Zobacz temat - [rover 25] gaz czy warto?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [rover 25] gaz czy warto?

km222222 - Sob Sie 20, 2016 21:31
Temat postu: [rover 25] gaz czy warto?
kupilem rover 25 silniczek 1.4 benzyniaka 2004. Zastanawiam sie czy zagazować go..... Jakie byłyby za i przeciw?.
robsson78 - Nie Sie 21, 2016 20:28

Za......
Po zagazowaniu będzie palił +/- 9 L Miasto
7 L trasa. ( oczywiście potrafi więcej :smile: )
Przykład 7 x 1,80zł. = 12,60zł. za przejechanie 100 km. Podoba się ? :)
Jak chcesz sam się przekonać odwiedź http://www.autocentrum.pl...kalkulator-lpg/ bardzo fajny kalkulator.

Przeciw......
Całą atmosferę psuje jednak ten artykuł http://www.antyradio.pl/M...owe-prawo-10407 więc z decyzją bym się wstrzymał.

km222222 - Pon Sie 22, 2016 23:55

a benzyna nie pojdzie w gore?
Jedno mnie tylko martwi, że pisze się o tym iż silniki rovera
są specyficzne i bardzo drogie w naprawie, a zamontowanie gazu
może przyspieszyć wypalenie się uszczelki pod głowicą

seraph - Wto Sie 23, 2016 15:33

Chyba musiałbyś mieć zbyt ubogą mieszankę, żeby cokolwiek się wypalało, a to oczywiście kwestia prawidłowego montażu i regulacji. Zbyt uboga mieszanka na dłuższą metę zniszczy każdy silnik, bo się gniazda zaworów wypalą.

Mój Rover z obecnym silnikiem śmiga na LPG już prawie 20 tys km i złego słowa nie powiem. Poprzedni właściciel przed wymianą silnika jeździł z tą instalacją przeszło 9 lat, więc ciężko wiązać śmierć motoru z jazdą na gazie.

Benzyna musiałaby bardzo wyraźnie zdrożeć. Na gazie zawsze będzie taniej (chyba, że cenowo zbliży się do benzyny), ale liczy się to czy koszt instalacji będzie zwracał się rok czy 5 lat, co w niektórych przypadkach przekroczy "życie" auta.
U siebie liczyłem z ciekawości to instalacja zwróciłaby się przy obecnych cenach paliw po 8 miesiącach jazdy.

toksyn - Wto Sie 23, 2016 16:05

gazuj nawet się nie zastanawiaj :) ja swojego w lutym zagazowałem i już zdążył się zwrócić paląc mi 13l/100 :)
m166 - Wto Sie 23, 2016 19:57

@toksyn to ile kręcisz miesięcznie tych kilometrów ? :)
km222222 - Czw Mar 23, 2017 23:04

doszedlem do wniosku ze nie ma sensu rovera gazowac bo to przyspieszy HGF
seraph - Czw Mar 23, 2017 23:29

Zaiste ciekawy wniosek :ok2:
Nicekovsky - Czw Mar 23, 2017 23:43

km222222 napisał/a:
doszedlem do wniosku ze nie ma sensu rovera gazowac bo to przyspieszy HGF


jedynie co przyspieszy HGF to po odpaleniu zimnego silnika dajemy od razu 3k-5k obrotów ;) Mam samochód który ma kilka lat z gazem i mechanik mówi że stan dobry, nic się złego nie dzieje

sebeks - Pią Mar 24, 2017 17:42

:mrgreen: Zajebisty wniosek, nie powiem

U mnie wszystkie auta latają na gazie. Ba nawet mam kumpli, którzy auta na wysokie moce stroili właśnie na LPG

Uszczelka jest uszczelką. To czy padnie zależy tylko od tego jak będziesz używał silnika. Skoro zdecydowałeś się na K16, to powinieneś wpierw się dowiedzieć czego nie należy temu silnikowi robić. Gaz to paliwo jak każde inne. Jedynie pozostaje kwestia podania odpowiedniej proporcji do powietrza, żeby EGT nie leciało i tyle. Ale to samo jest przy benzynie ...

I proszę... nie pisz, że gaz jest suchy i nie smaruje. Od smarowania jest olej.

km222222 - Sob Mar 25, 2017 15:52

tego nie wiem
kazdy mechanik mi mowi ze w roverze gaz to glupi pomysl, bo jest wyzsza temperatura

Rademenez_ - Sob Mar 25, 2017 17:13

Witam. Jestem zwolennikiem LPG. Od 10 lat wszystkie moje samochody miały gaz. W żadnym nie wymieniałem uszczelki pod głowicą. Roverem 200VI jeździłem 3 lata i poza zamontowaniem termostatu z diesla nic przy silniku nie robiłem. Na gazie jeździł tak samo jak na benzynie. Jedyna różnica to dwa razy tańsze paliwo . W 620ti spalanie 14-15 l/100km LPG czyni jazdę tańszą niż 90 konnym Peugeotem 406 HDI.
Podstawą bezawaryjnej jazdy Roverem z K-serią jest dbanie o prawidłowy poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym i sprawny termostat.
Z trochę innej beczki. Mój Teść jest mechanikiem samochodowym i uszczelki pod głowicą wypalają się w silnikach KAŻDEJ marki. Benzyny i Diesle . Niemieckie, francuskie , japońskie itd. Wymiana uszczelki w Roverze droższa jest o koszt szpilek. Reszta wygląda tak samo. Również koszt jest zbliżony.
PS. Jeśli Rover kupiony na długo. Polecam montaż LPG. Jeśli to samochód na rok. Nie ma sensu.

feldbahn75 - Sob Mar 25, 2017 17:35

Swojego 1,8t zagazowałem od razu po kupnie. Od tego czasu zrobiłem 30.000 km na lpg i wszystko jest bez problemu (jak na razie). Owszem, miałem wymieniają uszczelkę pod głowicą, ale płyn ze zbiorniczka uciekał w znacznych ilościach już przed założeniem lpg, więc już szykowałem się na uszczelkę.
sebeks - Sob Mar 25, 2017 20:37

To ja jeszcze dorzucę... w moim gospodarstwie domowym są na co dzień użytkowane samochody w LPG ( wszystkie benzynowce jakie mamy po za moim maluchem, E38 które w zasadzie robi za pomnik przyrody oraz Prima, która z racji bycia tym czym jest, gazowana na pewno nie będzie bo ma zostać w oryginale).

Natomiast są 3 Polówki 9N 1,4 16v ( tak, te silniki ktore tak lubią olej), punto 1,2 8V z klimatyzacją ( mocy przybywaj), Tarpan z 1,8 K16 pod maską, Rover 200Vi i ... żadnemu nic się nie dzieje. Punciak ma już natrzaskane na gazie 90 tyś km.

Tarpan ogólnie teraz mało jeździ ( bo kiedyś kręcił po 30tyś rocznie). Obecnie używam go tylko na Złombolu. Odpalam i czasem robię od strzała 1200km co zajmuje około 20 godzin jazdy z przestojami na obiad i tankowania :mrgreen: I wiesz co Ci powiem... jakbym słuchał wszystkich mechaników, to jeździłbym na wrotkach chyba :mrgreen:

Powiem więcej, mam kumpli, którzy mają różne dziwne auta. Jednym z nich jest np. Saab 9-3 2,0T podciągnięty na cirka 320KM na... gazie :roll: Tak więc... ten tego. Ci co lubią dobre zapalniczki, niech sobie kupują na benzynę, a ja dalej będę jeździł na gazie. Teraz zastanawiam się nad gazowaniem 4,2 V8 FSI albo W12 6,0 FSI zobaczymy na czym finalnie stanie :-)

AndrewS - Sob Mar 25, 2017 22:12

Ja nie mam gazu w żadnym samochodzie, bo najczęściej jeżdżącym, robie mniej niż 10 tys. rocznie :mrgreen:

214 Si kanciakiem ojca zrobiliśmy na gazie ze 160 tys. przez ten okres co prawda byla robiona uszczelka, ale samochód był kupiony używany i piernik wie co poprzednicy z nim wyrabiali i ile licznik cofnęli .........

feldbahn75 - Nie Mar 26, 2017 07:01

To ja też dorzucę. Pierwszy samochód zagazowałem w 2000 roku. Był to Trabant 1.1 z 1991 roku (silnik VW). Już wtedy czytało się w prasie, że lpg nie będzie opłacalne z uwagi na znaczną podwyżkę ceny gazu :-) . Trabantem sam zrobiłem na gazie prawie 100.000 km. Samochód sprzedałem koledze, który do dziś go tłucze na lpg :-) . Kolejnym był Fiat Uno 1.0 Clip, w ktorym też zamontowałem lpg. Na samym lpg zrobiłem też kupę kilosów, lecz blacha znikała w szybkim tempie i sprzedałem (pomimo tego, auto wspominam bardzo dobrze). Trzeci samochód to był Daewoo Lanos 1,4 z instalacją lpg założoną w salonie Daewoo, przy przebiegu 4km. Kupiłem go. Jak miał 120.000 km. Sprzedałem przy przebiegu 240.000 km (cały żywot na lpg!!!!). Samochód sprzedany znajomemu, który dalej go eksploatuje. No i teraz Rover.
sebeks - Nie Mar 26, 2017 18:59

AndrewS napisał/a:
Ja nie mam gazu w żadnym samochodzie, bo najczęściej jeżdżącym, robie mniej niż 10 tys. rocznie :mrgreen:
...


Tyle to ja czasem w ciągu 3 tygodni przejeżdżam :mrgreen:

agus123 - Pon Kwi 03, 2017 23:19

Ja bym gazował.... Ale to ja, jestem po prostu biedny :D .
robsson78 - Wto Kwi 04, 2017 09:50

Panowie. Autor tematu zadał pytanie latem 2016. Do tego czasu raczej decyzja juz zapadła. :)
ADI-mistrzu - Wto Kwi 04, 2017 09:53

km222222, wyższa temp. czego? I co ona ma do gazu?
Pierdaczą głupoty, gaz nie wpływa na silnik (chyba że źle wyregulowany).

km222222 - Czw Kwi 06, 2017 00:24

no w silniku wyższa. Tak czy owak nie zamontuje, bo mnie po prostu w chwili obecnej na to nie stać. Lubię to auto, ale wszyscy którzy mieli do czynienia z roverem namawiają mnie do jak najszybszego pozbycia się go. Mechanicy z kolei mówią, że wystarczy iż nie będe go pałował i odrazu pytanie "czy masz pan w nim gaz".
ADI-mistrzu - Czw Kwi 06, 2017 06:58

km222222, jak wymieniasz na bieżąco części które już się zużyły a nie czekać "a jeszcze może pojeździ" oraz nie przekraczasz 3.5tys obrotów przed całkowitym rozgrzaniem silnika to nic się nie stanie.

W Rodzinie były już 3 Rover'y, najpierw Rover 214Si (silnik 1.4 16v), teraz Rover 45 facelift (1.8 16V) oraz Rover Streetwise facelift (1.4 16V) i jestem bardzo zadowolony, większych usterek nie było.
Teraz szwagier kupił Rover 45 facelift (1.6 16v) i jak na razie także wszystko w porządku.

Warto zauważyć że to silnik k-seria, czyli tak niby awaryjne, problematycznie i złe, a w żadnym jakoś mi uszczelka nie poszła...

"Jak się dba tak się ma"

seraph - Czw Kwi 06, 2017 12:39

Kolega chyba cały czas nie może sobie wydarować, że wybrał takie, a nie inne auto...
Pewnie to jest jakiś forumowy spisek, że masa osób tutaj jest wierna marce od lat i wmawiają wszystkim, że to jednak nie taka puszka pandory.
Gaz nie podnosi temperatury w komorze spalania - to mit. To zbyt uboga mieszanka powoduje wypalanie elementów komory (zawory, gniazda, tłok, pierścienie i ta nieszczęsna uszczelka) i nie ma tu znaczenia jakiego paliwa jest zbyt mało w stosunku do powietrza. Mit o gazie pewnie wziął się stąd, że Staszki i Zdziśki w garażach skręcali za bardzo dawkę gazu na reduktorach co by samochód mniej palił (co też jest bzdurą) - z benzyną się tak łatwo nie da, a pewnie też by tak robili.
Gaz się reguluje w serwisie w odniesieniu do składu spalin i Ci prędzej butla ważność straci niż cokolwiek się wypali przez LPG.

bociannielot - Czw Kwi 06, 2017 13:05

sprzedaj auto :) passat i golf się nie psują, dobrze radzą znajomi :)
km222222 - Sob Kwi 08, 2017 17:56

ale passat i golf są dużo droższe...

pewnie bedziecie smiali ale
w jakim celu/jak na obrotomierzu wbijacie powyzej 3 k?

przeciez na jezdzie na 5 biegu przy 100 auto ma 2.7 chyba

ADI-mistrzu - Nie Kwi 09, 2017 15:58

km222222, nie wiem czy pojąłeś ironię bociannielot...

A z tym 3tys obrotów to nie wiem o co chodzi.

km222222 - Pon Kwi 10, 2017 13:57

ADI-mistrzu napisał/a:
km222222, jak wymieniasz na bieżąco części które już się zużyły a nie czekać "a jeszcze może pojeździ" oraz nie przekraczasz 3.5tys obrotów przed całkowitym rozgrzaniem silnika to nic się nie stanie.

W Rodzinie były już 3 Rover'y, najpierw Rover 214Si (silnik 1.4 16v), teraz Rover 45 facelift (1.8 16V) oraz Rover Streetwise facelift (1.4 16V) i jestem bardzo zadowolony, większych usterek nie było.
Teraz szwagier kupił Rover 45 facelift (1.6 16v) i jak na razie także wszystko w porządku.

Warto zauważyć że to silnik k-seria, czyli tak niby awaryjne, problematycznie i złe, a w żadnym jakoś mi uszczelka nie poszła...

"Jak się dba tak się ma"