Zobacz temat - [R220] Dziwne przerywanie przy ok 1900obr/min
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220] Dziwne przerywanie przy ok 1900obr/min

mik18 - Czw Maj 24, 2007 19:44
Temat postu: [R220] Dziwne przerywanie przy ok 1900obr/min
W moim roverku 220 SDi przy ok 1900obr/min dziwnie przerywa silnik. Spadają obroty o ok 50, potem spowrotem powracają do 1900 i tak parę razy,a po przekroczeniu 2000obr/min jest spokój. Problem pojawia się na każdym biegu. Wygląda o tak jakby silnik sam hamował, chociaż nie ujmuję mu gazu.

Brt: Poprawka tematu

WojtekN - Czw Maj 24, 2007 23:07

Nie mam SDI ale problemy z mocą silnika w okolicach załączania się turbiny mogą wskazywać na problem z nią.

Wojtek

Valander_wwa - Czw Maj 24, 2007 23:19

rózne przyczyny, zbadaj pierw aparat zapłonowy (swiece, kable etc.) - nie zakładajmy najgorszego :]
WojtekN - Czw Maj 24, 2007 23:23

Valander_wwa napisał/a:
rózne przyczyny, zbadaj pierw aparat zapłonowy (swiece, kable etc.)
No tak ale to jest turboklekot ....

Wojtek

UncleAllEvil - Czw Maj 24, 2007 23:42

Pewnie coś z turbiną w momencie załączania. Nie wiem jak w tych autach jest rozwiązana budowa turbiny i dolot powietrza do sprężarki ale wygląda tak jakby był problem z jej załączaniem.
mik18 - Pią Maj 25, 2007 07:09

Jest jeszcze taka sprawa gdy silnik złapie temperature to tak wygląda jakby wszystko bylo w porządku nic nie przerywa. I mam jeszcze jedno pytanie czy będzie t oturbna czy sterowanie turbiną??
Brt - Pią Maj 25, 2007 09:19

Nie sądzę, żeby to była turbina. Ona zaczyna pompowac już od momentu wciśnięcia pedału gazu niezależnie od obrotów silnika. Tyle, że w okolicach 2200 dochodzi do max ciśnienia. Myślę że prędzej może to być sprawa właśnie zaworu sterujacego turbiną. Czy sprawdzałeś błędy kompa???? Moze wina leży w jakimś czujniku??
UncleAllEvil - Pią Maj 25, 2007 10:44

Zawsze myślałem, że przy niskich obrotach turbina stoi i "przepuszcza" powietrze jak w normalnym silniku.
Brt - Pią Maj 25, 2007 11:02

Tez tak myslałem ;) Wskaźnik doładownia mnie "oswiecił" ;)
Możesz mieć 3000obr i doładowanie na max (jesli przyspieszasz) lub na zero jeśli hamujesz silnikiem ;)

Skiba - Pią Maj 25, 2007 11:51

Brt napisał/a:
Tez tak myslałem ;) Wskaźnik doładownia mnie "oswiecił" ;)
Możesz mieć 3000obr i doładowanie na max (jesli przyspieszasz) lub na zero jeśli hamujesz silnikiem ;)


Co to Twojego wskaźnika, zastanowiło mnie ostatnio jedno .... Turbina powinna tworzyć także podciśnienie, czyli na Twojej skali wskazówka powinna czasami schodzić poniżej zera, zastanawiam się czy kiedy turbinka tworzy podciśnienie, Twój gumowy wężyk się nie ściska (zwężą, zasysa) pod wpływem tego podciśnienia i dlatego się zatyka i pokazuje tylko zero. Czy nie myślałeś o wężyku ciśnieniewym, wykonamym z innego tworzywa, który się "nię ściska" ?

pozdro
Damian

Brt - Pią Maj 25, 2007 13:48

Ale on spada czasami delikatnie poniżej zera, wiec nei sądzę żeby przekłamywał ;) A zreszta guzik mnie obchodzi podciśnienie :D I nie turbina tworzy podciśnienie tylko silnik :D ;)
mik18 - Pią Maj 25, 2007 20:10

Sprawdziłem błędy kompa wyszły dwa błędy 16 i 17. Tylko gdzie w roverku 220SDi jest czujnik temperatury paliwa??
Rozan99 - Pią Maj 25, 2007 22:48

Chłopie masz to samo co ja miałem. Sprawdź czy nie masz pourywanych kabelków od dwóch czujników które są umieszczone w chłodnicy. Gdy otworzysz maskę to na samej górze chłodnicy (przy rurach od intercoolera) są te czujniki.
U mnie po zreperowaniu kabelków zero przerywania ;)

Zobacz tu: http://www.roverki.pl/forum/viewtopic.php?t=15589

Pozdr.

Brt - Pią Maj 25, 2007 22:59

Czujnik temp. paliwa jest wewnątrz pompy wtryskowej, ale raczej nie ma wpływu na przerywanie silnika. Sprawdź te czujniki temp, opisane przez Rozana i kabelki przy pompie wtryskowej.
Rozan99 - Pią Maj 25, 2007 23:06

U mnie wywaliło ten błąd "czujnik temperatury paliwa" i po naprawieniu kabelków od tych czujników w chłodnicy błąd zniknął. Czyli ten błąd musi się odnosić do tych czujników.
Brt - Pią Maj 25, 2007 23:16

Czujnik jest na 200% w pompie, a zniknięcie błędów mogło być spowodowane czymś innym. Trzeba zaznaczyć, że nie można na 100% wierzyć odczytanym kodom błędów. U mnie wywalało przepływkę, a okazało się, ze była OK i sam błąd sie po jakimś czasie zlikwidował.
mik18 - Sob Maj 26, 2007 08:30

Jest taka sprawa. Jak się stoi do rovera przodem to są dwa czujniki na chłodnicy. Jeden po lewej a drugi po prawej u mnie tylko jeden jest podłączony. Czy tak ma być??
sTERYD - Sob Maj 26, 2007 08:35

juz Ci przecież Rozan99 napisał że oba powinny być podąłczone :cool:
Brt - Sob Maj 26, 2007 10:08

Nie wiadomo dlaczego, ale w niektórych 220SDi jest tylko jeden podłączny, a drugi wolny. U mnie jest tylko ten po lewej (patrząc od przodu) podłaczony.
mik18 - Nie Maj 27, 2007 15:28

Sprawdziłem podłączenie czujników przy chłodnicy (wyczyściłe styki) tak jak mówił Rozan99, wszystko jest OK. Ale dalej przerywa.