Zobacz temat - MG ZT-T Trophy Blue by tommasino
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Nasze auta - MG ZT-T Trophy Blue by tommasino

tommasino - Pią Lis 10, 2017 23:23
Temat postu: MG ZT-T Trophy Blue by tommasino
Witam Wszystkich :mrgreen:

Ostatnio zarzucono mi, dlaczego jeszcze nie stworzyłem swojego tematu z Mgkiem??? Więc i o to proszę temat jest :razz: :razz:

Nie wiem jak długo mi to zejdzie, aczkolwiek postaram się jak najszybciej opisać co się działo z moim Niebieściakiem, aby jak najbardziej móc z obrazować trud wniesionej pracy, jak rownież pochwalić się jej efektem.

Po 17 latach jazdy Roverem 75 w dieselku przesiadłem się do MG ZT-T 2.5 V6 190 z 2002 roku. Mogę śmiało napisac, że wreszcie spełniłem swoje małe marzenie nad którym szukaniem zajęło mi przeszło 4 lata. Kryteria w szukaniu??? Były bardzo proste: niebieskie MG ZT-T w jak najlepszym stanie blacharskim, nie wyrzucającego kłeby dymu z wydechu :mrgreen: :mrgreen:
Kryteria wydawałyby się proste, ale nie w szukaniu :lol: :lol: Myśle, że wielu Roverkowiczów miało podobny problem.

No i natrafił się. Przebieg 152tyś km. Jako trzecie auto w rodzinie. Stało juz praktycznie nieużywane. Ówczesny właścicel miał go 5 lat. Kupił go w rozliczeniu od niemca (doktorka). Wiem, bo otrzymałem rownież cała dokumentację wraz TUVami potwierdzajacymi serwis i przebieg auta :P :P :P

Znalazłem wymarzone auto, w którym po pierwszych oględzinach stwierdziłem, że jest dużo zrobienia:
1. niedziałający pierwszy bieg wentylatora
2. tłumik końcowy do wymiany.
3. tylne tarcze do wymiany
4. poducha ósemka do wymiany
5. spalony silniczek tylenj wycieraczki
6. wykruszający się lakier z bocznej listwy progowej
7. nie działający parktronik i lampa wstecznego
8. popalone żarówki

Po drodze do domu wstąpiłem do Pana Midowicza i do zrobienia doszły jesczze

9. Visy. Jeden cykał a drugi się wieszał
10. tuleje wahaczy
11. ubywający płyn chłodniczy. Pan Midowicz stwierdził, że to może być ubytek z chłodnicy ponieważ przy załączającym sie wentylatorze buchało parą. Okazało się coś innego, ale to opisze później :P :P

12. Rozrząd do wymiany - poprzedni właścicel nawet o tym nie pomyślał :mrgreen:
13. oleje i inne - ale to normalka przy zakupie auta :P

Klimy nie mialem jak sprawdzić ponieważ nie chodził pierwszy bieg wentylatora.

Mimo długiej listy nie zraziłem się i autko jest juz w moim posiadaniu :mrgreen: :mrgreen:


oto i moja duma :lol: :lol: :lol:

Markzo - Sob Lis 11, 2017 19:30

Na żywo wygląda jeszcze lepiej ;) czekam na nowe kółka ;)
tommasino - Sob Lis 11, 2017 19:44

Markzo, sam się nie mogę ich doczekać :mrgreen:
adam_26 - Nie Lis 12, 2017 09:44

Markzo napisał/a:
Na żywo wygląda jeszcze lepiej ;)

Potwierdzam jest szał przykuwa uwagę na parkingu z daleka :P ;) Gratuluje wyboru i zazdroszczę tej mocy :D Czekam na więcej relacji z prac i więcej zdjęć :D

tommasino - Nie Lis 12, 2017 18:40

adam_26, hehehe...!!!! zadzrościsz mi tej mocy jakby u Ciebie jej nie było :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Fakt!!! skromnie też tak sądzę, że przykuwa wzrok już z daleka hehehe.


No dobra!!!! Czas na na zapisanie dalszej historyi po zakupie auta :razz: :razz:

Priorytetem dla mnie była wymiana tłumika, naprawa chłodnicy i Visów, aby móc potem wymienić rozrząd.

Przy pierwszej okazji wizyty u teścia wskoczyłem do kanału aby zobaczyć co tam się dzieje.
No i szybko poznałem winowajce parującej chłodnicy przy włączającym się wiatraku. Okazało się, że magistrala wody znajdująca się za chłodnicą było konkretnie skorodowana i puszczała płyn chłodniczy. Patrząc na nią aż się dziwiłem, że po zakupie przejechałem prawie 600km bez niespodzianek




Szybko zamówiłem z allegro używkę za 40PLN i z niecierpliwością czekałem na dostawę.
Paczuszka dotarła. Magistrala praktycznie jak nówka. Dodatkowo ją jeszcze pomalowałem aby zabezpieczyć przed niechcianą rdzą, która zjadła poprzedniczkę :P

Podczas oględzin auta pod spodem zauważyłem, że silnik poci się spod pokryw zaworów, także wiedziałem już, że przy wymianie rozrządu trzeba będzie wymienić uszczelki.

Jak również zacząłem rozglądać się u dużo czytać na temat tłumika. Po pierwsze wiele tematów na forum raczej odradzała zakupu zamienników. Sam również pojechałem do zakładu typowo zajmującego się tłumikami i odradzono mi zakładania słabych jakością zamienników. Dużo też pisano i zachwalano tłumik od BMW, więc postanowiłem też taki poszukać. Szukania trwały kilka z 2 dni ale udało się i kupiłem za 140 PLN od BMW e46 2.8 benzyna w stanie idealnym :mrgreen:





Tłumik został zamontowany w zakładzie u Pana Tadeusza Kocój. Opis z fotorelacją jest w temacie :
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=93912&start=60

Tak czy inaczej dziura w tłumiku była jak krater w Wezuwiuszu :o :D









Po pierwszym odpaleniu po montażu tłumika ogarnęło mnie wielkie zdziwienie jak auto się strasznie wyciszyło :o :o :o


W międzyczasie skontaktowałem się z Sash997, któremu dziekuję za znalezienie chwilę czasu na naprawę wentylatora pomimo małego zawirowania w jego życiu (narodziny dziecka - Gratuluje!!! :mrgreen: :mrgreen: )

No własnie!!!! Przy kolejnym wolnym weekendzie zabrałem się za rozbieranie przodu auta aby zdjąć silniczek wiatraka aby wysłać do Sash997 :P :P :P
Wszystko pięknie i gładko szło aż do momentu ściągania obudowy wentylatora. Z lewej strony obudowy rurki od klimatyzacji blokujące ściągniecie chłodnicy. Rafalmis poradził mi aby sprzeciąć obudowę po to abym nie musiał odkręcać przewodów klimy bo uleci czynnik. Jakoś ciężko mi było ciąć tę obudowę i rurki jednak odkręciłem. Ciśnienie w układzie klimatyzacji było bo rurka podczas odskoku prawie nie wybiła mi oczu :wink:
Potem to już tylko leciały bluzgi przy odkręcaniu silniczka od obudowy. Zapieczone śruby były nie odkręcenia, więc w ruch poszło wiertło.
Silniczek pojechał do regeneracji i zostałem bez auta na 7 dni





Sash997 wymienił szczotki i komutator. Montaż silniczka na swoje miejsce i składanie auta to już była tylko przyjemność. Niestety to też było tylko do momentu. Przy zakładaniu dolnej pokrywy silnika dotknąłem palcem łuszczącej się rdzy na magistrali wody. Płyn dosłownie siknął mi po oczach :???: Akurat w tamtej chwili nie chciałem zajmować wymianą magistrali, tym bardziej, że nie do końca ogarniałem temat odpowietrzenia auta. No cóż... rurkę akurat już miałem więc trzeba było ją wymienić. Na szczęście jeszcze zdążyłem zakupić płyn chłodniczy przed zamknięciem sklepów. w tym przypadku również łatwo nie poszło :| Rury gumowe jak wżarte w magistrale nie chciały zejść. Pomógł cienki drucik, którym podważałem gumę od spodu aby w jakiś sposób odkleić ją magistrali.
Z odpowietrzaniem układu pomógł mi Rafalmis, za co dozgonnie jestem mu wdzięczny!!!! Wsiadł w samochód i przyjechał. Podczas zabiegu odpowietrzania już było wiadomo, że wiatraczek prawidłowo śmigał :lol: :lol: :lol:

[ Dodano: Nie Lis 12, 2017 18:40 ]
W tygodniu nastąpiła wymiana oleju na Valvoline 5w40 MaxLife, filtr oraz dolna poduszka silnika (ósemka)- orginalna używka za 100pln. Wreszcie nie szarpalo przy ruszaniu :D

Czas przyszedł na Visy. Po skontaktowaniu się z Dzieju'em odkręciłem Visy i wysłałem w paczce.

Po wymontowniu Visy okazały upocone olejem. Jestem wstanie uwierzyć, że nikt do nich jeszcze od nowości nie zaglądał. I nie dziwna też była dla mnie wiadomośc, że jeden Vis był kompletnie spalony, drugi też ledwo zipał.





Wbrew wszech krążących opinii o wiecznym oczekiwaniu na VISy od Dzieju'a ja otrzymałem je spowrotem w ciągu 7 dni.
Różnica w mocy po zamontowaniu VISów naprawdę zauważalna :o
Ten fajny odskok przy 3000 obrotów - kto ma V6 to zapewnie wie o czym piszę :P :P

Po dotychczasowym naprawach mogłem już myśleć o wymianie rozrządu. Kupiłem kompletny rozrząd z uszczelkami za 1200PLN:

3 paski dayco
napinacz hydrauliczny
rolka napinacza INA
rolka prowadzaca INA
pompa DOLZ
2 korki na wałki LAND ROVER
2x uszczelniacze przednie wałków CORTECO
4x uszczelniacze tylne wałków CORTECO
2x uszczelki pokrywy zaworów PAYEN

do tego dokupiłem osobno pasek klinowy Contitech Continental za 66pln

Rozrząd wymieniłem w Krakowie u Pana Midowicza. Tam też dowiedziałem się, że auto jest naprawdę w fajnym stanie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



Potem doposażyłem auto w odolejacz. Kupiłem najmniejszy jaki był, chyba 400ml. Większy raczej nie zmieściłby się pomiędzy silnik a obudowę akumulatora. Były również opinie pod które rurki się podłączyć z odolejaczem. Ja podłączyłem się pod cienszą rurkę :twisted: Do dnia dzisiejszego jeszcze nie zauważyłem aby cokolwiek nazbierało się płynu, ale zobaczymy jak to będzie po zimie. Tak czy inaczej musiałem dokupić jeszcze przewody paliwowe, ponieważ rurki gumowe dane w zestawie z odolejaczem były za miękkie i podciśnienie jest wręcz miażdżyło i zamykało.








Dodatkowo w tablicę rejestracyjną i w postojówki trafiły ledy świecące zimna barwą.
Z racji wypłowiałych emblematów zamówiłem z ebaya wkłady winylowe. Byłem sceptycznie nastawiony. Myślałem, że to będzie jakieś badziewie, a okazało się zupełnie inaczej. Jeżdżę już na nich dobre 6 miesięcy i ciągle tam są :)



Zdjęcie wykonane przez aimp12

Następnie zakupiłem na allegro silniczek tylnej wycieraczki. Niestety tylna wycieraczka musi być regularnie sprawdzana czy ramie porusza się z łatwością. U mnie cylinderek zapiekł się w szybie przez co też silnik się spalił. Tutaj również bez nerwów się nie obyło. Za czorta bolec ramienia wycieraczki nie chciał wyjść. Obfite spryskiwanie WD40 i walenie młotkiem pomogło :mrgreen: :lol: Bolec przeczyszczony i nasmarowany specjalnym smarem który używany jest do aparatury dentystycznej - dostałem od teścia bo akurat takie aparatury składał :P Ramie wycieraczki jak narazie pracuje wyśmienicie :P

dzelo23 - Nie Lis 12, 2017 18:51

Gratuluję zakupu, :tak: robota i bezawaryjności.
tommasino - Pią Lis 17, 2017 14:14

dzelo23 napisał/a:
Gratuluję zakupu, :tak: robota i bezawaryjności.


Dziękuję!!!! Tak czy inaczej po drodze jeszcze trochę prac się odbyło i nadal czeka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Z racji tych zrobienia już tych najbardziej typowych bolączek V6ek mogłem już myśleć o podłączeniu LPG. Biorąc pod uwagę ogólne opinie, jak i również forumowiczów, postanowiłem, że założe LPG w AUTO STAG w Zaczerniu. Umówiłem się na taki zestaw:
Wtryski pojedyńcze Hana czerwone
Reduktor Kme gold
Sterownik Stag qmax
Butla 55l
Cena 3500-3600PLN.

Ale zanim auto zostało odstawione do gazowni postanowiłem zająć się dalszą estetyką, tj. reflektorami, ponieważ były lekko matowe. Początkowo myślałem o wypolerowaniu, ale też wiedziałem, że jest to chwilowe rozwiązanie. Kupiłem zestaw do lakierowania lamp MOTIP+ papier ścierny i w domowych warunkach na klatce w bloku je pomalowałem :mrgreen:
Aż dziw, że nikt mnie nie przegonił :lol: :lol: :lol:
Efekt naprawdę dobry!!! Mam nadzieję, że na wiele lat :razz:




Jako, że nikt mnie nie przegonił z korytarza w klatce podczas lakierowania reflektorów postanowiłem iśc na całość i pomalować również listwę progową (tą chromowaną). W połowie zszedł z niej lakier. Nie wiem czemu producent nakładał lakier na chromowane listwy??? Zrozumiałem jest, że w większości MGków lakier schodzi bo najzwyczajniej nie będzie się trzymać. Uważnie zdjąłem listwę nie łamiąc nawet jednej spinki :mrgreen: , zmatowiłem chrom papierem ściernym. Zakupiłem lakier pod kolor, podkład i bezbarwny w mieszalni i zabrałem się za barwienie :)
Hehehe!!! Tym razem również nikt mnie nie przegonił, ale napiszę szczeże był czad na klatce : :D P

Teraz przynajmniej auto nie wygląda na jakieś wybrakowane



Po prawie dwóch i pół intensywnych miesiącach od zakupu auta nadszedł czas na wstawienie LPG. Auto zawiozłem z rana po nocnej zmianie w pracy. Jestem dość nieufną osobą jeśli chodzi o majstrów. Kilka razy się przejechałem więc siłą rzeczy tak już mam. Pomimo zmęczenia zostałem aby pomóc w ściąganiu kolektora i przy okazji popatrzeć na ręce, które buszowały przy silniku. Ostatecznie gaz został zamontowany w kilka dni i z racji tego, że pomagałem przy początkowych pracach za instalacje zainkasował mnie 3300PLN :D
Jedna rzecz niestety przeoczono. Gość zamontował mi 42 litrową butlę. Ale w ciągu 2 tygodni została wymieniona bez dodatkowych kosztów na 55 litrów. Jak narazie auto na tym LPG ma się dobrze :)

[ Dodano: Nie Lis 12, 2017 20:33 ]
Przeglądając allegro natknąłem się na używane tylne wentylowane tarcze wraz z klockami. Szybko je zamówiłem i jak się okazało są jak nówki. Na wymianę czekałem do pierwszego słonecznego weekendu, tak abym mógł sobie spokojnie przy okazji wyczyścić :P i poregulować hamulec ręczny :p

Oto co zdjąłem od siebie




I po załeżeniu ;)





Potem wpadły mi w oko okazyjnie przednie tarcze 325mm i też je kupiłem. Również są jak nówki :) Będę je mieć na przyszłość :P :P







[ Dodano: Nie Lis 12, 2017 20:48 ]
Podczas wymiany butli LPG na 55l spotkałem Kehtron11 ze swoim R75 na regulacji LPG. Jego Roverek stał na pięknych 18stkach. Z głupa się zapytałem czy nie chce ich sprzedać a on potraktował to zupełnie poważnie. Skończyło się wymianą telefonów. Po kilku tygodniach i pertraktacji co do ceny zakupiłem je :lol:
Poniżej jak narazie przymiarka. Obecnie przechodzą pełną regeneracje- prostowanie, piaskowanie i malowanie proszkowe. Mam nadzieję, że na wiosnę je założe :lol:





[ Dodano: Nie Lis 12, 2017 21:10 ]
W czerwcu po 2 miesiącach od regenerowania Visów okazało się, że Power nie działa. Wysłałem w ramach gwarancji do Dzieju'a ale okazał się kompletnie spalony. Zostały wymienione wszystkie wnętrzności. Tym razem już trochę dłużej czekałem paczuszkę. Tutaj pomocą i jak to już w sumie właśnie od czerwca jak i do tej pory zawsze służy mi Adam_26. Czekając na VIS pożyczył mi swój zapasowy! Dzieki Adam!!!!

Od Adam_26 dostałem kilka spinek podszybia bo brakowało mi dwóch i słoneczniki z podświetleniem bo akurat w Ztkach ciężko o takowe :)

Chciałem podłączyć się orginalną instalacje bo rzekomo każdy twierdził że wszystkie r75 ją mają tylko, że skrzętnie ukrytą. Mnie nie się nie udało jej znaleźć. Tzn znalazłem, ale tylko od strony kierowcy za modułem świateł. Z prawej nie do znalezienia. Nie wiem czy to ktoś kto montował auto postanowił na złość ukryć kabelek :evil:
Trzeba było podłączyć się więc pod kable te od strony kierowcy









[ Dodano: Nie Lis 12, 2017 21:27 ]
Za jednym zamachem zająłem się również uszczelką tylnej szyby. Zauważyłem, że po każdym deszczu na tylnej rolecie i w obudowie lampy STOP zbierała się woda. Zrobiłem test wodny i okazało się, że woda przechodzi przez uszczelkę i wychodzi właśnie w okolicy lampy stop. Akurat miałem silikon do klejenia lamp technicqll. Zdjąłem obudowe Stopu i pod uszczelkę wcisnąłem silikon.







tak czy inaczej woda gdzieś się ciągle przeciskała i znowu zrobiłem test wodny. Woda dosłownie była zasysana od zewnętrznej strony klapy pomiędzy szybą a uszczelką.
Tutaj też wcisnąłem silikon. Trzeba użyć najlepiej strzykawki z małym dziubkiem aby dostać się pomiędzy uszczelkę a szybę.
Po tym zabiegu jak ręką odjął :o :lol: :lol: Woda na rolecie i w lampie STOP poszła w zapomnienie.

[ Dodano: Nie Lis 12, 2017 21:40 ]
W czerwcu również chciałem wreszcie wprawić w ruch klime, bo lato tuż tuż :) Przed nabiciem czynnika chłodzącego chciałem sprawdzić szczelność układu. Po składaniu auta po naprawie wentylatora nie wymieniłem oringu na przewodzie klimy także podejrzewałem że może przepuszczać. No i faktycznie miałem racje. Gość powiedział, że mi 200PLN za samą robociznę, ale co ja będę płacił komuś jak samo to mogę zrobić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Akurat pojechałem z wizytą do Rafalmis i okazało się, że jego wujek ma maszynkę do serwisu klimy. Troche mi się spieszyło do pracy, ale pod namową Rafała w godzinę zdjęliśmy zderzak, pas przedni, wzięliśmy stary oring, pojechaliśmy do sklepu motoryzacyjnego kupić nowy i tak szybko go potem poskładali :mrgreen: No i jeszcze nabili czynnik. Od tego czasu mogłem się już cieszyć chłodnym powietrzem w upalny dzień :razz:

[ Dodano: Czw Lis 16, 2017 05:46 ]
Aby nuda mnie nie ogarniała to wziąłem się za ciężko chodzące pokrętło w panelu od wyświetlacza. Miałem akurat w zapasie uszkodzony drugi panel, wsam raz nadający sie na dawce :)

kilka minut i potencjometr był juz wymieniony :mrgreen:









Porkętło chodzi o wiele lżej :razz:

Po włączeniu radia oto co RDS pokazał :mrgreen: :mrgreen:



[ Dodano: Czw Lis 16, 2017 06:08 ]
Jako, że w Roverku 75 miałem tempomat i często korzystałem z tego dobrodziejstwa to postanowiłem również doposażyc i MGka. Kupiłem kompletny zestaw z jednego auta i powoli zacząłem montować.

Troche precyzyjnej pracy na wycięcie otworu w zaślepce dremelkiem :mrgreen: i można było montować



no i...... po zamontowaniu duuu....paaa!m nie dziala :evil: :evil:

Wszystko podłączone takjak być powinno i nie chce zaskoczyć.

Dioda się zaświeca tylko i wyłacznie na przycisku. Na zegarach nieniesty nic :(

Adam_26 wyjął ze swojego Roverka obydwa sterowniki bo może to co może być uszkodzone i ciągle nic. Nawet montowaliśmy drugie czujniki na pedałach.
Niestety w Toafie nie ma opcji sprawdzić tempo dla v6 :(

Co można jeszcze sprawdzić to czy pompka podłączając na krótko działa. Ale to już przy najbliższej okazji :lol: :lol:
Jeśli ktoś wie jak można jeszcze sprawdzić, który komponent blokuje uruchomienie tempomatu to niech proszę napisze :wink:

[ Dodano: Czw Lis 16, 2017 06:23 ]
Potem wpadło nowe płuco : filtr MANNa oraz kabinowy Hart.
Filtr powietrza juz był przykurzony :P



Jak zawsze w dłubaniu przy aucie pomaga mi adam_26, :mrgreen: Dzięki stary !! !!
Jak tylko mogę i czas mi pozwala odwdzięczam sie tym samym :mrgreen:

Przy okazji wymiany filtru kabinowego wyczyszczona i przepłukana została grodź.
Także na jakiś czas będzie spokój

zrobiłem fote klapki za filtrem. Jak narazie gąbka jeszcze nie sprachaciała :mrgreen:



[ Dodano: Czw Lis 16, 2017 06:33 ]
Na poniższej fotce sprawdzałem jaką temperaturę osiąga płyn chłodniczy podczas szybszej jazdy. Zauważyłem, że przy predkości 150 i wyżej temperatura płynów oscylowała w granicach 92-93 przy temperaturze zewnętrznej 27 stopni. Przy niższej prędkości temperatura rosła maks do 95. Czyli była wyższa. Dziwne!





    [ Dodano: Pią Lis 17, 2017 14:14 ]
    W sierpniu na OLX wyczaiłem zimowe opony. Sprzedawał je gość obok w bloku także postanowiłem łapać okazję. Praktycznie nowiutkie opony bez śladu zużycia i na gwarancji na kolejne 8 lat. Nie wiem jak to możliwe ale producent daje 10 lat gwarancji. Kormoran 215/50/17





    a tutaj zdjięcie listopadowe. Oponki założone :mrgreen:



    Jak narazie odczucia co do jazdy na tych oponach są bardzo pozytywne.

    prebenny - Pią Lis 17, 2017 14:56

    Kormoran :| Ciekawe na co dają gwarancję. Że guma się nie zestarzeje, bieżnik nie zużyje czy kapcia nie złapiesz?
    tommasino - Pią Lis 17, 2017 15:10

    prebenny napisał/a:
    Kormoran :| Ciekawe na co dają gwarancję. Że guma się nie zestarzeje, bieżnik nie zużyje czy kapcia nie złapiesz?



    Też takie pytanie sobie zadałem :P nawet jesli cokolwiek by się nie działo to i tak takie gwarancje idzie o tyłek rozbić ;)
    Dla mnie najważniejsze aby opona miała wysoki bieżnik i młody rocznik. Jesli tych kormowanów bym nie kupił, to szczerze zastanawiałbym się nad bieżnikowanymi. W r75 własnie na bieżnikowanych zimą jeździłem i super się sprawowały.

    slax - Pią Lis 17, 2017 15:25

    Ja mam na ZT bieżnikowane 18stki, połowa forum mnie zaszczuła za to :D Ale po zimie szczerze mogę polecić, możne delikatnie szumią na mokrym, ale coś za coś kosztowały mniejsza polowe nowych markowych opon :D
    tommasino - Sob Lis 18, 2017 16:13

    slax, zawsze ktoś musi być pierwszy raz ;P

    Ja miałem bardzo pozytywne wrażenia z nalewkami. Fakt są głośniejsze ale w zimę sprawdzają się znakomicie.

    prebenny - Sob Lis 18, 2017 19:53

    Bieżnikowane :| :| :|

    Jeździłem na Kormoranach/dębicach i jeździłem na Dunlopach, Goodyearach czy Yokohamach... Na prawdę różnica jest niebo a ziemia i bez urazy ale ja nie czaję osób, które kupują opony bieżnikowane czy kormorany. Różnica jest na prawdę potężna a tu nie chodzi o jakiś bajer, bo mam napis dunlop tylko kurka o własne i innych ludzi bezpieczeństwo... Na prawdę niektórym ciężko to ogarnąć :/

    Remigiusz - Sob Lis 18, 2017 21:11

    prebenny napisał/a:
    Bieżnikowane :| :| :|


    Nie wiem co wy macie do bieżnikowanych :) Sam dwa sezony przejechałem na takich aż poszły na śmieci bo zaczęły pękać, a bieżnika było jeszcze pełno. W zaspy i ciężkie warunki drogowe bija wszystkie markowe opony co do tej pory miałem (Michelin i Nokian). Co innego jak bardziej deszczowo czy wilgotno i brak śniegu w tedy już gorzej jeżeli chodzi o hamowanie, ale trzeba o tym pamiętać I tak samo nie pędzić na takich jak szalony. 130km/h to taki max, a powyżej 90 huczą jak szalone :wink:

    Lepsze są markowe jak jest mal śniegu bo lepiej odprowadzają wódę i lepsza droga hamowania, szybciej można jechać i mniejszy huk :D


    Letnie bieżnikowane oponki ogólnie tragedia :roll: Nie trzyma się taka opona w cale drogi przy ostrej jeździe i pływa jak szalona :wink: Choc na lato lepiej kupować dobre używki bo koszt min. większy a komfort sto razy lepszy.

    prebenny - Nie Lis 19, 2017 00:43

    Remigiusz napisał/a:
    Co innego jak bardziej deszczowo czy wilgotno i brak śniegu w tedy już gorzej jeżeli chodzi o hamowanie, ale trzeba o tym pamiętać I tak samo nie pędzić na takich jak szalony.


    Ja tutaj mam trochę inną logikę. Jasne, że 'mogę jechać wolniej' ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że jak pojedziesz wolniej a wyjedzie Ci blondynka z bocznej uliczki to żebyś miał zapas przyczepności żeby z tego 'wyjechać' w jednym kawałku albo zdążyć zahamować przed dzieckiem, które wybiegnie na pasy...

    Markzo - Nie Lis 19, 2017 11:23

    Nalewajki są super do błota i głębokiego kopnego śniegu :) tam faktycznie, nie ma nic lepszego :) natomiast w kazdych innych warunkach są dużo gorsze od normalnych opon. Zimy też są już łagodniejsze, więc użyteczność nalewek spada moim zdaniem. No i jeszcze ważna sprawa, nowe nalewki są zarąbiscie miękkie, dopiero po 2 sezonach trochę twardnieją i auto zaczyna lepiej się prowadzić ;D
    adam_26 - Nie Lis 19, 2017 11:55

    Markzo ma być teraz zima 100 lecia :P
    tommasino - Nie Lis 19, 2017 17:30

    adam_26 napisał/a:
    Markzo ma być teraz zima 100 lecia :P


    Dlatego na zimę stulecia też się przygotowałem :lol:




    Brat - Nie Lis 19, 2017 20:22

    miałem taką płachtę, niestety w któryś wietrzny zimowy wieczór, podwiało od dołu i "napompowała się" a potem jakimś cudem się potargała.. może masz jakąś lepsiejszą, ile kosztowała ?
    tommasino - Pon Lis 27, 2017 11:36

    Brat, Lildlowska chyba za 60 czy 70 zeta.
    Ta ma niby opaske z zapięciem na klips do przeciągnięcia pod autem, więc niby ma trzymać. Kto wie ?? ? Może i ta się napompuje i odleci :smile: Oby bez auta :mrgreen: :smile:

    Buahahahaa!!! adam_26, mówi, że obciach :mrgreen: Ale co się nie robi dla swojego samochodu :razz: Sam go próbuję przekonać do zakupu.

    [ Dodano: Pon Lis 20, 2017 03:50 ]
    no to historii ciąg dalszy... :razz:

    we wrześniu na włościach u Rafalmisa jak zawsze z Adam_26 zostały wymienione:
    Obydwie tuleje przednich wahaczy na MEYLE oraz prawy wahacz.
    Jak zawsze przy tego typu pracach były też i niespodzianki. Problemy z odkręceniem wahaczna na środkowym sworzniu. Tak to jest jak po nastu latach jest coś odkręcane :mrgreen:

    Jeśli chodzi o tuleje wahaczy to tylko niech nikt nie kupuje zamienników. Kupiłem kiedyś wkłady teknorota (kasa wyrzucona w błoto!) i porównałem z meyle. Nie dziwię się, że guma w teknorocie sie szybko rwie bo jest w niej o połowe mniej gumy niż w Meyle.

    dodatkowo na tyle wymienione zostały piasty. Jedną już było słychać. Drugiej nie byliśmy pewni więc też poszła :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

    niestety brak fotorelacji :(

    Rozwiązałem również problem z brakiem sygnały GPS w navi. :smile:
    Zdemontowałem płetwę na dachu i okazała się kompletnie zaśniedziała. Pomyślałem, że używki nie ma sensu szukać bo może być w podobnym stanie. Zaryzykowałem i kupiłem uniwersalną antenę za 36pln na allegro. I to był strzał w dziesiątkę :o :o



    Zamontowałem ją po prawej stronie pod plastikową osłoną przy tylnej szybie. Antena świetnie zbiera sygnał i nie gubi go. Zdjęcia w wynikiem odczytu na monitorze :)








    Październik i wyjazd na zlot do Jedliny Zdrój :mrgreen: :mrgreen
    500 KM drogi i juz po 100KM drogi z Rzeszowa niespodziewanka. Poczułem szarpanie, szczególnie na niższych obrotach. Na wysokości Kielc auto podpieliśmy pod kompa i zdiagnozowaliśmy wypadanie zapłonu na 4 cylindrze. No cóż, trzeba było już jechac do przodu przez kolejne 250 kilometrów na 5 garach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Szczęśliwie dojechaliśmy i w sobotę Rafalmis po omacku wymienił świecę. Kto był na zlocie to wie jakie przeboje były z tym związane :P :P

    Po powrocie do domu pierwszą rzeczą było zamówienie nowiutkich świec NGK Laser Platinum PFR6N11




    Szybka wymiana pod blokiem u Adama :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

    Stare świece jeszcze orginalne przeszły na emeryturę :lol:



    [ Dodano: Nie Lis 26, 2017 13:55 ]
    Przy okazji sprawdziliśmy kompresję

    https://youtu.be/KJhqNecbaRs

    [ Dodano: Nie Lis 26, 2017 15:27 ]

    .







    [ Dodano: Pon Lis 27, 2017 11:36 ]
    a tu mam taki mały gadżecik :P
    Myślę, że mało kto coś takiego ma :P :P :P
    Notatnik dostałem go w 2002 roku :mrgreen:


    Brat - Pon Lis 27, 2017 18:01

    Dużo porządnej pracy, sprężanie na cylkach chyba spoczko nie ?

    Pracuj więcej i ciężej - żeby było co czytać na forum :mrgreen:

    tommasino - Nie Lut 25, 2018 08:27

    Brat napisał/a:
    Dużo porządnej pracy, sprężanie na cylkach chyba spoczko nie ?

    Pracuj więcej i ciężej - żeby było co czytać na forum :mrgreen:



    Dzięki!!! Tylko czy moja kochana żona to wytrzyma :shock: :shock: :mrgreen:
    Sprężanie OK :D :D ale przyznam się, że troche miałem stracha przed pomiarem. Zawsze jakieś kwiatki mogły wyjść:shock:
    Teraz przynajmniej mam spokojniejsza głowę :grin:
    Mgik po wymianie świec i wyczyszczeniu silniczka krokowego z MAP sensor pracuje równiutko.

    A plany na dalszą pracę to są są :lol: :lol: Szczegóły będę zdradzał w trakcie :)

    Tak czy inaczej teraz to już bardziej dopieszczanie mam nadzieję :D :D :lol:

    [ Dodano: Sro Lis 29, 2017 01:36 ]
    Dzisiaj podczas jazdy coś za głośno wydawało mi się, że dobiegały dźwięki z zewnątrz. Odwracam się i widzę, że tylna lewa szyba jest lekko uchylona i nie chce się zamknąć. No nic... wysiadam i sprawdzam a ona przesuwa mi się bez oporów w rękach.
    Szybki demontaż boczka. Oczywiście przy temperaturze 4 stopni na zewnątrz musiały byc ofiary w spinkach :evil: :evil:



    No i jest winowajca!!!




    Pęknięta spinka ślizgu :evil: :evil:

    No coż... jak narazie trzeba było zastosować klasyczne rozwiązanie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

    Kołeczek do czasu naprawy :P




    Zacząłem zastanawiać się nad zakupem Uwyanego podnośnika, ale tu też byłoby duże ryzyko, że spinka będzie pęknięta. Po wstępnych poszukiwaniach znalazłem identyczną spinkę, która jest montowana w Skodzie Octavia I (sam sie zdziwiłem)

    zamiennik firmy ROMIX, nr części:
    Prawa strona : C50089
    Lewa strona: C50088

    Zadzwoniłem do SZIKu i sprowadzili mi to w kilka godzin. Cena 12pln.
    Na allegro są również dostępne



    Nowe grzybki ;)



    Juz wmontowany na szynę i działa bez najmiejszego problemu ;P




    Przy zakładaniu maty na drzwi pociągnąlem cypelek sygnalizujący otwarcie drzwi i wypadł z mechanizmu. Musiałem zdemontować zamek aby spowrotem go wmontować. Nie mogłem wyczuć paluchami gdzie on był.
    Po zmontowaniu wszystkiego spowrotem i usadzeniu boczka na miejscu wszystko działało do zamknięcia i otwarcia auta z kluczyka. Klamka już nie reagowała i drzwi pozostawały zamknięte.
    Po kilku dniach wróciłem i pociągnałem za cypel i klamkę jednocześnie i udało się otworzyć drzwi.
    Widocznie nie ustawiłem bolec na zatrzasku tak jak było przedtem i sprężynowało.
    Pomogło odkręcenie 3 śrub mocujących zamek do drzwi dzięki temu sam sie ustawił redukując "naprężenia". Zamek działa już działa jak należy :D


    AAAAAA.... no i kółka już są :D :lol: :D :lol: :D




    [ Dodano: Pon Sty 08, 2018 22:27 ]
    Dzisiaj po dlugim czasie doszły mi znaczki UNION JACKs na boczne tylne słupki.
    Zamówiłem jeden bo drugi miałem jeszcze z lat 2004 :shock: ale i tak przyszły dwa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: także jeden w gratisie :P :P



    Te co przyszły są "amelinowe" dlatego też od razu widać różnice od tego orginalnego z plastiku.

    [ Dodano: Pon Sty 08, 2018 22:30 ]
    Jak narazie nie są zamontowane bo mokro i chłodno za oknem

    [ Dodano: Pon Sty 22, 2018 13:04 ]
    Update co do płachty z Lidla na auto.

    Po umyciu założyłem ją na auto zadowolony i zostawilem na kilka dni. W między czasie na przemian padało, wiało i było słonecznie.

    Jak ściągnąłem płachtę to zauważyłem że w miejscach gdzie bardziej przylegała do karosierii zmatowiło lakier :shock: :shock: :shock: . Także powiedziałem sobie, żę więcej jej nie założe.

    Na szczęście w czas się zorientowałem. Podejrzewam, że kilka dni później płachta mogłaby zniszczyć lakier.

    Także poszła jak narazie do lamusa.

    [ Dodano: Pią Lut 09, 2018 01:48 ]
    Powoli przygotowuje się do odświeżenia tylnego zawieszenia a przede wszystkim wahaczy. Zauważyłem, że z okolic osadzenia sprężyn farba odchodzi płatami. Tak czy inaczej są zdrowiutkie i rdza ich jeszcze nie pożera.

    Podebrałem tylne zawieszenie Rafalmisowi, które po odświeżeniu wymienię. Dzięki temu mam nadzieję zaoszczędzić mnóstwo czasu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
    Stare zachowam na przyszłość :P

    Pierwotnym założeniem było oddać kilka elementów do piaskowania i malowania proszkowego, ale skonczyło się na piaskowaniu i malowaniu pędzlem i wałkiem. Powodem były tuleje wahacza, które nie chciały zejśc ponieważ aluminiowa obwódka tulei uginała się do środka przy ściąganiu. Nowe niestety dość trudno dostać no i cenowo... do tanich nie należą :(

    po piaskowaniu:


    po nałożeniu podkładu:


    po nałożeniu pierwszej warstwy koloru. Wiem wiem... czemu czerwony???!!!!
    Jakoś nie mogłem sie oprzeć :razz: Tak czy inaczej schowa się pod autem :mrgreen:



    [ Dodano: Sob Lut 24, 2018 07:15 ]
    Wczoraj autko zaliczyło myjnie parową :razz: :P



    [ Dodano: Nie Lut 25, 2018 08:27 ]
    Taki mały update co do catch oil. Myślałem, że to taki pic na wodę ponieważ przez całe lato nic się nie zebrało. Wczoraj sprawdziłem i ku mojemu zdziwieniu zbiorniczek był zapełniony do połowy. Także w chłodniejsze dni odolejacz działa.


    Brat - Nie Lut 25, 2018 13:03

    U mnie separator siedzi od ponad pół roku, a na wzierniku nie ma śladu po oleju, dobrze że u ciebie działa jak trzeba, ciekawe czemu mnie się nic nie zbiera..

    Co do autka, to fele z przedostatniego zdjęcia są mniam, mam nadzieję że kiedyś sobie takie sprawię :cool:

    tommasino - Nie Lut 25, 2018 16:27

    Brat, a na którym obiegu masz u siebie podłączone?

    Ja mam na cienszą rurkę podłączone

    Brat - Pon Lut 26, 2018 16:53

    Podpiąłem się tak jak ty, w cieszą rurkę i susza, zresztą kilka osób z forum pisało że lepiej wpiąć w cieszą rurkę bo wtedy coś się zbiera.
    tommasino - Wto Mar 20, 2018 12:44

    No i kolejny updacik po minionym weekendzie :papieros: :papieros:
    Pogoda była kiepska, ale zbyt długo się nastawiałem aby zrezygnować.

    Po nieprzespanej piątkowej nocce w pracy pojechałem do teścia na kanał i rozpocząłem prace nad tylnym zawieszeniem :głupek2: :głupek2:

    Kilka dni wcześniej pojechalem na myjnie i staralem sie jak tylko sie da wypłukać sól i inne brudy z pod auta.

    A wyglądało to tak:










    Ogólnie stan podwozia oceniam na bardzo dobry. Progi zdrowiutkie, bez ognisk korozji <radocha> takie elementy jak: środkowy pająk, wahacze banany, górne gniazda sprężyn do oczyszczenia, odtłuszczenia i pomalowania.

    Demontaż elementów nie jest skomplikowany, aczkowliek zruszyć każdą śrubke po tylu latach nie należało do przyjemności.

    A to są wahacze po demontażu:




    Oprócz schodzącej i napuchnietej z rdzą farby wyglądaja nieźle. Jeden mial zjedzony do połowy gniazdo na gumę sprężyny. Co do lepszej oceny ich stanu to okaże się jak je wyczyszczę. Jak narazie zachomikowane :P

    no i chemia i w sumie nie wszystko jeszcze:




    potem usuwanie powierzchownej rdzy, przemycie, odtłuszczenie elementów i nałożenie pierwszej warstwy podkładu:



    Potem czarna farba chlorokauczuk:





    Na wahacz dolny i na tarcze kotwiczą poszedł lakier do zacisków. O Tarcze kotwicze lepiej się zatroszczę w najbliższym czasie ponieważ zamieżam zdjąć piasty aby dać nowy smar. Wtedy też dokładnie będę mógł je przeczyścić i pomalować z obydwu stron.



    Czas na na zabezpieczenie woskiem:








    Rura od środkowego tłumika po końcowy została pomalowana na czarno lakierem wysokotemperaturowym.

    Nadszedł czas na motaż elementów zawieszenia :lol2: :lol2: :lol2:





    Tydzień wcześniej pojechaliśmy z Adam_26 do gościa i udało mi się zakupić w bardzo fajnej cenie komplet amortyzatorów i spryn od ZTT po przebiegu ok 95tyś km. A że wydały mi sie optycznie w lepszym stanie to je zalożyłem. Stare na przyszłość w razie czego :P

    Buahahaha!!!! Dodam tylko, że sytuacja bardzo śmieszna przy kupowaniu części do ZTTka. Gość palił sobie papieroska, a my odręcali to i owo ponieważ wiedzieli jak
    :glupek2: :glupek2: :glupek2:

    Mała przymiarka:



    Co do stabilizatora. Po demontażu rzuciłem go w kąt i praktycznie o nim zapomniałem. Ale potem się jemu przyjrzałem i coś mi nie pasowało :?: :?: :?:
    No i faktycznie!!! Wcześniej przygotowany stabilizator okazał sie o wiele cieńszy :szok: :szok: :szok: bo miał bodajże 18mm a ten od MG 23mm. Trzeba było szybko zdjąć wierzchnią warstwie lakieru i pomalować.





    Składanie zawieszenia to już sama przyjemność :lol: :lol: :lol:
    No i efekt końcowy:P :P




















    Obecnie jestem w trakcie wymiany silniczka poziomowania reflektora lewego. Zaciął się :evil: :evil: :evil: Dla pewności kupiłem na Allegrogo drugi. Po rozklejeniu lampy przy okazji mogłem lepiej sprawdzić stan odbłyśnika, który wydaje się być OK.
    Jak narazie, nie mogę przetestować czy poziomowanie wróciło do żywych, ponieważ trzeba było wracać do domu, a auto spokojnie sobie dosycha u teścia w garażu.






    Brat - Wto Mar 20, 2018 16:52

    Piękna robota i ta myśl że zrobiłeś sobie i nie będziesz musiał tam zaglądać, mniam. Z chęcią kiedyś urządzę mojemu takie przyjemności.

    Składanie to już najlepszy etap i wyszło obiecująco.

    Co do lampy, odbłyśnik na zdjęciu wygląda całkiem ładnie, życzę Ci żeby nie było potrzeby regenerować :)

    tommasino - Wto Mar 20, 2018 20:01

    Brat, dzięki!!! Widząc jakim jesteś Roverkowym zapaleńcem to te kiedyś może szybko nastąpić ;)

    Co do lamp, a raczej koloru światła żarników. Osram xenarc, najprawdopodobnie barwa 4300. Narazie świecą, ale wolałbym jednak barwę wpadającą w lekki błekit typu 5500.
    Gdzieś czytałem posty, które żarniki są godne polecenia i niedrogie. Chyba jakieś japońskie, ale niestety nie znalazłem więcej tego tematu :(

    Brat - Wto Mar 20, 2018 20:13

    Ja mam Osram cool blue 6000k, i świecą na idealną biel, jedynie na granicach światłocienia lekko wpadają w minimalny niebieski. Moim zdaniem te w/w osramy mają idealną barwę. Chyba że mi się dopiero wypalają i później będą świecić na bardziej niebieski.
    tommasino - Pon Kwi 02, 2018 21:47

    Zamontowałem letni zestaw felunków


    .

    Jakie wrażenia??? Ano jeszcze bardziej twardo niż było. Nie wiem czy to też od opon zależy, ale mam wrażenie jakbym na kamieniu siedział. Może za dużo ciśnienia w oponach??? Tak jak przy montażu opon na felgi napompowali tak nie ruszałem. Opony też wzmacniane. Grubość ścianek potężna i też może mieć wpływ na sztywność opony i przenoszenie drgań na całą budę.

    Eskimoska - Wto Kwi 03, 2018 13:11

    tommasino napisał/a:
    Zamontowałem letni zestaw felunków

    Jakie wrażenia??? Ano jeszcze bardziej twardo niż było. Nie wiem czy to też od opon zależy, ale mam wrażenie jakbym na kamieniu siedział. Może za dużo ciśnienia w oponach??? Tak jak przy montażu opon na felgi napompowali tak nie ruszałem. Opony też wzmacniane. Grubość ścianek potężna i też może mieć wpływ na sztywność opony i przenoszenie drgań na całą budę.

    tommasino,
    Fajne są :)
    Co to za profil? Czy to 50tki? Przy niskoprofilowych zbyt duże ciśnienie znacznie pogarsza komfort :-)

    tommasino - Wto Kwi 17, 2018 10:18

    Eskimoska, profil taki jak ma być 225/45/18

    To nie jest moja pierwsza felga 18stka. Wcześniej miałem w r75 i było bardziej komfortowo.
    W MGku twardsze zaiweszenie plus sztywne opony robi swoje.

    [ Dodano: Wto Kwi 17, 2018 10:18 ]
    zmniejszyłem ciśnienie w oponach do 2.3 bo wulkanizator nadmuchal do 2.5-2.7

    Komfort jazdy poprawił się :mrgreen:

    Excalibue - Wto Kwi 17, 2018 12:20

    Mimo, że twardziej, znacznie bezpieczniej jeździć na wyższym ciśnieniu po naszych nieciekawych drogach.
    Przy niższym łatwiej zagiąć felgę.

    tommasino - Wto Kwi 17, 2018 12:40

    Excalibue napisał/a:
    Mimo, że twardziej, znacznie bezpieczniej jeździć na wyższym ciśnieniu po naszych nieciekawych drogach.
    Przy niższym łatwiej zagiąć felgę.


    Normalnie nabiłbym do 2.5 ale Micheliny, które mam założone maja bardzo grubą ściankę i same z siebie już są bardziej sztywne. Naciskając na nie wydaje się, że mają cisnienia nabite conajmniej z 3 bary.

    adam_26 - Wto Kwi 17, 2018 19:09

    tommasino napisał/a:
    Excalibue napisał/a:
    Mimo, że twardziej, znacznie bezpieczniej jeździć na wyższym ciśnieniu po naszych nieciekawych drogach.
    Przy niższym łatwiej zagiąć felgę.


    Normalnie nabiłbym do 2.5 ale Micheliny, które mam założone maja bardzo grubą ściankę i same z siebie już są bardziej sztywne. Naciskając na nie wydaje się, że mają cisnienia nabite conajmniej z 3 bary.


    Panowie nie przesadzajcie :lol:
    Proszę spojrzeć co podaje nasz producent w instrukcji nawet przy zapierdzielaniu powyżej 160km dla 190 są niższe ;)





    tommasino - Pon Kwi 23, 2018 02:48

    adam_26, no i zakończyłeś spór :boks2: :boks2:

    Można powiedzieć, że mam idealne parametry :)

    [ Dodano: Pon Kwi 23, 2018 02:48 ]
    Tydzień temu auto przeszło lekki zabieg SPA, tj. została przeprowadzona lekka polerka pastą lekkościerną Koch. Nie chciałem robić mocnej polerki ponieważ nie chciałem ździerać lakieru. Lakier oprócz lewego przedniego błotnika gdzie było najprawdopodobnie zadrapane i dosłownie pryśnięte jest w oryginale. Polerka miała za zadanie wyeliminować drobniejsze rysy z lakieru. Z tymi głębszymi niestety muszę się pogodzić . Ale coś za coś. Po polerce zostały nałożone powłoki ceramiczne Gtechiq Serum Crystal Light oraz Exo V3.
    Cała praca wykonana została przeze mnie na włościach i pod okiem rafalmis1, któremu jestem jak zawsze dozgonnie wdzięczny za pomoc :!: :!:
    Zajeło mi to całe dwa dni od świtu po późny wieczór. Tak naprawde nie wiedziałem, że tak dużo pracy będzie mnie czekać. Wydawałoby się, że auto trzeba umyć, trochę wypolerowac i nałożyć powłokę. Dzisiaj już wiem, że jest taka operacja wymaga ogrom pracy i wysiłku :razz:

    A wyglądało to tak :mrgreen:

    Dzień przed polerką zszedłem do auta i pościągałem wszystkie boczki aby odpiąć wszystkie zawleczki od chromowych zakończeń klamek, aby móc je potem szybko zdemontować po umyciu auta. Mocowania zakończeń klamek w drzwiach przednich oczywiście po zdemontowaniu sa całe. A demontuje się je w 10 minut :P
    Należy odkrecić szybęi opóścić ją do samego dołu. Przesuwamy szybe ku przodowi auta około 2-3 centymetrów. Podważamy listwę zgarniającą wewnętrzną i plastik z ramy drzwi i zawleczka jest juz widoczna. Należy wziąc długi drucik lub śrubokręt i odblokować zawleczkę.



    Pierwszy dzień prac

    Auto zostało umyte włącznie z pędzelkowaniem wszystkich zakamarków, wyglinkowane i jeszcze raz wymyte :P





    Następnie oklejanie taśmą gumowych i plastikowych elementów. Potem polerka, polerka i jeszcze raz polerka do późna :paker: :paker: :paker:











    No i auto po polerce gotowe na kolejny dzień na nałożenie powłoki.



    Drugi dzień prac

    Auto przed nałożeniem powłoki zostało kilka razy odtłuszczone alkoholem izopropylowym a nastepnie jeszcze zmywaczem do usuwania silikonu.

    Nałożenie powłoki również należy do czasochłonnych, a tutaj miałem do nałożyć ich dwie. Na pierwszy ogień poszedł Crustal Serum Light a po 4-5 godzinach Exo V3.



    Dach w połowie pokryty powłoką



    Po nałożeniu obydwu powłok zamontowałem spowrotem, ale nowe (używane :P ) klamki. Poprzednie były juz troche zmęczone :shock:



    Udało mi się kupić piękne klameczki bez rdzawych purchli :mrgreen:



    No i prace ukończone. Autko musiało pozostac jeszcze w garaży przez kolejne naście godzin, aby powłoka przeschła.





    No i ze szczęśliwym właścicielem :D :D :D :D



    No i na koniec troche zdjęć na powietrzu:











    no i mały "water test" powłoki :P :P :P

    https://www.youtube.com/watch?v=AGiYn7lHDp0

    Markzo - Pon Kwi 23, 2018 07:21

    Pieknie wyszlo prosze pana :) :ok: :ok:
    Pieczarkowy - Nie Kwi 29, 2018 22:07

    tommasino, czyli ten MG na Grabskiego to Twój! :mrgreen:
    tommasino - Pon Kwi 30, 2018 06:37

    Pieczarkowy, ja na Cichej :P
    Na Grabskiego to do adam_26 często wpadam.

    A ty skąd z Rzeszowa?

    Pieczarkowy - Czw Maj 03, 2018 00:09

    Mój R45 stoi na Granicznej. Jest/był tu jedynie jeszcze jeden R25 z tego co pamiętam. Fajnie wiedzieć, że ktoś z forum mieszka zaraz obok. ;-)
    tommasino - Czw Maj 24, 2018 03:40

    Pieczarkowy, kojarze Twoją 45tkę :mrgreen:


    W ostatnim czasie ogarnąłem wreszcie zaciski. Zeszło mi kilka dni ponieważ oprócz malowania wyczyściłem i nasmarowałem cylinderki. Dodatkowo wpadły nowe klocki hamulcowe na przód:







    [ Dodano: Sob Maj 12, 2018 16:48 ]
    a tak widac jak się koło kręci :D :D :D :D :D

    https://www.youtube.com/watch?v=DN6KK4AY0Kw

    [ Dodano: Czw Maj 24, 2018 03:40 ]
    Nie jestem do końca przekonany, ale pokaże nad czym się męczyłem przez ostatni miesiąc.

    Dlaczego nie jestem przekonany? A to dlatego, że kosztowało mnie to dużo zachodu i nerwów :evil:

    Postanowiłem pomalować pokrywę silnika na wzór emblematu union jack i szczerze mówiąc myślałem, że łatwiej to pójdzie. Powierzchnie pokrywy zmatowiłem, połozyłem podkład do plastików i na to pierwsza warstwa białego lakieru do zacisków na cała pokrywę. Dzisiaj wiem, że pomalowanie całej pokrywy na biało to był wielki bląd :-| ponieważ nakładanie kolejnych warstw innych kolorów powodowało, że farby się nie tolerowały i zaczynały ścinać :( I taki horror niestety przechodzilłem praktycznie przez cały etap malowania. Nie pomagało zdzieranie wszystkiego do zera. momentami myślałem, że pokrywa zaraz wyfrunie przez okno! Musiałem gdzieś cały czas połniać błąd, ale tego nie wiem ponieważ nie jestem lakiernikiem :cry:



    Pokrywa na dzień dzisiejszy jest praktycznie skończona. Efekt końcowy? No cóz, nie jest to praca na 6. Jest duzo nierówności na powierzchni spowodowane ścinaniem się lakieru. Aczkolwiek uznałem, że nie będę więcej cudować aby bardziej nie zaszkodzić.

    Przy malowaniu rozpórki poszło juz o wiele łatwiej :mrgreen: :mrgreen:

    Jak narazie wszystko musi dobrze wyschnąć zanim zostanie zamontowane. Mam nadzieję, że będzie to jakoś wyglądało :roll:

    Eskimoska - Czw Maj 24, 2018 09:35

    tommasino, pokrywa świetnie wygląda, nie przejmuj się niczym i montuj :wink:

    Będę się zabierać również za to samo, jedynie bez wzoru a w jednolitym kolorze. Wszędzie szukałam odpowiadających mi kolorów termoodpornych, ale nie znalazłam i kupiłam zwykły biały podkład, lakier i kolor, papierki wodne i też będzie jazda :mrgreen: Mam nadzieję, że nie spłonę :olaboga:
    Stwierdziłam, że pokrywa nie nagrzewa się do aż takich temperatur, abym musiała kombinować z żaroodpornymi lakierami.
    Czy jakieś jeszcze zabiegi przeprowadzałeś, czy po prostu delikatnie papierem->podkład->kolor->lakier bezbarwny i to wszystko?

    Markzo - Czw Maj 24, 2018 11:24

    Wrzucaj pod maske i daj foto, ciekawe jak wyjdzie w porownaniu do longera :)
    tommasino - Czw Maj 24, 2018 15:10

    Eskimoska,
    Cytat:
    Czy jakieś jeszcze zabiegi przeprowadzałeś, czy po prostu delikatnie papierem->podkład->kolor->lakier bezbarwny i to wszystko?


    Dokładnie tak. U mnie wszystkie kolory to lakier do zacisków

    [ Dodano: Czw Maj 24, 2018 15:10 ]
    Markzo, przed chwilą przymiarkę zrobiłem :mrgreen:





    No i z personalizowana tabliczka wpadła :mrgreen:


    MD - Czw Maj 24, 2018 17:06

    tommasino, PFFFFFF. Jak nie Brat mnie ubiegł z ambientem to Tommasino z flagą na Vce. Eh. :D Ale pięknie Ci to wyszło.

    U siebie planuję coś takiego zrobić, lecz na całej pokrywie (bez szachownicy) i z niebieskim w kolorze nadwozia.

    tommasino - Czw Maj 24, 2018 17:10

    MD, Jak będziesz na zlocie to zobaczysz na żywo. Podpowiem ci jakich błędów uniknąć, przez które ja niestety musiałem przejść
    MD - Czw Maj 24, 2018 17:32

    tommasino, będę będę. Dziś pewnie się zapiszę. :) Tak więc chętnie posłucham uwag, bo zapewne w ciągu kilku tygodni po zlocie będę się brać za komorę silnika.
    pietka - Pon Cze 04, 2018 08:08

    Jak na razie brak uwag :)
    tommasino - Pią Cze 15, 2018 11:30

    Tuż przed złotem w Radomiu autko oczywiście zostało umyte :mrgreen: pojechaliśmy razem z Adam_26



    No i taka niespodziewanka na koniec. Mój MGik został pięknisiem 33 zlotu w Radomiu :D :lol:










    [ Dodano: Sro Cze 06, 2018 15:07 ]
    Zauważyłem, że lampa tylna odstawała, tzn nie była odpowiednio usadzona na swoim miejscu. Po rozebraniu okazało się, że urwała sië spinka trzymająca lampę z karoserią.

    Na necie niedostępne, tylko na eBayu z UK za jakieś 60-70 PLN. rozbój w biały dzień. Pomyślałem, że może jest jakiś zamiennik, tak jak to było że ślizgiem szyby no i wpadłem na coś podobnie wyglądającego od fiata uno.
    Poszedłem do sziku, chcieli 15 PLN do ściągnięcia. Na alledrogo około 1pln. Nie będę przepłacał mówię. Ale gość z szoku powiedział, że jest w mieście sklep z częściami do fiat, FSO i tam pojechałem.

    Spinka okazała się identyczna i to po 20 groszy za sztukę.
    Wziąłem 10 sztuk aby było :) ;p


    Szybko przymierzałem i zamontowałem :p









    [ Dodano: Pią Cze 15, 2018 11:30 ]
    Wpadły nowe kable zapłonowe NGK.
    Już podczas drogi na zlot auto zaczęło przerywać podczas przyspieszania z niższych obrotów. Problem występował tylko na LPG. Po podłączeniu do kompa pokazało wypadanie zapłonu na 3 cylindrze. Podmienilem kabel od adam_26 i :mrgreen: problem minął. Także, wiadomo było co wymieniać
    :mrgreen:




    Kable NGK okazały się dłuższe od oryginalnych Bremi o kilka centymetrów, a to jest jednak problem. W silniku wszystko jest wymierzone co do centymetra. Najgorzej z ułożeniem kabla z cewki 1 i 2 czyli cylindrów 1/3. Krótszy szedł na cylindrze 2 ale zamieniłem i dałem ten krótszy na cylinder 1, a dłuższy na 3. Jakoś te kable się ułożyły i wszystko działa :D

    Bieri13 - Wto Cze 26, 2018 08:09

    Jak Ty masz ten LPG założony jak tam pod maską nic nie widać? :)
    tommasino - Pon Wrz 10, 2018 01:25

    Bieri13, jak się przyglądnie to widać :mrgreen:
    A miejsca fakt, przydałoby się więcej.

    [ Dodano: Pon Lip 02, 2018 20:53 ]

    Przed Zatorem pojechałem odkurzyć auto i okazało się, że pod gumowym dywanikiem wykładzina była mokra.
    Pomyślałem sobie, że dopadło i mnie :evil:

    Zdjąłem szybko obudowę nad nogami kierowcy no i znalazłem winowajce. Rurka odpływu z szyberdachu wchodząca do grodzi wysunęła się, a że były akurat ulewne dni więc chcąc nie chąc woda wiadomo gdzie się lała.

    Wcisnąłem ja spowrotem i niby sie trzymała, ale przy lekkim ruszeniu znowu spadała.
    Pojechałem do sklepu kupić klej kauczukowy do gumy i małe trytki. Trochę kleju na rurke wchodzącą w kołnież drugiej i zacisnąłem to jeszcze dwoma trytkami.
    Woda juz nie leci, ale w najbliższym czasie zrobie to samo po drugiej stronie aby znowu mnie nie zaskoczylo i to jeszcze gorzej.
    Odkręciłem szybko fotel i podniosłem wykładzine. Wody z pół litra, ale gądka od spodu też mocna nasiąknięta. Tyle ile mogłem to zebrałem grubym chłonnym ręcznikiem. Potem podłożyłem gaśnicę na noc aby coś jeszcze zleciało. Z rana przed wyjazdem do Zatoru składanie. Z góry wykładzina sucha, ale gąbka nadal wilgotna. Także, jeszcze dla pewności znowu podniosę wykładzine po stronie kierowcy niech lepiej to wyschnie.



    [ Dodano: Nie Lip 08, 2018 10:25 ]
    Dzisiaj stukło 160k :mrgreen:

    :diabeł: :diabeł: :diabeł: ;-)

    [ Dodano: Pią Sie 17, 2018 11:07 ]
    Dzisiaj wymieniłem płyn hamulcowy. Stary płyn ogólnie nie był brudny. Najciemniejszy w zbiorniczku. Po wymianie pedał wydaje się bardziej wrażliwy. Hehehe może efekt placebo, ale lepiej mieć świeży zalany płyn :D :D :D








    [ Dodano: Pon Wrz 10, 2018 01:25 ]
    Wymiana płynów ciąg dalszy.

    Na weekendzie zalałem świeży olej. Na Alleeskspresowo kupiłem magnetyczną śrubę od spustu oleju.




    Długo za mną chodziła wymiana również płynu od wspomagania. Za to też się wziąłem. Zdjąć rurkę doprowadzającą od płyn od magla do zbiorniczka było w miare ok, ale do założenia to juz trzeba było zrzucać zderzak i lampę :evil:








    Wymieniłem również prawy kierunkowskaz w przednim zderzaku. Klosz miał pęknięcia i parował od środka :deszcz: :deszcz:




    Na dolny grill trafił metalowy znaczek z Allaekspresowa
    :D :D :D






    No i jeszcze mi cos takiego wpadło :terefere: :terefere: Brelok na klucze, ale zawiśnie pod lusterkiem w MGku :D :D :D :D :D


    Brat - Pon Wrz 10, 2018 09:27

    Fajne fanciki, oby przypinka gdzieś nie odleciała przy szarżach :P

    W tym samym momencie grzebaliśmy przy wspomaganiu - czujesz że kierownica chodzi lżej po wymianie płynu ?

    Ja u siebie wypłukałem i umyłem porządnie zbiorniczek - w środku był czysty, brak opiłków czy jakiegoś syfu - sam płyn był już zmęczony i bardziej "wodnisty" niż nowy..

    tommasino - Pon Wrz 10, 2018 11:38

    Brat, jak się urwie to się przyklei :mrgreen:

    Zbiorniczka całkowicie nie demontowałem, ale zanim zacząłem wprowadziłem nowy płyn do układu to wlałem trochę płynu do zbiorniczka potrząsłem i zlałem wpustem wprowadzającym. Nie wyleciał z niego syf. Płyn miał lekko zmieniona barwę i tyle. Sam płyn z wymiany owszem, był praktycznie czarny wodnisty.
    Wrażenia po wymianie ... w sumie dużej różnicy nie ma. MGku ogólnie jest większy opór podczas kielnią niż R75.
    Najwazniejsze, że pompa pracuje cicho jak wcześniej.
    Na dzień dzisiejszy mam spokojną głowę na jakiś czas. Wszystkie płyny mam powymieniane

    AndrewS - Pon Wrz 10, 2018 18:01

    Opisz dokladniej procedure wymiany plynu wspomagania, przewód powrotny zamiast do zbiorniczka to do butelki i potem na bieżąco dolewanie i krecenie kierownica ??
    tommasino - Sob Wrz 29, 2018 08:20

    AndrewS, dokładnie tak. Podnioslem przód do góry aby łatwo było kręcić kierownicą. Na początek wybrałem strzykawką stary płyn tyle co się udało, powkladałem szmaty i obciętą butelkę zanim zdjąłem przewód powrotny bo w zbiorniczku jeszcze trochę płynu było, więc trochę zebrało. Lekko coś tam chlapło, ale po zabiegu popsikałem płynem do mycia silnika i przepłukanem wodą. Aby łatwiej było spuszczać płyn to kupiłem metr węża chyba 8mkę. Że ściankami ma coś około 15mm. Na oko kupowałem, ale idealnie spasował się i wszedł w przewód. Samo przepompowywanie płynu przez układ szybko postępuje. Już po kilku pełnych obrotach kierownicą pojawił się swięży płyn w rurce.

    [ Dodano: Pią Wrz 14, 2018 02:00 ]
    Wczoraj zabrałem sie za coś co od samego początku mnie drażniło. Chodzi o wypalona dziurę w fotelu pasażera na siedzisku. Próbowałem to naprawić przez zalanie klejem w proszku do tkanin i zgolonym materiałem z siedzenia, ale niestety zaklejona dziura zciemniała i zrobiła się twarda. Na dodatek podczas przyprasowywania kleju w proszku obkleiłem dziurę taśmą papierową i pod działaniem temperatury cały klej z taśmy wtopił się materiał.



    Udało mi się zakupić same poszycia foteli przednich. Jedno siedzisko kompletnie zniszczone nie nadające się do niczego. Drugie jak zapewniał sprzedawca w bardzo dobrym stanie. Oparcia tez ok, ale w jednym byla wypalona dziura.
    Po otrzymaniu paczki okazało się, że poszycie siedziska na którym najbardziej mi zalezało miało już w jednym miejscu przetarty material i dosłownie rozszedł mi się w rękach.
    Mimo to po namowie Marcina Miska i Adam_26 zostawiłem i zawiozłem do tapicera aby naprawili tą przetartą cześć siedziska poprzez wymiane materiału. Dawcą było oparcie z wypalona dziurką, także jak znalazł :mrgreen:



    Sam demontaż poszycia siedziska zajmuje dosłownie 10 minut. Zanim jednak do tego sie zabrąłem to wskoczyłem na strych gdzie jeszcze mam welury po 75, aby szybko obczaić co i jak :mrgreen:

    Do demontażu tapicerki należy zdjąc plastikowy osłonę z regulacją fotela. Potrzebny płaski śrubokręt do mocowania, które znajduje sie w pokrętle regulacji oparcia i torx t10 do odkręcenia dwoch śubek potrzymujące osłonę: 1 w tylnej części na spodzie osłony i 2 schowana pomiedzy siedziskiem a oparciem. Po demontaży plastiku wystarczy odczepić listwy naciągające poszycia od stelaża i tyle.







    Montaż w odwrotnej kolejności :D :D




    To co jeszcze muszę zrobic to kupić spray hydrofobowy i spryskac alkantare, co dodatkowo ją zabezpieczy przed brudem jak również usztywni troche materiał. Poszycie siedziska przed założeniem wyprałem i alkantara jak to każdy materiał po wypraniu jest napuchnięta i miękka.
    Dodatkowo musi sie jeszcze ułożyc pod tyłkiem
    :lol: :lol: :lol: :lol:

    [ Dodano: Sob Wrz 29, 2018 08:20 ]
    Wpadł kolejny ładniejszy emblemat na zderzak zamówiony z ebaya. Wymiana na metalowy :mrgreen: :mrgreen:




    Brat - Sob Wrz 29, 2018 09:44

    oł je. Teraz to wygląda jak znak super bohatera. Prawie jak superman. Ale tutaj może być ManiacGarage. czy coś w ten deseń. Mogłeś kupić dwa, z jednego byś zrobił przypinkę do koszuli :mrgreen:
    tommasino - Nie Paź 07, 2018 11:33

    Buahahahahaaa...

    Brat'ciszku, jeszcze na tył muszę kupić. Tam nadal jest winyl.

    Coś z Maniaka Garaaaża chyba mam :P Cóż... Lubię dbać o szczegóły :P

    [ Dodano: Sob Wrz 29, 2018 18:19 ]
    Dzisiaj miałem wolny weekend więc postanowiłem wymienić kolektor ssący. Nie był on w złym stanie ale czasami potrafił sobie zaklepać. Mimo, że jest on jak najbardziej sprawny to i tak mnie to denerwowało.
    Ciągle podświadomie szukałem w ogłoszeniach no i trafiłem od freelandera po przebiegu 90tys km. Kupiłem kompletny z visami, które przejął adam_26 i w sumie i cała impreza wyszła mnie jakieś 270pln.
    Cała robota zajęła mi około 2:30 godziny. Kupiony kolektor przeszedł płukankę w paliwie, wyczyściłem również przepustnicę. :mrgreen:

    Niespodzianki również były.l :D :D :D :D
    Po złożeniu wszystkiego włączyłem zapłon i siknęło mi po całym silniku paliwem. Nie wcisnąłem dobrze przewód paliwowy na rurke. Po godzinie odpaliłem autko i stwierdzam, że zakup jak na razie udany. Muszę wiecej pojeździć aby lepiej ocenić.





    Przy okazji mogłem lepiej sprawdzić czy nie ma jakiś wycieków i jak na razie "odpukać" jest suchutko.











    No i praktycznie złożone :lol:




    Ciekawostka odnośnie rurki w puszce filtra powietrza. U mnie niby jest miejsce na tą rurkę :lol:
    :lol: :lol:
    Także jeśli ktoś w R75 zrobić sobie puche jak w MG to może rurkę tylko wywalić :P



    Do wymiany poszła równiez poducha ósemka :razz:
    Zamówiłem a alliexpress za 130 złocziszy :P po dwóch tygodniach miałem już ją w rękach.



    Stara poducha w połowie pęknięta



    [ Dodano: Nie Paź 07, 2018 11:33 ]
    Już kilkaset kilometrów przejechałem i niestety kolektor, który zamontowałem klepie o wiele gorzej niż ten co miałem wcześniej :evil:

    Będzie trzeba spowrotem przełożyć, ale to już po zlocie.

    Markzo - Nie Paź 07, 2018 19:35

    A nie puka Ci do tego sworzeń tłoka? bo to częste w KV6. Wtedy na spocie co słuchaliśmy Twojego silnika to brzmiało jak popychacz/sworzeń.
    tommasino - Nie Paź 07, 2018 19:58

    Markzo, po wymianie oleju ucichł, więc bardziej popychacz. Chodzi o to, że wyraźnie slychac kolektor. Dzisiaj chciałem Adamowi pokazać po trasie z Krakowa i jak na złość nie klekotalo :mrgreen:

    [ Dodano: Nie Paź 07, 2018 19:58 ]
    Tak sobie myślę, że albo muszę za jakiś czas znowu wymienić olej aby lepiej przepłukać silnik, albo płukankę zrobić.
    Czort wie jak często poprzedni właściciel wymieniał w nim olej i czy popychacze pracują jak należy, czy też nie są zasyfione i cała reszta też.

    adam_26 - Nie Paź 07, 2018 21:24

    tommasino napisał/a:
    Markzo, po wymianie oleju ucichł, więc bardziej popychacz. Chodzi o to, że wyraźnie slychac kolektor. Dzisiaj chciałem Adamowi pokazać po trasie z Krakowa i jak na złość nie klekotalo :mrgreen:


    Daj mi przejechać taką trasę do Krakowa to ci wszystko ucichnie :D :twisted: Albo możemy na zlocie zrobić mu "uciszanie" :mrgreen: :twisted:

    Markzo - Nie Paź 07, 2018 21:26

    adam_26 napisał/a:
    tommasino napisał/a:
    Markzo, po wymianie oleju ucichł, więc bardziej popychacz. Chodzi o to, że wyraźnie slychac kolektor. Dzisiaj chciałem Adamowi pokazać po trasie z Krakowa i jak na złość nie klekotalo :mrgreen:


    Daj mi przejechać taką trasę do Krakowa to ci wszystko ucichnie :D :twisted: Albo możemy na zlocie zrobić mu "uciszanie" :mrgreen: :twisted:

    ta i korba bokiem xD ewentualnie zabite sprzęgło :lol:

    tommasino - Pon Paź 08, 2018 07:30

    adam_26, ty to najpierw się na naukę jazdy na "L" kę zapisz a nie się pchasz :P

    Raz ci dałem i z miejsca nie mogłeś ruszyć :glupek2: :glupek2: :glupek2: :glupek2:

    Z drugiej strony nie przypominam sobie abym jechał w twoim R 2 paki :D :D :D

    adam_26 - Pon Paź 08, 2018 19:32

    Bo u mnie nic nie klekocze i nie zamula :D :mrgreen:
    tommasino - Pon Paź 08, 2018 20:27

    adam_26 napisał/a:
    Bo u mnie nic nie klekocze i nie zamula :D :mrgreen:

    A co u mnie zamula?

    Markzo - Czw Paź 11, 2018 19:13

    tommasino napisał/a:
    adam_26 napisał/a:
    Bo u mnie nic nie klekocze i nie zamula :D :mrgreen:

    A co u mnie zamula?

    czy zamula czy nie zamula... trzeba by go uturbić :P

    tommasino - Nie Paź 14, 2018 11:42

    Cytat:
    czy zamula czy nie zamula... trzeba by go uturbić :P


    Markzo, widzę, że cie rączki świerzbią :cwaniak: :cwaniak: hehehe

    Prescenn - Wto Paź 23, 2018 09:04

    O piękny i zadbany samochód
    tommasino - Czw Lis 15, 2018 19:13

    Dorwałem poliftowe kierunkowskazy :mrgreen:


    adam_26 - Czw Lis 15, 2018 22:05

    E to juz wiem na którym parkingu takich szukać :P :twisted:
    Malignus - Czw Lis 15, 2018 22:06

    Ladne :mrgreen: Tez szukam kilku dupereli.Do wiosny musze autko dopiescic.Kilka modow a zmienia dużo.
    tommasino - Pią Lis 16, 2018 06:13

    adam_26 napisał/a:
    E to juz wiem na którym parkingu takich szukać :P :twisted:


    Szybko bym wiedział gdzie najpierw sprawdzić :mrgreen:

    Markzo - Pią Lis 16, 2018 06:34

    A moze je rozklej i pomaluj srodek na niebiesko?
    tommasino - Pią Lis 16, 2018 17:48

    Markzo, taki odważny to nie jestem :razz:
    AdaskoC - Nie Lis 18, 2018 20:32

    adam_26 napisał/a:
    E to juz wiem na którym parkingu takich szukać :P :twisted:

    U mnie np

    tommasino - Nie Sty 27, 2019 19:42

    Jak na razie pokażę tylko tyle. Mam nadzieje, że uda mi się je kiedyś zamocować



    :twisted: :hurra:

    Malignus - Nie Sty 27, 2019 21:06

    Zestaw typu body kit?Moze być ciekawie. :mrgreen:
    tommasino - Wto Lut 12, 2019 01:28

    Wrzuciłem kolejne to już chyba 3 czy też czwarty zestaw ledów Ponieważ co chwilę się przepalały. Wszystko to jeden wielki badziew. Tym razem postanowiłem założyć Cree, może dłużej poświecą :|



    [ Dodano: Wto Lut 12, 2019 01:28 ]
    No i kolejna robota za mną. Podczas jazdy po mnieście zauważyłem, że wskazówka temperatury płynu chłodzącego zaczęła opadać. Auto nie mogło złapac temperatury.
    Pomyślałem F :evil: CK!!!! termostat mnie dopadł. W sumie lepiej, że się nie mógł zagrzać a jeżeli miałby się przegrzewać :mrgreen: Odstawiłem auto do garażu i zamówiłem kompletny zestaw termostatu od ART-BIZAR.

    Robota zajęła mi.... w sumie to przez kilka dni robiłem po godzinie, dwie. Na tyle, na ile pozwolił mi na to wolny czas.
    Każdy kto wymieniał termostat w V6 pewnie to samo stwierdził to samo co ja, że dłubaniny przy tym co nie miara :boisie: Jakby konstruktorzy nie mogli jakoś umiejscowić termostat na zewnątrz silnika.

    No nic. Podniosłem auto, zdjąłem dolną osłonę, zlałem płyn do wiadra no i rozbiórka osprzętu silnika aby dostać sie do termostatu.





    Sam termostat i rurki tylko zakurzone. Wizualnie z zewnątrz nic sie tam działo. Suchutko. Sztywno siedziały w gniazdach no i ciężko było je wymontować, a szczególnie kolanko.



    Nowy zestaw zamontowałem dodając troche silikonu. Są różne opinie na ten temat. Jedni mówią, że po co silikon skoro o i tak nic nie daje. Poza tym to jest tak zaprojektowane, aby oring skutecznie uszczelniał. Drudzy mówią, że trzeba, bo nigdy nie wiadomo do końca jakiej jakości są oringi. Że troszkę usztywni, że dodać prewencyjnie napewno nie zaszkodzi.
    Dodatkowo kupiłem osłonkę żebrowana na przewód od czujnika temperatury ponieważ ten orginalny juz sie skruszył.




    Przy okazji postanowiłem wrócić do mojego wcześniejszego kolektora plastikowego. Wydaję, mi się, że jest cichszy od tego co kupiłem. Przepłukałem go benzyną przed ponownym montażem.



    Po złożeniu auta do kupy, próba odpalenia silnika...... ufff odpalił bez problemów. :mrgreen:
    :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

    Pobiegłem jeszcze do sklepu po płyn chłodniczy bo brakło i wieczorem z pomocą kolegi odpowietrzyliśmy układ chłodzenia zgodnie z procedurą :razz:

    W najbliższym czasie czeka mnie kontrola poziomu płynu no i wpatrywanie się w V czy nie ma jakichkolwiek wycieków, z rurek, termostatu czy też z pod metalowego kolektora.

    AndrewS - Sro Lut 13, 2019 20:04

    tommasino napisał/a:
    Wszystko to jeden wielki badziew. Tym razem postanowiłem założyć Cree, może dłużej poświecą


    a to przepala sie sama dioda czy przetwornica pada ?? , moze maja przekroczony prad albo slabe odprowadzenie ciepla

    sporo rozbierania jak na wymiane termostatu, w przypadku serii T konstruktorzy spisali sie idealnie :mrgreen:

    Markzo - Sro Lut 13, 2019 22:10

    Robi na mnie ogromne wrazenie wyglad komory silnika :ok:
    tommasino - Nie Kwi 14, 2019 16:42

    AndrewS napisał/a:


    a to przepala sie sama dioda czy przetwornica pada ?? , moze maja przekroczony prad albo slabe odprowadzenie ciepla


    A kto go tam wie? :mrgreen: Diody zaczynały migać aż wreszcie i przestawac świecić. W R75 też tak miałem. Moze faktycznie większa wilgoć. W lampach przednich tego problemu nie mam.

    Markzo napisał/a:
    Robi na mnie ogromne wrazenie wyglad komory silnika :ok:


    Że tak nadźbane czy co ? :razz: :razz: :razz:

    [ Dodano: Pią Mar 15, 2019 08:34 ]
    po dwutygodniowym oczekiwaniu wreszcie doszedł i mogę się cieszyć sprawnym wyświetlaczem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

    Naprawa przeprowadzona przez gościa z ELEKTRO-PANEL w Markach. Wysłaliśmy w trzech liczniki. Ja, Adam_26 i Sintram. Gość najwyraźniej prowadzi działalnośc jako dodatkowe zajęcie i możliwe, że w garażowych warunkach. Doszliśmy równiesz do wniosku, że na naszych licznikach będzie tak naprawdę sie uczyć. Ale dla przyszłych chętnych na naprawę ... czego się nie zrobi :P :P :P

    Mój wyświetlacz miał pelno kresek pionowych i z tego co mpamietam jedną poziomą. Tak czy inaczej mało co mogłem z niego odczytać:





    wybebeszony :twisted:



    No i po naprawie :D :D :D
    Została jedna pionowa kreska przy prawym boku. Praktycznie niewidoczna. Jak dla mnie efekt super!!! Czas pokaże czy się utrzyma



    https://www.youtube.com/watch?v=2PyJDlv0Jfk

    [ Dodano: Pon Kwi 08, 2019 04:37 ]
    Dzisiaj zabrałem się za umycie felg i wypróbowanie taniego specyfiku jakim jest powłoka ceramiczna z dalekich Chin :D :D :D czyli MR FIX. Jak razie felgi odstawione aby powłoka dosychała. Ciekaw jestem jak się bedzie sprawować





    [ Dodano: Czw Kwi 11, 2019 01:28 ]
    Pochwalę się kolejnym modem. A zaczęło sie od projektu, tak jak ja bym widział to u siebie:



    Projekt wysłany do Ricka Bhullara w UK, który zajmuje się między innymi customowymi tarczami :mrgreen:

    W odpowiedzi otrzymałem gotowy projekt, który zatwierdziłem i poprosiłem o jego wykonanie:



    Jako, że zegary od MG maja obwódkę szarą, zależało mi aby mieć czarną z chromowanymi obręczami dookoła tarcz, tak jak w R75. Z pomocą pospieszyli mi adam_26 i McGyver (Patryk). Od Adama dostałem angielski licznik, a od Patryka zegarek. Tak też mogłem spokojnie spełniać swoje widzi mi się :twisted: :twisted: :twisted:
    Dzięki Chłopaki!!!!

    I takie tam fotki z przełożenia tarcz :razz:



    Mały widelec jest niezastąpiony :lol: :lol:







    troszkę wycinania


    Krótki filmik z ustawiania wskazówek

    https://www.youtube.com/watch?v=dxoVhmj5xRU

    Oczywiście dokładne ustawienie wskazówek należy zrobić z podłączonymi zegarami w aucie po zrobieniu testu zegarów nie wyłączając zapłonu. Jeśli chodzi o wskazania temepratury, to najlepiej rozgrzać auto do temperatury roboczej tak, aby mieć pewność, że wskazówka będzie na połowie.

    No i gotowe








    [ Dodano: Sob Kwi 13, 2019 20:22 ]
    Wpadła również dokłada od Seata cupry :mrgreen:



    [ Dodano: Nie Kwi 14, 2019 16:42 ]

    lesmann - Sro Maj 01, 2019 18:08

    Piękna furka :) ciekawe kiedy mój będzie na podobnym etapie dopieszczania hehe ;)
    tommasino - Czw Maj 02, 2019 08:47

    lesmann, dziękuję! Wszytko zależy tylko i wyłącznie od Ciebie :mrgreen:
    Markzo - Pią Maj 03, 2019 09:09

    Bajerancko wyglada te zegary, chociaz mogles je przerobix tak jak Longer, w ogole byly szal ;) musisz go obnizyc to dokladka lepiej zagra :D
    tommasino - Sro Maj 08, 2019 22:32

    Markzo, jeszcze do końca z zegarami nie skończyłem. Mam w planie dać podświetlane wskazówki. Jak narazie jest jak jest :mrgreen:


    Dzisiaj jestem bardzo zadowolony z dnia. Udało mi się wreszcie odpalić tempomat. :razz:
    Już ponad półtora roku jak starałem się dojść problemu. Podmieniałem, wypinałem itp, itd in ciągle nic :dupa:

    Nawet Miska zacząłem molestować, aby uruchomił w Toafie możliwość diagnozowania tempomatu w V6.

    Dzisiaj naprowadzono mnie na to aby sprawdzić numery czujników na pedale hamulca ponieważ montowano dwa typy: do i bez tempomatu.
    Ja u siebie na sprzęgle miałem czarny czujnik o numerach 8 372 647 i na hamulcu 8 372 646




    Okazało się, że ten biały czujnik jest jednobiegunowy do wersji bez tempomatu. Aczkolwiek jeszcze tego nie byłem świadom. Na próbę założyłem czarny, który miałem w zapasie na miejsce białego i tempomat ku mojemu wielkiemu zdziwieniu ruszył. Żółte światełko ujawniło swój blask :mrgreen: :mrgreen:


    Malignus - Czw Maj 09, 2019 17:46

    Dokladka z Supry tez mi chodzila po glowie.Niestety musialem z tego moda zrezygnowac :cry: Fabrycznie mam tak obniżone auto ze tre zderzakiem o każdy krawężnik,wiec dokladke bym miał do pierwszego parkowania :P
    U Ciebie swietnie pasuje i jak twierdza rozni ludkowie podobno poprawia docisk przodu przy większych prędkościach.Gratki Tommasino,tak trzymaj :mrgreen:

    dawidd - Czw Maj 16, 2019 21:37

    Bardzo ładny projekt
    tommasino - Czw Cze 06, 2019 02:11

    Po długim rozważaniu jak i również przygotowaniach udało mi się wreszcie zamontować nakładki na progi i zderzak :mrgreen: :mrgreen:

    Nakładki przygotował i polakierował mi kolega lesmann, za co bardzo mu dziekuję!

    wymagało to trochę czasu pracy. Niestety nakładki nie pasowały idealnie, więc trzeba było je odpowiednio przygotować pod mojego MGka :P :P

    Pierwsze przymiarki na progi





    Jeśli chodzi o podkładki tylnego zderzaka to były stricte uformowane do polifta. Z racji, że mój poliftem nie jest trzeba było tutaj wprowadzic troszkę moich zdolności rzeźbiarskich :D :D :D

    Nie chcialem aby nakładka kończyla sie pod zderzakiem z widocznym rantem, dlatego też trzeba było dołożyc troche materiału. W ten sposób podkładka tak jakby zawija się pod zderzak. Napewno wygląda to 100 razy estetyczniej.









    Lakier dobierany przez "RETROCAR" z Radomyśla Wielkiego! Gość z mega wiedzą. Postarał sie aby kolor jak najbardziej był dopasowany.

    No lakierowanie :lol: :lol: :lol:

    Jako, że ten kolor powłoki jest 3 warstwowy pierwszy podkład, potem baza srebrna, niebieska i bezbarwny



    profesjonalne stojaki :P











    No i czas na montaż do dociskania:D :D

    dwie motyki też się przydały _ _rotfl_ _rotfl_




    Efekt końcowy:









    Brat - Czw Cze 06, 2019 06:15

    Najs, wygląda teraz rasowo, kurde - od dłuższego czasu podobają mi się bardziej podsportowione kombi niż sedany, i tu jest piękny przykład, twojego kombiacza bym przytulił :mrgreen:
    dawidd - Czw Cze 06, 2019 07:59

    no pięknie, a kolor jak wyszedł? Idealny czy rożni się? I jak z wtrąceniami podczas lakierowania? Sporo było ?
    tommasino - Czw Cze 06, 2019 08:07

    dawidd, kolor wyszedł pięknie. Gość mieszał i dobierał lakier chyba z godzinę. Nie odbębnił tylko po kodzie :mrgreen:

    Wtrąceń na lakierze jakieś pojedynki są. To jest nieuniknione. I dlatego dokładki trafią jeszcze na lekkie polerowanie. Wczoraj tego nie zrobiliśmy ponieważ klej najpierw musiał dobrze wyschnąć.

    lesmann - Czw Cze 06, 2019 18:36

    tommasino, Polerkę zrobimy: P Wtrącenia zdarzają się nawet w komorach lakierniczych po to człowiek wymyślił polerkę! :razz: :razz: :razz:
    Malignus - Czw Cze 06, 2019 19:09

    Dokladnie tak.U siebie tez miałem zderzak zmieniany i dopasowanie reszty elementow.Aby lakier był idealny.I jak widać wszystko jakos wspolgra.Gratulacje za kawal dobrej roboty :mrgreen:
    tommasino - Pią Cze 07, 2019 20:37

    Malignus, dziękuję :wink:


    Dzisiaj w aucie wymieniłem końcówkę drążka kierowniczego. Był lekko wyczuwalny luz.
    Tym samym trzeba było pojechać na ustawienie zbieżności.


    Malignus - Pią Cze 07, 2019 22:13

    Gratulacje za kawal dobrej roboty :mrgreen: U siebie zajme się wszystkim w późniejszym terminie.Swietnie ze MG trafilo na pasjonata.3mam kciuki za Twoje autko Tommasino.I powiem ze to jest pierwsze kombi/szklarnia etc...Która mi się podoba i nawet jej zazdraszczam ;-)
    dawidd - Sob Cze 08, 2019 08:19

    tommasino, ile płaciłeś za zbieżność? Ustawiałes tylko przód czy tył również? I najważniejsze pytanie, jesteś na 100% zadowolony? Puszczasz kierownice i auto leci prosto?
    tommasino - Sob Cze 08, 2019 11:39

    dawidd, byłem u sprawdzonego gościa. Ma bardzo dobrą opinię w Rzeszowie. Wcześniej Adam_26 też u niego robił.

    Zapłaciłem 130pln za zbieżność z wymianą końcówki. Zbieżność tylko przodu robiona. Z tyłu po założeniu aparatury wszystko było w normie.
    Autko prowadzi się bardzo dobrze. Nigdzie nie skręca na prostej i równej drodze.

    dawidd - Sob Cze 08, 2019 12:23

    To trzeba szanować takiego fachowca. Ja w Radomsku byłem u kilku, wszyscy z komputerowymi maszynami a nigdy nie byle w 100% zadowolony. Płaciłem od 50 zł do 130 i u najtańszego zdarło mi opony, a ten za 130 nie wiedział które śruby z tyłu są do regulacji. W końcu zabrałem się za to sam, robiłem prawie cały dzień ale nareszcie mam kierownice prosto, auto jedzie prosto i nie ciągnie go nigdzie na boki. Wystarczyła żyłka poziomica i paret drobnych gratów i jest git.
    tommasino - Nie Cze 30, 2019 16:20

    Wczoraj wpadł nowy olej do silnika marki PMO 5W40 - rzekomo fajna oliwa :D :D :D

    Na poprzedniej wymiany zrobiłem cos około 3700km. Można potraktować to jako płukankę :mrgreen:

    Korek magnetyczny też spełnia swoją rolę w oczyszczaniu silnika i zebrała się na nim taka metaliczna maź. Niestety nie zrobiłem foty :(

    Dodatkowo zaaplikowałem wosk do profili w progi, jak i pomiędzy listwy progowe, a progi aby je zabiezpieczyć przed wilgocią :mrgreen:

    [ Dodano: Nie Cze 30, 2019 16:13 ]
    No to jedziem z kolejnym updatem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

    Auto przeżyło kolejny zlot w Koronowie. Wstąpiliśmy z Alicja po drodze do Sintrama i Sintryy bo i okazało się, że trzeci Stop nie świeci. Cóz ... dalej można było jechać :razz:

    W piątek tor i możliwość skorzystania z hamownii. Wskoczyłem jako pierwszy no i dupa. Wypluło 160kunia. Złość mnie ogarnęłą skąd ta strata na mocy. Fakt, że nie do końca ta hamownia była miarodajna, ponieważ każdemu dość mocno zaniżało wynik. Aczkolwiek strata 30 koni do dosc duzo.
    Misek podłączył pod kompa i szybka diagnoza: VIS balance nie działa. Adam_26 po osłuchaniu VisPower stwierdził, że też zaczyna dziwnie pracować.

    Także VISy po powrocie do domu zostały wykręcone i przekazane Adamowi do naprawy.

    Jeśli chodzi o trzecie światło stop to okazało sie, że nie ma masy. Na kablach nie widzialem, aby było coś przerwane, przetarte. Zdjąłem boczek i delikwet znaleziony :twisted: :twisted:

    Urwana masa, chociaż dziwne mi sie wydaje, że akurat w tym miejscu, gdzie kabelek praktycznie nie rusza się.



    Napięcie na wiązce wróciło :mrgree

    [ Dodano: Nie Cze 30, 2019 16:20 ]
    no i taka wg mnie ładna fotka z toru i filmik z przejazdem :mrgreen:

    h


    https://www.youtube.com/w...K951fq8t2Y&t=2s

    AndrewS - Nie Cze 30, 2019 23:37

    tommasino napisał/a:
    Fakt, że nie do końca ta hamownia była miarodajna, ponieważ każdemu dość mocno zaniżało wynik.


    oooo przepraszam moj na kwasnym wydechu bez kata wyplul jeden kon wiecej niz serie bo 137 KM
    z seryjnym wydechem pare lat temu na tej samej hamowni bylo podobnie musze poszukac wykresu

    FSO 125p 1.4 pare lat temu na tej samej hamowni wyplul praktycznie serie 99 KM

    tommasino - Nie Cze 30, 2019 23:45

    AndrewS, hahah... Ty to masz dziwne auta, albo wszystkim już auta nie domagają :razz:
    AndrewS - Nie Cze 30, 2019 23:54

    :-) no dobra Senn tez robil pomiar swojego ZS-a na tej samej hamowni chyba na zlocie w belchatowie no i wyplula serie :P
    sknerko - Pon Lip 01, 2019 12:28

    W Gostyniu hamownia wszystkim wypluwała jak powinna a tu wszystkim o ok 18-20KM za mało. Jak znam życie to cos nie tak miał poustawiane. Na forum BMW kiedyś czytałem ze mieli tak samo bo cos tam z ustawieniami pomieszał.
    slax - Sro Lip 03, 2019 08:42

    sknerko, Moim skromnym zdaniem, wina nie lezy w hamowni tylko w naszych autach :D Myślę, że Panowie z AGMY "wychodząc na przeciw użytkownikom :D " prędzej ustawili by hamownie tak aby pokazywała bardziej optymistyczne wyniki, niż zaniżone :D Wszak zależy przecież im na zadowolonych klientach. Auto Andrewsa wypluło serię, ZT Sintrama także, 177 ZTCP to zdrowa seria dla tego auta zważywszy na wiek :D Dlatego ja szukał bym problemu w samochodach, wiadomo że każdy chciał by żeby jego zabawka zadowoliła go właściwym wynikiem, cóż życie weryfikuje. R25 Xakariego wypluł 180 hp, z deklarowanych 270 ZTCP, i co chłop ma powiedzieć? Podszedł do sprawy właściwie i zaczął szukać problemu w aucie. I wam tez radze od tego zacząć. Nasze autka nie są nowe, różne rzeczy nie domagają, możemy sobie z tego nawet nie zdawać sprawy.
    tommasino - Pią Lip 12, 2019 21:19

    Sintraa też nie miała serii na hamowni.

    Ale to już nie ważne :P

    Niedawno pojechałem na myjnie i chciałem sobie zmyć owada z lampy.
    Mój błąd, bo przybliżyłem pistolet bardzo blisko. A że miałem już odprysk od kamyka no to siła ciśnienia zdrapala mi lakier z lampy :evil: :evil: :evil:


    Cóż... Trzeba będzie malować od nowa.

    Cały czas główkuje nad wskazowkami podświetlanymi do moich zegarów. Zakupiłem po taniosci zegary od Jaguara s-Type i od laguny. Oczywiście od Jaguara za długie, od laguny zresztą też ale też inaczej zbudowane, no i mocowane na jakiś "spinkach" na bolcu silniczka, który to już odbiera wiele światła z ledow licznika. Postanowiłem trochę porzeźbić. Papier ścierny w rękę i wskazówki od Jaguara przeslifowałem tak aby podeszły do MGka. Z kolei czarne centralne czepki wziąłem od laguny.
    O to efekty. Narazie testowany na tarczy z r75 i podświetlane od spodu latarką. Na spokojnie potem wypróbuję w MGku


    Malignus - Pią Lip 12, 2019 21:46

    Jak będziesz cos potrzebować z ebay uk,wal jak w dym.Pomoge :mrgreen:
    Chyba będę sprzedawac Suzi na rzecz MG ZT.Cos mi tak chodzi po deklu.Ale w sedanie nie w kombiaczu :mrgreen:
    Takie na szybko przemyslenia :P

    lesmann - Pią Lip 12, 2019 23:55

    lampami sie nie przejmuj ogarniemy :P
    tommasino - Sob Lip 13, 2019 19:32

    lesmann napisał/a:
    lampami sie nie przejmuj ogarniemy :P

    Jasne! Ma się rozumieć :D

    [ Dodano: Sob Lip 13, 2019 19:32 ]
    Założyłem dzisiaj wskazówki do licznika.
    Mogło być trochę mocniejsze oświetlenie, ale jest ok.
    Może kiedyś pomyślę nad dodatkowymi diodami






    Malignus - Sob Lip 13, 2019 21:23

    Fajnie wygląda i X-Power robi swoje.Do dziś najlepsi moderzy dla MG
    Senn - Nie Lip 14, 2019 20:00

    Dokładnie ZS wypluł w Bełchatowie 176 koni, a autobus który niby ma 170 fabryczne na ostatnim Koronowie 167 na benie i 163 na muchozolu :)
    slax - Pon Lip 15, 2019 11:45

    tommasino napisał/a:
    Sintraa też nie miała serii na hamowni.

    Ale to już nie ważne :P
    IMHO 177 hp to zdrowa seria dla tego silnika :D Należy pamiętać ze on jako nowe nie generowały 190hp, tylko okolice 180 :D Wiec na miejscu właściciela byłbym mega zadowolony ze stanu silnika :D
    tommasino - Nie Sie 25, 2019 17:27

    no to coś trzeba napisać :mrgreen:

    Lampy poszly do ponownego lakierowania. Tym razem nie samemu tylko powierzyłem to zadanie lesmannowi. Efekt bardziej niz zadowalający :twisted:



    Niestety bedę musial jeszcze raz zdjąc lampy ponieważ jedną lampe rozklejałem aby przeciścić plasitk od wewnątrz no i teraz paruje :evil:

    Kupiłem klej butylowy do lamp, więc niedługo zabiorę sie i za to



    Kolejna rzecz to zmiana oleju. PMO 5w40 w moim wypadku sie nie sprawdził. Podczas wyjazdu na wakacje zrobilem 1600km no i zjadło mi około pół litra oleju. Na Valvoline nigdy tak nie mialem. Poszedłem za poradą Markzo i zalałem do niego Liqui Molly Mos2 10w40 no i będzie się kontrolować sytuację.


    marek501 - Nie Wrz 22, 2019 22:12

    Napisz jak sprawuje się ten nowy olej, ubywa ? popychacze cichutko ? Zbliża mi się wymiana i zastanawiam się co kupić.
    pozdr.

    tommasino - Sro Paź 09, 2019 17:45

    Hej marek501! Jak narazie 500km przejechane i olej poziom trzyma. Silnik ładnie pracuje. Przy odpalaniu cichutko :mrgreen:


    Powolutku, wręcz mozolnie trwają prace nad przygotowaniem auta na podwójny wydech.
    Pierwszy etap polegał na dorwaniu ramki wydechu na prawą stronę. Dostępność niestety zerowa. A jeśli coś nawet by sie trafilo to kosztuje krocie.
    Dlatego też musiałem coś pomodzić, bo bez ramki to ani rusz.
    Kupilem lewą z myślą o przerobieniu jej na prawą. Wymagało to troche pracy, tj. cięcia, spawania i szlifowania, ale się udało i nawet jestem zadowolony z końcowego efetku.







    Kolejny etap to szukanie odpowiednio małych tłumików końcowych, przede wszystkim takiego aby zmieścił się po prawej stronie. Komora koła zapasowego jest przesunięta własnie w lewa strone. Innym problemem był też pochłaniacz oparów paliwa, który dodatkowo zabierał wolną przestrzeń.
    Postanowilem przenieśc go trochę w bok pomiędzy blotnik a podłużnicę. jednak do tego potrzebny był uchwyt. Wykorzystałem do tego uchwyt rynnowy. Dośc sztywny i dający się dogiąć. Przewody wychodzące z pochłaniacza również musiałem przedłużyć. Kupiłem do tego przewody silikonowe zbrojone, odporne na wyższe temperatury.
    Problem z pochłaniaczem rozwiązany :mrgreen:



    Następnie zakupiłem na szrocie aluminiowe osłony termiczne. Nie mam zielonego pojecia od jakiego to auta.



    Zanim zacząłem modzić z osłoną zabezpieczyłem dodatkowo pochłaniacz i przewody rękawem termicznym



    I na to poszła aluminiowa osłona. Nawet Fajnie siadła :mrgreen:






    Jeśli chodzi o poszukiwania tłumików to tutaj miałem i nadal mam zagwozdkę. Zależy mi na tym aby nie były one głośne. Wszystkie seryjne tłumiki okazały się za duże. Myslałem nad zakupem jakiś nierdzewek od audi 1.8t, ale po pierwsze ceny wysokie. Po drugie też nie wiadomo w jakim stanie.
    Rozglądałem się za RM motors. Podobno badzo dobrze wyciszone i gabarytowo wchodziły pod auto - cena tez niestety wysoka. Kolega Danny namówił mnie na to aby kupić tłumiki środkowe od TurboWorks. Podobno jedne z najlepiej tłumiących tłumików przelotowych. Miejmy nadzieje, że nie będzie warczeć. Lub tez będe musiał pomyśleć nad czyms innym. Przyszłość pokaże.





    Przyszły końcóweczki 2x76 i pierwsza przymiarka







    No i stresujący moment cięcia zderzkaa i motnowania ramki. Poszło doskonale :mrgreen:









    Także, wszystko praktycznie przygotowane. Jeszcze nie wiem kiedy tłumiki zostaną zamontowane. Nie spieszy mi się.

    Jak narazie jeżdże tak :P


    AndrewS - Sro Paź 09, 2019 20:24

    jak to tak, chociaż sama końcówkę przyczep na trytki :mrgreen: tłumiki przelot z nierdzewki robi tez magnaflow tylko moje są głośne
    Malignus - Sro Paź 09, 2019 21:04

    Doskonala robota.Gratulacje Tommasino :!:
    tommasino - Sob Paź 19, 2019 17:25

    Malignus, dziękuje!


    Wydech zamontowany! :mrgreen:

    Troche fotek:










    A brzmienie..... jestem mega zadowolony. Po wielkim strachu co usłyszę po montażu wydechu jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.
    Wydech jest cichy. Wiadomo, że jest lekkie mruczenie, ale nie jest to darcie. Przy 3 tys obrotach słychać tylko pracę silnika.

    https://www.youtube.com/watch?v=fnduffsrQ6U

    https://www.youtube.com/watch?v=TyArTkthFVo

    Markzo - Sob Paź 19, 2019 20:22

    Tylko mocy trzeba dowalic bo pedalsko jest teraz ;)
    tommasino - Sob Cze 27, 2020 03:45

    Markzo, oj waryjocie :P :P :P

    Misek mi powiedział, żeby dołożyć jeszcze dwa gary :orety: :orety: :orety: :orety:

    [ Dodano: Czw Sty 23, 2020 18:53 ]
    Dzisiaj wziąłem się wreszcie za rzecz, która ciągnie się za mną od kilku miesięcy, a na którą czekałem w sumie rok :razz:

    Dziękuję Marcin. Misek, za uchwyt na gaśnicę :mrgreen: !! !
    Wreszcie gaśnica znalazła swoje miejsce :razz:

    Montaż prosty, wszystkie dziury pod uchwyt w fotelu fabryczne








    [ Dodano: Wto Mar 17, 2020 14:48 ]
    Podczas powrotu z gór na wąskiej drodze mój MGik doznał bliskiego kontkatu z nadjeżdżajacym z naprzeciwka Fordem i stukneliśmy się lusterkami. U mnie zwierciadło stłukło się, a w Fordzie kompletnie wypadlo na asfalt. Jako, że trudno stwierdzić było kogo wina rozstaliśmy sie w pokoju

    obudowa nietknięta, ale szkło do wymiany :evil:



    Nowe używane już jest na miejscu :razz:




    [ Dodano: Czw Mar 19, 2020 08:36 ]
    Zauważyłem, że zebrało się coś płynu w catch oil po zimie.

    Po zlaniu jakies 50ml. Przez zimę zrobilem jakies 3-3.5tyś. kilometrów. Głównie długie trasy 300-500km, więc myśle, że nie miało nawet szans zebrać sie więcej.



    [ Dodano: Sob Maj 23, 2020 19:21 ]
    Nadszedł czas na wymianę oleju, ale tym razem postanowiłem, że zrobię płukankę silnika.
    Jest dużo osób za i tyle samo przeciw takim zabiegom. Ja szczerze mówiąc decydując się na płukankę miałem obawy czy oby faktycznie mogą wyniknąć z tego jakieś niepowołane efekty. Dzisiaj jestem już po płukance i najbliższy czas pokaże jej efekty.
    Głównym celem płukania silnika w moim przypadku to przede wszystkim pozbycie się w jakimś stopniu nagaru, zmniejszenie ilości spalanego oleju, wyciszenie stukających popychaczu podczas odpalania auta, a przede wszystkim ciekawość ile syfu z niego wyjedzie :mrgreen:

    Kupiłem taki zestaw:

    [url=https://postimg.cc/d7fqwbC7[/url]

    Myślałem o wykorzystaniu trzech płukanek Liqui moly. Pierwsza na starym oleju i dwie kolejne na świeżym. Aczkolwiek wykorzystałem dwie. Za trzecim razem wlałem tylko świeży olej i przejechałem się z 10 km, po czym wymieniłem już na ten właściwy.

    Przed pierwszą płukanką spuściłem trochę oleju aby zbadać w jakim jest stanie i w sumie wyglądał na świeży. Na zdjęciu olej jest szary i może wydawać się mocno przepalony, ale Liqui Moly mos2 właśnie taki szlamowy kolor ma :



    Druga płukanka na eko oleju koloru żółtego była już o wiele jaśniejsza od pierwszej. Ostatnia płukanka na samym oleju po spuszczeniu była praktycznie przezroczysta:



    Poniżej na kartce papieru olej wylany z filtrów po płukankach:



    [ Dodano: Sro Cze 03, 2020 11:46 ]
    Dzisiaj smerf był na przeglądzie gazowni. Już 21 tysięcy przejechane :mrgreen:
    Myślę ze instalacja już dwa razy się zwróciła :razz:

    [ Dodano: Sob Cze 27, 2020 03:45 ]
    To leci, z kolejnymi updatami związanych z MGkiem :mrgreen:

    Do instalacji LPG wpadł taki czyścik:



    Udało mi się dorwać trochę gratów na podmianę lub też na zapas. Zaciski i stabilizator tylni od 190 już w posiadaniu Adam_26, jak równiez i dywaniki. Paletki i lampy pewnie pójda na sprzedaż :twisted:



    Więc też przy pierwszej możliwości czasowej wziąłem się za wymianę panelu deski.
    Jak to w większości ZT MK1 panele deski potrafią pękać. Ja również takie pęknięcie posiadałem.





    Teraz deska praktycznie jest wolna od wad :D



    Pozostając w temacie deski rozdzielczej zamontowałem również uchwyt na kubek na lewą stronę:




    Następnie wymiana cypelka w tylnich drzwiach za kierowcą ponieważ ułamał mi się:







    Wreszcie założyłem plastikowy uchwyt, którego brakowało w rolecie bagażnika. Zamiast uchwytu miałem jakiś zwinięty pasek:



    Dorwałem cała roletę, więc szybka podmiana uchwytu na ta właściwą:



    W kwietniu udało mi się zakupić drewnianą kierownicę z R75. Od dawna myślałem nad dopasowanie takiej kierownicy do mojego Mgka przemalowując drewno pod kolor deski.



    Z drewna należało ściągnąć stary spękany lakier. Kilka godzin pracy, ale udało się.



    Następnie spękane miejsca pokryłem szpachlą do drewna i wyszlifowałem. Na to poszedł podkład, baza - szary lakier dobrany do deski (co najciekawsze według komputera znalazło kolor z palety Landrovera) i bezbarwny lakier MASTON 2K (mnóóóóstwo warstw):





    Teraz czas na obszywanie. Na alledrogo zakupiłem skrawki skóry perforowanej za 15 zeta. Pewnie resztki z fabryki produkującej tapicerkę samochodową :mrgreen:
    Wykorzystałem stare skóry z kierownicy jako szablon do wycięcia nowych:





    Trzeba było sie wspomagać pineskami :rotfl: :rotfl: :rotfl:





    no i efekt końocwy :D :lol:







    Kierownica kosztowała mnie dużo pracy i stalowych nerwów ponieważ nigdy wcześniej nie obszywałem czegokolwiek. Mimo to przyznać muszę, że z końcowego efektu jestem mega zadowolony. Kolejne moje zboczenie co do upiększania auta zaliczone :twisted:

    dawidd - Sob Cze 27, 2020 06:21

    no ładnie, ładnie. Powiedz ten przedni panel deski wchodzi w całości na wcisk? Tez go mam pękniętego i kiedyś przy probie zdjęcia pęk w drugim miejscu i odpuściłem demontaż :)

    [ Dodano: Sob Cze 27, 2020 06:21 ]
    aa i zrobiłbyś foto z ta nowa roleta jak jest zasunięta siatka - ciekaw jestem jak to wygląda

    tommasino - Sob Cze 27, 2020 08:24

    dawidd, tak,panel jest wciśnięty. Tzn. od góry ma on blaszki zapierające, a od dołu właśnie jest wciśnięty. Demontaż trzeba zaczynać właśnie od dolnej linii panela równo i powoli odchylać. najlepiej mieć coś plastikowego aby podważyć. Jak już wyskoczy to trzeba odłączyć kostkę od zegarka oraz linkę z suwaka od dopływu świeżego powietrza.
    Gorzej jest jednak z zamontowaniem, ponieważ panel zawadza o tunel. Niektórzy preferują demontaż najpierw tunelu. Mnie udało się bez.

    Roleta ciągle jest stara, tylko uchwyt przełożyłem :wink: Przy najbliższej okazji zrobię i wstawię fotkę z rozłożoną siatką.

    pozdrawiam!

    Brat - Sob Cze 27, 2020 10:08

    Łaaaaał, ta kiera to kozak ! totalny szacun, piękna robota, zmotywowałeś żebym swoją kierę odnowił sam !
    tommasino - Pon Cze 29, 2020 01:53

    dawidd napisał/a:


    [ Dodano: Sob Cze 27, 2020 06:21 ]
    aa i zrobiłbyś foto z ta nowa roleta jak jest zasunięta siatka - ciekaw jestem jak to wygląda


    dawidd, Proszę ;-)

    [


    no i jeszcze jedna fotka z kierownicą ale w świetle dziennym :D :lol:



    Pierwsze wrażenia po przejażdżce to takie że napewno muszę się do niej przyzwyczaić.
    Jest przede wszystkim cieńsza. Od MG jest masywniejsza i lepiej w moim przekonaniu w łapkach się trzymała.

    dawidd - Pon Cze 29, 2020 08:27

    no fajnie, dzięki. Ladne to twoje autko
    tommasino - Sro Paź 14, 2020 09:59

    Brat napisał/a:
    Łaaaaał, ta kiera to kozak ! totalny szacun, piękna robota, zmotywowałeś żebym swoją kierę odnowił sam !


    Dziękuję! Znając Twoje wyczyny przy eRce to długo raczej motywować Ciebie nie trzeba :mrgreen:

    [ Dodano: Sro Paź 14, 2020 09:59 ]
    W marcu tego roku dorwałem od Tunersa, lotkę od R25. Uznałem, że są duże szanse na to aby dopasować ją do tylnej szyby w ZTT.
    Mozolnie, ale zawsze do przodu przycinałem i szlifowałem lotkę no i wreszcie udało ją się dopasować. Co więcej, bardzo mi się nawet podoba :mrgreen: :twisted:















    Co najważniejsze światło stopu jest widoczne. Szyba też sie otwiera :mrgreen:








    Wnętrze lotki wypełniłem pianką i przykryłem żywicą z włoknem szklanym.



    Światło STOP zakłeiłem klejem dwuskładnikowym i zamalowałem farbą strukturalną:



    Na dzień dzisiejszy nurtuje mnie kwestia koloru. Czy lakierować w kolor czy w czerń?
    Kupiłem niebieską folię i obkleiłem lotkę aby miec zarys jak to by wyglądało:




    Nie ma to jak focia w windzie :D



    Po przymiarce jestem bardziej za tym aby polakierować w kolor auta:








    dawidd - Sro Paź 14, 2020 11:27

    fajne, fajne, nawet kiedyś się zastanawiałem z czego by takie cos dorzeźbić a tu proszę - z r25 podchodzi :) Zrobisz foto całej bryłki z boku jak to się prezentuje w całości
    tommasino - Sro Paź 14, 2020 11:41

    dawidd, Tylko takie mam. Teraz brzydka pogoda jest więc nie wyjeżdżałem z garażu robic fotek :razz:




    dawidd - Sro Paź 14, 2020 16:09

    chyba się skusze na takie cos, podoba mi się
    Malignus - Czw Paź 15, 2020 19:23

    Dobra robota Tommasino :mrgreen:
    tommasino - Pią Paź 16, 2020 15:13

    Malignus, :ok2: :ok2: :ok2:

    A tak wygląda przy wciśniętym hamulcu


    Brat - Nie Paź 18, 2020 09:36

    Świetnie to wygląda, fura jeszcze bardziej usportowiona niż można sobie wyobrazić. Twoje pomysły nie znają granic, chcemy więcej :)
    dawidd - Nie Paź 18, 2020 11:21

    Jak to przymocowałeś? Klej do szyb?
    tommasino - Sro Gru 16, 2020 23:36

    Brat, dziękuję!!! Powoli pomysly sie kończą :razz: lepiej nie przedobrzyć

    [ Dodano: Nie Paź 18, 2020 16:32 ]
    dawidd, jeszcze nie jest zamontowana ponieważ musi być najpierw polakierowana. Aczkolwiek będzie przymocowana na klej

    [ Dodano: Sro Lis 25, 2020 15:15 ]
    Lotka została już polakierowana przez lesmanna i sobie schnie :mrgreen:

    Ciekawe czy w tym roku zamontuję :bezradny:



    [ Dodano: Sro Gru 16, 2020 23:36 ]
    Wczoraj nadszedł czas montażu lotki. Jako, że jest zimno to padło na to, że zrobię to w domu :lol2: Dlatego też zdemontowałem tylną szybę.

    Na pierwszy rzut nałożyłem środek gruntujący na szybę




    Do przymocowania lotki użyłem kleju do szyb Boll Sprint



    No i dwa elementy ze sobą połączone




    Klapa została w domu na całą noc aby klej mógł dobrze związać. Z samego rańca poszedłem do garażu i zamontowałem.
    A o to efekty :





    Efekt końcowy jaki chciałem osiągnąć mogę napisać, że osiągnąłem. Krótką przejażdżkę autem zrobiłem, ale nie rozpędzałem się szybko. Chcę dać kilka dni na to aby klej dobrze związał. Mam nadzieję, że lotka nie odleci :diabeł: :diabeł: :diabeł: :diabeł:
    Wkrótce się okaże czy przy większych prędkościach jak nie odpadnie, czy świszczy, czy spalanie się zwiększy.
    :glupek2: :glupek2:

    Oczywiście wyszła na jaw sprawa zbyt długiej tylnej wycieraczki. Oryginalnie jest 35cm. Po montażu lotki wypadałoby wrzucić 22cm maks. Więc teraz jestem w trakcie poszukiwań wycieraczki o odpowiedniej długości i mocowaniu.

    Malignus - Pią Gru 18, 2020 22:13

    Dobra robota :!:
    tommasino - Pon Cze 21, 2021 15:00

    Po chwili okazało się, że wycieraczka tylnej szyby jest zbyt długa i po uruchomieniu zatrzymałaby się na spojlerze



    Ramie wycieraczki ma ok 30cm, a sama wycieraczka 35cm. Dlatego też miałem taki jeden dzień, w którym obsesyjnie przyglądałem się przejeżdżającym lub też zaparkowanym autom, a raczej ich tylnym wycieraczkom :shock: :shock: :shock: :shock:

    Na allegro znalazłem za grosze nowy komplet od R. Megane II ramie ok. 27cm i wycieraczka 23cm, który zresztą okazał się strzałem w dziesiątkę! Pasuje idealnie.





    [ Dodano: Pon Cze 21, 2021 15:00 ]
    Dość długo nic nie pisałem, ale to zwyczajnie z kompletnego braku czasu. Do tego stopnia, że jest już czerwiec, a MGik od zeszłego roku nie był ani razu na myciu ręcznym :evil:

    Mimo to jakieś pomysły w głowie zawsze się pojawiają i powoli je wdrążam.

    Ostatnio zakupiłem takie coś:


    Narazie zająłem się montażem podstopnicy na dywanik gumowy, ponieważ przetarł się i są dwie dziury. Niestety ciężko znaleźć oryginalny dywanik bez przetarć więc zdecydowałem się na o takie rozwiązanie.






    Pracuję również na wykonaniem podświetlanej gałki zmiany biegów.
    Adam_26 dał mi taką jedną zdezelowaną, którą obszyłem i zaprojektowałem grafikę. Ale żeby to miało jakikolwiek sens to muszę zlecić laserowe grawerowanie na dwukolorowym laminacie. Jak narazie powstał druk xero :D :D :D







    Potem od Bodzio dostałem oryginalną gałkę od MG, która jest masywniejsza więc wpadł kolejny pomysł aby przerobić tą oryginalną na podświetlenie.
    Tutaj niestety jest dużo paprania się. Mam nadzieję, że coś z tego będzie. Jak nie spróbuję to się nie dowiem :twisted:






    Malignus - Wto Cze 22, 2021 17:19

    Niezle :mrgreen: Poprosze o wynik koncowy jak wymyslisz co i jak.Musze poszperac bo gdzies widzialem wlasnie podswietlana galke do ZT.....
    tommasino - Sob Lis 13, 2021 01:01

    Dawno nic nie pisałem , a to dlatego, żę przy MG nic golnie się nadzwyczajnego nie dzieje. Pykło mu 10k od wymiany oleju, więc zalałem nowy. Oczywiście najpierw płukanka silnika i potem nowa oliwa.
    Poza tym nic, nic innego się nie dzieje. Jeździ, skręca, hamuje i ma się bardzo dobrze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

    AndrewS - Sob Lis 13, 2021 21:28

    Dawno to na zlocie nie bylem :P
    tommasino - Sob Lut 05, 2022 09:47

    Nadszedł czas na wymianę akumulatora. Stary zakupiłem z autem 5 lat temu. Jakiś Arctica. Nowy aku Kozaka. Ciekawe ile posłuży.
    OMEN312 - Wto Mar 01, 2022 20:28

    tommasino napisał/a:
    Nadszedł czas na wymianę akumulatora. Stary zakupiłem z autem 5 lat temu. Jakiś Arctica. Nowy aku Kozaka. Ciekawe ile posłuży.


    Miałem Kozaka to wytrzymał 1,5 roku w R620. z dnia na dzień zbiło go na 60% sprawności i już auto nie odpaliło ;p
    przeczytałem od początku wszystkie odpowiedzi, jestem bardzo pod wrażeniem ilości włożonej pracy :D mam nadzieję, że będę miał okazję zobaczyć MG na jakimś zlocie :mrgreen:

    tommasino - Sro Sie 10, 2022 10:29

    OMEN312, Dziękuję! Jak będzie jakiś spot w Rzeszowie to zapraszam.

    [ Dodano: Wto Cze 21, 2022 18:23 ]
    Podświetlenie zostało już podlączone pod volty:





    Nowy projekt tarczy gałki przygotowany przez Sintre został wysłany do drukarni od której otrzymałem to:




    potem wstawię zdjęcie jak to wygląda. Ogólnie jestem zadowolony :)

    [ Dodano: Wto Cze 21, 2022 18:42 ]
    Na przeglądzie usłyszałem, że mam luz na maglu. Kupiłem używke oczywiście do ZTka i wymieniłem. Jest troche zabawy z tym, ale udało się :) Niestety po zalożeniu drugiej używki okazało się że też ma luzy.



    Dlatego też, tą co zdjąłem oddałem do regeneracji. Mam nadzieję, że nie będę jednym z licznych osób, którym mimo regeneracji magle się poddawały.



    Teraz musze ogarnąc trochę czasu aby to znowu wymienić. Przy okazji wymiany magla postanowiłem ogarnąć kwestię odświerzenia przednich sanek. Od dawna mi to leżało w głowie.
    Dorwałem na zapas takie sanki, które wyczyściłem i pomalowałem stalochronem, dokładnie tą samą farbą co tylne paletki.




    Wpadna również tuleje poliuretany. Te z Meyle również nie przetrwały.



    [ Dodano: Sro Sie 10, 2022 10:29 ]

    No to czas na podmianę :mrgreen:





    Niestety śrubka na kolektorze wydechowym rypła, więc trzeba było przewiercić.









    Myślę, że wyszło OK.




    Jeszcze tylko na zrobienie zbieżności

    dawidd - Czw Sie 11, 2022 11:18

    tommasino, piękna robota, sam się do tego przymierzam, nawet już zacząłem obstukiwac młotkiem igielkowym tylni wózek ale puki co czasu brak. Ile płaciłeś za sanki przód? Tył też kupiłeś?
    tommasino - Czw Sie 11, 2022 15:01

    dawidd, sanki przednie za stówke.

    Tył to juz robiłem chyba 3-4 lata do tyłu (strona nr 2) i jest w świetnym stanie.

    Dlatego też zależało mi aby do kompletu i przód zrobić. A że magiel padł i tuleje wahaczy to akurat złożyło się przy okazji :razz:

    jolo - Nie Wrz 18, 2022 17:28

    Gratuluję projektu, wielki ukłon w Twoją stronę za samodzielne dopieszczenie samochodu do takiego stanu. Pod blokiem Twoja fura na pewno wygląda na 10 lat młodszą niż auta sąsiadów wyprodukowane po 2010r. Nakładki na progi jakieś uniwersalne zaadoptowałeś, bo chyba dedykowane nie występowały?
    tommasino - Wto Lut 28, 2023 20:37

    jolo, dziękuję! Mgik jest garażowany ale jak czasami pod blokiem stanie a tym bardziej obok drugiego niebieskiego ZT to przykuwają uwagę :mrgreen:


    Progi są dedykowane do niego. Zamówione z Anglii. Nie są oryginalne tylko zrobione na wzór oryginałów.

    [ Dodano: Sob Lis 12, 2022 08:20 ]
    Jesień za oknem i więcej deszczowych dni więc zaimpregnowałem okna niewidzialną wycieraczką.
    Oczywiście szyby uprzednio dobrze wymyłem i odtłuściłem.



    Z docieraniem środka po wyschnięciu na szybie trochę zabawy, ale udało się.

    [ Dodano: Nie Lis 20, 2022 17:23 ]

    Zainwestowałem w nowy zestaw zimowy do ZTT. Tzn. kupiłem i oddałem do regeneracji
    z malowaniem proszkowym felgi HAIRPINY. Do tego wpadły opony Hankooki zimowe.
    Poprzedni zestaw zimowy 17stek wpadł do ZTka.







    Jest czerwono :D :D




    [ Dodano: Wto Lut 28, 2023 20:37 ]

    O i taka przykra sytuacja mnie spotkała.
    Pierwszy raz na lawecie i mam nadzieję, że ostatni.

    Podczas jazdy na autostradzie, w sumie zanim jeszcze na nią wjechałem to wydawało mi się, że słyszałem pracujący wiatrak. Na szybkiego włączyłerm odczyt temperatury na zegarach i wyskoczyło mi 115 stopni. Aż przez chwile musiałem się zastanowić czy dobrze wybrałem opcje na zegarach do wyświetlenia temperatury płynu chłodzącego.
    Juz po chwili wskazówka zaczęła iść poza połowę. Od razu wyłączyłem silnik i na luzie dojechałem do miejsca gdzie mogłem w miarę bezpiecznie sie zatrzymać.
    Otworzyłem maskę a tam wszędzie mokro, a szczególnie w okolicy zbiorniczka. Korek był tak jakby krzywo osadzony na zbiorniczku, wogóle niedokręcony.
    W zbiorniczku pusto. Na tamten moment pomyślałem, że są dwie opcje. Zważywszy na fakt, iż często sprawdzam poziom płynu chłodzącego mogłem nie dokręcić (tym bardziej na mrozie) korka lub UPG.
    Nie mniej jednak zadzwoniłem po lawetę aby przetransportować auto pod dom.



    Następnego dnia zalałem płyn chłodniczy i okazało się, że weszły 2 litry.
    Potem w kolejnym dniu razem z Adam_26 odpowietrzyliśmy auto po czym pojechałem na jazde próbną. Auto zachowywało się normalnie. Wszystkie wskazania temperatury i zachowanie temostatu były wręcz ksiązkowe.





    Tak czy inaczej zakupiłem nowy korek. A raczej 2 korki (drugi do sedana)



    Od tamtej pory przejechałem już 300km i wszystko wskazuje na to, że najzwyczajniej nie dokręciłem korka.


    Zakupiłem też filterek K&N. Trochę czasu minęło od ostatniej wymiany to przy okazji wybór padł na ten filterek.

    Malignus - Wto Lut 28, 2023 23:28

    Wazne ze bez duzej awari.Dbaj o Niebiesciaki i szukaj TF w kolorku :mrgreen:
    tommasino - Pon Lut 19, 2024 19:00

    [quote="Malignus"Dbaj o Niebiesciaki i szukaj TF w kolorku :mrgreen: [/quote]

    Może kiedyś wreszcie trafię na coś.

    Updacik co do filtra. Już na miejscu.



    [ Dodano: Sro Kwi 26, 2023 02:06 ]

    Ostatnio podczas powrotu z Bieszczad przy lekkim naciśnięciu hamulca włączał sie ABS.
    Na live data w TOAFIE nie pokazywało aby cokolwiek się działo czujnikami ABS. Mimo wszytko postanowiłem rozebrać tylne prawe koło i trafiłem na winowajcę.
    Tarcza kotwicza przyrdzewiała troche w środkowej części i kawałek blachy zahaczył o pierścien magnetyczny w piaście doprowadzając do jego ukruszenia i tym samym przerwania ciągłości sygnału do czujnika ABS.






    Wszystk oładnie wyczyściłem


    Drugą w miarę fajnym stanie tarczę kotwiczą miałem, więc ją tylko wyczyściłem i pomałowałem farbą do zacisków.




    Drugą piastę również miałem w zapasie :twisted:


    Wszystko pięknie złożone i ABS działa poprawnie. Przy okazji wymieniłem klocki hamulcowe w tylnych zaciskach.


    Powoli zabieram się równiez za boczki do ZT-T. Akurat zostało mi jeszcze na tyle materiału aby obkleić i w tym.
    Jak narazie to brakuje ładnej pogody właśnie w wolnym czasie. Klejenie w zamkniętym pomieszczeniu raczej nie jest wskazane :marycha: :marycha: :marycha:



    [ Dodano: Pon Cze 05, 2023 22:46 ]
    Przedwczoraj udało ogarnąć się boczki i do kombiaczka

    Było troszkę roboty mimo wszystko udało się bez problemu poskręcać







    No i skręcone :razz:




    I założone



    Efekt końcowy jak dla mnie super!!!!

    [ Dodano: Pon Lut 19, 2024 19:00 ]

    Od dłuższego czasu chodziła mi po głowie podmiana radia na androida tylko nie byłem pewien czy ten rzekomy 6 metrowy kabel spełni swoja rolę i uruchomi dźwięk z głośników i suba

    Kupiłem coś takiego z 6 metrowym kablem i ku mojemu zdziwieniu podączenie okazało się bardzo proste. Wiadomo, że samo osadzenie tej 6 metrowej wiązki na miejscu wymagało troche pracy.

    Trzeba było rozebrac boczek w bagażniku i zdjąć czarną pokrywę osłaniajaća tuner radiowy w komorze koła zapasowego. Tam tez należało podłączyc ów 6 metrową wiązkę do kośtki wcześniej podłączonej do tunera radiowego.









    Wywaliłem cały sprzęt zanjdujący sie w komorze koła zapasowego czyli moduł tv i tuner radiowy, jak równiez znajdujacy sie w boczki czytnik nawigacji. Wiązkę zaś umieściłem w boczku w półce po czytniku nawigacji żeby był lepszy dostęp.



    Około 5-6 KG mniej. Zmieniarkę również wymontowałem ze schowka pasażera.





    No i zamontowane.


    Muszę jeszcze znaleśc czas na montaż kamerki cofania i ogarnąć sterowanie radia z przyciksów kierownicy.