Zobacz temat - [R420] Problem z tarczami i klockami
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer - [R420] Problem z tarczami i klockami


piotrek821 - Nie Kwi 15, 2007 23:24
Temat postu: [R420] Problem z tarczami i klockami
Witam. Mam maly problem. Wymienilem ostatnio klocki i tarcze ( przod ) w moim 420 Gsi (97) i teraz grzeje sie jak cholera. Jak splune na kolo to az sie gotuje. Nie wiem czego moze to byc wina. Podnoszac auto na lewarku kola kreca sie w porzadku. Czy to normalne przy docieraniu sie klockow???
Z gory dzieki :sad:

piter34 - Pon Kwi 16, 2007 11:28

Na pewno nie powinno to wszystko się tak grzać...
Spróbuj może przeczyścić zaciski jeszcze raz. Może tłoczek się nie cofa i masz np. przyhamowane koło.

Były takie przypadki już. Przeszukaj archiwum.[/scroll]

sTERYD - Pon Kwi 16, 2007 13:11

piotrek821 napisał/a:
Witam.


a to ja tez witam :wink:

Cytat:
Mam maly problem. Wymienilem ostatnio klocki i tarcze ( przod ) w moim 420 Gsi (97) i teraz grzeje sie jak cholera. Jak splune na kolo to az sie gotuje.


koła Ci się tak grzeją :?: znaczy felgi :?:

jeśli chodzi o tarcze to zawsze chwilke po zatrzymaniu lepiej nie dotykać ale bez przeady, natomiast jeśli grzeją ci się felgi to faktcznie coś jest nie tak.
Może faktycznie tak jak mówi Piter masz pozacierane tłoczki, ale teoretycznie powinieneś to zauwazyć przy wymianie klocków. nie zaszkodzi sprawdzić
Wymieniałeś te blaszki przy klockach czy zostawiłeś stare?, bo jak nie to one tez moga blokować klocki.
i jeszcze sprawdź jak łożyska się trzymają (czy nie wyja przypadkiem, albo nie piszczą...)
może jeszcze osłonę (tą blaszaną) gdzieś podgiąłeś i ociera o tarczę...
więcej mi nic nie przychodzi do głowy
(zakładam ze nic o felgi nie ociera oczywiście :wink: )

piotrek821 - Pon Kwi 16, 2007 17:51

dzieki, ale tloczki sa w porzadku , blaszki wyczyscilem stare i nie ocieraja.
Podnoszac auto kola treca sie bez wiekszych oporow.
Wiec moze to docieranie sie klockow tak powoduje.
No ale dzieki za odpowiedz.
Poza tym jestem w anglii i chyba naprawa lozysk mnie zrujnuje :)

marekpodcz - Pon Kwi 16, 2007 21:56

mialem podobny problem z tylna osia - klopot polegal na tym ze przypadkowi "fachowcy" ktorzy robili wymiane klockow w trasie wcisneli je na sile (byly to zamienniki kiepsko dopasowane). sprawdz czy wszystko chodzi nalezycie swobodnie. u mnie na zimnych hamulcach tez bylo ok ale jak dostaly temperatury to blokowaly tak ze wjezdzalem wieczorem do garazu na czerwonych tarczach.
piotrek821 - Wto Kwi 17, 2007 00:51

U mnie stylu to normalnie bajka :) , gorzej jest z przodu ale powiem wam ze coraz lepiej. Coraz mniej sie grzeja i mysle ze to moze byl powod ze wszystko musialo sie dopasowac. No i mam nadzieje ze nie bedzie problemu. A teraz trza sie dowiedziec co najlepiej robic zeby przywrocic samochodowi wlasciwa dynamike, ale to chyba nowy post zalozyc trzeba :) .
Dzieki wszystkim i pozdro