Zobacz temat - [MGF] Naprawa sterowniak SRS Airbag
 
Forum Klubu ROVERki.pl

MGF i MG TF - [MGF] Naprawa sterowniak SRS Airbag

nowy889 - Czw Lis 21, 2019 16:52
Temat postu: [MGF] Naprawa sterowniak SRS Airbag
Witam, Miałem problem z srs, kontrolka zapalała side kiedy chciała. Ale wmiare upływu czasu coraz częściej i na coraz dłużej. Po podlaczniu skanera okazało się że niema komunikacji ze sterownikiem. Obstawiłem na brak zasilania na jednym z 2 pinów.
Została prześledzona cała droga od punktu zasiania , po sam sterownik.
Okazało się że napięcie wszędzie dochodzi i że minus też jest.
Zacząłem przeszukiwać angielskie fora, co drugi post na MG-rover org kończył się,
"wymieniono mi sterownik srs", klamka zapadła rozbieram sterownik.
Przecież sterownik nie może sie tak sam z siebie zepsuć.
I Miałem racje , sterownik oprócz minusa po kablu bierze także minus z karoserii.
Tak więc wystarczy rozebrać sterownik, śrubki od spodu sterownika i trzeba zerwać zgrzewy w 4 rogach.
A następnie wyczyścić pola które zaznaczyłem na zdjęciu płytki PCB.
Zdjęcie zapożyczyłem z "http://www.mgfcar.de/"
Reszta płytki oprócz tych styków jest polakierowana.
Więc niema mowy o zimnych lutach. Należy też wyczyścić obudowę w miejscu styków i miejsce gdzie dotyka karoserii.
Po tej operacji mó SRS zaczął działać jak należy.

Malignus - Czw Lis 21, 2019 21:58

U mnie problemem były wtyczki pod fotelami oraz swego czasu moneta która wpadla pomiędzy kabel a napinacz i powodowala zwarcie....Ale tez zachodzi pytanie co dzieje się po zerwaniu tych lutow.Czy sterownik się nie odlacza etc...
nowy889 - Czw Lis 21, 2019 23:33

Akurat przewody przy fotelach to prosta sprawa, i wsumie każdy to może sprawdzić, ta naprawa jest skuteczna gdy niema komunikacji ze sterownikiem.
Xakari - Pią Lis 22, 2019 14:22

Dobrze, że problemem były tylko styki od masy ,chociaż osobiście nie popieram rozbierania modułów od airbaga, ze względu na konsekwencje jakie mogą z tego wyniknąć. Nie podważam jakości twojej naprawy, bo tu ingerencja była minimalna ale nie bez powodu to wszystko jest zabezpieczone, zalane, przewody są specjalnie oznaczone na żółto, konsekwencji jakie może spowodować niepoprawne wypalenie poduchy, chyba nie muszę opisywać. Niestety po otwarciu modułu nie masz teraz pewności, że nie dostanie się tam woda, nie zaparuje, a to nie wróży nic dobrego, tracisz w tym momencie gwarancje, że jeśli coś jest nie tak, kontrolka od airbaga się zaświeci, a poduszka nie wypali. Osobiście życzę, żeby działało wszystko jak należy jak najdłużej.
nowy889 - Pią Lis 22, 2019 15:49

Z tym ze sie dostanie woda po naprawie sie nie zgodzę , bo tak samo mogła sie dostać przed, te sterowniki nie są uszczelnione, pozatym jak napisałem wyżej żeby nic sie nie zwarło to producent polakierował całą płytkę. Po zatym w wielu samochodach z powodzeniem kasuje sie moduły airbag z powodzeniem i jakoś nie słychać że ludzią strzelają poduszki w twarz., ta naprawa to żadna ingerencja tak naprawdę, a idąc twoim tropem to niepodobni sie nawet czyścić styków we wtyczkach bo też może wystrzelić.
Z drugiej strony pomysł co sie może stać podczas wypadku gdzy tej poduszki nie będziesz miał, a te samochody jednak nie młodnieja i nikt nie zacznie do nich robić nowych sterowników i warto wiedzieć dlaczego przestają działać

Malignus - Pią Lis 22, 2019 19:42

Znajomy miał Frojda Mondielo :mrgreen: Ruszony sterownik od Airbagow.Pamietam jak dziś kiedy trzepnal drzwiami kierowcy,znalazl się na siedzeniu pasazera :sad:
Boczna odpalila bo sobie cos ubzdurala.Relatywnie chyba jestem staroświecki bo lubie auta bez wszystkich dodatkow.No może wspomaganie kiery :mrgreen:

nowy889 - Pią Lis 22, 2019 20:16

W Mondeo obstawiam połamane kable w przelot e i nie fartownie musiał jakoś sie zewrzeć plus stały z przewodem od zapalnika, jakoś nie widzę tego że sterownik by odpalił tylko jedną boczną poduszkę, pozatym jeżeli nastąpiło jakieś zwarcie w poduszce to i w nowym aucie mogło sie tak stać.
Malignus - Pią Lis 22, 2019 23:21

Pamietam ze wlasnie sterownik miał robiony.Chcial zaoszczedzic kilka funi.Ciut nie pyklo.Dlatego sobie wtedy ceniłem Mitsu FTO.Brak czegokolwiek i odcinka od 8k obrotow.Potem wpadłem w zle towarzystwo ludzi zakochanych w roadsterkach i jakos tak z MG pozostalem ;)
Xakari - Sro Lis 27, 2019 18:18

Moja praca polega na testowaniu oprogramowania do sterowników do airbagów, często takie testowanie to też modyfikacja samej płytki i stąd moje spostrzeżenia, masz racje, że płytka jest polakierowana ale każda ingerencja wewnątrz obudowy zwiększa ryzyko, w mojej opinii znacząco, że coś potem może pójść nie tak. Jeśli chodzi o zwarcia poza płytką, obecne sterowniki są mocno zabezpieczone, zwarcie typu linia poduszki do baterii mu nie straszne, powinien zgłosić co najwyżej błąd. Co innego jeśli stanie się coś niepożądanego w samym module, a może bardzo wiele, przez co nie ma sensu rozwodzić się na temat co może pójść nie tak. Musisz zdawać sobie sprawę, że jeżeli w przyszłości, któryś z użytkowników tego samochodu, nie koniecznie ty, może to być pasażer lub przyszły właściciel zginie z powodu wypalenia poduszki w złym momencie, ty ponosisz za to odpowiedzialność. Masz racje z tym, że te sterowniki nie młodnieją i to też zwiększa ryzyko. Zależnie od marki samochodu i od daty wyprodukowania, niektóre firmy dawały gwarancje na airbagi i moduły 10, 15 lat, niektóre firmy dożywotnio. Tak czy inaczej, nie ważne czy gwarancja w roverkowych systemach bezpieczeństwa minęła czy nie, jeśli w nie ingerujesz, przenosisz odpowiedzialność za niesprawne działanie na siebie. Tak samo w przypadku jak kupujesz samochód z rezystorami zamiast poduszek powietrznych, które typowy "Janusz" wsadził żeby pozbyć się świecącej kontrolki. Za takie coś są duże konsekwencje, dlatego poważniejsi mechanicy samochodowi nie ruszają żółtych kabli w samochodzie jeśli nie mają stosownych uprawnień. Co do tego Mondeo to raczej to była wina błędnej interpretacji danych z czujnika w drzwiach, pewnie trzaśnięcie drzwiami wystarczyło, żeby moduł rozpoznał to jako uderzenie i wypalił poduszkę, jak to jakiś młodszy samochód to powinien to zgłosić do ASO. Zwarcie jednej linii poduszki to za mało, musiałby mieć zwartą jedną do źródła prądu wystarczającego do wypalenia, a drugą do masy.
nanab - Sro Lis 27, 2019 23:09

Malignus napisał/a:
Pamietam jak dziś kiedy trzepnal drzwiami kierowcy,znalazl się na siedzeniu pasazera

To raczej argument przeciwko trzaskaniu drzwiami a nie przeciwko naprawianiu uszkodzonego sterownika.
Xakari napisał/a:
każda ingerencja wewnątrz obudowy zwiększa ryzyko, w mojej opinii znacząco, że coś potem może pójść nie tak.

Naprawa uszkodzenia czyli usuwanie ingerencji zmniejsza ryzyko.

Xakari - Czw Lis 28, 2019 12:20

nanab napisał/a:
To raczej argument przeciwko trzaskaniu drzwiami a nie przeciwko naprawianiu uszkodzonego sterownika.

Nie powinno takie coś mieć miejsca nie ważne jak trzaśniesz drzwiami, zdecydowanie błąd algorytmów decydujących czy to zderzenie czy nie.

nanab napisał/a:
Naprawa uszkodzenia czyli usuwanie ingerencji zmniejsza ryzyko.

Mam nadzieję, że tak jest :)