Zobacz temat - Warn dla Thrillco - dyskusja o homoseksualizmie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Warn dla Thrillco - dyskusja o homoseksualizmie

kasjopea - Czw Kwi 23, 2009 16:01

Thrillco napisał/a:
ja zrobię wszystko by moje dziecko nie było homo

a gdyby się w przyszłości okazało, że jest, to cóż takiego zrobisz?

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 16:04

kasjopea napisał/a:
Thrillco napisał/a:
ja zrobię wszystko by moje dziecko nie było homo

a gdyby się w przyszłości okazało, że jest, to cóż takiego zrobisz?
Nie pierwszy raz stwierdzam że stwierdzam to znowu...czytaj litera po literze...teraz zrobie...żeby w przyszłości było...a nie w przyszłości zrobie zeby w przyszłosci nie było...jakas kolej rzeczy byc musi. jeśli jednak tak bardzo tego pragniesz to życze Ci by twoje dziecko było w przyszłosci homo...byc moze nie bedziesz w stanie mu przekazać dlaczego miałoby byc inaczej, zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami.
kasjopea - Czw Kwi 23, 2009 16:08

Nie pierwszy raz stwierdzam, że dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu. Właściwie nie ma tu mowy o dyskusji - każdy sobie :roll:
Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 16:15

Teraz Thef proszę mi wskazac dokładnie na czerwono miejsce w któym obraziłem bo nie wiem za co to ostrzeżeine? jak nie znajdujesz to zdejmuj bo chyba tez mamsz cos z czytaniem.
Markzo - Czw Kwi 23, 2009 16:15

lol? za co warn?
Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 16:18

Za obrazanie..w domyśle Kasjo...tylko naprawde nie wiem w którym miejscu dlatego prosze o oznaczenie tekstu obraźliwego na czerwono.
Hmmm...a moze za homofobie...bo teraz taka moda, jestes anthomo-jestes wyklęty, nienormalny itp.
Wg. mody wszyscy sa tolerancyjni, potrafią nawet luźno się nabijać z tematu ale kiedy przychodzi otwarcie postawić sprawę i temat...hmm, sytuacja podobna jak z tematami dotyczacymi KK...większośc nabiera wody w usta a jeszcze jakiś skryty poruszyciel wstawi ci warna.

thef - Czw Kwi 23, 2009 16:23

Thrillco napisał/a:
zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami
Proszę Cię bardzo.

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 16:24 ]
Thrillco napisał/a:
skryty poruszyciel wstawi ci warna
Daruj sobie pisanie bzdur na mój temat.
Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 16:24

no to zdefiniuj...czy z góry zakładasz ocś iwecej...masz jakieś gwarancje?? Skad wiesz co Kasjo zrobi w przyszłosci skoro nie wiesz co robi teraz? Może przecież w wolnym kraju urodzić dzicko i zostawić je z ojcem, podrzucić do jakiś sióstr, lub gdziekowliek...daj na pismie gwarancje ze zrobi inaczej i wtedy zgadzam sie z warnem. W innym przypadku jest niezasadny. Bo ja ze swojej strony nie jestem zagwarantowac ze jutro wstanie slońce. A jeśli np. Kasjo by rodziła dziś o 23:59 a słońce nie wstanie to...nic poza genami nie bedzie w stanie przekazać...hmm...to gdzie ta obraza?
thef - Czw Kwi 23, 2009 16:26

Nie będę nic definiował, to Ty się zastanów, co publicznie próbujesz sugerować o innych osobach.
Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 16:28

dobra rozumiem..znowu TWA...z tym sie nie da walczyc jak sie nie ma podobnej armii za plecami :)
thef - Czw Kwi 23, 2009 16:35

Thrillco napisał/a:
dobra rozumiem..znowu TWA...z tym sie nie da walczyc jak sie nie ma podobnej armii za plecami :)
Nic nie rozumiesz i do tego ciągle komuś coś sugerujesz. Niniejszym oświadczam Ci, że składam formalny wniosek do zarządu o bana dla Ciebie. Do tej pory Cie broniłem, ale mam już dość Twoich insynuacji, obrażania zarówno uczestników forum jak i grup ludzi, o których czasem piszesz, mitomanii i bezpodstawnego oskarżania.
Markzo - Czw Kwi 23, 2009 16:37

Thef...? LOL? gdzie on kogoś obraził? :shock: albo jestem ślepy albo nie mam na niego alegrii....a kasjo niby tak miło odpisała na post strone wcześniej? żenada.
Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 16:47

Thef - po raz kolejny potwierdzasz moją teze, ze niektórzy ine powinni mieć nawet rabka władzy :D Dziękuję za kolejny przykład. Aha...wyjasnij mi o jaka mitomanię ci chodzi...chyba ze w tym miejscu mówisz o sobie. Ja tez złożę wniosek bo mam dość Ciebie i twoich przytyków i dopier...nia się do mnie bez powodu. Jak masz alergie to się lecz...bo tylko faktem ze sezon sie zaczał moge tłumaczyć sobie twoje postepowanie...sezon na alergie oczywiście.
No...chyba ze jestes homo...wtedy jak najbardziej potiwerdzam - mogłeś się poczuć gdzieś urażony moim wczesniejszym postem i przyznam to bez bicia.

Krzysi3k - Czw Kwi 23, 2009 16:47

Thrillco napisał/a:
Teraz Thef proszę mi wskazac dokładnie na czerwono miejsce w któym obraziłem bo nie wiem za co to ostrzeżeine? jak nie znajdujesz to zdejmuj bo chyba tez mamsz cos z czytaniem.


Zdejmijcie z niego warna, bo większość uzna to za "kółko wzajemnej adoracji", które nie cierpi sprzeciwów... To jest jego zdanie i nikogo w ten sposób nie obraził... A że wy znacie się osobiście, to nie znaczy, żeby zamykać usta innym.
Bez napinki :P

thef - Czw Kwi 23, 2009 16:55

Thrillco napisał/a:
Thef - po raz kolejny potwierdzasz moją teze, ze niektórzy ine powinni mieć nawet rabka władzy :D Dziękuję za kolejny przykład. Aha...wyjasnij mi o jaka mitomanię ci chodzi...chyba ze w tym miejscu mówisz o sobie. Ja tez złożę wniosek bo mam dość Ciebie i twoich przytyków i dopier...nia się do mnie bez powodu. Jak masz alergie to się lecz...bo tylko faktem ze sezon sie zaczał moge tłumaczyć sobie twoje postepowanie...sezon na alergie oczywiście.
No...chyba ze jestes homo...wtedy jak najbardziej potiwerdzam - mogłeś się poczuć gdzieś urażony moim wczesniejszym postem i przyznam to bez bicia.
Thrillco nie udawaj niewiniątka. Sugerujesz Kasjo, że nie przekaże dziecku nic poza swoim DNA i masz czelność jeszcze się pytać, a za co WARN? I nie zasłaniaj się słowem "zakładając". To jest już Twój n=ty wyskok z obrażaniem i nawet nie potrafiłeś normalnie zapytać, no nie wiem przeprosić czy coś, tylko wyjeżdżasz znowu z TWA i epitetami do mnie.
boss.007 - Czw Kwi 23, 2009 16:55

Krzysi3k5 napisał/a:
Bez napinki :P

:tak:
Też jakoś nie widzę tu nic strasznego...no oprócz narastającej napinki :razz:

kalisz - Czw Kwi 23, 2009 16:59

Czy naprawdę z każdego tematu na tym forum musi powstać od razu wielka kłótnia :evil: ?
Od zwykłego linku do ankiety, w której udział jest dobrowolny (pomocny dla kogoś) do wzajemnego obrażania i "pyskówki"?

Zastanówmy się wszyscy 2 razy zanim coś napiszemy, czy to na pewno konieczne i czy coś wnosi do dyskusji.

By żyło się na Forum lepiej. Wszystkim! ;P

dobryziom - Czw Kwi 23, 2009 17:00

co to jest ta TWA?

towarzystwo wielbicieli alkoholu? gdzie się można zapisać? :p

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 17:03

Na szczescie ...abstrachując do tematu mam to w d... jak bardzo Thef sie napnie i która tym razem żyłka mu peknie....a DNA a geny kolego to chyba 2 rózne rzeczy :D Tobie np. przekazano w Kodie DNA gen o tolerancji dla homo ale zabrakło genu tolerancji dla czyjegoś zdania...masz za to w swoim kodzie DNA gen bardzo silny do rozumienia wszystkiego jako obraźliwe. Na szczęscie to tylko gen i twój problem czy pójdzie dalej w świat czy tez zostanie w tobie. jesli przekazywanie genów uwarzasz za coś strasznie obraxliwego...masz racje - nie rozmnażaj się :)
magneto - Czw Kwi 23, 2009 17:03

Czy jak powiem że mam takie samo zdanie jak Thrillco to też dostanę warna?

Ps.moim zdaniem ,podobnie jak kilku moich przedmówców też nie widzę w wypowiedzi Thrillco niczego za co można dostać warna. :shock:

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 17:04

wrc_fan_ napisał/a:
Czy naprawdę z każdego tematu na tym forum musi powstać od razu wielka kłótnia :evil: ?
Od zwykłego linku do ankiety, w której udział jest dobrowolny (pomocny dla kogoś) do wzajemnego obrażania i "pyskówki"?

Zastanówmy się wszyscy 2 razy zanim coś napiszemy, czy to na pewno konieczne i czy coś wnosi do dyskusji.

By żyło się na Forum lepiej. Wszystkim! ;P
Wszystkim nalezacym do pewnego klubu...i nie chodzi tu o Roverki :)

Tak poważniej - w całej sytuacji odnosze wrazenie że najbardziej urazoną osobą jest Thef. Cóż kolego...jeśli czujesz cos do Kasjo mozesz jej to powiedzieć inaczej :)

Joa - Czw Kwi 23, 2009 17:14

magneto napisał/a:
Czy jak powiem że mam takie samo zdanie jak Thrillco to też dostanę warna

nie chodzi o zdanie, a o sposob jego wyrazania :/

Thrillco napisał/a:
Wszystkim nalezacym do pewnego klubu

najlepiej powiedziec TWA. a o kulturze i odrobinie szacunku zapomniec.

thef - Czw Kwi 23, 2009 17:19

Thrillco napisał/a:
Na szczescie ...abstrachując do tematu mam to w d... jak bardzo Thef sie napnie i która tym razem żyłka mu peknie....
Zważywszy na pośpiech w którym piszesz ostatnie posty, o czym świadczy ilość błędów i literówek w nich, to chyba nie mnie coś pęknie.
magneto napisał/a:
Czy jak powiem że mam takie samo zdanie jak Thrillco to też dostanę warna?
Thrillco napisał/a:
Tobie np. przekazano w Kodie DNA gen o tolerancji dla homo ale zabrakło genu tolerancji dla czyjegoś zdania..
Szanuję Twoje zdanie, jak i zdanie każdego, warn jest za OBRAŻENIE!!!

Thrillco, nie rób ze mnie idioty (przy okazji pracujesz zawzięcie na tego Bana sugerując w każdym poście TWA oraz obrażając mnie niewybrednymi epitetami), dokładnie wiesz co napisałeś i dlaczego to zrobiłeś. "byc moze nie bedziesz w stanie mu przekazać dlaczego miałoby byc inaczej, zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami" - gdybyś tylko nie napisał nic po przecinku, ale napisałeś i nie wykręcaj się tu, że "może Słońce nie wstanie a Kasjo urodzi przed północą", nie jestem idiotą.

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 17:26 ]
Thrillco napisał/a:
Tak poważniej - w całej sytuacji odnosze wrazenie że najbardziej urazoną osobą jest Thef.

Przecież ja nie brałem udziału w tej dyskusji, ja zareagowałem tylko na Twoje słowa skierowane do Kasjo, bo były chamskie i obraźliwe.

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 17:32

Widzisz thef...gdybyś się nie napinał zdolałbyś dojrzec jak wielce sobie pogrywam z toba piszac szybko te posty by nic Ci nie umkneło :) Gdybyś czasem dojrzał emotki (których ja czasem nie dostrzegam) też byś się zorientował, ze mam z tego więcej ubawu niż nerwów...gdybyś...ale nie potrafisz akurat moich postów czytać w sposób normalny doszukując się w nich głebszego dna i zgodnie z przewodnim hasłem poprzedniego sytstemu...jak się czegoś usilnie szuka to i się to znajdzie....a potem starczy dopasowac do tego swoje definicje (takie luźne - dajcie mi człowieka a paragraf sam się znajdzie). Dzięki tobie dość mocno uodporniłem się na tego typu zagrywki i twoje straszenie mnie banem na nic sie tu nie zda. jak mozesz przeczytać wyżej...z twoją interpretacją tym razem chyba nie zgadzam się nie tylko ja...i to mi starczy, niezaleznie od dalszych konsekwencji.
Jestem tez w stanie Cię zrozumieć, bo nie jesteś pierwsza osoba, która ma jakiś rabek władzy nad moją osoba i robi wszystko by mnie ujeb...ć...dlatego mam to w 4.
teraz czytaj to dokładnie i po kilka razy a zobaczysz że nie ma tu krzty napięcia:)
Ah...doleję na koniec oliwy do ognia (a propo tego robienia z ciebie idioty i twoim zaprzeczeniom) najwieksi wariaci uważali sie za zupełnie normalnych.

Tak wiem teraz przynajmniej zasłuzyłem na warna..moze nawet bana i bede mógł spac spokojnie.

Mam jeszcze jedno pytanie na które oczekuję odpowiedzi od Ciebie - czy jesteś prawo, czy leworęczny?

kasjopea - Czw Kwi 23, 2009 17:33

Thrillco, ja zadałam Ci proste pytanie: "co zrobisz, jeśli w przyszłości okaże się, że Twoje dziecko jest homo", wystarczyło na nie odpowiedzieć lub nie. Ty tymczasem zasugerowałeś, że nie mam zasad i kręgosłupa moralnego, ani nic dobrego poza genami (też pewnie niekoniecznie dobrymi), co mogłabym przekazać mojemu dziecku :/
Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 17:41

kasjopea napisał/a:
"co zrobisz, jeśli w przyszłości okaże się, że Twoje dziecko jest homo",
Tu własnie zwtróciłem w odpowiedzi twoją uwage na fakt, ze wpływ na to by sie to nie okazało mam teraz i teraz moge cos zrobić...w przyszłości nie zrobię nic bo nie bede miał na to wpływu i moge mieć tylko nadzieje ze tak sie nie stanie i mój syn załozy własną rodzine, bedzie hetero, tak jak zostało mu to wpojone od chwili obecnej.
kasjopea napisał/a:
Ty tymczasem zasugerowałeś, że nie mam zasad i kręgosłupa moralnego
Niczego takiego nie sugerowałem, to są wyłacznie twoje słowa i towja dość luźna interpretacja. Napisałem tylko, ze jeśli Tobie tak to pasuje to życze Ci żeby twój potomek został homo...nie mam nic przeciwko.
kasjopea napisał/a:
ani nic dobrego poza genami
Nie znam Ciebie i nie mam pojęcia jakie masz geny więc jakbym mógł cokolwiek na ich temat sugerować. Zasugerowałem tylko że przekażesz je swojemu dziecku...i nic wiecej jeśli np odstawisz je na tor boczny, bo przecież wcale nie musisz go potem wychowywac - prawda?
Jeśli sie mylę to ok...mam do tego prawo. Jesli zas Ty dajesz gwarancje na to że wychowasz swoje dziecko od poczatku do końca to cześc i chwała, bo tak włąśnie powinno (ale nie musi) być - prawda?
To że ktoś źle rozumie pisany tekst nie znaczy zaraz że ma on na celu jego obrażenie - prawda?
jesli nie znasz intencji autora postu nie wyciągaj pochopnych wnioskow - prawda?

kasjopea - Czw Kwi 23, 2009 17:43

Thrillco napisał/a:
To że ktoś źle rozumie pisany tekst nie znaczy zaraz że ma on na celu jego obrażenie - prawda?
jesli nie znasz intencji autora postu nie wyciągaj pochopnych wnioskow - prawda?

chyba siebie przede wszystkim masz na myśli...

thef - Czw Kwi 23, 2009 17:44

Thrillco napisał/a:
Widzisz thef...gdybyś się nie napinał zdolałbyś dojrzec jak wielce sobie pogrywam z toba piszac szybko te posty by nic Ci nie umkneło :) Gdybyś czasem dojrzał emotki (których ja czasem nie dostrzegam) też byś się zorientował, ze mam z tego więcej ubawu niż nerwów...gdybyś...ale nie potrafisz akurat moich postów czytać w sposób normalny doszukując się w nich głebszego dna i zgodnie z przewodnim hasłem poprzedniego sytstemu...jak się czegoś usilnie szuka to i się to znajdzie....a potem starczy dopasowac do tego swoje definicje (takie luźne - dajcie mi człowieka a paragraf sam się znajdzie). Dzięki tobie dość mocno uodporniłem się na tego typu zagrywki i twoje straszenie mnie banem na nic sie tu nie zda. jak mozesz przeczytać wyżej...z twoją interpretacją tym razem chyba nie zgadzam się nie tylko ja...i to mi starczy, niezaleznie od dalszych konsekwencji.
Jestem tez w stanie Cię zrozumieć, bo nie jesteś pierwsza osoba, która ma jakiś rabek władzy nad moją osoba i robi wszystko by mnie ujeb...ć...dlatego mam to w 4.
teraz czytaj to dokładnie i po kilka razy a zobaczysz że nie ma tu krzty napięcia:)
Ah...doleję na koniec oliwy do ognia (a propo tego robienia z ciebie idioty i twoim zaprzeczeniom) najwieksi wariaci uważali sie za zupełnie normalnych.

Tak wiem teraz przynajmniej zasłuzyłem na warna..moze nawet bana i bede mógł spac spokojnie.
Oj pogrywaj sobie, ile tylko chcesz, dałem Ci warna, napisałem dlaczego, żeby nie było, że za nic, Ty próbujesz wszystko rozlać po podłodze, żeby nie można było dojrzeć istoty sprawy, dalej obrażasz a wszystkim w około próbujesz obwieścić, że oto Thef Cię chce uj... (Thrillco, jest dostatecznie dużo słów w języku polskim, które określą to, co masz na myśli, a nie są przekleństwami, choćby "wykończyć"). Ja Cię chcę wykończyć? No nie schlebiaj sobie aż tak bardzo, nie mam takiego celu, próbuję tylko pilnować porządku na forum. W zasadzie powinienem dać warna i nie wdawać się w dyskusję, ale pewnie byś wrzeszczał wniebogłosy, że to wygląda jak "Proces" Kafki.

Thrillco napisał/a:
Mam jeszcze jedno pytanie na które oczekuję odpowiedzi od Ciebie - czy jesteś prawo, czy leworęczny?
Jestem leworęczny.
Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 17:47

kasjopea napisał/a:
Thrillco napisał/a:
To że ktoś źle rozumie pisany tekst nie znaczy zaraz że ma on na celu jego obrażenie - prawda?
jesli nie znasz intencji autora postu nie wyciągaj pochopnych wnioskow - prawda?

chyba siebie przede wszystkim masz na myśli...

Gdybym był uparty mógłbym to odebrac jako obraze i optowac za warnem...prawda?
Na razie jesteś ty i thef...dołacza isę Joa - dziwne...prawie zawsze to samo Trio jako pierwsi piewcy ukamienowania Thrillco :) ...czekamy dalej.

Markzo - Czw Kwi 23, 2009 17:49

Thef, taka mała sugestia, skoro kilka osób nie widzi w txt Thrillco nic złego to może on nie jest zły?
Śmieszy mnie Twoje zachowanie i to bardzo...szukanie dziury w całym... LOL

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 17:52

thef napisał/a:
dałem Ci warna, napisałem dlaczego, żeby nie było, że za nic
Twoje zdanie vs. zdanie nie tylko moje z tego co się zorientowałem...więc to co Ci się wydaje to wydaje sie tylko Tobie jako uzasadnione...ja w tym nie znajduje uzasadnienia dlatego pytam.

Nie...wykończyc to by było nadużycie. Ujeb...ć to dobre słowo znane każdemu dorosłemu polakowi mającemu w pracy władze zwierzchnią nad sobą...prawda?

thef napisał/a:
Jestem leworęczny.

jestem w szoku! Ale jestes leworeczny czy tylko piszesz lewą?

thef - Czw Kwi 23, 2009 18:11

Thrillco, przypomnij sobie sprawę obrażenia Ciebie w pewnym wątku, też nikt nie widział, nawet ja, do czego się przyznaje, ale dostrzegłem i przeprosiłem, bo miałeś rację. W moim odczuciu jesteś osoba inteligentną i doskonale wiesz czym zasłużyłeś na tego warna, a próbujesz teraz wszystkim wmówić, że Cię tu biją, że ja mam nad Tobą trochę władzy i to wykorzystuję byleby Cię zbanować.

Thrillco napisał/a:
jestem w szoku! Ale jestes leworeczny czy tylko piszesz lewą?
Jestem leworęczny i lewonożny, jedyny wyjątek to posługiwanie się sztućcami. Kiedyś też pisałem również prawą ręką, ale szybko się męczyłem i zrezygnowałem, teraz już tego nie potrafię (pisać prawą).
Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 18:15

A to w sumie nie dziwna...leworęczni mają nieco inny sposób patrzenia na swiat :) ...co nie znaczy - taki sam więc już szok przeszedł - bo ja widze rzeczy inaczej niż ty a obaj inaczej niż praworeczni :D
Joa - Czw Kwi 23, 2009 18:17

Thrillco napisał/a:
Na razie jesteś ty i thef...dołacza isę Joa - dziwne...prawie zawsze to samo Trio jako pierwsi piewcy ukamienowania Thrillco :) ...czekamy dalej.

alez oczywiscie. szkoda, ze zazwyczaj to trio to zupelnie rozne osoby..
ale szkoda sobie "strzepic jezyka". mowisz jedno, rzucasz sie, nie pomyslisz zanim napiszesz (zeby np. dobrac inne slowa przez co uzyskac nieco inny wydzwiek wypowiedzi), a potem, kiedy (chocby czesc osob) zwroci Ci uwage, zaczynasz odwracac kota ogonem.

Markzo napisał/a:
Thef, taka mała sugestia, skoro kilka osób nie widzi w txt Thrillco nic złego to może on nie jest zły?
Śmieszy mnie Twoje zachowanie i to bardzo...szukanie dziury w całym... LOL

jesli faktycznie by tak bylo, to wybacz, ale "uciesniony i szykanowany" nie rzucalby sie tak bardzo. kazdemu moze sie zdarzyc napsac cos pod wplywem emocji. potem pozostaje przyjac krytyke lub nie, przeprosic lub nie, ale odpuscic sobie. kolega Thrillco tego absolutnie nie potrafi- pokazal to w kolejnych postach. za dlugo wytrzymal spokojnie najwyrazniej.

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 18:25

Joa - padam przed toba na kolana i przysięgam - dobieram słowa dokładnie i z premedytacją. Nie jestem z tych co im się czasem cos chlapnie - wszystko jest przemyślane i zaplanowane. Nie moja wina ze czasem moderator podejmuje działania równie kontrowersyjne jak ton moich wypowiedzi.

Nie jestem idealny...ale idealnie sobie z tym radzę :D

Joa - Czw Kwi 23, 2009 18:42

Thrillco napisał/a:
Joa - padam przed toba na kolana i przysięgam - dobieram słowa dokładnie i z premedytacją. Nie jestem z tych co im się czasem cos chlapnie - wszystko jest przemyślane i zaplanowane. Nie moja wina ze czasem moderator podejmuje działania równie kontrowersyjne jak ton moich wypowiedzi.

nie musisz na kolanach, nie ma takiej potrzeby.
ale skoro dokladnie przemyslales tamte wypowiedzi, to rozumiem, ze jako czlowiek inteligentny zdajesz sobie sprawe z konsekwencji. tyle w temacie.

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 19:02

Oczywiście ze tak...dlatego stoję przy swoim bo nie otrzymałem sensownej odpowiedzi na te:

Cytat:
kasjopea napisał/a:
"co zrobisz, jeśli w przyszłości okaże się, że Twoje dziecko jest homo",
Tu własnie zwtróciłem w odpowiedzi twoją uwage na fakt, ze wpływ na to by sie to nie okazało mam teraz i teraz moge cos zrobić...w przyszłości nie zrobię nic bo nie bede miał na to wpływu i moge mieć tylko nadzieje ze tak sie nie stanie i mój syn załozy własną rodzine, bedzie hetero, tak jak zostało mu to wpojone od chwili obecnej.
kasjopea napisał/a:
Ty tymczasem zasugerowałeś, że nie mam zasad i kręgosłupa moralnego
Niczego takiego nie sugerowałem, to są wyłacznie twoje słowa i towja dość luźna interpretacja. Napisałem tylko, ze jeśli Tobie tak to pasuje to życze Ci żeby twój potomek został homo...nie mam nic przeciwko.
kasjopea napisał/a:
ani nic dobrego poza genami
Nie znam Ciebie i nie mam pojęcia jakie masz geny więc jakbym mógł cokolwiek na ich temat sugerować. Zasugerowałem tylko że przekażesz je swojemu dziecku...i nic wiecej jeśli np odstawisz je na tor boczny, bo przecież wcale nie musisz go potem wychowywac - prawda?
Jeśli sie mylę to ok...mam do tego prawo. Jesli zas Ty dajesz gwarancje na to że wychowasz swoje dziecko od poczatku do końca to cześc i chwała, bo tak włąśnie powinno (ale nie musi) być - prawda?
To że ktoś źle rozumie pisany tekst nie znaczy zaraz że ma on na celu jego obrażenie - prawda?
jesli nie znasz intencji autora postu nie wyciągaj pochopnych wnioskow - prawda?


kontrargumenty :)

thef - Czw Kwi 23, 2009 19:21

Thrillco napisał/a:
Nie znam Ciebie i nie mam pojęcia jakie masz geny więc jakbym mógł cokolwiek na ich temat sugerować. Zasugerowałem tylko że przekażesz je swojemu dziecku...

Thrillco napisał/a:
i nic wiecej jeśli np odstawisz je na tor boczny, bo przecież wcale nie musisz go potem wychowywac - prawda?


To w takim razie ciekawi mnie dlaczego nie napisałeś tego w ten sposób:

Thrillco napisał/a:
byc moze nie bedziesz w stanie mu przekazać dlaczego miałoby byc inaczej, zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami

Thrillco napisał/a:
jeśli np odstawisz je na tor boczny, bo przecież wcale nie musisz go potem wychowywac - prawda?



Więc jak nazwać Twój tekst do Kasjo?
Prowokacja z premedytacją, żeby później móc się tak wykręcać jak teraz?
Nieprzemyślana wypowiedź?
Zawoalowana delikatnie chamska obraza?

Dla mnie ewidentnie nie druga opcja, bo sam to stwierdziłeś. Pierwsza? Brzmi sensownie wg mnie i do tego od razu kojarzy mi się ze słynną "*" w ostatnim spocie PiSu. A może jednak trzecia?

maciej - Czw Kwi 23, 2009 19:45

Eee... Wystarczy, że pojawi się sam nick np. z tria, nawet cudzym poście, to już będzie oznaczało pojawienie się TWA. ;) :rotfl:
Paul - Czw Kwi 23, 2009 19:56

Dopiero teraz tu zajrzałem.
Po zapoznaniu się z 'tematem', do dyskusji nt. zasadności warna moje 3 grosze:

Tylko za coś takiego:
Thrillco napisał/a:
życze Ci by twoje dziecko było w przyszłosci homo...

warn się należał i sam bym go dał, gdyby Thef nie był szybszy :/

Możecie mnie teraz nazwać członkiem TWA, czy jak tam jeszcze wam pasuje, ale takie mam zdanie. Kropka.

A w temacie: nie jestem homofobem, niech sobie żyją, jak chcą. Nie podoba mi się jednak: małżeństawa homo, adopcja, demonstracyjne manifestowanie swojej orientacji ani potępianie w czambuł wszystkich, którzy próbują ich skrytykować.
Kojarzy mi się to z KKat i PiS, które też na każdą krztynę krytyki reagują histerią, że spisek, układ, piekło i szatani :(

Krzysi3k - Czw Kwi 23, 2009 20:01

A teraz chwila spokoju i spojrzenie na całą sprawę z góry.
Toczyła się dyskusja nt. homoseksualizmu, każdy ma swoje zdanie - bardzo zdrowy objaw, bo gdyby każdy przytakiwał poprzednikowi i był megakonformistą to niestety, ale świat byłby nudny i bez kolorów.
Uważam, że była to zdrowa dyskusja, lecz w pewnym momencie pojawiły się duże różnice zdań - bardzo pozytywny objaw, lecz szybko zmieniło się to w kłótnię. Dlaczego? Mam wrażenie, że starsi stażem klubowicze, którzy znają się między sobą bardzo dobrze bronią każdy swego... Nie zamierzam insynuować, że istnieje Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, ale dziwna sprawa, że wszyscy z grupki starszych klubowiczów mają zawsze podobne zdanie i zawsze, jak jedna z nich zaatakuje to zaraz dołączają się kolejne - przykład w tym temacie - ja powiedziałem co myślę - zouza zaraz uszczypliwy komentarz w moją stronę i od razu potem do dyskusji włącza się Kasjo. Drugi przykład - Thrillico i Kasjo dyskutują - zaraz pojawia się Thef z warnem (wg. mnie nieuzasadnionym) i w tym momencie przelała się czara goryczy... dyskusja z małą kłótnią w tle przerodziła się w falę wyzwisk i wzajemnych oskarżeń.

Ciesze się, że przynajmniej jest parę osób, które nas popierają... Nie weźcie mi tego za złe, ale wielu nowych użytkowników podlizuje się dla starszych klubowiczów, bo chcą zyskać jakiś tam respekt i rozpoznawalność. Dobrze, że wielu z nich ma też swoje własne zdanie, a nie przytakuje, bo tak trzeba.

Ogólnie mam do was prośbę:
Nie bawcie się w interpretatorów, bo to nie jest lekcja języka polskiego o wierszach Słowackiego - "Co autor miał na myśli?". Czytajcie dokładnie, nie wyrywajcie zdań z kontekstu i nie tłumaczcie sobie na opak tego, co ktoś inny powiedział. Nie doszukujcie się drugiego dna wypowiedzi, a będzie dobrze :)

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 20:02 ]
Paul napisał/a:
Kojarzy mi się to z KKat i PiS, które też na każdą krztynę krytyki reagują histerią, że spisek, układ, piekło i szatani :(


Ja osobiście nie jestem wyborcą PiSu i nie sądzę, aby było ich tu wielu.

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 20:05 ]
Zdaje mi się czy Thrillico stracił status klubowicza?

Paul - Czw Kwi 23, 2009 20:06

Krzysi3k5 napisał/a:
Nie bawcie się w interpretatorów
Ja się nie bawię - wyżej masz cytat ;>
Co do reszty posta - krótko: to dorabianie teori do (niektórych) faktów :| No, ale ja też jestem z TWA ;p

kasjopea - Czw Kwi 23, 2009 20:08

Krzysi3k5 napisał/a:
Nie zamierzam insynuować, że istnieje Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, ale dziwna sprawa, że wszyscy z grupki starszych klubowiczów mają zawsze podobne zdanie i zawsze, jak jedna z nich zaatakuje to zaraz dołączają się kolejne - przykład w tym temacie - ja powiedziałem co myślę - zouza zaraz uszczypliwy komentarz w moją stronę i od razu potem do dyskusji włącza się Kasjo.
Trochę nietrafione. Wypowiedzi zouzy i moja pojawiły się równocześnie :smile:
zouza - Czw Kwi 23, 2009 20:08

Krzysi3k5, ta stracił, bo pewnie składki nie zapłacił, dokładnie tak samo jak ja ;)
Paul - Czw Kwi 23, 2009 20:10

Krzysi3k5 napisał/a:
Ja osobiście nie jestem wyborcą PiSu i nie sądzę, aby było ich tu wielu.
Nigdzie tak nie twierdziłem :roll: Pisałem o skojarzeniu przez sposób reakcji organizacji/frakcji/lobby homo różnej maści :P
Krzysi3k5 napisał/a:
Zdaje mi się czy Thrillico stracił status klubowicza?

Marzec się skończył, pewnie była aktualizacja bazy i kto 'się nie uiścił' status stracił :(

zouza - Czw Kwi 23, 2009 20:23

Krzysi3k5 napisał/a:
]

Bardzo dziękuje za zaproszenie, ale mam trochę daleko :P
A prospos... co to SSB? :D


zjedź na sam dół strony głównej tam masz "czata" ;)

thef - Czw Kwi 23, 2009 20:23

Krzysi3k5 napisał/a:
dyskusja z małą kłótnią w tle przerodziła się w falę wyzwisk i wzajemnych oskarżeń

Małe sprostowanie tylko, uważam, że z mojej strony fali wyzwisk nie było.
Jestem moderatorem, odpowiadam m.in za porządek na forum i dałem warna, bo się wg mnie należał. Każdy może mieć zdanie na ten temat i nie obrażę się jeśli ogół moderatorów i administratorów zdejmie warna (choć należałby się w zasadzie kolejny za dalsze wypowiedzi). Stwierdzę, że być może nie miałem racji i przesadziłem dając warna (co nie zmienia faktu, że słowa Thrillco wg mnie obrażają bezpośrednio Kasjo). Była inna możliwa droga, żeby sprawę wyjaśnić, ale widocznie osoba najbardziej zainteresowana tym warnem wolała toczyć rozmowę w ten sposób jaki tu widać. I to tyle.

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 20:24

Paul napisał/a:
Tylko za coś takiego:
Thrillco napisał/a:
życze Ci by twoje dziecko było w przyszłosci homo...

warn się należał i sam bym go dał, gdyby Thef nie był szybszy

Widzisz róznica polega na tym ze wyrwałes cos z kontekstu by zabrzmiało negatywnie...niestety całość brzmiała w oryginale tak :
Cytat:
jeśli jednak tak bardzo tego pragniesz to życze Ci by twoje dziecko było w przyszłosci homo
W domyśle jesli nie to nie...i po temacie. jak widac mam odpowiedx na wszystko...jak zwykle.

Paul napisał/a:
A w temacie: nie jestem homofobem, niech sobie żyją, jak chcą. Nie podoba mi się jednak: małżeństawa homo, adopcja, demonstracyjne manifestowanie swojej orientacji ani potępianie w czambuł wszystkich, którzy próbują ich skrytykować.
Czyli jestes homofobem...przynajmniej na to wygląda :D
Krzysi3k5 napisał/a:
wielu nowych użytkowników podlizuje się dla starszych klubowiczów, bo chcą zyskać jakiś tam respekt i rozpoznawalność.
Jak pobedziesz tu trochę to zobaczysz ze nie trzeba się podlizywac...czy raczej robić coś by się przypodobać, by być rozpoznawalnym bardzo powszechnie...prawda Thef, Kasjo, Joa,MaReK, Maciej? Koledzy i kolezanki bardzo dobrze rozpoznali już moją osobe czesto (nie wszyscy) zamieniali się w psychoanalityków zaglebiając się w czesto wypuszczone luxno na swiat moje wypowiedzi i stawiali mi diagnozy oraz rysowali profil psychologiczny...ja dla jaj robiłem to samo...ale sie nie poznali...kończyło sie na kolejnych warnach :D i co z tego? Ano to ze paru z nich, czego Joa dała w temacie dowód - zyje w przekonaniu że mnie to uspokoiło...hahahahaha...nic bardziej smiesznego i mylnego jednoczesnie. Trzeba być niezłym ignorantem by wierzyc, że jakiś warn na forum moze zmienić nastawienie do czegokolwiek...sorry ale to tak samo jak wierzyć narkomanowi, ze jutro nie weźmie i stanie się "czystym" człowiekiem :D Jak można uwierzyc ze warn czy ban moze zmienić głęboko zakorzenioną osobowość? To akurat nie jest jakieś...nie wiem....szalenie na motocyklu, które może zmienić kampania wzbudzająca wyobraźnię.
Nic nie zmieni tego, ze wypowiadam isę jak się wypowiadam...nawet jeśli mnie pobijecie...predzej musielibyście mnie zabić :) No...ale skoro reprezentujecie az tak krytyczne podejście to łatwiej dac bana dożywotniego....forum to nie jest akurat coś bez czego nie mógłbym żyć.

Żeby rozjaśnić to napisałem dużo wczesniej o co konkretnie chodziło....jakoś główny stróż prawa i porzadku vel. Thef się nie ustosunkował stwierdzając ze wykręcam się i odwracam kota ogonem....no...chłopie to znowu jest jak na razie tylko Twoje zdanie. Nie chcesz mi chyba powiedziec, ze wiesz lepiej co myśle kiedy pisze. jesli tak uważasz, lub jestes ufoludkiem czytającym moje myśli w takim razie...dalej napisz za mnie...

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 20:26 ]
Paul napisał/a:
Krzysi3k5 napisał/a:
Zdaje mi się czy Thrillico stracił status klubowicza?

Marzec się skończył, pewnie była aktualizacja bazy i kto 'się nie uiścił' status stracił
Aaa..no przespałem :( trudno..ine teraz to potem, mam za dużo na bance wazniejszych spraw i wydatków...poza tym kryzys jest ;)
Paul - Czw Kwi 23, 2009 20:37

Thrillco napisał/a:
W domyśle jesli nie to nie...i po temacie.
Skoro tamto napisałeś wprost, to to też trzeba było.
Poza tym nic nie zmieni faktu, że wydźwięk jest, jaki jest, czyli 'mało przyjazny' (eufemizm) i dlatego uważam, jak uważam.

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 20:39

Masz tendencje do wyolbrzymiania jak główni bohaterzy tego tematu, czyli nie budzacy twojej sympatii homoseksualiści manifestujący swoją odmienność...i chyba o tym wiesz :)
Joa - Czw Kwi 23, 2009 20:44

Thrillco napisał/a:
paru z nich, czego Joa dała w temacie dowód - zyje w przekonaniu że mnie to uspokoiło...hahahahaha...nic bardziej smiesznego i mylnego jednoczesnie. Trzeba być niezłym ignorantem by wierzyc, że jakiś warn na forum moze zmienić nastawienie do czegokolwiek.

nadal nie rozumiesz czemu sie czepiam?
wszystko mi jedno jakie sa Twoje poglady, wiem, ze ich tak latwo nie zmienisz (ani Ty ani ktokolwiek inny z kim weszlabym w podobna dyskusje), chodzi mi nadal tylko o SPOSOB ICH WYRAZANIA. warny dostajesz nie po to, zebys zaczal inaczej myslec, ale po to, zebys w inny sposob rozmawial. nikt nie chce, zeby tu wszyscy ze soba sie zgadzali, bo nie byloby sensu wogole ze soba rozmawiac, ale o to, zeby prowadzic rozmowy na pewnym poziomie.

przez pewien czas potrafiles. dalo sie. i tylko to mialam na mysli piszac, ze "troche sie uspokoiles". no i jakos dziwnym trafem awantur nie bylo..

do Twoich pogladow samych w sobie sie nie mieszam- czesto sie z nimi nie zgadzam (ot po prostu inne spojrzenie na swiat- nie ma to zwiazku z tzw. TWA), ale takie masz i juz. miloby bylo tylko moc w koncu porozmawiac na rozne tematy (w tym i nadal tak kontrowersyjny temat homoseksualizmu) na pewnym poziomie.

czasem warto sie "uciac w jezyk" i nie napisac tego jednego slowa za duzo.

thef - Czw Kwi 23, 2009 20:54

Thrillco napisał/a:
wypuszczone luxno na swiat moje wypowiedzi
Może właśnie czasami za luźno, używając epitetów i nie zwracając uwagi na to jak można odebrać Twoją wypowiedź.
Thrillco napisał/a:
Żeby rozjaśnić to napisałem dużo wczesniej o co konkretnie chodziło....jakoś główny stróż prawa i porzadku vel. Thef się nie ustosunkował stwierdzając ze wykręcam się i odwracam kota ogonem....no...chłopie to znowu jest jak na razie tylko Twoje zdanie.
Do czego się nie ustosunkowałem?

Widzisz Thrillco, Ty nigdy w takich sytuacjach nie dasz sobie słowa powiedzieć, tylko od razu jedziesz ostro i sypiesz prześmiewcze, ironiczne i obraźliwe teksty. Do tego oświecasz od razu całe forum (głównie tych, którzy nie orientują się w całokształcie Twojej historii na forum), że tu tak się bije biednych i uciśnionych forumowiczów. Moim zdaniem sam sobie jesteś winny, że dostajesz warny, bo nie próbujesz nawet spokojnie rozmawiać czy to ze mną czy z innym moderatorem, gdy coś Ci zarzucamy.

kalisz - Czw Kwi 23, 2009 20:58

Skiba napisał/a:
Drodzy bracia i siostry, nie każdy Gość, Symaptyk, Klubowicz ma ochote czytać takie posty/dyskusje :shock: Dlatego proszę nie "odstraszajcie" innych od forum i załatwiajcie takie dyskusje osobiście na spotach/zlotach przy browarze lub na PW poza oczami innych :wink: PLISSS :razz: pokój z Wami :twisted:


Popieram w 100% :wink:

A najlepiej niech odpowiedzialni za forum stworzą nowy dział 'Kłótnie, wyzwiska, nadinterpretacje' gdzie każdy będzie mógł odreagować swoje napinki.

Thrillco - Czw Kwi 23, 2009 21:01

wskażmi zatem gdzie poziomu nie było przed Warnem od Thefa bo ja nie widze problemu który widzi on. Widzisz...to nie jest kwestia poziomu tylko interpretacji i niepotrzebnego dorabiania sobie własnego zdania do cudzego...dlatego wspomniałem o TWA...a co nie mogę? Podobnie jak Thef uznaje ze któryś tam tekst jest obraźliwy (ja mam inną definicje dlatego uważam inaczej) dlatego ja uznaję, że tworzycie TWA...doprabiam sobie własne do waszego zdania czy też postawy.
Joa napisał/a:
przez pewien czas potrafiles. dalo sie. i tylko to mialam na mysli piszac, ze "troche sie uspokoiles". no i jakos dziwnym trafem awantur nie bylo..
Bo nie zostałem sprowokowany a Thef z powodu pewnych zaszłosci powinien się chyba w moim przypadku 3 razy zastanowić i potem działać wiedzac że jego akcja na 100% wywoła reakcje...bo nie nadstawiam drugiego policzka...nigdy.
Zamiast tego wsadził mi (wg. mnie bezpodstawnego) warna a potem nawrzucał jeszcze troche od siebie, ze ma dość...i tu długa lista rzeczy zgodnych lub nie z prawdą (nadal nie ustosunkował sie do tekstu o mitomanii...moze przeczytał w wikipedii i skapował, ze się walnął - ale my tradycyjnie się już przepraszac nie bedziemy).
I nikt nie zmieni tez mojego sposobu wyrażania własnych mysli. Okreslanie przez ciebie rozmowy "na poziomie" jest niczym innym jak wprowadzaniem daleko posuniętej poprawnosci, przez która na kazdym kroku dochodzi do absurdów, jakim m.in. jest tolerancja homoseksualistów -oficjalna, nazywanie murzynów afroamerykanami przy jednoczesnym nadal popularnym wszedzie "murzynie" (poczytaj od deski do deski dział Dowcipy) itd. itp. Ja wychodze z założenia że nie warto bawić ise w te calą zafałszowaną otoczke przesadnie rozdymanej grzecznosci i tyle...inna sprawa, że czasem po prostu ktoś taki jak Ty, czyli nie zgadzający się z moimi poglądami zupełnie nie potrafi zrozumieć o co mi chodzi. takie sytuacje mamy wszedzie...na linii mtocyklista-kierowca samochodu, katolik - protestant (czy jakikolwiek niekatolik), meżczyzna - kobieta..tak już upraszczając.

Na koniec rozwazan o "poziomie" co jest bardziej nie na poziomie - wyrazanie swoich myśli bez chodzenia okręzna droga czy noszenie koszulki z nadrukiem "Królowa jest Pierd...ta"?

Krzysi3k - Czw Kwi 23, 2009 21:01

Pomyślcie o swoim sercu :lol:
thef - Czw Kwi 23, 2009 21:18

Thrillco, historyjka o Jasiu Bąku, w Twojej jedynie słusznej wersji (nie potwierdzonej dotąd przez Ciebie w ani jednym promilu) jest dla mnie na dzień dzisiejszy mitem, co najmniej przekoloryzowaną historyjką, którą tu się z nami dzieliłeś.

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 21:21 ]
Thrillco napisał/a:
nadal nie ustosunkował sie do tekstu o mitomanii...moze przeczytał w wikipedii i skapował, ze się walnął - ale my tradycyjnie się już przepraszac nie bedziemy
Nie kłam perfidnie, proszę Cię. Ja Cię jakoś byłem w stanie przeprosić (i to za to, że nie dostrzegłem wcześniej gdzie Cię obrażono, bo poza tym w sumie nie mam za co Cię przepraszać). To Ty tego nie potrafisz zrobić.
Joa - Pią Kwi 24, 2009 00:23

Thrillco napisał/a:
I nikt nie zmieni tez mojego sposobu wyrażania własnych mysli. Okreslanie przez ciebie rozmowy "na poziomie" jest niczym innym jak wprowadzaniem daleko posuniętej poprawnosci

Thrillco napisał/a:
Ja wychodze z założenia że nie warto bawić ise w te calą zafałszowaną otoczke przesadnie rozdymanej grzecznosci i tyle

problem w tym, ze w dyskusjach publicznych odrobiny tej poprawnosci sie wymaga. a jesli uwazasz, ze Ciebie to nie dotyczy to automatycznie wystawiasz sie na tego typu slowa krytyki. i jeszcze raz powtorze, zeby nie bylo niedomowien- krytyki nie pogladow, a sposobu ich wyrazania. jakos z automatu przypomina mi sie powiedzonko (a moze dowcip, nie wiem), ze nawet wy****aj mozna powiedziec tak, zeby rozmowca poczul ekscytacje zwiazana ze zblizajaca sie podroza ;)

Thrillco napisał/a:
na kazdym kroku dochodzi do absurdów, jakim m.in. jest tolerancja homoseksualistów -oficjalna, nazywanie murzynów afroamerykanami przy jednoczesnym nadal popularnym wszedzie "murzynie"

ja tak tego nie widze. to, ze ktos jest homoseksualista dla mnie nie jest niczym strasznym- jego sprawa, a mnie przeciez to w zaden sposob nie dotyka. szanuje go za to, ze jest czlowiekiem, a nie za to, ze jest takiej albo innej orientacji, ze pochodzi z takiego a nie innego kraju, ze ma taki a nie inny kolor skory, czy, ze wierzy w tego albo innego boga.
i nie uwazam tak dlatego, ze "tak sie powinno", a dlatego, ze kazdy czlowiek jest wolny i moze robic ze soba co chce, dokad tylko jego wolnosc nie narusza wolnosci mojej czy innych ludzi.

Thrillco napisał/a:
inna sprawa, że czasem po prostu ktoś taki jak Ty, czyli nie zgadzający się z moimi poglądami zupełnie nie potrafi zrozumieć o co mi chodzi. takie sytuacje mamy wszedzie...na linii mtocyklista-kierowca samochodu, katolik - protestant (czy jakikolwiek niekatolik), meżczyzna - kobieta..tak już upraszczając

napisalabym tak- rozumiem, ze masz inne poglady, mimo, ze nie do konca rozumiem ich podstawy. ale masz racje, ze takie sytuacje spotykamy ciagle- i dlatego tylko szacunek do odmiennego postrzegania pewnych rzeczy przez innych ludzi pozwala nam jakos w spoleczenstwie funkcjonowac.

Thrillco - Pią Kwi 24, 2009 06:30

Thef - 100% premii na odcinku i fuksem unikniete wypowiedzenie (rada odwołała prezesa, który się jednak uparł żeby mnie zwolnić) to wg. Ciebie mit? To gratuluje...myśl sobie co chcesz ale jeśli wyrazasz to publicznie i mówisz mi że to nieprawda to oddaj mi moją premię - to cię usprawiedliwi. Jak nie to lepiej zrewiduj swoją wypowiedź bo stawia Cię ona w pierwszym szeregu kryptodonosicieli. Bo niestety Twój stosunek do mnie kazde mi sadzic że donos mógł pochodzić od Ciebie, choćbyś się tego w oczy wypierał nie przekonasz mnie i koniec.Ja nie wierze i mam ku temu podstawy, ze to był ktoś siedzacy za moimi plecami, ty nie wierzysz ze to był ktoś z forum. Jesli policzyć i zrobić rachunek prawdopodobieństwa - mamy tu 1 osobę u mnie w pracy (która nie jest świeta) vs. dziesiątki anonimowych osób. Niepotrzebnie wróciłeś do tematu i rozdrapujesz, to cecha ludzi niezbyt mądrych moim zdaniem.

Joa -
Joa napisał/a:
Thrillco napisał/a:
na kazdym kroku dochodzi do absurdów, jakim m.in. jest tolerancja homoseksualistów -oficjalna, nazywanie murzynów afroamerykanami przy jednoczesnym nadal popularnym wszedzie "murzynie"

ja tak tego nie widze. to, ze ktos jest homoseksualista dla mnie nie jest niczym strasznym- jego sprawa, a mnie przeciez to w zaden sposob nie dotyka. szanuje go za to, ze jest czlowiekiem, a nie za to, ze jest takiej albo innej orientacji, ze pochodzi z takiego a nie innego kraju, ze ma taki a nie inny kolor skory, czy, ze wierzy w tego albo innego boga.
i nie uwazam tak dlatego, ze "tak sie powinno", a dlatego, ze kazdy czlowiek jest wolny i moze robic ze soba co chce, dokad tylko jego wolnosc nie narusza wolnosci mojej czy innych ludzi.
Całkowicie tego nie zrozumiałaś poniewaz cały czas jestes zbyt zapatrzona w siebie i swój swiatopogląd i jakoś nie moge Cię zmusić do ogarnięcia ogółu. Niestety gdzie nie spojrzysz to mówi się o tolerancji dla homoseksualistów...kazdy przed kamera (prawie każdy) pwoie ze mu to nie przeszkadza itp...i to bedzie prawie prawda. Niestety przed kamera pada jedno góra dwa doś proste pytania na które odpowie prawie każdy tak żeby nie wypaść źle. jesli jednak zaczać tych "tolerancyjnych", czyli dajmy na to wziąść grupę 100 osób, które wcześniej powiedziały "nie mam nic przeciwko" i przepytywac z nieco głębszych aspektów sprawy (małżeństwa, publiczne okazywanie uczuć, adopcja i wychowywanie dzieci) nagle się okaże, że tolerujemy tylko podswiadomie fakt, ze isnieją homoseksualiści ale nie jestesmy w stanie w dużej wiekszości tolerować pewnych praw jakie nam "normalnym" przysługują.
Dosadniej chodzi mi jeszcze z tym ugrzecznianiem na siłe o fakt, ze tu ciągle uzywamy poprawnego politycznie zwrotu Homo - homoseksualista ale niech nikt na siłe nie przekonuje, ze nazywa tych ludzi tak w kazdym przypadku, szczególnie w rozmowach na zywo, bo nie uiwerze w to tak jak Thef nie jest w stanie uwierzyć, ze ktoś anoanimowo wysłała donos na mnie (to jest fakt nie mit).
Najczęsciej przecież stosujemy a najlepszym przypadku "homoś",gej...to nawet poprawna forma odnośnie panów, ale bardzo czesto idziemy w stronę "pedała" i "cioty" ze już nie pozwole sobie na odwage i nie przytocze tych nazw o ciezkim kalibrze.
I tak posunięta do absurdu grzeczność by rozmowa miała poziom zaprzecza nam samym....bo na forum bawimy isę w jakieś grzecznosci a tym samym gdybyśmy rozmawiali na zywo to te konkretne nazwy padły by na 100% dużo częsciej niż np. homoseksualista...bo komu by sie chciało takie długie słowo wypowiadac za kazdym razem.
Dziwi mnie tez ze panie homo jeszcze się nie oburzyły (w ramamch wszelkich absurdów z jakimi mamy do czynienia) na sama nazwę homoseksualista, bo jest to słowo wskazujące raczej wyłacznie na panów. Panie Les są homoseksualistami...lub poprawniej homoseksualne...ale to już tkaie bezosobowe. Kazdy wymawiając - homoseksualni na poczatku ma na myśli gejów a potem dopiero panie les. Sytauacja podobna jak z Pani Doktor...:) To Pani czy Doktor?

thef - Pią Kwi 24, 2009 08:03

Thrillco napisał/a:
Thef - 100% premii na odcinku i fuksem unikniete wypowiedzenie (rada odwołała prezesa, który się jednak uparł żeby mnie zwolnić) to wg. Ciebie mit? To gratuluje...myśl sobie co chcesz ale jeśli wyrazasz to publicznie i mówisz mi że to nieprawda to oddaj mi moją premię - to cię usprawiedliwi.

A czy ja o tym pisałem? Pisałem o Twoich historyjkach o tym, że na pewno ktoś z tego forum na Ciebie doniósł, że zatelefonował zaraz po pewnych postach, a dowodów zero. Zasłaniałeś się informatykiem nierobem i sam donosiłeś tu publicznie na kolegów z pracy, że są nierobami, po czym ani nie przeprosiłeś za te stwierdzenia (oskarżenia kogoś z forum) w obliczu nieposiadania kompletnie ani jednego dowodu, ani się z tego nie wycofałeś, a jedynie uciekłeś w końcu od tego tematu.
I dlaczego mam Ci oddawać jakąś tam premię? Ja Ci ją zabrałem? Zresztą dostałeś jej 100% jak piszesz więc się zdecyduj. Na marginesie to ciekawym jest, że premie świąteczne dostajecie w styczniu, no ale niech sobie tak będzie.
Zatem proszę Cię nie wprowadzaj w błąd w tej sprawie.
Thrillco napisał/a:
Bo niestety Twój stosunek do mnie kazde mi sadzic że donos mógł pochodzić od Ciebie, choćbyś się tego w oczy wypierał nie przekonasz mnie i koniec.Ja nie wierze i mam ku temu podstawy, ze to był ktoś siedzacy za moimi plecami, ty nie wierzysz ze to był ktoś z forum. Jesli policzyć i zrobić rachunek prawdopodobieństwa - mamy tu 1 osobę u mnie w pracy (która nie jest świeta) vs. dziesiątki anonimowych osób. Niepotrzebnie wróciłeś do tematu i rozdrapujesz, to cecha ludzi niezbyt mądrych moim zdaniem.
Znowu publicznie mnie o coś oskarżasz. Zrób tak z kimś z pracy skoro tam też Cię tak gnębiono, może poczujesz wtedy zapach sądu i może zrozumiesz, że nie wolno bezkarnie sobie kogoś o takie rzeczy oskarżać nie mając żadnego dowodu. Mnie by się do takiego poziomu zniżać nie chciało by się z Tobą o to sądzić. Nie mam nic do Ciebie oprócz tego, że często wyrażasz swoje myśli niekulturalnie, obrażasz itp. A Twoje widzimisię co do tego kto to mógł zrobić (jeśli w ogóle coś takiego się wydarzyło, bo dowodów nie pokazałeś żadnych) nie uprawnia Cię do oskarżania o to publicznie. Poza tym nie pisz, że ja nie wierzę, że to ktoś z forum, ja tak nie napisałem nigdzie. Z całej historii póki co nie przedstawiłeś nic a nic na jej potwierdzenie.
I brnij dalej w epitety, sugeruj, że jestem głupi , że mam na Ciebie alergię, że Cię chcę uj.., że jestem ufoludkiem, ignorantem itd. Czy Ty nie widzisz na prawdę jak brzmią Twoje wypowiedzi?
Thrillco napisał/a:
Najczęsciej przecież stosujemy a najlepszym przypadku "homoś",gej...to nawet poprawna forma odnośnie panów, ale bardzo czesto idziemy w stronę "pedała" i "cioty" ze już nie pozwole sobie na odwage i nie przytocze tych nazw o ciezkim kalibrze.
I tak posunięta do absurdu grzeczność by rozmowa miała poziom zaprzecza nam samym....bo na forum bawimy isę w jakieś grzecznosci a tym samym gdybyśmy rozmawiali na zywo to te konkretne nazwy padły by na 100% dużo częsciej niż np. homoseksualista...bo komu by sie chciało takie długie słowo wypowiadac za kazdym razem.
To właśnie pokazuje Twój problem na tym forum. Stosujesz często właśnie takie chamskie określenia, bo nie potrafisz grzeczniej. To że Ty nie potrafisz z jakichś powodów nie oznacza, że inni też nie potrafią i chcą rozmawiać w takim tonie jak Ty. To jest forum publiczne i wymagany jest pewien poziom rozmowy.

A tak w ogóle o czym my tu rozmawiamy? Po pierwsze, dostałeś warna, bo zasugerowałeś kobiecie (która notabene ma chyba staż matki dłuższy niż Ty ojca), że jej macierzyństwo może sprowadzać się jedynie do przekazania genów. Jeżeli nie widzisz w tym obrazy, to Twoja sprawa. Po drugie, skoro już się z warnem nie zgadzasz, to interweniuj u innego moderatora albo administratora czy kogoś z zarządu, a nie obrażaj po kolei wszystkich, którzy raczą mieć inne zdanie niż Ty w temacie Twojego zachowania.

Joa - Pią Kwi 24, 2009 13:05

Thrillco napisał/a:
Całkowicie tego nie zrozumiałaś poniewaz cały czas jestes zbyt zapatrzona w siebie i swój swiatopogląd i jakoś nie moge Cię zmusić do ogarnięcia ogółu.

jasne, ze jestem zapatrzona w swoj swiatopoglad. nie po to go mam, zeby go chowac do kieszeni i opierac sie na tym co pan X albo pani Y mowi w tv.
zdaje sobie sprawe z tego, ze takie publiczne deklaracje sa nieco spaczone, dlatego nie jest to dla mnie az tak istotne.
swoje widzenie swiata opieram przede wszystkim na tym co widze w swoim najblizszym otoczeniu, na obserwacji ludzi, z ktorymi sie stykam- takze tutaj.
poza tym ilosc przedstawicieli "ogolu" wypowiadajacych sie na ten temat publicznie jest na tyle znikoma, ze to, czy powie prawde czy nie jest kompletnie nie miarodajne.

Thrillco napisał/a:
jesli jednak zaczać tych "tolerancyjnych", czyli dajmy na to wziąść grupę 100 osób, które wcześniej powiedziały "nie mam nic przeciwko" i przepytywac z nieco głębszych aspektów sprawy (małżeństwa, publiczne okazywanie uczuć, adopcja i wychowywanie dzieci) nagle się okaże, że tolerujemy tylko podswiadomie fakt, ze isnieją homoseksualiści ale nie jestesmy w stanie w dużej wiekszości tolerować pewnych praw jakie nam "normalnym" przysługują.


a czy to "podswiadome" tolerowanie nie wystarczy? bo jesli toleruje sie nawet podswiadomie, to nie krzyczy sie "ukamienoiwac geja". akceptuje sie fakt, ze sa i juz.

a te glebsze aspekty jak je nazwales, to juz jest dalsza kwestia, wyplywa z tolerancji i ciezko mowic o publicznym przyzwoleniu na np sluby, w spoleczenstwie (tym ogole, o ktorym mowisz), ktore nadal nie jest w stanie zaakceptowac samego faktu istnienia ludzi "kochajacych inaczej". jako spoleczenstwo nadal odmawiamy im prawa do bycia.

Thrillco napisał/a:
I tak posunięta do absurdu grzeczność by rozmowa miała poziom zaprzecza nam samym....bo na forum bawimy isę w jakieś grzecznosci a tym samym gdybyśmy rozmawiali na zywo to te konkretne nazwy padły by na 100% dużo częsciej niż np. homoseksualista...bo komu by sie chciało takie długie słowo wypowiadac za kazdym razem.

nie wiem, moze dla Ciebie jest to grzecznosc (posunieta do absurdu czy nawet niepotrzebna), dla mnie jest to szacunek do innych ludzi. dlatego zaprzeczyla bym sama sobie dopiero wyrazajac sie o nich per cioty- pewnie, ze nie powiem homoseksualista, ale jest wiele okreslen o znacznie pozytywniejszym wydzwieku.
nie mam w zwyczaju mowic o ludziach bez szacunku chyba, ze ktos sobie na to personalnie zasluzyl.
i moge Cie zapewnic, ze rozmawiajac na zywo nie wyrazam sie inaczej.

Thrillco - Pią Kwi 24, 2009 15:41

thef napisał/a:
Zresztą dostałeś jej 100% jak piszesz więc się zdecyduj.
Naucz się czytac bo 100% od -100% to jest pewna matematyczna róznica.
thef napisał/a:
Na marginesie to ciekawym jest, że premie świąteczne dostajecie w styczniu, no ale niech sobie tak będzie.
Nie wprowadzaj w błąd kiedy wiesz (tyle ze nie pamiętasz) że mowa jest o premii regulaminowej...takie ocś wynikające z zakładowego układu zbiorowego.
I na prawde nie zamierzam na ten akurat temat z toba dyskutować, bo ty usilnie bedziesz mi tylko udowadniał że mówie nieprawde tylko dlatego, ze nie mam zadnych możliwości wydobyć informacji na temat dośc anonimowego donosu. Brak dowodów nie świadczy o niewinności a jedynie o jej domniemaniu...podobnie jak domniemaniu winy. Poza tym już napisałem...dziesiątki osób przeciw jednej co do której nie mam podstaw twierdzić, że donosi...sam rachunek prawdopodobienstwa daje odpowiedź.

Reszty postu nawet nie bede komentował bo jest zwykłym świadesctwem twej totalnej ignorancji spowodowanej najwyraźniej chyba tym, że jeszcze nie wiele wiesz o życiu...nie wiem, może Cię zbyt mało doświadczyło...ale uwierz mi patrzysz przez dość różowe okulary :)
thef napisał/a:
To właśnie pokazuje Twój problem na tym forum. Stosujesz często właśnie takie chamskie określenia, bo nie potrafisz grzeczniej.
To nie jest mój problem tylko twój, ze uważasz nazywanie rzeczy po imieniu złym...lub tez napisanie komuś czegoś w trybie przypuszczającym lub sugestii. To jak ja pisze to jest moja sprawa a problem to jest twój że nie potrafisz tego zaakceptować. Sytuacja jak kazda inna...np...to ze Ci się bedzie auto psuło to jest twoja sprawa....ale jeśli małżonka bedzie ci za to suszyła głowe to jest jej problem, bo prawdopodomnie zbyt odwykła od jazdy autobusem.
Moze właśnie na tym polega róznica, że kiedy ja mam problem znajduje rozwiązania alternatywne, Ty, jak wielu innych nie szukasz tylko walczysz...troche jak latanie po skrzyżowaniu gdzie co raz wo statniej chwili zapala nam sie czerwone światło i w końcu przechodzimy na czerwonym...a ja spokojnie czekam na zielone tam gdzie stałem lub ide o jedno przejscie dalej bo nic mnie to nie kosztuje..i jeszcze spacerek zalicze.

Joa napisał/a:
a czy to "podswiadome" tolerowanie nie wystarczy? bo jesli toleruje sie nawet podswiadomie, to nie krzyczy sie "ukamienoiwac geja". akceptuje sie fakt, ze sa i juz.
Nie wystarczy bo odmawianie komuś praw, które wg. niego jemu ise należa 9w tym wypadku homoseksualistom) tez jest homofobią...i podswiadomie dajemy przyzwolenie na to ze sa ale kiedy wkracza świadomość to nie chcemy o tym słyszeć, ze moga zyć tak jak my, to jest fobia.

Joa napisał/a:
nie wiem, moze dla Ciebie jest to grzecznosc (posunieta do absurdu czy nawet niepotrzebna), dla mnie jest to szacunek do innych ludzi. dlatego zaprzeczyla bym sama sobie dopiero wyrazajac sie o nich per cioty- pewnie, ze nie powiem homoseksualista, ale jest wiele okreslen o znacznie pozytywniejszym wydzwieku.
nie mam w zwyczaju mowic o ludziach bez szacunku chyba, ze ktos sobie na to personalnie zasluzyl.
i moge Cie zapewnic, ze rozmawiajac na zywo nie wyrazam sie inaczej.
gratuluje...ale nie wierze ze jestes taka idealna :) Nie spotkałem po rpostu nikogo kto nie uzyłby słowa "gej" w sposób pogardliwy, zartobliwy czy ironiczny...moze to jest ugrzecznione i bardzo właściwe okreslenie ale pozostaje jeszcze kwestia jak sie je wypowiada i w jakim kontekście.
thef - Pią Kwi 24, 2009 16:01

Thrillco napisał/a:
thef napisał/a:
Zresztą dostałeś jej 100% jak piszesz więc się zdecyduj.
Naucz się czytac bo 100% od -100% to jest pewna matematyczna róznica.
Wiesz co Thrillco, może nie każ mi się uczyć czytać, tylko stosuj interpunkcję, a przynajmniej pisz "-100%", a nie "- 100%". Potem się właśnie dziwisz, że ktoś interpretuje Twoje posty inaczej niż Ty chcesz.
Thrillco napisał/a:
Nie wprowadzaj w błąd kiedy wiesz (tyle ze nie pamiętasz) że mowa jest o premii regulaminowej...
Pisałeś wtedy o premii świątecznej więc sam się zdecyduj.
Thrillco napisał/a:
I na prawde nie zamierzam na ten akurat temat z toba dyskutować, bo ty usilnie bedziesz mi tylko udowadniał że mówie nieprawde tylko dlatego, ze nie mam zadnych możliwości wydobyć informacji na temat dośc anonimowego donosu. Brak dowodów nie świadczy o niewinności a jedynie o jej domniemaniu...podobnie jak domniemaniu winy. Poza tym już napisałem...dziesiątki osób przeciw jednej co do której nie mam podstaw twierdzić, że donosi...sam rachunek prawdopodobienstwa daje odpowiedź.
To nie oskarżaj jak nie masz dowodów. Mogłeś tylko opisać sytuację bez oskarżania, ale wolałeś insynuować, że to ktoś z forum, a w tym temacie, że pewnie nawet ja. To już w ogóle jest bezczelne z Twojej strony. A największą hipokryzją jest to, że sam się popisałeś publicznymi donosami na kolegów z pracy, że są nierobami.
Thrillco napisał/a:
Reszty postu nawet nie bede komentował bo jest zwykłym świadesctwem twej totalnej ignorancji spowodowanej najwyraźniej chyba tym, że jeszcze nie wiele wiesz o życiu...nie wiem, może Cię zbyt mało doświadczyło...ale uwierz mi patrzysz przez dość różowe okulary :)
A ja dla równowagi myślę, że z Ciebie non stop wylewa się jad. Przez jakie ja okulary na życie patrzę i jakie mam doświadczenie, to sobie możesz jedynie gdybać. Może ja nie narzekam na wszystko tak jak Ty i tym się tylko różnimy.
Thrillco napisał/a:
thef napisał/a:
To właśnie pokazuje Twój problem na tym forum. Stosujesz często właśnie takie chamskie określenia, bo nie potrafisz grzeczniej.
To nie jest mój problem tylko twój, ze uważasz nazywanie rzeczy po imieniu złym...lub tez napisanie komuś czegoś w trybie przypuszczającym lub sugestii. To jak ja pisze to jest moja sprawa a problem to jest twój że nie potrafisz tego zaakceptować. Sytuacja jak kazda inna...np...to ze Ci się bedzie auto psuło to jest twoja sprawa....ale jeśli małżonka bedzie ci za to suszyła głowe to jest jej problem, bo prawdopodomnie zbyt odwykła od jazdy autobusem.
Moze właśnie na tym polega róznica, że kiedy ja mam problem znajduje rozwiązania alternatywne, Ty, jak wielu innych nie szukasz tylko walczysz...troche jak latanie po skrzyżowaniu gdzie co raz wo statniej chwili zapala nam sie czerwone światło i w końcu przechodzimy na czerwonym...a ja spokojnie czekam na zielone tam gdzie stałem lub ide o jedno przejscie dalej bo nic mnie to nie kosztuje..i jeszcze spacerek zalicze.
A to to już jakieś lanie wody? Ja piszę o jednym, a Ty zupełnie o czym innym i to nieprawdę. Co ma piernik do wiatraka, jesteś w miejscu publicznym, to wyrażaj się kulturalnie, o nieobrażaniu innych nie wspomnę. Sam zresztą się piekliłeś strasznie w pamiętnym temacie, że ktoś coś o Tobie zasugerował. Zdecyduj więc w końcu jakie masz w tej kwestii zdanie.
Joa - Pią Kwi 24, 2009 16:07

Thrillco napisał/a:
nie wierze ze jestes taka idealna

bo nie jestem.

Thrillco napisał/a:
Nie spotkałem po rpostu nikogo kto nie uzyłby słowa "gej" w sposób pogardliwy, zartobliwy czy ironiczny

nie wkladalabym tego do jednego wora- zupelnie inaczej mowi sie zartobliwie, zupelnie inaczej ironicznie, a o pogardliwym tonie juz nie wspomne nawet. i o ile zartobliwie czy ironicznie owszem, tak pogardliwie.
i o ile moge sie smiac z pewnego typu zachowania czy z jakiejs cechy, tak nie bede sie smiala z kogos tylko dlatego, ze jest homo.

Thrillco napisał/a:
podswiadomie dajemy przyzwolenie na to ze sa ale kiedy wkracza świadomość to nie chcemy o tym słyszeć, ze moga zyć tak jak my, to jest fobia.

a to juz jest zadna tolerancja. bo albo akceptujesz, albo nie. w/g mnie skoro przyzwalasz na to, zeby byli, to z automatu dajesz im prawo zyc tak jak wszyscy.

Thrillco - Pią Kwi 24, 2009 16:47

thef napisał/a:
Thrillco napisał/a:
Nie wprowadzaj w błąd kiedy wiesz (tyle ze nie pamiętasz) że mowa jest o premii regulaminowej...
Pisałeś wtedy o premii świątecznej więc sam się zdecyduj.
kolejny raz dowodzisz braków w pamięci lub czytaniu - premia przed świetami...nie oznacza premii świątecznych..nie posiadamy w zakładzie jakiegos systemu premiowania z okazjii swiat. NIe osłabiaj mnie i nie zwalaj znowu na mnie winy za to ze nie umiesz zrozumieć tego co czytasz lub nie pamiętasz tego co było pisane.
Koniec tego tematu moim zdaniem bo znowu zaczynasz kleic zdania tak by to moją osbe przedstawić w najgorszym swietle...i za jakieś 10 lub dalej posótw napisze ze, ok moze ise myliłes i cos niedoczytałes przepraszam...ale słowa już padły i przerpaszam to możesz sobie wiesz co...

[ Dodano: Pią Kwi 24, 2009 16:53 ]
thef napisał/a:
Przez jakie ja okulary na życie patrzę i jakie mam doświadczenie, to sobie możesz jedynie gdybać. Może ja nie narzekam na wszystko tak jak Ty i tym się tylko różnimy.
odróżnij narzekanie od tego co Ci isę wydaje ze jest...kiedy rzeczywistość jest zupełnie inna i może cie to kiedyś zaskoczyć - to odpowiedx dotyczaca twoich wywodów na temat chodzenia do sądów itp...

Joa napisał/a:
a to juz jest zadna tolerancja. bo albo akceptujesz, albo nie. w/g mnie skoro przyzwalasz na to, zeby byli, to z automatu dajesz im prawo zyc tak jak wszyscy.
No wiec właśnie...tolerujesz tylko to że sa i niech se beda czy dajesz przyzwolenie na cąłą reszte?o tym mówimy...ze ta tolerancja to jest taka ...papierowa i szybko rozmaka pod naporem cięzaru gatunkowego jeśli tkai zostanie wyciagnięty na wierzch.
thef - Pią Kwi 24, 2009 17:18

Thrillco, migasz się od odpowiedzi na moje pytania lub nie komentujesz istotnych spraw, które poruszam na temat Twojego zachowania po warnie ode mnie, czy innych po prostu niewygodnych dla Ciebie (choć na mnie to krzyczałeś, że do czegoś tam się nie odniosłem), ale do tego już wielu ludzi przyzwyczaiłeś.
Zapytam więc o jedno, powiedz mi czy ja Cię gdzieś tu obraziłem i czy Ty mnie obraziłeś? Chcę znać Twoje zdanie z ewentualnymi cytatami.

Thrillco napisał/a:
kolejny raz dowodzisz braków w pamięci lub czytaniu - premia przed świetami...nie oznacza premii świątecznych..nie posiadamy w zakładzie jakiegos systemu premiowania z okazjii swiat. NIe osłabiaj mnie i nie zwalaj znowu na mnie winy za to ze nie umiesz zrozumieć tego co czytasz lub nie pamiętasz tego co było pisane.

Łapiesz za słówka, ale nich Ci będzie, pisałeś o odjęciu premii z wynagrodzenia świątecznego, niech będzie, że premia regulaminowa, bo tak to potem sprecyzowałeś.
Thrillco napisał/a:
Tak Violla i reszta - tak boicie się tego, ze wsród Was jest jakis sk...l, ze wolicie to obracać albo w zart albo znowu przeciwko mnie. Nawet mi się nie chce tego komentowac bo jaj z pogrzebu to nawet ja sobie nie potrafię robic a fakt, ze świąteczne wynagrodzenie bede miał pomniejszone o 100% premii to już nie śmieszy nie tylko mnie...może tego CH...A co wysłał donos to bawi.
źródło: http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#279786
Ok miałeś rację, co do nazewnictwa samej premii, ale miała być z wynagrodzeniem świątecznym więc ciekawe, że w styczniu. Ale mniejsza o to, to jest szczegół, a Ty się go uczepiłeś, bo nie miałeś czego innego.

Jeszcze jedno pytanie, dlaczego po prostu nie odwołasz się od warna z uzasadnieniem tylko mnie obrażasz w tym temacie? To jest to Twoje czekanie na zielone światło?

I jeszcze raz wkleję swoje podsumowanie, bo unikasz jego skomentowania:

A tak w ogóle o czym my tu rozmawiamy? Po pierwsze, dostałeś warna, bo zasugerowałeś kobiecie (która notabene ma chyba staż matki dłuższy niż Ty ojca), że jej macierzyństwo może sprowadzać się jedynie do przekazania genów. Jeżeli nie widzisz w tym obrazy, to Twoja sprawa. Po drugie, skoro już się z warnem nie zgadzasz, to interweniuj u innego moderatora albo administratora czy kogoś z zarządu, a nie obrażaj po kolei wszystkich, którzy raczą mieć inne zdanie niż Ty w temacie Twojego zachowania.

[ Dodano: Pią Kwi 24, 2009 17:22 ]
Thrillco napisał/a:
odróżnij narzekanie od tego co Ci isę wydaje ze jest...kiedy rzeczywistość jest zupełnie inna i może cie to kiedyś zaskoczyć - to odpowiedx dotyczaca twoich wywodów na temat chodzenia do sądów itp...
Proszę Cię napisz to jakoś inaczej bo ja nie mogę tego logicznie odczytać, tylko nie wpieraj mi znowu, że nie potrafię. Wywodów? raptem jedno zdanie o tym, że do takiej zabawy bym się nie zniżył, a w życiu właśnie za takie postępowanie ktoś może Cię podać do sądu. Mało masz przykładów w naszej polityce np.?
kasjopea - Pią Kwi 24, 2009 18:20

Thrillco, jak zawsze uciśniony. Rzucasz obelżywe teksty pod adresem każdego, kto ośmieli się mieć inne zdanie, niż Ty, a następnie zgrywasz niewiniątko. Trzeba Ci przyznać, że jesteś w tym coraz lepszy :wink:
Thrillco - Pią Kwi 24, 2009 18:27

thef napisał/a:
Thrillco, migasz się od odpowiedzi na moje pytania lub nie komentujesz istotnych spraw, które poruszam na temat Twojego zachowania po warnie ode mnie, czy innych po prostu niewygodnych dla Ciebie (choć na mnie to krzyczałeś, że do czegoś tam się nie odniosłem),
No właśnie jeśli masz o coś pretensje to co najwyżej o to ze miecz jest obosieczny lub kij ma 2 końce.
thef napisał/a:
niech będzie
nie niech bedzie tylko tak było...nie wiem jaki masz system premiowania ja mam ten normalny wynikający z róznych zapisów w prawie i kodeksach.
Nie z wynagrodzeniem światecznym tylko chodziło o prezent na siwta od donosiciela...ja pi... ja ise zastanawiam po co w ogóle na ten temat z toba dyskutuję skoro TY wiesz lepiej co mnie spotkało w pracy!?! To dla mnie jest niepojęte, ale wychodzi na to ze ty o moim zyciu i tego co w nim robie, oraz o czym i kiedy myślę wiesz więcej niż ja...jak mówiłem...jeśli jestes jakimś ufoludkiem to może pisz za mnie moje posty i to co chce w nich powiedzieć!
Rozumiesz Swiateczne wynagrodzenie w jakichś dziwnych kategoriach nie oritując sie nawet kiedy to wynagrodzeine jest mi wypłacane...a to ze premie mi obcięto dopiero w styczniu to juz dobra wola prezesa...i wcale tak być nie musiało. Poza tym nie jest tak ze ktoś coś powie i sie dzieje w firmie zatrudniającej ponad 400 osób. Była opcja że 50%, potem poszło że jednak nie..potem jeszcze raz 50...ostatecznie prezio twardo stanął że 100..minał miesiąc...masz ocś do dodania..mozesz wisz więcej co dzieje ise w firmie w której pracuje...nie zdziwiłbym ise.

Odróznij także Thef obrażanie od osmieszania...bo zostałes co najwyżej osmieszony za niezasadnosć...i wygłaszanie dziwnych tez oraz uważanie ze jestes bardziej mną niż ja sam.
thef napisał/a:
Proszę Cię napisz to jakoś inaczej bo ja nie mogę tego logicznie odczytać, tylko nie wpieraj mi znowu, że nie potrafię.
jak juz mówiłem - to jest twój problem. tak samo jak fakt, ze nie wiesz jak i gdzie pracuję (no moze poza gdzie...ale w sensie co konkretnie robię i robiłem to nie masz pojęcia i mieć nie bedziesz) i nie mozesz wiedzieć czy przypadkiem nie znajdowałem się w pracy w sytuacjach kiedy komuś jasno trzeba było powiedzieć pare słów i nazwac to co robi tak jak sie nazywało vel. kradzież na przykład. I co...wg. ciebie wszyscy latali do sadu zeby mi udowodinc ze co...że ich reka to ine ich reka? Że skoro ktoś narązał na szkode i straty firme nie jest zwyczajnym złodziejem, skoro odnosił z tego wymierne korzyści materialne lub finansowe? Tylko głupek by poszedł do sadu wiedzac, ze w sądzie moze zdarzyć się wszystko a wewnętrznie to po normalnej rozmowie rozejdzie sie po kościach i skończy najwyzej na karze finansowej (sławetne obcięcie premii..REGULAMINOWEJ, być moze przed świetami lub po). WIęc o jakim postepowaniu mi mówisz...o mówieniu bez ogródek...to niech mnie Kasjo poda do sadu i przed inm udowodni, że definitywnie się mylę i że nie przekazuje dziecku genów i bedize wtedy muisała na papierze złożyć gwarancje, ze kazde swoje dziecko wychowa od momentu narodzin po osiągnięcie pełnoletności. I jeszcze jedno...oddzielmy utrzymywanie od wychowaina bo wielu rodziców ograincza się tylko do tego pierwszego...to tez było pierwiastkowo zawarte w mojej wypowiedzi.

Wg. mnie własnie to ze kogoś nie znam daje mi prawo do sugerowania pewnych rzeczy. jesli ta osoba oznajmia że została obrazona i że nic takiego się nie dizeje i nie ma szans się wydarzyć wtedy ok...sorka, myliłem isę lub mogłem się pomylić...ludzka rzecz, kto ise nie myli ten nic nie robi itd. Nie jest jednak obrażeniem zasugerowanie komuś czegokolwiek i nie otrzymanie jednoznacznej odpowiedzi będacej jednoczesnie zaprzeczeniem sugestii...więc zdazyć ise moze. Kasjo w tym konkretnym przypadku nie podała zadnej tego typu odpowiedzi, uznaje więc ze nie została obrazona bo nie moze powiedziec że na 100% tak ise nie stanie. Tak jak ja np. na 100% moge powiedziec ze nie jestem i nie bedę nigdy homo...i żeby nie było watpliwości..nigdy nie byłem, co raz mi ktoś zasugerował.

thef - Pią Kwi 24, 2009 18:43

Thrillco, lej sobie wodę i pisz co chcesz. Ośmieszyłeś mnie, no ba, insynuując, że na Ciebie doniosłem, że jestem nie mądry, że coś tam i coś tam... To jest to ośmieszanie?

Napisałeś wynagrodzenie świąteczne, ja, że premia świąteczna i co? Czy to aż tak ważne? To ty plączesz się w zeznaniach i mącisz:
Thrillco napisał/a:
Tak Violla i reszta - tak boicie się tego, ze wsród Was jest jakis sk...l, ze wolicie to obracać albo w zart albo znowu przeciwko mnie. Nawet mi się nie chce tego komentowac bo jaj z pogrzebu to nawet ja sobie nie potrafię robic a fakt, ze świąteczne wynagrodzenie bede miał pomniejszone o 100% premii to już nie śmieszy nie tylko mnie...może tego CH...A co wysłał donos to bawi.

Thrillco napisał/a:
Nie z wynagrodzeniem światecznym tylko chodziło o prezent na siwta od donosiciela...ja pi... ja ise zastanawiam po co w ogóle na ten temat z toba dyskutuję skoro TY wiesz lepiej co mnie spotkało w pracy!?!
No proszę, proszę, skomentuj te dwa cytaty, są tak spójne, że ho ho.
Coś się tak uparł na ten sąd? Ja tylko mówię, że publiczne nie poparte dowodami oskarżanie ludzi np. o to, że donoszą może się skończyć w sądzie. Koniec, kropka. Nie sugeruję Kasjo nic w tym temacie, no nie przesadzaj.
Cytat:
WIęc o jakim postepowaniu mi mówisz...o mówieniu bez ogródek...to niech mnie Kasjo poda do sadu i przed inm udowodni, że definitywnie się mylę i że nie przekazuje dziecku genów i bedize wtedy muisała na papierze złożyć gwarancje, ze kazde swoje dziecko wychowa od momentu narodzin po osiągnięcie pełnoletności. I jeszcze jedno...oddzielmy utrzymywanie od wychowaina bo wielu rodziców ograincza się tylko do tego pierwszego...to tez było pierwiastkowo zawarte w mojej wypowiedzi.
O czym Ty tu piszesz w ogóle? Obraziłeś ją sugerując (napiszę to wprost, bo znowu coś wymyślisz, żeby przekręcić), że może być tak marną matką, że jej dziecko nie otrzyma nic wartościowego od niej (w senie wychowania). TAK JA TO ZROZUMIAŁEM i ODCZYTAŁEM. Nie wymyślaj tu jakichś teorii, że tu o geny chodzi.

[ Dodano: Pią Kwi 24, 2009 18:46 ]
Thrillco napisał/a:
co raz mi ktoś zasugerował
I byłeś wściekły i rzucałeś mięsem i że sobie nie życzysz itp. AMEN.
Thrillco - Pią Kwi 24, 2009 18:53

no i widzisz..cała twoja argumentacja polega na tym ze coś mylnie zrozumiałes - potem ja napisałem bardziej konkretnie ale sie nie ustosunkowałeś tylko nazwałes mnie paroma epitetami.
I nie o osmieszanie w sprawie donosu chodziło czego znowu nie doczytałes...i jak można z toba normalnie dyskutowac skoro ty bierzesz wszystko niedoczytujesz (lub robisz to specjalnie) wrzucasz do jednego gara, mieszasz i wybierasz tylko to co ci odpowiada ale nie ma nic wspolnego jedno z drugim. Ja o marchewce a ty o cebuli...nie da isę w ten sposób rozmawiać.

thef - Pią Kwi 24, 2009 18:57

A świstak siedzi i siedzi..
Thrillco - Pią Kwi 24, 2009 19:04

oj siedzi, siedzi...powinni ci go wyciąc.
Markzo - Pią Kwi 24, 2009 19:04

bo wiewiórka była nieletnia... :mrgreen:
kasjopea - Pią Kwi 24, 2009 19:29

Thrillco napisał/a:
i jak można z toba normalnie dyskutowac skoro ty bierzesz wszystko niedoczytujesz (lub robisz to specjalnie) wrzucasz do jednego gara, mieszasz i wybierasz tylko to co ci odpowiada ale nie ma nic wspolnego jedno z drugim. Ja o marchewce a ty o cebuli...nie da isę w ten sposób rozmawiać.
Ten cytat dokładnie opisuje to, co robisz Ty.

Thrillco napisał/a:
Wg. mnie własnie to ze kogoś nie znam daje mi prawo do sugerowania pewnych rzeczy. jesli ta osoba oznajmia że została obrazona i że nic takiego się nie dizeje i nie ma szans się wydarzyć wtedy ok...sorka, myliłem isę lub mogłem się pomylić...ludzka rzecz, kto ise nie myli ten nic nie robi itd. Nie jest jednak obrażeniem zasugerowanie komuś czegokolwiek i nie otrzymanie jednoznacznej odpowiedzi będacej jednoczesnie zaprzeczeniem sugestii...więc zdazyć ise moze. Kasjo w tym konkretnym przypadku nie podała zadnej tego typu odpowiedzi, uznaje więc ze nie została obrazona bo nie moze powiedziec że na 100% tak ise nie stanie.
Nie widzę powodu, aby odpowiadać na takie brednie :roll:
memphisto - Pią Kwi 24, 2009 19:31

Thrillco napisał/a:
oj siedzi, siedzi...powinni ci go wyciąc.


ahahahahaha leze nie żebym prowokował ale.. hahaha :rotfl:

Thrillco - Pią Kwi 24, 2009 19:56

kasjopea napisał/a:
Nie widzę powodu, aby odpowiadać na takie brednie
Brednie to mozesz usłyszec w wieczornym wydaniu wiadomości lub na wiecach politycznych, nie obrazaj mnie nazywając w ten sposób to co się nazywa "moim zdaniem". I skoro tak bardzo wam zalezy na tym poziomie to dlaczego sami go nie trzymacie? Bo rozumiem ze Kasjo za "brednie" warna nie dostanie, bo to jest na poziomie napisac komuś kto wypowiada swoje zdanie ze bredzi.
kasjopea - Pią Kwi 24, 2009 21:00

Thrillco napisał/a:
Skad wiesz co Kasjo zrobi w przyszłosci skoro nie wiesz co robi teraz? Może przecież w wolnym kraju urodzić dzicko i zostawić je z ojcem, podrzucić do jakiś sióstr, lub gdziekowliek...daj na pismie gwarancje ze zrobi inaczej i wtedy zgadzam sie z warnem. W innym przypadku jest niezasadny. Bo ja ze swojej strony nie jestem zagwarantowac ze jutro wstanie slońce. A jeśli np. Kasjo by rodziła dziś o 23:59 a słońce nie wstanie to...nic poza genami nie bedzie w stanie przekazać...hmm...to gdzie ta obraza?
sądzisz, że tryb przypuszczający tłumaczy wypisywanie takich rzeczy?
Thrillco - Pią Kwi 24, 2009 21:47

nie tłumaczy nazwanie tego bzdurami bo nie mozesz zaprzeczyc że takie wydarzenia nie moga mieć miejsca w rzeczywistości...to nie śa bzdury...tkai jest lajf...dzieci w domach dziecka z powietrza ise nie biorą, bociany ich nie przynosza. jakie dajesz gwarancje ze to nie ma szans sie zdarzyć?
A przecież do tych "bzdur' można dopisac całą mase innych rzeczy...wypadków losowych które sprawią ze te bzdury staną się realne (czego nie zyczę) nawet w twoim zyciu...co mi wtedy powiesz, o ile bedziesz mogła?
Obrazasz mnie nazywając to bzdurami.
A tryb przypuszczający stowrzono po to by każdy mógł napisac ze "może ale nie musi" o ile trzyma isę to jakiś realiów...bo nie po to by kotś mi mówił, że "gdyby porwały cię istoty pozaziemskie..." no wtedy to są bzdury

Mimo że napisałaś że pisze bzdury 9które wcale bzdurami nie sa) i stawiasz mnie w pozycji osoby nie do końca moze normalnej lub coś to, tak jak się spodziewałem...warna nie dostaniesz...bo to nie ty nie nalezysz do "klubu".

kasjopea - Pią Kwi 24, 2009 21:54

I znów stara, wypróbowana metoda robienia z siebie ofiary :roll: .

A jeśli warn mi się należy, to go dostanę - bez obaw. A Ty wtedy będziesz miał satysfakcję, że ustrzeliłeś "świętą krowę" :wink: .

Thrillco - Sob Kwi 25, 2009 08:18

Zaprzecz i powiedz ze nie jesteś właśnie w gronie tych "świętych krów", skoro możesz sobie bezkarnie obrażać kogoś kto nie moze bezkarnie...nieobrażać Ciebie.
Nie robie z siebie ofiary - pokazuje jaki czasem mamy tu kontrast. jak np. moderator poprzez niedokońca dla mnie zrozumiałe myślenie dopuszcza sie nadużycia a w drugiej podobnej sytuacji (PO RAZ KOLEJNY) reakcji nie ma mimo że zaczęliśmy kolejny dzień a ja warna dostałem 3 min. po napisaniu posta! To ma swoją nazwę - PATOLOGIA

kasjopea - Sob Kwi 25, 2009 11:32

Twoja prawda i tak zawsze jest "jedyną słuszną", dla mnie nie ma o czym dalej rozmawiać. Kończę temat :smile:
Thrillco - Sob Kwi 25, 2009 18:05

heh..dobre...jak kolezanka z "klubu" poszła o krok za daleko to się temat wydziela ...słaba reakcja.
boss.007 - Sob Kwi 25, 2009 18:31

A ja myślę że to była przeginka...która potem przetworzyła się w mocniejsze utarczki słowne i wyciąganie "starych dziejów"...
Myślę że Thrillco dostał warna już tak "zapobiegawczo" bo podstawy do niego nie widzę do dzisiaj...czytając posty kilka krotnie.

Markzo - Sob Kwi 25, 2009 18:51

boss.007, no to jest nas 2 :wink:
fearless - Sob Kwi 25, 2009 19:26

Przeczytałem uważnie całość, tą, jak i tą z którego został wydzielony ten temat i winy Thrillco nie widzę!! Wszystko zaczęło się od tego:
kasjopea napisał/a:
Thrillco napisał/a:
ja zrobię wszystko by moje dziecko nie było homo

a gdyby się w przyszłości okazało, że jest, to cóż takiego zrobisz?

Co w moim rozumieniu, było wyraźną insynuacją w kierunku Thrillco - co do orientacji Jego dzieci.

Thrillco odpowiedział po prostu na atak w ten sposób:
Thrillco napisał/a:
Nie pierwszy raz stwierdzam że stwierdzam to znowu...czytaj litera po literze...teraz zrobie...żeby w przyszłości było...a nie w przyszłości zrobie zeby w przyszłosci nie było...jakas kolej rzeczy byc musi. jeśli jednak tak bardzo tego pragniesz to życze Ci by twoje dziecko było w przyszłosci homo...byc moze nie bedziesz w stanie mu przekazać dlaczego miałoby byc inaczej, zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami.


...dla mnie w bardzo zrozumiały, po prostu przez te słowa powiedział: "proszę czytaj dokładniej, bo interpretujesz moje słowa w zły sposób." Dalsza część wypowiedzi Thrillco, to już czysta obrona (kontratak) na wypowiedź powyżej.

Nie bronię tu nikogo i nikogo nie oskarżam, ale rzeczywiście chyba ktoś nad interpretuje pewne słowa i wyciąga pochopne wnioski.

Thef uważam, że Thrillco otrzymał warna bezpodstawnie i chyba (tak jak Koledzy wyżej napisali) zapobiegawczo, tak dla zasady - bo (i tu argument) jeszcze kilka dni temu , był taki ciekawy temat, gdzie padały zwroty i odpowiedzi bardziej kwalifikujące się pod warn-a, i jakoś nikt nie reagował i nie było tak zaciekłej interwencji.

kalisz - Sob Kwi 25, 2009 19:51

Markzo napisał/a:
boss.007, no to jest nas 2

nawet 3

Przyznaje, że Thrillco, "pojechał" zbyt mocno, potem niepotrzebny warn, pyskówka etc.

A teraz powiedzcie Panowie, co zmieniła Wasza "dyskusja", co tak naprawdę osiągneliście i czy cokolwiek wyjaśniliście?

Niepotrzebne emocje, kolejny konflikt na forum, zapisanych tysiące słów, argumentów, kontrargumentów, słusznych, niesłusznych, wytykanie wad, pomyłek, wzajemne oskarżenia...

nipotrzebnie. :neutral:

Joa - Sob Kwi 25, 2009 19:54

fearless napisał/a:
Co w moim rozumieniu, było wyraźną insynuacją w kierunku Thrillco - co do orientacji Jego dzieci

no wybacz, to byla insynuacja?
to bylo proste pytanie- o to, jak by zareagowal, gdyby mimo wszelkich prob, dobrych checi i staran wpojenia pewnych rzeczy jego dziecko wybralo inna droge. przeciez to jest mozliwe, przyjdzie dzien, kiedy kazde dziecko zaczyna o sobie decydowac i bardzo czesto wcale nie zyje tak jakby chcieli tego rodzice (od razu zaznaczam- nie mam na mysli w tym momencie tylko homoseksualizmu, moze to byc rownie dobrze wybor zawodu, wybor miejsca zamieszkania itd).
dlatego kompletnie nie rozumiem rzucania sie z tego powodu.
i wystarczyloby nie traktowac wszystkiego az tak osobiscie, a odpowiedz przemyslec 3 a nawet 5 razy.

wrc_fan_ napisał/a:
nipotrzebnie. :neutral:

masz racje.
nie pierwsza juz taka awantura, obawiam sie, ze tez nie ostatnia :(

maniaq - Sob Kwi 25, 2009 20:10

bosz..... znow ktos puscil na forum BĄKA :rotfl:

ŻENUA !

fearless - Sob Kwi 25, 2009 20:22

Joa napisał/a:
fearless napisał/a:
Co w moim rozumieniu, było wyraźną insynuacją w kierunku Thrillco - co do orientacji Jego dzieci

no wybacz, to byla insynuacja?
to bylo proste pytanie- o to, jak by zareagowal, gdyby mimo wszelkich prob, dobrych checi i staran wpojenia pewnych rzeczy jego dziecko wybralo inna droge. przeciez to jest mozliwe,


Nie jestem stroną w tym konflikcie, ale skoro znakiem zapytania stwierdzasz, że mylę się co do insynuacji ze strony Kasjopeii, to jak wytłumaczysz słowa za które Thrillco otrzymał warn ??

Skoro słowa Kasjopeii nie były insynuacją, ale zawierały takie same składniki zdania (pytające) jak słowa Thrillco to również słowa Thrillco nie były insynuacją, a mimo to zostały tak odczytane, pójdźmy dalej, zostały zinterpretowane jako bezpośredni atak za który otrzymał warna

Dla mnie jedna i druga wypowiedź obu ze stron jest na tym samym poziomie - i jeśli Thrillco dostał warna to Kasjopea również powinna, z drugiej strony patrząc, jeśli Kasjopea nie otrzymał warna to dlaczego Thrillco dostał ??

Maniaq - no może i żenua, ale jednak czasem ktoś tu przesadza z warnami a czasem nie reaguje na rzeczywiste naruszenia regulaminu - i nie mam tu w tej chwili na myśli Thef-a.

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 20:23 ]
wrc_fan_ napisał/a:
Markzo napisał/a:
boss.007, no to jest nas 2

nawet 3


wrc_fan nawet 4 !!

maniaq - Sob Kwi 25, 2009 20:28

ladna pogoda byla, cieply wieczor jest ...

idzcie wszyscy sie przewietrzyc :D ja pojde , a co ! jak wroce niech ten temat spadnie w odmety hydeparku ;)

Krzysi3k - Sob Kwi 25, 2009 20:38

fearless napisał/a:
wrc_fan nawet 4 !!


Nawet 5 :)

Zukowaty - Sob Kwi 25, 2009 20:46

kasjopea napisał/a:
Thrillco napisał/a:
ja zrobię wszystko by moje dziecko nie było homo

a gdyby się w przyszłości okazało, że jest, to cóż takiego zrobisz?

Dla mnie to jakoś normalne pytanie a nie atak. Dyskusja wręcz. Kasjo zapytała co by zrobił Thrillco jak by się jednak okazało w przyszłości.Nie widzę w tym żadnych podtekstów.
Thrillco napisał/a:
jeśli jednak tak bardzo tego pragniesz to życze Ci by twoje dziecko było w przyszłosci homo
Thrillco napisał/a:
byc moze nie bedziesz w stanie mu przekazać dlaczego miałoby byc inaczej
Thrillco napisał/a:
zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami.

Za to jak dla mnie ostrą przeginką były te teksty. Ja bym się !@!$#ł na pewno.

Krzysi3k - Sob Kwi 25, 2009 21:08

Skoro niektórzy tak łatwo się denerwują to może trzeba czasem zamknąć oczy, policzyć do 10 i wtedy ewentualnie jeśli pomoże to pisać...
Ja zdania nie zmieniam - jeśli Thrillico dostał warna to tak samo powinien się należeć dla Kasjo. Nie dlatego, że kogoś faworyzuje, tylko dlatego, że to była całkiem normalna dyskusja, gdzie każdy wyrażał swoje poglądy. Zaczęło się od uszczypliwego pytania Kasjo. A w tej wypowiedzi Thrillico za którą dostał warna nie widzę nic, ale to nic obraźliwego...

fearless - Sob Kwi 25, 2009 21:14

Zukowaty, - a przeczytałeś wątek z którego został wydzielony temat ?? nie cytuj wybiórczo, bo wtedy nawet zwykłe słowo może zabrzmieć jak atak, czy też obraza.
Mam wrażenie, że zacytowałeś to co było wygodnie zacytować, całość wypowiedzi jest w zupełnie innym tonie.

Krzysi3k5 napisał/a:
Zaczęło się od uszczypliwego pytania Kasjo. A w tej wypowiedzi Thrillico za którą dostał warna nie widzę nic, ale to nic obraźliwego...


:ok:

Joa - Sob Kwi 25, 2009 21:14

no jesli nie widzicie odrobiny roznicy w wypowiedziach Kasjo i Thrillco, to faktycznie mozna byc zdziwionym warnem.
ale w/g mnie diametralnie sie roznily, ot co.

Zukowaty, dokladnie :ok: .

boss.007 - Sob Kwi 25, 2009 21:14

Widac chodzi o to,że Ludzie tutaj czytają,a raczej rozumieją wszystko na swój sposób i raczej nie dojdziemy do porozumienia,a tym bardziej do cofnięcia warna.
Ja sam miałem małe starcia z Thrillco,ale nie skreśliłem Go całkowicie dlatego że ma własne zdanie i "wali"prosto z mostu,i wielki szacun że Potrafił tak się bronic i w miarę normalnie odpowiadac na naskoki nie tylko z jednej strony.

fearless - Sob Kwi 25, 2009 21:19

Joa napisał/a:
no jesli nie widzicie odrobiny roznicy w wypowiedziach Kasjo i Thrillco, to faktycznie mozna byc zdziwionym warnem.


Dla mnie obie mają ten sam wydźwięk.

Joa napisał/a:
ale w/g mnie diametralnie sie roznily, ot co.


a według mnie - nie... i tu się różnimy.

Na tym kończę swoje wypowiedzi w tym temacie(o ile nikt mnie nie wezwie do tablicy), napisałem co o tym sądzę, takie jest moje zdanie, którego nie zmienię.

Krzysi3k - Sob Kwi 25, 2009 21:21

Joa napisał/a:
no jesli nie widzicie odrobiny roznicy w wypowiedziach Kasjo i Thrillco, to faktycznie mozna byc zdziwionym warnem.


Ja widzę - Kasjo jest bardziej wyrafinowana i przebiegła, a Thrillico mówi wprost co go boli, ale w obu przypadkach to jest to samo tylko, że w innej otoczce.
Albo zdjęcie warna z Thrillico, albo warn dla Kasjo...

Joa - Sob Kwi 25, 2009 22:18

Krzysi3k5 napisał/a:
Albo zdjęcie warna z Thrillico, albo warn dla Kasjo...

powiem tak- jesli Thrillco poczul sie pokrzywdzony przyznaniem warna- mogl zalatwic sprawe calkiem inaczej. wystarczyloby wyslac PW do innego moda, przedyskutowac, albo sie zgodzic albo nie.
ale absolutnie nie, tak sie nie dalo, nalezalo napisac o TWA, nalezalo zwyzywac Thef'a i zachowac sie.. no bylo widac jak. i w calej tej "akcji" wlasnie to bylo najsmutniejsze.
zreszta mam nadzieje, ze cala sytuacja nie bedzie tak zostawiona.

Krzysi3k5 napisał/a:
Kasjo jest bardziej wyrafinowana i przebiegła

:lol:

Krzysi3k5 napisał/a:
Thrillico mówi wprost co go boli

i to jest ok, tylko po co zakladac, ze kazde wypowiedziane w jego kierunku zdanie ma byc osobista wycieczka i na pewno ma jakis podtekst?

Krzysi3k5 napisał/a:
w obu przypadkach to jest to samo tylko, że w innej otoczce

popatrz jak rozwinela sie dyskusja miedzy Thrillco i Kasjo po tych 2 zdaniach - nie widac roznicy? naprawde obydwoje zareagowali tak samo? coz.


no i chyba naprawde czas skocznyc ta dyskusje- co mialam do napisania napisalam, reszta niech sie zajma moderatorzy.

boss.007 - Sob Kwi 25, 2009 22:38

Joa napisał/a:

powiem tak- jesli Thrillco poczul sie pokrzywdzony przyznaniem warna- mogl zalatwic sprawe calkiem inaczej. wystarczyloby wyslac PW do innego moda, przedyskutowac, albo sie zgodzic albo nie.

Tak czysta oczywista :razz:
Joa napisał/a:
ale absolutnie nie, tak sie nie dalo, nalezalo napisac o TWA,

Tak to wyglądało...nikt tu nie jest wróżką
Joa napisał/a:
popatrz jak rozwinela sie dyskusja miedzy Thrillco i Kasjo po tych 2 zdaniach

I tak powinno pozostac...bez udziału osób trzecich
Joa napisał/a:
nalezalo zwyzywac Thef'a i zachowac sie.. no bylo widac jak. i w calej tej "akcji" wlasnie to bylo najsmutniejsze.

Poszło w dwie strony...nie tylko w jedną
Joa napisał/a:
zreszta mam nadzieje, ze cala sytuacja nie bedzie tak zostawiona.

Już dawno powinno by koniec...ale widac nikomu się "nie pali"...ciekawe co by się działo jak taka sytuacja działa by się z inną osobą...

memphisto - Sob Kwi 25, 2009 23:45

jako 6 uważam, że WARN jest zbędny

Uważam również (tylko moje odczucie) że jest tutaj dyskryminacja 'sympatyków' przez np 'klubowiczów'

Z tego co widzę są tylko 2 osoby które uważają, że warn był słuszny

Theff i Joa

Cała reszta (która się zaczeła wypowiadać) uważa, że nie był słuszny.
Widzę, sytuacja jest podobna jak w rządzie - Naród - NIE a Rząd - TAK !

Jestem pewien, że jakby było JAWNE głosowanie czy warn powinien zostać zdjęty to by był zdjęty. Oczywiście Jawne a nie ankieta do której 'my' nie mamy wglądu.

zouza - Nie Kwi 26, 2009 07:57

memphisto napisał/a:


Uważam również (tylko moje odczucie) że jest tutaj dyskryminacja 'sympatyków' przez np 'klubowiczów'



Jestem sympatykiem i jakoś nie czuję się dyskryminowana :P

Zukowaty - Nie Kwi 26, 2009 08:46

memphisto napisał/a:
Z tego co widzę są tylko 2 osoby które uważają, że warn był słuszny

Theff i Joa

I ja tylko że też jestem klubowiczem. Dziwi mnie tylko że skoro jest taka dyskryminacja po co zwlekałem z wstąpieniem do klubu przez pół roku?? Było mi dobrze jak było i nie zauważyłem żadnych różnic...może poza wyższym poziomem wtajemniczenia w info :mrgreen:

Mayson - Nie Kwi 26, 2009 09:19

Hej, wszyscy obrońcy uciśnionego (jak zwykle) Thrillco :!: Czy Naprawdę wypowiadacie się nie doczytawszy wątku od początku, a tym samym nie widząc O CO POSZŁO :?: Czy wg Was ta wypowiedź:
Thrillco napisał/a:
jeśli jednak tak bardzo tego pragniesz to życze Ci by twoje dziecko było w przyszłosci homo...byc moze nie bedziesz w stanie mu przekazać dlaczego miałoby byc inaczej, zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami.

... nie nosi miana obraźliwej? Przecież Thef wyraźnie pokazał ZA CO JEST WARN, po co dorabiacie teorie? Co do poglądów Thrillco - akurat w wypadku homo zgadzam się z nim! Ale nie uznaję takiego sposobu przekazywania swoich racji.
thef napisał/a:
Thrillco nie udawaj niewiniątka. Sugerujesz Kasjo, że nie przekaże dziecku nic poza swoim DNA i masz czelność jeszcze się pytać, a za co WARN? I nie zasłaniaj się słowem "zakładając". To jest już Twój n=ty wyskok z obrażaniem i nawet nie potrafiłeś normalnie zapytać, no nie wiem przeprosić czy coś, tylko wyjeżdżasz znowu z TWA i epitetami do mnie.

Zaznaczam że raz w życiu byłem w 2002 roku na spocie regionalnym i nie znam osobiście prawie nikogo. Ale z tym TWA to przesada - naprawdę trudno zrozumieć, że ludzie, którzy znają się osobiście już dłuższy czas, mają inne ralacje między sobą? Chyba oczywista sprawa... ktoś kto zarejestrował się w 2008r. i nie był na żadnym zlocie, nie uważa chyba, że będzie traktowany jak Ci co się znają...

magneto - Nie Kwi 26, 2009 09:43

Jest 7
Dam-Kam - Nie Kwi 26, 2009 09:51

Za to jest ten warn:
Thrillco napisał/a:
jeśli jednak tak bardzo tego pragniesz to życze Ci by twoje dziecko było w przyszłosci homo...byc moze nie bedziesz w stanie mu przekazać dlaczego miałoby byc inaczej, zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami.

i cała ta dyskusja ?? ?? ?? Jeśli tak to jest to żałosne i godne politowania...
Kilka miesięcy była nagonka na Thrillco że wszystko bierze do siebie a teraz widzę zmianę warty i Wy (bo nie wiem kto, z kim i dlaczego) bierzecie wszytko do siebie :lol: To ja Wam życzę żebyście zmądrzeli i zaczeli zachowywać się jak ludzie :razz: (czy nosi to miano wypowiedzi obraźliwej i zasługuję na warna ;> )

A co do dyskryminacji sympatyków przez klubowiczów to nie zauważyłem tego. Przez rok byłem klubowiczem i już nie jestem bo ten co dla niektórych zaszczytny tytuł nic nie daje prócz dostępu do jakiś rzeczy z których nie miałem potrzeby skorzystać :lol:

memphisto - Nie Kwi 26, 2009 10:26

zle ta dyskryminacja została ujęta - chodziło mi TYLKO o ten temat, że jedyne osoby, które uważają, że warn był słuszny - są klubowiczami

Mayson,
Mayson napisał/a:
Zaznaczam że raz w życiu byłem w 2002 roku na spocie regionalnym i nie znam osobiście prawie nikogo.


Mayson napisał/a:
Chyba oczywista sprawa... ktoś kto zarejestrował się w 2008r. i nie był na żadnym zlocie, nie uważa chyba, że będzie traktowany jak Ci co się znają...


Dla twojej informacji, nie wiem jak inne województwa, ale wypowiadający się w temacie "śląsk" mimo daty rejestracji często jeździ na spoty.

Zouza mój ty faworycie na forum ! Ciebie się nie da zdyskryminować ani na spocie, ani na forum, jakby w ogóle było głosowanie na prezesa Roverki.pl to jestem pewien że bezkonkurencyjnie wyrywasz. TY MASZ TO COŚ :mrgreen: <nie żebym sie pucował :rotfl: > ; *

Mayson - Nie Kwi 26, 2009 10:40

memphisto napisał/a:
zle ta dyskryminacja została ujęta - chodziło mi TYLKO o ten temat, że jedyne osoby, które uważają, że warn był słuszny - są klubowiczami

Co to ma do rzeczy? Poza tym to nieprawda (np. ja)
memphisto napisał/a:
Dla twojej informacji, nie wiem jak inne województwa, ale wypowiadający się w temacie "śląsk" mimo daty rejestracji często jeździ na spoty.

Ja mówię o zlotach, nie spotach. Ludzie spotykają się w wielkim gronie, rozmawiają, piją i cieszą się sobą przez kilka dni. Takich tu jest dużo i nie widzę aby ktoś kogoś dyskryminował. Widzę natomiast, że niektórzy próbują stawiać się sami w pozycji "dyskryminowany"... masochizm? To forum jest nadzwyczaj tolerancyjne - aż za bardzo. Ktoś kto twierdzi inaczej niech posiedzi na innych forach.

Zauważyłem, że krzyk podnieśli głównie Ci "z 2008/2009" :lol: pseudolobby czy cuś... A może zasada "daj kurze palec..."? :lol:

memphisto - Nie Kwi 26, 2009 10:47

Mayson napisał/a:
Ja mówię o zlotach, nie spotach.


mój błąd, że nie odróżniam SPOTU od ZLOTU :)

Mayson napisał/a:
Co to ma do rzeczy? Poza tym to nieprawda (np. ja)


no zawsze musi być ktoś pierwszy :mrgreen:

Mayson napisał/a:
To forum jest nadzwyczaj tolerancyjne - aż za bardzo. Ktoś kto twierdzi inaczej niech posiedzi na innych forach.


tak się składa, że siedzę na innych forach

np. Renault, forum symbianos i kilka innych o rzeczach które mnie interesują i nie widzę różnicy między tym poza jedną - np na forum renault jest masa 'specjalistów' którzy pomagają dosłownie we wszystkim no ale co się dziwić : ) wielu z obecnych nie brudzi rąk smarem. WIELU - nie wszyscy.

Ciekawi mnie czy np MaReK sam sobie wymienia rzeczy babrając się w smarze w swoim ZS(chyba ten model ;P )
<boże ale nerwy obym trafil z właściwą osobą haha :rotfl: :twisted: :mrgreen: >

ale to taki OT i fajnie by było gdybym nie został pociągnięty do odpowiedzialności za napisanie tego :rotfl:

Mayson - Nie Kwi 26, 2009 10:54

memphisto napisał/a:
czy np MaReK sam sobie wymienia rzeczy babrając się w smarze w swoim ZS(chyba ten model

Nawet nie chce Ci się sprawdzić jakie auto ma ten, o którym coś piszesz... Jeśli tak siedzisz na innych forach, to tłumaczy dlaczego nie widzisz różnicy.
memphisto napisał/a:
ale to taki OT i fajnie by było gdybym nie został pociągnięty do odpowiedzialności za napisanie tego

Każdy odpowiada za to, co sam pisze. Tak Cię potem widzą, jak coś napiszesz.

memphisto - Nie Kwi 26, 2009 10:58

nie że mi się nie chce bo dokładnie wiem, jakie ma auto nawet kolor znam..

Nie wiem nigdy po prostu czy ZS - to 45'tka czy 75'tka

[ Dodano: Nie Kwi 26, 2009 11:01 ]
Mayson napisał/a:
Tak Cię potem widzą, jak coś napiszesz.


gdyby mi na tym zależało to bym sie pucował :wink:

Forum służy mi tylko do zdobywania pomocy w niewielkich usterkach, służenia pomocą innym, jak miałem jakiś problem a teraz ma go ktoś inny oraz do dowiadywania się kiedy mamy na śląsku SPOT/ZLOT* i tyle ;)

*bo do tej pory nie wiem jaka jest różnica między jednym a drugim :mrgreen:

fearless - Nie Kwi 26, 2009 11:32

Mayson napisał/a:

Zauważyłem, że krzyk podnieśli głównie Ci "z 2008/2009" :lol: pseudolobby czy cuś... A może zasada "daj kurze palec..."? :lol:


Co prawda napisałem, że już nie będę się wypowiadała, chyba że ktoś poprosi mnie do tablicy. Twoją wypowiedź odniosłem, jako właśnie wezwanie.

Pseudolobby - no cóż Mayson, oprócz forum, nie miałem przyjemności spotkania czy też rozmowy z Thrillco, nie wymieniamy się doświadczeniami, nie dyskutujemy na gg ani też na pw, tak więc lobbowanie z mojej strony na korzyść Thrillcon możesz wykluczyć, zapewne podobnie jak wypowiedzi innych, którzy wstawili się za Thrillco.

Co do zasady - rozumiem, że chodziło Ci o tą

Cytat:
Daj kurze grzędę to Ci powie wyżej siędę, daj babie palec to Ci całą łapę złapie


Też nie! Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum, moja wypowiedź nie była też chęcią zaistnienia na forum - podejrzewam że inni też nie napisali tego co napisali właśnie dla tej zasady.

Hej !

Mayson - Nie Kwi 26, 2009 11:49

fearless napisał/a:
Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum

Z tego co pamiętam, pytałeś kiedyś o wolną posadkę admina/moda, więc się zdecyduj :wink:

Krzysi3k - Nie Kwi 26, 2009 11:53

fearless napisał/a:
Też nie! Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum, moja wypowiedź nie była też chęcią zaistnienia na forum - podejrzewam że inni też nie napisali tego co napisali właśnie dla tej zasady.

:ok: :brawo:

Piszemy to tylko, dlatego żeby się wylansować :lol:
Jola Rutowicz może to mamy być gorsi? :lol:

fearless - Nie Kwi 26, 2009 11:59

Mayson napisał/a:
fearless napisał/a:
Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum

Z tego co pamiętam, pytałeś kiedyś o wolną posadkę admina/moda, więc się zdecyduj :wink:


Gdybyś dobrze pamiętał, to pamiętał byś również, że nie pytałem o żadną posadkę, nie sprecyzowałem niczego i szybko się z tego wycofałem, ale jak widać - pamięć wybiórcza, pamiętamy to co chcemy....

Przypomnieć możesz sobie TU

A gdyby nie chciało Ci się czytać, to tam na końcu napisałem coś takiego:
fearless napisał/a:
Zukowaty napisał/a:

Ze sie tak zapytam bo nie nadazam . Gdzie wywialo posty? ;>



Przyznaję otwarcie że wywiało je razem ze śniegiem :p

Aby uniknąć zbędnych komentarzy pod moim kierunkiem na pw czy też przy okazji pisania innych postów - co niektórym się zdarzało - postanowiłem wyedytować wszystko i nie wracać więcej do tematu :D


Niestety czasem nie da się nie wracać do tematu, zawsze trzeba przytknąć komuś, wypomnieć, tak Mayson... ??

memphisto - Nie Kwi 26, 2009 12:10

Krzysi3k5 napisał/a:
fearless napisał/a:
Też nie! Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum, moja wypowiedź nie była też chęcią zaistnienia na forum - podejrzewam że inni też nie napisali tego co napisali właśnie dla tej zasady.

:ok: :brawo:

Piszemy to tylko, dlatego żeby się wylansować :lol:
Jola Rutowicz może to mamy być gorsi? :lol:


a jak ! a ja od joli jestem jeszcze lepszy !

ja w przeciwienstwie do niej:

"Przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam,
Jestem piękny i uroczy - popatrzycie w moje oczy,
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy.

Powodzenia oraz proszę - ja tych słów nie używam,
Jestem śliczny jak kwiatuszek, który wabi setki muszek,
Niepotrzebne mi podboje, aby wszystkie były moje. "

hahaha :rotfl: :mrgreen: chciałbym do TV.wp.pl albo być kimś w stylu konferansjera :rotfl: :rotfl:

Joa - Nie Kwi 26, 2009 12:11

ja jestem klubowiczem akurat od dosc niedawna- niecaly rok. jesli chodzi o Thef'a, osobiscie spotkalismy sie tylko raz- na zlocie, ale nie przypominam sobie, zebysmy mieli wtedy okazje zbyt dlugo porozmawiac, a juz napewno nie poznac swoje poglady. stad kompletnie nie trafiony jest zarzut o popieranie go, "bo sie znamy i jestesmy klubowiczami".

i z mojej strony nie jest istotne czy cala dyskusja wynikla miedzy Thrillco i Thef'em, czy byliby to inni forumowicze- po prostu nie podobala mi sie zaistniala sytuacja. jesli sytuacja bylaby odwrotna- Thef zwrocilby sie w taki sposob do Kasjo, a to Thrillco przynal mu warna, poparlabym nie tego, kogo znam, a tego, kto w mojej ocenie ma racje.

jak zwykle niepotrzebnie sie wtracilam, ale juz taka jestem- nienawidze takiego zachowania, stad staram sie je wytykac i probowac eliminowac.
komus moze sie to nie podobac tak, jak mi sie nie podoba obrazanie i ponizanie ludzi.

Mayson - Nie Kwi 26, 2009 12:11

fearless napisał/a:
Przeczytałem uważnie całość, tą, jak i tą z którego został wydzielony ten temat i winy Thrillco nie widzę!! Wszystko zaczęło się od tego:
kasjopea napisał/a:
Thrillco napisał/a:
ja zrobię wszystko by moje dziecko nie było homo

a gdyby się w przyszłości okazało, że jest, to cóż takiego zrobisz?

Co w moim rozumieniu, było wyraźną insynuacją w kierunku Thrillco - co do orientacji Jego dzieci.

I Ty mi zarzucasz wybiórczość? :lol: :rotfl:

memphisto - Nie Kwi 26, 2009 12:14

w ogóle myślę że jestem połączeniem joli rutowicz i ROLANDA ! hahah kojarzycie kolesia?

a tak na poważnie wracając do tematu podobnie jak fearless,

fearless napisał/a:
Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum, moja wypowiedź nie była też chęcią zaistnienia na forum - podejrzewam że inni też nie napisali tego co napisali właśnie dla tej zasady.


oraz

fearless napisał/a:
oprócz forum, nie miałem przyjemności spotkania czy też rozmowy z Thrillco, nie wymieniamy się doświadczeniami, nie dyskutujemy na gg ani też na pw, tak więc lobbowanie z mojej strony na korzyść Thrillcon możesz wykluczyć, zapewne podobnie jak wypowiedzi innych, którzy wstawili się za Thrillco.

Mayson - Nie Kwi 26, 2009 12:16

fearless napisał/a:
Niestety czasem nie da się nie wracać do tematu, zawsze trzeba przytknąć komuś, wypomnieć, tak Mayson...

Wybacz jeśli uraziłem. Dla mnie po prostu ciut obłudą trąci, gdy ktoś raz pisze o chęci wspięcia się po drabince kariery poprzez pełnienie roli moda, a następnie gdzie indziej stwierdza:
fearless napisał/a:
Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum

Tyle.

memphisto - Nie Kwi 26, 2009 12:16

a teraz jadę na działkę kopać w ziemi ; p i pozniej grill więc pod wieczór się wypowiem zobacze coście 'nabroili'

udanej niedzieli :)

Mayson - Nie Kwi 26, 2009 12:20

Ja też spadam, żeby se reszty łikendu nie skopać :wink: Każdy myśli po swojemu i jak widać fakty i twarde argumenty nie przemawiają. Trudno :lol: :cool:
fearless - Nie Kwi 26, 2009 12:22

Maysonna początku przeczytaj to:
Thrillco napisał/a:
tak sobie czytam...opinie osób, z których wiekszośc zakladanie rodziny i wychowywanie potomstwa ma jeszcze przed sobą. Jakież to wspaniałe i tolerancyjne społeczeństwo nam rośnie. i chciałbym ja te społeczeństwo spotkać w tym samym miejscu za lat 20 i pogadac o reakcji kiedy jego pierworodny przyprowadził swoj...ego chłopaka na święta Bożego Narodzenia w gronie rodzinnym :)
Jestem homofobem, nie daję rady oglądac filmów w stylu "Obywatel Milk", Tajemniec Brockbak Mountain (czy jakos tak), bo nie daję rady patrzec na dwóch "miziających się" facetów...mimo że to tylko film, ale kiedy uruchomię wyobraźnię...no do głowy mi nie przychodzi obrazek mojego syna obsciskującego sie z innym facetem. Nie wiem czy to wychowanie, przekonanie czy co...nie uwazam tego za normalne i nic mnie do tego nie przekona.
Inna sprawa to parady równości...takie jak Love Parade - jestem za, takie jak zwyczajny manifest swojej odmienności - jestem przeciw. Ja nie latam z goła dupą niosac sztandar wielkości autobusu o treści "Jestem Hetero"...bo to tylko i wyłącznie moja sprawa. Dziwi mnie własnie ta ogromna i nieodparta chęc Homoseksualistów do oznajmiania tego całemu swiatu. Szczerze...mam to w dupie kto kogo i w co...interesuje mnie w tym zakresie tylko osoba moja i mojej małżonki i oczywiście po czasci dziecka...tzn. wychowam je tak by wiedziało dlaczego jest facetem i jakie się z tym wiąrza zadania :)
Małrzenstwa....w naszej konstytucji jest wyraxnie napisane czym jest małzenstwo. Prawa do adopcji i wychowywania dzieci - ja zrobię wszystko by moje dziecko nie było homo....czy w takim razie homo zrobi wszystko by jego dziecko tez nie było homo...nie...wniosek jest prosty. Trudno mi uwierzyć, ze dziecko wychowane w srodowisku "niecodziennej" miłości wychowa się na kogoś innego. I do czego to ma doprowadzić?
Jak wszyscy wiemy z lekcji biologii w podstawówce do przetrwania gatunku potrzebne jest rozmnażanie a ine adopcja...mmmto jak panie i panowie homo chcą się rozmnażać? przez ontrowersyjne invitro czy jeszcze nowoczesniejsze sposoby typu klonowanie?
JESTEM HOMOFOBEM i mam ku temu swoje powody....i nie boję się o tym mówic...bo ostatnio zauwazam odwrotną tendencję - większosci hetero zastraszonej prze garstkę kochających inaczej.
, bo od tego się wszystko zaczęło

Później było to:
kasjopea napisał/a:
Thrillco napisał/a:
ja zrobię wszystko by moje dziecko nie było homo

a gdyby się w przyszłości okazało, że jest, to cóż takiego zrobisz?


A później to:
Thrillco napisał/a:
Nie pierwszy raz stwierdzam że stwierdzam to znowu...czytaj litera po literze...teraz zrobie...żeby w przyszłości było...a nie w przyszłości zrobie zeby w przyszłosci nie było...jakas kolej rzeczy byc musi. jeśli jednak tak bardzo tego pragniesz to życze Ci by twoje dziecko było w przyszłosci homo...byc moze nie bedziesz w stanie mu przekazać dlaczego miałoby byc inaczej, zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami.


Czy nadal jestem wybiórczy, czy może nie przeczytałeś wątku z którego to wszystko się wzięło ?

Markzo - Nie Kwi 26, 2009 12:24

Dajcie już spokój co? Wpadnie ktoś nowy na forum, zobaczy takie wypracowania o Du** marynie, sprzeczki o drobnostki i się tylko znichęci....Zluzować portki, łapki na zgode i closed topic, bo się zaczynają tutaj naprawde chore rzeczy pojawiac :shock:
fearless - Nie Kwi 26, 2009 12:50

Mayson napisał/a:
fearless napisał/a:
Niestety czasem nie da się nie wracać do tematu, zawsze trzeba przytknąć komuś, wypomnieć, tak Mayson...

Wybacz jeśli uraziłem. Dla mnie po prostu ciut obłudą trąci, gdy ktoś raz pisze o chęci wspięcia się po drabince kariery poprzez pełnienie roli moda, a następnie gdzie indziej stwierdza:
fearless napisał/a:
Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum

Tyle.


To tak na zakończenie: Wskaż proszę gdzie widzisz obłudę ??

może tu:
Cytat:
Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum


czy tu: Tu gdzie wyraźnie jest napisane, że odpuściłem sobie i szybko zakończyłem temat.

Nawet jeśli chciałem w czymś pomóc na forum, to kiedy to było ?? jeszcze w tym samym temacie zrezygnowałem, a teraz gdy piszę że:
Cytat:
Nie mam żadnych aspiracji, aby wspinać się po drabince kariery tu na forum
to nagle jest to obłuda z mojej strony ??

Czy Ty nie zmieniasz zdania ?? bo jeśli tak, to każda zmiana Twojego zdania na jakiś określony temat, też się kwalifikuje do obłudy ;)

Tyle.

Mayson - Nie Kwi 26, 2009 14:54

fearless napisał/a:
bo od tego się wszystko zaczęło

Wszystko zaczęło się od tego, że Bóg miał 7 dni...

Odpowiedz mi na proste pytanie: dlaczego kontynuację dyskusji w postaci tego pytania Kasjo:
"a gdyby się w przyszłości okazało, że jest, to cóż takiego zrobisz?"
...uważasz za:
fearless napisał/a:
w moim rozumieniu, było wyraźną insynuacją w kierunku Thrillco - co do orientacji Jego dzieci.

:?:
Bo wg mnie sprawa jest jasna, nikt przy zdrowych zmysłach takiego pytania w kontekście takiej dyskusji, jaka miała między nimi dwojgiem miejsce - nie uzna za obrazę. Chyba, że nie doczytał ze zrozumieniem :wink: Dopiero tu:
Thrillco napisał/a:
zakładając ze przekażesz cokolwiek...poza genami.

padła pierwsza osobista wycieczka. Już wyraźniej, jaśniej, ewidentniej, nie da się tego wyjaśnić...
A Ty zniekształcasz rzeczywistość - w jakim celu?

fearless - Nie Kwi 26, 2009 16:33

Nie odpowiem na żadne z Twoich pytań, bo Ty do tej pory nie odpowiedziałeś na żadne z moich. BTW - równie dobrze ja mogłem zadać Tobie takie pytanie, jak Ty powyżej.
Pozdrawiam.

maniaq - Nie Kwi 26, 2009 17:20

w kolejnym odcinku ....
JAN BAK kontratakuje


ADMINI ZAMKNIJCIE TEN TEMAT BO SIE ODECHCIEWA ZAGLADAC NA FORUM o_0


pozdrawiam dyskutujacych inaczej ;)

Thrillco - Nie Kwi 26, 2009 17:46

Ojojo...kłucicie się tu to ja moze jeszcze raz wyjaśnię o co mi głównie chodziło z przekazywaniem genów....i do owego wyjasnienia nakladający warna po dziś dzień się nie odniósł...kij mu w oko, ine pierwszy raz pokazuje ze interesują go tylko jego argumenty...no i "bliżej znanych".

W całym zamieszaniu chodziło o to, ze napisałęm w domyśle - może ale nie musi...nikt nie moze temu zaprzeczyć, bo w takim razie trzeba by dorobić jakąs dziejową i naukową teorię do wydarzenia, kiedy matka umiera podczas porodu. Sytuacja czysta jak górska woda....geny zostały przekazane i...koniec. Ponadto jak wiadomo, świat sie mzienia, my także i nasze zycie także...koniec i kropka gwoli wyjasniania teog co się miało na mysli - MOŻE NIE MUSI - jasne?!

Nie chodzi mi tez o jakieś podziały typu klubowicze a sympatycy...nie...chodzi o fakt dodatkowego jaky "ciała" gdzie stworzył się istny "klub" i jego członkowie sa praktycznie nietykalni i niemal bezkarni. Bo np. wg. Kasjo to co napisałem wyżej i co napisałem w tym wydźwieku dużo wczesniej to pi...nie bzdur. Prawde mówiąc gdyby mi to powidziała na zywo zostałbym jawnie obrazony...i uważam że to isę stało o czym dałem wyraźnie do zrozumienia...konsekwencji....brak.

Co do rozwiązywania sprawy inaczej - przepraszam że jestem normalny i jak ktoś mi daje w pysk publicznie to go publicznie pytam za co...dlatego nie pitole na PW czy maile....WARN jest publicznie widziany więc publicznie nalezy ew. uzasadnić jego nadanie a nie ukrywac sie za otoczką zielonej anonimowości bo to zaj...cie wygodne jest.

memphisto - Nie Kwi 26, 2009 17:51

Mayson,

Mayson napisał/a:
fearless napisał/a:
bo od tego się wszystko zaczęło

Wszystko zaczęło się od tego, że Bóg miał 7 dni...


jak wierzysz, że 'Bóg miał 7 dni...' to oczywiste dla mnie jest już wszystko ; )

Odcinam się od rozmowy. Do nikąd już ona nie zaprowadzi. udzielę się tylko w przyadku ' jak ktoś mnie zparosi do tablicy '

Pozdrawiam :)

maciej - Nie Kwi 26, 2009 18:43

Thrillco napisał/a:
Co do rozwiązywania sprawy inaczej - przepraszam że jestem normalny i jak ktoś mi daje w pysk publicznie to go publicznie pytam za co...dlatego nie pitole na PW czy maile....WARN jest publicznie widziany więc publicznie nalezy ew. uzasadnić jego nadanie a nie ukrywac sie za otoczką zielonej anonimowości bo to zaj...cie wygodne jest.

Dostałes odpowiedź za co była warn, więc o co ciąg dalszy?

Jeśli chcesz przekonać Thef'a, że się mylił, to należało zwrócić się do niego na PW lub napisać publicznie argumenty, a nie obrażać go publicznie:
Thrillco napisał/a:
większośc nabiera wody w usta a jeszcze jakiś skryty poruszyciel wstawi ci warna.

Thrillco napisał/a:
abstrachując do tematu mam to w d... jak bardzo Thef sie napnie i która tym razem żyłka mu peknie....a DNA a geny kolego to chyba 2 rózne rzeczy :D Tobie np. przekazano w Kodie DNA gen o tolerancji dla homo ale zabrakło genu tolerancji dla czyjegoś zdania...masz za to w swoim kodzie DNA gen bardzo silny do rozumienia wszystkiego jako obraźliwe. Na szczęscie to tylko gen i twój problem czy pójdzie dalej w świat czy tez zostanie w tobie. jesli przekazywanie genów uwarzasz za coś strasznie obraxliwego...masz racje - nie rozmnażaj się :)

bo to nie prowadzi do rozwiązania problemu, tylko go zaognia - jak każda osobista wycieczka.

Jeśli chciałeś zdjęcia warna, należało skorzystać z punktu 14 regulaminu forum, czego ztcw nie zrobiłeś, tylko rozpocząłeś obrażanie Thef'a, za to, że pełnił swoje obowiązki.

Nawet jeśli źle zinterpretował Twoje słowa, to trzeba było skorzystać z punktu 14 regulaminu, a nie pisać:
Thrillco napisał/a:
Thef - po raz kolejny potwierdzasz moją teze, ze niektórzy ine powinni mieć nawet rabka władzy


Cała reszta dyskusji była zupełnie niepotrzebna.

Temat zamykam, gdyż nie prowadzi do konstruktywnych wniosków, a jest jedynie nieprowadzącą donikąd wymianą złośliwości.

W przypadku wątpliwości co do moich działań, każdego, kto je ma, zapraszam na PW - myślę, że jestem w stanie wyjaśnić moje działanie bez prowokowania kolejnej burzy na forum, dlatego zapraszam na PW - nie nie mam nic do ukrycia, ale jak widać publiczne dyskusje na takie tematy natychmiast zamieniają się w awanturę.

Oczywiście nie wszyscy uznają moje wyjaśnienia za wystarczające - co absolutnie rozumiem - urok wolności myśli, z której sam z przyjemnością korzystam.