Zobacz temat - [R75] Woda w podłodze
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Woda w podłodze

Mr.Oven - Nie Lis 06, 2016 19:05
Temat postu: [R75] Woda w podłodze
Witam
Przeglądnąłem chyba całe forum pod względem dostawania się wody od strony kierowcy,aż z tyłu do pasażera,ale nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi,a mianowicie:

Strasznie parowały szyby w aucie, jak się okazało zapchane były kanały odpływowe. Zostały przepchane i jest teraz ok,ale zaniepokoiło mnie,że jest mokro od strony kierowcy,aż z tyłu do pasażera! Podniosłem lekko mate,a tam woda..

Czy możecie mi napisać gdzie tam jest odpływ (bo może nie został odetkany),żeby spuścić tę wodę?

Z góry dzięki za odp!

BetJar - Nie Lis 06, 2016 20:39

Strzykawka z wężykiem i jedziesz, następnie szmaty, czekasz aż nasiąknie i wykręcasz/wyrzucasz.
A później inwestujesz w pochłaniacz wilgoci (taki domowy).

Mr.Oven - Nie Lis 06, 2016 20:47

Chciałem bez zdemontowania foteli itp..
Czyli zostaje zabawa ze strzykawką :)

BetJar - Nie Lis 06, 2016 20:51

No właśnie... też nie chciało mi się wywalać foteli. :P
Jaka zabawa, 3 h roboty, 11 litrów wody.

Mr.Oven - Nie Lis 06, 2016 21:02

No dobra,ale co później? :D
Jak zabezpieczyć,żeby pozniej sie znowu nie nazbierało.

BetJar - Nie Lis 06, 2016 21:45

Mr.Oven napisał/a:
jak się okazało zapchane były kanały odpływowe. Zostały przepchane i jest teraz ok

Skoro odpływy przepchałeś, to tylko kontroluj ich stan.
Ps. Masz szyber? Odpływy z niego też robią psikusa, (coś o tym wiem).

Mr.Oven - Pon Lis 07, 2016 14:08

Mam szyberdach.
Też tam przepchałem,ale wydaje mi się,że nie do końca. Gdzieś chyba tam stoi ta woda.
Tam ten twór to trzeba nadkole ściągać?

BetJar - Pon Lis 07, 2016 18:33

Tak, nadkola demontujesz, można do połowy.
Polecam to: http://www.75ztcommunity....ubes-t5856.html

mack007 - Wto Lis 08, 2016 03:18

Jak masz manualną skrzynię i była robiona pompka sprzęgła sprawdź po rurce lej wodę i się okaże u mnie tak leciało wszystkie deszcze itd ciurkiem miałem pełną podłogę a wykładzina latem suszyła się cały tydzień na bramie :)