Zobacz temat - [R25] Blokujący się układ kierowniczy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25] Blokujący się układ kierowniczy

colo254 - Czw Sty 31, 2019 12:32
Temat postu: [R25] Blokujący się układ kierowniczy
Witam,

Dzisiaj gdy wsiadlem do samochodu i chciałem ruszyć zastała mnie niecodzienna sytuacja :o , a mianowicie odpaliłem samochód i chciałem ruszyć kierownicą i zdziwienie. Kierownica ruszyła się może w zakresie 10-15 stopni i koniec, czuć wyraźny opór i słychać dziwny dźwięk (nie wiem jak go opisać). Nigdy nie miałem takiego problemu (nawet gdy auto stało kilka dni na 20 stopniowym mrozie). Im dłużej samochód chodził, tym kierownica zaczęła się dalej kręcić. Po około 2 minutach kierownica zaczęła chodzić normalnie od oporu do oporu. Jednakże zrezygnowałem z jazdy ze względu, że miałem jeździć z małym dzieckiem :wink: .

Od początku kiedy go kupiłem na kierownicy był mały luz i nie przeszkadzało mi to w jeździe, kierownica też nigdy za lekko nie chodziła ( ciężej niż w Matizie i Audi 80), ale to uważałem za zaletę, gdyż siła wspomagania nie była za duża.

Płyn do wspomagania przy poziomie Max, wycieków brak.

Czy ktoś miał podobny problem?

Liczę na pomoc, Rovera narazie nie ruszam.

seraph - Czw Sty 31, 2019 12:51

No to masz do sprawdzenia najpierw krzyżak (przegub) kolumny kierowniczej, czy się czasem nie rozleciał. Jest w kabinie za pedałami i dzięki temu rzadko pada u nas, ale sprawdzić trzeba.
Dalej cała przekładnia kierownicza (maglownica). Najlepiej wejść pod samochód, gdy ktoś kręci kierownicą i szukać luzów, chrobotania, przeskoków...
A może blokada kierownicy w stacyjce się sypie zwyczajnie i zanim się rozrusza to trzyma?

colo254 - Czw Sty 31, 2019 19:44

Powiem tak, dziwne trochę to zjawisko dzisiaj wystąpiło :| , ale gdy silnik chwilę pochodził to problem zaczął ustawać, pojechałem kawałek się przejechać ( po mało ruchliwej drodze ) i żaden problem już nie wystąpił :roll: . Ale sprawy na pewno nie oleję, gdyż układ kierowniczy to nie przelewki...

Wątpię, że to wina blokady kierownicy, gdyż ruch, który wykonywałem był ok. 3-4 razy większy niż na blokadzie ( dźwięk również był inny, niż przy blokadzie kierownicy)

Sprawdzę jutro, jak auto postoi całą noc na mrozie :wink:

RAFON - Pią Lut 22, 2019 23:19

Cytat:
Powiem tak, dziwne trochę to zjawisko dzisiaj wystąpiło :| , ale gdy silnik chwilę pochodził to problem zaczął ustawać, pojechałem kawałek się przejechać ( po mało ruchliwej drodze ) i żaden problem już nie wystąpił :roll: . Ale sprawy na pewno nie oleję, gdyż układ kierowniczy to nie przelewki...

Wątpię, że to wina blokady kierownicy, gdyż ruch, który wykonywałem był ok. 3-4 razy większy niż na blokadzie ( dźwięk również był inny, niż przy blokadzie kierownicy)

Sprawdzę jutro, jak auto postoi całą noc na mrozie :wink:


U mnie dokładnie to samo występuje, co gorsza problem pojawia się i znika, raz tylko na chwilę kierownica stawia opór i puszcza, następnym razem nie daje się dokręcić i trzeba się z nią siłować :mad:

colo254 - Czw Sty 16, 2020 16:41

Dopiero ostatnio problem został rozwiązany... Sytuacja stała się tuż przed świętami ( przez okres od rozpoczęcia postu, więcej ta sytuacja się nie zdarzyła), a mianowicie winę ponosił przegub napędowy. Guma miała malutkie pęknięcie, przez które dostawała się woda i przy większych mrozach zamarzała co blokowało przegub. Przegub był jeszcze oryginalny, bardzo skorodowany (pierścień ABS odpadł po demontażu). Przegub nie dawał żadnych oznak zużycia, natomiast w ciągu 3-4 dni od momentu słyszalnych stuków, tak zaczął szarpać kierownicą i stukać, że ledwo dojechałem do warsztatu ;)
CEDZIOR - Wto Sty 21, 2020 02:20

colo254 napisał/a:
Dopiero ostatnio problem został rozwiązany... Sytuacja stała się tuż przed świętami ( przez okres od rozpoczęcia postu, więcej ta sytuacja się nie zdarzyła), a mianowicie winę ponosił przegub napędowy. Guma miała malutkie pęknięcie, przez które dostawała się woda i przy większych mrozach zamarzała co blokowało przegub. Przegub był jeszcze oryginalny, bardzo skorodowany (pierścień ABS odpadł po demontażu). Przegub nie dawał żadnych oznak zużycia, natomiast w ciągu 3-4 dni od momentu słyszalnych stuków, tak zaczął szarpać kierownicą i stukać, że ledwo dojechałem do warsztatu ;)

To szybko po roku czasu :D

Harry - Wto Lut 04, 2020 12:58

Tylny pierścień można przełożyć :)
dawidd - Czw Lut 13, 2020 13:33

Harry napisał/a:
Tylny pierścień można przełożyć

Pewny jesteś? Z tego co czytałem to tylko z przodu można pierścień ABS wymienić, poza tym nigdzie nie widziałem pierścieni do tylu