Zobacz temat - [R45] Przedmuchy do odmy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Przedmuchy do odmy

pattryk48 - Pon Gru 23, 2019 09:49
Temat postu: [R45] Przedmuchy do odmy
Witam wszystkich!
W moim roverze ostatnio wymieniłem uszczelkę kolektora, spływu turbiny itp.
Silnik jest już suchy, żadnych wycieków, miało być wszystko fajnie.
Okazało się, że winna była odma (separator zapchany i wywaliło uszczelki), pozbyłem się separatora, dziura w dolocie zaślepiona, wąż od odmy poprowadzony pod silnik.
Problem natomiast jest taki, że podmuch z odmy jest bardzo silny i ubywa przez to dosyć dużo oleju z silnika.
Poradzi ktoś? Co najpierw sprawdzać? Myślałem nad płukanką, może pomoże i poruszy trochę pierścienie ale zanim zacznę chciałem poradzić się kogoś kto miał już styczność z tymi silnikami i zna ich bolączki.

sTERYD - Pon Gru 23, 2019 11:58

Najpierw sprawdź kompresję. Masz silnik diesla, więc pod tłokami też sporo powietrza się przemieszcza. Skoro wywaliłes separator, to mgła olejowa sobie leci z tym powietrzem.
Remigiusz - Pon Gru 23, 2019 13:02

pattryk48 napisał/a:
Problem natomiast jest taki, że podmuch z odmy jest bardzo silny i ubywa przez to dosyć dużo oleju z silnika.


Ile tego oleju obywa przez jaki kilometraż ? Bo jak obywa to litrami na kilka tys km to silnik padlina. :roll: Sporo lat śmigałem z odma pod silnik ale zawsze lekka mglą leciała i oleju nie ubywało. Lepszy patent jest jak mam teraz zwężka venturiego w wydech za katem i w to leci sobie odma :-D :mrgreen:

pattryk48 - Czw Gru 26, 2019 18:02

Sprawdzę w najbliższym czasie kompresję.
Nie wiem ile oleju ubywa bo w ostatnim czasie tylko do pracy jeżdżę ale będę to obserwował.
Jest jeszcze problem z odpalaniem na zimnym, troszkę długo kręci i falują obroty w taki sposób jakby jeden wtrysk przerywał, nie wiem jak to opisać, nie skaczą mu obroty, tylko silnik ma takie sekundowe mocniejsze szarpnięcia. Po rozgrzaniu wszystko jest ok.
Bawiłem się z kątem wtrysku, ustawiałem różnie od 1 do 5,5 ale to nie pomaga, na ciepłym przy ok 3 stopniach odpala "od strzała".
Plan jest taki, by przywrócić silnik do pełnej sprawności, przepływka też padnięta więc na koniec będę chciał dogadać się z Remigiusz, w sprawie mapy i zmienić wtryski.
Buda jest w bardzo ładnym stanie, zawieszenie też ok, więc myślę że warto będzie nawet w ostateczności zrobić większy remont, choć wolę posprawdzać wszystko i tego uniknąć.