Zobacz temat - [R200 1.1] Ekonomiczna jazda
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.1] Ekonomiczna jazda

slaszysz - Czw Cze 28, 2007 21:52
Temat postu: [R200 1.1] Ekonomiczna jazda
Tak sobie zastanawiam się, jak właściwie powinno się jeździć, aby spalać jak najmniej paliwa. Siedząc w serwisie ostatnio czytałem jakąś gazetę i z tego co zapamiętałem, to rady były takie (mam nadzieję, że nie przekręciłem)
- jak najszybciej "wkręcić" się na optymalne obroty - ha, jakie to są te optymalne?
- pilnować prawidłowego ciśnienia w oponach
- jeździć na - w miarę możliwości - najwyższym biegu
- przy prędkościach powyżej ~120 km/h w przeciętnym samochodzie największy wpływ na zużycie paliwa ma opór powietrza, czyli nie da się jechać szybko i ekonomicznie.

No i teraz jak ma się do tego max. moment obrotowy? Utrzymywać obroty w jego okolicy?

piter34 - Czw Cze 28, 2007 22:09

Najmniej spalisz, jeżeli możliwie szybko rozpędzisz do prędkości "podróżnej" i będziesz jechał z tą stałą prędkością na możliwie najwyższym biegu.
slaszysz - Czw Cze 28, 2007 22:13

To teraz dla utrudnienia - a co w mieście? :) Staram się jeździć na 4-ce, obroty ok. 3000, choć czasem zastanawiam się czy warto rozpędzać się skoro zaraz światła kolejne będą.
piter34 - Czw Cze 28, 2007 22:52

Jeżeli utrzymujesz stałą prędkość na tej IV-ce i 3000rpm, to lepiej wrzucić 5-kę i utrzymywać obroty na piątce (mniej spali).
sliwka - Pią Cze 29, 2007 11:24

slaszysz napisał/a:
choć czasem zastanawiam się czy warto rozpędzać się skoro zaraz światła kolejne będą.

trza przewidywać sytuacje, hamować silnikiem bo wtedy nic nie pali

giewu - Pią Cze 29, 2007 11:29

sliwka napisał/a:
hamować silnikiem bo wtedy nic nie pali
nic nie pali :shock: ?
no co Ty :mrgreen:

Brt - Pią Cze 29, 2007 11:38

No serio :D Powyżej pewnych obrotów, jak jedziesz i puścisz pedał gazu to nic nie pali :D :cool: W dieslu jest to chyba 1300obr ;) Więc ekonomiczniejsze jest hamowanie silnikiem na wysokim biegu, niż dotaczanie się na luzie do świateł ;)
slaszysz - Pią Cze 29, 2007 17:41

piter34 napisał/a:
Jeżeli utrzymujesz stałą prędkość na tej IV-ce i 3000rpm, to lepiej wrzucić 5-kę i utrzymywać obroty na piątce (mniej spali).

Muszę sprawdzić, bo tak poniżej 80 km/h na piątce samochód jest cokolwiek przymulony.

Paul - Pią Cze 29, 2007 19:28

slaszysz napisał/a:
tak poniżej 80 km/h na piątce samochód jest cokolwiek przymulony.

Dlatego było: "i utrzymujesz stałą prędkość" :D Wtedy mulenie nie ma znaczenia ;)

GG - Sob Cze 30, 2007 22:19

Brt napisał/a:
Więc ekonomiczniejsze jest hamowanie silnikiem na wysokim biegu, niż dotaczanie się na luzie do świateł ;)

To żart jest? Przecież czy jade na biegu z puszczonym gazem czy na luzie to przecież silnik dostaje dawkę paliwa przewidzianą dla biegu jałowego. No chyba, że się mylę. Niech się ktoś wypowie czy to możliwe, bom niedowiarek. Może jeszcze jakieś linki do artykułów wrzuci, bo nawet nie wiem jak tego w google szukać.

marthinez - Sob Cze 30, 2007 22:26

GG napisał/a:
To żart jest? Przecież czy jade na biegu z puszczonym gazem czy na luzie to przecież silnik dostaje dawkę paliwa przewidzianą dla biegu jałowego. No chyba, że się mylę.

Mylisz się.
w czasie hamowania silnikiem paliwo wogule nie jest podawane ponieważ silnik napędzany jest siłą toczącego sie auta. "Dopilnowują" tego czujniki w silniku np lambda.
Aha dotyczy to tylko aut z wtryskiem paliwa. W gaźnikowcach to się nie sprawdza.

Desper - Sob Cze 30, 2007 23:13

giewu napisał/a:
sliwka napisał/a:
hamować silnikiem bo wtedy nic nie pali
nic nie pali :shock: ?
no co Ty :mrgreen:


Tak właśnie mają teraz benzyniaki z wtryskiem :wink: Całkiem inaczej niż stare gaźnikowce. W silnikach z wtryskiem przy hamowaniu silnikiem następuje całkowite odcięcie paliwa i w tym momencie silnik pracuje jak pompa i przetłacza samo powietrze. Zawsze tak jeżdżę z górki, tym bardziej że na górce mieszkam :grin: Generalnie czwóreczka i jakies 70-80 km/h czyli pod 3000 obr. I tyle

piter34 napisał/a:
Jeżeli utrzymujesz stałą prędkość na tej IV-ce i 3000rpm, to lepiej wrzucić 5-kę i utrzymywać obroty na piątce (mniej spali).


I tu się chyba mylisz :wink: Chyba nie jest dokładnie tak jak mówisz (pod warunkiem że wszyscy mówimy tu teraz o benzyniakach)
Jeżeli popatrzysz na wykresy momentów, mocy oraz jednostkowego zużycia paliwa - wszystkie trzy w odniesieniu do obr silnika (dla danego silnika oczywiście) to zrozumiesz swój błąd :wink: Uogólniając można powiedzieć że punkt najniższego jednostkowego zużycia paliwa znajduje się w pobliżu punktu max momentu, a nie rzadko nawet przy obrotach wyższych, ale zawsze pomiędzy max momentem a max mocą silnika.
Jeżeli nie dysponujesz takim wykresem wystarczy, że trzymasz się w pobliżu obrotów max momentu. Z resztą łatwo to sprawdzić:
Załóżmy, że jedziesz ok 80 km/h na i na IV masz ok 3000 obr/min. W momencie kiedy przełączysz na V obroty spadną pod 2500, ale żeby dalej jechać z tą samą prędkością przy tych obrotach pedał gazu będziesz musiał wcisnąć minimalnie mocniej niż poprzednio na IV :???:
A tak BTW to wg mnie trochę szkoda zamulać silnik jadąc na V przy 2000 obr/min. (na innych biegach też z resztą)
Pozdr.
Desper

GG - Nie Lip 01, 2007 10:25

marthinez napisał/a:

w czasie hamowania silnikiem paliwo wogule nie jest podawane ponieważ silnik napędzany jest siłą toczącego sie auta. "Dopilnowują" tego czujniki w silniku np lambda.

Czy w całym zakresie obrotów tak działa, czy są jakieś krytyczne? Interesuje mnie silnik, który mam u siebie (20T4H).
Desper napisał/a:

Załóżmy, że jedziesz ok 80 km/h na i na IV masz ok 3000 obr/min. W momencie kiedy przełączysz na V obroty spadną pod 2500, ale żeby dalej jechać z tą samą prędkością przy tych obrotach pedał gazu będziesz musiał wcisnąć minimalnie mocniej niż poprzednio na IV

Jeśli jedziesz pod górę to i owszem, tak jest, ale na prostej? Ktoś mógłby jakieś wyliczenia przedstawić, bo jak tego nie zobacze matematycznie to będę miał dalej wątpliwości. Przydałby się jakiś wykres spalania dla konkretnych biegów i dla całego zakresu obrotów. Jest ktoś w stanie? :mrgreen:

Desper - Nie Lip 01, 2007 12:16

GG napisał/a:
eśli jedziesz pod górę to i owszem, tak jest, ale na prostej? Ktoś mógłby jakieś wyliczenia przedstawić, bo jak tego nie zobacze matematycznie to będę miał dalej wątpliwości. Przydałby się jakiś wykres spalania dla konkretnych biegów i dla całego zakresu obrotów. Jest ktoś w stanie?


Tego nie zobaczysz matematycznie raczej nigdy :grin: Rzeczywiste charakterystyki silników powstają na hamowni i są wynikiem pomiarów.
Zamiast tego mogę pokazać ogólne wykresy z książki J.Kijewskiego "Silniki spalinowe" z której korzystałem w technikum (jakieś 100 lat temu :lol: )
Pierwszy z nich to charakterystyka zewnętrzna (pełnej mocy) i drugi z charakterystykami częściowymi (bardziej adekwatne do warunków codziennej jazdy)
gdzie na wykresie: 1- charakterystyka pełnej mocy (czyli poprzedni wykres), 2- powstaje przy otwarciu przepustnicy w 1/4; 3- w połowie otwarcia; 4 - przy otwarciu w 3/4.

Poniżej krótki opis charakterystyk (cytat z tej samej książki)
"Charakterystykę prędkościową pełnej mocy silnika przedstawiono na rys. 5.1. Krzywa momentu obrotowego Mo i odpowiadająca jej krzywa mocy Ne są ściśle związane z napełnieniem cylindra. Moment obrotowy Mo i proporcjonalne do niego średnie ciśnienie użyteczne pe największe wartości osiągają przy prędkości obrotowej nM, mniejszej niż prędkość obrotowa nN mocy maksymalnej. Spadek Mo przy prędkości obrotowej większej niż nM jest spowodowany głównie spadkiem stopnia napełnienia cylindrów wskutek zwiększenia oporów przepływu czynnika (mieszanki lub powietrza). Przyczyną spadku Mo przy prędkości obrotowej mniejszej niż nM jest zmniejszenie stopnia napełnienia cylindrów, spowodowane wypchnięciem części mieszanki (lub powietrza), wskutek zbyt późnego zamknięcia zaworów dolotowych, oraz większymi stratami chłodzenia.
Moc użyteczna silnika Ne jest proporcjonalna do momentu obrotowego Mo i do prędkości obrotowej n. Ze wzrostem prędkości obrotowej moc użyteczna wzrasta, mimo obniżania się momentu obrotowego.
Jednostkowe zużycie paliwa osiąga minimum przy prędkości obrotowej ng, nieco większej niż nM. Najmniejszemu ge najczęściej odpowiada n = (0,65 - 0,75) nmax.
Krzywa jednostkowego zużycia paliwa, poza zakresem stosowanych prędkości obrotowych, tj. od nmin do nmax, wznosi się gwałtownie, zbliżając się asymptotycznie do linii pionowych, odpowiadających nieosiągalnym praktycznie prędkościom obrotowym silnika nx i n2, dla których Ne = 0.
W miarę zmniejszania obciążenia silnika maksymalne wartości mocy i momentu obrotowego przesuwają się w kierunku mniejszej prędkości obrotowej. Podobnie zachowują się minimalne wartości jednostkowego zużycia paliwa. Jest to spowodowane przede wszystkim zmianami współczynnika napełnienia i sprawności mechanicznej, wywołanymi zmianą prędkości obrotowej silnika."

Opis wykresów: Mo- moment obr, Ne - moc użyteczna, ge -jednostkowe zużycie paliwa,
Ge- godzinowe zużycie paliwa

Jak łatwo zauważyć na krzywych ge, trzymanie się niskich obrotów ma podobny wpływ na wzrost zużycia paliwa co jazda przy obrotach wysokich. Krzywa rośnie stromo i w miarę zmniejszania obrotów jak i ich zwiększania.
Wykresy silników ze zmiennymi fazami rozrządu mogą być trochę bardziej płaskie (max Mo będzie dostępny w większym zakresie obrotów i pewno jednostkowe zużycie paliwa nie będzie tak gwałtownie wzrastać)
Mam nadzieję, że teraz trochę się wyjaśniło (a nie pogmatwało :grin: )
Pozdr.
Desper

sTERYD - Nie Lip 01, 2007 14:45

zauważ tylko, że mowa jest o "jednostkowym zużyciu paliwa" czyli o ilości paliwa spalanej w jedym cylindrze przy wykonanym jednym pełnym cyklu, (czyli na 2 obroty).
z racji tego , że tych obrotów jest w tamtym punkcie więcej zużycie w jednostce czasu jest niższe przy niższch obrotach, mimo że zużycie "jednostkowe" jest większe, ale tych "jednostek" jest mniej, ale nie zmienia to faktu, że jazda na zbyt niskich obrotach tez nie jest ekonomiczna (każdy wie, że jak silnik się dławi, to większość paliwa zostaje niespalona).

Desper - Nie Lip 01, 2007 18:35

sTERYD napisał/a:
zauważ tylko, że mowa jest o "jednostkowym zużyciu paliwa" czyli o ilości paliwa spalanej w jedym cylindrze przy wykonanym jednym pełnym cyklu, (czyli na 2 obroty).


Jednostką jednostkowego zużycia paliwa jest kg/(kW*h) lub g/(kW*s) jak kto woli (a nie na 1 cykl silnika jak można to wywnioskować z nazwy)
Określa ono ilość paliwa w gramach przypadającą na jednostkę wykazanej pracy. Im silnik jest bardziej sprawny tym mniej zużywa paliwa dla wykonania tej samej pracy.
Wielkość ta jest charakterystyczna dla każdego modelu silnika, zależna w dużej mierze od jego sprawności. Uogólniając, największą sprawność silnik uzyskuje w zakresie max momentu lub w jego pobliżu.
Decydującą rolę mają tu opory przepływu (zwłaszcza przy wysokich obrotach) oraz fazy rozrządu (głównie chodzi o moment zamknięcia zaworu dolotowego a także zamknięcia się zaworu wylotowego i otwarcia dolotowego - czyli czas kiedy oba zawory są otwarte jednocześnie. Dla silników bez systemów VVT fazy otwarcia i zamknięcia się zaworów są dobierane dla zakresu obrotów w przedziale najczęściej wykorzystywanym w codziennej jeździe. Jest to kompromis w uzyskaniu dobrych parametrów silnika dla tego zakresu obrotów (założonego przez konstruktorów w fazie projektowania), a gorszą sprawnością silnika (a co za tym idzie zwiększonym zapotrzebowaniem na paliwo do wykonania tej samej jednostki pracy) przy niskich i wysokich obrotach, będących poza tym zakresem. Ta niższa sprawność jest efektem nieoptymalnych faz rozrządu, a co za tym idzie gorszym napełnieniem komory spalania świeżym czynnikiem. Krótko, chodzi o jak największe wykorzystanie efektu zasysania świeżego czynnika przez spaliny opuszczające komorę spalania z max prędkością oraz max opóźnienie zamknięcia zaworu dolotowego celem max wykorzystania energii kinetycznej świeżego ładunku wchodzącego do komory
:oops: Sorki, ale o zmiennych fazach rozrządu mógłbym jeszcze długo bo to temat mojej pracy dyplomowej

I żeby już dłużej się nie rozwodzić na temat jednostkowego zużycia paliwa, wygooglałem tak na szybkiego coś takiego:

http://www.auto-online.pl...nik/sel/sel.htm

Pozdr.
Desper

GG - Nie Lip 01, 2007 23:23

Czy dysponuje ktoś może wykresami momentu i mocy Rovera 420 si lux '97? Mogą być jakieś fabryczne tudzież może ktoś robił takie na hamowni. Googlanie nic nie daje...
KRYS - Nie Lip 01, 2007 23:40

Desper to jak mam jeździć swoim R 620 si co ma 96 kw i max moment chyba 5600. Bo jak piszesz
Desper napisał/a:
punkt najniższego jednostkowego zużycia paliwa znajduje się w pobliżu punktu max momentu, a nie rzadko nawet przy obrotach wyższych, ale zawsze pomiędzy max momentem a max mocą silnika.
to chyba musze nieźle gazować :?: :mrgreen:
piter34 - Pon Lip 02, 2007 10:16

KRYS napisał/a:
Desper to jak mam jeździć swoim R 620 si co ma 96 kw i max moment chyba 5600

U nas max moment jest przy 4700rpm.
Oczywiście nie próbuj uzyskać niskiego spalania utrzymując obroty pomiędzy 4700 a 5500 (max moc)...

[ Dodano: Pon Lip 02, 2007 10:17 am ]
Desper napisał/a:
piter34 napisał/a:
Jeżeli utrzymujesz stałą prędkość na tej IV-ce i 3000rpm, to lepiej wrzucić 5-kę i utrzymywać obroty na piątce (mniej spali).


I tu się chyba mylisz :wink: Chyba nie jest dokładnie tak jak mówisz (pod warunkiem że wszyscy mówimy tu teraz o benzyniakach)

2 x "chyba" :mrgreen:
Ja wiem jakie u mnie są czasy wtrysku benzyny np. na 5-ce przy 90kmh oraz na 4-ce.
Krótszy czas jest na V.
Nie pamiętam wartości, ale mogę dzisiaj sprawdzić.

Desper - Pon Lip 02, 2007 19:52

piter34 napisał/a:
2 x "chyba" :mrgreen:



To chyba o jedno "chyba" za dużo :?: :grin:

Niestety nie znam twojego motorka w ogóle (nie wiem nawet czy to 8V, czy 16v - z VVC czy bez :???: )

Długo szukałem jakiś wykresów do silników rovera. Jak narazie porażka.
Jedyne co znalazłem to tutaj :wink:

http://www.roverki.pl/article.php?sid=15 (to akurat dla mojego motorka)

Jest tu podana wartość Specific Fuel Consumption (czyli jednostkowe zużycie paliwa) dla 2 wartości- obrotów przy max mocy i obrotów przy max momencie. Dalej jednak nie wiadomo czy przy max momencie mamy zużycie jednostkowe w minimum czy nie :neutral:

Na forum.mg-rover.org znalazłem temat o dieslach dla odmiany :o

http://forums.mg-rover.or...uel+consumption

Tutaj niejaki ALB22 pisze że dla 1.4 16v krzywa ta jest w miarę płaska do 3500obr/min. Potem idzie ku górze coraz bardziej. Niestety ja tych wykresów znaleźć nie mogłem :sad:

Ale będę szukał dalej. Jak coś znajdę dorzucę tutaj.
No i kolejne pytanie, jak ta krzywa się ma do waszej 2-litrówki?

Pozdr.
Desper

piter34 - Pon Lip 02, 2007 21:13

Desper napisał/a:
No i kolejne pytanie, jak ta krzywa się ma do waszej 2-litrówki?

Nie mam zielonego pojęcia... :roll:

Kozik - Pon Lip 02, 2007 21:59

Ok to teraz ja dorzuce moje spotrzeżenia>

Roverek palił mi dużo (8-9l)
Zmieniłem sposób jazdy tzn. Trzymam go cały czas powyżej 2000 obr, nawet na prostej i jest rezultat 6l na trasie z włączoną klimą i z jazdą od 70-160.
Myślę że jakbym delikatniej jeździł to zszedł bym do 5,5l.
Także już jestem zadowolony ze spalania :mrgreen:

Desper - Wto Lip 03, 2007 07:21

Kozik napisał/a:
Zmieniłem sposób jazdy tzn. Trzymam go cały czas powyżej 2000 obr, nawet na prostej i jest rezultat 6l na trasie z włączoną klimą i z jazdą od 70-160.
Myślę że jakbym delikatniej jeździł to zszedł bym do 5,5l.
Także już jestem zadowolony ze spalania


:wink: To witaj w klubie. Mój też pali średnio w granicach 6 - 6,5 l/100km a staram się utrzymywać w okolicach 3000obr/min. Zdaję sobie sprawę że mógłby palić mniej, ale...
Ten motorek tak pieknie się kręci na obroty, że grzechem byłoby tego nie robić :wink:

Zauważyłeś, że w miarę przyspieszania w zakresie ok 2300-3500 obr trzeba odejmować stopniowo gaz żeby utrzymać przyspieszanie na tym samym poziomie?
Jest taki punkt w którym pedał jest wciśnięty minimalnie, a każde nawet minimalne oddziaływanie na pedał gazu daje dużą zmianę w przyspieszeniu. W tym właśnie zakresie spalanie może być najbardziej ekonomiczne. Tak mi się wydaje :smile: , ale będę szukał potwierdzenia na wykresach

Pozdr.
Desper

MiL999 - Wto Lip 03, 2007 12:00

A moj R200 1.4 8V przy jezdzie 70% trasa 30% miasto spala 7,7l /100km. Troche sporo, a jezdze spokojnie, staram sie utrzymywac 2500 obr/min. A moze to zle?
AndrewS - Wto Lip 03, 2007 13:27

to prawda ze silnik hamujacy silnikiem nic nia pali, ale jest dwa warunki,
pierwszy to temp silnika chyba wyzsza niz 80 stopni
drugi to predkosc obrotowa, jesli spadnie ponizej, nie pamietam dokladnie 2 tys. 2,5 to wtryski znowu sie wlaczaja
mowa o serii K
a BTW w niektorych gaznikowcach jest jakis dodatkowy zawor odcinajacy paliwo

co do utrzymania predkosci np. 120 km/h na 4 i 5 biegu to tu juz nie jest tak prosto
owszem na piatym biegu silnik ma mniejsze oborty, ale przeciez ma ciezej, ja mam u siebie wakuometr, i moge potwierdzic ze na piatym biegu przepustnica jest bardziej uchylona niz przy taj samej predkosci na 4 :roll:

piter34 - Wto Lip 03, 2007 13:58

AndrewS napisał/a:
to prawda ze silnik hamujacy silnikiem nic nia pali, ale jest dwa warunki,
pierwszy to temp silnika chyba wyzsza niz 80 stopni
drugi to predkosc obrotowa, jesli spadnie ponizej, nie pamietam dokladnie 2 tys. 2,5 to wtryski znowu sie wlaczaja
mowa o serii K

Jest nieco inaczej. W RAVE jest napisane, że w silnikach MPi stosowanych m.in. w R200 oraz 400 odcięcie jest powyżej 1600rpm, przy zamkniętej przepustnicy i "normal operating temperature".

AndrewS napisał/a:
co do utrzymania predkosci np. 120 km/h na 4 i 5 biegu to tu juz nie jest tak prosto
owszem na piatym biegu silnik ma mniejsze oborty, ale przeciez ma ciezej, ja mam u siebie wakuometr, i moge potwierdzic ze na piatym biegu przepustnica jest bardziej uchylona niz przy taj samej predkosci na 4

Ja to też specjalnie sprawdzę u siebie dzisiaj na kompie gazowym.

GG - Wto Lip 03, 2007 20:55

Przed wczoraj zalałem do pełna i zmieniłem styl jazdy i zobaczymy. Przedtem przyzwyczajony do gaźnikowca jeździłem na luzie dojeżdżając do świateł czy z góry, teraz robię to z włączonym biegem i puszczonym gazem. Zobacze czy coś się zmieni i dam znać jak wyniki.
KRYS - Sro Lip 04, 2007 12:09

A co w aucie ma wpływ na zwiększone spalanie? Z tego co ja wiem to
1 zanieczyszczony filtr powietrza
2 niesprawna sonda lambda
3...
I co jeszcze
Zanim zaczniemy stosować się do w/w parametrów powinniśmy zadbać o urządzenia które optymal. spalanie.
Może by ktoś napisał w pkt co sprawdzić i jak.

AndrewS - Sro Lip 04, 2007 15:44

noto ja dodam jeszcze

3 cisnienie w oponach
4 otwarte /zamkniete szyby podczas jazdy
5 bagaznik dachowy
6 masa bagazu i pasazerow

piter34 - Sro Lip 04, 2007 16:30

KRYS napisał/a:
A co w aucie ma wpływ na zwiększone spalanie?

Kierowca :cool:

blue827 - Czw Lip 05, 2007 09:03

KRYS napisał/a:
A co w aucie ma wpływ na zwiększone spalanie?
2 niesprawna sonda lambda

niekoniecznie zwiększone zużycie. Aktualnie w innym autku mam problem z jedną sondą lambda, nie przełącza się, i komp podaje na cylindry cały czas ubogą mieszankę, tak jak dla samochodu poruszającego się ze stałą prędkoscią. Więc jednostajnie autko dobrze jedzie ale słabo przyspiesza, bo cały czas na ekonomicznej mieszance paliwo/powietrze, no ale gdy łagodnie się jeździ to nawet nie jest to odczuwalne.

piter34 - Czw Lip 05, 2007 10:49

blue827 napisał/a:
niekoniecznie zwiększone zużycie. Aktualnie w innym autku mam problem z jedną sondą lambda, nie przełącza się, i komp podaje na cylindry cały czas ubogą mieszankę, tak jak dla samochodu poruszającego się ze stałą prędkoscią. Więc jednostajnie autko dobrze jedzie ale słabo przyspiesza, bo cały czas na ekonomicznej mieszance paliwo/powietrze, no ale gdy łagodnie się jeździ to nawet nie jest to odczuwalne.

A nie pomyślałeś, że jadąc na ubogiej mieszance musisz podać jednak więcej paliwa, aby przyspieszyć z prędkości A do B, lub utrzymać stałą prędkość C?

blue827 - Czw Lip 05, 2007 11:25

piter34 napisał/a:

A nie pomyślałeś, że jadąc na ubogiej mieszance musisz podać jednak więcej paliwa, aby przyspieszyć z prędkości A do B, lub utrzymać stałą prędkość C?

Skoro mieszanka uboga to mniej paliwa idzie w stosunku do powietrza, a jedynym efektem to slabe przyspieszanie. Jakby spalał więcej paliwa to bym normalnie przyspieszał, lub świece byłyby czarne, a są jasno beżowe. Czyli z mieszanką jest wszystko ok.
Tylko że ta ekonomiczna mieszanka jest cały czas, nawet podczas przyspieszania, co przekłada się na marne przyspieszanie.

Nie wiem tak naprawdę jak ze spalaniem, gdy naprawię/wymienię tą lambdę to wtedy zobacze czy więcej będzie palił czy mniej.

piter34 - Czw Lip 05, 2007 12:27

blue827 napisał/a:
Skoro mieszanka uboga to mniej paliwa idzie w stosunku do powietrza, a jedynym efektem to slabe przyspieszanie

Wtedy musisz dłużej przyspieszać z prędkości A do B, co może paradoksalnie przekładać się na wyższe spalanie.
Rozumiesz, o co mi chodzi?

blue827 - Czw Lip 05, 2007 13:23

piter34 napisał/a:
blue827 napisał/a:
Skoro mieszanka uboga to mniej paliwa idzie w stosunku do powietrza, a jedynym efektem to slabe przyspieszanie

Wtedy musisz dłużej przyspieszać z prędkości A do B, co może paradoksalnie przekładać się na wyższe spalanie.
Rozumiesz, o co mi chodzi?

fakt. rzeczywiście.

AndrewS - Czw Lip 05, 2007 15:19

istnieje jeszcze grozba uszkodzenia silnika przez zbyt uboga mieszanke
wtedy jak dobrze pamietam jest wyzsza temp spalania,
w dluzszej perspektywie mozna tak podmeczyc silnik
ale moze u Cibie jest tylko troche uboga :-)