Zobacz temat - [rover 45 1,8 ] wałek ssący czy wałek wydechowy??
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [rover 45 1,8 ] wałek ssący czy wałek wydechowy??

dawidek126 - Pią Lut 23, 2018 23:47
Temat postu: [rover 45 1,8 ] wałek ssący czy wałek wydechowy??
witam.
jestem w trakcie składania silnika i mam problem gdyż chyba pomieszałem wałki rozrządu.... czy wydech jest taki sam jak ssący tylko trzeba wtedy inaczej koła pozakładać?? koła też zdjęte...

sTERYD - Sob Lut 24, 2018 00:13

Wałki są takie same, tylko różne osadzenie kół.
dawidek126 - Sob Lut 24, 2018 14:55

To dobrze że walki takie same. Poluzuje śruby Od kół i zobacze czy kołki są dobrze ustawione.

[ Dodano: Sob Lut 24, 2018 14:55 ]
było dobrze . problem tkwił w tym że popychacze były bez oleju i podczas kręcenia wałem grzechotką myslałem że kompresji niema:):)
a tak na marginesie przy jakiej temp. płynu chłodzenia włącza sie wentylator?? coś wyczytałem że 102c??
mam dwa wentylatory jeden przed a drugi za chłodnica. oba włączają sie naraz na 1 biegu.... ale przy jakiej temp?? czy jest drugi bieg tych wentylatorów??
pozdro

sTERYD - Sob Lut 24, 2018 20:33

Szukajke znowu zamkneli? ;)
Wentylator włącza się na 1bieg przy 104, drugi przy 112 stopniach
Wentylator przed chłodnica włącza się z klimatyzacją. Wtedy ten tylny też chodzi na 1 biegu.

[ Dodano: Sob Lut 24, 2018 20:33 ]
BTW kompresja powinna być większa przy pustych popychaczach. Bo wtedy zawory się niżej otwierają, a nie niedomykaja.

dawidek126 - Nie Lut 25, 2018 11:50

w moim r45 na 1 biegu ten przed chłodnica wentylator też sie włącza.... a drugim biegu to nie wiem bo tak sie nie rozgrzał.... za zimno na dworze...
czemu takie kosmiczne temperatury rover wymyśla....r75 podobne jest a to przecież bardzo cienka linia do przegrzania.... trzeba wsadzić termo-włącznik od fiata 125 tak jak miałem w r75 :)

sTERYD - Nie Lut 25, 2018 22:43

Do przegrzania to strasznie daleko. Jak płyn jest, i jest w stanie ciekłym, to silnik nie rozgrzeje się na tyle, żeby mu zaszkodziło. Nawet, gdyby płyn osiągał 200 stopni to silnikowi się nic nie stanie. Tu chodzi o to, żeby nie doprowadzić płynu do wrzenia, bo w stanie gazowym nie da rady odprowadzać ciepła od pracujących cylindrów. Zakładając, że masz sprawny układ i ciśnienie w środku wynosi 0,1bar ponad atmosferycznym, to do wrzenia płynu i tak od tych 112 stopni daleko.