Zobacz temat - Zlot letni, parę propozycji
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Zloty ogólnopolskie - Zlot letni, parę propozycji

Markzo - Pią Lut 10, 2012 17:45
Temat postu: Zlot letni, parę propozycji
Bry ;)

Do letniego zlotu zostało jeszcze trochę czasu, więc chciałbym poruszyć kilka tematów, o których zdarzyło nam się na poprzednich zlotach rozmawiać. Są to moje luźne przemyślenia, mające na celu urozmaicenie zlotowego weekendu.

Zwiększenie ilości konkurencji :)

Jak narazie mamy w zasadzie 2, no 3: sprawnościówka, rajd i piękniś. Wg mnie to bardzo mało... Może powinnio się dać wykazać osobom, które są dobre w czymś inny?
Proponowałbym:
-1/4 mili, z podziałem na sensowne kategorie, np: wg mocy i karoserii, żeby 200konny coupe nie stawał z 170konna 75 ;) np: diesel, 1,4-1,6, 1,8 i 1,8VVC, 2,0-2,5 czy coś w ten desen. 1/4 mili to gałąź wyścigów prężnie sie w Polsce rozwijająca, ma wielu entuzjastów i mogła by się spodobać, zwłaszcza, że nie wymaga jakiegoś wielkie nakłądu pracy i środków.

-Konkurs jazdy precyzyjnej. Nie każdy umie i chce "katować" swoje auto na 1/4 czy torze, widziałem, że na ktoryms zlocie była taka konkurencja (talerz od satelity na masce i pileczka tenisowa). Moglby by sie tu wykazac z powodzeniem osoby bez zaciecia sportowego, ale za to z super wyczuciem autka ;)

-Tuning wizualny. Tytuł pięknisia zlotu jest moim zdaniem zupełnie nietrafiony, ponieważ patrząc na dział tuningu wizualnego i naszych autek, widać, że dużo ludzi modyfikuje i tworzy jedyne w swoim rodzaju R/MG. Warto byloby docenić ich starania własnie taką kategorią, oczywiście nie tak jak teraz, ze ttylko 1 miejsce. Normalne zawody, do których była by lista chętnych, tworzona odpowiednio przed zlotem, kilku osobowa komisyja oceniająca,3 miejscowe podium :)

-Tuning mechaniczny. To samo co wyżej, jest na forum pare osób, które ostro dłubią swoje R, czemu nie nagordzić ich starań, a przez to zmotywować do pracy resztę?

- Car Audio. Sprawa wygląda tak samo jak wyżej, są w klubie znający się doskonale na tej dziedzinie przerobek, mogliby pomoc w samej organizacji jak i pozniejszej ocenie instalacji CA pod katem np jakości dźwięku, estetyki itp.

- Najładniejsza komora silnika.
- Najładniejsze wnętrze.

Myślę, że każdy z nas ma jakiś pomysł, zachęcam do dzielenia się nimi ;) Może organizatorzy wezmą jakąś część tych sugesti pod uwagę, wydaje mi się, że sporo by wzrosła atrakcyjnosc takiego zlotu, bo kazdy moze cos wygrac, w wielu konkurencjach. Nie tak jak jest teraz, bo nie oszukujmy sie, tor od dluzszego czasu jest zdominowany przez te same osoby ;) moze czas na pare zmian?

pozdrawiam!

greg-si - Pią Lut 10, 2012 17:58

Markzo napisał/a:
-1/4 mili, z podziałem na sensowne kategorie, np: wg mocy i karoserii, żeby 200konny coupe nie stawał z 170konna 75 ;) np: diesel, 1,4-1,6, 1,8 i 1,8VVC, 2,0-2,5 czy coś w ten desen. 1/4 mili to gałąź wyścigów prężnie sie w Polsce rozwijająca, ma wielu entuzjastów i mogła by się spodobać, zwłaszcza, że nie wymaga jakiegoś wielkie nakłądu pracy i środków.

Kiepsko widzę podział według karoserii i mocy. Strasznie dużo by tych klas było. Jak już to lepiej według pojemności.

Tak czy inaczej chętnie włączę się w pomoc przy organizacji wszelkich propozycji które wypełnią 'sportowy dzień'.

Markzo - Pią Lut 10, 2012 20:24

wszystko jest na bank do ogarnięcia, tylko trzeba chcieć :)
Ciufa - Pią Lut 10, 2012 20:32

Markzo napisał/a:
Proponowałbym:
-1/4 mili,

:brawo:
greg-si napisał/a:
Kiepsko widzę podział według karoserii i mocy. Strasznie dużo by tych klas było. Jak już to lepiej według pojemności.

MG ZR160 vs R75 1.8 (117 km) ;)
Markzo napisał/a:
-Tuning wizualny.

dodałbym "najwieksza gleba" :D

Senn - Pią Lut 10, 2012 21:24

A po co kategorie - w Modlinie Polonez objeżdżał Roverki i to było atrakcją :) Przynajmniej dla mnie :P

Dla przykładu poniżej konkurencje z ostatniego zlotu FSO PTK

http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=29797.0

walkie - Pią Lut 10, 2012 23:56

Fajne pomysły tylko jak na nasze zloty niektóre nierealne. Ile przyjeżdża aut po tuningu? 1-2? To chyba mało, aby robić konkurs, tak samo z glebą.
Markzo - Sob Lut 11, 2012 07:45

Kwestia podziału na klasy jest do ogarnięcia ;) chodzi o dobrą zabawe przeciez ;)

Senn napisał/a:
Dla przykładu poniżej konkurencje z ostatniego zlotu FSO PTK

http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=29797.0

jest tam pare ciekawych konkurencji, można by troszkę odgapić, bo wszystko jest jasno i czytelnie rozpisane ;)

walkie napisał/a:
Fajne pomysły tylko jak na nasze zloty niektóre nierealne. Ile przyjeżdża aut po tuningu? 1-2? To chyba mało, aby robić konkurs, tak samo z glebą.

wiem, ze bylem tylko na 3 zlotach, ale co drugi R byl jakos tam zmodyfikowany :) nie są to jakieś kompleksowe modyfikacje, typu lamo doooors, lakier ognista pomaranca i 4 kominy ;) jednak duzo naszych R jest zmodyfikowanych, w srodku jak i na zewnatrz, o silnikach nie wspominająć ;) Zresztą wplatając takie konkurencje w program zlotu, zachęci się ludzi i do modyfikacji i do przyjazdu na zlot ;) bo będzie mozna się pokazać a do tego to coś nowego ;)

Gonia - Sob Lut 11, 2012 08:28

Szykuje się zlot VW :)
Markzo - Sob Lut 11, 2012 08:55

Gonia napisał/a:
Szykuje się zlot VW

??

pelson91 - Sob Lut 11, 2012 09:31

Gonia napisał/a:
Szykuje się zlot VW :)

Raczej BMW :lol:

Muszę się zgodzić, niestety, bo takie zabawy to raczej słyną ze zlotów BMW i VW, nie pochwalam takich atrakcji na zlocie.


Co do "pięknisia" to wolę żeby wygrał zadbany, pięknie utrzymany wóz, niż jakiś potuningowany.

Konkurs sprawnościowy - inaczej "koło Stwarta" - miałem taką atrakcję na zlocie letnim Renault, było powiedzmy ok, tylko że jeździliśmy NOWYMI autami, zaprezentowanymi przez salon Renault z Łodzi (Clio 1,2 16V było akurat do tej konkurencji)

greg-si - Sob Lut 11, 2012 09:33

Gonia napisał/a:
Szykuje się zlot VW :)

Chyba nic złego w tym że ktoś próbuje urozmaicić/wypełnić czas i dać możliwość zabawy osobom które nie mają sportowego zacięcia.

pelson91 napisał/a:
nie pochwalam takich atrakcji na zlocie

Byłeś na letnim zlocie?

Markzo - Sob Lut 11, 2012 10:00

Moje propozycje wynikały z rozmów z uczestnikami zlotów, którzy sami mówili, że takich rzeczy brakuje. Zreszta zlot letni jest nastawiony bardziej na motoryzacje, jesienny na integracje. Nie wiem co złego widzicie w nagrodach za przerobki wizualne czy mechaniczne? np w ślesinie pięknisiem zlotu został TF Mariusza, a slicznie przerobione cabrio Tomiego juz zostało pominiete, tak jak kilka innych ladnie zmodyfikowanych aut. Rozgraniczenie na kilka kategorii, da mozliwosc nagrodzenia wielu roverkowiczów. Szkoda, ze nikt z zarządu się tu nie wypowiedzial, bo może taki temat jest po prostu zbedny :)
kasjopea - Sob Lut 11, 2012 10:04

Markzo, wiem, że to co napiszę będzie złośliwe i absolutnie nie neguję sensu podawania różnorodnych propozycji atrakcji na zlot. Ale może warto byłoby opłacić składkę, żeby Zarząd miał z czego takie atrakcje organizować? Ty akurat ostatnio mocno krytykowałeś politykę Zarządu i Klubu. A powiedz, z czego Klub ma za to płacić, jeśli Klubowicze nie płacą składek, bo coś tam im się nie podoba, ale nie powiedzą, bo wg nich to nic nie zmieni. Znów pojawia się wszędobylska zasada, że mi się należy za darmo.
Nie bierz tego bardzo do siebie, ale od jakiegoś czasu na każdym kroku się z tym spotykam. Są tylko życzenia i żądania, ale brak propozycji dania czegoś od siebie :/ .

Markzo - Sob Lut 11, 2012 10:10

To jest temat o propozycjach na zlot letni, żeby był ciekawy/atrakcyjniejszy, nie tylko dla osób lubiących sobie pocisnąć ostrzej, ale też bez tego sportowego zacięcia, jak Gregu to słusznie zauważył. Proszę, nie mieszajmy w to składek, podziału forumowicz/klubowicz, bo że za dodatkowe atrkacje trzeba zapłacić to ja doskonale wiem (np profi sprzecior do pomiaru na 1/4mili ) jednak z tego co pamiętam, można to równie dobrze doliczyć do ceny zlotu, którą każdy płaci. Zresztą organizacja wszystkich konkurencji poza 1/4 mili i np jazdą precyzyjną, to koszt kilku pucharów (pare razy zdarzyło mi się brać udział w organizacji różnego typu imprez, i koszta tych symbolicznych nagród, (bo przecież chodzi o zabawęnie o jakies multimiliony) był na prawde niski ;) ).
pelson91 - Sob Lut 11, 2012 10:15

1/4 mili i upalanie gumy kojarzy się jednoznacznie z BMW, czyli mi dość kiepsko, nie wiem jak innym
Markzo - Sob Lut 11, 2012 10:23

pelson91 napisał/a:
1/4 mili i upalanie gumy kojarzy się jednoznacznie z BMW, czyli mi dość kiepsko, nie wiem jak innym

1/4 mili to tak jak pisałem wyżej, prężnie rozwijająca się w PL dyscyplina, a przy tym dobra zabawa, BMW to raczej drift niż 1/4 mili. Palić gumy nikt nie bedzie, to przy FWD to po prostu obciach :)

Pływak - Sob Lut 11, 2012 10:53

Gonia napisał/a:
Szykuje się zlot VW :)


Tak z ciekawości byłaś na jakimś zlocie VW czy tak tylko stereotypami lecisz jak 90% naszego społeczeństwa? Bo ja na kilku byłem i ani nie było upalania papcia, ani 1/4 ani innych tego typu rzeczy. Natomiast zawsze była super oprawa i mega dobre auta baaa powiem więcej na zlocie nie uświadczysz wieś tuningu czy jakiegoś buractwa bo wjazd był tylko i wyłącznie na zaproszenie. Czasem jednak warto wyjrzeć po za własny ogródek i zobaczyć jak to u innych wygląda, a nie walić głupie komentarze... Przepraszam z OT ale czasem trzeba ;)

walkie - Sob Lut 11, 2012 10:54

Cytat:
Zresztą organizacja wszystkich konkurencji poza 1/4 mili i np jazdą precyzyjną, to koszt kilku pucharów (pare razy zdarzyło mi się brać udział w organizacji różnego typu imprez, i koszta tych symbolicznych nagród, (bo przecież chodzi o zabawęnie o jakies multimiliony) był na prawde niski ).
_________________



Ciekawe co piszesz. Zapewniam Cie, że to nie jest koszt pucharow, bo trzeba oplacic tor/lotnisko/miejsce gdzie to sie odbywa, obsluge tego miejsca, zabezpieczenie medtyczne etc. Wiec nie wiem co Ty organizowales ale na pewno nie masz pojecia o tym jak to sie u nas odbywa.

Markzo - Sob Lut 11, 2012 11:02

walkie napisał/a:
Ciekawe co piszesz. Zapewniam Cie, że to nie jest koszt pucharow, bo trzeba oplacic tor/lotnisko/miejsce gdzie to sie odbywa, obsluge tego miejsca, zabezpieczenie medtyczne etc. Wiec nie wiem co Ty organizowales ale na pewno nie masz pojecia o tym jak to sie u nas odbywa.

Walkie, przecież tak czy siak trzeba wynająć lotnisko i tor... więc co za różnica, czy odbędzie się na nim 1 czy 3 konkurencje?

pelson91 - Sob Lut 11, 2012 11:04

no nie wiem. jedna konkurencja może potrwać 1-2h, i za to się płaci z tego co wiem, a nie za cały dzień wynajmu
greg-si - Sob Lut 11, 2012 11:07

walkie napisał/a:
Zapewniam Cie, że to nie jest koszt pucharow, bo trzeba oplacic tor/lotnisko/miejsce gdzie to sie odbywa, obsluge tego miejsca, zabezpieczenie medtyczne etc.

Ok. Zgoda.
Wynajmując np. tak jak ostatnio tor nie zrobimy wyścigów na 1/4 bo nie ma miejsca. Jednak było sporo miejsca żeby zorganizować inne atrakcje bo 6min jazdy na 6h to jednak może być mało interesująca rzecz np. dla kobiety.
Mając do dyspozycji lotnisko miejsca jest wystarczająco dużo do zorganizowania zarówno jakiejś sprawnościówki, 1/4 czy też innych atrakcji.
Co do obsługi, zaplecza itd. Czy na ostatnim zlocie były jakieś osoby które zabezpieczały imprezę na torze poza osobami z forum bądź blisko z nim związanymi? Ja nie zauważyłem.
Uważam że kilka osób z forum znalazłoby się do tego by pomóc ogarnąć to wszystko jako wolontariusze.

Markzo - Sob Lut 11, 2012 11:14

Dokładnie Gregu, nie widze problemu zeby samemu pomoc w organizacji... Majac do dyspozycji takie lotnisko jak np w slesinie mozna tam zrobic kilka konkurencji nawet jednoczesnie, a Walkie ztcp to jesli proba sprawnosciowa ma do 1km dlugosci nie potrzeba zabezpieczenia ze strony medycznej/policji/strazy - pisalo to na naszym forum, zreszta np u Kuby Bielaka nie bylo nikogo poza stadem baranów chyba...
walkie - Sob Lut 11, 2012 12:33

Różnie się płaci, czasem za cały dzień, czasem na godziny.
Generalnie, jest różnica, ile konkurencji się organizuje bo to przekłada się właśnie na zabezpieczenie takiej imprezy a to są koszty. Ponadto opieka medyczna, im więcej jest potencjalnej roboty tym koszty są wyższe.
Nigdy nie jest tak, że my wynajmujemy lotnisko/tor a organizator mówi a róbcie se co chcecie.

[ Dodano: Sob Lut 11, 2012 12:33 ]
greg-si, na ostatnim Zlocie było faktycznie mało miejsca. Dwa zloty temu organizowany był kurs pierwszej pomocy w przerwach prób sprawnościowych, w którym mogły wziąć udział także osoby towarzyszące i cieszyło się to średnim zainteresowaniem,
Ostatni Zlot, każdy z Was miał wykupione ubezpieczenie oraz na terenie tego ośrodka była pomoc medyczna dostępna. Pomoc medyczna nie zawsze objawia się w postaci stojącej karetki 2 m od toru.

SyntaX - Sob Lut 11, 2012 12:45

Propozycje konkurencji:
- Wyścig 1/4 mili z podziałem na moce silników by było sprawiedliwie.
- Slalom zręcznościowy (Jakaś piłeczka na masce albo szklanka wody, trzeba by pomyśleć o jakiejś przyssawce do maski co by to trzymało)
- Konkurs na na najczystsze i najbardziej zadbane auto (Oceniamy wnętrze by było sprawiedliwie dla dojeżdżających których auta ubrudzą się w trasie)
- Sprawnościowy dla aut z hakiem (Trzeba by jakąś doczepkę pożyczyć i cofanie parkowanie manewrowanie z doczepką pomiędzy rozciągniętą taśmą na czas.
Karne punkty za dotknięcie taśmy.
- Jakieś zawody w stylu pompowanie koła na czas. Koło spuszczamy powietrze i pompujemy np. do 2 atmosfer pompką nożną.
- Zawody strongmenów czyli sztafeta z kołem. 4x400m.
Biegniemy i przekazujemy sobie koło zapasowe.

Ojjj na miejscu się sporo pomysłów znajdzie.

Remigiusz - Sob Lut 11, 2012 12:54

walkie napisał/a:
Ciekawe co piszesz. Zapewniam Cie, że to nie jest koszt pucharow, bo trzeba oplacic tor/lotnisko/miejsce gdzie to sie odbywa, obsluge tego miejsca, zabezpieczenie medtyczne etc. Wiec nie wiem co Ty organizowales ale na pewno nie masz pojecia o tym jak to sie u nas odbywa.


Ja tutaj nie widzę problemu. Dopłaca się po prostu 100zl więcej do zlotu i jak za to ma być więcej atrakcji to chętnie ktoś jest tym zainteresowany uważam żeby dopłacił.

Ja uważam ze większy brak jest czasu na zlocie :neutral: Sam rajd zajmie prawie cały dzień oraz tak samo wyjazd na torze. :wink: I w sumie to już po zlocie. :lol: Same wyścigi na 1/4 by zajmowały kolejny dzień.

Fajnie by było zrobić np takie coś żeby każdy mógł sobie swojego Rover czy MG przedstawić przed wszystkimi jak chce i brać udział w konkursie i pokazać co jest zrobiony :wink: Bo niestety wiele osób na każdym zlocie ma coś zrobione i nie zawsze były taka możliwość tego zobaczyć dopiero później na forum bo nie było jakoś takiej prezentacji.

Uważam ze śmiało by można było jakieś takie zawody lub konkursy pomiędzy gdzieś wsadzić.

chmielu - Sob Lut 11, 2012 12:55

jakby to byl facebook to bym kliknal przy poscie SyntaX'a łapkę "lubię to" :)
walkie - Sob Lut 11, 2012 13:09

Remigiusz napisał/a:
Ja tutaj nie widzę problemu. Dopłaca się po prostu 100zl więcej do zlotu i jak za to ma być więcej atrakcji to chętnie ktoś jest tym zainteresowany uważam żeby dopłacił.


Dla większości to jednak problem, bo co pojawiało się info o Zlocie i kosztach to były głosy, że drogo. Dopłata ok. Ale dopłaci 5-6 osób max.

greg-si - Sob Lut 11, 2012 13:25

walkie napisał/a:
na terenie tego ośrodka była pomoc medyczna dostępna

Tego nie wiedziałem. Ciekawe czy faktycznie cały czas ktoś był. A jak ktoś był to praktycznie niewielka różnica czy musi 'zabezpieczyć' tylko zręcznościówkę czy też 1/4 bo i tak jest pod telefonem w jakiejś odległości.

Remigiusz napisał/a:

Ja uważam ze większy brak jest czasu na zlocie :neutral: Sam rajd zajmie prawie cały dzień oraz tak samo wyjazd na torze. :wink: I w sumie to już po zlocie. :lol: Same wyścigi na 1/4 by zajmowały kolejny dzień.

Nikt nie mówi że na jedną rzecz potrzebny jest jeden dzień. Śmiało można zrobić kilka rzeczy równolegle. Oczywiście tych z listy Marka ale nie za wiele bo osób by zabrakło do dopilnowania.

Remigiusz - Sob Lut 11, 2012 17:03

greg-si, Ja wiem ze można by robić równocześnie tylko pytanie czy by było tyle miejsca i czy każdy by na wszystka zdarzył :D

ALe teoretycznie można by porobić grupy A, B, C, D i każda grupa by robiła coś innego i potem zamiana :mrgreen:

Gonia - Sob Lut 11, 2012 18:35

Pływak napisał/a:
Gonia napisał/a:
Szykuje się zlot VW :)


Tak z ciekawości byłaś na jakimś zlocie VW czy tak tylko stereotypami lecisz jak 90% naszego społeczeństwa?


Wyobraź sobie, że mieliśmy Passata i Golfa...

[ Dodano: Sob Lut 11, 2012 18:32 ]
Markzo napisał/a:

Walkie, przecież tak czy siak trzeba wynająć lotnisko i tor... więc co za różnica, czy odbędzie się na nim 1 czy 3 konkurencje?


I do każdej z tych prób wynająć ludzi do pilnowania, bo innaczej się pozabijają.

[ Dodano: Sob Lut 11, 2012 18:35 ]
Markzo napisał/a:
Dokładnie Gregu, nie widze problemu zeby samemu pomoc w organizacji... Majac do dyspozycji takie lotnisko jak np w slesinie mozna tam zrobic kilka konkurencji nawet jednoczesnie, a Walkie ztcp to jesli proba sprawnosciowa ma do 1km dlugosci nie potrzeba zabezpieczenia ze strony medycznej/policji/strazy - pisalo to na naszym forum, zreszta np u Kuby Bielaka nie bylo nikogo poza stadem baranów chyba...


Stado Baranów kończyło swoją pracę na bramie toru ABJ. Całą obsługę na torze zapewnił ABJ.

Pływak - Nie Lut 12, 2012 12:36

Gonia napisał/a:
Wyobraź sobie, że mieliśmy Passata i Golfa...

Się nie pytam co miałaś tylko czy byłaś na zlotach jeśli tak to jakich? Ja nigdy nic z VAGin nie miałem, a na kilku zlotach VW byłem i nie wiem co miało na celu stwierdzenie "Szykuje się zlot VW :) " bo jeśli ma się szykować taki jakie widziałem to bardzo fajnie no chyba, ze u Was w stolicy zloty VW wyglądają inaczej dlatego pytam :]

sTERYD - Nie Lut 12, 2012 14:23

w przypadku Goni to chyba łatwiej byłoby odpowiedzieć, na którym zlocie nie była ;)
MaReK - Nie Lut 12, 2012 15:17

Pływak to musiało się zmienić wiele w ostatnim czasie ;)
Pamiętam prezentację Klubów w AŚ, gdzie kolega, który ogarnia VWGolf Klub w Internecie, pokazywał filmy z ich Zlotów i powiem Ci, że odbiegały od takich, które ostatnio pokazały się w profesjonalnych clipach dotyczących tej marki. Jazdy na Toytoyach, chlanie, spanie na trawie, przy aucie i takie trochę "folklorystyczne" zachowania. Skala imprezy mimo wszystko była tak duża, że organizatorzy musieli wynajmować ochronę. Podobno różnie się kończyło. Teraz pewnie zmieniło się o tyle, że organizują to profesjonalne firmy w stylu pewnego SHOW. Dlatego myślę, że Gonia posłużyła się tutaj stereotypowym poglądem na temat BMW czy VW. To jak trochę z pojęciem "wiejskiego tuningu". Zdarza się, że ludzie na wsiach mają lepsze fury od tych zakorzenionych mieszczuchów.

Co do organizacji Zlotu. Każdy, kto choć raz otarł się o próbę pomocy w organizowaniu tego typu iwentów wie, że oprócz chęci potrzeba jest jeszcze posiadanie pewnego zaplecza finansowego. Łatwiej się pewne rzeczy planuje, jak się wie mniej więcej jaki ma się zapas w budżecie. W przypadku Klubu... to nie takie proste. Jaki będzie zastrzyk gotówki dowiadujemy się na tydzień przed Zlotem, przy tworzeniu listy chętnych. Mniej więcej także w okresie kwietnia dowiadujemy się też ilu Klubowiczów zechciało Klub wesprzeć. A to głównie z tej kasy przygotowywane są atrakcje Zlotowe, co tak trudno niektórym zrozumieć. Termin jednego miesiąca na zorganizowanie imprezy to dość mało. Fajne obiekty sportowe mają terminarz ustawiony dużo wcześniej.

Jak ktoś słusznie zauważył, Zlot letni to impreza nastawiona na próby sportowe. Boje się jednak, że przy tak małym przyroście Klubowiczów raczej nie uda się zorganizować takiej imprezki. Dlatego odniosłem się wcześniej do innego posta Markzo o komercjalizacji Klubu i szukaniu wsparcia finansowego z zewnętrznych źródeł. Dodatkowo trzeba próbować szukać sponsorów na takie imprezy. Jak na ostatnim Zlocie pokazał siemion i znalazł sponsora na nagrodę główną w loterii.

Dobrze pisze Remi, że Zlot jest ograniczony czasowo. Utarło się, że są 3 dni zabawy.
Pierwszy dzień integracja, drugi dzień zabawy sportowe, trzeci dzień rajd na orientację. Czwarty dzień to już pożegnania i wyjazd.

Jeśli chcieć połączyć wszystko to o czym piszecie, to proponuję podpytać organizatorów Zlotu Ogólnopolskiego w Dzierżoniowie. Tam było wszystko. Próba sprawnościowa z matą poślizgową, 1/4 mili, i test Jackiego Stewarta - piłeczka tenisowa na specjalnej platformie. Film chyba dostępny na stronie Klubowej.

Można też wzorem innych Klubów, odstawić swoje auta i przesiąść się np. na Gokarty ;)
W takiej zabawie zdecydowanie więcej osób może wziąć udział. Na jednym z krakowskich spotów odbyła się taka impreza i pamiętam, że było kozacko. Podobnie jak na torze przy udziale naszych aut, wygrał wtedy Brt ;)

Co do kategorii i nagród... na to też potrzeba kasy niestety. Za darmo nikt nic nie da, a przy niektórych Waszych propozycjach, to chyba Zarząd będzie musiał rysować laurki zdobione koniczyną czterolistną ;)

Mnie się osobiście konwencja Zlotów dotychczasowych b. podobała.

1. Zabawa na torze/lotnisku - próba sprawnościowa. Połączenie 1/4 milii (chociaż tę konkurencję, dla aut cywilnych uważam za bezsensowną) z jakimś OESem lub wynajęcie zewnętrzneych aut - gokarty - lub jednego auta, którego każdy musiałby się nauczyć od nowa i każdy miałby taką samą szansę - moc, zawieszenie, itp. itd.
2. Zabawa w rajd na orientację - ale sprawdzona na dwa dni przed imprezą, żeby nic nie zaskoczyło organizatorów.
3. Wybór najładniejszego auta (wsystkie czynniki, dbałość o czystość, wygląd, nawet smak tuningu jeśli takowy jest) - tylko tutaj też rozpisać jasne zasady. Pudełko stojące na recepcji nie przyciąga chętnych, a niepilnowane daje możliwość wykazania się dowcipasom, którzy wrzucają karteczki z wypisanymi głupotami.

Jako dodatkową atrakcję na tor/lotnisko, może być próba porozumienia się z mobilną hamownią, jeśli oczywiście byliby chętni na takie pomiary. To dodatek płatny, ale z racji masowości z rabatami.

Nadal jednak nie ma nic, dla osób które nie bawią się w sportową rywalizację.
Nie mam w tej chwili pomysłu na to.

Jeszcze raz tylko podkreślam, że za wszystkim wbrew pozorom stoi kasa.

I stwierdzenie, że Klub robi wszystko żeby kasować ludzi jest mocno krzywdzące. Klub stara się zapewnić coraz lepsze atrakcje na Zloty z tej uzbieranej kasy. Bo przecież żaden z członków nie pobiera za swoją pracę opłaty i cała kasa idzie na rozwój Klubu. Ja rozumiem te działania. Oprócz opłat składek, sam staram się dać dla Klubu ile mogę i ile potrafię. Dlatego troszkę mnie irytują komentarze, że Klub stał się "chciwy".

Gonia - Nie Lut 12, 2012 15:39

Na mnie i Tomiego Klub w tej kwestii zawsze może liczyć (trochę doświadczeń w tej kwestii już jest)... tylko znów będą narzekania, że znów Warszawa lub centrum Polski.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 15:39 ]
Jest sporoprawdy w tym co piszesz. Niestety to Klub wprowadził opłaty za zlot, które nie dają statusu klubowicza. Osobiście skupiła bym się nad promocją statusu klubowicza, bo "userów" jest 12999 i to jest potencjał do zagospodarowania.

Harry - Nie Lut 12, 2012 16:24

Wiadomo,żeby zorganizować fajny zlot jest potrzebna kasa.
Ja proponuję, aby normalnie była opłata zlotowa np. 100-150
oczywiście klubowicz mógłby mniej zapłacić, sympatyk więcej, ale teraz żeby później nie było kombinowania miesiąc przed zlotem,że ktoś robi się klubowiczem,żeby zlot miał tańszy.( ja tak zrobiłem ,za co teraz się wstydzę :oops: :oops: )
Sedze że wtedy zlot był by bardziej atrakcyjny.
Problem może być w sponsorach, ponieważ Rover Mg nie jest zbyt popularną marką.
Jeżeli chodzi o sponsoring to bym bardziej celował w firmy, które produkują płyny eksploatacyjne: Organika, Orlen, Lotos, Castrol, Mobil, Total/Elf itd. ew. częśći;
Delphi, Narva Philips ( w Pabianicach k Lodzi jest produkcja) Filtron itd.
Jeżeli w lokalnej gazecie/tv będzie napisane kto był sponsorem patronatem i bedą jakieś zdjęcia to może sponsorzy się jacyś znajdą. Tylko trzeba z nimi dobrze porozmawiać, co my proponujemy ze swojej str.

Rowan - Nie Lut 12, 2012 18:37

Nie wiem czy mi wolno i czy nie zostanę zaraz zlinczowany jak to ostatnimi czasy bywa za post nie na temat, najwyżej zostanie on usunięty :mrgreen: Aczkolwiek i tak pragnę zadać pytanie :lol:
Czy można wiedzieć, tak mniej więcej w jakim rejonie Polski planowany jest kolejny zlot? :wink:

tronsek - Nie Lut 12, 2012 18:46

Miejsce i termin zlotu najczęściej jest podawany na ponad miesiąc przed terminem, zatem informacji o zlocie można się spodziewać gdzieś około połowy kwietnia.
MaReK - Nie Lut 12, 2012 20:15

Zawsze przy organizacji Zlotu Ogólnopolskiego Letniego, aby liczyć na frekwencję osób trzeba organizować gdzieś w centrum kraju. Bo najdalszy zakątek naszego pięknego kraju i tak przyjedzie tylko stała grupa bywalców. Brt, który gdzie zlot by się nie odbył ma zawsze ~400km czy też Steryd, który ma ich ok. 500 :)

Nie musi to być wcale Warszawa, bo geograficznie wcale w centrum Polski nie jest ;)

Gonia napisał/a:
Niestety to Klub wprowadził opłaty za zlot, które nie dają statusu klubowicza.

Wcale nie uważam, żeby to był zły ruch. Cena może być tylko dopasowana do uczestnika. Ale nie chcę tutaj wchodzić w kompetencje Zarządu, który być może popracuje nad sposobnością pobierania opłat za imprezy Zlotowe. Ponieważ ja zwykle przelewam za siebie czy Viollę kaskę do weryfikacji, to nie interesowała mnie ta kwestia. Jest to pewien ukłon w kierunku Klubowicza i ja takich osobiście widziałbym wiele. Od drobnych detali po grube sprawy. Ale nie kandydowałem do Zarządu i jedyne co mogę napisać to swoje przemyślenia ;) Ba, nawet w przy obecnym statucie nie mógłbym do niego startować ;)

Co do terminu, należy pamiętać, że w tym roku rozpoczynają się w czerwcu ME w piłce nożnej.
Wszelkie hotele i motele mogą być oblegane, albo mogą mieć specjalnie zawyżone ceny.
Dodatkowo przeszkodą kolejną jest to, że najlepszy termin na Zlot wypada w takim razie w maju, a tym miesiącu znowu są komunie. Będę świniakiem i powiem Wam, że Zarząd w trosce o poprawne przygotowanie imprezy pracuje nad ofertą Zlotową już od listopada 2011 roku :) Ale nic więcej Wam już nie napiszę ;) Natomiast propozycje Zlotowe jak najbardziej są wskazane, ale oczywiście z zachowaniem umiaru ;) Była też kiedyś prośba, że jak ktoś zna jakieś fajne miejsca na Zlot (właśnie blisko centrum kraju), niech podsyła tematy na adres e-mail zarzad@roverki.pl.

Nie mogę się już doczekać tej imprezy :) Jak stanę z markzo i kozikiem do nierównej walki na torze, albo ze staczem i raptilem do jeszcze bardziej nierównej walki na 1/4 mili ;) Nie chodzi o jakieś nagrody, ale przede wszystkim o fajną zabawę i zdrową rywalizację. Liczę też, że pojawi się kolega emdzik i w końcu zepchnie mnie z pudła :) Chociaż jak mawia pudzian - tanio skóry nie oddam ;)

Gonia napisał/a:
Na mnie i Tomiego Klub w tej kwestii zawsze może liczyć (trochę doświadczeń w tej kwestii już jest)

To są bardzo kojące informacje, zwłaszcza wobec tych wydarzeń, które tutaj ostatnio mają miejsce.

Pozdrawiam wszystkich biorących udział w tej dyskusji i zachęcam do dalszych propozycji.

Buziaki ;D

greg-si - Nie Lut 12, 2012 20:26

MaReK napisał/a:
Natomiast propozycje Zlotowe jak najbardziej są wskazane, ale oczywiście z zachowaniem umiaru ;)

Tylko właśnie nie znając terenu nie można dać konkretnej propozycji. Wstępne które podał Markzo i Senn dość mocno wyczerpują temat i coś z tych wymienionych rzeczy śmiało można zaadaptować do naszych warunków.

Markzo - Nie Lut 12, 2012 22:12

Jedno krótkie pytanie, jest sens takiego tematu? Bo jeśli zlot letni jest już tak długo w przygotowaniu, a sami organizatorzy nigdzie o pomoc nie prosili, to może nie ma sensu wymyślać atrakcji, bo i tak zaplanowane jest coś innego?

Widzę, że cięzko będzie przeforsować jakieś zmiany ;) Skoro tak jak jest, jest dla większości dobrze, dostosuje się ;) a jak komuś mało, to jak sie ociepli wrzuce info o pojeżdżawce w Biłgoraju, ktorą będziemy robic ;) pozdr.

Ciufa - Nie Lut 12, 2012 22:18

Markzo napisał/a:
jak sie ociepli wrzuce info o pojeżdżawce w Biłgoraju, ktorą będziemy robic

będzie ćwiartka? :D

MaReK - Nie Lut 12, 2012 22:20

Markzo napisał/a:
Jedno krótkie pytanie, jest sens takiego tematu? Bo jeśli zlot letni jest już tak długo w przygotowaniu, a sami organizatorzy nigdzie o pomoc nie prosili, to może nie ma sensu wymyślać atrakcji, bo i tak zaplanowane jest coś innego?

Gdyby tak było jak piszesz, to pewnie już zostałaby udzielona wyczerpująca informacja ;)
Przygotowania trwają, a pewne propozycje mogą być wykorzystane. Dlatego nie skazywałbym tego tematu na niepowodzenie ;)

dudekmis - Nie Lut 12, 2012 22:40

to jeszcze przydał by się :
1. Konkurs plastyczny pt. narysuj swojego rovera
2. Przeciąganie liny między posiadaczami MG / Rover

:) :) :)

A tak na poważnie na wszystkich zlotach których byłem konkurencje zawsze były pod auta szybkie i mocne. Bardzo fajnie by było jak by sie pojawiły konkurencje które pozawlały by sprawdzić kierowcę i jego umiejetności a nie auto.

"Szybkie proste są dla szybkich samochodów, szybkie zakręty sa dla szybkich kierowców " :)

Co do ilości konkurencji to zawsze można je połaczyć

np przy dojeździe na miejsce startu konkurencji gdzie kierowca i tak czeka aż poprzedni zawodnik skończy przejazd musiał by zaparkować w kopercie z kołami na kartce papieru przyklejonej do asfaltu. W zależności od dokładności były by odejmowane sekundy z przejazdu.

a po zakończeniu przejazdu ( minięciu linii mety ) gdy juz następny zawodnik jest na torze zrobić slalom na przejazd precyzyjny tyłem.

nie wydłużyło by to czasu samej konkurencji bo i tak kierowca by stał i czekał w ogonku na następny przejazd.


Podzial na troche wiecej kategorii też by sprawił ze uczestnicy bardziej zacięcie by walczyli o sekundy.


Co do obsługi toru to raz był Bielak który faktycznie mierzył czasy przejazdów, na każdym innym zlocie bardzo dobrze radził sobie z tego co pamiętam zarząd. Chyba ze za obsługę toru liczymy pana który otworzył bramę i siedział w kanciapie popijając cocacole :)

Jestem również przekonany że jeżeli zarząd wystosował by prośbę do któregoś z klubowiczów aby zaopiekował sie jakąś konkurencją to znaleźli by sie wolontariusze którzy by pomogli.

Raptile - Nie Lut 12, 2012 23:00

Ciufa napisał/a:

będzie ćwiartka? :D


Będzie :) ?

MaReK - Nie Lut 12, 2012 23:23

dudekmis napisał/a:
"Szybkie proste są dla szybkich samochodów, szybkie zakręty sa dla szybkich kierowców " :)

Hmm... ostatnia próba w Radomiu była właśnie typowo pod umiejętności kierowcy, a nie mocy auta.
Chociaż nie powiem, że moc auta i zawieszenie odgrywa kluczową rolę zawsze.
Podobnie było w Ślesinie. Tyle, że próba trochę przesadzona i wiele osób nie ogarniało ;)

Jaka w/g Ciebie powinna być próba ;D ?

dudekmis napisał/a:
a po zakończeniu przejazdu ( minięciu linii mety ) gdy juz następny zawodnik jest na torze zrobić slalom na przejazd precyzyjny tyłem.

To może być. Była też kiedyś konkurencja parkowania tyłem jak najbliżej przeszkody. Przeszkodą były kartonowe pudła, które teraz kojarzą się głównie ze śmiercią jednej z bohaterek serialu :) Oczywiście w tej konkurencji musiałby zostać wyłączony czujnik cofania ;P

Jeśli o mnie chodzi, to ja na brak zajęć w czasie oczekiwania nie narzekam ;) Jednak bardziej myślałbym o naszych paniach, które faktycznie podczas takich zabaw strasznie się nudzą ;)

Cytat:
Chyba ze za obsługę toru liczymy pana który otworzył bramę i siedział w kanciapie popijając cocacole :)

Na ostatnim zlocie czas mierzył p. Wróbel. Notatki sporządzała chyba jego małżonka.
dudekmis napisał/a:
Jestem również przekonany że jeżeli zarząd wystosował by prośbę do któregoś z klubowiczów aby zaopiekował sie jakąś konkurencją to znaleźli by sie wolontariusze którzy by pomogli.

Zarząd wyznacza taką osobę na Zlocie i nie ma odmowy ;)

dudekmis - Nie Lut 12, 2012 23:53

MaReK napisał/a:
ostatnia próba w Radomiu była właśnie typowo pod umiejętności kierowcy


nie wiem co to za umiejętność pozwala rozpędzić auto na odcinku 100m do powiedzmy 80km/h. Bo w moim to sam wróbel by tego nie dokonał :P . A ty w MG zrobisz to na wstecznym :)

Z wróblem nie miałem okazji jeździć przez % ale z relacji uczestników było fajnie bo podpowiadał na bierząco co trzeba zrobić i w ten sposób uczył kierowce jak pojechać szybciej. Ale tu też były różnice z racji posiadanej ilości KM.


MaReK napisał/a:
Na ostatnim zlocie czas mierzył p. Wróbel. Notatki sporządzała chyba jego małżonka


Faktycznie czas mierzył wróbel teraz se przypomniałem ale wyniki to chyba pisał BRT lub Daria :P

Ale wydaje mi sie ze rola wróbla była na przekazaniu wiedzy a nie mierzeniu czasu.


Dla płci żeńskiej mogą być konkurencje :
1. Znajdywanie kluczyków do samochodu w torebce na czas
2. Malowanie sie w lusterku wstecznym na czas

:)

Ale chyba bym nie robił podziału na płeć, kierowca to kierowca i decydując sie na przyjazd na zlot jest świadom/ świadoma ze będzie sie ścigała / ścigał.

Konkurencje poboczne mogą być również bardziej edukacyjne zapełniające wyłącznie czas.

W danym momencie przychodzi mi do głowy np.
- montowanie fotelika dziecięcego każdemu sie wczesniej czy poźniej to sie przyda.

MaReK - Pon Lut 13, 2012 00:17

dudekmis napisał/a:
Z wróblem nie miałem okazji jeździć przez % ale z relacji uczestników było fajnie bo podpowiadał na bierząco co trzeba zrobić i w ten sposób uczył kierowce jak pojechać szybciej. Ale tu też były różnice z racji posiadanej ilości KM.

Ważne było jak się ustawić i wejść w zakręt, jak go pokonać bez zbędnych ruchów kierownicą i jak z niego szybko wyjść. Odpowiednie redukowanie biegów podczas nawrotki, itp. itd. Różnice wagowe i mocowe były. Mnie się udało psim swędem uzyskać czas nr 1, a auto mam wolniejsze od emdzika, Kozika, nie wspominając już o Seacie mariusza ;) Chyba, że piszesz o tym co działo się później - czyli takiej pojeżdżawce ;)

Szkoda, że Brt albo Markzo nie jechali, czy kolega Kuba, który w 2006 roku Renaultem o niewygórowanej mocy objechał wszystkich :D

A to, że p. Wróblewski podpowiadał jak jechać, do też b. ważna rzecz. Fajnie jest się przejechać do Ułęży, gdzie organizuje on takie imprezy.

Markzo - Pon Lut 13, 2012 00:26

nie wiem czy ćwiara będzie, bo to mały tor, nigdy tam jeszcze nie bylem. Do 1/4 szukalbym innego miejsca, tzn miejsce jest, tylko trzeba by legalnie to załatwic ;)

Co do głównego wątku, chyba pozostaje nam czekać na termin i miejsce zlotu, bo bez tego (jeśli zmiany miały by być) nie można nic w części "torowej" zmienić. Natomiast konkursy np: na tuning wizualny/mechaniczny/car audio mozna ogarnac pod osrodkiem, wiec pozostaje kwestia ich przeprowadzenia :)

walkie - Pon Lut 13, 2012 08:36

MaReK napisał/a:
Na ostatnim zlocie czas mierzył p. Wróbel. Notatki sporządzała chyba jego małżonka.


p. Wróbel jeździł z nami samochdami a czasy spisywała Daria, Brt i ja na przemian ;)

[ Dodano: Pon Lut 13, 2012 08:36 ]
a no i pan Ptak podawał czasy, które liczył wewnątrz auta ;)

zetes - Pon Lut 13, 2012 10:05

Markzo, :brawa: za ruszenie tematu.
Według mnie poza typowo sportowymi konkurencjami powinny być równiez konkurencje sprawnościowe. Mnie i moje autko konkurencje typowo sportowe /oczywiście chodzi o uczestnictwo w nich/ juz nie bawią i powiem szczerze, że pobyt na torze na ostatnich zlotach był dla mnie nudny, nie mówiac już o osobie towarzyszącej /w tym przypadku żonie/. No tym samym warto pomyśleć o konkurecjach, w których udział mogłyby wziąć osoby towarzyszące. Nie bedę proponował szczrgółowo konkurencji, ale wiele propozycji zostało zgłoszonych wyżej.

[ Dodano: Pon Lut 13, 2012 10:05 ]
Mam prośbę, nie zaśmiecajcie tematu poprzez pisanie kto, gdzie i kiedy mierzył czas, kto go zapisywał itp. :wink:

Kozik - Pon Lut 13, 2012 10:09

konkurencji typowo pod pary też nie ma co robić, ewentualnie konkurencje pod płeć ładniejszą ;) myślę, że płeć brzydsza śledziłaby je z wielkim zainteresowaniem :mrgreen: konkurencje nie samochodowe :P rzut wałkiem do męża czy coś :D
Firq - Wto Lut 14, 2012 20:53

ja mam jedną jedyną małą prośbę a mianowicie 1/4 mili z podziałem na moc. :)