Zobacz temat - [R200 98r.] Brak sygnału dźwiękowego wł. świateł (brzęczyk)
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 98r.] Brak sygnału dźwiękowego wł. świateł (brzęczyk)

MaReK - Wto Maj 29, 2007 00:00
Temat postu: [R200 98r.] Brak sygnału dźwiękowego wł. świateł (brzęczyk)
Witajcie....

wczoraj był dzisiaj juz go nie ma.
Co jest odpowiedzialne za to "piiiiiiiiiiii" jak pozostawie auto na swiatlach i otworze drzwi kierowcy?

Pozdrawiam,

walkie - Wto Maj 29, 2007 08:12

mała myszka, pewnie uciekła
MaReK - Wto Maj 29, 2007 09:56

Nie uciekla... sam ja ubilem jak sprzatalem.
Ide zaraz szukac jakis bezpieczniczkow, kosteczek, puszeczek... ja go znajde to Wam powiem :P

walkie - Wto Maj 29, 2007 18:18

Pewnie sie jakiś bezpiecznik od myszki zjarał, albo szczur ją zeżarł ;)
Golab33 - Wto Maj 29, 2007 18:21

to chyba nie myszka :wink: sprawdz ten czujnik co jest przy drzwiach odpopwiedzialny za zapalenie sie swiatelka w samochodzie
7Tomi - Wto Maj 29, 2007 18:24

Kolega szukał tego w R600 dwa dni i sobie odpuścił :D
Zobacz czy przy zamykaniu auta mrygają Ci kierunki ?
Jesli nie to może rzeczywiście czujnik otwarcia drzwii.
Jesli mrygają to czujniki ok a myszka gdzieś indziej musi byc pogrzebana :D

MaReK - Wto Maj 29, 2007 18:59

Moj zamek centr. jest dokladany. Nie mam np. silownika w bagazniku. Moj imobilizer wymaga nacisnienica przycisku (bez klodeczki) przy probie uruchomienia silnika przy wczesniej otwartych drzwiach. Nie posiadam w swoim alarmie informowania kierunkami o zamkeniciu/otwarciu.

Wlacznik przy drzwiach dziala... wlacza sie swiatelko sufitowe.
Prawdopodobnie padl mi ten brzeczyk... tylko kuzwa gdzie on jest?!

Pozdrawiam,

7Tomi - Wto Maj 29, 2007 19:21

MaReK napisał/a:
kuzwa gdzie on jest?!


To jest naprawde dobre pytanie :mrgreen:
Grzebiem własnie w Haynes'ie - jak coś wygrzebiem dam znać.

MaReK - Wto Maj 29, 2007 21:30

Dzieki Wam ;)
Piwo na zlocie dla tego kto znajdzie ;D

AndrewS - Wto Maj 29, 2007 21:49

MaReK napisał/a:
Piwo na zlocie dla tego kto znajdzie ;D


spoko, rozbierzemy pol samochodu :mrgreen:

ja stawiam ze jest w skrzynce bezpiecznikow jutro sprobuje swoj osluchac :-)

GreenApple - Wto Maj 29, 2007 22:52

MaReK napisał/a:
Prawdopodobnie padl mi ten brzeczyk... tylko kuzwa gdzie on jest?!

Brzęczyk jest w MFU - Multifunction Unit. MFU jest przymocowany do puszki z bezpiecznikami - patrz http://www.roverki.pl/forum/viewtopic.php?t=16323
MaReK napisał/a:
Piwo na zlocie dla tego kto znajdzie

Ciekawe... :lol:

[ Dodano: Wto Maj 29, 2007 10:54 pm ]
A oto dowód: :idea:

krzych1 - Sro Maj 30, 2007 08:53

Witaj.
MaReK napisał/a:
wczoraj był dzisiaj juz go nie ma.

... a jutro znów może być :mrgreen: , poważnie.
U mnie też tak nieraz bywało, brzęczek świrował, nie dawał sygnału. Ale np. jeżeli kilkukrotnie pod rząd zaykałem i otwierałem auto z pilota, to wszystko, nie wiedzieć czemu, wracało do normy. Podobny efekt był, gdy kilkukrotnie zamykałem i otwierałem drzwi lub bagaźnik. Poprubuj, może brzęczek "odświruje", powodzenia.

bula21 - Czw Maj 31, 2007 19:04

podlacze sie do pytania bo w moim R200 tez nie ma ;/
GreenApple - Czw Maj 31, 2007 19:09

Ale wyżej jest odpowiedź :lol:
prezes_jelonek - Czw Cze 07, 2007 15:07
Temat postu: Re: [R200 98r.] Brak sygnału dźwiękowego wł. świateł
Witajcie:) jak już ktoś napisał bzyczek od świateł znajduje się w MFU i jest on wmontowany w tym komputerku doczepionym na tylnej ściance puszki z bezpiecznikami. Ten bzyczek to jest dokłądnie ten sam co odpowiada za dźwięk immo. Sprawdz czy na biało-zielonym kabelku w mniejszej kostce (podłanczanej do MFU) jest napięcie przy wyłączonym zapłonie. Jeżeli nie ma to zlokalizuj brązową szyne współną (kostka zakończona zaśleką do której wchodzą 4xzielonk-czarny, 3x biało-zielony, 3xzielono-czerwony i 3xcoś jeszcze nie pamiętam) bo z mojego doświadczenia wynika żę śniedzieją w niej styki i traci się kilka rzeczy tj.klakson, alarm,immo,załącznik oświetlenia przez drzwi kierowcy, diody w drzwiach, bzyczek załączonych świateł.pozdrawiam
bula21 - Sro Cze 13, 2007 12:47

wiec odnowie troche temat ;) dzis poszedl mi bezpiecznik nr3 "10" odpowiedzialny za szyberdach radio zegar oswietlenie wne... ITD.. ;) mialem wlaczone swiatla otwieram drzwi zeby zobaczyc bezpiecznik a tu odzywa sie " piiiii " :P zakladam nowy bezpiecznik i "piiii" ucichlo ;/ wyciaglem ponownie i znowu sygnal byl :/ macie jakas rade na to ?
MaReK - Sro Lip 25, 2007 08:58

Witam :)
Szanowne kolezanki i szanowni koledzy...
brzeczyk swiatel, ktory z dnia na dzien przestal piszczec nie byl uszkodzony.

Dzien w ktorym sie to stalo, zmienilem radio w samochodzie i podlaczylem
zasilanie + INT (podtrzymanie pam. radia) pod jeden styk na kostce.
To dalo efekt pożądany - radio gralo przy wylaczonej stacyjce.

Do wczoraj bylo to dla mnie prawidlowo podlaczona instalacja car-audio :)
Jednak co pewien czas, zwlaszcza gdy auto stalo sobie wiecej niz jeden dzien bez ruchu
zdazalo sie, ze przy probie uruchomienia akumulator odmawial wspolpracy.
Odpalenie z pychu pomagalo, aku ladowal sie...

W koncu nadszedl dzien, kiedy postanowilem zly aku wymienic na nowy.
Pojechalem przed tym do serwisu aku i kazalem sprawdzic swojego trupa.
Ku mojemu zdzwieiniu okazalo sie, ze aku jest w super stanie i jest na 100% sprawny.
Wyrok brzmial: "cos panu wpie.. prąd" :)

No to sie zaczelo poszukiwanie zlodziejaszka. Po wyjeciu tuzina bezp. z puszki trafilem w koncu w styki pozeracza (bezp. nr 3 10). Okazalo sie, ze jest to wiazka odpowiedzialna za podswietlenie zegarka na postoju, oswietlenie wnetrza kabiny, a także podtrzymanie pamięci radia (zółty kabelek). Miernik wskazywal, ze radio pochlanialo 0,27A podczas gdy optymalna wartosc powinna byc 0,06 - 0,09A :)

Po uporzadkowaniu instalacji audio aku przestal sie rozladowywac, brzęczyk świateł ożył :)

Pozdrawiam,