Zobacz temat - [Freelander] Dławienie się silnika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander] Dławienie się silnika

bartko100 - Sob Cze 23, 2007 17:59
Temat postu: [Freelander] Dławienie się silnika
Witam wszystkich forumowiczów, mój Rover to Landrover freelander 18i 16v 1999r, przebieg 130kkm, (silnik chyba seria k trudno mi to stwierdzić) mój problem jest następujący: ciepły i zimny silnik po gwałtownym dodaniu gazu przez sekundę "buczy"( robi takie buuuuu) i wchodzi w obroty, zmieniłem świece na nówki platynowe, kopólke i palec oglądalem i wyglądają na ok, przewody na oko ok, na komputerze nie pokazywał żadnych błędów, (troche cienki program mieli na stacji diag), co to może być? Samochód na benzynie, mam go miesiąc i od początku to występuje zjawisko. Sonda lambda chodzi ok( pracuje w zakresie chyba 0-1v) troche dziwny jeden parametr wyskoczył na komputerze :temp paliwa 200st. Silnik w bardzo dobrym stanie żwawy tylko ta dziura przy dodaniu gazu. Z góry dzięki za pomoc.Jak coś to można mnie zastać też wieczorami na gg.
Dodam jeszcze że jak zdjąłem kostke z przepustnicy to praktycznie nic sie nie zmieniło, czujnik temp (brązowy) zdejmowałem kostke też i też bez reakcji poza włączonymi wiatrakami

PHJOWI - Sob Cze 23, 2007 19:08

popraw temat stosuj się do zasad forum tam wyżej masz regulamin (ale to tylko nawiasem gdyż moderatorzy piją dziś wode ognistą na zlocie :) ). Parametr dobry gdyż napewno byłeś na kts , a rover nie ma diagnozy temp. paliwa także widzi zawyżoną wartość.
bartko100 - Nie Cze 24, 2007 08:45

I co koledzy nikt nie ma jakiegoś pomysłu?, sprawdze jutro jeszcze raz sonde bo mam podobne objawy jak po usterce sondy może ja nie pamiętam dokładnie do ilu dochodziła sonda volt , ale silnik jest żwawy. A o ile pamiętam to zawór przepustnicy pokazywał max 0,4v czy to ok?

[ Dodano: Nie Cze 24, 2007 10:16 pm ]
koledzy pomóżcie. Zmienie jutro przewody chyba i zobaczymy. tylko że te objawy nie wyglądają na przewody silnik nic nie prycha tylko ta dzióra. Jak troche przysłonię ręką wlot powietrza to tej dzióry nie ma, coś jak by za dużo powietrza, pali eż sporo

[ Dodano: Pon Cze 25, 2007 10:16 am ]
Help

[ Dodano: Pon Cze 25, 2007 11:20 pm ]
Dzisiaj wymieniłem przewody na bosh, kopułke, sonde sprawdziłem jest ok, i kur... nadal bez zmian

bartko100 - Pon Cze 25, 2007 23:22
Temat postu: [LR Freelander 1.8i 16v serie k] dławienie się silnika
Witam wszystkich forumowiczów, mój Rover to Landrover freelander 18i 16v 1999r, przebieg 130kkm, (silnik chyba seria k trudno mi to stwierdzić) mój problem jest następujący: ciepły i zimny silnik po gwałtownym dodaniu gazu przez sekundę "buczy"( robi takie buuuuu) i wchodzi w obroty, zmieniłem świece na nówki platynowe, kopólke i palec oglądalem i wyglądają na ok, przewody na oko ok, na komputerze nie pokazywał żadnych błędów, (troche cienki program mieli na stacji diag), co to może być? Samochód na benzynie, mam go miesiąc i od początku to występuje zjawisko. Sonda lambda chodzi ok( pracuje w zakresie chyba 0-1v) troche dziwny jeden parametr wyskoczył na komputerze :temp paliwa 200st. Silnik w bardzo dobrym stanie żwawy tylko ta dziura przy dodaniu gazu. Z góry dzięki za pomoc.Jak coś to można mnie zastać też wieczorami na gg.
Dodam jeszcze że jak zdjąłem kostke z przepustnicy to praktycznie nic sie nie zmieniło, czujnik temp (brązowy) zdejmowałem kostke też i też bez reakcji poza włączonymi wiatrakami

piter34: retusz tematu. dopisuj zawsze model samochodu

piter34 - Wto Cze 26, 2007 10:26

1. Dlaczego założyłeś świece platynowe? :shock:
2. Ta awaria to tak nagle wystąpiła?
3. Objaw wskazuje na sondę lambda (ale wg Ciebie ona jest OK).

walkie - Wto Cze 26, 2007 10:29

piter34 napisał/a:
2. Ta awaria to tak nagle wystąpiła?


bartko100 napisał/a:
Samochód na benzynie, mam go miesiąc i od początku to występuje zjawisko.


wiec chyba nie nagle

Senn - Wto Cze 26, 2007 13:32

Moze jestes przewrazliwiony? Freelander jest stosunkowo ciezki dla 120 konnego silnika i z niskich obrotow jest mu ciezko, chyba ze mowisz o dodawaniu gazu na luzie.
Na poczatek wymien filtr powietrza.

piter34 - Wto Cze 26, 2007 15:44

Cytat:
wiec chyba nie nagle

czepialska :lol:

bartko100 - Sro Cze 27, 2007 07:23

Swiece platynowe według katalogu takie idą, to na luzie się dzieje przy dodaniu gazu, sonad jest sprawdzona, wszystke filtry i swiece , przwody kopułka i palec,
piter34 - Sro Cze 27, 2007 11:34

bartko100 napisał/a:
Swiece platynowe według katalogu takie idą, to na luzie się dzieje przy dodaniu gazu, sonad jest sprawdzona, wszystke filtry i swiece , przwody kopułka i palec,

No to się dużo wyjaśniło.
Nie spodziewałem, że w LR Freelander 1.8 jest już bezkopułkowy i z platynowymi świecami.
Jeżeli to się dzieje na postoju i po krótkotrwałym wciśnięciu gazu do dechy, to ja bym się niczym nie martwił. Ja w serii K miałem to samo.

Senn - Sro Cze 27, 2007 12:07

Moglbys w sumie nagrac jakis filmik. Wtedy moznaby ocenic czy nie przesadzasz przypadkiem ;)
walkie - Sro Cze 27, 2007 12:07

piter34 napisał/a:
czepialska :lol:


hehe, no, zawsze ;) , wiesz jaka jestem :)

bartko100 - Sro Cze 27, 2007 15:41

kopułke ma nową , palec, świece , filtr, dzieje sie tak nawet przy 1000obr, jest takie lekkie zadławienie jak by zapłon troche spózniony, Te objawy na benzynie podczas jazdy są prawie nie zauważalne ale na sekwencji (stag300) jest szarpnięcie, dzisiaj mi jeden "elektromechanik " powiedział że komputer się zaadoptował od zapchanego filtra paliwa i teraz ma takie ustawienia, czy to możliwe? mówił żeby zresetować komp
piter34 - Sro Cze 27, 2007 15:47

bartko100 napisał/a:
Te objawy na benzynie podczas jazdy są prawie nie zauważalne ale na sekwencji (stag300)

...trzeba było tak od razu... :shock:

bartko100 napisał/a:
jest szarpnięcie, dzisiaj mi jeden "elektromechanik " powiedział że komputer się zaadoptował od zapchanego filtra paliwa i teraz ma takie ustawienia, czy to możliwe? m

Moim zdaniem nie jest to możliwe.

bartko100 napisał/a:
mówił żeby zresetować komp

Nie można tego wykonać domowymi sposobami.

Wg mnie powinieneś porządnie wyregulować gazownię.
Zanim to zrobisz wypadałoby wykasować nastawy autoadaptacji na komputerze i pojeździć trochę na benzynie (aby komp benzynowy dobrze sobie adaptację poustawiał).
Wtedy dopiero zebranie mapy gazowej na benzynie, a następnie mapy benzynowej na gazie. Potem tylko regulacja.

bartko100 - Sro Cze 27, 2007 15:53

a jak to wykasować , jakim programem? przez odłączenie aku pewnie nic nie da?

[ Dodano: Sro Cze 27, 2007 4:08 pm ]
Zapomniałem dodać że jak go kupiłem to przy każdym otwarciu wlewu paliwa robiło się podciśnienie teraz już uporałem się z tym , czy to mogło być przyczyną rozstrojenia się komputera?

piter34 - Sro Cze 27, 2007 16:10

bartko100 napisał/a:
a jak to wykasować , jakim programem? przez odłączenie aku pewnie nic nie da?

Wg mojej wiedzy nastawy można wykasować tylko na ROVERkowym TestBooku (w ASO jakimś byłym).
Ewentualnie możesz zacząć jeździć tylko na benzynie. Przejedź jakieś 500km i autoadaptacja powinna wrócić do normy. ;-)

Radzę Ci pobrać ze strony producenta instrukcję programowania Twojej instalacji i przeczytanie jej.

bartko100 - Sro Cze 27, 2007 17:20

A co z tym podciśnieniem w zboirniku? czy to mogło rozstroić komputer? od kiedy go kupiłem to występowało i niedawno usunąlem te podciśnienie
piter34 - Sro Cze 27, 2007 17:23

bartko100 napisał/a:
Zapomniałem dodać że jak go kupiłem to przy każdym otwarciu wlewu paliwa robiło się podciśnienie teraz już uporałem się z tym , czy to mogło być przyczyną rozstrojenia się komputera?

U mnie zawsze syczy podczas odkręcania korka i jest to zjawisko zupełnie normalne.
Na pewno nie wpływa na komputer wtrysku.

PHJOWI - Sro Cze 27, 2007 17:30

zrobią tam gdzie mają testbook i oprogramowanie do freelandera , komputer w free jest typu mems , wiec rozprogramowanie nie wchodzi w rachube, w ustawieniach możesz ustawić gorszej jakości paliwo , i komputer będzie elminował dławienie. niektóre usterki odczytasz tylko testbook także nie patrz na zwkły komp bo może oszukiwać.
bartko100 - Sro Cze 27, 2007 17:35

PHJOWI napisał/a:
zrobią tam gdzie mają testbook i oprogramowanie do freelandera , komputer w free jest typu mems , wiec rozprogramowanie nie wchodzi w rachube, w ustawieniach możesz ustawić gorszej jakości paliwo , i komputer będzie elminował dławienie. niektóre usterki odczytasz tylko testbook także nie patrz na zwkły komp bo może oszukiwać.

Dzięki, a może wiecie w mazowieckim gdzie można znależc testbooka, a może zalać 98pb?

PHJOWI - Sro Cze 27, 2007 17:37

albo aso land rovera albo jakiś serwis który ma testbook . ale jeszcze aby się znał na obsłudze :)
bartko100 - Sro Cze 27, 2007 20:14

no właśnie aby sie znał, patrzyliśmy teraz jeszcze kts'em chyba 550 i znajomy stwierdził że jest za uboga mieszanka, (na sondzie za mało pokazuje) , jutro chce zmierzyć ciśnienie paliwa manometrem

[ Dodano: Sro Cze 27, 2007 8:15 pm ]
Jeszcze jedno, jesli to komputer to co by go rozstroiło?

piter34 - Sro Cze 27, 2007 21:05

bartko100 napisał/a:
Jeszcze jedno, jesli to komputer to co by go rozstroiło?

ŹLE WYREGULOWANA INSTALACJA GAZOWA

Dla mnie już jest wszystko jasne. Mam nadzieję, ze Ty też zauważyłeś w czym problem...

bartko100 - Sro Cze 27, 2007 21:30

a kolega wyżej PHJOWI napisał że ona nie ma autoadaptacji, więc jak z tym, ale on żle chodził przed gazem też
piter34 - Sro Cze 27, 2007 21:53

bartko100 napisał/a:
ale on żle chodził przed gazem też

A może za chwilę się okaże, że do baku wlewasz ropę, a nie benzynę...?
Czy nie możesz podać WSZYSTKICH informacji od razu, a nie częstować nas po kawałeczku? Odechciewa się odpowiadać...

Pisałeś przecież, że opisywane objawy na benzynie są niezauważalne, a teraz się okazuje, że "on żle chodził przed gazem też"...

Ja już nie wiem w co wierzyć i co uznawać za pewnik w Twoich postach...

bartko100 napisał/a:
a kolega wyżej PHJOWI napisał że ona nie ma autoadaptacji,

No właśnie nie wiem skąd takie info. To musiałby być bardzo głupi sterownik wtrysku, gdyby nie miał autoadaptacji.

bartko100 - Sro Cze 27, 2007 21:59

Nie częstuje po kawałku, tylko nie podałem że pare dni temu założyłem sekwencje, objawy takie były od początku jak go mam, to ok 4tygodni, nie myślałem ze gaz ma wpływ na to co się działo wcześniej
PHJOWI - Sro Cze 27, 2007 23:30

żle mnie zrozumiałeś , nie napisałem że nie ma auto adaptacji bo każdy sterownik silnika musi mieć coś takiego, chodzi o to że dane zapisane na stałe w ecu są nieulotne nie mazalne. A takie dane jaki live monitor silnika się ustawia sam pod dany stan czujnik etc.
MelGibson - Czw Cze 28, 2007 00:27

Witaj
A sprawdziłeś cewkę ? Popatrz dobrze czy jest sprawna, cała.

bartko100 - Czw Cze 28, 2007 06:53

A jak zobaczysz cewke , styki czyste, ale cewka nie wydaje mi sie bo py strzelał albo prychał jak cewka by była coś podejrzana, . Do PHJOWY, czyli jak wszystko jest ok to co sam wróci do ustawień serwisowych?
MelGibson - Czw Cze 28, 2007 08:17

Tam gdzie byłeś na komputerze powinni Ci szukać problemu do skutku o ile zapłaciłeś, to ich duś by sprawdzili Ci cewkę. Ja miałem malutkie pęknięcie o którym mechanik nic nie powiedział, zmieniłem przewody (taka była diagnoza i fakt uszkodzone były od cewki), żona odebrała auto niby było ok według mechanika i według niej, więc zapłaciła. Jak zapłaciła powiedział dopiero o cewce (mi słowa wcześniej nie powiedział a gadałem z nim kilka razy przez telefon). Sam sprawdziłem jak jedzie auto, była znaczna poprawa, jechał ok. Ale jak wcisnąłem ostro pedał od 1500 do 2000 obrotów silnika to zaczął się dusić. Więc kazałem wymienić cewkę i teraz jest wszystko ok.
A sprawdzałeś stan wydechu ? Wszystko prawidłowo ? Nie przytkany, bądź rozszczelniony gdzieś czasem ?

Senn - Czw Cze 28, 2007 09:01

Co do regulacji to nie wiem jak jest w freelanderach, ale w poldoroverze z MEMS 1.6 jest procedura ustawiania przepustnicy. Polega to na tym ze:

1. Wlaczasz zaplon
2. Wciskasz 5 razy pedal do oporu i puszczasz (ew. reka ruszasz przepustnica do wychylenia maks. i wracasz do zera - tez 5 razy)

Po tym zabiegu silniczek krokowy sam ustawia polozenie przepustnicy. Potem bez wylaczania zaplonu odpalasz silnik i czekasz do wlaczenia wentylatora. Samochod musi chodzic sam bez ingerencji w gaz. Po wlaczeniu wentylatora nalezy przejechac sie z 20km. Po tym zabiegu polozenie przepustnicy jest wyregulowane. To jest jedyna rzecz ktora mozna manualnie wyregulowac. Reszta to TestBook. Prawdopodobnie kompa maja na Bokserskiej w Wawie i w serwisie Citroena - Vorbrodt (ul. nie pamietam)

bartko100 - Czw Cze 28, 2007 09:34

Wydech nowy był jak kupiłem , rozszczelniony nie jest a przytkany raczej napewno nie, ale co by miał wydech? jak rozszczelniony to chyba łatwiej spalinom opuścić silnik, gorzej jak zatkany ale samochód chodzi jak żyleta, a wracając do cewki czy takie objawy to mogą od cewki, sprawdze ale bardziej mi na komputer i jakieś rozstrojenie wygląda, na ucho to tak jakby mu się zapłon spóźniał , brakowało wyprzedzenia zapłonu. Wczoraj odkręciłem potencjometr przepustnicy i delikatnie w jedna strone przestawiłem i sprawdzałem silnik, potem w drugą i yteż nie było poprawy.
piter34 - Czw Cze 28, 2007 11:25

PHJOWI napisał/a:
żle mnie zrozumiałeś , nie napisałem że nie ma auto adaptacji bo każdy sterownik silnika musi mieć coś takiego, chodzi o to że dane zapisane na stałe w ecu są nieulotne nie mazalne.

Czy mam rozumieć, że są niemazalne nawet poprzez Testbooka?

PHJOWI - Czw Cze 28, 2007 11:29

tak . tylko niektóre sektory rusza testbook mems jest podzielony na dwa obozy jak w kompie rom ram . Rom ma pamięć stałą i jeśli np, ładujesz mu nowy soft to ładujesz mu w ram , rom się nie zmieni. tyle że w memsie ram się nie maże po zaniku prądu .
piter34 - Czw Cze 28, 2007 11:30

PHJOWI napisał/a:
tyle że w memsie ram się nie maże po zaniku prądu .

Przepraszam bardzo... Jak to realizowane? :shock:

PHJOWI - Czw Cze 28, 2007 11:34

tak samo jak w sterowniku srs po przez kodensatory takie swojego rodzaju baterie

[ Dodano: Czw Cze 28, 2007 11:36 am ]
dam tobie taki przykład , ładujesz nowego softa przez testbook i wyłączą prąd , jeśli nie rom to by sterownik był do kosza . Tak jak to się dzieje w oplach na multecu.

piter34 - Czw Cze 28, 2007 11:45

PHJOWI napisał/a:
tak samo jak w sterowniku srs po przez kodensatory takie swojego rodzaju baterie

Hmm. Kondensator się kiedyś rozładuje. ;-)

bartko100 - Czw Cze 28, 2007 15:45

W akcie desperacji sprawdzałem dzisiaj sonde jeszcze raz na kts 650, i wyszło tak : na wolnych obr oscyluje ok 0,8v , ale po dodaniu gazu spada nawet do 0,14 i powoli rośnie , gdy przytrzymam na 3000 to ma ok 0,6-0,8, czy to jest ok? szukałem na FAQ i nie wiem jak to zinterpretować.Mi wydaje się ze jest padnięta?Gdzieś tam znalazłem że od 0,9- 1,3 powinna mieć ale to coś chyba za dużo
piter34 - Czw Cze 28, 2007 17:24

Klik

Przeczytaj to i sobie odpowiedz. :twisted:

bartko100 - Czw Cze 28, 2007 19:17

Dzięki ale to czytałem, ale nie potrafie wyciągnąć wniosku, czy mam dobrą czy złą. Nie wiem czy tak nisko powinna spadać po dodaniu gazu i dopiero wzrastać bo o tym nic nie ma. Jak sie wczytuje dokładnie to wyciągam wniosek że przy podnoszeniu obrotów do 3000 napięcie nie powinno spaść poniżej 0,5v , czy dobrze rozumuje?
piter34 - Czw Cze 28, 2007 19:40

bartko100 napisał/a:
Jak sie wczytuje dokładnie to wyciągam wniosek że przy podnoszeniu obrotów do 3000 napięcie nie powinno spaść poniżej 0,5v , czy dobrze rozumuje?

W ustalonym punkcie pracy silnika napięcie powinno OSCYLOWAĆ w zakresie ok. 0,2-0,8V.

bartko100 - Czw Cze 28, 2007 19:43

W ustalonym punkcie tak ale co przy podnoszeniu obrotów, jak powinno wyglądać napięcie bo mi się wydaje że za niskie mam i stąd te dławienie silnika przy podnoszeniu obrotów może?
piter34 - Czw Cze 28, 2007 20:27

Cytat:
W ustalonym punkcie tak ale co przy podnoszeniu obrotów, jak powinno wyglądać napięcie bo mi się wydaje że za niskie mam i stąd te dławienie silnika przy podnoszeniu obrotów może?

Nie mam pojęcia co wtedy powinna pokazywać sonda.
Nagraj proszę film (np. komórką) z tymi Twoimi objawami zadławienia :!:

bartko100 - Pią Cze 29, 2007 18:17

Zmieniłem dzisiaj sonde i dupa, Wkur..łem sie bo z sądą wykręcił się gwint(oczywiście zimny silnik) teraz troche więcej rob oty, musze podjechać na bokserską chyba ( sprawdze jeszcze w serwisie hondy czy nie mają testbooka bo mam do nich blisko)

[ Dodano: Pią Cze 29, 2007 9:56 pm ]
Do PITER 34 daj mi numer jakiś do siebie to ci mms'em prześle bo nie wiem jak to wstawić na for

piter34 - Pon Lip 02, 2007 11:31

bartko100 napisał/a:
Do PITER 34 daj mi numer jakiś do siebie to ci mms'em prześle bo nie wiem jak to wstawić na for

Jest taka opcja "dodaj załącznik".
Ewentualnie film możesz wstawić na http://voila.pl

bartko100 - Pią Sie 03, 2007 21:59

Byłem dzisiaj w Morgan cars na bokserskiej , auto miało małe błędy , naprawione. Jak dotarłem na miejsce okazało się że w nocy pękła rura na wjezdzie do zakładu i rozkopane ,ćhłopaki też byli zdziwieni ok 13 miało odblokowane, chłopaki przynieśli testbooka na chodnik i zrobili mi na ulicy. Gorąco polecam ten zakład miła i fachowa obsługa i nie droga.
piter34 - Czw Sie 16, 2007 12:20

bartko100 napisał/a:
yłem dzisiaj w Morgan cars na bokserskiej , auto miało małe błędy , naprawione.

Jakie błędy?

Już nie szarpie?

[ Dodano: Czw Sie 16, 2007 12:20 pm ]
bartko100 napisał/a:
Gorąco polecam ten zakład miła i fachowa obsługa i nie droga.

Wystaw im opinię na www.roverki.pl

bartko100 - Czw Sie 16, 2007 12:45

Jakiś steper przestawili ,nie pamiętam co jeszcze, adaptacje zrobili, kazali wymienić filtr paliwa bo u nich nie było wtedy warunków, i minimalnie za małe podciśnienie w kol ssącym ale to bez znaczenia stwierdzili.A to jak nagle wciskałem gaz do oporu tak szybko a silnik bo chwili wchodził w obroty to sie okazało że ta wersja tak ma
piter34 - Czw Sie 16, 2007 13:40

bartko100 napisał/a:
A to jak nagle wciskałem gaz do oporu tak szybko a silnik bo chwili wchodził w obroty to sie okazało że ta wersja tak ma

Hehe. :mrgreen:

stepper to pewnie silnik krokowy (stepper motor)

bartko100 - Czw Sie 16, 2007 15:34

i co ta wersja tak ma?????
piter34 - Czw Sie 16, 2007 16:03

bartko100 napisał/a:
i co ta wersja tak ma?????

Nagraj filmik przedstawiający dokładnie objawy, to być może będzie się dało odpowiedzieć.

bartko100 - Czw Sie 16, 2007 17:59

próbowałem kiedyś komórką i aparatem z kamerą ale do d... słychać więc to nic nie da, chyba że jakiś cyfrowy dyktafon dorwę. Te objawy to pod maską jak wezmę za wajchę przepustnicy i od razu gazu popchne do oporu to takie pół sek słychać buuuu jakby paliwa nie dostał a porcję powietrza zasysa i dopiero wskakuje we właściwe obroty jutro wymienie filtr paliwa i może zmierze ciśnioenie paliwa , a tak wogóle to jakie ciśnienie powinno być?
PHJOWI - Czw Sie 16, 2007 18:14

no bo "panowe" z Morgana to lepsi od inżynierów z rovera są :)
bartko100 - Czw Sie 16, 2007 19:45

Akurat na forum najlepszą opinje mają
piter34 - Pią Sie 17, 2007 10:46

bartko100 napisał/a:
Te objawy to pod maską jak wezmę za wajchę przepustnicy i od razu gazu popchne do oporu to takie pół sek słychać buuuu jakby paliwa nie dostał a porcję powietrza zasysa i dopiero wskakuje we właściwe obroty

Ten typ tak ma. ;-)

bartko100 - Pią Sie 17, 2007 11:38

To jednak mieli racje. Przyznam się szczerze że mi to z początku wyglądało na jakąś usterkę
piter34 - Pią Sie 17, 2007 12:13

bartko100 napisał/a:
To jednak mieli racje. Przyznam się szczerze że mi to z początku wyglądało na jakąś usterkę

A ja Ci przyznam szczerze, że mnie kiedyś w moim R200 1.4 też to wyglądało na usterkę dopóki nie pomacałem kilku innych silników serii K ;-)