Zobacz temat - [R75] Nie odpala, brak kierunków i centralnego zamka
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Nie odpala, brak kierunków i centralnego zamka

Pantsless - Nie Paź 08, 2017 21:40
Temat postu: [R75] Nie odpala, brak kierunków i centralnego zamka
Witam,
forum obserwuję już od długiego czasu, jednak dopiero teraz zdarzył mi się problem, z którym nie wiem co zrobić.

Jakiś czas temu kilka razy zdarzyło się, że samochód nie odpalał za pierwszym przekręceniem kluczyka. Przekręcałem kluczyk w pierwszą pozycję, potem na drugą, a na trzeciej, gdzie powinien kręcić rozrusznik, nic się nie działo. Gdy ponowiłem wszystko, samochód odpalał. Problem po kilku razach zniknął, więc olałem temat.

Dzisiaj niestety samochód mnie całkiem zawiódł. Wsiadłem do niego jak zwykle, przekręciłem kluczyk, no i za 1 razem nie odpalił - zero reakcji, nawet tego charakterystycznego cykania, gdy akumulator pada (akumulator jest w zasadzie nowy, więc nie tu leży problem). Za 2 razem samochód już normalnie odpalił.

Niestety, podczas jazdy nagle wysiadły mi kierunki. Nie było charakterystycznego cykania, gdy pracowały, to samo, gdy próbowałem włączyć światła awaryjne (żarówki się świecą, ale nie ma cykania). Wysiadł też zamek centralny, więc musiałem samochód zamknąć kluczykiem (w tym momencie o dziwo kierunki się nie włączyły, sygnalizując, że samochód jest zamknięty).

Po powrocie do samochodu już wcale nie odpalił, nie pomagało przekręcanie po raz n-ty kluczyka w stacyjce. Martwa cisza, rozrusznik nie załącza się wcale. Sprawdziłem bezpieczniki pod maską, ale są chyba ok. Jakieś pomysły? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady...

Pozdrawiam!

automechanik - Nie Paź 08, 2017 22:19

Mimo tego, że akumulator nowy, sprawdz go jednak.
sTERYD - Pon Paź 09, 2017 09:22

Masa masa masa masa. Jak na siłowni ;)
Pantsless - Pon Paź 09, 2017 14:22

Dzięki Wam za pomoc! Akumulator na szczęście jest ok, możliwe, że to faktycznie był problem z masą. O dziwo dzisiaj jak poszedłem do samochodu to już wszystko działało - centralny, kierunki, odpalił jak poprzednio, na strzał. Obstawiam też, że to mogła być wina mocno zawilgoconej grodzi podszybia (z tego co wiem, jest tam komputer), bo jak wczoraj wsiadałem było dużo wilgoci, nawet przednia szyba od wewnątrz była zaparowana. Dzisiaj otworzyłem, przeczyściłem wszystkie 3 odpływy, wywaliłem zdechłe liście. Mam nadzieję, że problem się nie powtórzy.

Uwielbiam mojego Rovera, chociaż czasami to cholernie zagadkowe samochody :)

BetJar - Sro Paź 11, 2017 16:56

Pantsless napisał/a:
, przeczyściłem wszystkie 3 odpływy,

Są 4.
Pantsless napisał/a:
, chociaż czasami to cholernie zagadkowe samochody

Eee, bzdura, to normalne samochody, inne są dziwne. :P

[ Dodano: Sro Paź 11, 2017 16:56 ]
Pantsless napisał/a:
nawet przednia szyba od wewnątrz była zaparowana.

Sprawdź, czy nie masz wody / wilgoci pod wykładziną.

Pantsless - Pią Paź 13, 2017 11:48

W takim razie mam nadzieję, że te 3 odpływy przeczyszczone wystarczą póki co, jeden oczywiście obcięty został, żeby na przyszłość nie blokował syfu w środku.

Jeśli chodzi o przygody z wodą, w kabinie na szczęście jej nie ma wcale.

Póki co samochód od tamtego czasu nie sprawia żadnych problemów, może faktycznie wtedy jakiś element zamókł w podszybiu. Oby się to już nie powtórzyło...

staf - Pią Paź 13, 2017 20:51

[quote="BetJar"]
Pantsless napisał/a:


[ Dodano: Sro Paź 11, 2017 16:56 ]
Pantsless napisał/a:
nawet przednia szyba od wewnątrz była zaparowana.

Sprawdź, czy nie masz wody / wilgoci pod wykładziną.

zajrzyj też do bagarznika, tam też bywa wilgotno.

Pantsless - Pią Paź 13, 2017 21:34

staf napisał/a:
Zajrzyj też do bagarznika, tam też bywa wilgotno.


Bagażnik już od chyba 5 lat mi przecieka na wysokości siłownika z prawej strony, przyzwyczaiłem się do tego ;)

longer86 - Sob Paź 14, 2017 11:31

Pantsless napisał/a:
Bagażnik już od chyba 5 lat mi przecieka na wysokości siłownika z prawej strony, przyzwyczaiłem się do tego ;)


To przyzwyczaj się do zaparowanej szyby zimą.