Zobacz temat - Markoni - MG ZS 2005
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Nasze auta - Markoni - MG ZS 2005

Markoni - Sro Lis 06, 2019 01:20
Temat postu: Markoni - MG ZS 2005
Auto przygotowane do zimy, więc chciałbym przedstawić wam bliżej swój samochód.



Wyjechał z fabryki w marcu 2005r. czyli już na ostatnim oddechu MG Rovera.
Silnik to 1.8, o mocy 117KM.

Auto długo stało. Handlarz sprowadził go z Holandii jako zapchajdziurę na wypełnienie miejsca na lorze(tak to się nazywa?) jakiś rok temu i tak sobie stał na placyku pod drzewkiem...
Nie planowałem nigdy samochodu marki MG czy Rover, po prostu spodobało mi się na zdjęciach a chciałem kupić auto nieszablonowe i dość unikalne. Ten brytyjsko-niemiecko-japoński twór mnie oczarował ale nie w pierwszym momencie.
Wyglądał żenująco. Pokryty grubym kurzem, liśćmi i igłami z pobliskich drzew w każdym możliwym miejscu. Z zewnątrz jeszcze pełno blacharskich mankamentów. Niezbyt dobrze spasowane błotniki i maska która skrywa tajemnicę:




I kilka innych nieprzyjemnych spraw jak we wnętrzu wychodzący materiał z boczków drzwi czy wisząca podsufitka.
Na tym minusy się skończyły. A po jeździe próbnej chciałem go kupić.
Przechodząc do konkretów, czyli co zostało zrobione:
- nowy akumulator
- wymiana kompl. rozrządu z pompą wody
- wymiana oleju, filtru oleju, filtrów powietrza itp.
- klocki hamulcowe tył+przód ,zestaw naprawczy do zacisków z tyłu
- sworzeń zwrotnicy (czy coś takiego)
- pełne zabezpieczenie antykorozyjne podwozia
- był problem ze spryskiwaczami okazało się że są popalone obwody na płytce w sterowniku komfortu - fachowo zrobione obejście.
- nowe opony

Na ten moment poza kwestiami blacharsko-lakierniczymi oraz związanych z wnętrzem, rzeczy do naprawy czy wymiany nie zostało dużo.
Niesprawna klimatyzacja - ponoć osuszacz, jak co dzięki koledze z forum element już mam ( pozdrowionka iktorn ;) ), ale przed zimą też tego nie ruszam.
No i jeszcze zrobię polerkę reflektorów. Na razie domowym sposobem Micha, potem się zobaczy jaki to da efekt.
I tyle.
Więcej wad nie ma albo na razie nie wyszły :)

Na wiosnę będzie robiona wspomniana klima, pewnie pełne lakierowanie bo prac z blachą trochę będzie oraz dojdzie tapicer. Przydałoby się naprawić fotel kierowcy i przy okazji odświeżyć wnętrze.
Trochę małych detali porobię samodzielnie jak odnowienie znaczków , dekli w felgach i flag na tylnych słupkach

Poniżej kilka fotek jak to wygląda na dzień dzisiejszy:











Pozdrawiam.

Markzo - Sro Lis 06, 2019 05:38

Siemka! Wrzuc je na jakis zewnetrzny serwer np: postimg.cc bo na razie nic nie widac ;)
Markoni - Sob Lis 09, 2019 15:23

Poprawione ;)
Xakari - Pon Lis 11, 2019 13:26

Piękne autko, zastanawia mnie jedna rzecz, wychodziły ZSy poliftowe bez grilla na nadkolach?
flapjck1 - Pon Lis 11, 2019 20:21

a grill nie byl w kv6?
Markoni - Wto Lis 12, 2019 10:21

O kurcze, dobre pytania. Od początku posiadania ZS-a próbuję ustalić co to za wersja, bo niestety ale brak zdjęć (często pomylone zdjęcia) czy różnice w opisach, rocznikach na różnych stronach powodują, że tak naprawdę nie wiem czy w tym aucie nie zostało zamontowane coś od innej wersji. Jeszcze mój mizerny angielski nie pomaga w szukaniu informacji. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało że oba błotniki przednie są od innego auta, gdyż plastikowe listwy na nich są wytarte, a na reszcie elementów nie.
Na ten moment wiem że to wersja MG ZS 120. Choć w PZU jak ubezpieczałem mieli inne oznaczenia , na polisie widnieje jako MG ZS 02-04 (?), ale to chyba oznaczenie roczników. Na rankomacie czy jakimś innym portalu robiłem symulacje i w ogóle nie mieli w spisie roczników 2005 :D .
Dziwne rzeczy z tymi Roverkami.

Na razie jestem zadowolony ze stanu technicznego . Ani elektryk, ani blacharz jak robił antykorozję, ani mój mechanik nie zgłaszali żadnych niepokojących problemów, wręcz zapewniają że jak na wiek jest nadzwyczaj zdrowe. Bardzo mnie to buduje w perspektywie dalszych prac na wiosnę ;)

Xakari - Wto Lis 12, 2019 15:34

Z różnych źródeł w internecie wynika, że MG ZS był produkowany w latach 2001-2005, najmocniejsza wersja to ZS180, która często brana była jako baza pod niskobudżetowe samochody wyścigowe. W sumie było 6 wersji ZS110 1.6 K-seria 109KM, 138Nm, ZS120 1.8 K-seria 117KM 160Nm, ZS120SS 1.8 K-seria 117KM 160Nm, ZS180 2.5 KV6 177KM 240Nm, ZS TD 2.0 L-seria 101KM 240Nm oraz ZS TD115 1.0 L-seria 113KM 260Nm. Wersja ZS120 i ZS180 posiadały większe hamulce, bardziej sportowe przełożenie na skrzyni i usportowione zawieszenie. Wychodziły dwa typy budy 5 drzwiowy hatchback oraz 4 drzwiowy sedan. Każda przedliftowa wersja ZS180 posiadała duży spojler (z mojej analizy wynika, że hatchback miał inny spojler niż sedan), który stał się opcją w wersji poliftowej. Poliftowa wersja ZS180 posiadała w standardzie wloty na nadkolach, w innych jednostkach silnikowych nie licząc 1.6 była jako opcja, podobno bardzo popularna co mnie osobiście nie dziwi. Produkucja poliftowej wersji ZS trwała dwa lata od początków 2004 roku, więc jeśli u ciebie data pierwszej rejestracji to 2005 rok, raczej napewno to polift. Na dane polisy i nazwe w dowodzie bym nie zwracał uwagi, często po prostu się nie zgadzają przez unikatowość roverków na polskich drogach :mrgreen: . Kolejna rzecz, która może wprowadzić w błąd to tylne lampy. Okazuje się, że hatchback miał inne lampy niż sedan (w wersji z sedana jest mniej białego). Więc sam sobie odpowiedziałem na pytanie ale zawsze spoko podzielić się spostrzeżeniami :wink: Jak dla mnie na plus, że powinieneś mieć to fajniejsze ratio na skrzyni, lepsze hamulce i bardziej sportowo ustawione zawieszenie i na pewno dorzuciłbym w przyszłości boczne grille, bo to daje ZSowi bardziej sportowego wyglądu.
slax - Wto Lis 12, 2019 15:44

Xakari napisał/a:
Każda przedliftowa wersja ZS180 posiadała duży spojler
Oj nie każda, mam już druga przedliftowa 180tke i każda miała mały spoiler. Myślę że to akurat kwestia klienta jak sobie skonfigurował egzemplarz :D
Markoni - Wto Lis 12, 2019 17:46

@Xakari, dzięki za wytłumaczenie mi tych modeli. Czyli mam 120 albo 120ss. Już wiem coś więcej
A z tymi blotnikami z rekinimi skrzelami to nie głupi pomysł. Poszukam ich zanim dam auto do malowania.
Pozdro.

Markzo - Wto Lis 12, 2019 20:00

Z tego co wiem to lepszy zawias ma kazdy ZS (w stosunku do R45/400), stad tez naklejki na wahaczach MG ONLY. Zs180 ma inne sworznie wahaczy (grubsze), dlatego tez inne sa np: zwrotnice. Wynika to z wiekszej masy motoru. Tylko 180tka ma w serii duzy hampel (280 przod 262 tyl), tak samo jak ZR160. Duza lotka to opcja, ja mam ori przedlift 180 i mam niski spojlerek, ale masz racje Xakari - habeta i sedes maja rozne spojery. Pakiet poszerzen (nakladki na zderzaki, blotniki, drzwi) to seria w poliftowej 180 + duza lotka. We wnetrzu poza deska i klimatronikiem zmienily sie fotele (i to na minus, maja mieksze boczki CHYBA, ZE trafisz alcantare, te za ok) oraz boczk drzwiowe - zniknely z nich fajne wstawki grafitowe. Co wiecej w poliftach jest mniej wygluszen i zaczepow do mocowania tapicerki :/ przedlift jest lepiej zrobiony. I na koniec inny alarm/bcu, bardziej awaryjny i upierdliwy - za go ma otwieranie bagaja z pilota.
Markoni - Wto Lis 12, 2019 23:20

Ho ho kurczę, troszkę było tych wariantów i opcji.
Do wczoraj myślałem że 120 od 180 różni się krótszym bagażnikiem i silnikami. Że 120 to były 1.8 litra a 180 to 2.0 diesle i v6 2.5.
Jednak temat jest trochę bardziej rozbudowany.

Właśnie a jak to jest z tym dłuższym/krótszym bagażnikiem to faktycznie rozróżnik wersji 120 od 180 czy tylko wersji hatchback/sedan ?

Markzo - Sro Lis 13, 2019 06:10

W przedliftowym hatchbacku nie bylo V6 w wersji eu, na uk byly, w poliftach chyba tak samo.180 to tylko i wylacznie V6, oznaczenia wziely sie od mocy ;)
Raptile - Sro Lis 13, 2019 18:18

Markzo napisał/a:
przedliftowym hatchbacku nie bylo V6


wychodziły 45 hb 2.0 V6 z automatem

Markzo - Sro Lis 13, 2019 21:02

Raptile napisał/a:
Markzo napisał/a:
przedliftowym hatchbacku nie bylo V6


wychodziły 45 hb 2.0 V6 z automatem

Yyy a rozmawiamy tu o 45?

Markoni - Czw Lis 14, 2019 01:25

@Markzo oznaczenia modeli pochodzą od mocy powiadasz... cholercia nie wpadłem na to :) , może dlatego że ze względu na to że mam silnik 1.8 to nie zagłębiałem się w specyfikację motorka V6.

No taka mała encyklopedia wersji i wariantów ZS-a wyszła w tym wątku :)
Dzięki za każdą odpowiedź .

Raptile - Czw Lis 14, 2019 09:28

O zs mi chodzilo raz widziałem sam sie zdziwilem , mozliwe ze ulep. Nie istotne
slax - Pią Lis 15, 2019 06:58

Raptile, Moze Marcosa? :D
Markoni - Pią Lis 15, 2019 23:42

Wczoraj zakończyłem test spalania.
Wynikiem jestem dość pozytywnie zaskoczony. Przy jeździe korkowo/miejskiej 40km + 60km trochę bardziej dynamicznej jazdy, wyszło mi 9,4 litra. Więc przy spokojniejszej jeździe czy nie stojąc w korkach, 8-8.5L nie jest jakąś mrzonką.

Markzo - Sob Lis 16, 2019 10:38

No to teraz czas na turbo :P nie godzi się, żeby w takiej budzie było ino 118KM :P jak coś, to chętnie CI temat naświetle :D
Markoni - Nie Lis 17, 2019 11:20

@Markzo HEhe, już rozważałem takie rozwiązanie, ale to nie prędko.
Choć te 117 KM robi robotę w tym aucie.
Kumpel ma Corolle tam pod machą 105 KM czy coś koło tego. No i przejażdżce ze mną doszedł do wniosku że albo ja mam dużo więcej niż 117 albo u niego połowa koni padła przez lata :D

Raptile - Pon Lis 18, 2019 12:23

slax, nie znam wlasciciela.
Markoni - Sro Mar 11, 2020 22:40

Wiosna idzie więc pora wracać do tematów związanych z ZeteSem.

29.02 wracając z Warszawy, już będąc w Łodzi coś mi się zaczęło jarać pod maską, najpierw smród potem dym. Więc już pierwsza tegoroczna wizyta u mechanika odhaczona. Na szczęście spalił się tylko wentylator klimatyzacji :) . Przy okazji wymieniony przedni przegub, wymieniony ułamany bolec gdzieś od zmiany biegów ( w końcu 2 wchodzi normalnie i dźwignia tak nie lata), wymienione jakieś dwa czujniki jeden nie działał, przez drugi ciekł olej. Takie to otwarcie sezonu.
No i teraz jaki jest plan na najbliższy czas:
Z lakierowaniem całego auta jeszcze się wstrzymam, na razie chcę zdobyć czarną maskę w niezłym stanie i tyle jeśli chodzi o blacharkę.
Cała klima do przejrzenia i naprawy. Od sprzedawcy wiem że ponoć do wymiany osuszacz ( już mam), no i doszedł teraz wentylator klimatyzacji, potem oczywiście nabicie.
Z elektryki - sterownik komfortu to wiem że do zrobienia od jesieni. Nie działa gniazdo zapalniczki i do naprawy lub wymiany mechanizm podnoszenia przedniej szyby od kierowcy. Podnosi ale jakoś takimi mikroruchami.

Pozostałe prace związane z wnętrzem czyli tapicerką i zewnętrzem czyli blacharką odkładam na jesień.


To teraz takie na finał zapytanie do kolegów:

Ktoś pomoże w zdobyciu czarnej maski do polifta ?
Jako że koniec końców i tak będzie cały lakierowany więc zależy mi by była po prostu zdrowa. Lakier nie musi świecić się jak psie kule, ale macha ma być niepognita i niepoobijana.

Wentylatora klimatyzacji podpowiecie gdzie szukać ? Nowe są dostępne czy tylko używki ?
Może znacie jakieś serwisy klimy w Łodzi godne polecenia ?

Raptile - Sro Kwi 01, 2020 10:43

od przedlifta jest taka sama, nie musi byc koniecznie polift.
Markoni - Sro Maj 27, 2020 12:24

No klimka zrobiona. :)
Wentylator kupiony za 40 zł okazał się jak najbardziej sprawny.
W poleconym mi zakładzie uszczelniono większość połączeń w układzie, nabito czynnik i skasowano 750zł i na razie jest bajka, aczkolwiek mówili żeby się jeszcze nie cieszyć i przyjechać na kontrole bo może być różnie. Osuszacz jest jeszcze takim elementem który może być przeciekający ale jako że wymiana osuszacza to jest grubsza robota to go nie wymieniali teraz.
Najbliższy czas pokaże.

Tak więc naprawy konieczne i mniej konieczne wykonane zostały już wszystkie. Czas na wnętrze i zewnętrze.
Ruszyłem z poszukiwaniem maski. Ogłoszenie wisi na fb. Jakby ktoś to czytał i miał maskę to proszę o kontakt.
Dzięki @Raptile za info że nie musi być od polifta

Pozdrowionka.

----

dawidd - Czw Maj 28, 2020 21:36

osuszacz to koszt 80zl, pasuje od freelandera. Oryginału raczej nie kupisz albo bardzo drogo - przerabiałem temat teraz w MG ZR

[ Dodano: Czw Maj 28, 2020 21:36 ]
AA swoją drogą, osuszacz wymienia się co 2-3lata gdy układ pracuje normalnie, a zawsze gdy był układ rozszczelniony, czyli w twoim wypadku też powinieneś go wymienić. Nie oznacza to że klima jak się nie wymieni to nie wystartuje, bo wystartuje i będzie jakoś czas działać, ale osuszacz masz niesprawny i wilgoć z układu będzie się mieszać z czynnikiem i olejem. Efekt tego będzie taki że olej za jakiś czas będzie brązowy, a cały układ będzie korodować od wewnątrz.
Jeśli masz mało nieszczelność to poszukaj zakładu który ma hydrogen, tym ci wszystko zlokalizuje.

Markoni - Sro Paź 14, 2020 15:42

Po dłuższym czasie wracam z kilkoma newsami.

Na początku września miałem już drugi(!) pożar pod maską. Tym razem zaczęła mi się palić elektryka w komorze silnika. Na szczęście szybko zjechałem i do jakichś uszkodzeń czy strat nie doszło.
Laweta -> Elektryk. Apropo znalazłem fajnego człowieka, który nie marudził że auto stare i nie popularne tylko wręcz z chęcią i pasją podszedł do tematu. Cieszył się że są ludzie którzy kupują i utrzymują takie niepopularne samochody.
Wymienione 100% wiązki w komorze silnika aż do skrzynki bezpieczników w kabinie. Koszt 600zł.
Dzięki tej operacji wrócił prąd do gniazdka zapalniczki :)

Co do poprzedniego tematu czyli klimatyzacji, który na razie najwięcej zachodu pochłonął. Nie jest jeszcze wszystko zrobione. Po dwóch kontrolach okazało się że jeszcze jest nie szczelność przy chłodnicy i ona będzie wymieniona na przyszły sezon wraz z osuszaczem. Aczkolwiek w upały i tak byłem zadowolony z wydajności klimatyzacji mimo nieszczelności i minimalnej ilości czynnika w układzie.

Kolejną sprawą były lampy do których mi się na przeglądzie ostatnio diagnosta doczepił.
Dałem do kolegi który zajmuje się car-detailingiem na polerkę i efekt jest rewelacyjny ! Lampy jak nowe! A myślałem że już niewiele z nich będzie. Dodatkowo zabezpieczone folią by efekt utrzymał się dłużej.





W tym miesiącu wymieniony został również tłumik końcowy, bo już się kończył.



Ogłoszenie:
Nadal szukam maski w dobrym stanie, najchętniej czarnej ;)

AndrewS - Sro Paź 14, 2020 22:03

Markoni napisał/a:
Dodatkowo zabezpieczone folią by efekt utrzymał się dłużej.


a dlaczego nie lakier bezbarwny ?? z nim powinno utrzymac sie jeszcze dluzej

Markoni - Czw Paź 15, 2020 08:54

AndrewS napisał/a:
a dlaczego nie lakier bezbarwny

Kolega mówił że stosują 2 opcje zabezpieczenia reflektorów, albo ceramiczne albo folią. Ponoć folią jest bardziej trwałe.

dawidd - Czw Paź 15, 2020 11:24

lakier jest lepszy, ale nie ze spreyu tylko normalny 2-komponentowy nakładany pistoletem. Wtedy lampie światło UV niestraszne ale i więcej zachodu z pomalowaniem. Na taka operacje najlepiej oddać lampy do lakiernika, ktoś kto robi autodetaling raczej nie ma pomieszczenia do lakierowania bo to jak by inne rzemiosło :)
Markoni - Pią Paź 16, 2020 16:16

Dzięki dawidd, ciekawa opcja. Zorientuję się w temacie. Myślisz że jest sens to teraz robić ? Czy pamiętać na przyszłość o takiej możliwości ?
dawidd - Pią Paź 16, 2020 22:37

wiesz jak masz już zrobione to daj spokój - zmienisz sobie jak się folia zniszczy, ale generalnie zabezpieczenie lakierem 2-komponentowm jest najtrwalsza ochrona. Dobrze jak tez ten lakier nie jest z najtańszych bo niektóre bezbarwne są po wyschnięciu miękkie - czyli jak we wszystkim - ma być dobrze musi kosztować :)