Zobacz temat - [MG ZT] - System ISOFix dla fotelików dziecięcych
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [MG ZT] - System ISOFix dla fotelików dziecięcych

dj_darco - Nie Paź 23, 2016 17:36
Temat postu: [MG ZT] - System ISOFix dla fotelików dziecięcych
Z racji tego że mój MG stoi w Polsce a ja pracuję za granicą a moja żona się "nie zna" chcę zadać pytanie do wszystkich posiadaczy MG ZT ew. ZTT czy w naszych samochodach są punkty Isofix na fotelik dla dziecka? Bo z tego co wiem w R75 nie ma
MaReK - Nie Paź 23, 2016 17:49

Niestety, nie ma. Musisz kupić tradycyjny fotelik.
dj_darco - Nie Paź 23, 2016 17:55

szkoda... nikt jeszcze nie ogarnął adapterów tego typu ? aż dziwne...
MaReK - Nie Paź 23, 2016 17:59

A czy są adaptery, tego nie wiem. Pytanie było o ISOFix w R75/ZT.

Ja sam mam dziecko w wieku 4 lat i kupując fotelik od razu wybierałem taki bez ISO Fix. Jak zmienię auto i będzie miało fabrycznie taki system, a moje dziecko będzie wymagało jeszcze fotelika - zakupię taki :)

dj_darco - Nie Paź 23, 2016 18:01

no to spróbuję ogarnąć ten temat :) może się uda coś wymyślić. Ciekawe czy w roewe 750 takie coś jest
MaReK - Nie Paź 23, 2016 18:03

dj_darco napisał/a:
o to spróbuję ogarnąć ten temat :) może się uda coś wymyślić.

Chcesz na własnym dziecku testować patenty?

dj_darco napisał/a:
Ciekawe czy w roewe 750 takie coś jest

Chińczyki nie dbają o dzieci ;) Montują sztylety zamiast poduszek :)

dj_darco - Nie Paź 23, 2016 18:12

MaReK napisał/a:

Chcesz na własnym dziecku testować patenty?

nie chce testować patentów :) interesują mnie jedynie certyfikowane rozwiązania :)

MaReK - Nie Paź 23, 2016 18:29

Aha. No to w takim razie owocnych poszukiwań życzę, a jak się uda znaleźć to podaj rozwiązanie ;)

Pozdrawiam,

PiotrVN - Pon Paź 24, 2016 14:05

dj_darco napisał/a:
MaReK napisał/a:

Chcesz na własnym dziecku testować patenty?

nie chce testować patentów :) interesują mnie jedynie certyfikowane rozwiązania :)



Mg ZT-T z 2003 nie ma , przepis o obowiązkowym montażu jest z 2004 roku
z przesunięciem na 2006 r po nim winny mieć wszystkie auta europejskie

trochę inaczej ma się to do poduszek ... ale nie o tym

za to co do isofix-a jako systemu poczytaj i popatrz "jak to jest zrobione Choćby w innym aucie ...:)
ja nie jestem purystą ani nie zakładam iż mój syn będzie Gagarinem
jednak posiadając od kilku lat więcej aut niż fotelików z systemem isofix w tym
auto terenowe używane zgodnie z przeznaczeniem doceniam wartość systemu a po spojrzeniu jak to jest zrobione będziesz sam mógł zdecydować czy do Mg zastosować i jak

a wiedz iż nie jest to technologicznym problemem a raczej mentalnym
co do certyfikacji

przypomnę iż sam system i tak korzysta z orginalnych pasów jak w foteliku bez isofixa oraz nie ma przeciwwskazań do używania w autach nie posiadających systemu ( wyłączając te dla najmłodszych szkodników tyłem do kierunku jazdy )

myślę iż dla samej wiedzy inżynierskiej o budowie tego małego acz wielkiego dodatku warto przyjrzeć mu się z bliska i określić trudność zadania dostosowawczego które szkody przynieść raczej nie może w chwili próby ( oczywiście nie życzę )
a sporo wygody i zadowolenia

ps a dla przykładu z innego modelu


http://www.ford-esklep.pl...FORD-Focus/2750

MD - Pon Paź 24, 2016 14:33

Może warto mierzyć w serię 3 i 5 BMW? Nie zdziwiłbym się, gdyby coś pasowało. Ewentualnie Mini - przecież któryś model miał takie fotele, jak w 75/ZT.
longer86 - Pon Paź 24, 2016 14:47

najpierw zobacz czy masz pod kanapą otwory na śruby, później sprawdz e46 isofix retrofit.
MaReK - Pon Paź 24, 2016 15:25

PiotrVN napisał/a:
Mg ZT-T z 2003 nie ma , przepis o obowiązkowym montażu jest z 2004 roku
z przesunięciem na 2006 r po nim winny mieć wszystkie auta europejskie

Dlatego ich nie ma :)

PiotrVN napisał/a:
za to co do isofix-a jako systemu poczytaj i popatrz "jak to jest zrobione Choćby w innym aucie ...:)

I co mi to da? System nie jest może skomplikowany, ale jego "tworzenie" w aucie, którym producent tego nie przewidział to dla mnie rzeźba.

PiotrVN napisał/a:
jednak posiadając od kilku lat więcej aut niż fotelików z systemem isofix w tym auto terenowe używane zgodnie z przeznaczeniem doceniam wartość systemu

Gratuluje pokaźnej floty ;)
U mnie ilość aut jest niezmienna, zmieniały się dzieci i foteliki :)
Nie musiałem korzystać z isoFix, bo go nie mam ani w jednym, ani w drugim aucie. Kupiłem zatem foteliki bez isoFix'a, a fotel z isoFixem firmy, którą sobie wybrałem nie dawał możliwości montażu wyłącznie w oparciu o pasy samochodu.

PiotrVN napisał/a:
a wiedz iż nie jest to technologicznym problemem a raczej mentalnym co do certyfikacji

A mnie nie chodzi o sam papierek :) Chodzi o wykonawstwo, o użycie elementów z odpowiednich materiałów - choćby prostych śrub, żeby były np. odpowiedniej wytrzymałości, itp.

PiotrVN napisał/a:
przypomnę iż sam system i tak korzysta z orginalnych pasów jak w foteliku bez isofixa

Owszem, ale nie we wszystkich przypadkach.

PiotrVN napisał/a:
myślę iż dla samej wiedzy inżynierskiej o budowie tego małego acz wielkiego dodatku warto przyjrzeć mu się z bliska i określić trudność zadania dostosowawczego które szkody przynieść raczej nie może w chwili próby ( oczywiście nie życzę )

Niektóre marki proponują gotowe rozwiązania do aut starszych, niewyposażonych w taki system. U nas, nawet wzorując się na innym aucie - to w/g mojej opinii rzeźba. Czy to znowu takie ułatwienie? Fotel jeździ z tyłu zapięty cały czas. Jak bardzo muszę go wypiąć, to system montażu w moim modelu fotelika jest tak szybki jak wpięcie i wypięcie pasa ;)

MD napisał/a:
Może warto mierzyć w serię 3 i 5 BMW? Nie zdziwiłbym się, gdyby coś pasowało. Ewentualnie Mini - przecież któryś model miał takie fotele, jak w 75/ZT.

A ja bym się zdziwił ;) Patrząc jak jest zbudowana nasza kanapa... chyba tylko belka dodatkowa musiałby być... ale nie chce mi się nad tym zastanawiać :) Zostawiam to konstruktorom hobbystom, którzy użycie zwykłego fotelika uważają, za urągające swojemu dziecku :)

longer86 - Pon Paź 24, 2016 15:53

otóż rozwieję wasze wątpliwości w podłodze pod kanapą nie ma żadnych otworów przygotowanych pod montaż czegokolwiek, zatem montaż uchwytów choćby z BMW nie będzie możliwy.

Biorąc pod uwagę że fotelik z isofix plus baza wypada dużo drożej tylko za to że przymocowany jest do kawałka ajzola który w sklepie metalowym nie kosztuje więcej niz 20zł...

życzę wszystkim aby foteliki kupowali tylko z obowiązku ich posiadania i nie musieli sprawdzać ich sprawności.

PiotrVN - Pon Paź 24, 2016 16:02

[quote="MaReK"]
PiotrVN napisał/a:

A ja bym się zdziwił ;) Patrząc jak jest zbudowana nasza kanapa... chyba tylko belka dodatkowa musiałby być... ale nie chce mi się nad tym zastanawiać :) Zostawiam to konstruktorom hobbystom, którzy użycie zwykłego fotelika uważają, za urągające swojemu dziecku :)


napinka kolegi jest niepotrzebna każda opinia się liczy .. niemniej

słowo " rzeźba " to nie argument
konstruktorzy od Pana Vinci napędzają ten świat
pokorni jedzą tylko GMO ...
prywatne wycieczki co do ilości aut zmilczę
ale zalety isofixa doceni ten kto zabiera astronautów na rajd przeprawowy ..:):):) inne zalety niech nie będą sprawdzane

zwykły fotelik jest dobry ale ma wrogów bo
lepsze jest wrogiem dobrego ... i jak kolega chce to dajmy mu szansę wybrać mądrze

lubimy starsze auta ...lub takie mamy ja lubię to i nie boję się zmian
inni jednak lubią takie mądre słowa jak : procedura , znaczki EU , i promocję
.... szanuję to , obserwuję ale zrobię jak zrobię ...:)

a isofix ma już parę lat jako system więc chyba nie nowinka techniczna a myślenie o bezpieczeństwie naszych astronautów w szybkich ale starych bądź co bądź autach to tylko zdrowy rozsądek ....

Ps generalnie pytanie było czy jest .... można krótko .... nie ma ...:)

MD - Pon Paź 24, 2016 16:29

A czy problemem jest nawiercić dwa otwory? Jeżeli blacha w tym miejscu będzie gruba i sztywna, a śruby przepisowe do norm Isofixa (takie, aby wytrzymały obciążenia), to co za problem? Byleby znaleźć takie miejsce.

To jak w Automobiliście albo Classic Auto czytałem o dokładaniu pasów bezpieczeństwa do samochodów, które nie miały tego przewidziane. Wiadomo, dziury nie zrobi się w cieniutkim, starym słupku B. Ale jeżeli gdzieś jest grubsza blacha to były poradniki, jak to robić - w jaki sposób i gdzie wiercić czy jak to wzmocnić.

Co byście nie rzekli o rzeźbie - wwiercenie się w gruby kawał metalu i zainstalowanie tego tak, jakby to było z fabryki, da w rezultacie sztywniejsze mocowanie niż tylko przypięcie pasem. :)

longer86 - Pon Paź 24, 2016 16:42

nie wiem czy zauważyłeś, że choćby w 75 jeśli jest jakieś miejsce nawet jeśli blacha jest gruba to jest tam też obspawana tulejka z gwintem w który wchodzi śruba. Sorry ale nie pochwalam mocowania fotelika blachowkrętami
dzelo23 - Pon Paź 24, 2016 16:43

:mrgreen: rajd przeprawowy z dzieckiem :o
:brawo:
Ciekawy jestem jaki organizator na to pozwoli.
Widzieliście blachę pod kanapą? Żeby to zrobić dobrze trzeba by ją wzmocnić, da się to zrobić i podejrzewam że dla zapalnego motacza to nie będzie problemem.

longer86 - Pon Paź 24, 2016 16:46

dzelo23 napisał/a:
rajd przeprawowy z dzieckiem


w ZT-T ;)

dzelo23 - Pon Paź 24, 2016 16:54

:d Long wierz mi na słowo że seryjnym autem jakie by nie było nie ma co nawet na linię startu podjeżdżać.
prebenny - Pon Paź 24, 2016 16:57

Pomijając fakt, że pod blachą jest zbiornik paliwa, który nie wiadomo jak blisko 'dochodzi' do blachy więc wiercenie bez jego zdjęcia uznałbym za mało rozsądne.
MaReK - Pon Paź 24, 2016 16:58

PiotrVN napisał/a:
napinka kolegi jest niepotrzebna
PiotrVN napisał/a:
prywatne wycieczki co do ilości aut zmilczę

Nie wiem do kogo piszesz? Bo niby cytujesz mnie, ale pod swoim nickiem...
Myślę, że jesteś przewrażliwiony. Ja się nie napinam, ani nie stosuje żadnych, prywatnych wycieczek.

PiotrVN napisał/a:
słowo " rzeźba " to nie argument

Próba wykonania każdego rozwiązania niefabrycznego ingerując w konstrukcję auta, to dla mnie rzeźba. Czasem jest ona uzasadniona lub podyktowana względami ekonomicznymi - ale dopóki nie zagraża bezpieczeństwu, można przymknąć oko.

Ale nawet gdyby przeprowadzić to wraz z żyjącymi jeszcze inżynierami z MG/Rover zachowując wszelkie standardy i kwestie bezpieczeństwa - to czy to jest uzasadnione ekonomicznie? Chyba tylko biorąc pod uwagę fanatyzm i przywiązanie do systemu isoFix ma to sens, skoro są modele fotelików, które umożliwiają montaż tradycyjny i isoFix - ja nie widzę sensu :)

PiotrVN napisał/a:
i jak kolega chce to dajmy mu szansę wybrać mądrze

Wybór fotelika? Czy budowa systemu isoFix od podstaw w aucie ;) ?
Jeśli kolega zakupi fotelik z możliwością zamontowania dwojako, to będzie zadowolony.

PiotrVN napisał/a:
lub takie mamy ja lubię to i nie boję się zmian

Zazdroszczę odwagi. Ale póki co, jak zrozumiałem, nie stoisz przed wyborem dołożenia isoFix do MG tylko masz taki system w każdym innym aucie. A może już masz swój autorski projekt dla MG ZT-T? W takim razie pokaż ;)

PiotrVN napisał/a:
a isofix ma już parę lat jako system więc chyba nie nowinka techniczna a myślenie o bezpieczeństwie naszych astronautów w szybkich ale starych bądź co bądź autach to tylko zdrowy rozsądek ....

Nikt tu nie kwestionuje samego systemu - tylko raczej przygotowania auta pod jego montaż.

PiotrVN napisał/a:
to tylko zdrowy rozsądek ....

No właśnie. Niech każdy się kieruje takim :)

MD - Pon Paź 24, 2016 19:02

prebenny, ale jakby się znalazł jakiś szprytny konstruktor, chcący zrobić to zgodnie ze sztuką - wzmacniając blachę itd - to dlaczego nie? Jego auto, niech działa. Byle z rozwagą. Nie ma co hejcić dobrego zapału. :P
sash997 - Pon Paź 24, 2016 22:33

ja tam patrząc na fabryczne mocowanie isofixa w audi które mam mogę z czystym sumieniem stwierdzić że jakbym zaadoptował jakiś pasujący uchwyt isofix do R75 to napewno mocowanie wytrzymałoby o wiele większą siłę niż to fabryczne w audi... niewiem czy widzieliście jak to jest przykręcone do karoserii? 2 śrubki 8mm trzymają ten uchwyt do blachy pod siedzeniem wkręcone w zgrzany za blachą gwint wielkości nakrętki... więc co za problem zrobić coś mocniejszego nawet zostawiając fabryczne śrubki 8mm? wkońcu isofix trzyma fotelik a pas trzyma dziecko, niewiem czy są foteliki które trzmają sie tylko na isofixie, mają własne pasy dla dziecka i nie zapina sie pasa z auta na niego ale napewno takiego bym nie kupił, jeśli mam wybór zapiąć dziecko w pas lub w pas i isofix to jeśli jest możliwość wybieram to drugie, zawsze to jednak stabilniejszy fotelik
MaReK - Pon Paź 24, 2016 22:55

Jakie to musiałby być siły, żeby wyrwać taki fotel z konstrukcji?
Jeśli by się tak stało, to nie ma znaczenia czy to fotelik tradycyjnie montowany czy na isofix'ie - myślę, że w takim wypadku szanse przeżycia są małe niestety.

Isofix w moim odczuciu ma za zadanie prawidłowo zapiąć fotel i spiąć go solidniej z konstrukcją auta. Pasy i tak muszą być wykorzystane. Ja mam taki fotel, który ma swoje pasy, a całą konstrukcję fotelika przypina się pasem samochodowym. Ważne jest, żeby odpowiednio zamocować fotelik przed posadzeniem berbecia.

Dopóki robione są tradycyjne foteliki, dorabianie isofix'a w aucie, które tego nie ma jest bez sensu. Ale to jest oczywiście moje zdanie i ja sam bałbym się wozić swoje dzieci w takiej konstrukcji made by home. Z resztą... biorąc pod uwagę wiek auta i to co już mi się w nim przytrafiło - strach wozić kogokolwiek ;)

W naszych autach jest tyle rzeczy do poprawienia, że isofix wydaje się przy nich niepotrzebnym gadżetem - coś w rodzaju trzymaka do szampana :P

Patrząc na wątek z podobnymi tematami - isofix - był poruszany już w 2012 roku ;)

sash997 - Pon Paź 24, 2016 23:09

ja tam lubie isofix bo fajnie trzyma fotelik w jednym miejscu no i też ta zaleta że jest dodatkowo regulacja nachylenia oparcia fotelika czego niema po przypięciu na sam pas
pietjak - Wto Paź 25, 2016 15:03

Mam w drugim aucie bazę isofix, a sam fotelik jest obracany do wsiadania. Bajeczna sprawa.
dj_darco - Wto Paź 25, 2016 17:29

No to się narobiło trochę szumu :) Ogólnie powiem tak. W starych samochodach była procedura montażu pasów bezpieczeństwa (te które nigdy fabrycznie ich nie miały)
Jeśli chodzi o isofix to nie widzę żadnej różnicy, jest to element odpowiedzialny za bezpieczeństwo i musi być zrobiony tak aby w żaden sposób nie ingerował w konstrukcję samochodu. Nikt nie wie jak wyglądają strefy zgniotu przy bocznym uderzeniu a jeśli potencjalny isofix byłby zamontowany w tym feralnym miejscu mógłby więcej szkód narobić jak pożytku, to tylko taki luźny wywód. trochę mnie to wkurza że w golfie z 1999 roku isofix był a to samochód niskiej klasy w porównaniu do MG.

prebenny - Sro Paź 26, 2016 09:16

dj_darco ja nie mam nic przeciwko patentom i patencikom ale pod warunkiem, że wiem, że to będzie bezpieczne. W tym przypadku tak jak mówisz nie wiadomo jak to się zachowa w razie (odpukać) wypadku. Ja jeszcze tego problemu nie mam ale nie wyobrażam sobie testować patentów na dziecku.
MD - Sro Paź 26, 2016 16:06

Jak AdaskoC przyciągnie 75tkę z uszkodzoną budą, która ma iść na złom, to poproście go o zrobienie testu. :D

Niech przyspawa płaskownik w miejscach potencjalnego montażu isofixa i nie wiem... Rozbiegnie się w to z młotem? Wjedzie w to inną 75tką? Niech chłopak ma rozmach. Odkuje straty na oglądalności z jutuba. :mrgreen:

chudy86044 - Pią Paź 28, 2016 20:15

sash997 napisał/a:
ja tam patrząc na fabryczne mocowanie isofixa w audi które mam mogę z czystym sumieniem stwierdzić że jakbym zaadoptował jakiś pasujący uchwyt isofix do R75 to napewno mocowanie wytrzymałoby o wiele większą siłę niż to fabryczne w audi... niewiem czy widzieliście jak to jest przykręcone do karoserii? 2 śrubki 8mm trzymają ten uchwyt do blachy pod siedzeniem wkręcone w zgrzany za blachą gwint wielkości nakrętki... więc co za problem zrobić coś mocniejszego nawet zostawiając fabryczne śrubki 8mm? wkońcu isofix trzyma fotelik a pas trzyma dziecko, niewiem czy są foteliki które trzmają sie tylko na isofixie, mają własne pasy dla dziecka i nie zapina sie pasa z auta na niego ale napewno takiego bym nie kupił, jeśli mam wybór zapiąć dziecko w pas lub w pas i isofix to jeśli jest możliwość wybieram to drugie, zawsze to jednak stabilniejszy fotelik


Tak sobie czytam ten temat i widze ze montaz systemu ISOFIX (same mocowania w aucie) to jest problem nie do przeskoczenia.... ja sie zgadzam z opisem sash997 tego mocowania nie trzyma magiczna reka czarno ksieznika :P tylko jest normalnie przykrecona do blachy tak samo zamocowane sa pasy bezpieczenstwa... nakretka, przyspawana blacha i sruba.... nie twierdze ze to ucho do fotelika trzeba wygiac z preta.
Wystarczy tylko kupic mocowania z innego auta, przewiercic podloge, dac blace wzmacniajaca, wspawac nakretke i gotowe. Mysle ze dluzej bedzie sie dobierac mocowanie ktore podpasuje do foteli z MG niz samo montowanie mocowania....

prebenny - Sob Paź 29, 2016 00:02

chudy86044 montaż to nie problem. Wkręcasz i jest. Pytanie o wytrzymałość takiego rozwiązania i jego wpływ na konstrukcje samochodu. Gdyby to miało mi ułatwiać życie to pewnie już bym to miał zrobione ale jak bym na dziecku miał testować czy to wytrzyma to sorry - ja zostanę przy fabryce, bo w razie jak jednak nie da rady to nie ucierpie ja tylko dziecko.
chudy86044 - Sob Paź 29, 2016 11:00

https://www.google.pl/sea...V_grPw4d9kOM%3A
To jest system zamontowany w pasacie, belka montazowa i dwie sruby, trzeba kupic taka belke dokupic sruby Wytrzymałościowe razem z nakretka i zamontowac. Bedzie to mialo taka sama wytrzymalosc jak mocowanie pasa... a skoro pas sie z budy nie wyrwie to takie mocowanie tym bardziej...