Zobacz temat - [R600] Hamulce, korektor siły hamowania
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Hamulce, korektor siły hamowania

kruszan - Pią Kwi 27, 2012 09:23
Temat postu: [R600] Hamulce, korektor siły hamowania
Hoi,

mam kilka pytań do bardziej zorientowanych,

czy w r600 występuje korektor regulowalny (gdzieś na tylnej belce zawieszenia?) szukałem po przewodach ale niczego tam nie dostrzegłem, więc pozostaje ściana grodziowa, a co za tym idzie jest on nieregulowany w żaden sposób ? jak to wygląda?

pytam o regulacje, choć wiem, że większość działa automatycznie, zależnie od obciążenia tyłu, bagażu lub wychylenia na zakrętach...

w czym problem? był przegląd, i coś nie tak jest z tylnym nożnym

robiłem ostatnio przegląd hamulców mowa o przodzie i tyle, tj. wymiana płynu, kilkukrotne odpowietrzanie, rozbierałem zaciski, piaskowałem, malowałem, smarowałem, czyściłem, nowe uszczelki, klocki, tarcze mam nowe z lata 2011

generalnie na przodzie mam siłę 2,65N więc wynik b. dobry, natomiast tył to 1,56N, wynik dobry, aczkolwiek z rolek mnie nie wyrzuciło, zabrakło kilku % aby było idealnie, ręczny kilka % ponad normę, z rolek wyrzuca, przód i tył bierze równiutko, 0% więc jest idealnie :)

teraz tak, niby wszystko ładnie, auto hamuje dobrze itp. ale szkoda bo coś jeszcze jest nie tak, a jednak troszkę kosztów poniosłem i chciałbym aby było tak jak fabryka chciała :)

czy tył 1560 to nie za mało? czy tył może nie wyrzucić z rolek (jedni znajomi mech. mówią, że nie musi bo nie jest obciążony i regulator nie poda większego ciśnienia) inni natomiast mówią, że coś jeszcze brakuje i powinno wyrzucić, nie tak jak w przednim bo on bierze na siebie większość roboty ale powinien, i na koniec czy normalne jest aby ręczny był dużo mocniejszy niż nożny? w ręcznym zaciskamy linką hamulec, a nożny to przecież hydraulika i pompa więc wg. prostego rozumowania powinien być mocniejszy, znów ktoś zarzucił że może tak być bo ręczny blokuje na stałe, a nożny wyhamowywuje i może tak być... sam nie wiem

ps. proszę bez odpowiedzi że tył jest słabszy i już, bo kilka już na forum takich tematów czytałem :P

bastek - Pią Kwi 27, 2012 11:38

W tamtym roku przerabiałem to samo, z tego co pamiętam to Ciebie też się radziłem odnośnie tylnych hebli :wink: Założyłem na tył nowe tarcze + klocki + nowy płyn i zmieniłem wszystkie gumki w zaciskach, efekt był taki że hamowało dobrze ale bez szału. Ręczny żyleta, na asfalcie nie było problemu by zablokować koła. Na przeglądzie proporcje przód-tył wyszły tak samo jak u Ciebie i wg. diagnosty tak ma być :roll: Ogólnie w r600 SDI hamulce są bardzo cienkie, na taką masę to auto zwalnia a nie hamuje :neutral:
kruszan - Pią Kwi 27, 2012 11:52

n to mamy ten sam efekt ;P
kotulsky - Nie Maj 20, 2012 18:37

witam ja jestem świerzo po regeneracji i odpowietrzaniu hamulców i mam pare pytań.jak wyregulować reczny bo dziala mizernie tzn podczas jazdy zaciagam go na ostatni zabek i zwalniam ale kól nieblokuje...tak ma raczej niebyć?? :> a druga sprawa to to że po odpowietrzeniu hamuje ale jak po pulsacyjnym hamowaniu pedal rośnie i twardnieje i przestaje hamować...może to wina pompy hamulcowej czy czegoś innego?? może ona też wymaga regeneracji...o ile sie da tak zrobić :neutral:
TomaszM - Nie Maj 20, 2012 19:42

Dot: hamulców tył kolegów powyżej:

W żadnym sprawnym aucie na rolkach nie wyrzuca auta przy testowaniu tyłu nożnego (wyrzuca tylko przód i ręczny). Tyłu nie wyrzuci bo przód trzyma lepiej podłoża a przód zawsze jest silniejszy nawet w nowym aucie prosto z salonu ze sprawnym regulatorem etc. Nawet jak nożny tył ma ponad 2kN to i tak nie wyrzuci bo przód trzyma auto na podłożu...

kruszan - Pon Maj 21, 2012 09:24

mi to samo wujek tłukł, a na stacji fachura się uparł, że powinien wyrzucić...

generalnie po wojnie z kilkukrotnym odpowietrzaniem na reszcie hamulce i pedał działają jak powinny

Balas87 - Pon Maj 21, 2012 23:23

Panowie,
powiedzcie mi czy to jest normalne że podczas normalnej jazdy tak do 90 km/h i spokojnego hamowania po przejechaniu ok 30 km mam gorące stalowe felgi i śruby w piaście z przodu samochodu..... bo nie wiem czy rozbierać zacicki hamulcowe...
Jak ściągne koło to idzie obrucić piastą ale słychać tarcie klocków o tarcze, poprostu trzeba delikatnie użyć siły aby to ruszyć ale nie aż tak wielkiej żeby się przy tym zapierać. czy to nie powinno chodzić wszystko lużno bez żadnego ocierania ?? ?

kruszan - Wto Maj 22, 2012 08:52

powinno ocierać, ale beż używania siły - nie mogą się nagrzewać felgi piasty itp.

odkręć zacisk, wepchnij go trochę i przeczyść druciakiem stalowe blaszki trzymające klocki, klocki w nich muszą luźno się przemieszczać, w razie czego podpiłuj rogi klocków, obracając koło mamy słyszeć leciutkie ocierania klocków ale koło powinno się lekko ręką obrócić, inaczej będzie się grzało :razz:

TomaszM - Wto Maj 22, 2012 09:17

Pamiętajcie o podstawowym prawie fizyki ;)
Hamowanie to tarcie elementów a tarcie to zamiana energii na ciepło.
Po 30 km jazdy z hamowaniem, nawet w nowym aucie koła będą gorące.
A obrót koła ręką to także obrót przegubów, półosiek, elementów w skrzyni biegów, każde po trochu daje swój opór więc po dodaniu tychże, będzie wyczuwalny 'w ręku' ;)
oczywiście bez przesady, ale trzeba sobie z tego zdawać sprawę i odnieść się tego przy diagnozie ;)
najprościej wjechać na rolki - one pokazują jaki jest opór koła na luzie i wykaże gdy będzie za duży - wtedy dopiero się martwić i rozbierać.

kruszan - Wto Maj 22, 2012 11:15

z rolkami racja, one dadzą obiektywne spojrzenie, jeśli przekroczysz 150 to coś lekko już nie tak jest, poprawić trzeba
Balas87 - Wto Maj 22, 2012 11:44

no wiec byłem na rolkach i tak prawa strona 014 a lewa strona 025 nic mi to nie mówi jakie są dopuszczalne opory toczenia w r 600 ?? ?
kruszan - Wto Maj 22, 2012 11:58

nie znam się tak jak diagnosta na odczytach z ich sprzętu, ale dziwne że sam nic nie powiedział, u mnie wyświetlało mu się w skali setek, więc norma była 120-130 do 140-150max (taka że nie trzeba ruszać jak nowe klocki bo się ułoży jeszcze), początkowo jak miałem za blisko tłoczki wkręcone z tyłu to wychodziło mi 240 na koło, więc dużo za dużo.

jeśli dobrze to rozumiem na 0,25 to jak 250 u mnie, więc za dużo

Balas87 - Wto Maj 22, 2012 13:08

czyli wina może być po stronie nie chowającego się do końca tłoczka ?
kruszan - Wto Maj 22, 2012 15:09

nie chowającego się do końca, a raczej zbyt daleko wysuniętego, wsuń go i potem hamując on sam powinien wysunąć się na tyle aby klocki były blisko ale nie za blisko (czyli ręką ruszasz lekko koło ma się kręcić, ale klocki mają leciutko obcierać czyli mają być blisko tarczy) przy okazji sprawdź jak siedzą w blaszkach czy nie klinują się...

bo tarcze masz proste?

Balas87 - Wto Maj 22, 2012 15:57

tarcze mam raczej proste bo jak jade to na początku nie telepie nic dopiero jak przejade pewien odcinek to zaczyna lekko siepać kierownicą przy hamowaniu, pewnie dlatego że tarcze są nagrzane a dodatkowo jak hamuje to dostają lekko po pupie i je minimalnie krzywi, jak są zimne to nie telepie nic a nic. Tak czy siak muszę doprowadzić zaciski do porządku bo może przez nie telepie mi przy hamowaniu. Wiadomo jak tarcza bedzię zimna podczas jazdy to przy hamowaniu nie bedzie aż tak wielkiej temperatury i tarcze nie bedą się minimalnie odkształcać. a Tarcze i klocki nówka wymienione przez szwajcara.
Możliwe że mam lipne tarcze ale muszę mieć pewność że zaciski mam dobre. BTW firma mintex dobre mają tarcze ??

[ Dodano: Wto Maj 22, 2012 15:57 ]
no i jak z klockami tej firmy ?

TomaszM - Wto Maj 22, 2012 17:30

Czyli tarcze już krzywe.
Z dobrych tarcz to: TRW, ATE, Zimmermann

Balas87 - Wto Maj 22, 2012 23:24

jakby były krzywe to by telepało cały czas ? czy zimne czy ciepłe tak mi się chyba wydaje ?? no nic biorę się za te zaciski zobaczymy czy to coś pomoże a jak nie to może przetoczę tarcze...... a jak już to nie pomoże to już tylko wymiana.
TomaszM - Sro Maj 23, 2012 07:53

Może inaczej: Jakby były proste, to by nie telepało w ogóle, w żadnej sytuacji. Jak telepie na ciepłym to są krzywe i przegrzane.
kruszan - Sro Maj 23, 2012 09:41

TomaszM napisał/a:
Może inaczej: Jakby były proste, to by nie telepało w ogóle, w żadnej sytuacji. Jak telepie na ciepłym to są krzywe i przegrzane.


za szybko wyciągnięty wniosek, skoro nie telepie na zimnym to mogą być proste, telepania nie zawsze oznacza krzywość tarcz, może być drążek stabilizatora do wymiany za 40zł, może być na drążku redukcyjnym w przedniej belce guma do wymiany, i będzie wtedy waliło...

Balas87, sprawdź wszystko i pisz co i jak, bo dużo padło podpowiedzi na Twój problem

Balas87 - Sro Maj 23, 2012 16:08

no więc przystępuje do regeneracji zacisku i już mam jeden problem.
U mnie śruby pływające bardzo trudno wychodzą z jarzma czym je wyczyścić. Jedna na końcu ma jakąś gumkę a druga nie czy to tak ma być ??
I jeszcze jedno pytanie czy po wciśnięciu tej śruby do środka, to gumka która się na niej znajduje ma oddalić pod swoim naporem śrubę pływającą od zacisku ??

zaq - Sro Maj 23, 2012 16:36

Śruby powinny chodzić lekko i najlepiej żeby osłona je trochę wysuwała gdy się maksymalnie wciśnie! Ja smarowałem te śruby smarem miedziowym i jest ok! W zestawie naprawczym masz te osłony ( harmonijki ) więc wymień je wyczyść wszystko dobrze i wciśnij śruby na smar np. miedziowy!
Balas87 - Pią Maj 25, 2012 11:58

Panowie poradźcie proszę czy reperaturka zacisku hamulcowego oś przednia do rovera 600 sdi rocznik 97 ma oznaczenia 4189 firmy autofren, bo sprzedawca nie jest tych części pewny więc może tutaj ktoś będzie wiedział.... z góry dzięki za pomoc
slax - Pią Maj 25, 2012 20:02

Ja używałem do regeneracji reperaturek formy FRENKIT nr. 257015 z 17 zeta :mrgreen:
Balas87 - Pią Maj 25, 2012 20:51

slax napisał/a:
Ja używałem do regeneracji reperaturek formy FRENKIT nr. 257015 z 17 zeta :mrgreen:

możesz napisać czy to był zestaw na przód ? oraz ile miałeś gumek ? :D :D

kotulsky - Sob Maj 26, 2012 12:44

witam. wymieniałem ostatnio reparaturki gumowe na wszystkich zaciskach i ... z tylu tloczek po złożeniu zacisku ma być wkrecony do końca i sam sie ustawi? czy ma być jakoś konkretnie wykrecony na tym gwincie mimośrodowym?? i jeszcze jedno- jak wyregulować hamulec ręczny? bo tak średnio pacuje.

Balas 87- jeżeli chodzi o ilość gumek i uszczelniaczy;
przód - jeden o ring do cylinderka,1 uszczelka harmonijkowa na tłoczek/cylinderek,2 uszczelki harmonijkowe na trzpienie ślizgowe( śruby jak wolicie) i 2 małe wałeczki gumowe.
tyl - wszystko to samo tylko bez tych małych 2 waleczko g.
ja miałem reparaturki autofren i frenkit po sztuce na tył i rzód i niczym sie nierużniły

Balas87 - Nie Maj 27, 2012 11:34

a znasz może nr na przód autofran ?
slax - Nie Maj 27, 2012 13:31

Balas87, Tak na przód,
gumki:

1 - osłaniająca tłoczek
1 - uszczelniająca wewnątrz zacisku
1 - osłona odpowietrznika
2 - osłaniające śruby pływające
2 - takie śmieszne które znajdują się na końcu śrub pływających
1 - jakaś dodatkowa która nie wiem do czego była :mrgreen:

słowem cały komplet i jeszcze mi zostało :mrgreen:

[ Dodano: Nie Maj 27, 2012 13:31 ]
kotulsky, tłoczki wkręć do końca, ale najważniejsze żeby byłu równo wkręcone bo inaczej źle się ustawią i któryś zacisk będzie trzymał cały czas