Zobacz temat - [R75]Dziwne wibracje budy podczas jazdy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75]Dziwne wibracje budy podczas jazdy

saikwon - Wto Kwi 09, 2013 20:15
Temat postu: [R75]Dziwne wibracje budy podczas jazdy
Witam.
Podczas jazdy z prędkością powyżej około 100km/h pojawiają się dziwne drgania całego samochodu, ale tylko w odpowiednich warunkach dla tego mam problem ze stwierdzeniem co się dzieje. Sprawa wygląda tak:
Gdy nabieram prędkości wszystko jest OK, jadę już powyżej 100 km/h odpuszczam lekko pedał gazu, żeby przestać przyspieszać i utrzymać stałą prędkośc i wtedy samochód zaczyna drgać - cała buda wpada w lekkie wibracje ( w miarę regularne, nie słychać żadnego stukania, pukania itd, czuć tylko drgania). Puszczam pedał gazu jeszcze bardziej - samochód zaczyna już wytracać prędkośc i wibracje znowu ustają. Gdy przyspieszam i odrazu puszczę gaz samochód zacznie zwalniać przez chwilę (3-4s) czuć drgania, a potem same zanikają. Jeżeli w czasie tych drgań wcisnę sprzęgło samochód momentalnie się uspokaja. Ta sytuacja zdaża się przy różnych prędkościach i obrotach. Nie ważne czy jadę 110 120 czy 140 km/h (więcej nie sprawdzałem) sytuacja ma miejsce. Po niżej 100km/h sytuacja nie występuje albo drgania są o wiele lżejsze i nie odczuwam ich.
Cały ten cyrk zaczął się mniej więcej w tym samym momencie kiedy pojawił się też inny dziwny objaw ale nie wiem czy mają ze sobą coś wspólnego. Po odpaleniu samochodu przez jakiś czas słychać dziwne metaliczne "klepanie" gdy samochód pracuje na luzie na wolnych obrotach. Gdy dodam gazu to "klepanie" a gdy obroty znowu spadną znowu się pojawia.

Z góry dzięki za każdą informację, która mogła by mnie naprowadzić na rozwiązanie. I tak przy okazji może ma ktoś namiar na dobrego mechanika w Zielonej Górze lub okolicy?

domel101 - Sro Kwi 10, 2013 06:39

w sprawie drgań mam ten sam objaw. będę wymieniał gumki na stabilizatorze oraz jego łączniki bo są uszkodzone. a co klepania na zimnym to popychacz, u mnie też klepie przez ok 5 sec. i się uspokaja a mamy różne silniki. musisz posprawdzać też poduszki silnika a szczególnie tzw "8". no i jeszcze zobaczę co będzie po zmianie butów na letnie
pablo - Sro Kwi 10, 2013 07:52

Ja dołączę się z podobnym problemem drgań całej budy jednak tylko w czasie gwałtownego przyśpieszania. Kiedy autko osiągnie ok. 100km/h i gwałtownie przyśpieszam ( wciśnięty gaz) autko wpada w wibracje ( buda nie kierownica). Kiedy puszczam gaz a prędkość mam tą samą wibracje znikają, po wciśnięciu gazu znów czuć wibracje. Jak przekroczę 130 km/h to wibracje są mniej odczuwalne. Najbardziej od 90-120 km/h. Wyważone prawidłowo koła( na 2 kompletach kół), półośka wymieniona bez widocznego efektu. gumy w wahaczach też wymienione, na szarpaku też nic nie widać. Stawiam na poduszki silnika ale czy ktoś może to potwierdzić bo nie mam juz pomysłów :( ?
rafalmis1 - Sro Kwi 10, 2013 09:49

pablo napisał/a:
Najbardziej od 90-120 km/h

w innym samochodzie tak miałem i półoś była do wymiany

saikwon - Sro Kwi 10, 2013 16:41

domel101 daj znać jaki był efekt wymiany elementów o których wspominałeś. Jakie jest ryzyko jazdy samochodem będącym w takim stanie? Niestety nie mam kiedy odstawić go do mechanika a muszę niestety jeździć jeszcze kilka dni.
domel101 - Sro Kwi 10, 2013 20:19

u mnie wymiana nie będzie tak szybko, takie pilne to nie jest a jazdę myślę, że śmiało można kontynuować. co ma paść to i tak padnie i wtedy będzie znana przyczyna :razz:
a ja dzisiaj jadąc znowu do opola próbowałem na wszelakie sposoby wyłapać co to może tak wibrować. i tak niezależnie od obrotów silnika i biegu gdy pojawia się na liczniku 100km/h to wibruje i to tak jakby opona stawała się jajkiem.

rafalmis1 - Sro Kwi 10, 2013 21:31

Ja dzisiaj zmieniłem opony na letnie i samochód wpada w wibracje wiec może u was wystarczy ponownie wywazyc koła. Wywazalem sobie sam wiec pewnie coś źle ustawiłem. Jutro sprawdzę na wywazarce jeszcze raz
domel101 - Czw Kwi 11, 2013 07:04

no ja dzisiaj podnoszę auto, ściągam płytę i będę zaglądał co tam się dzieje. a u mnie może być problem z felgami, bo na letnich też mam wibracje, ale mniejsze. może felga się wykrzywiła, ale to sprawdzę przy zmianie na letnie bo mi oponiarze wrzucą na maszynkę do sprawdzania felg
pablo - Czw Kwi 11, 2013 07:44

rafalmis1 od wymiany półosi zacząłem - bez rezultatu. Felgi muszę wyeliminować bo mam 2 komplety więc raczej niemożliwe żeby wszystkie były krzywe. Opony letnie 3 sezon - mocne wibracje. Opony zimowe na innych felgach mniejsze wibracje ale odczuwalne. Na postoju brak wibracji od silnika , przy dodawaniu gazu na wysokich obrotach tez nic nie drży tylko w czasie przyśpieszania na wyższych biegach 4,5. W czasie przyśpieszania na 1,2,3 nie czuć wibracji ( bo nie osiągam 100km/h)
domel101 - Czw Kwi 11, 2013 11:20

no i jestem po robocie i tak, gumki stabilizatora są OK, padły łączniki i pada wymieniany rok temu duży wkład poduszki silnika. Reszta poduch, tulei w całym aucie jest OK
Dawiddo - Sob Kwi 13, 2013 18:03

Prawdopodobnie przyczyną drgań są końcówki drążka kierowniczego i to je należy sprawdzić i ewentualnie wymienić. Mam podobne objawy i właśnie uszkodzone końcówki drążka. W tym tygodniu będę wymieniał to zobacze czy drgania ustąpiły.
pablo - Pon Kwi 15, 2013 07:50

W tym aucie nie ma końcówek są całe drążki kierownicze. Ja wymieniałem jesienią i drganie nie ustąpiły. Wczoraj byłem w trasie i jak gwałtownie przyśpieszam to budą telepie aż strach, wystarczy że puszczę nogę z gazu ( ta sama prędkość i drgań nie ma) , wciskam gaz budą trzęsie, wcisnę sprzęgło żeby zmienić bieg - drgania ustepują. Przyśpieszam na wyższym biegu - trzęsie. Ale od prędkości 130 km/h wzwyż są już mniej odczuwalne. Najgorzej jest od 90 - 120 km/h
rafalmis1 - Pon Kwi 15, 2013 18:19

To może wina sprzęgła, albo dwumasy?
domel101 - Wto Kwi 16, 2013 06:26

też myślałem o sprzęgle i dwumasie i czytałem objawy padania dwumasy to raczej nie to i rozmawiałem z mechanikiem i też wykluczył sprzęgło i silnik. osiąga się 100km/h nieważne czy 3-4-5 bieg to telepie a jak się wciska sprzęgło to nie ma obciążenia na koła związane z jazdą i przyspieszaniem. a jakby to sprzęgło/dwumas to nie było by uzależnione od prędkości. rzucił też hasłem, że to może wina przegubu, że się coś tam wybija/wyrabia i od pewnej prędkości może wpadać w taki rezonans albo to coś z zawiasem. ja zauważyłem wczoraj na trasie, że jak jadę drogą nową jak dywan to trzęsie a jak wjeżdżam na drogę starą troszkę zużytą(nie mówię, że dziura na dziurze tylko taka normalna) to autko się uspokaja.
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=46928
rozwalona dwumasa wibrowała by autem od zera. i byłem sprawdzać to ruszanie z 2 biegu i nic, żadnych stuków, puków i zgrzytów, rusza się normalnie i nawet bez dodania gazu też jest spokuj

[ Dodano: Wto Kwi 16, 2013 06:26 ]
a i jeszcze przypomniałem sobie, że jak ostatnio dopompowałem opony do granic wytrzymałości(źle pokazywał pistolet) to wibracje były znacznie większe.

saikwon - Wto Kwi 23, 2013 18:04

W moim przypadku problem rozwiązany. Całe szczęście obyło się bez poważnych napraw. Przyczyną zarówno dziwnych dźwięków przy pracy silnika jak i drgań podczas jazdy było uszkodzenie mocowania prawej półosi.
Nakrętka na jednej ze śrub poluzowała się i w czasie pracy silnika podkładka tam założona klepała o śrubę aż miło - stąd ten odgłos, a że był luż na mocowaniu więc drgało. W konsekwencji odkręcenia się nakrętki gwint na śrubie poszedł się..... i trzeba było ponownie nagwintować śrubę, wzystko dokładnie dokręcić i Roverek śmiga aż miło.
Życze wszystkim tak prostych rozwiązań problemów, oby roboty było jak najmniej. Dzięki za wszystkie opinie i komentarze i pozdrawiam.

domel101 - Czw Kwi 25, 2013 20:41

gratulacje za rozwiązanie problemu. w sobotę jak pogoda pozwoli i uporam się z Laguną i Golfem to popatrzę na ten wspornik w moim aucie i dam znać co i jak wygląda

[ Dodano: Czw Kwi 25, 2013 20:41 ]
pooglądałem dzisiaj moją "podporę" półośki i jest OK, ale zmieniłem felgi na letnie, założyłem 18' i bicie jest lekutkie przy 100km/h i później przestaje, ale najlepsze jest to, że jak dodam gazu to wibracje nie występują :) coś się zmieniło po zmianie felg. będę musiał swoje ori 15' dać do sprawdzenia i chyba wyprostowania.

zolwik24 - Pon Cze 17, 2013 17:49

Witam,posiadam od pazdziernika roverka 75 2.0CDT , od pewnego czasu samochud dostaje sporych drgan przy przyspieszaniu , przeguby dobre (nie stukaja nie pukaja) stabilizatory w pozadku , osttnio wymienilem tuleje na prawym wahaczu , lewa dobra , widbracja nie ustapila , na postoju przy zapalonym silniku wibracji nie ma , dodaje gazu tez nie ma , wszystko w pozadku , tylko jak przyspieszam dostaje wibracji , kiedownica wogule nie rzuca , jak ktos mial podobny przypadek niech udzieli informacji bo juz jestem zielony w tej sprawie :sad:
darox - Pon Cze 17, 2013 18:50

Sprawdż poduszkę skrzyni biegów jest pod akumulatorem.
zolwik24 - Pon Cze 17, 2013 19:00

a orpocz poduszki jakies inne pomysly ?? zaraz pojde ogladnac ;)

[ Dodano: Pon Cze 17, 2013 19:00 ]
jak by to byla poducha od skrzyni biego to dalo by sie to wyczuc przy gaszeniu samochodu ??

darox - Pon Cze 17, 2013 19:06

Ta poduszka jest olejowa jak jest uszkodzona (wyciek olej) to podczas przyspieszania
telepie calym autem.Bynajmniej u mnie tak było.

zolwik24 - Pon Cze 17, 2013 19:12

oki dzieki za info :) jak bedzie dobra to dam znac , narazie sie zabiore za sprawdzenie jej :)
mocu - Pon Cze 24, 2013 21:15

U mnie buda buczy niezależnie czy jadę czy stoję. Dzieje się tak w przedziale obrotów 800-1100. Poduszki wizualnie wyglądają na zdrowe. Zastanawiam się, czy może być wina po stronie amortyzatorów. Przednie mam zużyte i pojutrze jadę na wymianę. Może rezonowanie zniknie... :|
Punx - Sro Cze 26, 2013 16:52

@mocu a masz automat czy manual ?
haszczyc - Sro Cze 26, 2013 17:14

poduszkę tzn gruszkę ciężko ocenić wizualnie bo ona pęka z reguły w jednym miejscu gdzie dopiero po wymontowaniu jej widać pęknięcie
pablo - Sro Sie 14, 2013 14:22

Wracam do tematu drgań budy. Byłem u kilku mechaników i rozkładają ręce. W zawieszeniu niby wszystko OK . Na wolnych obrotach spokojnie nic nie drży w czasie spokojnej jazdy też super tylko w czasie mocnego przyśpieszania ok. 120km/h. Koła OK bo na drugim komplecie to samo. Mechanik przejechał się i sugerował że może jakiś wałek ze skrzyni biegów mieć luz na łożysku lub coś w tym stylu. Pytanie więc czy jest tam jakiś wałek i łozysko co może to powodować ? Skrzynia pracuje prawidłowo i nie drży w czasie jazdy. Może jednak przyczyna drgań jest w silniku a nie w zawieszeniu ??
RP - Sro Sie 14, 2013 15:13

drgania zaczynają się powyżej 120 km/h bez względu czy przyspieszasz normalnie czy energicznie?? i co z wyższymi prędkościami- np jadąc równo 140 km/h
Punx - Sro Sie 14, 2013 15:16

Nie wiem czy to pomoże, ale coś od siebie dodam, otóż ja mam wymienioną oryginalną (niepopękaną) poduchę na tedguma, wcześniej przy przyspieszaniu nie miałem drgań, teraz drgania są ale w dolnym zakresie prędkości czyli jak przyspieszam od 40 do 100 to przy przyspieszaniu wszystko drga im szybciej jade tym drgania "są szybsze" aż nagle pyk i ich nie ma :) . Zatem poducha wg mnie jak najbardziej ma na to wpływ. Na oryginalnej miałem drgania podczas jazdy jak i przyspieszania, ale dopiero pomiędzy 1700-1900rpm i nie ważne czy prędkość startowa była niska czy wysoka. Powyżej 1900rpm "pyk" i zero drgań. Niestety charakterystyka drgań zależy od twardości poduchy a tedgum jest twardszy od oryginału. Ja mam automata, a co za tym idzie także sporo cięższą skrzynię, poducha zdaje się jest wspólna dla sinika i skrzyni ...
pablo - Sro Sie 14, 2013 19:05

RP napisał/a:
drgania zaczynają się powyżej 120 km/h bez względu czy przyspieszasz normalnie czy energicznie?? i co z wyższymi prędkościami- np jadąc równo 140 km/h


Powyżej 140 drgania są mało odczuwalne a im szybciej jadę tym bardziej komfortowo. Bardzo dynamicznie przyśpiesza od 150 w górę i drgań nie ma, ostatnio na autostradzie leciałem 180 to szedł jak burza i nic nie drżało. Najbardziej drży na V biegu . Na niższych I,II,III nie drży nawet jeżeli są te same obroty silnika.

Punx napisał/a:
Nie wiem czy to pomoże, ale coś od siebie dodam, otóż ja mam wymienioną oryginalną (niepopękaną) poduchę na tedguma, wcześniej przy przyspieszaniu nie miałem drgań, teraz drgania są ...


Hmm nie wiem czy Belg wymieniał poduchę ale moja jest w bardzo dobrym stanie.

domel101 - Sro Sie 14, 2013 22:17

ja mam to samo i obstawiam poduszkę olejową bo widzę, że jest mokra tzn. padła :sad:
pablo - Sob Sty 25, 2014 19:05

Rozwiązałem temat drgań karoserii podczas przyśpieszania, walczyłem z tematem od prawie 2 lat, w końcu zapadła decyzja na wymianę przegubu wewnętrznego strona lewa . Ze względu na brak samych przegubów wewnętrznych wstawiłem używaną półoś lewą krótką kompletną z przegubem. :lol: Roverek zachowuje się stabilnie , nie drży nie trzęsie tak jak być powinno ! Stary przegub po demontażu miał wyraźne luzy.
mocu - Nie Sty 26, 2014 15:24

Punx napisał/a:
@mocu a masz automat czy manual ?


Mam automat. (przegapiłem Twoje pytanie) Dodam, że drgania są większe przy niskich temperaturach. W lecie podczas upałów jest ciszej.

Punx - Nie Sty 26, 2014 17:10

U mnie tak samo im zimniej i im zimniejszy silnik to drgania większe, nie wiele pomogło poluzowanie wszystkich poduch i ułożenie pracującego silnika. Mam tego pecha że prócz drania kierownicy to drgania czuć już nawet na obu fotelach z przodu, cała konsola wydaje dziwne dźwięki podobnie klapka od podłokietnika.

Mechanik próbował poruszać silnikiem i stwierdził że on jest strasznie sztywny, czy to normalne przy automatach ? silnik jest bardziej usztywniony ?

Jak odpalam silnik i mam uniesioną maskę to przez szparę widać jak on sie mocno unosi i pochyla do przodu, ktoś mi wspomniał że to może być wina skrzyni że za duże ciśnienie daje ?! ale nie mam pojęcia jak to sprawdzić :(

pablo - Nie Sty 26, 2014 17:36

Punx napisał/a:
Mam tego pecha że prócz drania kierownicy to drgania czuć już nawet na obu fotelach z przodu, cała konsola wydaje dziwne dźwięki podobnie klapka od podłokietnika.

Jak odpalam silnik i mam uniesioną maskę to przez szparę widać jak on sie mocno unosi i pochyla do przodu, ktoś mi wspomniał że to może być wina skrzyni że za duże ciśnienie daje ?! ale nie mam pojęcia jak to sprawdzić :(


Rozumiem że drgania macie nawet na postoju ? Bo to inna bajka wtedy i na pewno trzeba szukać wśród poduszek. Z tego co koledzy na forum pisali to bardzo ciężko jednoznacznie stwierdzić czy poduszka uszkodzona czy nie bo dopiero po demontażu widać uszkodzenia gumy. Ja mam jeszcze problem szarpania silnika podczas ruszania z 1 i wstecznego biegu i też nie wiem która to poducha bo mechanik cuda robił z silnikiem ( podnosił , szarpał, odchylał) i nie mógł stwierdzić która walnięta. Twierdzi że wygląda że wszystkie OK ale chyba jednak nie.

rtoip69 - Nie Sty 26, 2014 17:55

Jak podczas ruszania to chyba ósemka.
pablo - Nie Sty 26, 2014 20:21

Też tak obstawiam :( ale sprawdzić chyba można dopiero po wyjęciu. Poczytam dokładnie temat o ósemce i chyba na wiosnę wezmę się za to.
pelson91 - Nie Sty 26, 2014 20:23

u mnie po wymianie większej tulejki w "ósemce" buda wyraźnie mocniej drga na wolnych obrotach. wystarczy dać 1000obrotów i drganie jest niewyczuwalne. Dodam, że zamontowana została tuleja z poliuretanu
Punx - Nie Sty 26, 2014 20:39

Ja mam tak samo co zmienie poduche to drgania mam większe :) najpierw zmieniłem oryginał na tedguma w ósemce, niewiele pomogło a z czasem się pogorszyło (o ile to wina poduchy), po zmianie poduszki od skrzyni z krzywej na prostą drgania mam wyraźnie większe. Najgorzej oczywiście na postoju na D, ale i w czasie przyspieszania czuć wibracje czasami aż szyba przednia zadzwoni.
domel101 - Nie Sty 26, 2014 21:14

pablo, ja swoją poduchę 8 regenerowałem, duża tuleja z TedGum a małą dopasowałem z lublina z tylnego zawieszenia(jest w częściach zamiennych na forum str.2). Poduszkę idzie sprawdzić pod domem, tylko potrzebna pomoc bo ktoś musi dodawać raptownie gazu a Ty stań z przy lewym nadkolu(patrząc od przodu auta) weź latarkę i jak przyświecisz sobie to zobaczysz poduszkę i podczas gazowania zobaczysz jak ona pracuje. Ja tak swoją wypatrzyłem.
Punx - Nie Sty 26, 2014 22:05

Szkoda że na poduszce poliuretanowej też sie wibracje pojawiają jak dla mnie to była ostatnia deska ratunku.

Tak mnie jeszcze naszła taka myśl, może u nas w automatach w dieselu wibracje są w wrsji 131KM (CDTi) ? Skoro 75 dzieli się na tych co mają drgania (zwłaszcza w automacie) i na tych co ich w ogóle nie mają, to może to jest kwestia pracy silnika ? Ja mam CDT@CDTi, jak auto kupowałem to miałem zwykłe 116KM i w zasadzie wibracji/drgawek jakiś tragicznych nie było a przesiadłęm sie z benzyny na diesela więc jakby była taka tragedia jak teraz to zwróciłbym na to uwagę.

MaReK - Pon Sty 27, 2014 00:29

Nie sądzę aby to miało jakiś wpływ (w sensie moc).
Ja miałem różne standardy od 100 do 159 ;) Zawsze tak samo się zachowywała buda. W pewnej skali obrotów po prostu jakby się coś miało rozpaść. Winną temu była właśnie ósemka. Niby z zewnątrz nie była zła, ale jednak coś miała nie tak. Po wymianie na pouilretan jest dużo lepiej. Kwestia drgań na pouliretanie... nie wiem czy to jednak już nie jest gruszka na belce. Olejowa poducha jak kiedyś mi padła miała takie same drgania w dolnej partii obrotów lub na jałowym biegu. Po zmianie na używkę sprawną było okej. Teraz temat powrócił :(

Pozdrawiam,

pablo - Pon Sty 27, 2014 07:30

Tak czytam wszystkie wypowiedzi i zastanawiam się czy aby na pewno u mnie będzie ósemka do wymiany. Ja drgan nie mam żadnych ani na postoju ani w czasie dodawania gazu. Jedynie podczas ruszania z pierwszego biegu albo z wstecznego coś zatrzepie silnikiem ( chyba) potem idealna cisza i w czasie zmiany biegów i w czasie jazdy cichutko i żadnych wibracji. Wcześniej miałem Vectrę B z 2.0 DTL i tam ruszanie to bajka, jak bym sprzęgła nie puścił to autko zawsze płynnie ruszyło a w Roverku tragedia :sad: - szarpie jak cholera i często zgasnąć potrafi jak zbyt szybko puszczę sprzęgło tak jakby zbyt mały moment obrotowy był przy niskich obrotach.
Punx - Pon Sty 27, 2014 09:19

Ale co innego drgania w manualua co innego w automacie, gdzie wrzuca się D i nadusza hamulec, motor chce ciągnąć, pochyla się, napina poduchę (ósemke) auto się usztywnia i rozpoczyna się nierówna walka praw fizyki z komfortem. W przypadku manuala na postoju (biegu jałowym) nie ma takiej walki, tam silnik sobie pracuje jak w automacie na N - u mnie na N nie ma żadnych wibracji.
rtoip69 - Pon Sty 27, 2014 11:55

pablo, może tarcza sprzęgłowa, jeżeli była wymieniana i założona ze sprężynami , bo do dwumasy idzie bez sprężyn .
pablo - Pon Sty 27, 2014 11:59

Hmm sprzęgła nie ruszałem a to szarpanie pojawiło się wraz ze spadkiem temperatur w tym roku, wcześniej tego nie miałem.
rtoip69 - Pon Sty 27, 2014 12:14

Może poprzedni właściciel wymieniał sprzęgło i sprężyny są już osłabione , bo co ma temperatura na szarpanie ??
MaReK - Pon Sty 27, 2014 12:39

Cytat:
pablo, może tarcza sprzęgłowa, jeżeli była wymieniana i założona ze sprężynami , bo do dwumasy idzie bez sprężyn .

W swoim dieslu od zawsze mam zakładaną ze sprężynami i nie ma żadnego dyskomfortu z tego tytułu.

pablo napisał/a:
Jedynie podczas ruszania z pierwszego biegu albo z wstecznego coś zatrzepie silnikiem

Jeśli to jest stuknięcie/puknięcie to może być np. niedokręcona poduszka olejowa. Mnie się tak zdarzyło. Wydawało się, że dźwięk rozchodzi się po całym aucie ;) Nawet wymieniłem sanki ze świeżyzny z 2005 roku :)

Drgania na budę też przenosiły mi się tylko w zakresie pewnych obrotów. Nikt nie podejrzewał ósemki - wyglądała na całą miała jakieś delikatne pęknięcie...

pablo napisał/a:
szarpie jak cholera i często zgasnąć potrafi jak zbyt szybko puszczę sprzęgło tak jakby zbyt mały moment obrotowy był przy niskich obrotach.

Dziwne. Ja jeżdżąc bez ósemki w ogóle mogłem i mogę nadal wrzucić jedynkę, puścić sprzęgło powoli i jechać. Jak szarpnę, to muszę dodać gazu bo inaczej zdechnie, ale to chyba normalne ;)
rtoip69 napisał/a:
bo co ma temperatura na szarpanie ??

No guma się inaczej zachowuje...

pelson91 - Pon Sty 27, 2014 14:47

MaReK napisał/a:
nie wiem czy to jednak już nie jest gruszka na belce.
no może być, gruszka mi upuściła troszkę oleju co pewnie ma wpływ na przenoszenie drgań z silnika na budę.
SAL - Pią Sty 31, 2014 13:58

Witam,
mi też przy odpuszczaniu gazu szarpało budą, winnymi okazały się zużyte tylne opony :)

pablo - Sob Lut 01, 2014 15:35

SAL napisał/a:
Witam,
mi też przy odpuszczaniu gazu szarpało budą, winnymi okazały się zużyte tylne opony :)


Ja mam nowy komplet zimówek więc zużycie opon odpada.