Zobacz temat - Lakier customowy - opinie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning wizualny - Lakier customowy - opinie

slax - Pią Gru 04, 2015 11:16

Bedzie wygladał jak kupa :D
prebenny - Pią Gru 04, 2015 11:28

slax napisał/a:
Bedzie wygladał jak kupa :D


Agreed.

sknerko - Pią Gru 04, 2015 14:53

spidi miał taki jak ten wiśniowy z płatkami ale taki granatowo-fioletowy coś, miał to na R25 i wyglądało bardzo dobrze
longer86 - Pią Gru 04, 2015 18:12

Myślę, ze ten zielony byłby spoko, warunek jest jeden malujesz całość z wnekami drzwi. Bo jak tylko z wierzchu to lipa
tomii620si - Pią Gru 04, 2015 22:34

a że tak wejde z butami w koncepcje.. Nie lepiej to okleić ?
Latwiej prościej.. auto zostaje w ori kolorze takze jak kiedys dorwiesz graty w kolor a uznasz ze wracasz do serii to moment.. Nikomu nie musisz tłumaczyc dlaczego komora nie pomalowana etc..

wytrzymałośc naprawde spora - pracuje w car detalingu i codziennie wyżywamy sie na flotowych autach z CCC które są oklejone foliami.. Karchery o sporo wyższym cisnieniu niż na myjni + odpowiednia chemia do mycia aut nie rusza tych folii.. - jakbys miał obawy - odklejenia etc tez nie ma co sie bać.. a jak znów cos pukniesz - np. zderzak to po prostu oklejasz od nowa i z głowy bez dobierania odcieni lakier i tym podobnych które zazwyczaj i tak srednio sie udaja

BigBoyPL - Pią Gru 04, 2015 23:14

Kolego paleta rovera też nie jest wcale taka skromna :
1. https://i.ytimg.com/vi/ZGN5elNF9lw/maxresdefault.jpg
2. http://cars-wallpaper.do.am/_ph/197/619145922.jpg

BigBoyPL - Pon Gru 07, 2015 20:11

Zielony to w oryginalnej palecie nazywa się Monogram Biomorphic, kod IAF.
tomii620si - Pon Gru 07, 2015 22:47

trwalszy - na pewno jeśli chodzi o jego dłuuuuugo wieczność..
Aczkolwiek tak juz nie przekonujac Cie do folii.. Auta które myjemy sa oklejona dłuugie lata temu.. 5 lat lekko jak nie duzo wiecej i folia nigdzie nie daje oznak agoni.. Jeden merecedes z bliżej mi nie znanych przyczyn zamiast folii w macie ma zmienioną maske na folie cabron ale nie wiem czy po prostu z folią bylo coś nie tak czy właściciel auta wolał carbon ?

W każdym razie wolia jest na dlugie lata też ale na pewno zdecydowanie krócej niż lakier :)




A co do zielonego lakier- no robi robote tylko czy 75 wypada ? MG na pewno ale 75 jednak to szef w garniaku a nie pogodzinach idący na joging (MG) :)

prebenny - Pon Gru 07, 2015 23:06

tomii620si a możesz coś powiedzieć ciekawego o trwałości plasti dipu?

Folia raczej odpada, bo koszty porównywalne z lakierowaniem a plasti dip jest jeszcze znośny finansowo (pod warunkiem oczywiście, że wytrzyma ze 3-4 lata co przy naszych zimach może być ciężkie).

pelson91 - Wto Gru 08, 2015 07:01

prebenny, z Kozikiem gadaj jak "wspaniały" jest plastidip :P
prebenny - Wto Gru 08, 2015 07:50

pelson91 kojarzę historię ze zrywaniem ;) Kwestia jest jeszcze taka ile miał warstw położonych (ponoć 5-6 warstw to minimum) i czy miał primerem najpierw zrobione i czy to był ori plasti dip czy plasti lak.
tomii620si - Wto Gru 08, 2015 22:18

Powiem Ci tak... U nas w SPA nie było jeszcze aut z plastidipem ale znajomi mieli i średnio .. .

Akurat rok temu ? jak było boom na białe civici VI kumpel sobie polakierował civica na biało.. Temat podłapało kilku gości z klubu a jak to statystyczny hondziarz: Hajs sie nie zgadzal - pomalowali plastidipem.. Kilka miesiecy później juz były pierwsze odpryski, braki..

No i nie oszukujemy sie.. Ale do malowania plastidipem nikt nie rozbiera elementów jak do lakierowania czy nie stara sie tak jak przy oklejaniu tylko leci jak idzie bo potem to idzie ładnie oczyscić etc.. I w efekcie wychodzi małoestetyczny zlew elemetnów np. pomiedzy grillem a maska (przykładowo) .. Ten temat bym odpuścił

prebenny - Wto Gru 08, 2015 23:42

No ja może nie na przyszły rok ale później będę się zastanawiał (tylko jak już się za to wezmę to raczej wszystko od A-Z wg przykazań). Wiadomo - samochodu rozbierał nie będę, bo nie zależy mi na malowaniu wewnętrznych elementów skoro kolor będzie bardzo podobny. Natomiast jak chcę powymieniać zderzaki i klapę bagażniak to koszt lakiernika trzeba liczyć (dobrego lakiernika) koło 900-1000, jeśli za 1500 jestem w stanie ogarnać plastidipem i wytrzyma to te 3 lata to uważam, że warto. Co do oklejania... Koszt tego jest praktycznie taki sam jak 'psiknięcie' całego samochodu lakierem (znowu powtarzam, że nie potrzebuje malować wnęk, bo kolor zostaje ten sam bądź będzie minimalnie zmodyfikowany - trochę bardziej wchodzić w niebieski). Ot tyle :) Będę miał nad czym myśleć jak się znajdzie kasa i czas :p
Fortelonn - Sro Gru 09, 2015 08:33

Jak dla mnie nie wygląda najlepiej ten kolor, na pewno znajdziesz dużo lepsze:) Doradź się lakiernika od Ci powie co i jak najlepiej wybrać.