Zobacz temat - Kiedy auto zastępcze z OC sprawcy?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - Kiedy auto zastępcze z OC sprawcy?

zagi - Czw Mar 05, 2020 09:08
Temat postu: Kiedy auto zastępcze z OC sprawcy?
Kiedy i w jakich okolicznościach możemy ubiegać się o samochód zastępczy z OC sprawcy?
pietka - Czw Mar 05, 2020 12:55

Wnioskować możemy zawsze, a czy wniosek zostanie uznany, to jest już inna para kaloszy. Zwyhkle jest tak, że gdy auto jest istotnym narzędziem pracy, to nie ma innej opcji tylko muszą dać.
Z tego co wiem (chociaż trzeba się jeszcze upewnić), to ubezpieczyciel ma obowiązek pokrycia ksoztów zwiazanych z noclegiem lub transportem poszkodowanego np do domu. Wszystko finansowane jest z OC sprawcy.
Auto możesz wziąć z wypożyczalni lub skorzystać z usług: https://go4drive.pl/
Tylko bierz rachunki, bo powinni zwrócić Ci pieniądze.

Zigg - Pią Mar 13, 2020 11:14

Przerabiałem.
W moim przypadku była drobna stłuczka z winy innego kierowcy. Policja na miejscu potwierdziła/orzekła winę sprawcy. Od tego momentu przysługiwało mi auto zastępcze z OC sprawcy tej samej klasy co mój pojazd (LR FR1 - czyli dostałem nowiutkiego Quashkaia na maksymalnym wyposażeniu). Ubezpieczyciel podstawia Ci auto na wskazany adres, pod nos. Czas użytkowania to śliska sprawa, na pewno do czasu otrzymania "satysfakcjonującej i poprawnej" wyceny (o którą nie mogłem się "doprosić", ale w sumie było mi to na rękę), następnie wypłaty odszkodowania oraz czasu naprawy po jego otrzymaniu (bo skąd masz mieć kasę z góry na naprawę?).
W moim przypadku auto zastępcze miałem 6 tygodni.

Markoni - Sob Mar 14, 2020 14:48

3 lata temu po kolizji PZU podstawiło mi auto zanim podjechała laweta zabrać rozbitka. Chyba godzinkę od zgłoszenia to trwało. A zastępcze użytkowałem przez 2 czy 3 tygodnie aż naprawili mi moje auto.
Myślę że w dużej mierze zależy to od standardów danego ubezpieczyciela.

magneto - Nie Mar 29, 2020 15:51

Miałem w listopadzie kolizję. Ubezpieczalnia nie mogla sprostać moim niewygórowanym wymaganiom(nie mieli takiego auta lub podobnej klasy które było mi niezbędne do prowadzenia działalności) więc wynająłem na własną rękę na czas od momentu wystąpienia szkody do dnia wypłaty odszkodowania plus trzy dni na naprawę.
Przedstawiłem ubezpieczalni fakturę na kwotę 4200 brutto, a ubezpieczalnia wyplaciła mi wg swoich wyliczen 1670 brutto. do dzisiaj walczę o wypłatę całej faktury bo nie usmiecha mi się dopłacać do interesu.