Zobacz temat - [R75] Naprawa progów
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Naprawa progów

Piotrass - Sro Kwi 04, 2007 13:45
Temat postu: [R75] Naprawa progów



Jak naprawić wgniecenie widoczne na foto?
Ma ono głębokość ok. 6cm, wiec czy można nałożyć taka grubą warstwę szpachla, ewentualnie czy są jakieś specjalistyczne szpachle do takich grubych warstw?
Czy konieczne będzie wyciąganie?

Nie, nie, ja nie jestem taki zdolny aby zrobić coś takiego – to sprawka poprzedniego właściciela :razz:

Olo12 - Sro Kwi 04, 2007 13:54

Wiesz co sam tego nie zrobisz najlepiej oddać do dobrego warstatu samochodowego.
Ja jak kupiłem swojego Roveryka miał wgniecenia na zderzakach w chwili obecnej nie widać najmniejszej ryski

fenster - Sro Kwi 04, 2007 14:59

Taka warstwa szpachli odpada , dosłownie.Proponuje nawiercic dziurke aby wsadzic jakis hak i wyciagnąc troche próg a pozniej zaspawac i wyszliwowac wczesniej nawercona dziure,doklepac.Nastepnie szpachlówka z włuknem szklanym pózniej szpachlówka uniwersalna a na koniec wykanczająca , pomalowac i po problemie :D
PTE - Sro Kwi 04, 2007 21:01

Najpewniej blacharz przyspawa ucho(uszy) z jakiegoś pręta do progu i za jego (ich) pomocą wyciągnie go na zewnątrz. Potem pozostaje odciąć uszy, nałożyć podkład, wyszpachlować, znowu dać podkład, baranek, lakier i finito :grin:
lukasz18 - Wto Gru 22, 2009 17:05

musisz skombinować mini mag zeszlifowac farbe i baranka i trzeba powyciąga do równego wystąpią górki ale się nie przejmuj szpachel zakryje
dukat11 - Wto Gru 22, 2009 17:16

Ja bym wstawił do dobrego zakładu. Wyciągną siłownikami bardzo dokładnie i polakierują. Szpachli będzie minimalnie i lakier. Mnie tak zrobili bo miałem dokładnie tak jak ty. Widziałem przed szpachlowaniem i było gładko już przed szpachlowaniem.
staf - Wto Gru 22, 2009 17:16

Piotrass, Taka ciekawostka:
http://www.auto-swiat.pl/...achy,21564.html
http://moto.allegro.pl/it..._karoserii.html
http://www.wurth.pl/katal...20500%20111.pdf

azer - Wto Gru 22, 2009 17:40

to ja do ciekawostek dodam
http://www.spryciarze.pl/...-karoserii-auta
ale myślę że w tym przypadku to nie zadziała

PTE - Wto Gru 22, 2009 21:51

Myślę że przez okres jaki upłynął od założenia wątku (ponad 2,5 roku), Piotrass poradził już sobie z tym problemem :razz:
igorka21 - Sro Gru 23, 2009 01:08

a jak usunąć coś takiego??
MaReK - Sro Gru 23, 2009 01:14

Zarowno w pierwszym jaki w drugim przypadku zdalbym sie na wyspecjalizowany zaklad blacharsko lakierniczy ;)
staf - Sro Gru 23, 2009 07:50

igorka21, Ja również nie brałbym się za naprawe sam. Uszkodzone masz drzwi i natkole....to tak jak u nas koszt naprawy ok. 600pl :cry:
igorka21 - Sro Gru 23, 2009 10:57

oj chyba nie znajde za 600 zł lakiernika, zwłaszcza zima bo koszty ogrzewania sobie liczą. rdzy nie ma, bo lakier nie ruszony jest, a blacha oryginalna i ocynkowana, więc mi z tym nie śpieszno
dukat11 - Sro Gru 23, 2009 11:16

Normalna cena w nie garazowym warsztacie to ok 500zł za element w kazdym razie w trójmiescie.
paff - Sro Gru 23, 2009 12:36

drzwi nie warto robic, lepiej sie zaczic i kupic z anglika w kolorze w dobrym stanie, i dac przelozyc, po pierwsze orginalna wartswa lakieru, po drugie taniej o niebo, bo takie drzwi a sie z auta zdjac za 150pln :D
Markzo - Sro Gru 23, 2009 12:48

tak jak radzi paff ;) ja miałem zagięty błotnik, to za samo lakierowanie mi krzyknęli 300zł, do tego farba, wyklepać itp... chora kasa! a błotnik do coupe (duuuuży mniej popularny model) pod kolor dałem 120zł ;) i mam ori lakier ;)
paff - Sro Gru 23, 2009 12:49

srebrne R200 3d to popularny wariant ;-) wiec powinno byc git
Markzo - Sro Gru 23, 2009 14:22

a błotnik delikatnie wyklepać (samemu spokojnie da rade) kupić srebrnej farbki pod kolor (takie małe buteleczki z pędzelkiem) i gdzie trzeba podmalować, żeby rdza się nie wdarła i jeździć ;) a jak będzie $$ to oddać do dobrego fachowca ;)
igorka21 - Sro Gru 23, 2009 14:59

w sumie to też na taki pomysł wpadłam, by kupić drzwi w kolorze do swojego R, ale obawiam się, że kolor będzie się różnił...a koszt o połowę mniejszy, bo ok 150 zł. Faktem jest, że model popularny i raczej nien powinno być problemu z szukaniem, przynajmniej w sieci trochę tego jest.
Ale z błotnikiem to już trudniejsza sprawa będzie, tu klepanie i lakierowanie konieczne- tak mi się wydaje.
Drzwi poszukam, choć nie wiem gdzie w Wawie znajdę jakiś złom...
Domowych sposobów raczej nie będę jak na razie stosować, bo jak juz wspomniałam, lakier przetarty, ale blachy nie widać, korozji również.
Uszkodzony jest z prawej strony, więc często nie patrzę na to i tak nie boli:P

Alex_Tom - Sro Sie 06, 2014 14:09

Wracając do temtu naprawy progów mam pytanie. Właśnie będę malować progi.
Jak było w R75 oryginalnie ? Czarna baza i na to lakier ? Może jakoś inaczej? Ten czarny to taki czarny mocny czy jakiś rozjaśniany bo mi się wydaję jaśniejszy, ale może od słońca wyblakło ?
Też myślałem, żeby po całości rozrzedzonym barankiem zamalować, ale chyba wizulanie będzie słabo w porównaniu do oryginału.

longer86 - Sro Sie 06, 2014 15:00

u mnie zanim wylazły dziury na dobre znajomy psiknął mi zwykłym czarnym matowym... skomponowało się z resztą
Alex_Tom - Czw Sie 07, 2014 13:46

Ja maluje całe progi to nie musi mi się komponować.
Chyba wezmę rzadkim barankiem i na to lakier.

markozalko - Pią Sie 08, 2014 17:39

Powiedzcie mi proszę bo miałem wycinane i wklejaną nową blachę w progach z tyłu na wysokości miejsca co się auto podnosi, czy dalej można tak podnoscić je czy nie. Czy nic się nei wgniecie albo połamie :) Ten co mi robił mówi żeby lepiej podnosić za tyny wahacz ale wiecie jak to jest. Oddasz samochód a oni zrobią i tak po swojemu.
kalafior - Pią Sie 08, 2014 18:04

za wahacz :mrgreen: