Zobacz temat - Rozstanie z marką Rover po ponad dekadzie.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Rozstanie z marką Rover po ponad dekadzie.

Pawkaz - Wto Cze 11, 2019 19:49
Temat postu: Rozstanie z marką Rover po ponad dekadzie.
Witam.Po ponad dekadzie rozstałem się z marką Rover, która według mnie nadal w Polsce nie jest doceniana.Mechanicy wolą naprawiać Vw, Ople, oraz Japońskie maszyny, ale do rzeczy.
Pierwszego swojego Rovera zakupiłem gdyż potrzebowałem pojazdu.Trafiło na R 218, klekot 88 KM , chyba z 1994 roku.Miałem go bardzo krótko, bo tylko trzy miesiące.Nie zrobił na mnie żadnego wrażenia-ot zwykłe auto.
Później jeździłem Renault Safrane 2.0 12V 132 KM, ale sprzedałem ponieważ kończyło się OC i żałowałem kask na kolejną polisę-bylem wtedy na studiach, chwytałem się prac dorywczych, a jak wiadomo w tym okresie życia kieszeń była często pusta :D
Następnie po jakimś roku czy też dłuższej przerwie nabyłem od mojego kolegi R 216 GTi 93'.Byłem z niego bardzo zadowolony-rzadkie, ładne auto, które ma dobre osiągi i nie występują awarie.Wystarczyło tylko tankować i wymieniać rzeczy eksploatacyjne.Byłem w jego posiadaniu trzy lata, a sprzedałem, gdyż w lipcu 2011 roku nabyłem R 600 z silnikiem 2.0 SDI, więc nie chciałem mieć dwóch samochodów.Wiadomo-podwójne wydatki.
R 600 posiadałem osiem lat ! ( dokładnie bez 33 dni ).
Był to wóz dość wygodny, choć z tragicznym promieniem zawracania, bezawaryjny, ale trzeba było często kontrolować stan sworzni i według mnie z ciekawym wnętrzem ( miałem jasną skórę )oraz linią, która może się nadal podobać.Największym wrogiem była korozja, przez którą sprzedałem auto.Doszedłem do wniosku, że z korozją nigdy się nie wygra.Dodatkowo od czternastu miesięcy użytkuje Vectre C,a 600tka została zepchnięta na boczny tor.Więcej stała niż jeździła, a to z połączeniem korozji zadecydowało, że po ośmiu latach czas się rozstać.
Śmiało mogę napisać, że spasowanie materiałów i ich jakość w Roverze jest na wysokim poziomie.Mimo dwudziestu lat ( auto pierwszy właściciel zakupił z końcem września 99' ) nic w nim nie trzeszczało, nie stukało, a jedynie korodowało :D
Być może kiedyś powrócę do modelu 216 Gti i już zacząłem przeglądać oferty na zagranicznych stronach.
Na koniec napisze, że już nigdy nie zdecyduje się na auto ze skórą-ładnie wygląda, ale w upały mimo klimatyzacji to męczarnia.
Na forum będę zaglądał co jakiś czas.

Remigiusz - Wto Cze 11, 2019 20:19

Haha.. do do skóry to racja. Ja zamieniłem też fotele na skórę a teraz w Aerodecku mam welur i w gorące dni i niebo się lepiej siedzi :-)
siemion_ - Sro Cze 12, 2019 21:52

Pawkaz życzę powodzenia w szukaniu Roverka :)