Zobacz temat - [R75/ZT] - Wysprzęglik TAZU - opinie, spostrzeżenia...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75/ZT] - Wysprzęglik TAZU - opinie, spostrzeżenia...

MaReK - Sro Paź 26, 2016 00:13
Temat postu: [R75/ZT] - Wysprzęglik TAZU - opinie, spostrzeżenia...
Tak sobie czytam forum, ale nie wiele na razie jest opinii o wysprzęglikach tej firmy. Jest trochę informacji o pompkach, że są okej, że warto mieć zestaw naprawczy...

Niestety, zestawu naprawczego do wysprzęglików nie ma :)

Jak część z Was wie, w moim aucie jest już 3-ci silnik. Od 2 lat jeździłem na wysprzęgliku Britparta. Po kolejnej zmianie silnika (w ciągu 2 miesięcy) wymyśliłem sobie, że czas zmienić mój wysprzęglik (który miał się dobrze) na coś lepszego, coś trwałego, metalowego i ogólnie chwalonego ;) Zakupiłem zatem wysprzęglik firmy TAZU. Zamontowałem wraz z nowym silnikiem.

Moja radość nie trwało długo. Tym razem ok. miesiąca. Teraz jadąc, ruszając lub nawet na jałowym biegu kiedy dotknę lekko pedału sprzęgła zaczyna coś "buczeć". Nie wiedziałem na początku co to. Bałem się, że to może skrzynia ma już dość. Będąc jednak w zaprzyjaźnionym serwisie dowiedziałem się, że na 3 zamontowane wysprzęgliki "metalowe", dwa już czekają na wymianę, bo się rozpadły, a trzeci ma objawy takie jak moje czyli niebawem też przyjedzie...

Także super. Założyłem metalowy w celu wyeliminowania wycieków, a mam problem z kiepskiej jakości łożyskiem, które się rozlatuje. Mój oraz te trzy pozostałe były zamawiane z różnych źródeł i na przestrzeni pół roku. Ale żaden z nich nie zrobił więcej jak 3 miesiące ;) Piszę o tym, żeby wykluczyć wadliwą partię ;)

A jak u Was? Ile robicie dziennie przelotu, a ile już zrobiliście na swoich wysprzęglikach TAZU?

prebenny - Sro Paź 26, 2016 07:34

Ja już ponad rok jeżdżę na wysprzęegliku TAZU i nic niepokojącego się nie dzieje. Fakt faktem tylko 12 tyś km zrobiłem ale głównie po mieście.
cin1391 - Sro Paź 26, 2016 08:04

Przeszło pół roku minęło odkąd mam założony wysprzęglik TAZU i pompkę TAZU i ZERO problemów. Nie cieknie, wysprzęgla się pięknie i płynnie, pedał mięciutki.

Ja osobiście polecam. Za to koło dwumasowe LUK-a to chyba bubel, bo u mnie, mimo że cały zestaw sprzęgła jest nowy, to występuje bicie na pedale sprzęgła i wyraźny odgłos kołatania ze skrzyni biegów, szczególnie gdy auto jest zimne.

To kołatanie jest o połowę mniejsze niż przed wymianą, ale spodziewałem się jednak, że zniknie całkowicie. Słychać je najwyraźniej na półsprzęgle.

MaReK - Sro Paź 26, 2016 08:20

prebenny napisał/a:
Ja już ponad rok jeżdżę na wysprzęegliku TAZU i nic niepokojącego się nie dzieje.

Właśnie. Może dawali łożyska od lepszego chińczyka...

prebenny napisał/a:
Fakt faktem tylko 12 tyś km

Chciałbym tyle zrobić :) Na razie nie mogę przekroczyć 3tyś. żeby się coś nie zje...psuło ;)

prebenny napisał/a:
ale głównie po mieście.

No u mnie też miasto. Korki. Non-stop korki.
Ale Britpartsa plastikowy wysprzęglik dźwignął dwa lata...

cin1391 napisał/a:
Przeszło pół roku minęło odkąd mam założony wysprzęglik TAZU i pompkę TAZU i ZERO problemów.

Z takim zamiarem kupowałem wysprzęglik... żeby nie było problemów ;)

cin1391 napisał/a:
koło dwumasowe LUK-a to chyba bubel,

No ten LUK ostatnio się trochę popsuł... wysprzęgliki też się rozwalają szybko.

Ale żeby była jasność... nie cieknie u mnie nic, tylko słychać łożysko. Na razie jest to początek objawów, ale czuję, że za kolejny miesiąc będę targał skrzynię :)

Okej. Czekam na inne opinie, bo wiem że więcej osób założyło ten wysprzęglik i najgorsze, że część z nich za moją namową :|

pablo - Sro Paź 26, 2016 08:36

Ja na wysprzęgliku TAZU jeżdżę od sierpnia 2015 czyli ponad rok. W komplecie wymieniłem sprzęgło na NATIONALa. Zrobiłem pewnie z 15-16 tys km i złego słowa powiedzieć nie mogę. Skończyło się szarpanie przy ruszaniu i nie ubywa płynu z układu. Wcześniej wysprzęglik się pocił i musiałem co jakiś czas dolewać. Pompka też jest TAZU. :lol: Odpukać w niemalowane na razie jest OK.
sknerko - Sro Paź 26, 2016 08:47

Wjednej 75 V6 co mam pod opieką rok już na Tazu i ponad 20tys km wymieniony razem ze sprzęgłem (sprzęgło SRL) chodzi jak marzenie.
christopher7 - Sro Paź 26, 2016 09:10

W moim R75CDT+ wysprzęglik Tazu wymieniałem w czerwcu. Jeździ głównie w korkach. Na razie jest OK, ale to trochę krótko żeby go chwalić. Natomiast po jego wymianie pojawiły się minimalne drgania na pedale sprzęgła ( w którymś wątku było to już opisywane w kontekście wysprzęglika Tazu). Takiego "masażu stopy" w przypadku plastikowych wysprzęglików nie było.
prebenny - Sro Paź 26, 2016 09:18

MaReK u mnie też delikatnie słychać (ale zaznaczam bardzo delikatnie i na pewno ciszej od starego wysprzęglika, który już ciekł) - nie wiem jak to u Ciebie wygląda ale u mnie tak jest od samego początku.
sknerko - Sro Paź 26, 2016 09:32

w tym co o nim pisałem ani drgań ani dźwieków wszystko jak w oryginale
czort - Sro Paź 26, 2016 10:47

Ja również mam komplet.
Najpierw była pompka, a później ten wysprzęglik,
Na metalowym TAZU jeżdżę od listopada 2015r.
Przejechane około 15000km, w większości po mieście.
Od tamtej pory, też nie dolewałem płynu.

MaReK - Sro Paź 26, 2016 13:48

U mnie to wygląda tak jak na filmie:



Ale te co słyszałem wczoraj, to już na takim etapie, że ciężko rozmawiać w aucie ;)

karolj - Sro Paź 26, 2016 14:09
Temat postu: Re: [R75/ZT] - Wysprzęglik TAZU - opinie, spostrzeżenia...
MaReK napisał/a:
Będąc jednak w zaprzyjaźnionym serwisie dowiedziałem się, że na 3 zamontowane wysprzęgliki "metalowe", dwa już czekają na wymianę, bo się rozpadły, a trzeci ma objawy takie jak moje czyli niebawem też przyjedzie...


A może coś nie tak z tym serwisem?

prebenny - Sro Paź 26, 2016 15:02

MaReK to dlatego turbo nie chciałeś zmienić, bo kompresor wstawiłeś :D

U mnie zdecydowanie takiego czegoś nie ma.

MaReK - Sro Paź 26, 2016 15:45

Cytat:
A może coś nie tak z tym serwisem?

Ale co? :)

Ja jeżdżę do punktów, które zajmują się czynnie lub zajmowały się R75.
Poza tym mój przypadek nie było robiony w tym serwisie, w którym na dzisiaj trzeba reklamować aż trzy osobne przypadki.

Zresztą wielkiej filozofii w wymianie wysprzęglika nie ma. Akurat silnik wymieniałem w Adi-Części (2 razy) i za pierwszym razem na moim starym britpartsie było okej, a potem - wiedziony opinią dobrą - zmieniłem na TAZU, żeby było jeszcze lepiej :P No to mam :P

Może to po prostu jednak partia :) Bo z tego co opisujecie, to osoby które mają TAZU i są zadowolone robiły to przynajmniej pół roku temu....

karolj - Sro Paź 26, 2016 15:48

MaReK napisał/a:
Cytat:
A może coś nie tak z tym serwisem?

Ale co? :)


No nie wiem, może coś schrzanili, coś zrobili na siłę, wbijali młotkiem ;) Nie zmieniałem nigdy wysprzęglika, to nie wiem.

A może faktycznie taka partia... ciekawe czy da się jakoś ją wychwycić ;)

MaReK - Sro Paź 26, 2016 15:53

karolj napisał/a:
No nie wiem, może coś schrzanili, coś zrobili na siłę, wbijali młotkiem ;) Nie zmieniałem nigdy wysprzęglika, to nie wiem.

Ale to ja robiłem z Adamem i do niczego w całej tej operacji nie używaliśmy młotka. Nawet wahacze zdejmowaliśmy przy użyciu siły rąk :P

Cytat:
A może faktycznie taka partia... ciekawe czy da się jakoś ją wychwycić ;)

No wychodzi na to, że montując w aucie :P

karolj - Sro Paź 26, 2016 16:02

MaReK napisał/a:
karolj napisał/a:
No nie wiem, może coś schrzanili, coś zrobili na siłę, wbijali młotkiem ;) Nie zmieniałem nigdy wysprzęglika, to nie wiem.

Ale to ja robiłem z Adamem i do niczego w całej tej operacji nie używaliśmy młotka. Nawet wahacze zdejmowaliśmy przy użyciu siły rąk :P


A, ok ;) Myślałem, że wszystkie robił ten serwis i do niego wracają.

adam_26 - Sro Paź 26, 2016 16:58

Jak to dobrze mieć automat :roll:
longer86 - Sro Paź 26, 2016 17:02

adam_26 napisał/a:
Jak to dobrze mieć automat :roll:


Automat, Ty jesteś jak złoto, nikt sie nie dowie ile kosztujesz, aż się zepsujesz.

Wtedy bedzie płacz

prebenny - Sro Paź 26, 2016 20:10

longer86 nie drożej jak ogarnięcie u nas sprzęgła na tip top więc :p
j0zek - Sro Paź 26, 2016 20:24

ja przejechałem na swoim 24tys km i nic się nie dzieje.
R75 - Sro Paź 26, 2016 21:45

mam od kilku miesięcy wysprzeglik i pompę tazu - powiem tak - jest gorzej niż na oryginale, wyczuwalne są lekkie drgania których nie było, do niczego innego nie można się przyczepić

https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=103345

nie bardzo wiadomo, co jest przyczyna, kilka osób wspominało ze zauważyli coś podobnego po wymianie pompy

ps.
wydaje się ze teraz jest lepiej niż w na początku, albo noga (i psychika) się do tego przyzwyczaiły :D

tutaj niby oryginalna nowa pompa AP: http://www.ebay.co.uk/itm/111862901597

wellman - Czw Paź 27, 2016 10:15

Mam wysprzęglik TAZU od roku, zrobiłem przez ten czas jakieś 15kkm, na razie nie zaobserwowałem nic niepokojącego.

Jaja były przy montażu, bo pierwszy przyszedł w częściach do "samodzielnego złożenia" (korpus i pierścień były osobno, ni jak się ich wcisnąć na siebie nie dało), ale po kontakcie z producentem bez problemu od razu wymienili.

R75, rzeczywiście po wymianie pompki na metalową TAZU na pedale sprzęgła pojawił się delikatne wibracje, ale wyczuwalne tylko, gdy się go lekko nogą dotknie. Na wciśniętym nie czuć nic.

Zastanawiam się, czy przyczyną nie jest to, że pompka ma metalowy przewód, po którym się mogą łatwiej wibracje nieść z elementów silnika niż po oryginalnym gumowym.

prebenny - Czw Paź 27, 2016 10:19

wellman ma to sens z tym przewodem - w końcu jest na sztywno wpięty praktycznie do skrzyni i jako, że jest sztywny to będzie przenosił wibracje na pedał. U mnie czuć delikatne 'mrowienie' przy wciśniętym sprzęgle ale nie jest to coś przeszkadzającego (druga sprawa też, że nie stoje z wciśniętym sprzęgle 5 minut na światłach :P ).
koci_flak - Czw Paź 27, 2016 11:03

MaReK napisał/a:
Moja radość nie trwało długo. Tym razem ok. miesiąca. Teraz jadąc, ruszając lub nawet na jałowym biegu kiedy dotknę lekko pedału sprzęgła zaczyna coś "buczeć". Nie wiedziałem na początku co to. Bałem się, że to może skrzynia ma już dość. Będąc jednak w zaprzyjaźnionym serwisie dowiedziałem się, że na 3 zamontowane wysprzęgliki "metalowe", dwa już czekają na wymianę, bo się rozpadły, a trzeci ma objawy takie jak moje czyli niebawem też przyjedzie...


Hej, miałem podobny problem z wysprzęglikami po wymianie tarczy i docisku.
3 razy wymieniałem wysprzęglik. Jak się okazało problemem nie były wysprzęgliki a docisk.
Tarcza docisku była z tego co pamiętam 2-3mm grubsza niż powinna i słońce docisku można było wcisnąć dalej niż zakres pracy wysprzęglika. To powodowało jego rozciekanie i zacieranie.
Po wymianie docisku na fabryczny, problem z wysprzęglikami zniknął na zawsze :)

Ten gówniany docisk, który trafił do śmieci był z firmy SRL

prebenny - Czw Paź 27, 2016 11:54

U mnie jest docisk i tarcza National.
MaReK - Czw Paź 27, 2016 12:25

koci_flak napisał/a:
Ten gówniany docisk, który trafił do śmieci był z firmy SRL

Mam kpl takiego sprzęgła (z gwarancją do bramy ) ;) Kupowałem ponad 2 lata temu i montowałem z wysprzęglikiem Britpart'a, który przeżył wymianę dwóch silników. Zarówno wysprzęglik jak i kpl. sprzęgła.

Te 3 auta o których wspominam wyżej, na pewno nie miały takiej firmy sprzęgła montowanego. Raczej National, bo jest niezły i w dobrej cenie. Niestety kiedy był mi potrzebny nikt go nie miał na już ;)

AdaskoC - Czw Paź 27, 2016 16:23

longer86, automat przykładowo do 2.5 po przelocie ok 50 tyś km to cena jakieś 900-1000zł brutto, olej ok 220zł i 350zł wymiana skrzyni. To daje ok 1500zł i pojeździ dłuuugo jeszcze. A samemu bez mechanika za 1000zł to ogarnie. Nie ma tragedii.
longer86 - Czw Paź 27, 2016 17:29

To samemu bez mechanika mozna zmienić pompkę i wysprzeglik i można zrobic to za 700... I tez dlugo pojeździ... Wiec nie widzę tu przewagi automatu
czort - Czw Paź 27, 2016 18:35

longer86 napisał/a:
Wiec nie widzę tu przewagi automatu

Chyba, że ciut wygodniej, dla leniwych :)

longer86 - Czw Paź 27, 2016 18:46

Wole pomieszać chochla w wiaderku... Mam z tego wieksza frajdę z jazdy ale to juz temat na osobny watek
koci_flak - Czw Paź 27, 2016 21:36

MaReK napisał/a:
koci_flak napisał/a:
Ten gówniany docisk, który trafił do śmieci był z firmy SRL

Mam kpl takiego sprzęgła (z gwarancją do bramy ) ;) Kupowałem ponad 2 lata temu i montowałem z wysprzęglikiem Britpart'a, który przeżył wymianę dwóch silników. Zarówno wysprzęglik jak i kpl. sprzęgła.

Te 3 auta o których wspominam wyżej, na pewno nie miały takiej firmy sprzęgła montowanego. Raczej National, bo jest niezły i w dobrej cenie. Niestety kiedy był mi potrzebny nikt go nie miał na już ;)


Ja z powodu wysprzęglików wywierciłem otwór w skrzyni od dołu żebym mógł zajrzeć co tam się dzieje.
Zastanawiające jest to, że kilku producentów już robiło nowe pompki, wysprzęgliki a żaden tego nie zrobił porządnie czyli - systemowo - tak jak mam ja i pewni paru tutaj kolegów.
Pompka jak z bmw, zbiorniczek pod szybą obok hamulcowego a do wysprzęglika jeden przewód.
Łożysko wysprzęglika może też się zacierać jeśli docisk jest nie wycentrowany. Miałem wysprzęgliki różnych firm i pra przyczyną nigdy nie był cieknący wysprzęglik:
albo pompka
albo brudny układ
albo docisk
albo źle odpowietrzony układ

AdaskoC - Czw Paź 27, 2016 22:16

longer86 napisał/a:
To samemu bez mechanika mozna zmienić pompkę i wysprzeglik i można zrobic to za 700... I tez dlugo pojeździ... Wiec nie widzę tu przewagi automatu


Przepraszam, źle napisałem :) Ja zakładałem że skrzynia jest kompletnie kaput i jakie są koszta naprawy oraz profilaktycznej wymiany oleju, bo na upartego można stary przefiltrować. Co z resztą robi wiele osób jak ma w miarę świeży, by ciąć koszta.

Sam zakup skrzyni manualnej do CDT z przelotem tak ok 80tyś km co już graniczy z cudem to koszt ok 600-900zł. Już nie mówię o manualu CDT z przebiegiem ok 40-50 tyś, bo to wyjątki i jedynie automacie jeszcze takie w UK widuję. Pomijam te dętki z allegro z przelotami po 500 tyś.
Ale dobrą wiadomością są skrzynie do 1.8, one się nie psują.

Więc robiąc to porządnie już pomijając dwumas nawet, to wyjdzie drożej niż automat.

Automaty w 75 się tak bardzo nie sypią, głównie elektrozawory, koszt nowego z USA to o 150zł, bez tragedii, a komplet używek z 200-250.

Sorry za wywody nie na temat. Pozdrawiam :)

MaReK - Nie Gru 04, 2016 12:08

Dodam, że od momentu napisania posta, zaczynają się pojawiać przypadki z wpadającym pedałem w podłogę - wysprzęglik TAZU rozleciał się. Wcześniej były akustyczne objawy takie same jak u mnie.... także, ja już odliczam i trzymam 200 zł w schowku na lawetkę ;)
prebenny - Nie Gru 04, 2016 19:08

MaReK ja z TAZU jestem zadowolony... Ale to R75 więc zamiast trzymać 200 na lawetkę kupiłem assistance za 100 ;)
PawelSki99 - Pią Gru 16, 2016 19:02

Witam i mnie ponownie dopadł temat sprzęgła. Dwa dni temu zauważyłem że sprzęgło zaczyna szwankować. Za pierwszym razem wymieniłem wysprzęglik po 3 tygodniach pompkę na oryginał LUK. Od tamtego czasu minęło 4 lata i 100tyś km, i aż do tej pory nie zaglądałem do układu sprzęgła. Jak zdążyłem zauważyć trochę się od tamtego czasu zmieniło, głownie jeżeli chodzi o pompki. Zastanawiam się jaką pompkę kupić i czy od razu wymieniać komplet? Warto inwestować w LUKA? Jak wypadają dostępne zamienniki?