Zobacz temat - Czyszczenie skóry CIFem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - Czyszczenie skóry CIFem

blue827 - Pon Kwi 16, 2007 00:14
Temat postu: Czyszczenie skóry CIFem
wiem, wszyscy mówią że CIF zniszczy i wypali skóre, albo że zniszczy warstwe ochronną tapicerki która powinna chronić przed trwałymi zabrudzeniami, no ale jak już tapicerka jest silnie zabrudzona i nie da się tego wyczyścić specjalnymi środkami do czyszczenia i konserwacji skóry, to co wtedy?

a CIFen to schodzi w kilka sekund! po tym odrazu wycieram mokrą szmatką i wycieram do sucha suchą szmatką. A jak wyschnie nakładam środek do konserwacji skóry.

Narazie tylko zrobiłem test na małych fragmentach bo boje się całą tapicerkę, ale efekty są naprawdę rewelacyjne.

Brudna skóra:


Wyczyszczone fragmenty:




Więc co robić? czyścić wszystko tym CIFem? jeszcze znalazłem opis aby po CIFie dodatkowo skórę wyczyścić pianką do czyszczenia sprzętu komputerowego, ale to chyba po to aby nadać matowy wygląd. Tylko że później i tak będę wszystko pokrywał preparatem do konswerwacji skóry więc i tak będzie się błyszczeć, więc ta pianka chyba już zbędna. Co radzicie?

nixon75 - Pon Kwi 16, 2007 07:15

Co do cifa to twoje ryzyko, ale efekty są widoczne. A do konserwacji starej zniszczonej skóry to znajomy, który ściąga kanapy fotele z Holandii i przeprowadza renowacje powiedział, że stosuje łój wołowy. Nie jest dostępny od ręki, ale po zamówieniu w sklepie z mięsem ściągają. Nakłada się na skórę, która postała na słoneczku. I lepiej parę razy cienko warstwę a później znowu na słoneczko z zamkniętymi drzwiami żeby wyższa temperatura i szybciej wchłaniało. Widziałem efekty są zdumiewające.
PTE - Pon Kwi 16, 2007 10:24

nixon75 napisał/a:
Co do cifa to twoje ryzyko, ale efekty są widoczne. A do konserwacji starej zniszczonej skóry to znajomy, który ściąga kanapy fotele z Holandii i przeprowadza renowacje powiedział, że stosuje łój wołowy.


Osobiście miałbym opory przed konserwowaniem tapicerki czymś takim, podobnie jak np. przed smarowaniem okuć okiennych masłem, olejem itp. preparatami.

bobesh - Pon Kwi 16, 2007 10:40

nixon75 napisał/a:
Co do cifa to twoje ryzyko, ale efekty są widoczne. A do konserwacji starej zniszczonej skóry to znajomy, który ściąga kanapy fotele z Holandii i przeprowadza renowacje powiedział, że stosuje łój wołowy. Nie jest dostępny od ręki, ale po zamówieniu w sklepie z mięsem ściągają. Nakłada się na skórę, która postała na słoneczku. I lepiej parę razy cienko warstwę a później znowu na słoneczko z zamkniętymi drzwiami żeby wyższa temperatura i szybciej wchłaniało. Widziałem efekty są zdumiewające.


Ja z kolei mam zupełnie inne informacje.
Niedawno robiłem renowację zarówno mebli domowych jak i foteli przednich w roverku i gość, który zawodowo się tym zajmuje powiedział, że żadnych tłuszczów nie należy stosować - to powoduje, że skóra łądnie wygląda i się błyszczy, natomiast bardzo ją osłabia. Widziałem jak wygląda skóra zdjęta z kanapy, która była czyszczona środkami niby do skórzanych mebli typu pronto itp. Spód poplamiony, usyfiony, lejący się wręcz i faktycznie - sprawdziłem - znacznie słabsza i mniej odporna niźli skóra, gdzie nie było czyszczone (bo nie było dostępu). Po prostu stara szmata.
I renowacja polegała na zmyciu tego tłuszczu rozpuszczalnikiem, wyczyszczeniu innym preparatem i polakierowaniu od nowa całości.
Tak więc nakładanie tłuszczu to półśrodek - powoduje, że skóra ładnie wygląda (bezspornie) i się błyszczy, natomiast faktycznie jej szkodzi - tyle od fachowca się dowiedziałem.
I jeszcze jedna istotna sprawa - takie natłuszczenie skóry powoduje, że ona dużo łatwiej przyjmuje brud i go wchłania.
Co do cifa - ja też użyłem z tyłu, ale takiego w piance (coś jak Mr. Muscle) - miałem uwalane brudem z łap mechaników i nic innego tego wziąć nie chciało - na razie niepokojących objaów nie stwierdziłem, choć minęło już kilka miesięcy. Generalnie fachman twierdzi, że skórę trzeba czesto czyścić wilgotną szmatką i to musi wystarczyć. Do większych zabrudzeń i plam stosować profesjonalne środki. I generalnie olać te wszystkie środki do "czyszczenia" skór bo one tak faktycznie jej nie czyszczą - ten sam efekt można osiagnąć wilgotną szmatką z odrobiną szarego mydła. Za to bezspornie ładnie nabłyszczają.

Brt - Pon Kwi 16, 2007 12:43

Koleś, u którego obszywałem kierownicę, polecał do konserwacji po prostu nawilżane chusteczki dla niemowląt :) I się sprawdzają :D
A znasz może konkretną nazwę takiego dobrego środka do czyszczenia skóry??

Marian_K - Pon Kwi 16, 2007 13:19

Ja do czyszczenia swoich foteli używałem ... odplamiacza Vanish.
Próbowałem wcześniej delikatnymi środkami: mydełkiem, płynem do mycia, ale to nic nie dawało. Tymi środkami to sobie można tylko kurz z foteli wytrzeć. Jeśli chodzi o odplamiacz Vanish to niestety też musiałem trochę wysiłku w szorowanie włożyć, ale efekt jest widoczny. Na pewno nie idzie tak łatwo jak CIF-em.
Powiem tak - ja już teraz (po Vanish-u) niczego się nie boję, więc na Twoim miejscu jechałbym CIF-em na pewno. Na zdjęciach widać, że efekt jest super więc nie ma się co zastanawiać. Po takim czyszczeniu - wycieraj do sucha w miarę szybko, a potem jeszcze przejechałbym wilgotną szmatką , aby ewentualnie rozcieńczyć pozostałości. Tak umyte fotele pozostawiłbym do wyschnięcia, a dopiero potem konserwacja.
Ja skorzystałem z rady forumowiczów i do konserwacji użyłem gliceryny (zakup w każdej aptece za 2 zł). Niestety strasznie słabo się wchłaniała - fotele stały 2 dni i wraz musiałem przed montażem w aucie (myłem wymontowane) wytrzeć do sucha.
Teraz wiem (dzięki "nixon75"), że powinienem konserwować fotele rozgrzane słoneczkiem i po konserwacji znowu na słoneczko wystawić.

Tak sobie teraz myślę, że może i ja CIF-em polecę, a co! Tylko poczekam na lepsze słoneczko :mrgreen: .

Pozdrawiam!

nixon75 - Pon Kwi 16, 2007 15:53

Skóra żeby nie pękała musi być natłuszczona czy na ręku czy na fotelu wtedy jest elastyczna. Tak samo jest z butami jak je zamoczysz i wysuszysz a nie natłuścisz to popęka.
blue827 - Pon Kwi 16, 2007 20:02

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Czyli CIF ok. Zresztą zaschnięty czarny brud na felgach też ostatnio CIFem czyściłem (szczoteczkami do zębów) podczas gdy specjalny spray do felg polecany przez Martynę Wojciechowską nie dawał żadnego efektu.

Odnośnie konserwacji to po co używac jakiegoś wieprzowego tłuszczu czy smalcu, (ale by musiało jechać później w autku he he), skoro na rynku są specjalne środki do tego, nie czyszczą ale przynajmniej konserwują. W innym autku też z jasną skórą z powodzeniem używam Simoniz,

i on nawet mi czyścił tą skórę , bo gdy pierwszy raz czyściłem to szmatka była brudna a skóra jaśniejsza, natomiast w Roverku nie zdał egazminu wogóle. A skóra po nim ma połysk, jest świeża, śliska, miła w dotyku.

Plastiki to może można czyścic pianką do komputerów aby były matowe, one mogą być suche, natomiast skóra (a tak naprawdę sztuczna skóra) musi być systematycznie nawilżana, konserwowana, np raz w miesiącu. Ale nie tak aby ją nasączać, wystarczy po wierzchu. Do roverka po zabiegu CIFem planuje kupić preparat Turtle wax, w razie co , zapodam rezultaty.

KrzysiekSX - Pon Kwi 16, 2007 23:28

a ja polecam zestaw do czyszczenia i pielęgnacji skóry z ikei. Do doczyszczenia mocno zabrudzonych miejsc, gdzie są brudne 'zmarchy' używałem szczoteczki do ząbków. (Roboty z tym dużo, ale efekt bardzo dobry - mi osobiście bardziej odpowiada brud ogólny niż lico czyste a brudne zagięcia, więc musiałem czyścic dokładnie :)
pozdrawiam KS

blue827 - Pią Kwi 27, 2007 01:23

Wyczyscilem juz cala tapicerke tym CIFem wiec podziele sie doswiadczeniem.
Uzywalem gabki takiej jaka sie uzywa do zmywania naczyn. Ale trzeba uwazac bo ta twardsza strona jest naprawde chropowata i moze szorowac skore niczym papier scierny, lepiej uzywac tej miekszej strony.


tutaj wyczyszczona gora podlokietnika, widac ze ma teraz jasniejszy kolor niz np oparcie fotela:


fotel kierowcy byl najbardziej brudny, wlasciwie to widac tak jakby mial ciemniejszy kolor:

W zagieciach gabka tak dobrze nie dociera, ale szczoteczka do zebow daje rade. Szczoteczka jest nawet bezpieczniejsza niz ta twadsza strona gabki, i skuteczniejsza, ale bardziej pracochlonna.

fotki w trakcie czyszczenia:



tylna kanapa byla o wiele mniej brudna wiec ja bardzo szybko sie czyscilo, ale tez troche pojasniala.

Cif oczywiscie zmywalem od razu wilgotna szmatka, ktora za kazdym razem plukalem szlaufem, nie dalo sie plukac w misce z woda bo woda odrazu robila sie brudna.
Gdy tapicerka juz byla sucha to ladnie wygladala, byla jasna i matowa, pozniej nalozylem preparat turtle wax i troche sciemniala:



Ale jeszcze jedna rzecz zauwazylem, niestety skora stracila swoja sliskosc, nie wiem czy to od tego CIFu, moze usunalem nim jakas ochronna warstwe, a moze to od tego prepratu turtle wax i powinienem sprobowac innego. Ale jesli to od CIFu no to jednak jest to wada tej metody czyszczenia. Ciekawe co bedzie dalej czy bedzie sie jakos bardziej brudzila, w razie czego zapodam info.

Marian_K - Pią Kwi 27, 2007 09:48

No piękne cacko!
Napisz jeszcze dokładnie jakim CIF-em czyściłeś, bo jest ich kilka typów (spray, mleczko itp.).

Pozdrawiam!

blue827 - Pią Kwi 27, 2007 13:43

Marian_K napisał/a:
No piękne cacko!
Napisz jeszcze dokładnie jakim CIF-em czyściłeś, bo jest ich kilka typów (spray, mleczko itp.). Pozdrawiam!


Cif mleczko (cream), bialy. Ale radze przetestowac wpierw na jakiejs malej powierzchni, ja tak zrobilem no i po tygodniu nic sie niestało, dlatego dalej już wyczyściłem całą tapicerkę. Tylko tak jak pisałem, skóra straciła swoją śliskość co dla mnie jest wadą. Lubię śliską skórę bo łatwo się wsiada i wysiada, bardziej się czuje swobodny , nic mnie ściśle nie trzyma w fotelu.

Natomiast do czyszczenia plastików to CIFu nie polecam, zostaje w zakamarkach i trudno go usunąć. Plastiki dobrze się czyści Cilitem (do tłuszczu) który jest przezroczysty jak woda, więc nie trzeba się nawet później męczyć z dokładnym usunięciem pozostałości. Wystarczy czyścić nasączoną szczoteczką lub szmatką aż brud się rozpuści, a później wszystko wytrzeć do sucha ręcznikiem papierowym i żadnych smóg nie ma bo Cilit jest przezroczysty.

Natomist tego typu płynne środki (Cilit, Ajax) do skóry się nie nadają, bo odrazu w nią wsiąkają a wcale nie czyszczą, do skóry jednak Cif jest najlepszy.

--------------------

Edit: odkryłem inny srodek do czyszczenia jasnych plastików: DIX professional


skutecznością Cilita miarzdży!! jest naprawde taki silny ze wogole nie mozn wytrzymać od jego oparów, wystarczy spryskać plastik troche odczekać i spłukać lub wytrzeć do sucha. Cilit mi nie wyczyścił takich czarnych śladów od kogoś butów, a DIX momentalnie czyści, poprostu rewelka ten środek! tylko ręce pieką później.

kqba - Pią Kwi 27, 2007 14:14

Niezłe "kanapy". Ja w swoim aucie też mam skóry, ale nawet nie wiem jak wyglądają. Nie chce mi się odwiązywać tych wszystkich linek od pokrowców, a sporo jest tego. Nie wiem, czy tak oryginalnie było, czy poprzedni właściciel to "ulepszał". A pokrowce są ok. Jest to specjalny materiał łatwozmywalny (mój brat ma taką samą sofę w domu :smile: )
tomke - Pią Kwi 27, 2007 22:47

Brt napisał/a:
Koleś, u którego obszywałem kierownicę, polecał do konserwacji po prostu nawilżane chusteczki dla niemowląt :) I się sprawdzają :D
A znasz może konkretną nazwę takiego dobrego środka do czyszczenia skóry??


Możesz zapodać zdjęcia tej kiery. Chce sobie takie coś zrobić ale nie wiem czy nie będzie za gruba, i jak to będzie wyglądało?

Pozdro

[ Dodano: Pią Kwi 27, 2007 10:54 pm ]
kqba napisał/a:
Niezłe "kanapy". Ja w swoim aucie też mam skóry, ale nawet nie wiem jak wyglądają. Nie chce mi się odwiązywać tych wszystkich linek od pokrowców, a sporo jest tego. Nie wiem, czy tak oryginalnie było, czy poprzedni właściciel to "ulepszał". A pokrowce są ok. Jest to specjalny materiał łatwozmywalny (mój brat ma taką samą sofę w domu :smile: )


U mnie pokrowców już by nie było ;) :cool:

Trybix - Pon Cze 11, 2007 11:21

Witam,jak będą jakieś pytania odnośnie skóry w aucie czy problemy z kierownicą,pytajcie.Cif nie jest środkiem do skór,ani kremy np.Nivea czy inne do rąk czy ciala.Do tego są specjalne preparaty,zaglądnijcie na moją stronkę www.kkt-skory.pl tam jest tego trochę.Pozdrawiam Trybix
Ant - Pon Cze 11, 2007 11:32

tomke napisał/a:
Brt napisał/a:
Koleś, u którego obszywałem kierownicę, polecał do konserwacji po prostu nawilżane chusteczki dla niemowląt :) I się sprawdzają :D
A znasz może konkretną nazwę takiego dobrego środka do czyszczenia skóry??


Możesz zapodać zdjęcia tej kiery. Chce sobie takie coś zrobić ale nie wiem czy nie będzie za gruba, i jak to będzie wyglądało?


wygląda super i nie jest za gruba - jest rewelacja no chyba że ktoś lubi takie cienkie patyki :-)
jak będę miał chwilkę to podeślę zdjęcie mojej

Lechos - Pon Cze 11, 2007 11:32

Widze ze wreszcie uzytkownicy Roverkow beda mieli tu fachowa pomoc odnosnie skory :smile: ( moja farba sie wlasnie dobiera :wink: )
roadking - Wto Cze 12, 2007 14:41
Temat postu: Re: Czyszczenie skóry CIFem
blue827 napisał/a:
wiem, wszyscy mówią że CIF zniszczy i wypali skóre, albo że zniszczy warstwe ochronną tapicerki która powinna chronić przed trwałymi zabrudzeniami, no ale jak już tapicerka jest silnie zabrudzona i nie da się tego wyczyścić specjalnymi środkami do czyszczenia i konserwacji skóry, to co wtedy?


to proste - idealnie do skóry się nadaje preparat do czyszczenia klawiatury kompa - taka pianka w sprayu, bierzesz szczoteczkę z normalnym włosiem (nie takim splatanym od używania) i psikasz na szczoteczkę a potem kolistymi ruchami kawałek po kawałku czyścisz skórę, co rusz ścierasz ściereczja brudna pianę. Tak ja zrobiłem u siebie - fotel zamiast być jasno-beżowy był brązowy - teraz wygląda jak nowy.

Po tym czyszczeniu proponuje zaimpregnować skórę - do tego idealne sa takie preparaty bezbarwne do butów (taka nasączana gąbka - preparat jest leisty przez co ładnie wsiąka w skórę i dobrze ja zabezpiecza przed wodą, wyciąga jej barwę i nadaje lekki połysk) U mnie wygląda skóra perfect po tych zabiegach.

Nie przypadkowo piszę o użyciu szczoteczki a nie szmatki - szczoteczka wyciąga bród z mikroszparek - ściereczka tego nie robi a nadpobudliwe tarcie ściereczka może doprowadzić do uszkodzenia skóry podczas gdy efekt pracy szczoteczki jest widoczny po 2 sekundach
pozdrawiam
SL

Marti - Wto Cze 12, 2007 22:09

http://www.centrum-skory.com.pl/ strona firmy zajmującej się renowacją we Wrocławiu.
Pozdrawiam

Maciek321 - Sro Cze 13, 2007 00:53

Marian_K napisał/a:
Ja do czyszczenia swoich foteli używałem ... odplamiacza Vanish.


A ja Vanishem (niech go sz..g trafi) zniszczyłem sobie tapicerkę. Jestem wsciekły. A do konserwacji i czyszczenia skóry na fotelach używam.... bezbarwnej pasty do butów :mrgreen: . U mnie działa ale to ja se wymyśliłem i nie znaczy DOBRE....

Marian_K - Sro Cze 13, 2007 10:42

Maciek321 napisał/a:
A ja Vanishem (niech go sz..g trafi) zniszczyłem sobie tapicerkę.
Co się stało????? Skórę zniszczyłeś?
Maciek321 - Sro Cze 13, 2007 12:25

Marian_K napisał/a:
Skórę zniszczyłeś?


Nie skórę... To chyba nie jest skóra. To co jest nad zegarami, taki (w kolorze siedzeń materiał skóropodobny). Ale ten welur ktory jest na drwiach to też zniszczyłem Vaniszem (mam jasne plamy na ciemnym tle - odbarwienia) a vanisz byl do kolorów :mrgreen: . W ogole tego nie polecam.

jaco_krakow225 - Sro Cze 13, 2007 15:28

znacie jakas firme, zaklad co sie zajmuje renowacja, naprawa skory tylko, ze gdzies w malopolsce(krakowie)?!wg oplacalna jest renowacja?jakie sa koszta tego?ktos kiedys naprawial swoja skore w aucie??pozdrawiam
piter34 - Sro Cze 13, 2007 15:46

Renowacja skóry?
W jakim ona jest stanie? Może nie ma czego odnawiać? Na spękania nic nie poradzisz...

Co do tapicera to zerknij tutaj

jaco_krakow225 - Sro Cze 13, 2007 15:54

no stan taki jak na zdjeciu nie najlepszy:(chce cos z tym zrobic!!! najchetniej bym kupil uzywane fotele ale strasznie ciezko o ten wzor a juz o kolor to wg!!moze sie orientujecie czy ktos nie ma do sprzedania!?
piter34 - Sro Cze 13, 2007 16:36

Jaki masz przebieg?

Z tego co widać na fotkach to pozostaje wyczyszczenie + konserwacja. Na załamania i pęknięcia nic nie poradzisz.

jaco_krakow225 - Sro Cze 13, 2007 16:47

135TYS ale tylnia kanapa jest w bardz dobrym stanie!albo poprzednik wg nie dbal o skore albo cofniety byl licznik(najbardziej prawdopodobne)
maciej - Sro Cze 13, 2007 17:02

JACO krakow napisał/a:
albo cofniety byl licznik(najbardziej prawdopodobne)

To pewne - mam ten sam model z przebiegiem 133 kkm i 3 lata starszy (a wiek skóry też ma znaczenie) i moje fotele wyglądają jak nówki w porównaniu z tymi. Miałem też R600 z przebiegiem prawie 200 kkm i skóra też wyglądało dużo, dużo lepiej.
Tą bym ocenił na conajmniej 220-250 kkm.

Marti - Sro Cze 13, 2007 21:52

Na pęknięcia skóry podobno jest coś co nazywa się skóra w żelu. Uzypełnia się ubytki i po wyschnięciu maluje. Ponoć wygląda jak nowa. Taką informację dostałem chyba w Centrum Skóry Użytkowej we Wrocławiu. Choć nie jestem pewien. Wkrótce wybieram się do Wrocławia to wszystko wyczaję.

Pozdrawiam

Trybix - Czw Paź 11, 2007 09:20

Witam.Panowie to co tu piszecie o czyszczeniu Cifem lub pastą do butów to dramat.Środki do skór nie są aż tak drogie by na tym oszczędzać.Chyba że macie jakiś stary kocyk i będziecie nim przykrywać zajechane skóry. Pytajcie po to tu jestem .Pozdro

[ Dodano: Czw Paź 11, 2007 09:21 ]
Jaco Twoją skórę można zreanimować

srbenda - Czw Paź 11, 2007 12:32

Przejdź się do salonu SAAB-a i kup u nich środek do pielęgnacji tapicerki skórzanej - lepszego nie dostaniesz ;)
blue827 - Czw Paź 11, 2007 14:49

Trybix napisał/a:
Witam.Panowie to co tu piszecie o czyszczeniu Cifem lub pastą do butów to dramat.Środki do skór nie są aż tak drogie by na tym oszczędzać.Chyba że macie jakiś stary kocyk i będziecie nim przykrywać zajechane skóry. Pytajcie po to tu jestem .Pozdro


ja nie czyscilem CIFem ze skąpstwa tylko dlatego że specjalne środki do czyszczenia skóry nie działały. Mi skóra się nie popsuła od CIFu, a udało się ją ładnie wyczyścić i nie mam żadnych efektów ubocznych. Możliwe że w profesjonalnych warsztatach też używają jakichś środków do czyszczenia kuchni bo są poprostu skuteczne w przeciwieństwu do środków samochodowych.

Oczywiście aktualnie skórę konserwuję już preparatami do tego przeznaczonymi. np Turtlewax platinium leather cleaner albo Simoniz.

Marian_K - Czw Paź 11, 2007 22:27

Trybix napisał/a:
Pytajcie po to tu jestem
Widzę Trybix, że jesteś master od skóry :-) .
Powiedz proszę, czy warto regenerować kierownicę skórzaną? Moja jest powycierana, a widziałem na allegro ogłoszenie człowieka, który regeneruje takie rzeczy. A może i Ty podjąłbyś się tego zadania? Jak jest z trwałością takiego zabiegu - czy nie lepiej obszyć nową skórą?

Pozdrawiam!

Brt - Czw Paź 11, 2007 22:48

Marian obszyj nową ;) kierownica i gałka biegów najbardziej się niszczą i nie wierzę, że regeneracja za długo pociągnie. Obszyjesz i będziesz miał spokój na ładnych parę lat ;)
Marian_K - Pią Paź 12, 2007 11:39

Brt napisał/a:
Marian obszyj nową
Tak zamierzałem zrobić, ale skoro pojawił się na forum człowiek, który na co dzień zajmuje się regeneracją skór - chciałem poznać jego zdanie :wink:

Pozdrawiam!

pawciu87 - Pią Paź 12, 2007 18:36

powiem tylko cos o tym czlowieku... w temacie jest czym czyscic skore - padlo ze skuteczny jest cif :mrgreen: Sam tez mialem problem ze swoja jasna skora w aucie... poniewaz koles od ktorego kupielem auto polecal czyscic gabka z mydlem, a potem nasaczyc olejkiem dla dzieci... i zrobilem tak jak mowil i co? skora popekala na fotelu kierowcy na siedzisku, i od tego olejku nalapala takie brudu ze nie mozna bylo patrzec... :neutral: przejechalem sie do wroclawia zostawilem zaglowek na dobranie farby do siedziska i zakupilem specyfik do czyszczenia i mleczko do skory... musze powiedziec ze jak wyczyscilem jeden element to wygladal jak z innego auta, a potem jak zrobilem reszta i posmarowalem mleczkiem, skora wygladala prawie jak nowa - pelen respekt dla tej firmy:roll:
joemax77 - Pią Paź 12, 2007 18:46

Witam wszystkich! Tak sie sklada, ze pracuje przy skorach i moge potwierdzic, ze najtanszym i calkiem skutecznym sposobem czyszczenia jasnej skory jest CIF. wystarczy na lekko wilgotna szmatke naniesc troche mleczka i delikatnie trzec, a pozniej dokladnie oczyscic to miejsce czysta wilgotna szmatka i poprawic sucha.
paff - Nie Sty 25, 2009 13:37

ja tam zaufanie do kosmetykow samochdowych mam male, moje doswiadczenie mi mowi ze to naciaganie klienta, gdyby domowa chemia do czyszczenia miala taka skutecznosc to by nikt tego nie kupowal i producenci by zbankrutowali. przeciez jakby nasze kobiety mialy miec takie przeboje z czyszczeniem kuchni to juz by dawno cos wymyslily. bo fakt ze sie kupuje kosmetyk za 20-40pln i on dziala tak sobie to juz przesada


z kosmetykow samochodowych to moze kilka jest fajnych i zaden z nich do czyszczenia :-)

ja zastosowalem z powodzeniem

- K2 Fox - środek przeciw parowaniu szyb, na czysta szybe od wewnatrz rospylamy troche i wycieramy, przez miesiac albo dluzej szyby znacznie mniej paruja, polecam zwlaszcza dla posiadaczy R400 bez klimy

- K2 Gerwazy - do zamarznietych zamkow, ma jescze podobno smarowac i zapobiegac korozji, ja go zastodowalem do zatrazsku (nie zamka) bagaznika i dziala miodzio

- Wunderbaum choinki zapachowe...sami wiecie do czego, maja dlugotrwaly i intensywny zapach :-)

- środek do nawiewow PLAK to juz dziala srednio bo najpierw strzasznie mocny zapach a po 2 tyg nic nie czuc - takze mam mieszane uczucia


natomiast jakakolwiek chemia czyszczaca, PLAKi i inne a zawlaszcza serii Moje Auto z Martyna to jest żal i smutek - efekt zblizony do namoczonej sciereczki, czyszczenie plastikow plakiem to jakas kpina. producenci bazuja chyba na tym ze 95% aut ma ciemne wnetrze i kupujacy pomaze sobie plakiem te ciemne plastiki i bedzie szczesliwy, a na bezowych roverkach prawda wyplywa

puszka spraju plak za 10-15pln dziala jak 2 litry wody z plynem do naczyn, tylko tyle ze pachnie i jest poreczniejsze w uzyciu



blue827, - minelo juz sporo czasu od czasu kiedy wyczysciles swoje skory w R827, jak to sie sprawuje i co polecasz z perspektywy czasu? czy dalej CIF jest spoko? Turtle wax na wykonczenie? spowiadaj sie, bo jak wiesz mam jedno R800 coupe do wyczyszczenia :)

blue827 - Nie Sty 25, 2009 18:52

Ze skurą nic się nie stało od CIFu więc spokojnie mogę polecić.
Odnośnie oliwki dla dzieci j&j co ktoś wyżej wspomniał to jakieś nieporozumienie, to jest jakiś kwas nie oliwka, ja mam problem że mi w zimie wysycha strasznie skura na rękach a od tej oliwki to jeszcze gorzej, pali jak nie wiem, więc nic dziwnego że tapicerkę też zniszczyła.


Odnośnie środków do konswerwacji skury, to ostatnio nawet niczego nie używałem, ważne aby nie przesadzać i smarować cienką warstewkę. Plak autoland też testowałem i jest wporządku.


Odnośnie nawiewów to ja wypaliłem lutownicą dziurkę w obudowie parownika (jest za schowkiem) i wpsiknąłem środek CRC, zbutwiały zapach znikł.

paff - Nie Sty 25, 2009 19:15

blue827, co to jest środek CRC?
blue827 - Nie Sty 25, 2009 19:49

paff napisał/a:
blue827, co to jest środek CRC?

CRC AIRCO CLEANER , środek do odgrzybiania klimatyzacji. Akurat taki użyłem ale pewnie każdy inny się nadaje. Grzyby zwykle są w parowniku i dlatego najlepiej go wpuścić do obudowy parownika, od góry poprzez zrobienie dziurki, albo od spodu poprzez rurkę odprowadzającą wodę.

Tą rurka jest dostępna w komorze silnika po stronie pasażera, tylko że wtedy najlepiej wprowadzić dyszę odgrzybiacza tak aby piana pokryła również górę parownika co jest trudne, z tego co pamiętam piana szybko wylatywała.

AndrewS - Nie Sty 25, 2009 23:32

potwierdzam, CIF jest idealny do alu felg, rdzawy nalot z klocków schodzi bardzo latwo
paff - Nie Lut 15, 2009 23:53

witam po czasie

dzis wzialem do domu siedzisko tylnej kanapy mojego R800 coupe na czyszczenie, bo niby w miare czysta ale tu i uwdzie plamki i brudki...

no i wyczyscilem skórkę CIFem a boczki welurowe WEZYRem do dywanów... oczywiscie przetarlem skóre wilogotna scierka a potem sucha.....jest pieknie i czysto i nic nie popękało...w ramach konserwacji nabyłem spray/piankę AUTOAND TAP-PLUS do skóry. nie nadal polysku ale swiezego wyglądu tak.

siedzisko kanapy wygąda miodzio, CIF dziala, a te święcone kosmetyki samochodowe za 70-200pln to naciąganie jest tylko :-) bo niby czemu to wszystko jest 10 razy drozsze niz zwykla chemia domowa? przeciez jedno i drugie czysci te same tworzywa... :-) Co takiego znajduje sie w tych butelkach do konserwacji skóry co tłumaczy cene 70-200pln?

dodam tylko ze skóre mam w stanie dobrym i nic nie regenerowalem :mrgreen:

planuje jeszcze wpasc do marketu Auchan na dzial chemii domowej i znalezc cos do konserwacji mebli skórzanych, bo widze ze TAP-PLUS jest dobry do okresowej konserwacji/czyszczenia skóry a nie do grubszej roboty, a ja chcialbym te tapicerka raz dobrze zakonserwowac :-)

Zukowaty - Pon Lut 16, 2009 08:35

paff napisał/a:
Co takiego znajduje sie w tych butelkach do konserwacji skóry co tłumaczy cene 70-200pln?

Do konserwacji skory to kup sobie mleczko "Salamandra" Buteleczka kosztuje okolo 35zl w salonie Wittchen'a. To juz bardziej profesjonalny srodek a poza tym czyni cuda.

paff - Pon Lut 16, 2009 08:38

Zukowaty, - no wlasnie chce cos co na pewno dziala, nie mam nic przeciwko wydawaniu kasy, ale tylko na cos co dziala!

napisz prosze jakie masz doswiadczenie z tym mleczkiem Salamandra

Zukowaty - Pon Lut 16, 2009 08:52

Salamandre sprzedaja do czyszczenia i konserwacji w Wittchen'ie a tam kurtki masz od tys. w gore,buty po 600 itd itp wiec raczej dobry produkt. Ja kupilem sobie do kurtki i rewelacja. Fotele w R75 tez przeczyscilem i skorka zrobila sie bardzo mila w dotyku.
paff - Pon Lut 16, 2009 08:54

no wlasnie slyszalem dobre opinie o srodkach do kurtek
bo jednak kurtki sa narazone tak jak tapicerka w aucie na rozne czynniki szkodliwe

Zukowaty - Pon Lut 16, 2009 09:08

paff napisał/a:
bo jednak kurtki sa narazone tak jak tapicerka w aucie na rozne czynniki szkodliwe

Albo i bardziej bo tapicerki nie wystawiasz na warunki atmosferyczne.

maciej - Pon Lut 16, 2009 11:36

Hmmm... To musze potestować w R623. :)
maciekmpl - Pon Lut 16, 2009 16:33

Zukowaty napisał/a:
Salamandre sprzedaja do czyszczenia i konserwacji w Wittchen'ie a tam kurtki masz od tys. w gore,buty po 600 itd itp wiec raczej dobry produkt. Ja kupilem sobie do kurtki i rewelacja. Fotele w R75 tez przeczyscilem i skorka zrobila sie bardzo mila w dotyku.



Zastanawia mnie tylko, czy ten prefarat nie będzie brudził ubrania? Na kurtce, czy butach nie siadasz, a na fotelu tak.

M

paff - Czw Lut 19, 2009 23:27

kolejny update.....
- bylem w wielu miejscach i smutek......w salonach z galanteria skórzana nie wiedzieli gdzie mnie skierowac, bo pomijam to ze nic nie mieli w ofercie!!! nigdzie nie moglem nic trafic, poszedlem do wittchena jedynego w bydgoszczy i akurat tego specyfiku nie mieli, w centrali tez nie ma
- poszedlem do salonu mebli KLER, ale tam sprzedaja takie swiecone specyfiki w 2 flaszkach i zestaw po 60pln, ja szukalem samego balsamu/mleczka a nie calego kompletu w opakowaniu podarunkowym i pieknymi gabeczkami wiec ich olalem :twisted:
- przypadkowo trafilem do Carrefoura w innym centrum handlowym no i juz mialem brac balsam do skorek firmy Carplan 500ml, 25pln, konsystencja kremu, wygladalo na to co chcialem dostac, ale przeszedlem przez dzial chemii domowej i namierzylem cos co mi bardziej pasowalo i co kupilem :-)

Balsam do skór z logo Bufalo, produkowany przez Erdal, ktory mial 250ml i kosztowal cos kolo 10pln :-) wyszedlem z zalozenia ze po co mi 500ml jak i tak 250ml to bedzie za duzo i postanowilem nie przeplacac :-)

jak na razie zakonserwowalem tym rekawiczki skórzane, 2 zagłówki i podłokietnik z R800 :-) nic nie jest tłuste swiecace i oleiste, tylko odswiezone :-) zapach nienapastliwy, w sumie prawie go nie ma :-) tego caly czas szukalem, zamiast cudów na kiju


Cytat z opisu produktu :-)

"Balsam do czyszczenia i pielęgnacji skóry w rozpylaczu

wysokiej jakości bezbarwny środek do czyszczenia wszystkich rodzajów skór gładkich przeznaczony do wyrobów i galanterii skórzanej: torebek, pasków, ubrań, mebli, tapicerki kombinacja naturalnych składników takich jak wosk pszczeli, dokładnie czyści,odświeża kolor i utrzymuje elastyczność skóry, wypolerowana nabiera pięknego połysku, butelce z rozpylaczem (bez aerozolu)

aplikacja preparatu jest łatwa i precyzyjna zarówno w przypadku małych jak i dużych powierzchni skórzanych, nie pozostawia tłustych plam i ma przyjemny zapach

Pojemność: 500 ml

PO UMYCIU SKÓRY LUB MATERIAŁU SKÓROPODOBNEGO CIEPŁĄ WODĄ Z DODATKIEM MYDŁA (NAJLEPIEJ SZAREGO)
ZASTOSUJ TEN BALSAM
WYNIKI SAM ZOBACZYSZ I DOCENISZ!"

zamiast mega cudow szare mydło i balsam za kilkanascie pln :-)


mam nadzieje ze ten research komus sie przyda :)

Alex_Tom - Nie Kwi 15, 2012 22:31

Stary temat ale potrzebny że hej.
Wracając do tych pęknięć. Ja mam jasną skórę popękaną i mam czarne rysy. Jest środek co te rysy czarne zatrze, zlikwiduje, wyczyści, wypełni na jasno??
Nie chce nic malować czy coś. Tylko pytam o jakiś preparat.
Na pewno są nowe doświadczenia po tak długim czasie od tego tematu :)

SyntaX - Pon Kwi 16, 2012 19:18

Do czyszczenia skóry bezkonkurencyjne są chusteczki dla niemowlaków.
Takie nasączone.
Najmniejszy pyłek zmyją.
A potem balsam do skóry, kupisz taki np. w sklepach Agata Meble B R W.
Nic tak nie doczyści jak te chusteczki nasączone.
Najlepsze są te z Lidl'a.

Alex_Tom - Pon Kwi 16, 2012 20:02

SyntaX napisał/a:
Do czyszczenia skóry bezkonkurencyjne są chusteczki dla niemowlaków.
Takie nasączone.
A potem balsam do skóry.


Dobra dobra, to już chyba nawet mówione wyżej. Ale mi chodzi konkretnie o te czarne pęknięcia.. Bo to co mówisz to chyba nie da rady na nie..

pgrad - Nie Maj 20, 2012 19:29

Najtańszy i bezpieczny środek do czyszczenia to mydło "biały jeleń". Później oczywiście trzeba skórę zakonserwować środkiem do skór.
heartless - Sob Wrz 15, 2012 15:26

No i spróbowałem (zabezpieczone takim "Bufalem" :smile: ), a oto efekt:
P.S. Spróbowałem narazie zagłówek.

dafit - Czw Lis 29, 2012 21:25

chciałem przestrzec przed cifem w sprayu, użyłem go do wyczyszczenia kierownicy skórzanej , czyściłem gąbką i już wtedy zauważyłem że zaczyna się wycierać no i w trakcie używania wytarła się całkiem , a dodam że nie była jakoś mocno zmęczona ta skóra przed czyszczeniem, efekt jest taki że musialem całkiem zdemontować skórę bo przetarła się w paru miejscach , podsumowując cif w sprayu jest bardzo bardzo bardzo złym środkiem do czyszczenia skóry , chyba że do demontażu to genialna rzecz
Markzo - Pią Lis 30, 2012 00:20

dafit napisał/a:
chciałem przestrzec przed cifem w sprayu, użyłem go do wyczyszczenia kierownicy skórzanej , czyściłem gąbką i już wtedy zauważyłem że zaczyna się wycierać no i w trakcie używania wytarła się całkiem , a dodam że nie była jakoś mocno zmęczona ta skóra przed czyszczeniem, efekt jest taki że musialem całkiem zdemontować skórę bo przetarła się w paru miejscach , podsumowując cif w sprayu jest bardzo bardzo bardzo złym środkiem do czyszczenia skóry , chyba że do demontażu to genialna rzecz

może miałeś malowaną kierwonice?

Pawkaz - Pią Lip 11, 2014 11:30

Odgrzewam starego, ale jakże ciekawego/ważnego kotleta :)
Szukałem preparatu który głównie czyści skórę z zabrudzeń, ale wszystkie niby ( być może i tak jest :wink: ) także powodują, że skóra nie pęka, nie traci barwy.
Przed zakupem czytałem różnorodne opinie o markach, o tym, ze te tanie raczej są do bani itp.Powstał mętik w głowie.
Będąc w Auchanie na dziale motoryzacyjnym zauważyłem krem firmy Autoland.Jako, że używam preparatów tej marki i byłem zadowolony to skorzystałem.
Cena 13,99 pln/ pojemność ok 300-400 ml, efekt rewelacyjny.
Chciałem zrobić zdjęcia przed i po czyszczeniu, ale bateria w komórce padła.
Aaaa, kolega Tronsek poleca magiczna gabkę Jana Niezbędnego.