Zobacz temat - [R416] Problem z ABS-em
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Problem z ABS-em

coona - Sob Maj 26, 2007 12:09
Temat postu: [R416] Problem z ABS-em
Witam.
Mam nadzieję że temat dobrze zatytułowałem tzn że chodzi tu o ABS.
Problem wygląda tak:Bardzo często skręcając np na skrzyżowaniach,jadąc przed spore koleiny
lub po prostu hamując z przodu auta dochodzi dzwięk : "dzzzzzzzzz" który przypomina mi tak jakby naciągającą się sprężynę.Taki sam dzwięk słyszałem kiedy ABS naprawdę zadziałał tzn prawie "kopnąłem" w hamulec.
Ostatnio nawet oglądałem "Szkołę Auto" gdzie Wisławski mówił że ABS działający takie dzwięki
może wydawać-ale czemu mnie się to dzieje wtedy jeżeli nawet nie hamuję albo hamuję ale naprawdę bardzo lekko ??

Brt - Sob Maj 26, 2007 12:29

Temat piękni zatutyłowany :)
Co do reszty, to czesto bywalo, że przyczyną wariowania ABSu jest pęknięty pierścień któregoś z kół. Obejrzyj pierścienie od ABSu i może znajdziesz przyczynę.
Zastanawia mnie tylko ten dźwięk, bo mi się raczej kojarzy działajaca pompa ABSu z dżwiękiem typu trrrrrrrrrr i pulsowaniem hamulca :| A moze coś w zawieszeniu CI trzeszczy, bo to bardziej podpada na dżwięk typu "sprężyna" :roll: A czy na postoju jak zakołyszesz autem, to coś słychać??

coona - Sob Maj 26, 2007 14:23

nie-na postoju jest cisza
Brt - Sob Maj 26, 2007 14:40

To sprawdź te pierscienie od ABSu na początek ;)
sTERYD - Sob Maj 26, 2007 20:01

jeśli zdarza się to tylko na dziurach (bruku, torowisakch itp) to moze też oznaczać poprostu padnięte amortyzatory, i koła tracąć przyczepnośc zatrzymują się co powoduje zadziałanie ABSu
UncleAllEvil - Sob Maj 26, 2007 20:24

Mam to samo i w takich samych sytuacjach jak opisuje coona, to nie ma nic wspólnego z ABSem. Odłącz ABS i będzie się działo to samo.
Wiele razy męczyłem o to mechanika, kazałem mu jeździć autem i słuchać tylko z cholerstwem jest tak, że na postoju usłyszeć się właściwie nie da a w czasie jazdy ciężko zlokalizować, jedynie tyle, że "idzie od kół". Mechanik sprawdzał mi zawieszenie, końcówki drążków, wsio ok. Tylko, że to nadal "ptinka" jak wlecę w konkretną dziurę (a już najczęściej jak wlecę w dziurę przy skręcaniu).
Jak zlokalizuje winowajcę to napiszę ale na razie nie wiem co to.

coona - Nie Maj 27, 2007 09:30

sTERYD napisał/a:
jeśli zdarza się to tylko na dziurach (bruku, torowisakch itp) to moze też oznaczać poprostu padnięte amortyzatory, i koła tracąć przyczepnośc zatrzymują się co powoduje zadziałanie ABSu


Trochę mi dałeś do myślenia, ale nie tyle amortyzatorami ponieważ na 100% są OK ale oponami-mam je już bardzo zużyte i może na zakrętach typu parking gdzie jest trochę żwiru lub piasku lub na dziurach opona traci przyczepność.
Jak zmienię ogumienie to dam znać czy coś pomogło.

UncleAllEvil - Nie Maj 27, 2007 12:26

Ja mam nówki lacze, w tym roku kupowane przy zmianie z zimowych...
coona - Nie Maj 27, 2007 19:16

Wrócę do tematu o którymś kiedyś pisałem tj o włączaniu się (czasami) kontrolki ABS po przejechaniu po torach kolejowych.Dziś znów miałem ten "problem" i odnośnie tego tematu myślę że winowajcą są lub jest czujnik ABS.
Kiedyś będąc u mechanika coś o tym z nim gadałem i podobno jest troche problemu z wyjęciem go-mówił mi coś nawet o "połowie dnia" tylko nie wiem czy trzeba je wymieniać czy są np zaśniedziałe i wystarczy je przeczyścić.Po prostu niesprawny czujnik daje sygnał i ABS się załącza-tak mi się wydaje.

UncleAllEvil - Nie Maj 27, 2007 23:27

Ja mam padnięty czujnik w prawym kole (albo przetarty przewód, tak czy siak nie ma połączenia elektr.) ale nie mam kiedy tego sprawdzić więc jeżdże z odłączonymi ABSami na razie. Jeśli chcesz sprawdzić czy wine za te dźwięki ponosi ABS czy to coś w zawieszeniu to po prostu odłącz kostke ABSu od pompy. To takie masywne "kwadratowe" coś, chyba z aluminium, za lewym nadkolem przy przegrodzie silnikowej, odchodzi od tego dużo cienkich rurek. Na górze ma metalową klamre, która zaciska kostke z wiązką elektryczną, otwórz klamre i podważ kostke, wystarczy, obwód się odłączy.
sTERYD - Pon Maj 28, 2007 00:53

Cytat:
Kiedyś będąc u mechanika coś o tym z nim gadałem i podobno jest troche problemu z wyjęciem go-mówił mi coś nawet o "połowie dnia"

yyy mi to zajęło coś koło 2 minut z przodu, z tyłu czujnik siedzi w piaście więc ewentualnie można go odłączyć, co skraca czas do nastu sekund... wymontować go niestety nie sposób, jak już to całą piastę, ale to tez napewno nie pół dnia...
coona napisał/a:
tylko nie wiem czy trzeba je wymieniać czy są np zaśniedziałe i wystarczy je przeczyścić

to nie tak... czujnik dziala na efekt Halla więć oczyszczenie go nic nie da. Poprostu cewka sprawdza zmiany pola magnetycznego, wytworzonego przez magnes (który też jest w czujniku,) wywołane obecnością materiału ferromagntycznego, albo jej brakiem, nie da się tego rozebrać więc i naprawić
coona napisał/a:
Po prostu niesprawny czujnik daje sygnał i ABS się załącza-tak mi się wydaje.

raczej niesprawny czujnik by został wykryty przy samodiagnostyce, i zapaliłby Ci żarówkę na desce i wyłączył ABS. Ergo: raczej jakiś peknięty pierścień.

UncleAllEvil - Sro Cze 13, 2007 19:02

Ja już wiem, że nie żaden czujnik tylko pęknięty pierścień jednak :( Ktoś wie jak to najtaniej/najlepiej naprawić?
sTERYD - Sro Cze 13, 2007 19:23

UncleAllEvil napisał/a:
Ktoś wie jak to najtaniej/najlepiej naprawić?

najtaniej kupić pierścień z używki na allegro, pośrednio tanio używany przegub (w tym samym sklepie ;))
a najlepiej u Tomiego nowy przegub bodajże coś koło 250 PLN :cool:

js - Nie Sie 12, 2007 16:00

Czy dobrze rozumiem, że pierścien ABS'u to element przegubu zewnętrznego?

Kupując nowy, kompletny przegub mamy od razu nowy pierścień?

sTERYD - Nie Sie 12, 2007 16:54

js napisał/a:
Czy dobrze rozumiem, że pierścien ABS'u to element przegubu zewnętrznego?

w zasadzie tak, ale da sie go oddzielić, gdyż jest poprostu nabity na wcisk (tak jak wieniec zębaty na kole zamachowym) :)
js napisał/a:
Kupując nowy, kompletny przegub mamy od razu nowy pierścień?

tak, jeśli kupujemy przegub do auta z ABS (przeguby w wersji bez ABS różnią się właśnie obecnością pierścienia).

js - Nie Sie 12, 2007 18:26

To jeszcze jedno pytanie: czy uszkodzenie czujnika lub pierścienia powoduje, że ABS w ogóle nie działa?
Paul - Nie Sie 12, 2007 18:36

js napisał/a:
To jeszcze jedno pytanie: czy uszkodzenie czujnika lub pierścienia powoduje, że ABS w ogóle nie działa?

Najczęściej tak, niestety :(
A masz jakieś objawy?

js - Nie Sie 12, 2007 18:52

Mam do wymiany przegub, totalnie rozwalony, strzela itp. Dlatego pomyślałem, że to może jego wina.
Dzisiaj bardzo dynamicznie ruszyłem i zapaliła się kontrolka ABS'u.
Po ponownym uruchomieniu silnika kontrolka się nie pali, ale jak tylko ruszę znowu świeci.


Rozpędziłem samochód (50km/h), żeby sprawdzić czy ABS działa. Niestety koła się całkowicie blokują.

Czy czujnik z 1.6 rok 96 pasuje do 2.0 z 99 roku?

Paul - Nie Sie 12, 2007 19:45

Daj spokój czujnikowi :P
Prawdopodobnie winny jest przegub - nawet jeżeli pierścień ABS nie jest pęknięty, to możliwe, że w związku z uszkodzeniem przegubu, jest przesunięty. W tym układzie czujnik go nie widzi a efekty już znasz ;)

js - Pon Sie 13, 2007 08:20

To teraz pytanie za 100pkt:

Jak auto stoi na luzie, radio gra. Kiedy dodam gazu, lub obroty są wyższe niż jałowe radio się wyłącza.

Przed awarią ABS'u tego nie było.

Czy to jest jakoś powiązane?
Spróbuję jeszcze dzisiaj zresetować kompa.

Brt - Pon Sie 13, 2007 09:00

zmierz napięcie na akumulatorze przy róznych obrotach silnika. Moze padł regulator??