Zobacz temat - Biały Rovero-MG ma nowego właściciela.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Biały Rovero-MG ma nowego właściciela.

Dominoz - Sob Paź 08, 2016 22:44
Temat postu: Biały Rovero-MG ma nowego właściciela.
Dzisiaj sprzedałem swojego białego kombiaka.
Nowy właściciel obiecał, że odezwie się na forum ;) Trzymam go za słowo!

Dziękuję wszystkim za przemiły dzień na zlocie w maju i za wiele drogocennych rad dotyczących R75!
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy.

Dominik ;)

MD - Nie Paź 09, 2016 00:22

Dominoz, co jest powodem tej smutnej wiadomości? :(
Vigoslaw - Nie Paź 09, 2016 20:09

Trzymaj się Dominik!

Obyś wyniósł z forum nowye doświadczenia i znajomości ;)

Pozdro i dzięki,

Vig

Dominoz - Wto Paź 11, 2016 23:46

MD napisał/a:
Dominoz, co jest powodem tej smutnej wiadomości? :(

Smutnej? Nie! Roverek ma nowego, super właściciela, który będzie o niego dbał :)
Ja potrzebowałem zmian...taki już jestem. Aczkolwiek jakiegoś ciśnienia na sprzedaż nie miałem.
Wczoraj kupiłem Audi A4 Avant, 1.8 Turbo. Zupełnie inne auto- trzeba się przestawić ;)
Pozdrowienia!

prebenny - Sro Paź 12, 2016 00:37

:rzyga:
Dominoz - Sro Paź 12, 2016 00:50

prebenny, zmieniłbyś zdanie, jakbyś się nim przejechał ;)
prebenny - Sro Paź 12, 2016 00:53

I siłą byś mnie tam nie wsadził ;)
Dominoz - Sro Paź 12, 2016 00:53

I mówi to ten, kto chciał wziąć w leasing Dacie Logan :D
prebenny - Sro Paź 12, 2016 00:57

Przy Dacii płacisz za to co masz. Mało płacisz, mało masz. Przy Skodzie, VW, VAG płacisz za znaczek i świadomość jakie to te samochody nie są legendarnie dobre i jak to tdi nigdy się nie psuje, nic nie pali a nawet produkuje ropę :lol: Nie przekonasz mnie do tego.
longer86 - Sro Paź 12, 2016 07:59

Dominoz napisał/a:
Audi A4 Avant, 1.8 Turbo.


Buhaha... Czy ja słyszałem tłumaczenie, ze R/MG na sprzedaż bo potrzebujesz czegoś ekonomicznego na dojazdy do nowej pracy...? Siekierka na kijek

sknerko - Sro Paź 12, 2016 08:27

Dominoz napisał/a:
Wczoraj kupiłem Audi A4 Avant, 1.8 Turbo. Zupełnie inne auto- trzeba się przestawić
Mogłeś wziąć wszystko inne a ty wziąłeś Audi koncernu VAG. Będziesz musiał się przestawić, tu nic nie będzie tanie a radość z jazdy nastąpi po zmianie na inne auto. Obyś nie garażował jak mój zięć u mechanika, za to portfel już napełniaj kapuchą bo będzie ci potrzebna. Mój sąsiad przesiadł się na to samo z freelandera (który drenował mu portfel jego zdaniem) i tak na zaskok pierwsza usterka kosztowała go coś ok 2000pln. Niestety ale muszę się zgodzić z prebennym i longerem86.
Dominoz - Sro Paź 12, 2016 09:29

No cóż.
Nigdy nie byłem dobry z matmy, ale 9 l litrów gazu w trasie kosztuje mniej, niż 7l ropy...
Wczoraj jechałem z Gdańska- spalił 7.4l/100km benzyny.

Jak sie nie szaleje, to auto jest dosyć ekonomiczne.

longer86 - Sro Paź 12, 2016 09:43

Fakt 1/3 taniej... Ale nie po to kupuje sie 1.8t by nie deptać... Dojazd do szkoły to nie trasa. No ale ratuje Cie LPG.

sknerko, ja po prostu nie cierpię vag'ow za ich popularność i ze każdy miras chce miec vag'a. A to auta jak auta w dodatku droższe i slabiej wyposażone od innych i jadą na renomie, którą wyrobily stare auta. Być może wtedy bardziej niezawodne. Dziś po prostu wiozą sie na historii. A ludzie nadal wierzą w niezawodność i bezawaryjność passata.

Niemniej jednak przy dynamicznej jeździe 1.8t daje frajdę z jazdy, ale tez pije ile wlejesz. I jest to silnik który jako tako nie jest mocno awaryjny. Ale to samo mozna powiedziec o cdt czy kv6.

Zawias? Hmmm powodzenia przy wielowahaczu

A i byłbym zapomniał... Jesteś w stanie określić ile jesteś stratny na Roverze, żeby go tak szybko pogonić?

Koenig - Sro Paź 12, 2016 09:46

Dominoz napisał/a:


Jak sie nie szaleje, to auto jest dosyć ekonomiczne.


Tylko po co w takiej sytuacji 1.8Turbo? :mrgreen:

Całe życie wyśmiewałem Audi, dla mnie to był synonim przereklamowania. Aż pewnego dnia zupełnie przypadkiem nabyłem A6 z "najbardziej niezawodnym silnikiem na świecie" czyli 2.5TDI ;) Faktem jest że kupiłem auto od znajomego, który miał to auto od "nowości" więc było w 100% pewne.
I dość mocno przekonałem się do Audi. Wrażenie jakości jest bardzo duże, dziś oprócz R75 mam prawie nowego Citroena C5 i auto sprawia wrażenie dużo delikatniejszego niż Audi.
Koszt części faktycznie może być wysoki, ale Rover też wcale nie jest taki tani. Dodatkowo do Audi jest większy wybór tańszych zamienników.
Wadą Audi jest cena - powszechna opinia i "uwielbienie" dla TDI spowodowała wywindowanie cen.
Nie przejmuj się tylko jeździj, życzę bezproblemowej eksploatacji :mrgreen: Dla mnie jednak A4 jest zdecydowanie za ciasne.

Dominoz - Sro Paź 12, 2016 09:54

longer86 napisał/a:
Zawias? Hmmm powodzenia przy wielowahaczu

Dzięki...wszystkie cztery wymienione 10tys km temu :)

sknerko - Sro Paź 12, 2016 10:10

longer86 napisał/a:
Niemniej jednak przy dynamicznej jeździe 1.8t daje frajdę z jazdy, ale tez pije ile wlejesz.
Nie wiem co za frajda z auta w którym cały czas myślisz co tym razem sie spie..li i jak tym razem drogo wyjdzie.
Dominoz napisał/a:
Nigdy nie byłem dobry z matmy, ale 9 l litrów gazu w trasie kosztuje mniej, niż 7l ropy...
Gaz zawsze będzie bardziej ekonomiczny jak ropa tyle że dla mnie ekonomia to cały koszt utrzymania auta i jak mój freelander się sypał (włożyłem w auto warte 12 tysi, 23tys w naprawy) to myślałem że go zezłomuję, ale nie byłbym sknerko jak by Land nie odpracował tych bejmów i odpracował co do grosza. Szwagier miał już 3 audi i żaden ale to żaden nie odpracował nawet połowy wkładu w naprawy z powodu ceny napraw.
Koenig napisał/a:
Koszt części faktycznie może być wysoki, ale Rover też wcale nie jest taki tani. Dodatkowo do Audi jest większy wybór tańszych zamienników.
Rover nie jest tani? i audi ma więcej tanich zamienników? obawiam się że jeszcze zbyt mało miałeś do czynienia z obiema markami.
longer86 napisał/a:
ja po prostu nie cierpię vag'ow za ich popularność i ze każdy miras chce miec vag'a. A to auta jak auta w dodatku droższe i slabiej wyposażone od innych i jadą na renomie, którą wyrobily stare auta. Być może wtedy bardziej niezawodne. Dziś po prostu wiozą sie na historii. A ludzie nadal wierzą w niezawodność i bezawaryjność passata.
Ja nie tylko nie cierpię, wręcz nienawidzę tej marki i mam swoje powody oprócz tych co wymieniłeś wyżej a kolejne audi sasiada utwierdza mnie w tym osądzie. Przez ostatnie dwa chyba miesiące jakieś 4tysie włożył na usterki typu pierdoły. a w landka raz do roku ok 2tys coś chyba w tym jest.

Mam nadzieję Dominoz że będziesz do nas wpadał i relacjonował postepy w drenażu portfela :mrgreen:

Koenig - Sro Paź 12, 2016 10:53

sknerko napisał/a:
Ja nie tylko nie cierpię, wręcz nienawidzę tej marki

Panowie, jeśli nienawidzicie marki to nie jesteście obiektywni :mrgreen: Doceniam Waszą wiedzę, ale nie zachowujcie się jak maniacy marki, dajcie się chłopakowi nacieszyć nowym nabytkiem.

sknerko napisał/a:
Koenig napisał/a:
Koszt części faktycznie może być wysoki, ale Rover też wcale nie jest taki tani. Dodatkowo do Audi jest większy wybór tańszych zamienników.
Rover nie jest tani? i audi ma więcej tanich zamienników? obawiam się że jeszcze zbyt mało miałeś do czynienia z obiema markami.

Może tak, może nie. Argument ad personam nie jest żadnym argumentem.
Ceny jak ceny. Porównajmy przykładowo dwie V6 - KV6 i 2.5TDI. Koszt rozrządu z pompą wody i napinaczami podobny. Koszt zawieszenia oczywiście inny, choć nie demonizowałbym wielowahacza. I wierz mi -zamienników jest mnóstwo do VAGa. Lepszych, gorszych - ale są. Uważasz że jest inaczej? Akurat potrzebuję kupić sprężyny do R75. Jest jakiś badziew na allegro, w sklepach w zasadzie tylko Kayaba. Do VAGów w takich sprężynkach możesz przebierać od 50 do 500zł w zależności od zasobności portfela i jakości towaru.
Trzeba też wziąć pod uwagę że nasze R to już stare konstrukcje, a technika idzie do przodu. Które współczesne auto tej klasy jest tanie w utrzymaniu? My, jako drugi/trzeci/piąty właściciel nie jesteśmy targetem dla producenta. Liczy się tylko pierwszy właściciel, dla którego kasa jest zdecydowanie mniejszym problemem niż dla nas. Kto najbardziej krzyczał, że po wprowadzeniu serii 2AT BMW się skończyło? Funboye marki, którzy pewnie nigdy nie kupili auta w salonie. A tym czasem 2AT schodzi jak świeże bułeczki, bo dla właścicieli nie ma żadnego znaczenia że to auto jest zaprzeczeniem tradycji marki.

Problem polega na tym, że większość VAGów w naszym kraju to techniczne trupy z przebiegiem powyżej 500kkm a ze stanem licznika 200kkm. Nie dziwota że wciąż trzeba w nie ładować kasę.

Nie mam zamiaru wywoływać wojny. Każdy ma prawo do swoich opinii, ale nie przesadzajcie. Ja nie bronię VAGa, pewnie nie kupię już nigdy ich auta, bo są zbyt nijakie a ja potrzebuję czegoś za czym się zawsze obejrzę na parkingu :mrgreen: Nie zamykajmy się jednak w klubie wzajemnej adoracji, motoryzacja jest różnorodna i niech taka zostanie. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Vigoslaw - Sro Paź 12, 2016 11:29

Koenig,

Masz bardzo duzo racji w swoich wypowiedziach... Co do longera i sknerka, to zdaje sobie sprawę jak bardzo kochają swoje wozy.

Jak dla mnie to 1,8 t w AUDI pije duzo oleju, ale silnik ciekawy i do tego bardzo podatny na modyfikacje (na pewno wynika to z dużej dostępności części ;))

Ogólnie nie potępiam, nie chwale. Zwłaszcza, ze Dominik zawsze twierdził, ze to środek transportu, a nie wielka miłość.

Trzymajcie się ciepło, a dla Dominoz szerokiej drogi i taniej eksploatacji AUDI

Pozdrawiam,

Vig

bociannielot - Sro Paź 12, 2016 11:30

jeździłem a4ką, dupy nie urywa ;-) nie jeździłem 75 więc nie porównam ale komfort prowadzania miałem większy w v40 niż w audicy , 1.8t niby fajne ale olej żłopie, moim zdaniem grupa VAG jest przereklamowana, ale jak już Domi ma to niech mu się nie psuje ;-) ale jednej rzeczy Ci Dominoz, nie daruję, miałeś dla nas zagrać na zlocie ;-)
kolego Koenig, bronienie grupy Vag na przykładzie 2.5tdi to największa głupota bo to gówno jest nie silnik :wink:

Koenig - Sro Paź 12, 2016 11:49

bociannielot napisał/a:
kolego Koenig, bronienie grupy Vag na przykładzie 2.5tdi to największa głupota bo to gówno jest nie silnik


No przecież napisałem w cudzysłowie że to "najbardziej niezawodny silnik na świecie" :mrgreen: Tylko że ja o tym silniku nic złego powiedzieć nie mogę, trochę kilometrów bezawaryjnie nim natłukłem, ale faktem jest że było to już auto z serii poliftowej, z poprawionym silnikiem. No i najważniejsze - od pierwszego właściciela z pewną historią. Faktem też jest, że silnik był miną, co producent potwierdził szybkim końcem produkcji.
I nie bronię VAGa, bronię prawa kolegi Dominoz do cieszenia się nowym nabytkiem, choć ja akurat A4 nigdy bym nie kupił ;-) Myślicie, że jak kupiłem Rovera to się ze mnie nie śmiali? Że zgnije, że uszczelkę mi wydmucha, że części nie kupię. Same urban legend. Mimo że to jest trzecie auto w domu i miało być tylko na chwilę to jednak mnie bardzo do siebie przekonało, w sumie najwięcej go używam i jednak jeszcze ze mną trochę zostanie. Na prawdę lubię to auto. Nie znaczy to jednak, że będę krytykował tych, którzy kupują VAGa lub Dacię.

sknerko - Sro Paź 12, 2016 12:03

Koenig napisał/a:
Do VAGów w takich sprężynkach możesz przebierać od 50 do 500zł w zależności od zasobności portfela i jakości towaru.
Nie wiem gdzie i jak szukałeś ale znalazłem na allegro co najmniej 5 firm oprócz Kayaby w cenach różnych i nie widzę problemu tym bardziej że kayaba nie jest zła. A cena do Audi bierze się stąd że w audi rzadko pękają sprężyny a nie jak w roverze. porównaj coś co się nagmionnie sypie w obu markach (patrz rozrząd czemu jest w porównywalnej cenie?)

Vigoslaw napisał/a:
Co do longera i sknerka, to zdaje sobie sprawę jak bardzo kochają swoje wozy.
Akurat mój stosunek do marki Rover ma się nijak do tego jak lubię inne. Kiedyś jeden znajomy mi powiedział że jest w szoku jak słyszy ile aut innych marek mógłbym użytkować bo miał wrażenie że jestem fanatykiem rovera. Co nie zmienia faktu że wsdzystkie VAG działaja na mnie jak płachta na byka lecz jest wyjątek mógł bym sobie kupić i jeździć Passatem CC przed pierwszym liftem.
MD - Sro Paź 12, 2016 13:29

Prawdę mówiąc, VW i Audi to najgorszy wybór z VAG. A to przez to, że miałem trochę styczności z Superbami. Ostatnio nawet mąż znajomej dorwał poprzednią generację w prawie maksymalnym wyposażeniu. Pół-kubełki z jasnej skóry były bajecznie wygodne.

Ja rozumiem, że to wciąż Skoda, ale dla mnie to taka sama ujma jak VW lub Łałdi. Tak samo dobre, ale przy tym tańsze i większe. Superb jest przepastny. :)

prebenny - Sro Paź 12, 2016 14:06

Koenig ja owszem - tak jak lubię swojego Rovera to tak samo drugi raz bym go nie kupił. Nie zmienia to faktu, że tak jak wczesniej wspominałem ja, Longer czy Sknerko - VAGi to są MOCNO przereklamowane samochody. Nie są złe ale dobre tym bardziej. I sorry - patrzyłem ostatnio na nowe samochody (nawet na VAGi) i sorry - nie uderzyłem się w głowę żeby płacić 90 tyś za sensownie skonfigurowaną fabię (która w życiu nie powinna być droższa niż 70 tyś) albo 120 za octavię (która powinna kosztować max 80). Staram się po prostu patrzeć na to obiektywnie.
longer86 - Sro Paź 12, 2016 14:33

sknerko napisał/a:
Nie wiem co za frajda z auta w którym cały czas myślisz co tym razem sie spie..li i jak tym razem drogo wyjdzie.


Poprę przykładem seata leona 1.8T 180KM którym kumpel upalał równo rok, aż mu w zad wjechał jeden pickupem.

nie bronię vagów ale z benzyny to chyba jedyny rozsądny wybór w tej grupie ;)

Vigoslaw napisał/a:
Co do longera i sknerka, to zdaje sobie sprawę jak bardzo kochają swoje wozy.


Dzieki :D pomogłeś mi, jak to szło...? jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma...

vag dla mnie mógłby nie istnieć, jest tyle innych ciekawych aut. przez vagi motoryzacja staje sie nudna... wsiadasz do leona 1 gen, wsiadasz do audi a3... ej ja już tu byłem, kropka w kropkę, koncern PSA niby współpracuje, ale nie robią tych samych bebechów w swoich autach.

prebenny - Sro Paź 12, 2016 16:33

Koncern PSA niby współpracuje ale każdy jest inny. Renault niby full wypas, wygoda. Citroen miał hydro - totalny odjazd. Peugeot taki 'dla ludu' goły i wesoły :p
bociannielot - Sro Paź 12, 2016 16:58

prebenny, reno to nie psa :lol:
Koenig - Sro Paź 12, 2016 19:26

Spójrzcie jak PSA dzisiaj pozycjonuje swoje marki :mrgreen:
Peugeot jako "głowa" koncernu to produkt exclusive, z Citroena zrobili markę plebejską. Pewnie dlatego stworzyli DS jako osobną markę, co moim zdaniem jest kompletnym nieporozumieniem.

longer86 - Sro Paź 12, 2016 19:32

Ds , abarth... Takie czasy na osobne marki...

Apo ostatnich stylizacjach citroenow stwierdzam ze sa ładniejsze od peugeotow...

Vag tez ma swoja hierarchie... Vw, audi... Nizej skoda... I seat...
Nie przypominam sobie innych koncernów które stosuja taktykę jak vag.. I zreszta na dobre im to nie wyszlo żeby a4 opychać po kilku latach jak odgrzewany kotlet w postaci seata exeo

MD - Sro Paź 12, 2016 20:18

longer86, zasadniczo to wszystko jest odgrzewanym kotletem. Wszystko jest Golfem, Passatem, Passatem premium. Różni się tylko lampami, grillem oraz stopniem spasowania wnętrza. Nie istotne, czy to Paseratti czy Audi A4. Seacik czy A3. Jedno i to samo, nudne, proste i tępe jak trzonek od siekiery, a do tego z przesadnie drogimi częściami oraz silnikami żłopiącymi olej.

W pracy na stacji sprzedawałem masę Castrola po 90zł za litr - 5W30, do diesla. W 90% przypadków kupowany był przez właścicieli nowych VAGów w dieslu i TSI. W ilościach hurtowych. :P

longer86 - Sro Paź 12, 2016 20:28

Dlatego jeżdżę R... Nie stać mnie na bycie hurtownikiem oleju :D

Ale każdy ma wybór do zabawy motoryzacją...

Majkel1993 - Wto Paź 18, 2016 10:57

Tak jak obiecałem tak się odzywam :)

Jestem nowym właścicielem jedynego w swoim rodzaju wehikułu o barwie kości słoniowej.

Profil jeszcze nie udoskonalony, robiony na szybko, ale obiecuje nie tylko udzielać się na forum, ale także być pomocny innym właścicielom Roverków jeżeli będzie taka potrzeba.
Zlotów również postaram się nie opuszczać (chociaż praca mnie zabija, ale to myślę, że w tym nie jestem osamotniony).

Dominik włożył wiele pracy w ten samochód, ja postaram się utrzymać go w takim stanie jak najdłużej będę mógł.

Po robocie ruszam do "udoskonalania profilu" :)

bociannielot - Wto Paź 18, 2016 11:01

Majkel1993 napisał/a:
Dominik włożył wiele pracy w ten samochód
dokładnie, przekładka z Anglika nie jest taka łatwa :wink:
a tak na serio witamy i bardzo nam miło że ten bardzo zjawiskowy R zostaje na forum :)

Majkel1993 - Wto Paź 18, 2016 11:11

bociannielot napisał/a:
Majkel1993 napisał/a:
Dominik włożył wiele pracy w ten samochód
dokładnie, przekładka z Anglika nie jest taka łatwa :wink:
a tak na serio witamy i bardzo nam miło że ten bardzo zjawiskowy R zostaje na forum :)


Tak samo jak przemalowanie akwarelą takiej powierzchni..

Ale on i tak powie, że to "poprzedni właściciel".. :)

Dominoz - Wto Paź 18, 2016 11:23

No małym pędzelkiem ciężko taką budę pomalować...
Ale wyszło spoko, no nie?

Pozdro!

Majkel1993 - Wto Paź 18, 2016 11:32

Nie jeden Monet, Manet, Degas i Renoir by pozazdrościli :)
Vigoslaw - Wto Paź 18, 2016 12:08

Dominoz napisał/a:
No małym pędzelkiem ciężko taką budę pomalować...
Ale wyszło spoko, no nie?


Jest Nam na prawdę przykro, ze masz mały pędzelek :shock:

Pozdro,

Vig

longer86 - Wto Paź 18, 2016 12:35

Vigoslaw napisał/a:
Jest Nam na prawdę przykro, ze masz mały pędzelek


Ale za to jak widac... Białej farby pod dostatkiem :rotfl:

AndrewS - Sro Paź 19, 2016 17:17

Przecież pisał kość słoniowa :-)
Ja bym powiedział że to jednak biały, kość słoniową to ma mój 125p :-)

j0zek - Czw Paź 20, 2016 21:20

Żeby była jasność, jak wygląda kolor kość słoniowa: