mygyzyry - Sob Wrz 17, 2016 09:29 Temat postu: Tuning mechaniczny zdrowego vvc Witam wszystkich.chcialbym podniesx nieco mocy w zr. Silnik wyplul 155 koni,więc w miarę trzyma serie.na pewno bedzie przelot.. Chcialbym zapytac o inne modyfikacje jak: ostrzenie walkow, czy przesunięcie odciny o 300-400 czy jest bezpieczne? Prosilbym najlepiej o wypowiedz tych ktorzy praktykowali jakiekolwiek przerobki w vvc. Chciałbym podbic do 180-185 km. Naczytalem sie tego trochę, jednak za wiele konkretow nie bylo, jedynie same teorie, ze silnik moze nie zniesc itp. Swapa jak na razie nie planuje,bo raz, ze finansowo nie za dobrze stoje ( na moje oko wydatek z 8k) to slabiej sie na zakretach zachowuje sknerko - Sob Wrz 17, 2016 14:26 Przelot odejmuje 15-25KM ADI-mistrzu - Sob Wrz 17, 2016 20:52 Bebechy z lotusa weź, tam było 180KM, ale nie pamiętam gdzie była różnica, być może głównie w wałkach. flapjck1 - Nie Wrz 18, 2016 12:39 Bez wiekszego budzetu nie ma co kombinowac, mozna tylko popsuc W zadnym lotku nie bylo 180 na roverowskim motorze seryjnym Albo 135 albo 160KM bociannielot - Nie Wrz 18, 2016 14:02 albo ciężkie tysiące zł albo nie ma sensu ruszac 
ADI-mistrzu - Nie Wrz 18, 2016 20:01 180KM było przy 1.8T... pomyliło mi się 
MultecFSO - Nie Wrz 18, 2016 23:21 Wałek wydechowy Pipercamsa, zrobić porting głowicy, porządny wydech z długim 4-2-1 i podstroić Ecumasterem. 170-180 powinno być. A jak nie to ITB i znowu podstroić.
ADI-mistrzu - Pon Wrz 19, 2016 06:49 Z wydechem bym się zastanowił, w dieslach to ma sens ale w wolnossących niekoniecznie. Układ pracuje w rezonansie (zresztą tak samo jak układ ssący), tak więc zmieniając wydech trzema mieć to na uwadze i wyliczyć, jak zbudować układ aby ten rezonans zachować. W innym przypadku koni będzie mniej. AndrewS - Pon Wrz 19, 2016 17:50
oo to muszę koniecznie na hamownie zlotową zawitać, taki spadek by było czuć, a ja takiego czegoś nie wyczuwam, nawet powiedziałbym ze jest lepiej 
sknerko - Pon Wrz 19, 2016 21:42 poczytaj o przygodach markzo, ja to doświadczyłem w freelu, nawet mrówka czuła ze jest muł jak kat wyleciał, zamontowałem z powrotem - moc wróciła. AndrewS - Pon Wrz 19, 2016 22:09
hmmm ale u mnie to troche inna sytuacja, bo ja mam inne dwa tłumiki, a u Ciebie zostały seryjne, może to dlatego. Kurde offtopa robimy
bociannielot - Wto Wrz 20, 2016 11:21 AndrewS, nie do końca offtop, sprawa dotyczy tuningu wspomnianego silnika i kwestia wydechu jest tu bardzo ważna, jeśli tylko wsadziłeś bez wyliczeń przelot bardzo możliwe że z tuningu mechanicznego wyszedł wizualny ew. dźwiękowy, fajnie by było gdyby ludzie u nas robili te mody z głową i popierali je wynikami z hamowni, z tego co wiem wolny wydech to zawsze na + w silniku z turbo, a w n/a właśnie musiałby być dobrze wyliczony cały układ wydechowy żeby zrobić różnicę na + a nie tylko samo wrc (warczy ryczy czeszczy) luke27 - Wto Wrz 20, 2016 14:31 Ile chcesz przeznaczyć? Może coś podpowiem. prebenny - Wto Wrz 20, 2016 21:07 AndrewS dupohamownia zawodna bywa 
mygyzyry - Wto Wrz 20, 2016 22:04 a co Panowie sądzicie o zwiekszeniu dawki/przesuniecie odciny o 300rpm? Mam magika od takich rzeczy,bez problemu by to zrobił,tylko kwestia tego czy się zaraz nie rozpadnie silnik,bo nie uniesie. Co do modów niestety za wiele pieniedzy nie mam (,szczegolnie ,ze w ostatni miesiac pokupowałem do mg gratów,zeby przywóric go do fajnego stanu. ) wiec fajnie by było tanszym kosztem podniesc trochę hp MultecFSO - Wto Wrz 20, 2016 22:15 7400 to bezpieczna granica dla mechanizmów VVC, które z racji dość skomplikowanej budowy nie zniosą więcej. ZandF robiąc remapy 160tek podnoszą limiter do takiego poziomu. Popychacze i reszta powinny dać radę, tłoki w 160tce podobno wytrzmują +/- 7800. Co do wydechu, oczywiście że policzony, nikt nie napisał, żeby zrobić chamski przelot na sztukę. Tyle, że to kosztuje. No ale tuning n/a zawsze sporo kosztuje, można nawet powiedzieć, że niewspółmiernie do efektów. To z niewielkim budżetem nie poszalejesz. Wałek Pipera nie należy do najtańszych, porting raz, że kosztuje, dwa że wymaga ściągnięcia głowicy więc i uszczelki, śruby. Wydech policzony to już 1000+. Strojenie Ecumasterem to kolejne 1000 z montażem. Ja w swoim VVC w Poldku z wydechem niepoliczonym, bez katalizatora doszedłem do 157kuni i 170Nm. No i nie ma co ukrywać, wsadzimy te 1000-2000 i uzyskamy góra 10-15koni, co według mnie mija się z celem. Dlatego niedługo przesiadka w coś z 6 garami w rzędzie. 
ADI-mistrzu - Sro Wrz 21, 2016 06:57 MultecFSO a czemu nie 6 garów widlaste ?
sknerko - Sro Wrz 21, 2016 08:53
Nikt nie pisał powiadasz? MultecFSO - Sro Wrz 21, 2016 15:09
Może inaczej. Po prostu przesiadam się w BMW. A rzędowe sześć znane jest m.in z idealnego wewnętrznego wyważenia. O trwałości nie wspominając.
Miałem na myśli propozycje modyfikacji, a nie to co napisał pytający. W sumie nawet nie zwróciłem na to uwagi. W każdym razie na kolektor wydechowy jest przepis na stronie Dave Andrewsa. Średnice i konkretne długości runnerów. Kwestia tylko kto to wyspawa.
luke27 - Sro Wrz 21, 2016 18:34 Obawiam się że jeśli nie masz kasy na swapa, to tym bardziej nie stać Cie na grzebanie n/a. Co do tego że nie wiele wyczytałeś to się nie dziw, jedni żyją z przeróbek, inni wydali sporo kasy na firmy, wiedzą niechętnie się dzielą. Troszkę grzebałem w VVC, wiec nieco naświetlę temat, ale i tak traktuj to jako naprowadzenie. Generalnie podczas modyfikacj koncentrujesz się na przebiegu i wartosci momentu obrotowego, na podstawie koni to można sobie policzyć stawkę OC w niektórych krajach 
Na początek warto zainwestować w ECU, jest kilka opcji, idąc od najdroższej: 1.Emerald (dostajesz pełen pakiet plus przewód adaptujący do wiązki za dopłatą, gotowce dla VVC, instrukcja napisana jak dla idiotów, nieważne jak będziesz rozwijał projekt, tym kompem ogarniesz wszystko). 2.EMU (jak do nich pisałem to twierdzili że ogarnia VVC, jednak musisz się liczyć z dodatkowym kosztem na strojenie i przerabianie wiązki jeśli sam tego nie ogarniasz) 3.Remap seryjnego ECU w GB znajdziesz firmy (opcja najmniej plastyczna i rozwojowa) Oczywiście jest więcej opcji, to popularne przykłady. Kolejna sprawa to odcinka, VVC można kręcić do 7450, jest to zakres, do którego zachowuje precyzję, nie chodzi o wytrzymałość, oczywiście wałki kręcą się z połową prędkości wału. W praktyce odcinkę ustawia się na 7600. Jednak tutaj napotyka się na kilka problemów. Pierwszy to taki że silnik jest ważony na 6500 obrotów, zbyt wysokie niedowarzenie powoduje problemy z drganiami w zakresie powyżej, częste usterki to pęknięcie rotoru pompy olejowej, czy uszkodzenia panewek. K seria wymaga mniejszej wartości niedoważenia niż inne silniki, to co jest zaletą tej jednostki, czyli lekki układ korbowy, dzięki czemu fajnie reaguje na gaz, generuje problemy. Rozwiązaniem jest rozebranie silnika i wyważenie zespołu. Jeśli chodzi o gorę to problemem są sprężyny i ich bezwładność, miseczki też mają tendencję do awarii wraz z wzrostem obrotów. Jeśli chodzi o popychacze to najczęściej pojawia się problem z wypompowaniem oleju i pęcherzykami powietrza w oleju, tutaj wystarczy pilnować żeby były w dobrej kondycji plus przegroda do misy i mod pompy. Jest to problem często bagatelizowany, ale często odpowiada za spadek momentu w górze. Tutaj musisz się zastanowić czy chcesz żeby auto jechało czy pochwalić się kolegą większą mocą, bo co z tego że przez przesunięcie odcinki uzyskasz większą moc jak wartość momentu z 160Nm dla 7000obr zjedzie do 130Nm dla 7450? Samo wyważenie wału, koła, kółek i docisku daje ekstra Nm i hamuje ich spadek wraz ze wzrostem obrotów. Teraz wałki wydechowe, krótko ja w VVC testowałem Pipery, dedykowany do VVC i 285H (wydechowy). VVC ma lepszy środek, 285H górę. Na drogę dla lekkiego tuningu wybrał bym VVC. Ssące, Mike Satur ma poprawione, nie mam z nimi doświadczenia. U mnie za chwile wylatuje VVC, nie ciekawiły mnie aż tak bardzo żeby testować. Następna kwestia to poprawienie wzniosu wałów na TDC, ssące powinny mieć wartość 0,124-0,13mm, wydechowe 1,24-1,3mm. Korygujesz przy pomocy trzpieni offsetowych, w praktyce wartość należy poprawić o 6-8stopni. Skorygowany wznios i 285H znacznie pogarszają kulturę pracy na wolnych obrotach, zaczyna to brzmieć jak VHPD. Na koniec wydech, fabrycznego układu chyba nie da się poprawić, nawet auta do sportu mają taką budowę jak fabryka, ja testowałem 2,5" z sportowym katem, silnik po sporych przeróbkach więc średnica zdecydowanie za duża dla Ciebie. Nie ukrywam że po wymianie wydechu praca nad silnikiem stała się bardzo przyjemna  Jeśli ma być lekko dłubany to wydechu nie ruszaj, zainwestuj w porządny kolektor 4-2-1, u nas koszt pospawania z kwasówki 1000-1500PLN. Można też kupić gotowca w GB.
To jest zaledwie ułamek informacji, jeśli zdecydujesz się na grzebanie to będziemy pomagać. Na koniec prośba jeśli (zakładam że nie nastąpi taka sytuacja), przez niewiedzę swoją lub jakiegoś pseudo tunera coś zepsujesz to nie wypisuj po forach jakie te Rovery są Guw...ne, że wybucha jak się przekroczy 6tys. obrotów, albo że jak podjeżdżasz pod warsztat to mechanik na sam widok tego auta każe Ci wyp...ać. Myślę że sporo osób się przyłączy do prośby. Pozdrawiam AndrewS - Sro Wrz 21, 2016 20:54
Chyba się tam do Ciebie przejadę i naprowadzę z powrotem na właściwe tory 
Rzeski - Czw Wrz 22, 2016 11:40 luke27 szacun dla wiedzy
Dorzucę troche swoich dobrych rad: - uklad hamulcowy (kiedy ostatnio zmieniałem płyn?) tarcze, klocki ? - opony z jakim DOTem mam na aucie, opona po 4 latach nadaje się na śmietnik - amortyzatory wymienione po ostatnich 60tyś km ? - sprężyny (nie są dożywotnie) często o nich zapominamy - chłodnica w K-serii wymieniona ? czy zardzewiała ALE nie cieknie... - termostat sprawny ? + korek zbiorniczka - świece - układ dolotowy sprawny, czysty nie pobierający byle jakim stożkiem gorącego powietrza nadmuchiwanego przez wiatrak chłodnicy Postawienie wszystkich powyższych (podstawowych) warunków na 100% sprawności wymaga dobrej zasobności portfela. Piszę tego posta ponieważ od lat spotykam się z chęciami wykręcania z K-serii dodatkowych PS przy kulejących powyższych. Moj dobry kumpel wsadził setki PLNów w zawieszenie heble silnik ale zapomniał o oponach bo na nie nie starczyło. Więc testował na tym co siedziało na felgach. Długi łuk wyjazd z lasu i czołówka. Oni przeżyli na szczęscie ale z auta zostały drzazgi. luk27 przedstawił Wam bardzo profesjonalny zastrzyk wiedzy, ale pamiętajmy że brak sprawnego zawieszenia, układu hamulcowego nie pomoże nam kiedy wyciągniete 180PS z K-serii nie bedzię w stanie zatrzymać naszego pociągu do prędkości. Pozdrawiam Rześki ADI-mistrzu - Czw Wrz 22, 2016 12:05
To chyba najgorsza rzecz jaką można zrobić z dolotem... Rzeski - Czw Wrz 22, 2016 13:53
Dzięki już poprawione. Khonju - Czw Wrz 22, 2016 15:49 Dla niedowiarków był K16 VHPD z lotusa i był to mocno przerobiony 18K4 VVC. Druga kwestia. Chcesz tuningować, to zacznij od hamulców i opon. mygyzyry - Czw Wrz 22, 2016 16:19 dziekuje bardzo wszystkim za odpowiedzi. cały czas staram się doprowadzac do fajnego stanu swojego zr. W ostatnim msc wymieniłem w nim na prawdę sporo rzeczy,fakt faktem jeszcze mu troche brakuje do tzw "igły"Postanowiłem całkowicie nim zając się ,zeby była porzadna seria ,a jesli będzie większy przychód -przeróbka 2,0t. oczywiscie wliczam w to koszt lepszych hebli etc. luke27 - Czw Wrz 22, 2016 18:54
Żadne mocno, ot głowica z przepływem jak VVC, mechanicznymi popychaczami, kompresja 11,2:1 i takimi sobie wałkami. To miało się nadawać na ulicę. Choć i w tym przypadku firma robiąca silnik wyłożyła się w kilku kwestiach. Od tego czasu sporo wiedzy na temat k-serii przybyło. Poniżej przykład 220koni, pojemność jeśli dobrze pamiętam 1,6 z głowicą VVC. Dość mocno zgrzebany choć jeszcze nie bardzo mocno. Kwestia przydatności na co dzień. https://www.youtube.com/watch?v=5oMaIL-cyCk Magic79 - Pon Paź 24, 2016 20:46 Cześć, szukam dość rozpaczliwie pomocy bo HGF mnie dopadł i chciałbym przy okazji nieco zmodyfikować swoje 1.8 o głowice z VVC. Obecnie miałem 145 km na standardowym silniku z wałkiem rozrządu od VVC na wydechu. Głowica jest już po 2 szlifach więc pożytku z niej juz nie będzie. Poczytałem trochę i może warto osadzić na bloku taką od VVC ale z jakimi wałkami?Pomyśąlem aby wywalić mechanizmy zmiennych faz i wałki ssące złączyć w jeden. Czy ktoś coś podobnego już przerabiał? Pozdrawiam! MultecFSO - Pią Paź 28, 2016 16:26 To 145koni to zmierzona wartość na hamowni ? Z samym wałkiem wydechowym to więcej jak 125koni nie będzie. Ba. Przy dwóch wałkach wydechowych z VVC bez strojenia będzie góra 130koni. Co do głowicy VVC to problem polega na tym, że średnice zewnętrznych czopów wałków ssących mają 40mm, a nie 20 jak "zwykły" Rover. Rozwiązać można to na trzy sposoby : - gotowy wałek Pipercamsa + blanking kit, czyli zestaw aluminiowych zaślepek, by zlikwidować HCU oraz młynki - dorobienie panewek pod zewnętrzne czopy wałka rozrządu i montaż wałka ze zwykłego K16. Do tego tylna panewka musi kasować luz osiowy wałka, jak w zwykłym K16 - zablokowanie mechanizmu VVC, co wiąże się z zostawieniem elementów mechanicznych tego systemu. Kwestia przewiercenia HCU, nawiercenia trzpienia tłoczka, nagwintowania i wkręcenia śruby, którą będzie można ustawiać dowolnie tłoczek. Myk będzie polegał na ustawieniu wałków w pozycję w granicach 250-260st. Każda z tych opcji jest raczej kosztowna, a dorobienie panewek dodatkowo dosyć skomplikowane - wymaga precyzyjnego wykonania + wyosiowania wałka. Raczej poszedłbym w zwykłą głowicę w bdb stanie (możesz poszukać od Poloneza, są takie same, ale dużo tańsze, kwestia wymiany paska na 143 zęby) i poddać ją porządnemu portingowi + ewentualnie wstawienie nieco większych zaworów w fabryczne gniazda i dostosowanie kanałów do tej przeróbki. Plus oczywiście kolektor ssący z VVC + spasowanie z głowicą, wydechowy najlepiej równoodległościowy 4-2-1 z VVC160/TF135. Do tego oczywiście dwa wałki wydechowe VVC lub oszlifowane zwykłe wałki np. w Rewarze. Magic79 - Pią Paź 28, 2016 23:39 Cześć, Bardzo dziękuję za cenne wskazówki. Zanim przejdę do poszczególnych punktów opiszę mój silnik i trochę poprawię się po ostatnim poście. Otóż jest to silnik przerobiony z 1.4 na 1.8 (w zasadzie pozostał tylko blok z 1.4). Jako wałek ssący zastosowano ostrzejszy - wydechowy wałek z VVC, pod czas gdy wydechowy pozostał ten sam. Dodatkowo ma usuniętą drugą sondę lambda za tłumikiem środkowym (emulator), pozostała tylko sonda przy kolektorze wydechowym. Poza tym mechanicznie to 1.8 w bloku i głowicy 1.6, także kolektor ssący jest plastikowy – przepustnica metalowa 52 mm. W warsztacie, gdzie był robiony zostałem poinformowany, że został komputer lekko zmodyfikowany ale nie mam żadnych szczegółów. Głowica była szlifowana, więc silnik był doprężony jeszcze bardziej. Kolektor wydechowy i wylot standardowy z usuniętym katem fabrycznym – za to wstawiony na wysokości tłumika środkowego kat zamiennik. Pomiary na hamowni nadwoziowej są następujące: Seryjnie miał maksymalnie - 103 KM/6700 obr/min i 121 Nm/4650 Po tuningu: maksymalnie – 154 KM/6700 obr/min i 193 Nm/4600, tyle statystyk, o ile oczywiście są prawdziwe. Głowica ma oznaczenie: ldf106290 1. Ta skorupa na tłoku jest tłusta? Oleista ? Czuć w niej zapach glikolu czy bardziej oleju silnikowego? Ta skorupa na pierwszym od rozrządu tłoku jest najbradziej rzucajaca się w oczy, jest lekko oleista jakby spalony olej, jest cienka ale trudna do usunięcia. Podobnie wygląda czwarty tłok ale sen ala nagar jest znacznie mniejszy. Najlepiej wyglądają tłoki środkowe – są praktycznie czyste. 2. Obniżona kompresja może być spowodowana brakiem szczelności zaworów, szczególnie wydechowych. Kwestia dotarcia lub przeszlifowania gniazd. Dwa lata temu miałem składany silnik z nowych elementów. Być może masz rację co do przyczyny obniżonej kompresji, jednak zauważyłem, że w najwyższym położeniu – tłok nr 1 jest znacznie poniżej krawędzi tulei pierwszego cylindra w porównaniu do sąsiednich cylindrów. Zmierzyłem odległość pomiędzy płaszczyzną tego tłoka a górna krawędzią tuli cylindra i wynosi ona około 3,1 mm. Na zdjęciach widać, jak zmieściły się moneta 1 zł i 50 gr jedna na drugiej w najgrubszym miejscu. Mam przypuszczenie, że być może jest tam wsadzony tłok i korbowód od 1.6 co sumarycznie daje mniejszą długość aniżeli całkowita długość korbowodu i tłoku od 1.8. Pozostałe tłoki nr 2,3 i 4 sa znacznie wyżekj względem krawędzi tulei – około 1,3 mm – wchodzi na płasko moneta 20 gr. 4. Wysokość tłoka w GMP jest raczej niepokojąca, bo brzmi jakby zamontowany był korbowód z silnika 1.8, ale on fizycznie nie pasuje do wału silnika 1.4/1.6, z racji większej średnicy czopa wału, panewki etc. Jesteś pewien, że tak to wygląda? Jesteś w stanie zrobić zdjęcie? Zdjęcia podeślę na mila, jeśli podasz. 5. Co masz na myśli poprzez pojęcie szczelina, chodzi Ci o odległośc między gładzią cylindra, a tłokiem ? Jeżeli wynosi ona 1.5mm to nie jest dobrze. To, że tłok jest sztywny w cylindrze to dobrze, natomiast nie bardzo rozumiem pojęcie "bokiem", musiałbyś mi to lepiej opisać lub sfotografować. Chodzi mi to to, że tłok w zależności od wysokości położenia w tulei ma różne odległości względem ścian tulei. Poza tym ta odległość jest różna i w najgorszym położeniu wynosi maks. ok. milimetra. Poza tym tłok palcami da się poruszać w tulei – tak powinno być? Druga sprawa, to gdy obracam wałem korbowym ro raz jest cięzej a raz lżej kręcić, mimo, że nie jest ani na biegu ani nie ma sprężania. 6. Wałem nie powinno się kręcić z dwóch powodów. Jeden to owalizacja panewek głównych, spowodowana brakiem sił działających na blok silnika, kiedy jest on skręcony długimi śrubami, a dwa to możliwość odklejenia i wysunięcia tulei cylindra. Ale w Twoim przypadku warto dowiedzieć się co jest nie tak kręcąc. Warto dorobić sobie "blokady" na tuleje, np. z rurki i dużych podkładek wykorzystując śruby głowicy, tak by dociskały tuleje. Dodam, że tuleje minimalnie wystają ponad płaszczyznę bloku może to 0,1-0,2 mm. 7. Do 1.4 nie pasuje głowica z VVC, z uwagi na zbyt małą średnicę cylindra - 75mm, nastąpiłaby kolizja zaworów z tuleją cylindrową. Tu sprostuję, mam tylko blok od 1.4, reszta to podobno 1.8. I teraz mam wątpliwości, co bys na moim miejscu zrobił, czy dół silnika też walił i rozebrał na części pierwsze czy też nie. Nie kryję, że nigdy aż tak bardzo nie grzebałem w silniku i sam nie dam rady wszystkiego poskładać i zrobić jak należy. Co do głowicy to rozważam, czy nie dać jej do przeswietlenia na mikropęknięcia, chociaż gołym okiem nic nie widzę a mimo to płyn jakoś dostawał się w szczególności do pierwszego cylindra. Podsumowując chciałbym zrobić z tego silnika coś porządnego i trwałego oraz niezwodnego ale nie mam doświadczenia. flapjck1 - Sob Paź 29, 2016 00:52 Jezeli masz jeden deck tloka nizej niz pozostale to masz najpewniej krzywa korbe, ew panewke wywalona Moze sie tak stac jak rzygnie plyn chlodzacy w dolot, ew uszczelka przepusci plyn na tloki - i jedno i drugie jest niestety mozliwe luke27 - Sob Paź 29, 2016 09:33 Jeśli potrzebujesz części z seryjnego silnika VVC to mam sporo korby tłoki... Zestawy do zaślepiania VVC będę miał za jakiś czas w sprzedaży za max 1/3 ceny pipera. Jeśli chcesz to zrobić porządnie to niestety trzeba rozebrać silnik w żyletki. Jeśli chodzi o głowice to finalnie najtaniej wyjdzie zaślepione VVC, zawory z VVC drogie, o wymianie gniazd nie wspomnę. W gniazda VVC wchodzą zawory ssące o 1mm większe (32,5mm), do kupienia w REC za przyzwoitą cenę. Jest to chyba najtańsza ewolucja. Generalnie trzeba rozebrać, zawieźć dół do wyważenia i wypolerowania, przy okazji polecam modyfikację pompy olejowej, wyjąć tuleje, zmierzyć zużycie na owalu, jeśli się do czegoś jeszcze nadają to honowanie, jeśli nie to nowe, sprawdzić wznios na bloku, jeśli jest idealnie to uszczelka nowego typu, jeśli nie to planowanie i uszczelka nowego typu w przypadku uzyskania perfekcji lub earling jeśli nie jest idealnie lub zależy Ci na wyższej kompresji. Jak będziesz składał to rozwinę wątek jak to prawidłowo poskręcać. Głowica, zależy na co się zdecydujesz i ile jesteś w stanie zrobić sam, jak co to podam gdzie i ile trzeba wyfrezować. Pisz jeśli będziesz potrzebował pomocy. Pomiar z hamowni prawdopodobny (matematycznie). Magic79 - Nie Mar 05, 2017 13:40 flapjck1, niestety płyn się jakoś do cylindra pierwszego dostawał podobno przez uszczelkę kolektora ssącego. Zresztą ten plastikowy kolektor jest jakiś trefny bo powierzchnia jest odkształcona w jednym miejscu w sensie płaszczyzna nie jest idealnie płaska tylko lekko skrzywiona. Poza tym kiedyś tuż po uruchomieniu coą nagle pierdyknęło jakby młotem i silnik nagle zgasł. Co prawda udało mi się go uruchomić i dojechać do mechanika ale zarówno przed jak i po walił parą raz mniej raz więcej. Wówczas mechanik stwierdził, że w pierwszym cylindrze było dużo płynu. Więc to by uzasadniało twoja sugestię. Generalnie z bezradności sam zwaliłem głowicę i mam dylemat co dalej, bo mimo chęci nie mam doświadczenia z rozkładaniem silnika na elementy pierwsze. W sumie to i tak trzeba pewnie cały dół rozebrać, wyjąc wał, tłoki itd. Chyba, że ktoś z was może miałby ochotę pomóc mi w ogarnięciu tego silnika ? Pozdr!
[ Dodano: Sob Paź 29, 2016 09:46 ] Bo tak zasadniczo to mieszkam od niedawna w Warszawie
[ Dodano: Nie Mar 05, 2017 13:40 ] Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z wyważaniem wału korbowego i gdzie to zrobić za sensowne pieniądze? Poza tym poszukuję trochę części do k16 1.8 - korby, tłoki, może być także wał oraz nieplanowane od nowości głowica. Generalnie zabieram się za dół po awarii korby na 4 cylindrze. flapjck1 - Nie Mar 05, 2017 21:00 Mam slupek/blok z 1,8vvc z defektem w postaci dziury w jednym tloku, uplynnie tanio jakies inne fanty mam, np alu kolektor dolotowy z vvc wykonany z alu a nie z plastiku
|
