobić, od klimy mam tez takie węzę :neutral:

[ Dodano: Sob Mar 28, 2009 22:34 ]
Ale moim zdaniem najlepiej by to było odkręcić te wężyki i je wsadzić do benzyny czyszczącej na np 1 dzień i potem te miejsca na zgrzewach okleić tym JB-Weld i by było w sumie szczelne. Bo tam gdzie są śruby to masz O-Ringi :wink:

xtek - Sob Mar 28, 2009 22:38

Tylko znow jak to wszystko odkrece to sie olej wyleje calkiem... bede mogl go pozniej ponownie uzyc?
szoso - Sob Mar 28, 2009 22:49

xtek napisał/a:
Tylko znow jak to wszystko odkrece to sie olej wyleje calkiem... bede mogl go pozniej ponownie uzyc?

dlatego najlepiej będzie spuścić olej przed zabawą z rurkami
jeśli masz nie dawno zalewany olej to możesz go zalać jeszcze raz a ja bym go jeszcze czymś przefiltrował dla świętego spokoju przed powtórnym zalaniem :wink:

xtek - Sob Mar 28, 2009 22:53

jakies 7000, ale to valvoline maxlife dieslel i planowalem wymiane dopiero po 15000-20000km

mam jeszcze pytanie - jak daleko te rurki ida jeszcze do gory na zdjeciu numer 3? nie moge tego nigdzie znalezc w rave...

szoso - Sob Mar 28, 2009 22:56

xtek napisał/a:
jakies 7000, ale to valvoline maxlife dieslel i planowalem wymiane dopiero po 15000-20000km

to zrób tak jak napisałem wyżej :wink:

xtek - Sob Mar 28, 2009 23:04

a wiesz moze jak daleko w glab silnika (w gore) ida ta przewody na moich zdjeciach?
Remigiusz - Sob Mar 28, 2009 23:06

Najlepszy filtr to są podkolanówki z kiosku Ruchu :mrgreen: No jak kolega pisał wyżej możesz zalać go jeszcze raz.

xtek napisał/a:
nie moge tego nigdzie znalezc w rave


Tez szukalem w Rave i nic nie ma, ale trzeba sie pod auto wśliznąć i zobaczyć :mrgreen:

[ Dodano: Sob Mar 28, 2009 23:08 ]
Ale masz tutaj:

Ida w sumie tylko do chłodnicy oleju :



[ Dodano: Sob Mar 28, 2009 23:10 ]
I w Rave to jest pod Chłodnica oleju :mrgreen:

xtek - Sob Mar 28, 2009 23:16

czyli do tej chlodnicy oleju jest jakies 15-20cm od tego kolanka z gumowa czescia... na to wyglada
Brt - Nie Kwi 05, 2009 13:24

Widze temat się rozwinął hehe :) mokrość tych węży jest dość powszechna ... u mnie kropelki wiszą, ale plamy nie zostawiam, więc narazie tak jeżdżę (3 lata :P ) Plan jest, żeby spróbować wymienić te gumowe kawałki (zakuć od nowa) ... tylko czasu brak lub znajduje sięcoś ważniejszego do zrobienia :roll: ;)
xtek - Nie Kwi 05, 2009 17:59

Zakuc tego drugi raz nie zakujesz... U mnie po wytarciu przewodow tez nie cieknie. Jakby cos sie podzialo jeszcze, to znalazlem uzywane takie przewody w swietnym stanie za 100zl, wiec nie majatek.